Tak się kończy jak pacjent myśli że wie lepiej i dyktuje specjaliście co ma robić... 🤭 Nie jesteś zadowolona, bo na pierwszej konsultacji powiedziałaś że ma ci zrobić skrzydełka a kości nie ruszać bo jest prosta i nie będziesz dopłacać, mimo że on proponował łamanie. Po operacji okazuje się że kość jednak nie jest prosta, a ty oczekujesz że lekarz w ramach reklamacji poprawi ci coś na czym Ty wcześniej chciałaś zaoszczędzić. 🙄 Mówisz że to tylko operacja która trwa 40min, a czy wiesz ile wynoszą wszystkie okołooperacyjne koszty? To tak jakbyś poszła do fryzjera z tlustymi włosami na upiecie i powiedziała że absolutnie bez mycia bo włosy są ok. a po upieciu stwierdzilabys że jednak ci się nie podoba i żądasz poprawki razem z myciem. 😁 Nikt nie robi nic za darmo. Strasznie roszczeniowa postawa i wcale się lekarzowi nie dziwię że nie chciał z wami dyskutować.
Moim zdaniem jednak ma trochę racji. Mój lekarz zawsze informuje mnie co powinnam zrobić i nawet, gdy sugeruje mu, albo proszę o jakieś konkretne zmiany to jest w stanie mi wytłumaczyć dlaczego tego nie zrobi i co będzie u mnie dobrze wyglądało. Swoją drogą... to już nawet nie chodzi o tę kość - skrzydełka są nieproporcjonalne, co widać na zdjęciach! Druga kwestia to fakt, że lekarz rozmawiał z nimi wcześniej o reklamacji i nie wspomniał o pieniądzach, co jest najzwyczajniej w świecie niemoralne i jest to oszustwo. Gardzę takimi "specjalistami", którzy biorą kasę za coś co z góry jest skazane na niepowodzenie (bo nie wierzę, że doświadczony lekarz nie mógł przewidzieć skutków tej operacji). Mnóstwo kobiet przychodzi do takich klinik i opowiada o swoim wyobrażeniu nowego nosa, a lekarz ma sprowadzić je na ziemie i zaproponować najlepsze wyjście. Od tego jest konsultacja - do ustalenia jakiegoś kompromisu i zminimalizowania szansy na ewentualne niezadowolenie klientki, która płaci mnóstwo pieniędzy by pozbyć się kompleksu. Po za tym porównanie z włosami jest kompletnie nietrafne (zresztą analogicznie dobry fryzjer zwróci uwagę klientce, albo odmówi usługi). Ona nie miała świadomości, że jej kość jest krzywa. Lekarz powinien choćby palcami sprawdzić jej budowę nosa i ją o tym uświadomić. Dla mnie sprawa jest jasna - lekarz pizda i tyle.
chyba lekarz powinien wiedziec jak przeprowadzic operację i powiedziec, ze się po prostu nie podejmie takiej operacji bo ma krzywa kosc i nos bedzie krzywy. to ona ma wiedziec czy on? tak to jest jak lekarz tylko pieniadze widzi przed oczami
Ludzie są różni, a lekarz też jest człowiekiem. Może poczuł się osaczony wszechwiedzącą mamą i córką, nie miał siły przebicia i nie ma też na tyle pewności siebie aby się im postawić. On też niekoniecznie wiedział o tym, że nos wyjdzie krzywo, nie ma rentgena w oczach... A skoro autorka wiedziała że i tak nie chce ruszać kości, to cóż... Nie mówię że zrobił dobrze i że nie powinien zachować się inaczej/ zaproponować innego rozwiązania/ odmówić operacji... Ale nie każdy ma tyle odwagi, a ja doskonale potrafię wyobrazić sobie sytuację w jakiej się znalazł. Nie wierzę żeby jakikolwiek chirurg działał świadomie że szkodą dla pacjenta, przecież jego praca jest też jego wizytówką... Też pracuję z ludźmi, też miewam podobne sytuacje. Matka + młoda córka to najgorszy możliwy zestaw. 😉 Odmówienie wykonania usługi też zwykle kończy się aferą, wielkim niezadowoleniem i obsmarowaniem w internecie, mówię to z doświadczenia. 😉 Do specjalisty idzie się po to, żeby mu zaufać, skorzystać z jego wiedzy i doświadczenia, a nie po to żeby mówić mu co i jak ma robić, bo to tylko rodzi takie sytuacje. 🙄
Hm, nie wiem czy ty zrozumiałaś żle czy ja, ale... No z tego, co pamiętam, to autorka filmu poszła i powiedziała jak chce, by jej nos wyglądał i wspomniała, że no skoro to czubek nosa, to operujemy tylko część chrzęstną, tak? Na to lekarz powinien odpowiedzieć, że owszem, możemy zoperować część chrzęstną, ale, być może pani tego nie widzi, ale kość nosa wcale nie jest prosta, a jak zmniejszymy tylko to i tamto, to uwydatni się coś innego. O ile dobrze zrozumiałam, to tego jej zabrakło. Nigdzie nie mówiła, że zapierała się rękoma i nogami, żeby broń boże nie łamać kości i robić tylko tak, jak ona chce. A ona nie jest specjalistą, więc wiadomo, że wyraziła tylko swoje zdanie, jako laika, na temat tego co jest z jej nosem nie tak. To lekarz się zna na plastyce nosa, więc no cholera... Co on, nie widział, że jej kość jest też krzywa i wymaga naprostowania i nie jest to jedynie sama kwestia czubka nosa? Bo dziewczyna z filmu mogła tego nie widzieć i jest to całkiem zrozumiałe, nie zna się na tym, ale chirurg już powinien. Nie przyznalabym jej racji, gdyby chirurg na operacji wspomniał, że aby nos był zupełnie prosty, to wymaga jednak łamania kości i zasugerowałby zrobienie tego, a ona by machnęła ręką i powiedziała "nie, ja chce tylko część chrzęstną, nie chce łamania kości". Dodatkowo ma widoczne blizny na skrzydełkach, co też w ogóle jest żartem, że w dzień operacji ona z wątpliwościami zapytała czy nie będą się wydawać duże i nieproporcjonalne, a on miał takie "ta, no będą. Ale możemy zmniejszyć za kolejne dwa tysiaki". Lekarz był mega nieprofesjonalny, bo nie powiedział jej ani o tym, że ma krzywą kość, ani o tych skrzydełkach nosa (czyli jakby sama do tego nie doszła to efekt byłby jeszcze gorszy).
Oliskova Ahahahah No biedaczek! Jak nie ma tyle odwagi, to nie powinien pracować w zawodzie, w którym każdego dnia powierzane jest mu czyjeś zdrowie i życie!
@@emx9375 kazdy blad ktory dotyczy zdrowia czlowieka lub wplywa na nie w jakim kolwiek stopniu jest powaznym bledem ale to jest wpisane w zycie lekarza, chirurga - czlowieka
Nie rozumiem czemu poddałas się temu zabiegowi skoro już przy 1 konsultacji miałaś wątpliwości co do profesjonalizmu lekarza. Operacja plastyczna nosa to chyba poważny krok i należałoby 100 razy sprawdzić lekarza ,jego wcześniejsze ,, dzieła '', a nie robić operacje ,, żeby mieć to już z głowy '' - w końcu dziennie potem będziesz się oglądać w lustrze.
Nie chcę być niegrzeczna wobec autorki filmu, ponieważ chirurg zachował się okropnie, lecz faktycznie dało się tego uniknąć. W innych filmikach na temat operacji plastycznych wiem, że kobiety były zadowolone od początku do końca. Zarówno z konsultacji lekarskiej, z samego przebiegu operacji, jak i z efektu końcowego. Nie miały żadnych wątpliwości co do profesjonalizmu i skończyły z wymarzonym efektem (oczywiście, za pokaźną sumę), lecz kiedy ma się wątpliwości to dobrze byłoby je rozwiać lub zrezygnować.
Macie racje, teraz na pewno bym się nie podjęła zabiegu, ale w tamtym czasie bardzo chciałam mieć zrobioną operacje przed rozpoczęciem studiów, które miałam zaczac w październiku. Bardzo żałuje pochopnie podjętej decyzji i tego, że zdałam się na opinie o tym lekarzu oraz klinice bez większego researchu.
Też miałam operacje i pani robiła nosy wszystkim i miała dobrą opinie. Niestety mi nos spartaczyła. Przez to musiała poprawić, za darmo. Nie robiła mi wizualizacji, bo chirurg plastyczny musi mieć coś z “plastyki”, ja miałam małe wymagania, a ona od razu zabrała się do tłumaczenia na zasadzie, że zrobi mi wszystko proporcjonalnie. Podczas operacji jej nie poszło, wyjęła mi za mało mięsa z końca nosa, a potem musiałam czekać, aż opuchlizna przejdzie, a to były miesiące czekania...
Bo osoby młode są naiwne i ucza się na błędach. Zaufała opiniom, dyplomom. To lekarz jest specjalistą wyuczonym w tej dziedzinie i powinien przed operacja pokazać młodej osobie jaki efekt osiągnie albo wytłumaczyć co jest nie możliwe do zrobienia bo nos to nie plastelina. Naciagacz i tyle...
To , że chirurg nie pokazał Ci na pierwszej konsultacji jak nos bedzie wygladać to nic dziwnego. Symulacje komputerowe mogą znacznie różnić się od końcowego efektu ( i zazwyyczaj tak jest) . Każde ciało ludzkie inaczej reaguje na ingerencję chirurgiczną. Dlatego wielu lekarzy tego nie praktykuje, co uważam zresztą za słuszne.
Ania No ale to jest taki zawód jak każdy inny na tym świecie, że pracują w nim ludzie a nie cyborgi, toteż popełniają błędy. I poza tym, każda ingerencja chirurgiczna w ciele może nieść za sobą powikłania, więc jeśli ktoś na własne życzenie chce iść na stół no to chyba o ile nie jest debilem zdaje sobie sprawę, że istnieje jakieś prawdopodobieństwo, iż coś pójdzie nie tak.
Mad Hatter ale do błędu trzeba umieć się przyznać. A jeżeli on potem traktuje je w taki sposób i jeszcze bezczelnie wyprasza z gabinetu... ja bym tego tak nie zostawiła.
to jest nic, najlepsze jest to ze domagała się poprawki u kogoś kto spieprzył robotę. Ja bym się nie odważyła iść drugi raz do osoby która zepsuła coś za pierwszym razem.
Ja podziwiam, że ani ona ani jej matka nie wpadły na pomysł, żeby zapytać/upewnić się czy ta operacja aby na pewno jest darmowa. Operacja plastyczna to nie jest cukierek który dostajesz w gratisie przy kasie. Jak dziewczyna sama powiedziała - za coś takiego płaci się poważne pieniądze, więc skąd pomysł, że operacja 'w ramach reklamacji' jest za darmo...
To jest tak że ja myślę że mimo wszystko jak ktoś coś spieprzy to nie dlatego że miał zły dzień tylko że nie jest w tym wystarczająco dobry,a powrót do tego samego specjalisty to tak samo jak wrócić do fryzjera który zamiast podciąć końcówki obciął dziewczynę na zapałkę.Jak myślicie? Naprawi to? Czy zje ...jeszcze bardziej farbując głowę na czarno.Myślę że powrót po poprawki do kogoś takiego to pogarszanie sytuacji serio.
Masakra... naciągacz a nie chirurg 😏 a co do Twojego nosa, gdybym nie przeczytała w tytule, to bym w życiu nie pomyślała, ze właśnie taką operację robiłaś, naprawdę wyglądasz bardzo dobrze 😊
Miałam podobna sytuacje. Chciałam zrobić sobie uszy. Zamiast pozbyć sie kompleksu wyszłam z połowa uszu na głowie a platki uszu nadal odstają i są 2 razy szersze niż moje ucho. Mój chirurg chciał mi to poprawić ale bałam się co z tego wyjdzie. A co to nosa to wiesz mi ze nikt nie zwraca na to uwagi. Ja całe życie chodzę z rozpuszczonymum włosami a nikt ze znajomych nie zauważył różnicy w moim wyglądzie. Po mimo że moje uszy są tak nie symetryczne ze aż boli xd
@@wikitoria499 masz taka swiadomosc ze zrobienie operacji to nie jest tak latwa czynnosc jak np naprawa stolka? I ze jak ktos sie decyduje w dniu operacji na dodatkowy zabieg to nie ma nic obgadanego? Zabiegi na ciele zawsze sie wiaza z ryzykiem, ze to nie bedzie idealnie wygladac. Jakby to bylo takie latwe to by kosztowalo tyle co zrobienie rzes. Nie ma umowy gdzie jest napisane ze bedzie poprawiac az komus sie spodoba - nie ma co sie pluc. To tak jak pojsc do fryzjera, powiedziec ze sie chce na rudo, potem sobie przypomniec ze ci nie pasuje rudy do karnacji, wiec chcesz jasny braz a po tygodniu wrocic i mowic ze chodzilo o inny jasny braz i dziwnie wygladasz.
Gdzie w jakiejkolwiek umowie zawartej na temat wykonania jakieś usługi ( w tym przypadku jak już coś nie ma umowy a zgoda na operację) masz zawartą klauzulę że coś będzie poprawiane aż do uzyskania pożądanego rezultatu??Bo ja z czymś takim się nie spotkałam :/ To po prostu zwykła przyzwoitość że za źle wykonaną usługę (jeśli tak to określimy)ponosi się konsekwencje i ją poprawia.Porówanie z fryzjerem zupełnie nie trafne :/ Ona nic sobie nie przypomniała,nie zmieniła zdania a wręcz przeciwnie. Wiedziała czego chce i powiedziała jakie są jej oczekiwania.Lekarz jako fachowiec powinien wiedzieć że przy korekcji tylko chrzęstnej nos dalej będzie krzywy.Jeśli tego nie wiedział to do d....z niego specjalista i powinien poprawić to co mu nie wyszło.Za błędy trzeba ponosić konsekwencje a on ewidentnie popełnił błąd.O dużych bliznach już nie wspomnę....
@@iza9193 spelnanie zechcianek klienta "bo mu sie nie podoba" to nie jest ludzka przyzwoitosc. Klienci zerowali by na tym, bo najpierw sie nie zastanowili a potem ojej no mialo byc inaczej zmien to za darmo. Binczu sie tez nie zastanowila jak dopiero w dniu operacji jej przyszlo do glowy ze trzeba zmniejszyc wiecej. Wiesz no z jej opisu nie wynika ze ona tam poszla i powiedziala ze chce miec mniejszy nos i co pan proponuje zeby to osiagnac tylko mu wymienila co ma wyciac. Serio ludzie zacznijcie samodzielnie myslec bo to jakas zenada. Poza tym raczej zostala poinformowana ze operacje nie sa w 100% bez skutkow ubocznych przy czym to ze cos wyglada nie tak jak sobie klient wyobrazal tez sie do tego zalicza. Jaka dziecinada jejku
To ty zacznij samodzielnie myśleć bo widzę że słabo Ci to wychodzi :/ Poszła mówiąc czego oczekuje.Nawet jeśli powiedziała co chce żeby jej wyciął (jakoś nie kojarzę żeby tak to określiła ale niech Ci będzie) to rolą lekarza jest powiedzieć że to co chce osiągnąć po samej korekcji chrzestnej może nie wyjść.Wtedy nie miałaby prawa mieć pretensji jeśli sama zdecydowała że nie chce całkowitej korekcji. A z filmiku tak nie wynika.Wątpię by była na tyle pewna siebie i wręcz bezczelna by mówić co ma lekarz wykonać na jej nosie choć by on doradzał inaczej :/ To że operacja w 100% może nie wyjść idealnie pacjent wie bo podpisuje to w zgodzie na zabieg ale ZANIECHANIE metody którą można to osiągnąć ( a ten lekarz dokładnie tak zrobił przez brak kompetencji) to DWIE RÓŻNE KWESTIE,czego jak widzę dalej nie zrozumiałaś....
Jesteś śmieszna, "reklamacja" byłaby uzasadniona, gdyby doszło do błędu. Kwestia stopnia satysfakcji z efektu końcowego jest subiektywna.Poprosiłaś o korektę częściową, zapłaciłaś za korektę częściową, a liczyłaś, że w ramach poprawek dostaniesz za darmo korektę całkowitą? Szkoda lekarza, że zetknął się z taką tępotą. Nos i tak wygląda 100x lepiej niż przed.
Dokładnie. Jest krzywy, bo taki był. Operacja nosa, a zwłaszcza jego prostowanie, to nie jest zabieg ambulatoryjny, ale jedno z największych wyzwań w chirurgii plastycznej. Wrodzona krzywizna nosa po operacji ma tendencję do ponownego krzywienia się, bo "chrząstki mają pamięć". Tak jak już tu powiedziano, chirurdzy to nie cudotwórcy. A nos nie wygląda tragicznie.
powiedziałas chirurgowi, żeby ci poprawil przód nosa, więc tak zrobił... Mogłas zadawać pytania. On mógł mysleć, że wiesz czego chcesz. Kiedy ja miałam miałam miećoperacje plastyczna,to zanim poszłam do chirurga, to dowiedziałam sięco tylko mogłam o możliwych komplikacjach, plusach i minusach. Zapisałam się na 2 fora, gdzie zadawałam pytania. Gdy jużposzłam na konsultacje, dopytałam się jeszcze o wszystko co budziło moje wątpliwosci... Moim zdaniem powinnas mieć pretensje do siebie, a nie do lekarza.
Co za bzdura, chirurg jest specjalistą on powinien udzielić fachowej informacji na temat operacji. Kiedy idziesz właśnie do mechanika, do fryzjera, kupujesz pralkę czy korzystasz z jakiejkolwiek formy usługi najpierw ślęczysz w internecie żeby wszystko czytać, poznawać części samochodu, pralki żeby wiedzieć co może być problemem? No wątpię, bo wtedy po co komu ta cała wiedza jaką zdobywa żeby zostać chirurgiem? Żeby ktoś mi mówił jak ma wykonywać operację, jakie są tego zagrożenia i co może pójść nie tak? Czemu sobie wogole sami nie robimy operacji...
Julianna Lis ja przed operacja NA KOSTKI co do której nie miałam nic do gadania, żeby wiedzieć co i jak. Przed operacjami trzeba się doinformować żeby potem się nie zdziwić.
Nie będę się dalej sprzeczać bo każdy ma swoje zdanie, a sądzę że operacja kostek była potrzebna dla Twojego zdrowia a nie twoim widzimisię więc lekarz wiedział co musi zrobić ja jeżeli chciałaś wiedzieć co i jak wystarczyło go zapytać jak to będzie wyglądać i upierać się przy tym bo w końcu to Twoje ciało.
To wole nie okreslac poziomu twojej inteligencji jesli/a pewnie tak jest/ jest proporcjonalna do tak obrazliwej uwagi na temat twarzy tej mlodej dziewczyny. Zal tylko ze hamstwo sie szerzy..
Jak nie chciałaś mówić o jaką klinikę chodzi, to mogłaś po prostu tego nie robić. Wspomnienie o „jednej z katowickich klinik” tylko pogorszyło sprawę, bo stawia je wszystkie w złym świetle. Na szczęście nie jesteś znana, więc nie powinno to w większy sposób zaszkodzić tym klinikom😉
Lou Bagman Właśnie, masakra. Teraz ktoś z Katowic będzie się bał iść w swoim mieście na zabieg, bo może trafi akurat na tą klinikę, na tego chirurga. Zupełnie nie na miejscu. Jak nie chce mówić kto i gdzie, to niech w ogóle nie mówi.
Jerzy Wilgus na sto procent. Operowalam u niego nos. Schrzanil rowniez. Musialam miec poprawke bo nos mial nieregularny ksztalt, wielka blizna podskorna przechodzaca przez srodek nosa. Nie poprawił blizny za darmo oczywiscie. A do dzisiaj wieczorem mi puchnie w srodku 7 lat po operacji. Co wieczor oddycham przez usta bo puchnie wewnatrz. Tez 2 tys za poprawke chciał. Wybralam go przez opinie ale duzy błąd
ten kto będzie dociekliwy szybko znajdzie która to klinika. Nie wiem ile klinik jest w Kato ale wystarczyła mi informacja o tv i już wiem, który to chirurg.
Mam z medycyną wiele wspólnego i widzę problem po obu stronach. 1) komunikacja lekarz-pacjent. Obie strony zawaliły - Ty nie dopytałaś się o możliwe powikłania i gdyby coś poszło nie tak, to co w takim razie może być. Jego wina w tym- że mógł Cię poinformować o tym, co dokładnie się zmieni po zabiegu i ewentualnie jeszcze zaproponować łamanie nosa za pierwszym razem, ale pewnie z doświadczenia wie, że usłyszałby, że chce wyłudzić kasę za coś co jest ok, a tak naprawdę nie jest. Aczkolwiek nie da się wszystkiego przewidzieć jeśli chodzi o rekonwalescencję czy efekty uboczne, bo po mimo mojego małego doświadczenia, to spotykałam dużo dziwnych już rzeczy, których się nikt nie spodziewał, mimo tego, że wszystkie procedury poszły tak jak pójść powinny. Każdy organizm reaguje inaczej i tego uczymy się od pierwszych zajęć z pacjentami. Dziwi mnie Twoje podejście, że operacja pójdzie idealnie i branie za pewnik jak to, że jutro będzie wschód Słońca, a wg mnie nawet tego nie można być pewnym. 2) Reklamacja: mogłaś mieć udzieloną reklamację tylko tej usługi, której Ci udzielono wcześniej- nie ważne co by to było: była wymiana silnika a okazało się później po naprawie, że chłodnica też jest zjebana, to nie możesz reklamować chłodnicy skoro wykonano jedynie wymianę silnika, bo to on był generalnie zjebany, naprawiono go and that's all. Tak samo jest w medycynie. Zrozum, że łamanie nosa a ta korekta chrząstki to całkowicie *dwie różne operacje*, więc nie miałaś mieć prawa do łamania nosa w ramach reklamacji. Mogłaś jedynie tę samą operację mieć powtórzoną w ramach reklamacji. Wcale się nie dziwię, że się on wkurzył o to. On jedynie zaproponował to łamanie, bo chciałaś już inne rzeczy korygować. Mógł Cię poinformować o tym, że to nie wchodzi w zakres reklamacji a jedynie tylko to co było wcześniej robione, aczkolwiek dla mnie to było oczywiste. Sama mogłaś się o to dopytać- zadawanie pytań nie boli. 3) Mówiłaś, że dziwny był na pierwszej wizycie. Dlaczego nie poszłaś do innego na kolejną konsultację? Jak szłam ogarniać aparat ortodontyczny to poszłam do dwóch różnych ortodontów, żeby się upewnić wszystkiego. 4) Na zachowanie chirurga patrzysz z własnej perspektywy. A popatrz na to z jego: łatwo się mówi, że co by to się nie zrobiło, żeby zadbać o pacjenta itd, tyle, że pacjentów ma się wielu i każdy z zachowania jest inny- jeden wredny, drugi dziwny, trzeci nie mówi Ci o tym co chcesz usłyszeć, czwartemu tłumaczysz pewne rzeczy, do niego nie dociera, bo wie lepiej. Typowy obraz: przyszłyście i oczekujecie cudu. Lekarze nie mają boskich mocy. Uniwersytety medyczne to nie uniwersytety magii. Zrobił to o co poprosiłaś, a potem z pretensjami, że coś nie jest takie jakie być powinno, bo nagle zauważyłaś, że nos jest krzywy. I raczej on zawsze był, a nie zrobił się po operacji. Gojenie skrzydełek nosa jest ciężkie i nie zawsze udaje się to zrobić tak, by było to niewidoczne. Mogłyście od razu na pierwszej wizycie powiedzieć, że chcecie nos skorygować całkowicie, tak jak przytoczyła to Twoja mam z przykładem o mechaniku: prosi go o ogarnięcie w całości samochodu- a w tym wypadku poprosiłyście o pojedynczą rzecz. Więc tą jedną rzecz zrobił. Nawet nie wiem po co się pytać o reklamację, skoro przyznajesz, że zrobił to co miał zrobić. Okazuje się, że miał zrobić więcej, ale nie znam lekarza, który potrafi czytać ludzkie myśli. W skrócie: chciałaś mieć to zrobione po szybkości, to miałaś.
Na pierwszej konsultacji powiedziałam mu dokładnie jakiego efektu oczekuje i co on proponuje. Sam powiedział, że nie ma potrzeby łamania, bo samą kość mam prostą. Powiedział, że ten czubek nosa mam zakrzywiony i ze zrobienie części chrzestnej zupełnie wystarczy. Ja sie zgodziłam. W tym momencie nos nadal mam krzywy. Ja nie chciałam na reklamacji miec robionego łamania- TO ON TO ZAPROPONOWAŁ. Przyszłam i powiedziałam mu, ze nos mi sie nie podoba, że dalej jest krzywy i za duzy i ze jedno skrzydełko jest mniejsze od drugiego. On powiedział, że naprawimy to i ze możemy złamać nos. Nie dostałam żadnej kartki z wycena. Nie było rozmowy o pieniądzach, wiec pomyslałam, że z dobrej woli mi zaproponował łamanie. Nie oczekiwałam cudów, a jedynie nosa, który bedzie pasował mi do twarzy. Gdyby powiedział, ze nie przyjmuje reklamacji, bo uważa ze wszystko jest w porzadku to przeciez bym sie nie szykowała do operacji. Chyba nie liczył, ze po tym jak za pierwszym razem spartaczył robote dam mu prawie drugie tyle? Powiedziałaś, że nie rozumiesz czemu oczekiwałam reklamacji, bo przeciez zrobił co chciałam. Jak fryzjer zrobi ci koloryzacje, ale włosy wyjdą nie w takim kolorze jak umawiane to tez stwierdzisz, ze to okej, bo wykonał usługę? No nie zupełnie...
Bad blood co do przewidywania efektu końcowego takiego zabiegu (zwłaszcza nosa, który potrafi zrobić niespodziankę) to faktycznie masz rację- efekt nigdy nie będzie w pełni przewidywalny, bo organizm i naruszone tkanki reagują różnie u każdego pacjenta. Ale właśnie o tym lekarz zobowiązany jest poinformować podczas konsultacji poprzedzającej zabieg. Powinien to bezwzględnie podkreślić, bo pacjent nie ma ani rzetelnych źródeł, ani obowiązku przychodzić do niego już z taką wiedzą, w końcu korzysta z usługi specjalisty i taki właśnie jest cel konsutlacji. W tym przypadku komunikacja i informacje udzielone przez lekarza od samego początku pozostawiają bardzo wiele do życzenia. A niedomówienia w przypadku tak poważnego i kosztownego zabiegu w prywatnej klinice to bezdyskusyjnie brak profesjonalizmu i partactwo. Ja w życiu nie zdecydowała bym się na zabieg u lekarza którego nie jestem pewna, ale nie zmienia to faktu że ewidentnie wprowadził on młodą, niedoświadczoną dziewczynę w błąd. I wykorzystał sytuację, na co nie powinno być przyzwolenia.
Jakby wiedziała, o co ma się dopytać, to by pytać nie musiała. Uważam, że to jest obowiązek lekarza, żeby poinformował, co może pójść nie tak. Reklamacja tak samo, dziewczyna wcale nie musiała wiedzieć, co podlega reklamacji, a zachowanie lekarza świadczy o tym, że po prostu chciał wyłudzić od niej kolejną kasę. Ja widzę winę tylko po stronie lekarza, bo to lekarz ma poprowadzić pacjenta a nie pacjent lekarza. Lekarz usłyszał, jakie są oczekiwania, został obdarzony zaufaniem, i ostatecznie nawalił. Tyle.
Nie piszę tego złoślowie bo z jednej strony rozumiem twój żal bo liczyłaś na inny efekt końcowy ale w tym przypadku mogłaś od razu powiedzieć,że chcesz zmienić cały nos bez względu na wszystko ,byle tylko uzyskać efekt o jakim marzysz i żeby zrobił wszystko co trzeba za każdą cenę. Bo mówiąc,że chcesz zmienić czubek nosa żeby był mniejszy on zajął się tą konkretną sprawą czyli czubkiem. Jak ktoś jest baaardzo chudy I drobny a chce zrobić piersi z rozmiaru A na E to lekarz nie ma obowiazku mówic,że to będzie nieproporcjonalne do ciała. Tak samo ktoś może mieć grube uda i chcieć odessac tluszcz z brzucha do mininum i lekarz też nie musi powiedziec że wypadalo by odessac także z ud żeby było proporcjonalnie. Idziesz do mechanika i placisz za naprawdę nie wiem lampy to on nie ma obowiazku za pieniędze za lampe sprawdzac stanu reszty lamp i jeszcze innych rzeczy w całym aucie. Jak zaplacisz więcej to oczywiście wszystko zrobią. Moja ciocia za operację nosa zaplacila 25 tysiecy i ma zrobione przepięknie. Więc tak naprawdę w dzisiejszych czasach jak nie dasz więcej kasy i nie powiesz,że chcesz żeby żeby caly nos byl zrobiony bez względu na koszty to nikt Ci tego nie zrobi.
No to właśnie tutaj ukazuje się pewna złośliwość człowieka. Faktycznie, to nie jego obowiązek, ale jeśli zdaje sobie z tego sprawę, że coś będzie nieproporcjonalne to powinien zwrócić na to uwagę i zapytać. Tym bardziej, jak widać, że ktoś nie jest w temacie. Fakt, że druga strona też może dopytać, tylko jednak kto tutaj jest specjalistą i zna się lepiej. Gdyby zależało mu na zadowolonym człowieku, co przełożyłoby się na dobrą opinię, to zwróciłby na to uwagę i się upewnił. Takim sposobem, jakim potraktowano Binczu, dostał pieniądze, a nóż uda mu się zdobyć jeszcze na reklamacji. Ja nie wiem. jak wyglądała ich rozmowa w gabinecie, bardzo możliwe, że też mogłaby dopytać jak ten nos będzie wyglądać czy coś nie będzie pasować. W moim mniemaniu dobry lekarz powinien o to zadbać, chociaż z opisu wizyty na konsultacji wynika, że nie do końca był dobry i zalatywało tutaj naciąganiem na kasę.
Odpowiednia konsultacja należy do obowiązku lekarza. Szczególnie jeśli chodzi o chirurgię plastyczną. Dopasowanie do twarzy pacjenta to podstawa. Sporo osób napisało, że przecież autorka chciała pomniejszyć daną część i ją pomniejszono, więc nie powinna się czepiać. Nie. Autorka przyszła i powiedziała jaki chce mieć nos, a lekarz przedstawił co zrobi, żeby osiągnąć taki efekt. Oceniajcie całość nosa, a nie jego fragment. Chirurg okazał się po prostu nieprofesjonalny i nie zrobił tego co powinien. Zły wywiad, traktowanie klienta i samo wykonanie. Nos jest wyraźnie krzywy, a przecież autorka chciała go wyprostować. Oczywiście mogła uniknąć nieszczęścia i od początku wszystkiego dopilnować, ale to nie jej wina, że lekarz tak ją potraktował.
Na tym właśnie polega cały profesjonalizm nieważne czy to mechanik czy lekarz powinien dostrzec i rozpoznać potrzeby.W tym przypadku nie liczy się sama operacja a efekt końcowy czyli w pojęciu osoby poddającej się zabiegowi zmiana na lepsze. Przykre jest to,że ktoś patrzy jedynie jak odbębnić robotę byle na tym zarobić. Z takim podejściem to strach udać się do jakiegokolwiek specjalisty, postrzegającego swoją pracę jedynie jako przykry obowiązek.
Chirurg plastyczny nie może zrobić z miseczki "A" "E" trzeba to robić stopniowo. Radzę doczytać, a nie pisać bzdury. Oni nie są czarodziejami, tak duży implant nie zmiescilby się. Skóra z rozmiaru a nie rozciagnie się do e.
@@6zer878 chyba Ty jesteś niedouczona bo nawet jeśli stopniowo to da się to zrobić i znam osobiście osobę,ktora z malutkiego a zrobila duze D więc jednak się da.
Świetnie, że poruszyłaś ten temat, dzięki za filmik, dobra przestroga dla innych, szkoda, że nie możesz powiedzieć, kto to, super, że się podzieliłaś swoim doświadczeniem
ZaCzArOwAnA xD Pytanie nie do ciebie, nie wiem kim jesteś dla Martyny że za nią odpowiadasz. W każdej chwili można wyłączyć. Jeśli uważasz że nie chcesz tego słuchać bo z jakiś powodów na ciebie negatywnie działa to wychodź z tego. Jeśli chcesz coś napisać od siebie to napisz, tylko niech to będzie coś konstruktywnego. Wyraź swoje zdanie, masz do tego prawo, ale nie bądź oceniająca i krytykująca. To do niczego dobrego nie prowadzi.
Martyna Jeśli szukasz informacji to dobrze wiedzieć co inni mają do powiedzenia na dany temat. I wnioski dla siebie wysunąć. Tylko czasem warto przerwać coś co na ciebie żle działa i w jakiś sposób denerwuje. No bo po co fundować sobie takie przeżycia. Czasem coś oglądam i zdarza mi się mieć inne zdanie niż rozmówca, ale wtedy myśle sobie że on ma prawo też mieć inne zdanie. I albo oglądam dalej albo wychodzę z tego. Nie wiem w jakim wieku jesteś. Powiem ci z mojego doświadczenia. Kiedy byłam w ciąży (28 lat temu) nie było internetu. I znalazłam książkę u męża w domu na temat patologi ciąży. Mąż zauważył mój wzrok i powiedział wtedy:”nie oglądaj tego”. Czasem myślałam o tej książce co tam może być, ale nigdy nie zajrzałam.
9:00 jest lepiej niż było, ale to nie to czego oczekiwałas, to w końcu spieprzyl czy polepszył? + co do wizualizacji, jak miał ci pokazac efekt końcowy? pokazał to co będzie robił i gdzie zmniejszał, myśle ze chirurg nie musi być obcykany w photoshopie żeby w minutę przerobić ci fotkę twojego nosa w taki nos jaki będziesz miała
Nos dopiero po roku czasu a nawet po 2 latach dojdzie do siebie, gdzie nie będzie już żadnych ran ani znamion i dopiero wtedy tak naprawdę można zobaczyć efekt końcowy i oceniać pracę chirurga. Poza tym operacja plastyczna a "pokazanie" nosa w przeróbce to dwie różne rzeczy, bo efekt końcowy będzie zależy od tego, jak pacjent będzie się obchodził z nosem w czasie rekonwalescencji. Chirurdzy nie chcą pokazywać nosa przed operacją, bo różni są pacjenci, a wiadomo, że każdy nos jest inny i nie da rady przenieść 1:1 formy cyfrowej na formę rzeczywista i gdy taki pacjent ubzdura sobie, że nie jest taki jak na zdjęciu, to taki lekarz ma później wielki kłopot, mimo że nos jest dobrze zrobiony.
ja pierdole, za darmo pójdziesz na druga operacje do lekarza co ci spieprzył nos a jak za 10k to już nie bo nie zapłacisz mu jak ci już raz spierdolił XDDDD logika
A co w tym nielogicznego? Większość równie skrzywdzonych z chęcią by na to poszło. :) Lepiej zrobić cokolwiek niż nie robić nic, a nie każdego stać na następną operację.
Dokładnie to logiczne. Kto chce płacić drugi raz za coś za co już było zapłacone?? :O Nie wiem,naćpany byleś jak to pisałeś? Czy aż taki idiotą jesteś? :O Jak się idzie na poprawkę to raczej drugi raz już bardziej nie spieprzy,co najwyżej nie będzie lepiej.
Taaa, do anji rubik, wez ty sie pierdolnij w leb kantem czegokolwiek. Jakie wy w grupie jestescie zenujace i same z siebie sie smiejecie. Ewolucja o was zapomniala.
Ja uważam ze wina leży po obu stronach. Dobry lekarz powinien was poinformować ze żeby nos był prosty (a przede wszystkim przy pierwszej operacji zauważyć ze jest krzywy co nawet ja widzę na zdjęciu) należy wykonać operacje również części kostnej. „W ramach reklamacji” mógłby ci wykonać wtórna operacje części chrzestnej, ale nie w cenie zrobić jeszcze przegrodę bo to już jest oddzielna operacja. To jak jak byś wymagała ze z reklamacji poprawi ci ta chrząstkę, ale tez zrobi lifting twarzy dla lepszego efektu wizualnego. Lekarz nieprofesjonalny, ale twoja postawa również zbyt roszczeniowa.
Nie zgodzę się że jej postawa jest roszczeniowa.Poszła do chirurga który powinien być profesjonalistą w swoim fachu.Widać nie jest bo jeśli rezultat jaki chce osiągnąć pacjentka wymaga łamania nosa, a tego nie zaproponował ( i nie wykonał) to tylko świadczy o jego braku fachowości! Widać pomylił się,pośrednio to przyznając na wizycie i godząc na drugą operację.To tylko i wyłącznie jego wina,pacjent nie musi się znać,nie musi wiedzieć że to co chce nie załatwi się operacją chrzęstną nosa.Mówi o swoich oczekiwaniach a rolą lekarza jest powiedzieć czy tak się da czy nie :/ Tak więc trudno nazwać kogoś roszczeniowym ponieważ jest niezadowolony z czyjejś kiepsko wykonanej roboty za którą zapłacił się kupę pieniędzy.
Dokładnie. Chirurg to nie stylista rzęs. I fakt, lekarz nie ma obowiązku wykonywać czegoś co nie zostało wykonane wcześniej. Zresztą ciężko wyprostować nos bez jego łamania. Autorka filmu powinna doinformowac się w kwestii operacji nosa i zaczerpnąć conjamniej dwóch opini lekarzy. Owszem lekarz być może nie zrobił czegoś co autorka chciała, ale lekarz nie jest w stanie przewidzieć jak zachowa się ludzkie ciało i jak to będzie wyglądać. Moim zdaniem lekko zbyt przeżywane. Nos zmienia się nawet do dwóch lat po operacji. Poza tym jak już się takiej operacji chce to powinno się iść do naprawdę dobrego salonu i ponieść koszta całkowitej zmiany bo taka jest najbardziej satysfakcjonująca, nizeli zmiana danej tylko części. Autorka moim zdaniem nie przemyślala do końca, powinna się bardziej doinformowac no i nie jest to zachowanie zbyt dojrzałe. Poza tym warto podkreślić że nos zmienia się całe życie i taka zmiana w wieku 18 lat, sądzę że zbyt szybka. Pisze to jako osoba na medycynie z jakąkolwiek wiedza i jest to tylko moja opinia oparta na mojej wiedzy.
Bardzo fajny i pouczający materiał. Miałam operację przeprowadzoną trochę ponad trzy miesiące temu, w warszawskiej klinice. Też operację nosa. Co więcej naprawdę skomplikowaną. Lekarz wykazał się względem mnie ogromną empatią i mimo, że sama operacja nie była przyjemna (wiadomo) to samego lekarza i personel wspominam bardzo dobrze. Bardzo się cieszę, że się podjęłam i tego, że moi rodzice bardzo mnie wspierali. Bardzo mi przykro, że twoja operacja nie przebiegła po twojej myśli. Jeśli chcesz mogę ci dać namiary Pozdrawiam cieplutko❤️
już w tym momencie moim zdaniem w ogóle nie widać ze masz krzywy nos. Wcale nie zwraca się na to uwagi, spojrzenie przyciągają bardziej twoje oczy, albo usta 💕
Dziewczyno.. Sama sobie zawiniłaś. Chirurg zrobił Ci to o co prosiłaś. A to, że Tobie się nie podoba, to już Twój problem. Idąc na operację plastyczną liczysz się z ryzykiem, że może ona nie wyjść. A jeśli zdecydowałaś się na taką operację, powinnaś była coś się o tego typu zabiegach dowiedzieć, poczytać, popytać. Zrobiłaś to?? Jeżeli nie, to jednynie pretensje możesz mieć do siebie.
Tak czytam te komentarze po filmem i zastanawia mnie jedna rzecz. Ile z tych osób które powtarzają jak to autorka filmu sama jest sobie winna, byłoby tego samego zdania gdyby to oni byli w takiej sytuacji. Bo ja się absolutnie zgadzam, że lekarz dostał polecenie co ma zrobić i to zrobił, ale z drugiej strony, mam wrażenie, że połowa osób pod tym filmem nie ma empatii. Nie dlatego że nie współczują dziewczynie, tylko dlatego, że chyba nawet sobie nie próbują wyobrazić siebie w takiej sytuacji. Tym bardziej, że przepraszam, ale jak ja bym poszła do lekarza i palnęła głupotę że chcę wyglądać tak i tak, ale nie chcę mieć robionego tego i tego, to oczekiwałabym, że lekarz mi powie "Pani, tak to się nie da". I nie mówmy że gość nie przewidział, że ma krzywy nos. You have one job do cholery, to jest jego praca, żeby pacjętkę obejrzeć i obmacać po tym nosie tyle razy ile będzie trzeba, żeby nabrał maksymalnej pewności co do kształtu nosa, w tym kości. Nie chodzi o to, żeby przewidywać powikłania, bo tu nie chodzi o powikłania (no poza bliznami), tylko o to co się nie zmieniło, czyli kształt kości. To taki problem powiedzieć, że nos trzeba złamać, inaczej prosty nie będzie? I ludzie, na serio, trochę empatii. Bo przy naszym, polskim podejściu do służby zdrowia, założę się że przynajmniej niektórzy z tych ludzi nabijających się z tej dziewczyny, gdyby sami znaleźli się w takiej sytuacji, byliby pierwsi żeby drzeć mordy jak to lekarze partacze "pieniondze bioro, a g*wno bo nie leczo".
Hellga dokładnie. Lekarz ma naprostować pacjenta, przedstawić mu rózne opcje, a nie działać jakby był debilem. W sensie to cholerny doktor i to on jest znawcą ludzkiej anatomii. Pacjentowi sie mówi że np " mogę Pani zrobić samą chrząstkę, jednak zostanie Pani krzywa kość, nie będzie to efekt zadowalający dla żadnej ze stron, dlatego proponuje to, to i to " etc.
Masz prawo żądać od niego odszkodowania. Jesteś osobą,która pracuje twarzą. Jeżeli masz wszystkie dowody na to,że operacja nie została przeprowadzona w taki sposób jak należy to jesteś na wygranej pozycji. Jeśli ten chirurg nie posiadał ubezpieczenia od zabiegów jakie wykonuje będzie musiał płacic Tobie zadośćuczynienie z własnej kieszeni.
"każdy może mieć dzień, że mu nie wyjdzie operacja" czekaj, co? to nie jest rysowanie na twarzy, tylko ingerencja w zdrowie i nawet życie. nie ma prawa bytu czegoś takiego, że "chirurg ma zły dzień"
Przedstawiłaś swoje oczekiwania, lekarz powinien się do tego odnieść i wskazać czy jest to możliwe z zadowalającym efektem, a jeżeli nie to powinien zaproponować lepsze rozwiązanie z medycznego i estetycznego punktu widzenia. Nic skomplikowanego, widocznie ten lekarz jest zamroczony perspektywą zarobku i jest mu to obojętne jak końcowo będzie wyglądać rezultat oraz czy pacjent będzie zadowolony. 💰💰💰
Mój chirurg na pierwszej konsultacji poinformował mnie, że w razie niezadowalającego efektu zrzeka się honorarium a jedyne koszty jakie będą to narkoza. Wytłumaczył co będzie robił z nosem, oczywiście nie robił wizualizacji bo jest to całkowicie nierealne zrobić identyczny nos z tym który obrobi się w ps.
Witam w moim świecie. I tak jestem w szoku ze udało Ci się przekonać do poprawki bo ja uzyskałam odmowę a nos chociaż jest o niebo lepszy niż ten naturalny który był w dwóch miejscach połamany z przesunięta przegroda i sprawiał problemy zdrowotne, to i tak jest kształt spierniczony bo operatce nie chciało się podczas zabiegu nadsztukowac części chrzestnej i mam wglebienie na środku nosa patrząc z profilu.. No ale trudno.. Poprawiać już nie zamierzam chociaż wtenczas chciałam. Jak kiedys będzie to dla bardzo uciążliwy defekt to po prostu wstrzykne w to miejsce botuline albo tłuszcz i mam nadzieję że będzie to normalnie wyglądać.
Strasznie marudzisz. Ja miałam wykonywaną liposukcję brzucha i ud. Za pierwszym razem efekt nie był wystarczający. Po roku zrobiłam kolejną liposukcję na własny koszt. Z jakiej racji miałabym to reklamować? Tak samo z Twoja operacją nosa. Dlaczego oczekujesz, że lekarz zrobi Tobie inny rodzaj operacji na tym samym nosie za darmo skoro to już jest zupełnie inny zabieg? Lekarz nie ma obowiązku tłumaczyć Tobie, ani wizualizować efektu. Ty sama musisz mieć pojęcie, że efekt może być inny od zamierzonego. Przy każdej operacji podpisuje się dokument, że akceptujesz to, że efekt może być inny. Próbowałaś naciągnąć lekarza na kolejną zupełnie inna operacje. To jest niepoważne i jest to próba wyłudzenia. Sorry... Aby robić zabiegi plastyczne trzeba zdobyć odpowiednią wiedzę i mieć odpowiednie oczekiwania. I to idiotyczne porównanie do mechanika samochodowego... Człowiek nie jest maszyną i pewnych rzeczy nie można pokazać wcześniej ani doradzić. Czasem trzeba kilku operacji, a poza tym trzeba mieć oczekiwania zgodne z możliwościami. Acha! i blizny są normalne. nie możesz oczekiwać że będziesz mieć nos jak Twoja mama. To nie koncert życzeń!
Już dawno podobnych DEBILIZMÓW nie czytałam! Po 1.Ona nie oczekuje że lekarz ,,zrobi jej inny rodzaj operacji,, tylko naprawi to co spiepszył! Mógł jej od razu zrobić ten prawidłowy! Gdyby za 1 razem powiedział że efekt jaki oczekuje jest niemożliwy bez zrobienia całościowej korekty to nie przyszłaby do niego z reklamacją! Po 2. ,,Lekarz nie ma obowiązku tłumaczyć Tobie...,, ŻE CO??-Pacjentka to nie lekarz,to on jest fachowcem,ona nie musi się znać, to on ma OBOWIĄZEK powiedzieć czy wyjdzie tak jak chce czy nie! ( po prostu czytam i nie wierzę :O) Po 3. Próbowała go naciągnąć? Co ty dziewczyno bredzisz! :O Gdyby wykonał poprawnie to za co wziął tyle kasy nie byłoby żadnego problemu! Wiesz, powinnam Ci życzyć czegoś podobnego ( bo tylko wtedy zweryfikujesz swoją głupotę).Np.zamówisz sobie jakiegoś ,,fachowca,, do wykonania szafy na przedpokoju i przedstawisz mu swoja wizję na którą się zgodzi.Po jej wykonaniu okaże się że szafa jest krzywa i zażądasz poprawki a on Ci wystawi drugi taki sam rachunek bo powie że zrobił to co chciałaś a że wyszło krzywo to już nie jego wina :D :D Powinnaś wiedzieć że masz krzywe ściany a on ,,nie miał obowiązku,, Ci o tym powiedzieć :D A i blizny nie ,,są normalne,,. Wpisz sobie w google ,,korekcja skrzydełek nosa,, pooglądaj zdjęcia, gdzie i jakie są blizny i dopiero wtedy się wypowiadaj :/ Pierwszy raz widzę tak rozległe i rozciągające na całe skrzydełka! ps. Sama jestem po operacji nosa więc sorki ale znam temat lepiej niż ty,liposukcja to zupełnie inna operacja :/
Jestem wsciekla jak przyjde od fryzjera i nie jestem zadowolona, a co dopiero po operacji plastycznej, współczuję Tobie, domagałabym sie na Twoim miejscu odszkodowania :) Co do lekarza zostawiłabym ślad w internecie, zla opinia moze zdziałac wiele
Victoria Duston No i może robi co w jego mocy ale nie wszystko da się zrobić? Może ciało człowieka i akurat budowa tego nosa nie pozwalała na pewne zabiegi?
W tak mlodym wieku nie powinno sie ingerowac w naturalny wyglad, poniewaz twarz jeszcze sie ksztaltuje. Jezeli mialas zaledwie 18 lat, to mimo wszystko buzia jeszcze nie byla wyprofilowana, dopiero z biegiem lat sie ksztaltuje na kobieca. Majac 22 lata widze roznice, Tez mam nie maly nos, moim zdaniem, ale zdaniem innych jest ok. Moja mama uwaza, ze jest propolcjonalny do twarzy no w sumie ma w tym temacie racje. Twoj nos byl w porzadku, wada czyni nas wyjatkowym. Jezeli bedziesz w przyszlosci korzystac z tego typu uslug to warto zastanowic sie nad konsultacjami u kilku lekarzy, a moze nawet u lekarza, szpitalnego który robi operacje ze wzgledow czysto zdrowotrnych - nie jedynie kosmetycznych.
Chirurg o którym mowa rzeczywiście źle was potraktował i podszedł do sprawy nieprofesjonalnie, ale uważam też, że mimo iż doktor powinien przedstawić ewentualne koszty 2 operacji, to w waszym interesie leżało upewnić się 10 razy co do tego, że będzie ona przeprowadzona bez żadnych dodatkowych dopłat.
Nie wiem skąd wzięło się u niektórych przekonanie, że ja nie powiedziałam mu czego oczekuję i chciałam operacji samej części chrzestnej. Dokładnie wyjaśniłam chirurgowi jakiego efektu oczekuje I TO ON zaproponował zmniejszenie tylko czubka nosa. Ja się zgodziłam. Na konsultacji po operacji stwierdził, że ten nos mi jednak złamie, poprawi skrzydełka zrobi czubek nosa bardziej zadarty (o taki też prosiłam już na samym poczatku, bo i podobny miałam). Sami sobie odpowiedzcie co to za specjalista, który po raz przeprowadzonym zabiegu stwierdza, że jednak będziemy łamać nos. Nie dało się tego powiedzieć od razu? Jedyne co mam sobie do zarzucenia to to co już większość z was zauważyła- udałam się do kogoś wobec kogo miałam wątpliwości. Niestety przed tak poważna operacja wątpliwości zawsze są i łatwiej jest oceniać z boku, czy nawet mnie teraz już po fakcie bez emocji. Mam nadzieję, że chociaż komuś ten materiał pomoże i nie powieli mojego błędu. + Dane doktora i kliniki podaje po napisaniu do mnie wiadomosci prywatnej na instagramie lub maila. Wspomniałam o tym w opisie :)
jojoasiam większość osób tak robi, a doktor jak jest dobry to i powie że czegoś odradza. Jeśli to by był fachowiec, to by dziewczynie wyjaśnił wszystko co i jak i by nie robił fuszerki. Nikt nie chce mieć skaz na swoim portfolio i doktor któremu zależy, prędzej by się nie podjął operacji, niż robił coś, co ewidentnie nie wypali.
Ciało ludzkie to nie pokój do remontu. Nikt nie zrobi Ci wizualizacji, bo nigdy nie da osiągnąć się identycznego efektu. Skoro miałaś wątpliwości już po pierwszej konsultacji to po co się zdecydowałaś? Zaakceptowałaś brak wizualizacji, to czemu narzekasz?
A ja się zapytam: po kiego chuja robić operację?! Rozumiem jeżeli miałby naprawić coś, naprostować dla poprawy oddychania, czy coś w tym stylu. Ale kuźwa z taką pierdołą lecieć do lekarza? Serio? Ludziom się w dupach przewraca.
zajebiście tez musi sie cuzć rodzice-mam tato nei chce byc tak ibrzydka jak wyXD a juz w ogole zazdroszcze jej meżowi jak urodz sie dziecko nie podobne do rodzicielki XD
@@Shadowfox486 z jednej strony tak, z drugiej jak ktoś ma jakiś defekt i nie potrafi go zaakceptować, a ma możliwość zmiany to czemu nie? Mamy jedni życie i warto być szczęśliwym. Jednak jej podejście mi się nie podoba, a jej rodziców to już w ogóle.
To, że zachowanie chirurga było skandaliczne i nieprofesjonalne nie ulega wątpliwości. Problem jest tylko w tym, że jednak trochę sama mu na to pozwoliłaś. Ja rozumiem, że chęć poprawienia czegoś co było kompleksem jest duża, ale ja uciekłabym stamtąd już po tej pierwszej konsultacji. Gdybym tylko czuła, że coś jest nie tak nie poszłabym do gościa, bo to jest jednak twarz. Już wolałabym spędzić kilka lat na szukaniu kogoś porządnego niż pójść do kogoś, kto mi nie za bardzo pasuje. Ale rozumiem, chęć zmiany nosa mogła być na tyle duża, że poddałaś się tej operacji. Wydaję mi się, że najgorszy błąd popełniłaś idąc do niego drugi raz. Bo ja, gdybym była na Twoim miejscu, poszłabym do niego, ale tylko po to, żeby zjechać go jak burą sukę. I powiedziałabym, że chcę zwrotu kosztów, ale nigdy nie zgodziłabym się, żeby facet, który tak nieprofesjonalnie przygotowuje pacjentów, nie ostrzega ich, ani nie mówi co trzeba zrobić, robił mi drugi raz operację! Koleś ewidentnie wyczuł, że to Twój kompleks i że jesteś gotowa zrobić wszystko, żeby się go pozbyć i dlatego zrobił to co zrobił. I to jeszcze tak bezczelnie. I nie ma co go usprawiedliwiać, tak jak powiedziałaś, że "każdy może mieć gorszy dzień" - nie, to jest chirurg! Gdyby tak ich tłumaczyć, to ludzie umieraliby masowo w szpitalach. Podejmując się pewnych zawodów, brutalnie to zabrzmi, ale nie można mieć gorszych dni, a lekarz jest tego najlepszym przykładem.
Przecież masz mały nos. Dobrze wykonał operacje, na komputerze lepiej nie pokazywać jak będzie wyglądać efekt, bo ludzie oczekują czegoś na co ciało ludzkie może nie zareagować tak jak o tym marzą. Jestem po rekonstrukcji twarzy i wiem na czym to polega. Nie robi się operacji tak ważnej części twarzy, a żeby było to już zrobione. Święte słowa powiedział lekarz, że to nie jest plastelina. Bardzo dobrze, że nie mówisz nazwy kliniki ani nazwiska lekarza, bo zepsuła byś reputację komuś kto nie jest czarodziejem i cudotworca.
Lekarze unikają wizualizacji zwłaszcza przy operacjach bardziej inwazyjnych. Wiem co mówię, bo sama jestem po operacji nosa i takowej wizualizacji nie miałam. Dodatkowo przed operacją podpisuje się klauzulę, że liczysz sie z tym, że operacja może nie wyjść tak jak nam się wyobrażało. Często operacje nosa nie kończą się na jednej, tylko wymaga to korekty i to już na własny koszt. Lekarz nie zagwarantuje efektu końcowego, bo jesteśmy żywymi organizmami z mięśniami i tkankami, które pracują indywidualnie. Każdy organizm reaguje inaczej. To, że lekarz powiedział, że tu wytnie tu skróci to standard. Dodatkowo zastrzegłaś, że chcesz tylko część chrzęstną, co ograniczyło możliwości zarówno dla chirorga jak i dla Ciebie do reklamacji. Nie uważam, że lekarz był nieomylny i bezbłędny, bo naocznym świadkiem nie byłam. Moja lekarka także tylko opowiedziała mi co będzie robić bez wizualizacji. Przedstawiła mi także możliwe komplikacje oraz powiedziała czego zrobić nie może. Próbuję tylko wyjaśnić, że lekarze są bardzo dobrze zabezpieczeni i umowy są skonstruowane tak, aby pacjenci mieli jak najmniejsze możliwości zażaleń. Jesli nie byłaś pewna co do lekarza od początku, to powinnaś iśc do innego bezzwłocznie, bo operacja nosa, to koszt nawet kilkunastu tysięcy złotych i jest to Twoja twarz- wizytówka. Skoro dużo o tym czytałaś przed operacją na pewno spotkałaś się z radami, że jeśli masz jakiekolwiek zastrzeżenia co do lekarza trzeba iść do takiego, który wzbudzi twoją pewność i zaufanie. Ja lekarza szukałam pół roku zanim się zdecydowałam, potem czekałam w kolejce następne pół roku i przyjechałam do niej 1/3 Polski.
pisałam parę miesięcy temu, że mam zamiar operować sie u Pana doktora , o którym mówisz ...no i ...mam śliczny nos :-)jeszcze dochodzi do siebie bo to dwa miesiące ale jest coraz lepiej. Polecam doktora z czystym sumieniem !
Heh, czesto sami nie macie odwagi lub kasy, żeby zmienić swój nos, a tą youtuberkę krytykujecie. Porządny lekarz by zapytał na pierwszej wizycie, czy na pewno nie chce zmienić też innych części nosa, bo po zabiegu może się okazać, że to, co klientka proponuje, nie da w ogólnym obrazie zadowalajacego jej noska i powiedzieć co on by zmienił jako doświadczony chirurg . Mógłby też od razu przedstawić wszystkie koszty. Dziwię się w sumie, że tak nie zrobił, bo przecież mógł więcej zarobić, a klientka by nie była potem rozczarowana efektem.
Też byłam w klinice w Katowicach na zabiegu korekcji odstających uszu (ogólnie to świetny efekt). Przez to, że mam dopiero 12 lat pan doktor mniej więc narysował zarys mojego ucha i po prostu powiedział jak zabieg będzie przebiegał, żebym się nie stresował (mówił co gdzie wytnie itd) ogólnie jestem meeega zadowolona trafiłam na świetną klinikę jak już pisałam w Katowicach💗
Masz plan coś z tym zrobić dalej? Dziwi mnie postawa lekarza i kliniki. Sama pracowałam w prywatnej klinice okulistyczne i tam lekarze tak włazili w dupę pacjentom, że szok... Nigdy w życiu nie pozwoliliby, żeby pacjent wyszedł niezadowolony po operacji. A jak się tak wydarzyło, to robili wszystko, żeby to naprawić, jak było trzeba to dodatkowe, bezpłatne operacje też się odbywały, nawet u innych lekarzy z tej samej kliniki.
Nie będzie ci robił kolejnej operacji za darmo dlatego, że na twoje miejsce jest 1000 innych klientów. Weź też pod uwagę to, że gwiazdeczki, które mają idealne noski nie przeszły jednej operacji Nosa. Nie da się przecież wykroić wszystkiego i potem wygoić. Dobrze powiedział Pan Doktor, że to nie plastelina. Żeby mieć idealny musiałabyś przejść klika operacji i za każdym razem czekać na wygojenie i to jest chyba oczywiste a wszystko po to aby wspomnianych blizn nie było. Bo gdybyś od tak wycięła to co ci nie pasuje to zostałaby jedna wielka blizna. Pewnie po 3-4 zabiegach u tego Pana miałabyś super efekt. To nie jest mechanik samochodowy i nawet tego nie porównuj. Jak pójdziesz do mechanika z zardzewiałym polonezem i powiesz, że chcesz ferrari to Pan Mechanik powie ci, że z gówna bata nie ukręcisz a przynajmniej nie podczas 40 minutowej wizyty. Wydaje mi się, że 10 000 to i tak jest mało biorąc pod uwagę to, że ma on ogromny i NIEODWRACALNY wpływ na to jak ktoś wygląda. Myślę, że jeszcze 2-3 zabiegi i będziesz miała swój efekt. Pewnie to samo powiedział ci Doktor bo takich operacji nie robi się na RAZ i koniec.
Jestem po plastyce, jeszcze z gipsem mam nadzieje że będę zadowolona. Bardzo ci współczuje, że trafiłaś na takiego chirurga, mnie lekarz spytał co mi się nie podoba a potem powiedział jak on to widzi i w sumie nasze zdania się nie różniły poza końcówka nosa bo ja chciałam zadarty( poszłam ze zdjęciem) według niego wyglądałabym jak prosiak i miał racje. Byłam na kontroli, jeszcze opuchnięty ale już widzę efekt. Moja operacja była pokazowa na konferencji w jednej z klinik i lekarz dostał owacje na stojąco więc jestem dobrej myśli. Jeszcze raz współczuje bo jednak nos jest na środku twarzy i jak już się decydujemy to niech będzie dobrze, tutaj zdecydowanie lekarz się nie popisał, mógł przynajmniej doradzić od a do z jak on to widzi, a wybór zostawić pacjentce. Szkoda że nie skorzystałam z konsultacji u innych miałabyś porównanie
Moim zdaniem w takiej sytuacji reklamacja powinna polegać na zwrocie kosztów. W końcu trochę strach wracać do tego samego chirurga, mając świadomość, że poprzednio nie podołał oczekiwaniom. A to, że chciał żebyś jeszcze dodatkowo płaciła to już w ogóle nieporozumienie... Tak czy inaczej jesteś bardzo ładna i gdybyś o tym nie powiedziała, nie pomyślałabym, że miałaś operację plastyczną.
Jakie dodatkowo? Chciał żeby zapłaciła za zabieg, może miał jeszcze z własnej kieszeni pokryć wszystkie koszty związane z operacja? Przed operacja plastyczna trzeba normalnie wysyłać ludzi do psychologa by stwierdził, że osoba jest wystarczająco dojrzała emocjonalnie by zrozumieć, że taki zabieg nie koniecznie spełni wszystkie oczekiwania.
Przed operacją podpisujesz umowę, że operacja może nie spełnić twoich oczekiwań, bo ciało to nie plastelina. Sądzenie się z kliniką jest bezsensowne, bo oni mają hajsu jak lodu i wszystkie umowy konstruują tak, żeby się wzbronić od potencjalnych reklamacji.
Binczu rozumiem, szkoda że w klinikach rządzi pieniądz, a nie dobro pacjenta. Masz zamiar moze robić nos w innej klinice czy nie chcesz już nic 'ruszać'?
Jak zwykle Polacy umieją na złość krytykować. Ja uważam że masz rację, poszłaś do specjalisty i to w jego gestii powiedzieć ci wszystko, co powinnaś wiedzieć. To był jego obowiązek ciebie poinformować, a nie twój dopytywać, bo ty nie znasz się na tym i teoretycznie, nawet nie wiesz o co masz pytać. Nie podobały ci się pierwsze konsultacje, zawsze każdy ma jakieś wątpliwości, to tez nie jest twoją winą i to że się nie wycofałaś nie jest niczym złym, bo miałaś prawo oczekiwać że skoro ci obiecał to tak będzie jak omawiał. Bardzo dobrze, że nagrałaś ten filmik bo da to do myślenia wielu ludziom chcącym mieć coś w sobie zmienione - czy w ogóle warto robić operację. Ja nosiłam aparat ortodontyczny ponad dwa lata, miałam mieć operację przesunięcia żuchwy ale zrezygnowałam, bo znalazłam negatywne opinie o tym lekarzu a poza tym, lekarz przed operacją nie chciał pokazać umowy, nie chciał jej dać do przeczytania na pierwszej konsultacji, chciał podpisywać dopiero w dniu operacji. Ja zrezygnowałam, bo jak mogę nie wiedzieć co jest treścią umowy wcześniej? Nad tym trzeba się zastanowić, przeczytać dokładnie, nawet iść to skonsultować z kimś, natomiast lekarz chciał mi dać do podpisu umowę, kilka godzin przed zabiegiem, przecież nie miałabym jak tego przeczytać. To było celowe. Myślę, że powinnaś zwrócić się do sądu, jeśli jesteś niezadowolona a na kolejną operacje iść gdzieś indziej. Tylko chyba ta operacja będzie już ostatnią, bo nosa nie można tyle razy operować, chyba nie więcej niż dwa właśnie. Dobrze się zastanów, bo teraz nie wyglądasz źle, mimo blizn i lekkiej krzywizny nie wyglądasz jak oszpecona. Mnie te blizny jedynie się nie podobają. Zaakceptuj siebie i zacznij się odchudzać, na zdjęciu które pokazałaś jesteś tam dużo bardziej szczupła i wyglądasz tam korzystniej. Zostaw nos i staraj się zrzucić te 10 kilo, od razu poczujesz się lepiej. Staraj się zaakceptować siebie, daj sobie nawet rok na przemyślenia i po roku jeśli uznasz, że problem jest nie do zaakceptowania to dopiero poddaj się kolejnej operacji. Nieudana operacja podlega poprawkom więc zwróć się do sądu, bo nic ci już nie zależy. Najwyżej koszty sądowe zapłacisz to wszystko.
Tak. Ona miała pełne prawo nie wiedzieć, jak będzie wyglądał nos po operacji, natomiast doświadczony (!) chirurg powinien od razu wyłapać, że skrzydełka nosa będą nieproporcjonalne, a nos bardziej krzywy niż teraz (bo wcześniej krzywiznę nosa zasłaniała chrząstka). Jej się mogło wydawać, że zmniejszenie chrząstki wystarczy, chirurg powinien wiedzieć, że trzeba będzie dodatkowo zoperować skrzydełka i kość... w końcu kto tu ma wykształcenie i doświadczenie - chirurg czy ona? Skoro wg Ciebie dziewczyna miała sobie sama wystawić perfekcyjną diagnozę, co trzeba zoperować, to wytłumacz mi, po co w takim razie temu chirurgowi studia i pozwolenie na wykonywanie zawodu?
Chirurg zrobił to, za co zapłaciła. Może wiedział czego ona chce? Miała pełne prawo zapytać o co chciała. Nie pytała, chirurg zrobił to za co miał zapłacone. To jej wina że nie dopytała się o szczegóły. O jakiej diagnozie mówisz? Powiedziała co chce mieć zrobione i to zostało zrobione. Po co chiriurgowi studia i pozwolenie na wykonywanie zawodu? Co to jest w ogóle za pytanie? Wyobraź sobie, że aby operować potrzeba wykształcenia.
Wielu chirurgów plastycznych nie robi wizualizacji, ponieważ może się ona różnić od efektu koncowego. Związane jest to właśnie z indywidualnym podejściem do każdej operacji.
Jerzy Wilgus? Identyczne mialam doświadczenia a nos puchnie mi do dzisiaj, 7 lat po operacji co wieczor oddycham jakbym miala zapchany:/myslalam o 2 poprawce ale mam mega uraz do niego i innych chirurgow
Katarzyna Suchomska na mnie tez wywarl bardzo pozytywne wrazenie n.a. wizycie I zaraz po operacji. Poprawki nie wykonal za darmo. Zaplacilam 2tys zl 5 lat temu. Do tego sporo wizyt kontrolnych po 120zl za wizyte. Bede zyc z zapchanym nosem. Nie chce ryzykowac ponownie. Taka operacja wymaga super fachowca. Ten lekarz moze medycznie troche sie zna ale wyczucie estetyczne do bani. No I chyba spierdzielil bo do dzis nie oddycham normalnie a przed operacja nie mialam takich problemow. Radze znalezc najlepszego z najlepszych I nie byc niecierpliwym, tylko poczekac w kolejce rok czy dwa jesli trzeba.
Tez miałam operacje nosa. I rzadko się zdarza aby lekarz robił wizualizacje. Konsultacja jest droga jak u każdego lekarza, czy to dermatologa czy innego. Ja mialam robiony w Bydgoszczy. Placilam 7tys 10lat temu. Tez malo mowil, powiedział ze zrobi tak aby pasował do twarzy. Mialam ścinany garbek i zwezany z boku. Bierz pod uwage, ze to co lekarz zamierza a to co wyjdzie to tez 2 rozne sprawy. Z tego co wiem, bardzo ciężko jest uzyskac piękny efekt czubka nosa. Poza tym, to chrząstka, nie mozna zbytnio ingerowac. No i organizm tez roznie reaguje. Moim zdaniem wygladasz dobrze. A, i tez miałam robione 2 raz bo zrobila się okostna. Placilam 1000zl dodatkowo za znieczulenie itp. Ale fakt, ze z tą reklamacją to lekarz przegiął. Ja bym złożyła wniosek do sądu. I tyle.
Nie mogę czytać tych komentarzy. LUDZIE! Człowiek ma 100% prawo do reklamowania tego, co lekarz zrobił, zwłaszcza że zjebał. TO ON JEST SPECJALISTĄ i powinien od pierwszej wizyty się nią zaopiekować i powiedzieć jej co i jak zrobi. A zachował się, jakby miał ją w dupie. Też niedobrze, że mimo, że miała wątpliwości, zdecydowała się na tę operacje. PS. Po operacjach plastycznych nie powinno być widac blizn. (:
Hopeless oglądam bo interesuje mnie treść, ale sposób mówienia jest bardzo ważny i jeśli jest irytujący to każdy ma prawo zwrócić uwagę, żeby chociaż ograniczać takie dźwięki. 😉
Biduloo... Może kiedyś dojrzejesz do świadomości że sama sobie taki "skafander" wybrałaś, inkarnując na ten ziemski padoł. Anyway, nos był spoko. Nie widziałaś chyba tych "nieestetycznych" .
O kurczę, planowałam wszczepienie implantów zimą właśnie w pewnej klinice doktora z nazwiskiem na M... Nie podejrzewałam, że ten filmik będzie dotyczył akurat kliniki z mojej okolicy. Dziękuję za ten materiał, jeśli to ten lekarz i to miejsce, to być może uratowałaś moją brodę.
a nie myslalas zeby podac go do sadu? jak najbardziej masz podstawy. dostalabys odszkodowanie i poprawilabys nos u kogos innego. jestem na 90% pewna ze wygralabys sprawe
Jestem po takiej samej operacji i dziwię się, że postanowiłaś iść dalej mimo, że już po konsultacji było dziwnie. W końcu od czego są konsultacje. W filmie znalazło się jeszcze dużo podobnych absurdów, no iść na ślepo do lekarza-szarlatana i się dziwić.
Ja na twoim miejscu bym się sądziła, to jest kompletnie wbrew prawu, każdy ma prawo złożyć reklamacje i o ile jest ona słuszna obowiązkiem jest albo oddać pieniądze albo naprawić błąd
Prawda jest taka że sama jesteś sobie winna. Chciałaś zrobić operację, powiedziałaś czego oczekujesz itd. Chirurg wysłuchał i powiedział co zrobi. Zarówno Ty jak i Twoja mama nie byłyście zachwycone konsultacja i tym co przedstawił wam lekarz ale i tak poddałaś się tej operacji bez mrugnięcia okiem mimo to ze jak już sama wspomniałaś nie kosztuje to 100 czy 200 zł. Każdy myślący człowiek widząc podejście już na konsultacji lekarza do pacjenta nie poszedł by pod nóż pierwszego lepszego chirurga tylko szukałby tak długo aż by nie znalazł takiego lekarza który by spełniał wszelkie oczekiwania. W tym momencie robisz z siebie ofiarę bo nie chciał Ci poprawić operacji... tylko problem w tym ze nie ma obowiązku tego robić. Zgodziłas się na to co przedstawił na konsultacji wiec miej pretensje tylko do siebie a nie do niego. A jeśli poprzez filmik szukasz w ludziach atencji to pozdrawiam... 😐
Zapisz się do Dr szczyta. Podobno to tylko on może przeprowadzić operacje operowanego już nosa wcześniej. Sama też mam nie miłe doświadczenie z chirurgiem ale to było z NFZ więc niedziwota z efektem końcowym.
Angel W Polanicy pracują świetni specjaliści. Sama jestem zapisana do jednego z nich na poprawkę nosa, który został zepsuty przez innego chirurga w Krakowie 🙈
jak spieprzył to nie idzie się drugi raz do tego samego chirurga. Poza tym dobrze Ci powiedział- operacja to nie towar, który może oddać lub wymienić na inny, jakby transakcja w ogóle nie miała miejsca. On wykonałby pewną pracę, zapewne nie sam, zużył materiały i co, charytatywnie? No i jak można dać się dobrowolnie pokroić, będąc niezadowolonym z konsultacji? Powiem Ci sekret: po to są konsultacje, żeby rozwiewać WSZELKIE wątpliwości. Trzeba było zadawać pytania, albo pójść do innego, a nie "zapłaciłam już 150 zł, szkoda hajsu, to już zostane u niego i dopłace mu 10 tys. za spier...nos"
Co za okropny człowiek nie zachował sie jak profesjonalista.Który powinien zrobić wszystko aby nie doszło do takich sytuacji. Powinien zrobić wszystko aby pokazać tobie jak to bedzie wyglądało po.. Wspolczuje tobie, ze musialas trafic na takiego czlowieka.
Naciągacz, NIE CHIRURG! Powinien ci dać chociaż 50% rabatu na 2 operacje. A nos..nie jest najgorszy ;) Jakbyś nie powiedziała to zapewne nie zwróciłabym uwagi na to, że jest krzywy. Trzymaj się kochana! Wyglądasz super
Myślę, że wiem o jakiego lekarza chodzi ...ja właśnie do niego się wybieram :-) . Opinie o lekarzach są różne tak jak i przypadki są rózne ...mam nadzije, że mój nos będzie wygladał ok:-) . Chciałam o jednym napisać odnośnie Twojej wypowiedzi a mianowićie ...obecnie rzadko stosuje się metodę symulacji komputerowej ponieważ często, to co pokazano klientowi/pacjentowi odbiegało od rzeczywistych rezultatów i wtedy było ogromne rozczarowanie . Ja wymagań typu "chcę zeby mój nos wyglądał jak moje mamy, siostry, corki" nie mam ...chcę zeby wygladał trochę lepiej a przy okazji aby lepiej mi sie oddychało. Pozdrawiam i życzę aby Twoj nosek wyglądał coraz lepiej ... sobie tez tego życzę:-) tak przy okazji:-)
![10 szokujących operacji plastycznych [TOPOWA DYCHA]](http://i.ytimg.com/vi/eXpFQLzPN-g/mqdefault.jpg)
![10 szokujących operacji plastycznych [TOPOWA DYCHA]](/img/tr.png)
Tak się kończy jak pacjent myśli że wie lepiej i dyktuje specjaliście co ma robić... 🤭
Nie jesteś zadowolona, bo na pierwszej konsultacji powiedziałaś że ma ci zrobić skrzydełka a kości nie ruszać bo jest prosta i nie będziesz dopłacać, mimo że on proponował łamanie. Po operacji okazuje się że kość jednak nie jest prosta, a ty oczekujesz że lekarz w ramach reklamacji poprawi ci coś na czym Ty wcześniej chciałaś zaoszczędzić. 🙄 Mówisz że to tylko operacja która trwa 40min, a czy wiesz ile wynoszą wszystkie okołooperacyjne koszty? To tak jakbyś poszła do fryzjera z tlustymi włosami na upiecie i powiedziała że absolutnie bez mycia bo włosy są ok. a po upieciu stwierdzilabys że jednak ci się nie podoba i żądasz poprawki razem z myciem. 😁 Nikt nie robi nic za darmo. Strasznie roszczeniowa postawa i wcale się lekarzowi nie dziwię że nie chciał z wami dyskutować.
Moim zdaniem jednak ma trochę racji. Mój lekarz zawsze informuje mnie co powinnam zrobić i nawet, gdy sugeruje mu, albo proszę o jakieś konkretne zmiany to jest w stanie mi wytłumaczyć dlaczego tego nie zrobi i co będzie u mnie dobrze wyglądało. Swoją drogą... to już nawet nie chodzi o tę kość - skrzydełka są nieproporcjonalne, co widać na zdjęciach! Druga kwestia to fakt, że lekarz rozmawiał z nimi wcześniej o reklamacji i nie wspomniał o pieniądzach, co jest najzwyczajniej w świecie niemoralne i jest to oszustwo. Gardzę takimi "specjalistami", którzy biorą kasę za coś co z góry jest skazane na niepowodzenie (bo nie wierzę, że doświadczony lekarz nie mógł przewidzieć skutków tej operacji). Mnóstwo kobiet przychodzi do takich klinik i opowiada o swoim wyobrażeniu nowego nosa, a lekarz ma sprowadzić je na ziemie i zaproponować najlepsze wyjście. Od tego jest konsultacja - do ustalenia jakiegoś kompromisu i zminimalizowania szansy na ewentualne niezadowolenie klientki, która płaci mnóstwo pieniędzy by pozbyć się kompleksu. Po za tym porównanie z włosami jest kompletnie nietrafne (zresztą analogicznie dobry fryzjer zwróci uwagę klientce, albo odmówi usługi). Ona nie miała świadomości, że jej kość jest krzywa. Lekarz powinien choćby palcami sprawdzić jej budowę nosa i ją o tym uświadomić. Dla mnie sprawa jest jasna - lekarz pizda i tyle.
chyba lekarz powinien wiedziec jak przeprowadzic operację i powiedziec, ze się po prostu nie podejmie takiej operacji bo ma krzywa kosc i nos bedzie krzywy. to ona ma wiedziec czy on? tak to jest jak lekarz tylko pieniadze widzi przed oczami
Ludzie są różni, a lekarz też jest człowiekiem. Może poczuł się osaczony wszechwiedzącą mamą i córką, nie miał siły przebicia i nie ma też na tyle pewności siebie aby się im postawić. On też niekoniecznie wiedział o tym, że nos wyjdzie krzywo, nie ma rentgena w oczach... A skoro autorka wiedziała że i tak nie chce ruszać kości, to cóż... Nie mówię że zrobił dobrze i że nie powinien zachować się inaczej/ zaproponować innego rozwiązania/ odmówić operacji... Ale nie każdy ma tyle odwagi, a ja doskonale potrafię wyobrazić sobie sytuację w jakiej się znalazł. Nie wierzę żeby jakikolwiek chirurg działał świadomie że szkodą dla pacjenta, przecież jego praca jest też jego wizytówką... Też pracuję z ludźmi, też miewam podobne sytuacje. Matka + młoda córka to najgorszy możliwy zestaw. 😉 Odmówienie wykonania usługi też zwykle kończy się aferą, wielkim niezadowoleniem i obsmarowaniem w internecie, mówię to z doświadczenia. 😉
Do specjalisty idzie się po to, żeby mu zaufać, skorzystać z jego wiedzy i doświadczenia, a nie po to żeby mówić mu co i jak ma robić, bo to tylko rodzi takie sytuacje. 🙄
Hm, nie wiem czy ty zrozumiałaś żle czy ja, ale... No z tego, co pamiętam, to autorka filmu poszła i powiedziała jak chce, by jej nos wyglądał i wspomniała, że no skoro to czubek nosa, to operujemy tylko część chrzęstną, tak? Na to lekarz powinien odpowiedzieć, że owszem, możemy zoperować część chrzęstną, ale, być może pani tego nie widzi, ale kość nosa wcale nie jest prosta, a jak zmniejszymy tylko to i tamto, to uwydatni się coś innego. O ile dobrze zrozumiałam, to tego jej zabrakło.
Nigdzie nie mówiła, że zapierała się rękoma i nogami, żeby broń boże nie łamać kości i robić tylko tak, jak ona chce. A ona nie jest specjalistą, więc wiadomo, że wyraziła tylko swoje zdanie, jako laika, na temat tego co jest z jej nosem nie tak.
To lekarz się zna na plastyce nosa, więc no cholera... Co on, nie widział, że jej kość jest też krzywa i wymaga naprostowania i nie jest to jedynie sama kwestia czubka nosa? Bo dziewczyna z filmu mogła tego nie widzieć i jest to całkiem zrozumiałe, nie zna się na tym, ale chirurg już powinien.
Nie przyznalabym jej racji, gdyby chirurg na operacji wspomniał, że aby nos był zupełnie prosty, to wymaga jednak łamania kości i zasugerowałby zrobienie tego, a ona by machnęła ręką i powiedziała "nie, ja chce tylko część chrzęstną, nie chce łamania kości". Dodatkowo ma widoczne blizny na skrzydełkach, co też w ogóle jest żartem, że w dzień operacji ona z wątpliwościami zapytała czy nie będą się wydawać duże i nieproporcjonalne, a on miał takie "ta, no będą. Ale możemy zmniejszyć za kolejne dwa tysiaki".
Lekarz był mega nieprofesjonalny, bo nie powiedział jej ani o tym, że ma krzywą kość, ani o tych skrzydełkach nosa (czyli jakby sama do tego nie doszła to efekt byłby jeszcze gorszy).
Oliskova Ahahahah No biedaczek! Jak nie ma tyle odwagi, to nie powinien pracować w zawodzie, w którym każdego dnia powierzane jest mu czyjeś zdrowie i życie!
"Każdemu może zdarzyć się taki dzień, że mu operacja nie wyjdzie" xDDD
rozwaliło mnie to XDDD
wiesz o tym ze wtym z czego zartujesz jest 100% prawdy , jestesmy ludzmi a bledybsa wpisane w nasze zycie.
@@przemekunak7296 a nie uważasz, że to dosyć poważny błąd? W zawodzie chirurga nie ma na to miejsca
@@emx9375 kazdy blad ktory dotyczy zdrowia czlowieka lub wplywa na nie w jakim kolwiek stopniu jest powaznym bledem ale to jest wpisane w zycie lekarza, chirurga - czlowieka
@@przemekunak7296 no jest, jest
Nie rozumiem czemu poddałas się temu zabiegowi skoro już przy 1 konsultacji miałaś wątpliwości co do profesjonalizmu lekarza. Operacja plastyczna nosa to chyba poważny krok i należałoby 100 razy sprawdzić lekarza ,jego wcześniejsze ,, dzieła '', a nie robić operacje ,, żeby mieć to już z głowy '' - w końcu dziennie potem będziesz się oglądać w lustrze.
Nie chcę być niegrzeczna wobec autorki filmu, ponieważ chirurg zachował się okropnie, lecz faktycznie dało się tego uniknąć. W innych filmikach na temat operacji plastycznych wiem, że kobiety były zadowolone od początku do końca. Zarówno z konsultacji lekarskiej, z samego przebiegu operacji, jak i z efektu końcowego. Nie miały żadnych wątpliwości co do profesjonalizmu i skończyły z wymarzonym efektem (oczywiście, za pokaźną sumę), lecz kiedy ma się wątpliwości to dobrze byłoby je rozwiać lub zrezygnować.
Macie racje, teraz na pewno bym się nie podjęła zabiegu, ale w tamtym czasie bardzo chciałam mieć zrobioną operacje przed rozpoczęciem studiów, które miałam zaczac w październiku. Bardzo żałuje pochopnie podjętej decyzji i tego, że zdałam się na opinie o tym lekarzu oraz klinice bez większego researchu.
Też miałam operacje i pani robiła nosy wszystkim i miała dobrą opinie. Niestety mi nos spartaczyła. Przez to musiała poprawić, za darmo. Nie robiła mi wizualizacji, bo chirurg plastyczny musi mieć coś z “plastyki”, ja miałam małe wymagania, a ona od razu zabrała się do tłumaczenia na zasadzie, że zrobi mi wszystko proporcjonalnie. Podczas operacji jej nie poszło, wyjęła mi za mało mięsa z końca nosa, a potem musiałam czekać, aż opuchlizna przejdzie, a to były miesiące czekania...
Bo osoby młode są naiwne i ucza się na błędach. Zaufała opiniom, dyplomom. To lekarz jest specjalistą wyuczonym w tej dziedzinie i powinien przed operacja pokazać młodej osobie jaki efekt osiągnie albo wytłumaczyć co jest nie możliwe do zrobienia bo nos to nie plastelina. Naciagacz i tyle...
N
To , że chirurg nie pokazał Ci na pierwszej konsultacji jak nos bedzie wygladać to nic dziwnego. Symulacje komputerowe mogą znacznie różnić się od końcowego efektu ( i zazwyyczaj tak jest) . Każde ciało ludzkie inaczej reaguje na ingerencję chirurgiczną. Dlatego wielu lekarzy tego nie praktykuje, co uważam zresztą za słuszne.
boze this^^^
tak bardzo mnie boli jak ktos sie nie zna na czyms a sie wypowiada XDDDD
@@jagadong3640
Skąd wiesz że się nie zna
xMartinix z bo pierdoli głupoty
Jagadong 159 ale to prawda xdd
Jagadong 159 to ty pierdolisz ta osoba ma racje
To jest taki zawód, że no nie za bardzo bym powiedziała, że może mieć taki dzień, że mu operacja nie wyjdzie.
Ania No ale to jest taki zawód jak każdy inny na tym świecie, że pracują w nim ludzie a nie cyborgi, toteż popełniają błędy. I poza tym, każda ingerencja chirurgiczna w ciele może nieść za sobą powikłania, więc jeśli ktoś na własne życzenie chce iść na stół no to chyba o ile nie jest debilem zdaje sobie sprawę, że istnieje jakieś prawdopodobieństwo, iż coś pójdzie nie tak.
Mad Hatter ale do błędu trzeba umieć się przyznać. A jeżeli on potem traktuje je w taki sposób i jeszcze bezczelnie wyprasza z gabinetu... ja bym tego tak nie zostawiła.
Po co ona robiła ten zabieg?
W duzej mierze jest to rowniez twoja wina, bo juz nawet na samych konsultacjach nie uzyskalas tego co chcialas a i tak uparlas sie na operacje
Rosalie Marche zaufala mu..
Ale nie powinna mu ufać skoro miała wątpliwości
akurat tutaj się zgadzam - powinna sobie już wtedy odpuścić
Ludzie lubią przerzucać odpowiedzialność na kogoś "bo on jest lekarzem to na pewno wie co robi". To jest zawsze błędne myślenie
to jest nic, najlepsze jest to ze domagała się poprawki u kogoś kto spieprzył robotę. Ja bym się nie odważyła iść drugi raz do osoby która zepsuła coś za pierwszym razem.
I podziwiam że chciałaś iść na drugą operacje do doktora który spieprzył Ci już nos xD
Ja podziwiam, że ani ona ani jej matka nie wpadły na pomysł, żeby zapytać/upewnić się czy ta operacja aby na pewno jest darmowa. Operacja plastyczna to nie jest cukierek który dostajesz w gratisie przy kasie.
Jak dziewczyna sama powiedziała - za coś takiego płaci się poważne pieniądze, więc skąd pomysł, że operacja 'w ramach reklamacji' jest za darmo...
Mój chirurg wliczył ewentualne poprawki, okaże się czy będą potrzebne za rok
Bo dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi...
To jest tak że ja myślę że mimo wszystko jak ktoś coś spieprzy to nie dlatego że miał zły dzień tylko że nie jest w tym wystarczająco dobry,a powrót do tego samego specjalisty to tak samo jak wrócić do fryzjera który zamiast podciąć końcówki obciął dziewczynę na zapałkę.Jak myślicie? Naprawi to? Czy zje ...jeszcze bardziej farbując głowę na czarno.Myślę że powrót po poprawki do kogoś takiego to pogarszanie sytuacji serio.
@@Klaudia_1106 nawet kiedy idziesz zrobić jako modelka usta to płacisz przynajmniej połowę ceny. Nie ma nic za darmo.
Masakra... naciągacz a nie chirurg 😏 a co do Twojego nosa, gdybym nie przeczytała w tytule, to bym w życiu nie pomyślała, ze właśnie taką operację robiłaś, naprawdę wyglądasz bardzo dobrze 😊
Miałam podobna sytuacje. Chciałam zrobić sobie uszy. Zamiast pozbyć sie kompleksu wyszłam z połowa uszu na głowie a platki uszu nadal odstają i są 2 razy szersze niż moje ucho. Mój chirurg chciał mi to poprawić ale bałam się co z tego wyjdzie.
A co to nosa to wiesz mi ze nikt nie zwraca na to uwagi. Ja całe życie chodzę z rozpuszczonymum włosami a nikt ze znajomych nie zauważył różnicy w moim wyglądzie. Po mimo że moje uszy są tak nie symetryczne ze aż boli xd
Natalia Maga miałaś odatającs? Gdzie robiłaś?
a moze oczekiwala zbyt wiele od chirurga. to nie cudotworca.
spieprzony nos =/= "naprawdę wyglądasz bardzo dobrze"
wyglada jak nosorozec z ucietym rogiem.
A masz jakas umowe gdzie jest napisane ze chirurg bedzie ci poprawial az ci sie spodoba czy po prostu uwazasz ze ci sie nalezy XD?
Powinien dobrze zrobić operacje za pierwszym razem
@@wikitoria499 masz taka swiadomosc ze zrobienie operacji to nie jest tak latwa czynnosc jak np naprawa stolka? I ze jak ktos sie decyduje w dniu operacji na dodatkowy zabieg to nie ma nic obgadanego? Zabiegi na ciele zawsze sie wiaza z ryzykiem, ze to nie bedzie idealnie wygladac. Jakby to bylo takie latwe to by kosztowalo tyle co zrobienie rzes. Nie ma umowy gdzie jest napisane ze bedzie poprawiac az komus sie spodoba - nie ma co sie pluc. To tak jak pojsc do fryzjera, powiedziec ze sie chce na rudo, potem sobie przypomniec ze ci nie pasuje rudy do karnacji, wiec chcesz jasny braz a po tygodniu wrocic i mowic ze chodzilo o inny jasny braz i dziwnie wygladasz.
Gdzie w jakiejkolwiek umowie zawartej na temat wykonania jakieś usługi ( w tym przypadku jak już coś nie ma umowy a zgoda na operację) masz zawartą klauzulę że coś będzie poprawiane aż do uzyskania pożądanego rezultatu??Bo ja z czymś takim się nie spotkałam :/ To po prostu zwykła przyzwoitość że za źle wykonaną usługę (jeśli tak to określimy)ponosi się konsekwencje i ją poprawia.Porówanie z fryzjerem zupełnie nie trafne :/ Ona nic sobie nie przypomniała,nie zmieniła zdania a wręcz przeciwnie. Wiedziała czego chce i powiedziała jakie są jej oczekiwania.Lekarz jako fachowiec powinien wiedzieć że przy korekcji tylko chrzęstnej nos dalej będzie krzywy.Jeśli tego nie wiedział to do d....z niego specjalista i powinien poprawić to co mu nie wyszło.Za błędy trzeba ponosić konsekwencje a on ewidentnie popełnił błąd.O dużych bliznach już nie wspomnę....
@@iza9193 spelnanie zechcianek klienta "bo mu sie nie podoba" to nie jest ludzka przyzwoitosc. Klienci zerowali by na tym, bo najpierw sie nie zastanowili a potem ojej no mialo byc inaczej zmien to za darmo. Binczu sie tez nie zastanowila jak dopiero w dniu operacji jej przyszlo do glowy ze trzeba zmniejszyc wiecej. Wiesz no z jej opisu nie wynika ze ona tam poszla i powiedziala ze chce miec mniejszy nos i co pan proponuje zeby to osiagnac tylko mu wymienila co ma wyciac. Serio ludzie zacznijcie samodzielnie myslec bo to jakas zenada. Poza tym raczej zostala poinformowana ze operacje nie sa w 100% bez skutkow ubocznych przy czym to ze cos wyglada nie tak jak sobie klient wyobrazal tez sie do tego zalicza. Jaka dziecinada jejku
To ty zacznij samodzielnie myśleć bo widzę że słabo Ci to wychodzi :/ Poszła mówiąc czego oczekuje.Nawet jeśli powiedziała co chce żeby jej wyciął (jakoś nie kojarzę żeby tak to określiła ale niech Ci będzie) to rolą lekarza jest powiedzieć że to co chce osiągnąć po samej korekcji chrzestnej może nie wyjść.Wtedy nie miałaby prawa mieć pretensji jeśli sama zdecydowała że nie chce całkowitej korekcji. A z filmiku tak nie wynika.Wątpię by była na tyle pewna siebie i wręcz bezczelna by mówić co ma lekarz wykonać na jej nosie choć by on doradzał inaczej :/ To że operacja w 100% może nie wyjść idealnie pacjent wie bo podpisuje to w zgodzie na zabieg ale ZANIECHANIE metody którą można to osiągnąć ( a ten lekarz dokładnie tak zrobił przez brak kompetencji) to DWIE RÓŻNE KWESTIE,czego jak widzę dalej nie zrozumiałaś....
Jesteś śmieszna, "reklamacja" byłaby uzasadniona, gdyby doszło do błędu. Kwestia stopnia satysfakcji z efektu końcowego jest subiektywna.Poprosiłaś o korektę częściową, zapłaciłaś za korektę częściową, a liczyłaś, że w ramach poprawek dostaniesz za darmo korektę całkowitą? Szkoda lekarza, że zetknął się z taką tępotą. Nos i tak wygląda 100x lepiej niż przed.
Ale gdy pół nosa jest krzywego i zostały widoczne blizny to chyba powinno się mieć wkurw - _-
@@trackses2989 jest krzywy bo miała krzywy. Chciała bez łamania, więc zrobił tyle ile się dało. Chirurg nie jest cudo twórcą.
Był krzywy, ale tylko trochę, a teraz wygląda jakby miała 4 krotnie złamany i źle zrośnięty
Dokładnie. Jest krzywy, bo taki był. Operacja nosa, a zwłaszcza jego prostowanie, to nie jest zabieg ambulatoryjny, ale jedno z największych wyzwań w chirurgii plastycznej. Wrodzona krzywizna nosa po operacji ma tendencję do ponownego krzywienia się, bo "chrząstki mają pamięć". Tak jak już tu powiedziano, chirurdzy to nie cudotwórcy. A nos nie wygląda tragicznie.
@@vintarrnowacki4440 mnie śmieszy, że najpierw mówi że sama chciała bez łamania, a później już, że to chirurg tak stwierdził, ehhh
powiedziałas chirurgowi, żeby ci poprawil przód nosa, więc tak zrobił... Mogłas zadawać pytania. On mógł mysleć, że wiesz czego chcesz. Kiedy ja miałam miałam miećoperacje plastyczna,to zanim poszłam do chirurga, to dowiedziałam sięco tylko mogłam o możliwych komplikacjach, plusach i minusach. Zapisałam się na 2 fora, gdzie zadawałam pytania. Gdy jużposzłam na konsultacje, dopytałam się jeszcze o wszystko co budziło moje wątpliwosci... Moim zdaniem powinnas mieć pretensje do siebie, a nie do lekarza.
Co za bzdura, chirurg jest specjalistą on powinien udzielić fachowej informacji na temat operacji. Kiedy idziesz właśnie do mechanika, do fryzjera, kupujesz pralkę czy korzystasz z jakiejkolwiek formy usługi najpierw ślęczysz w internecie żeby wszystko czytać, poznawać części samochodu, pralki żeby wiedzieć co może być problemem? No wątpię, bo wtedy po co komu ta cała wiedza jaką zdobywa żeby zostać chirurgiem? Żeby ktoś mi mówił jak ma wykonywać operację, jakie są tego zagrożenia i co może pójść nie tak? Czemu sobie wogole sami nie robimy operacji...
fajnie, że porównujesz operację do zakupu pralki, czy wizyty u fryzjera...
Otóż tak porównuje, ponieważ uważam że każdy powinien wykonywać swoją prace należycie zwłaszcza chirurg plastyczny
Julianna Lis ja przed operacja NA KOSTKI co do której nie miałam nic do gadania, żeby wiedzieć co i jak. Przed operacjami trzeba się doinformować żeby potem się nie zdziwić.
Nie będę się dalej sprzeczać bo każdy ma swoje zdanie, a sądzę że operacja kostek była potrzebna dla Twojego zdrowia a nie twoim widzimisię więc lekarz wiedział co musi zrobić ja jeżeli chciałaś wiedzieć co i jak wystarczyło go zapytać jak to będzie wyglądać i upierać się przy tym bo w końcu to Twoje ciało.
Do Twojej dużej twarzy nie pasuje mały nos.
Pasuje a tak poza tym nie ma *AŻ* tak małego małego nosa
Pasuje jej akurat pasuje . Ale przecież jej nos nie jest taki maly .
ona ma całą twarz dużą i wszystko na niej duże, więc wygląda karykaturalnie XD
To wole nie okreslac poziomu twojej inteligencji jesli/a pewnie tak jest/ jest proporcjonalna do tak obrazliwej uwagi na temat twarzy tej mlodej dziewczyny. Zal tylko ze hamstwo sie szerzy..
Strasznie to małostkowe, takie obrażanie kogoś.
Jak nie chciałaś mówić o jaką klinikę chodzi, to mogłaś po prostu tego nie robić. Wspomnienie o „jednej z katowickich klinik” tylko pogorszyło sprawę, bo stawia je wszystkie w złym świetle. Na szczęście nie jesteś znana, więc nie powinno to w większy sposób zaszkodzić tym klinikom😉
Lou Bagman
Właśnie, masakra. Teraz ktoś z Katowic będzie się bał iść w swoim mieście na zabieg, bo może trafi akurat na tą klinikę, na tego chirurga. Zupełnie nie na miejscu. Jak nie chce mówić kto i gdzie, to niech w ogóle nie mówi.
Jerzy Wilgus na sto procent. Operowalam u niego nos. Schrzanil rowniez. Musialam miec poprawke bo nos mial nieregularny ksztalt, wielka blizna podskorna przechodzaca przez srodek nosa. Nie poprawił blizny za darmo oczywiscie. A do dzisiaj wieczorem mi puchnie w srodku 7 lat po operacji. Co wieczor oddycham przez usta bo puchnie wewnatrz. Tez 2 tys za poprawke chciał. Wybralam go przez opinie ale duzy błąd
ten kto będzie dociekliwy szybko znajdzie która to klinika. Nie wiem ile klinik jest w Kato ale wystarczyła mi informacja o tv i już wiem, który to chirurg.
AnnieT81 Proszę napisz do mnie na instagramie/maila w sprawie doktora W.
Napisała w opisie że napisze w wiadomosci prywatnej
Mam z medycyną wiele wspólnego i widzę problem po obu stronach.
1) komunikacja lekarz-pacjent. Obie strony zawaliły - Ty nie dopytałaś się o możliwe powikłania i gdyby coś poszło nie tak, to co w takim razie może być. Jego wina w tym- że mógł Cię poinformować o tym, co dokładnie się zmieni po zabiegu i ewentualnie jeszcze zaproponować łamanie nosa za pierwszym razem, ale pewnie z doświadczenia wie, że usłyszałby, że chce wyłudzić kasę za coś co jest ok, a tak naprawdę nie jest. Aczkolwiek nie da się wszystkiego przewidzieć jeśli chodzi o rekonwalescencję czy efekty uboczne, bo po mimo mojego małego doświadczenia, to spotykałam dużo dziwnych już rzeczy, których się nikt nie spodziewał, mimo tego, że wszystkie procedury poszły tak jak pójść powinny. Każdy organizm reaguje inaczej i tego uczymy się od pierwszych zajęć z pacjentami. Dziwi mnie Twoje podejście, że operacja pójdzie idealnie i branie za pewnik jak to, że jutro będzie wschód Słońca, a wg mnie nawet tego nie można być pewnym.
2) Reklamacja: mogłaś mieć udzieloną reklamację tylko tej usługi, której Ci udzielono wcześniej- nie ważne co by to było: była wymiana silnika a okazało się później po naprawie, że chłodnica też jest zjebana, to nie możesz reklamować chłodnicy skoro wykonano jedynie wymianę silnika, bo to on był generalnie zjebany, naprawiono go and that's all. Tak samo jest w medycynie. Zrozum, że łamanie nosa a ta korekta chrząstki to całkowicie *dwie różne operacje*, więc nie miałaś mieć prawa do łamania nosa w ramach reklamacji. Mogłaś jedynie tę samą operację mieć powtórzoną w ramach reklamacji. Wcale się nie dziwię, że się on wkurzył o to. On jedynie zaproponował to łamanie, bo chciałaś już inne rzeczy korygować. Mógł Cię poinformować o tym, że to nie wchodzi w zakres reklamacji a jedynie tylko to co było wcześniej robione, aczkolwiek dla mnie to było oczywiste. Sama mogłaś się o to dopytać- zadawanie pytań nie boli.
3) Mówiłaś, że dziwny był na pierwszej wizycie. Dlaczego nie poszłaś do innego na kolejną konsultację? Jak szłam ogarniać aparat ortodontyczny to poszłam do dwóch różnych ortodontów, żeby się upewnić wszystkiego.
4) Na zachowanie chirurga patrzysz z własnej perspektywy. A popatrz na to z jego: łatwo się mówi, że co by to się nie zrobiło, żeby zadbać o pacjenta itd, tyle, że pacjentów ma się wielu i każdy z zachowania jest inny- jeden wredny, drugi dziwny, trzeci nie mówi Ci o tym co chcesz usłyszeć, czwartemu tłumaczysz pewne rzeczy, do niego nie dociera, bo wie lepiej.
Typowy obraz: przyszłyście i oczekujecie cudu. Lekarze nie mają boskich mocy. Uniwersytety medyczne to nie uniwersytety magii. Zrobił to o co poprosiłaś, a potem z pretensjami, że coś nie jest takie jakie być powinno, bo nagle zauważyłaś, że nos jest krzywy. I raczej on zawsze był, a nie zrobił się po operacji. Gojenie skrzydełek nosa jest ciężkie i nie zawsze udaje się to zrobić tak, by było to niewidoczne. Mogłyście od razu na pierwszej wizycie powiedzieć, że chcecie nos skorygować całkowicie, tak jak przytoczyła to Twoja mam z przykładem o mechaniku: prosi go o ogarnięcie w całości samochodu- a w tym wypadku poprosiłyście o pojedynczą rzecz. Więc tą jedną rzecz zrobił. Nawet nie wiem po co się pytać o reklamację, skoro przyznajesz, że zrobił to co miał zrobić. Okazuje się, że miał zrobić więcej, ale nie znam lekarza, który potrafi czytać ludzkie myśli.
W skrócie: chciałaś mieć to zrobione po szybkości, to miałaś.
Na pierwszej konsultacji powiedziałam mu dokładnie jakiego efektu oczekuje i co on proponuje. Sam powiedział, że nie ma potrzeby łamania, bo samą kość mam prostą. Powiedział, że ten czubek nosa mam zakrzywiony i ze zrobienie części chrzestnej zupełnie wystarczy. Ja sie zgodziłam. W tym momencie nos nadal mam krzywy. Ja nie chciałam na reklamacji miec robionego łamania- TO ON TO ZAPROPONOWAŁ. Przyszłam i powiedziałam mu, ze nos mi sie nie podoba, że dalej jest krzywy i za duzy i ze jedno skrzydełko jest mniejsze od drugiego. On powiedział, że naprawimy to i ze możemy złamać nos. Nie dostałam żadnej kartki z wycena. Nie było rozmowy o pieniądzach, wiec pomyslałam, że z dobrej woli mi zaproponował łamanie. Nie oczekiwałam cudów, a jedynie nosa, który bedzie pasował mi do twarzy. Gdyby powiedział, ze nie przyjmuje reklamacji, bo uważa ze wszystko jest w porzadku to przeciez bym sie nie szykowała do operacji. Chyba nie liczył, ze po tym jak za pierwszym razem spartaczył robote dam mu prawie drugie tyle? Powiedziałaś, że nie rozumiesz czemu oczekiwałam reklamacji, bo przeciez zrobił co chciałam. Jak fryzjer zrobi ci koloryzacje, ale włosy wyjdą nie w takim kolorze jak umawiane to tez stwierdzisz, ze to okej, bo wykonał usługę? No nie zupełnie...
Bad blood co do przewidywania efektu końcowego takiego zabiegu (zwłaszcza nosa, który potrafi zrobić niespodziankę) to faktycznie masz rację- efekt nigdy nie będzie w pełni przewidywalny, bo organizm i naruszone tkanki reagują różnie u każdego pacjenta.
Ale właśnie o tym lekarz zobowiązany jest poinformować podczas konsultacji poprzedzającej zabieg. Powinien to bezwzględnie podkreślić, bo pacjent nie ma ani rzetelnych źródeł, ani obowiązku przychodzić do niego już z taką wiedzą, w końcu korzysta z usługi specjalisty i taki właśnie jest cel konsutlacji. W tym przypadku komunikacja i informacje udzielone przez lekarza od samego początku pozostawiają bardzo wiele do życzenia. A niedomówienia w przypadku tak poważnego i kosztownego zabiegu w prywatnej klinice to bezdyskusyjnie brak profesjonalizmu i partactwo.
Ja w życiu nie zdecydowała bym się na zabieg u lekarza którego nie jestem pewna, ale nie zmienia to faktu że ewidentnie wprowadził on młodą, niedoświadczoną dziewczynę w błąd. I wykorzystał sytuację, na co nie powinno być przyzwolenia.
Jakby wiedziała, o co ma się dopytać, to by pytać nie musiała. Uważam, że to jest obowiązek lekarza, żeby poinformował, co może pójść nie tak. Reklamacja tak samo, dziewczyna wcale nie musiała wiedzieć, co podlega reklamacji, a zachowanie lekarza świadczy o tym, że po prostu chciał wyłudzić od niej kolejną kasę. Ja widzę winę tylko po stronie lekarza, bo to lekarz ma poprowadzić pacjenta a nie pacjent lekarza. Lekarz usłyszał, jakie są oczekiwania, został obdarzony zaufaniem, i ostatecznie nawalił. Tyle.
Bad Blood PREACH
"Ty nie dopytałaś się o możliwe powikłania" lekarz powinien sam mówić takie rzeczy, operacja to nie zabawa..
Nie piszę tego złoślowie bo z jednej strony rozumiem twój żal bo liczyłaś na inny efekt końcowy ale w tym przypadku mogłaś od razu powiedzieć,że chcesz zmienić cały nos bez względu na wszystko ,byle tylko uzyskać efekt o jakim marzysz i żeby zrobił wszystko co trzeba za każdą cenę. Bo mówiąc,że chcesz zmienić czubek nosa żeby był mniejszy on zajął się tą konkretną sprawą czyli czubkiem. Jak ktoś jest baaardzo chudy I drobny a chce zrobić piersi z rozmiaru A na E to lekarz nie ma obowiazku mówic,że to będzie nieproporcjonalne do ciała. Tak samo ktoś może mieć grube uda i chcieć odessac tluszcz z brzucha do mininum i lekarz też nie musi powiedziec że wypadalo by odessac także z ud żeby było proporcjonalnie. Idziesz do mechanika i placisz za naprawdę nie wiem lampy to on nie ma obowiazku za pieniędze za lampe sprawdzac stanu reszty lamp i jeszcze innych rzeczy w całym aucie. Jak zaplacisz więcej to oczywiście wszystko zrobią. Moja ciocia za operację nosa zaplacila 25 tysiecy i ma zrobione przepięknie. Więc tak naprawdę w dzisiejszych czasach jak nie dasz więcej kasy i nie powiesz,że chcesz żeby żeby caly nos byl zrobiony bez względu na koszty to nikt Ci tego nie zrobi.
No to właśnie tutaj ukazuje się pewna złośliwość człowieka. Faktycznie, to nie jego obowiązek, ale jeśli zdaje sobie z tego sprawę, że coś będzie nieproporcjonalne to powinien zwrócić na to uwagę i zapytać. Tym bardziej, jak widać, że ktoś nie jest w temacie. Fakt, że druga strona też może dopytać, tylko jednak kto tutaj jest specjalistą i zna się lepiej. Gdyby zależało mu na zadowolonym człowieku, co przełożyłoby się na dobrą opinię, to zwróciłby na to uwagę i się upewnił. Takim sposobem, jakim potraktowano Binczu, dostał pieniądze, a nóż uda mu się zdobyć jeszcze na reklamacji. Ja nie wiem. jak wyglądała ich rozmowa w gabinecie, bardzo możliwe, że też mogłaby dopytać jak ten nos będzie wyglądać czy coś nie będzie pasować. W moim mniemaniu dobry lekarz powinien o to zadbać, chociaż z opisu wizyty na konsultacji wynika, że nie do końca był dobry i zalatywało tutaj naciąganiem na kasę.
Odpowiednia konsultacja należy do obowiązku lekarza. Szczególnie jeśli chodzi o chirurgię plastyczną. Dopasowanie do twarzy pacjenta to podstawa. Sporo osób napisało, że przecież autorka chciała pomniejszyć daną część i ją pomniejszono, więc nie powinna się czepiać. Nie. Autorka przyszła i powiedziała jaki chce mieć nos, a lekarz przedstawił co zrobi, żeby osiągnąć taki efekt. Oceniajcie całość nosa, a nie jego fragment. Chirurg okazał się po prostu nieprofesjonalny i nie zrobił tego co powinien. Zły wywiad, traktowanie klienta i samo wykonanie. Nos jest wyraźnie krzywy, a przecież autorka chciała go wyprostować. Oczywiście mogła uniknąć nieszczęścia i od początku wszystkiego dopilnować, ale to nie jej wina, że lekarz tak ją potraktował.
Na tym właśnie polega cały profesjonalizm nieważne czy to mechanik czy lekarz powinien dostrzec i rozpoznać potrzeby.W tym przypadku nie liczy się sama operacja a efekt końcowy czyli w pojęciu osoby poddającej się zabiegowi zmiana na lepsze. Przykre jest to,że ktoś patrzy jedynie jak odbębnić robotę byle na tym zarobić. Z takim podejściem to strach udać się do jakiegokolwiek specjalisty, postrzegającego swoją pracę jedynie jako przykry obowiązek.
Chirurg plastyczny nie może zrobić z miseczki "A" "E" trzeba to robić stopniowo. Radzę doczytać, a nie pisać bzdury. Oni nie są czarodziejami, tak duży implant nie zmiescilby się. Skóra z rozmiaru a nie rozciagnie się do e.
@@6zer878 chyba Ty jesteś niedouczona bo nawet jeśli stopniowo to da się to zrobić i znam osobiście osobę,ktora z malutkiego a zrobila duze D więc jednak się da.
Ciesz się że masz ten nos
O hej B)
@@rosemare3109 hello 😂
@@carrypotter8965 ty jestes wszędzie XDD
@@rosemare3109 Haha XD
A nie jak Voldemort
Świetnie, że poruszyłaś ten temat, dzięki za filmik, dobra przestroga dla innych, szkoda, że nie możesz powiedzieć, kto to, super, że się podzieliłaś swoim doświadczeniem
Całą sytuację można skrócić w 4 słowach, trzeba było się dopytać
dobreeeee XD
sama zjebała i teraz szkaluje niewinnego człowieka, za co 2 tysiące? co to jest 40 minut? no kurde tak roszczeniowej osoby dawno nie widziałem
Masz irytujący "styl" mówienia
Martyna to po co słuchasz?
Moze zaciekawil ją tytuł wiec wlaczyla zeby obejrzec??
Szukam informacj informacji na temat operacji nosa więc oglądam każdy filmik na ten temat
ZaCzArOwAnA xD Pytanie nie do ciebie, nie wiem kim jesteś dla Martyny że za nią odpowiadasz.
W każdej chwili można wyłączyć. Jeśli uważasz że nie chcesz tego słuchać bo z jakiś powodów na ciebie negatywnie działa to wychodź z tego. Jeśli chcesz coś napisać od siebie to napisz, tylko niech to będzie coś konstruktywnego. Wyraź swoje zdanie, masz do tego prawo, ale nie bądź oceniająca i krytykująca. To do niczego dobrego nie prowadzi.
Martyna Jeśli szukasz informacji to dobrze wiedzieć co inni mają do powiedzenia na dany temat. I wnioski dla siebie wysunąć. Tylko czasem warto przerwać coś co na ciebie żle działa i w jakiś sposób denerwuje. No bo po co fundować sobie takie przeżycia. Czasem coś oglądam i zdarza mi się mieć inne zdanie niż rozmówca, ale wtedy myśle sobie że on ma prawo też mieć inne zdanie. I albo oglądam dalej albo wychodzę z tego.
Nie wiem w jakim wieku jesteś. Powiem ci z mojego doświadczenia. Kiedy byłam w ciąży (28 lat temu) nie było internetu. I znalazłam książkę u męża w domu na temat patologi ciąży. Mąż zauważył mój wzrok i powiedział wtedy:”nie oglądaj tego”. Czasem myślałam o tej książce co tam może być, ale nigdy nie zajrzałam.
9:00 jest lepiej niż było, ale to nie to czego oczekiwałas, to w końcu spieprzyl czy polepszył?
+ co do wizualizacji, jak miał ci pokazac efekt końcowy? pokazał to co będzie robił i gdzie zmniejszał, myśle ze chirurg nie musi być obcykany w photoshopie żeby w minutę przerobić ci fotkę twojego nosa w taki nos jaki będziesz miała
Nos dopiero po roku czasu a nawet po 2 latach dojdzie do siebie, gdzie nie będzie już żadnych ran ani znamion i dopiero wtedy tak naprawdę można zobaczyć efekt końcowy i oceniać pracę chirurga. Poza tym operacja plastyczna a "pokazanie" nosa w przeróbce to dwie różne rzeczy, bo efekt końcowy będzie zależy od tego, jak pacjent będzie się obchodził z nosem w czasie rekonwalescencji. Chirurdzy nie chcą pokazywać nosa przed operacją, bo różni są pacjenci, a wiadomo, że każdy nos jest inny i nie da rady przenieść 1:1 formy cyfrowej na formę rzeczywista i gdy taki pacjent ubzdura sobie, że nie jest taki jak na zdjęciu, to taki lekarz ma później wielki kłopot, mimo że nos jest dobrze zrobiony.
to sie nie pokazuje w photoshopie ale okay
Камила Ковалцзык ty no słuchaj nie wiem gdzie to się pokazuje, każdy wie o co chodzi, podałam tylko przykład sooo luzuj majty
ja pierdole, za darmo pójdziesz na druga operacje do lekarza co ci spieprzył nos a jak za 10k to już nie bo nie zapłacisz mu jak ci już raz spierdolił XDDDD logika
A co w tym nielogicznego? Większość równie skrzywdzonych z chęcią by na to poszło. :) Lepiej zrobić cokolwiek niż nie robić nic, a nie każdego stać na następną operację.
To co ty napisałeś jest nie logiczne:)
Dokładnie to logiczne. Kto chce płacić drugi raz za coś za co już było zapłacone?? :O Nie wiem,naćpany byleś jak to pisałeś? Czy aż taki idiotą jesteś? :O Jak się idzie na poprawkę to raczej drugi raz już bardziej nie spieprzy,co najwyżej nie będzie lepiej.
zamknijcie mordy lepiej
Sam zamknij mordę pajacu skoro nawet logicznego zdania nie umiesz sklecić, nie wspominając o mądrzejszej ripoście analfabeto.
Przez zgryz masz podobny styl mówienia do Anji Rubik xd
pigu o jezu tak
Poprostu ma wadę zgryzu i jak Anja powinna nosić aparat na zęby
to nie jest styl mowienis. tylko wada zgryzu i wymowy.
@@JegoBejbi Nie zrozumiałaś co napisałam. Jedno nie wyklucza drugiego a wręcz przeciwnie może być efektem...
Taaa, do anji rubik, wez ty sie pierdolnij w leb kantem czegokolwiek. Jakie wy w grupie jestescie zenujace i same z siebie sie smiejecie. Ewolucja o was zapomniala.
Ja uważam ze wina leży po obu stronach. Dobry lekarz powinien was poinformować ze żeby nos był prosty (a przede wszystkim przy pierwszej operacji zauważyć ze jest krzywy co nawet ja widzę na zdjęciu) należy wykonać operacje również części kostnej. „W ramach reklamacji” mógłby ci wykonać wtórna operacje części chrzestnej, ale nie w cenie zrobić jeszcze przegrodę bo to już jest oddzielna operacja. To jak jak byś wymagała ze z reklamacji poprawi ci ta chrząstkę, ale tez zrobi lifting twarzy dla lepszego efektu wizualnego.
Lekarz nieprofesjonalny, ale twoja postawa również zbyt roszczeniowa.
Nie zgodzę się że jej postawa jest roszczeniowa.Poszła do chirurga który powinien być profesjonalistą w swoim fachu.Widać nie jest bo jeśli rezultat jaki chce osiągnąć pacjentka wymaga łamania nosa, a tego nie zaproponował ( i nie wykonał) to tylko świadczy o jego braku fachowości! Widać pomylił się,pośrednio to przyznając na wizycie i godząc na drugą operację.To tylko i wyłącznie jego wina,pacjent nie musi się znać,nie musi wiedzieć że to co chce nie załatwi się operacją chrzęstną nosa.Mówi o swoich oczekiwaniach a rolą lekarza jest powiedzieć czy tak się da czy nie :/ Tak więc trudno nazwać kogoś roszczeniowym ponieważ jest niezadowolony z czyjejś kiepsko wykonanej roboty za którą zapłacił się kupę pieniędzy.
Roszczeniowa? Co Ty wypisujesz. Ja bym założyła sprawę w sądzie
Dokładnie. Chirurg to nie stylista rzęs. I fakt, lekarz nie ma obowiązku wykonywać czegoś co nie zostało wykonane wcześniej. Zresztą ciężko wyprostować nos bez jego łamania. Autorka filmu powinna doinformowac się w kwestii operacji nosa i zaczerpnąć conjamniej dwóch opini lekarzy. Owszem lekarz być może nie zrobił czegoś co autorka chciała, ale lekarz nie jest w stanie przewidzieć jak zachowa się ludzkie ciało i jak to będzie wyglądać. Moim zdaniem lekko zbyt przeżywane. Nos zmienia się nawet do dwóch lat po operacji. Poza tym jak już się takiej operacji chce to powinno się iść do naprawdę dobrego salonu i ponieść koszta całkowitej zmiany bo taka jest najbardziej satysfakcjonująca, nizeli zmiana danej tylko części. Autorka moim zdaniem nie przemyślala do końca, powinna się bardziej doinformowac no i nie jest to zachowanie zbyt dojrzałe. Poza tym warto podkreślić że nos zmienia się całe życie i taka zmiana w wieku 18 lat, sądzę że zbyt szybka. Pisze to jako osoba na medycynie z jakąkolwiek wiedza i jest to tylko moja opinia oparta na mojej wiedzy.
Karolina Anna (z YT) miala tez operacje nosa w Warszawie i jej sie udalo trafic na dobrego chirurga :)
aha to super na pewno jej pomogla ta informacja xd
@@eliza2312 jakby chciala sobie kiedys poprawic jeszcze ten nos to moze ja zapytac o chirurga
@@eliza2312 jej może nie ale ktoś może to przeczyta i mu to pomoze
A ten chirurg był zły, bo nie chciał w ramach poprawek częściowej korekty nosa wykonać całkowitej korekty nosa?
No ja dzisiaj srałem rano i potem jadłem se kanapki
panienko,nie masz pojęcia o życiu.
Na szczęście ty to z pewnością masz wielkie pojęcie :') I w ogóle taki konstruktywny ten komentarz że ho ho!
To sie stara cizia wypowiedziala. Panienka mówi o problemach z operacją, a nie o życiu.
Hahahahah
To bait ? XDDD
Bardzo fajny i pouczający materiał. Miałam operację przeprowadzoną trochę ponad trzy miesiące temu, w warszawskiej klinice. Też operację nosa. Co więcej naprawdę skomplikowaną. Lekarz wykazał się względem mnie ogromną empatią i mimo, że sama operacja nie była przyjemna (wiadomo) to samego lekarza i personel wspominam bardzo dobrze. Bardzo się cieszę, że się podjęłam i tego, że moi rodzice bardzo mnie wspierali. Bardzo mi przykro, że twoja operacja nie przebiegła po twojej myśli. Jeśli chcesz mogę ci dać namiary
Pozdrawiam cieplutko❤️
July Described ja poprosilabym namiary
zuzka podałam ig, napisz do mnie
zuzka Szczyt robi piękne noski ale terminy sa do niego (przynajmniej były kiedyś) masakryczne!
@@emiliasoczynska2782 czy mogłabyś mnie również podać namiary kliniki? 😚☺
Nie ma to jak porównywać mechanika samochodowego do chirurga plastycznego
już w tym momencie moim zdaniem w ogóle nie widać ze masz krzywy nos. Wcale nie zwraca się na to uwagi, spojrzenie przyciągają bardziej twoje oczy, albo usta 💕
No ale dobra - jest krzywo i dać blizny - tutaj masz rację. Reklamacja. Trzymam kciuki.
Dziewczyno.. Sama sobie zawiniłaś. Chirurg zrobił Ci to o co prosiłaś. A to, że Tobie się nie podoba, to już Twój problem. Idąc na operację plastyczną liczysz się z ryzykiem, że może ona nie wyjść. A jeśli zdecydowałaś się na taką operację, powinnaś była coś się o tego typu zabiegach dowiedzieć, poczytać, popytać. Zrobiłaś to?? Jeżeli nie, to jednynie pretensje możesz mieć do siebie.
Tak czytam te komentarze po filmem i zastanawia mnie jedna rzecz. Ile z tych osób które powtarzają jak to autorka filmu sama jest sobie winna, byłoby tego samego zdania gdyby to oni byli w takiej sytuacji. Bo ja się absolutnie zgadzam, że lekarz dostał polecenie co ma zrobić i to zrobił, ale z drugiej strony, mam wrażenie, że połowa osób pod tym filmem nie ma empatii. Nie dlatego że nie współczują dziewczynie, tylko dlatego, że chyba nawet sobie nie próbują wyobrazić siebie w takiej sytuacji. Tym bardziej, że przepraszam, ale jak ja bym poszła do lekarza i palnęła głupotę że chcę wyglądać tak i tak, ale nie chcę mieć robionego tego i tego, to oczekiwałabym, że lekarz mi powie "Pani, tak to się nie da". I nie mówmy że gość nie przewidział, że ma krzywy nos. You have one job do cholery, to jest jego praca, żeby pacjętkę obejrzeć i obmacać po tym nosie tyle razy ile będzie trzeba, żeby nabrał maksymalnej pewności co do kształtu nosa, w tym kości. Nie chodzi o to, żeby przewidywać powikłania, bo tu nie chodzi o powikłania (no poza bliznami), tylko o to co się nie zmieniło, czyli kształt kości. To taki problem powiedzieć, że nos trzeba złamać, inaczej prosty nie będzie? I ludzie, na serio, trochę empatii. Bo przy naszym, polskim podejściu do służby zdrowia, założę się że przynajmniej niektórzy z tych ludzi nabijających się z tej dziewczyny, gdyby sami znaleźli się w takiej sytuacji, byliby pierwsi żeby drzeć mordy jak to lekarze partacze "pieniondze bioro, a g*wno bo nie leczo".
Hellga dokładnie. Lekarz ma naprostować pacjenta, przedstawić mu rózne opcje, a nie działać jakby był debilem. W sensie to cholerny doktor i to on jest znawcą ludzkiej anatomii. Pacjentowi sie mówi że np " mogę Pani zrobić samą chrząstkę, jednak zostanie Pani krzywa kość, nie będzie to efekt zadowalający dla żadnej ze stron, dlatego proponuje to, to i to " etc.
Popieram w 100%
I jeszcze szokuje Cię zwiększenie ceny po zwiększeniu zakresu?
Masz prawo żądać od niego odszkodowania. Jesteś osobą,która pracuje twarzą. Jeżeli masz wszystkie dowody na to,że operacja nie została przeprowadzona w taki sposób jak należy to jesteś na wygranej pozycji. Jeśli ten chirurg nie posiadał ubezpieczenia od zabiegów jakie wykonuje będzie musiał płacic Tobie zadośćuczynienie z własnej kieszeni.
"każdy może mieć dzień, że mu nie wyjdzie operacja" czekaj, co? to nie jest rysowanie na twarzy, tylko ingerencja w zdrowie i nawet życie. nie ma prawa bytu czegoś takiego, że "chirurg ma zły dzień"
Nie jest źle, wcześniej nawet nie zauważyłam że masz krzywy nos
Przedstawiłaś swoje oczekiwania, lekarz powinien się do tego odnieść i wskazać czy jest to możliwe z zadowalającym efektem, a jeżeli nie to powinien zaproponować lepsze rozwiązanie z medycznego i estetycznego punktu widzenia. Nic skomplikowanego, widocznie ten lekarz jest zamroczony perspektywą zarobku i jest mu to obojętne jak końcowo będzie wyglądać rezultat oraz czy pacjent będzie zadowolony. 💰💰💰
Mimo tylu negatywnych komentarzy, ja ci dziękuję za ten filmik
Mój chirurg na pierwszej konsultacji poinformował mnie, że w razie niezadowalającego efektu zrzeka się honorarium a jedyne koszty jakie będą to narkoza. Wytłumaczył co będzie robił z nosem, oczywiście nie robił wizualizacji bo jest to całkowicie nierealne zrobić identyczny nos z tym który obrobi się w ps.
Czy mogę znać nazwisko lekarza? Wydaje się być uczciwym i pewnym swoich umiejętności człowiekiem :)
oglądanie wizualizacji nie jest zalecane :) gdyż nie można przewidzieć efektu końcowego, zależy od tego wiele czynników, które nie zależą od lekarza.
Witam w moim świecie. I tak jestem w szoku ze udało Ci się przekonać do poprawki bo ja uzyskałam odmowę a nos chociaż jest o niebo lepszy niż ten naturalny który był w dwóch miejscach połamany z przesunięta przegroda i sprawiał problemy zdrowotne, to i tak jest kształt spierniczony bo operatce nie chciało się podczas zabiegu nadsztukowac części chrzestnej i mam wglebienie na środku nosa patrząc z profilu.. No ale trudno.. Poprawiać już nie zamierzam chociaż wtenczas chciałam. Jak kiedys będzie to dla bardzo uciążliwy defekt to po prostu wstrzykne w to miejsce botuline albo tłuszcz i mam nadzieję że będzie to normalnie wyglądać.
To jest specjalista i powinien Cię poinformować o tym co najlepiej zrobić. Myślę, że nie powinnaś tego tak zostawiać. Walcz o swoje.
Strasznie marudzisz. Ja miałam wykonywaną liposukcję brzucha i ud. Za pierwszym razem efekt nie był wystarczający. Po roku zrobiłam kolejną liposukcję na własny koszt. Z jakiej racji miałabym to reklamować? Tak samo z Twoja operacją nosa. Dlaczego oczekujesz, że lekarz zrobi Tobie inny rodzaj operacji na tym samym nosie za darmo skoro to już jest zupełnie inny zabieg? Lekarz nie ma obowiązku tłumaczyć Tobie, ani wizualizować efektu. Ty sama musisz mieć pojęcie, że efekt może być inny od zamierzonego. Przy każdej operacji podpisuje się dokument, że akceptujesz to, że efekt może być inny.
Próbowałaś naciągnąć lekarza na kolejną zupełnie inna operacje. To jest niepoważne i jest to próba wyłudzenia. Sorry... Aby robić zabiegi plastyczne trzeba zdobyć odpowiednią wiedzę i mieć odpowiednie oczekiwania.
I to idiotyczne porównanie do mechanika samochodowego... Człowiek nie jest maszyną i pewnych rzeczy nie można pokazać wcześniej ani doradzić. Czasem trzeba kilku operacji, a poza tym trzeba mieć oczekiwania zgodne z możliwościami. Acha! i blizny są normalne. nie możesz oczekiwać że będziesz mieć nos jak Twoja mama. To nie koncert życzeń!
Już dawno podobnych DEBILIZMÓW nie czytałam!
Po 1.Ona nie oczekuje że lekarz ,,zrobi jej inny rodzaj operacji,, tylko naprawi to co spiepszył! Mógł jej od razu zrobić ten prawidłowy!
Gdyby za 1 razem powiedział że efekt jaki oczekuje jest niemożliwy bez zrobienia całościowej korekty to nie przyszłaby do niego z reklamacją!
Po 2. ,,Lekarz nie ma obowiązku tłumaczyć Tobie...,, ŻE CO??-Pacjentka to nie lekarz,to on jest fachowcem,ona nie musi się znać, to on ma OBOWIĄZEK powiedzieć czy wyjdzie tak jak chce czy nie! ( po prostu czytam i nie wierzę :O)
Po 3. Próbowała go naciągnąć? Co ty dziewczyno bredzisz! :O Gdyby wykonał poprawnie to za co wziął tyle kasy nie byłoby żadnego problemu!
Wiesz, powinnam Ci życzyć czegoś podobnego ( bo tylko wtedy zweryfikujesz swoją głupotę).Np.zamówisz sobie jakiegoś ,,fachowca,, do wykonania szafy na przedpokoju i przedstawisz mu swoja wizję na którą się zgodzi.Po jej wykonaniu okaże się że szafa jest krzywa i zażądasz poprawki a on Ci wystawi drugi taki sam rachunek bo powie że zrobił to co chciałaś a że wyszło krzywo to już nie jego wina :D :D Powinnaś wiedzieć że masz krzywe ściany a on ,,nie miał obowiązku,, Ci o tym powiedzieć :D
A i blizny nie ,,są normalne,,. Wpisz sobie w google ,,korekcja skrzydełek nosa,, pooglądaj zdjęcia, gdzie i jakie są blizny i dopiero wtedy się wypowiadaj :/ Pierwszy raz widzę tak rozległe i rozciągające na całe skrzydełka!
ps. Sama jestem po operacji nosa więc sorki ale znam temat lepiej niż ty,liposukcja to zupełnie inna operacja :/
Chyba ty ta operację jej robiłaś 😫
Toś błysnęła ,,inteligentną,,ripostą :O
@@iza9193 kurde to miała być riposta nie do ciebie tylko do autorki komentarza 😊
a to sorry bo nijak nie pasowało mi to co napisałaś do tego co ja napisałam :D
Lekarz ma podpowiadać i wyjaśnić wszystko żeby pacjent czuł się bezpiecznie i był doinformowany
Jestem wsciekla jak przyjde od fryzjera i nie jestem zadowolona, a co dopiero po operacji plastycznej, współczuję Tobie, domagałabym sie na Twoim miejscu odszkodowania :) Co do lekarza zostawiłabym ślad w internecie, zla opinia moze zdziałac wiele
Ja uważam i jestem tego zdania. Chcesz poprawić nos? To idź. Ale potem nie płacz jak coś pójdzie nie tak.
oliwīa podbijam
? Chyba idzie się na operację po to żeby coś poprawić, jeśli płacisz chirurgowi to ma obowiazek zrobić co w jego mocy by spełnić oczekiwania pacjenta.
Victoria Duston No i może robi co w jego mocy ale nie wszystko da się zrobić? Może ciało człowieka i akurat budowa tego nosa nie pozwalała na pewne zabiegi?
No i zagadka "dziwnego nosa" rozwiązana. Współczuję.
W tak mlodym wieku nie powinno sie ingerowac w naturalny wyglad, poniewaz twarz jeszcze sie ksztaltuje. Jezeli mialas zaledwie 18 lat, to mimo wszystko buzia jeszcze nie byla wyprofilowana, dopiero z biegiem lat sie ksztaltuje na kobieca. Majac 22 lata widze roznice, Tez mam nie maly nos, moim zdaniem, ale zdaniem innych jest ok. Moja mama uwaza, ze jest propolcjonalny do twarzy no w sumie ma w tym temacie racje. Twoj nos byl w porzadku, wada czyni nas wyjatkowym. Jezeli bedziesz w przyszlosci korzystac z tego typu uslug to warto zastanowic sie nad konsultacjami u kilku lekarzy, a moze nawet u lekarza, szpitalnego który robi operacje ze wzgledow czysto zdrowotrnych - nie jedynie kosmetycznych.
Chirurg o którym mowa rzeczywiście źle was potraktował i podszedł do sprawy nieprofesjonalnie, ale uważam też, że mimo iż doktor powinien przedstawić ewentualne koszty 2 operacji, to w waszym interesie leżało upewnić się 10 razy co do tego, że będzie ona przeprowadzona bez żadnych dodatkowych dopłat.
Nie wiem skąd wzięło się u niektórych przekonanie, że ja nie powiedziałam mu czego oczekuję i chciałam operacji samej części chrzestnej. Dokładnie wyjaśniłam chirurgowi jakiego efektu oczekuje I TO ON zaproponował zmniejszenie tylko czubka nosa. Ja się zgodziłam. Na konsultacji po operacji stwierdził, że ten nos mi jednak złamie, poprawi skrzydełka zrobi czubek nosa bardziej zadarty (o taki też prosiłam już na samym poczatku, bo i podobny miałam). Sami sobie odpowiedzcie co to za specjalista, który po raz przeprowadzonym zabiegu stwierdza, że jednak będziemy łamać nos. Nie dało się tego powiedzieć od razu? Jedyne co mam sobie do zarzucenia to to co już większość z was zauważyła- udałam się do kogoś wobec kogo miałam wątpliwości. Niestety przed tak poważna operacja wątpliwości zawsze są i łatwiej jest oceniać z boku, czy nawet mnie teraz już po fakcie bez emocji. Mam nadzieję, że chociaż komuś ten materiał pomoże i nie powieli mojego błędu.
+ Dane doktora i kliniki podaje po napisaniu do mnie wiadomosci prywatnej na instagramie lub maila. Wspomniałam o tym w opisie :)
Ja się dziwię że go do sądu nie podałaś
na samym poczatku, gdy opowiadasz o przebiegu konsultacji, powiedziałas co chcesz, aby zrobił....
z lekarzami wygrywa niewielki odsetek pacjentów, więc prawdopodobnie była by biedniejsza o 3tys., które wydałaby na adwokata
jojoasiam większość osób tak robi, a doktor jak jest dobry to i powie że czegoś odradza. Jeśli to by był fachowiec, to by dziewczynie wyjaśnił wszystko co i jak i by nie robił fuszerki. Nikt nie chce mieć skaz na swoim portfolio i doktor któremu zależy, prędzej by się nie podjął operacji, niż robił coś, co ewidentnie nie wypali.
Skąd się wzięło? Bo dokładnie to powiedziałaś:')
Widzę pierwszy raz twój film oraz ciebie i nie zauważyłem niczego złego ani brzydkiego w twoim nosie,wyglądasz bardzo ślicznie💞
Ciało ludzkie to nie pokój do remontu. Nikt nie zrobi Ci wizualizacji, bo nigdy nie da osiągnąć się identycznego efektu. Skoro miałaś wątpliwości już po pierwszej konsultacji to po co się zdecydowałaś? Zaakceptowałaś brak wizualizacji, to czemu narzekasz?
filmowczyk trochę to dla niej krzywdzący komentarz, ale... :-)
A ja się zapytam: po kiego chuja robić operację?! Rozumiem jeżeli miałby naprawić coś, naprostować dla poprawy oddychania, czy coś w tym stylu. Ale kuźwa z taką pierdołą lecieć do lekarza? Serio? Ludziom się w dupach przewraca.
zajebiście tez musi sie cuzć rodzice-mam tato nei chce byc tak ibrzydka jak wyXD a juz w ogole zazdroszcze jej meżowi jak urodz sie dziecko nie podobne do rodzicielki XD
Bo pewnie inne kliniki chcialy wiecej kasy. Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze:)
@@Shadowfox486 z jednej strony tak, z drugiej jak ktoś ma jakiś defekt i nie potrafi go zaakceptować, a ma możliwość zmiany to czemu nie? Mamy jedni życie i warto być szczęśliwym. Jednak jej podejście mi się nie podoba, a jej rodziców to już w ogóle.
jeju, strasznie Ci współczuję...
Nie zwróciłam na niego nawet uwagi😘😉
To, że zachowanie chirurga było skandaliczne i nieprofesjonalne nie ulega wątpliwości. Problem jest tylko w tym, że jednak trochę sama mu na to pozwoliłaś. Ja rozumiem, że chęć poprawienia czegoś co było kompleksem jest duża, ale ja uciekłabym stamtąd już po tej pierwszej konsultacji. Gdybym tylko czuła, że coś jest nie tak nie poszłabym do gościa, bo to jest jednak twarz. Już wolałabym spędzić kilka lat na szukaniu kogoś porządnego niż pójść do kogoś, kto mi nie za bardzo pasuje. Ale rozumiem, chęć zmiany nosa mogła być na tyle duża, że poddałaś się tej operacji. Wydaję mi się, że najgorszy błąd popełniłaś idąc do niego drugi raz. Bo ja, gdybym była na Twoim miejscu, poszłabym do niego, ale tylko po to, żeby zjechać go jak burą sukę. I powiedziałabym, że chcę zwrotu kosztów, ale nigdy nie zgodziłabym się, żeby facet, który tak nieprofesjonalnie przygotowuje pacjentów, nie ostrzega ich, ani nie mówi co trzeba zrobić, robił mi drugi raz operację! Koleś ewidentnie wyczuł, że to Twój kompleks i że jesteś gotowa zrobić wszystko, żeby się go pozbyć i dlatego zrobił to co zrobił. I to jeszcze tak bezczelnie. I nie ma co go usprawiedliwiać, tak jak powiedziałaś, że "każdy może mieć gorszy dzień" - nie, to jest chirurg! Gdyby tak ich tłumaczyć, to ludzie umieraliby masowo w szpitalach. Podejmując się pewnych zawodów, brutalnie to zabrzmi, ale nie można mieć gorszych dni, a lekarz jest tego najlepszym przykładem.
Przecież masz mały nos. Dobrze wykonał operacje, na komputerze lepiej nie pokazywać jak będzie wyglądać efekt, bo ludzie oczekują czegoś na co ciało ludzkie może nie zareagować tak jak o tym marzą. Jestem po rekonstrukcji twarzy i wiem na czym to polega.
Nie robi się operacji tak ważnej części twarzy, a żeby było to już zrobione. Święte słowa powiedział lekarz, że to nie jest plastelina. Bardzo dobrze, że nie mówisz nazwy kliniki ani nazwiska lekarza, bo zepsuła byś reputację komuś kto nie jest czarodziejem i cudotworca.
Lekarze unikają wizualizacji zwłaszcza przy operacjach bardziej inwazyjnych. Wiem co mówię, bo sama jestem po operacji nosa i takowej wizualizacji nie miałam. Dodatkowo przed operacją podpisuje się klauzulę, że liczysz sie z tym, że operacja może nie wyjść tak jak nam się wyobrażało. Często operacje nosa nie kończą się na jednej, tylko wymaga to korekty i to już na własny koszt. Lekarz nie zagwarantuje efektu końcowego, bo jesteśmy żywymi organizmami z mięśniami i tkankami, które pracują indywidualnie. Każdy organizm reaguje inaczej. To, że lekarz powiedział, że tu wytnie tu skróci to standard. Dodatkowo zastrzegłaś, że chcesz tylko część chrzęstną, co ograniczyło możliwości zarówno dla chirorga jak i dla Ciebie do reklamacji. Nie uważam, że lekarz był nieomylny i bezbłędny, bo naocznym świadkiem nie byłam. Moja lekarka także tylko opowiedziała mi co będzie robić bez wizualizacji. Przedstawiła mi także możliwe komplikacje oraz powiedziała czego zrobić nie może. Próbuję tylko wyjaśnić, że lekarze są bardzo dobrze zabezpieczeni i umowy są skonstruowane tak, aby pacjenci mieli jak najmniejsze możliwości zażaleń. Jesli nie byłaś pewna co do lekarza od początku, to powinnaś iśc do innego bezzwłocznie, bo operacja nosa, to koszt nawet kilkunastu tysięcy złotych i jest to Twoja twarz- wizytówka. Skoro dużo o tym czytałaś przed operacją na pewno spotkałaś się z radami, że jeśli masz jakiekolwiek zastrzeżenia co do lekarza trzeba iść do takiego, który wzbudzi twoją pewność i zaufanie. Ja lekarza szukałam pół roku zanim się zdecydowałam, potem czekałam w kolejce następne pół roku i przyjechałam do niej 1/3 Polski.
Łatwo go znaleźć xd podobno jeden z najsłynniejszych chirurgów plastycznych w Polsce z ponad 30 letnim doświadczeniem 😂
pisałam parę miesięcy temu, że mam zamiar operować sie u Pana doktora , o którym mówisz ...no i ...mam śliczny nos :-)jeszcze dochodzi do siebie bo to dwa miesiące ale jest coraz lepiej. Polecam doktora z czystym sumieniem !
Heh, czesto sami nie macie odwagi lub kasy, żeby zmienić swój nos, a tą youtuberkę krytykujecie. Porządny lekarz by zapytał na pierwszej wizycie, czy na pewno nie chce zmienić też innych części nosa, bo po zabiegu może się okazać, że to, co klientka proponuje, nie da w ogólnym obrazie zadowalajacego jej noska i powiedzieć co on by zmienił jako doświadczony chirurg . Mógłby też od razu przedstawić wszystkie koszty. Dziwię się w sumie, że tak nie zrobił, bo przecież mógł więcej zarobić, a klientka by nie była potem rozczarowana efektem.
Też byłam w klinice w Katowicach na zabiegu korekcji odstających uszu (ogólnie to świetny efekt). Przez to, że mam dopiero 12 lat pan doktor mniej więc narysował zarys mojego ucha i po prostu powiedział jak zabieg będzie przebiegał, żebym się nie stresował (mówił co gdzie wytnie itd) ogólnie jestem meeega zadowolona trafiłam na świetną klinikę jak już pisałam w Katowicach💗
Masz plan coś z tym zrobić dalej? Dziwi mnie postawa lekarza i kliniki. Sama pracowałam w prywatnej klinice okulistyczne i tam lekarze tak włazili w dupę pacjentom, że szok... Nigdy w życiu nie pozwoliliby, żeby pacjent wyszedł niezadowolony po operacji. A jak się tak wydarzyło, to robili wszystko, żeby to naprawić, jak było trzeba to dodatkowe, bezpłatne operacje też się odbywały, nawet u innych lekarzy z tej samej kliniki.
Nie będzie ci robił kolejnej operacji za darmo dlatego, że na twoje miejsce jest 1000 innych klientów. Weź też pod uwagę to, że gwiazdeczki, które mają idealne noski nie przeszły jednej operacji Nosa. Nie da się przecież wykroić wszystkiego i potem wygoić. Dobrze powiedział Pan Doktor, że to nie plastelina. Żeby mieć idealny musiałabyś przejść klika operacji i za każdym razem czekać na wygojenie i to jest chyba oczywiste a wszystko po to aby wspomnianych blizn nie było. Bo gdybyś od tak wycięła to co ci nie pasuje to zostałaby jedna wielka blizna. Pewnie po 3-4 zabiegach u tego Pana miałabyś super efekt. To nie jest mechanik samochodowy i nawet tego nie porównuj. Jak pójdziesz do mechanika z zardzewiałym polonezem i powiesz, że chcesz ferrari to Pan Mechanik powie ci, że z gówna bata nie ukręcisz a przynajmniej nie podczas 40 minutowej wizyty. Wydaje mi się, że 10 000 to i tak jest mało biorąc pod uwagę to, że ma on ogromny i NIEODWRACALNY wpływ na to jak ktoś wygląda. Myślę, że jeszcze 2-3 zabiegi i będziesz miała swój efekt. Pewnie to samo powiedział ci Doktor bo takich operacji nie robi się na RAZ i koniec.
Te zasrane reklamy wyskakują co 5 minut, tego się nie da się oglądać!
Możesz pobrać Adblockera jako rozszerzenie do przeglądarki:)
Zbiera na nowy nos XD
Zakochaj się w sobie. Bez tego, ciągle będziesz chciała się zmieniać przez operacje,bo zawsze znajdzie się coś nie tak.
Lekarz nie poinformował cię że jeśli zmniejszysz skrzydełka to góra nosa wyda się większa? Jakim tu specjalistom trzeba być, to jest chyba logiczne?
Jestem po plastyce, jeszcze z gipsem mam nadzieje że będę zadowolona. Bardzo ci współczuje, że trafiłaś na takiego chirurga, mnie lekarz spytał co mi się nie podoba a potem powiedział jak on to widzi i w sumie nasze zdania się nie różniły poza końcówka nosa bo ja chciałam zadarty( poszłam ze zdjęciem) według niego wyglądałabym jak prosiak i miał racje. Byłam na kontroli, jeszcze opuchnięty ale już widzę efekt. Moja operacja była pokazowa na konferencji w jednej z klinik i lekarz dostał owacje na stojąco więc jestem dobrej myśli. Jeszcze raz współczuje bo jednak nos jest na środku twarzy i jak już się decydujemy to niech będzie dobrze, tutaj zdecydowanie lekarz się nie popisał, mógł przynajmniej doradzić od a do z jak on to widzi, a wybór zostawić pacjentce. Szkoda że nie skorzystałam z konsultacji u innych miałabyś porównanie
Moim zdaniem w takiej sytuacji reklamacja powinna polegać na zwrocie kosztów. W końcu trochę strach wracać do tego samego chirurga, mając świadomość, że poprzednio nie podołał oczekiwaniom. A to, że chciał żebyś jeszcze dodatkowo płaciła to już w ogóle nieporozumienie... Tak czy inaczej jesteś bardzo ładna i gdybyś o tym nie powiedziała, nie pomyślałabym, że miałaś operację plastyczną.
Jakie dodatkowo? Chciał żeby zapłaciła za zabieg, może miał jeszcze z własnej kieszeni pokryć wszystkie koszty związane z operacja? Przed operacja plastyczna trzeba normalnie wysyłać ludzi do psychologa by stwierdził, że osoba jest wystarczająco dojrzała emocjonalnie by zrozumieć, że taki zabieg nie koniecznie spełni wszystkie oczekiwania.
Nigdy lekarz ci nie pokaże jak będzie wyglądał efekt końcowy bo to jest kwestia dbania o nos po operacji i kwestia gojenia się...
Dobrze ze nagrałaś ten filmik ku przestrodze dla przyszłych klientów. Próbowałaś gdzieś to zgłosić? Wydaje mi się ze to jest niezgodne z prawem.
Przed operacją podpisujesz umowę, że operacja może nie spełnić twoich oczekiwań, bo ciało to nie plastelina. Sądzenie się z kliniką jest bezsensowne, bo oni mają hajsu jak lodu i wszystkie umowy konstruują tak, żeby się wzbronić od potencjalnych reklamacji.
Binczu rozumiem, szkoda że w klinikach rządzi pieniądz, a nie dobro pacjenta. Masz zamiar moze robić nos w innej klinice czy nie chcesz już nic 'ruszać'?
To jest w 100% zgodne z prawem
Rzecznik praw konsumenta nie mógłby coś z tym zrobić?
@@martamordarska2684 podpisała umowę wszystko jest legalne
Jak zwykle Polacy umieją na złość krytykować. Ja uważam że masz rację, poszłaś do specjalisty i to w jego gestii powiedzieć ci wszystko, co powinnaś wiedzieć. To był jego obowiązek ciebie poinformować, a nie twój dopytywać, bo ty nie znasz się na tym i teoretycznie, nawet nie wiesz o co masz pytać. Nie podobały ci się pierwsze konsultacje, zawsze każdy ma jakieś wątpliwości, to tez nie jest twoją winą i to że się nie wycofałaś nie jest niczym złym, bo miałaś prawo oczekiwać że skoro ci obiecał to tak będzie jak omawiał. Bardzo dobrze, że nagrałaś ten filmik bo da to do myślenia wielu ludziom chcącym mieć coś w sobie zmienione - czy w ogóle warto robić operację. Ja nosiłam aparat ortodontyczny ponad dwa lata, miałam mieć operację przesunięcia żuchwy ale zrezygnowałam, bo znalazłam negatywne opinie o tym lekarzu a poza tym, lekarz przed operacją nie chciał pokazać umowy, nie chciał jej dać do przeczytania na pierwszej konsultacji, chciał podpisywać dopiero w dniu operacji. Ja zrezygnowałam, bo jak mogę nie wiedzieć co jest treścią umowy wcześniej? Nad tym trzeba się zastanowić, przeczytać dokładnie, nawet iść to skonsultować z kimś, natomiast lekarz chciał mi dać do podpisu umowę, kilka godzin przed zabiegiem, przecież nie miałabym jak tego przeczytać. To było celowe. Myślę, że powinnaś zwrócić się do sądu, jeśli jesteś niezadowolona a na kolejną operacje iść gdzieś indziej. Tylko chyba ta operacja będzie już ostatnią, bo nosa nie można tyle razy operować, chyba nie więcej niż dwa właśnie. Dobrze się zastanów, bo teraz nie wyglądasz źle, mimo blizn i lekkiej krzywizny nie wyglądasz jak oszpecona. Mnie te blizny jedynie się nie podobają. Zaakceptuj siebie i zacznij się odchudzać, na zdjęciu które pokazałaś jesteś tam dużo bardziej szczupła i wyglądasz tam korzystniej. Zostaw nos i staraj się zrzucić te 10 kilo, od razu poczujesz się lepiej. Staraj się zaakceptować siebie, daj sobie nawet rok na przemyślenia i po roku jeśli uznasz, że problem jest nie do zaakceptowania to dopiero poddaj się kolejnej operacji. Nieudana operacja podlega poprawkom więc zwróć się do sądu, bo nic ci już nie zależy. Najwyżej koszty sądowe zapłacisz to wszystko.
o gurwa, co ja widze? Miał jej odpowiedzieć na pytania których nie zadała?
Tak. Ona miała pełne prawo nie wiedzieć, jak będzie wyglądał nos po operacji, natomiast doświadczony (!) chirurg powinien od razu wyłapać, że skrzydełka nosa będą nieproporcjonalne, a nos bardziej krzywy niż teraz (bo wcześniej krzywiznę nosa zasłaniała chrząstka). Jej się mogło wydawać, że zmniejszenie chrząstki wystarczy, chirurg powinien wiedzieć, że trzeba będzie dodatkowo zoperować skrzydełka i kość... w końcu kto tu ma wykształcenie i doświadczenie - chirurg czy ona?
Skoro wg Ciebie dziewczyna miała sobie sama wystawić perfekcyjną diagnozę, co trzeba zoperować, to wytłumacz mi, po co w takim razie temu chirurgowi studia i pozwolenie na wykonywanie zawodu?
Chirurg zrobił to, za co zapłaciła. Może wiedział czego ona chce? Miała pełne prawo zapytać o co chciała. Nie pytała, chirurg zrobił to za co miał zapłacone. To jej wina że nie dopytała się o szczegóły. O jakiej diagnozie mówisz? Powiedziała co chce mieć zrobione i to zostało zrobione. Po co chiriurgowi studia i pozwolenie na wykonywanie zawodu? Co to jest w ogóle za pytanie? Wyobraź sobie, że aby operować potrzeba wykształcenia.
Już wiem o jakiej klinice mówisz, byłam tam z ciocią i też było tak samo, rysował jakieś durne obrazki i nie mówił konkretnie co zrobi
Wielu chirurgów plastycznych nie robi wizualizacji, ponieważ może się ona różnić od efektu koncowego. Związane jest to właśnie z indywidualnym podejściem do każdej operacji.
Skoro mówisz że lekarz od początku był obojętny, to dlaczego się zdecydowałaś skoro miałaś tyle wątpliwości?
Hej a robiłaś w końcu korektę, ale u kogoś innego?
Jerzy Wilgus? Identyczne mialam doświadczenia a nos puchnie mi do dzisiaj, 7 lat po operacji co wieczor oddycham jakbym miala zapchany:/myslalam o 2 poprawce ale mam mega uraz do niego i innych chirurgow
Proszę napisz do mnie na instagramie/maila w sprawie doktora W.
Katarzyna Suchomska na mnie tez wywarl bardzo pozytywne wrazenie n.a. wizycie I zaraz po operacji. Poprawki nie wykonal za darmo. Zaplacilam 2tys zl 5 lat temu. Do tego sporo wizyt kontrolnych po 120zl za wizyte. Bede zyc z zapchanym nosem. Nie chce ryzykowac ponownie. Taka operacja wymaga super fachowca. Ten lekarz moze medycznie troche sie zna ale wyczucie estetyczne do bani. No I chyba spierdzielil bo do dzis nie oddycham normalnie a przed operacja nie mialam takich problemow. Radze znalezc najlepszego z najlepszych I nie byc niecierpliwym, tylko poczekac w kolejce rok czy dwa jesli trzeba.
Tez miałam operacje nosa. I rzadko się zdarza aby lekarz robił wizualizacje. Konsultacja jest droga jak u każdego lekarza, czy to dermatologa czy innego. Ja mialam robiony w Bydgoszczy. Placilam 7tys 10lat temu. Tez malo mowil, powiedział ze zrobi tak aby pasował do twarzy. Mialam ścinany garbek i zwezany z boku.
Bierz pod uwage, ze to co lekarz zamierza a to co wyjdzie to tez 2 rozne sprawy. Z tego co wiem, bardzo ciężko jest uzyskac piękny efekt czubka nosa. Poza tym, to chrząstka, nie mozna zbytnio ingerowac. No i organizm tez roznie reaguje. Moim zdaniem wygladasz dobrze.
A, i tez miałam robione 2 raz bo zrobila się okostna. Placilam 1000zl dodatkowo za znieczulenie itp.
Ale fakt, ze z tą reklamacją to lekarz przegiął. Ja bym złożyła wniosek do sądu. I tyle.
przez to ze tyle razy slyszalam slowo nos caly czas patrzylam tylko na twoj nos hahaha ❤
Nie mogę czytać tych komentarzy. LUDZIE! Człowiek ma 100% prawo do reklamowania tego, co lekarz zrobił, zwłaszcza że zjebał. TO ON JEST SPECJALISTĄ i powinien od pierwszej wizyty się nią zaopiekować i powiedzieć jej co i jak zrobi. A zachował się, jakby miał ją w dupie. Też niedobrze, że mimo, że miała wątpliwości, zdecydowała się na tę operacje.
PS. Po operacjach plastycznych nie powinno być widac blizn. (:
Omg wkurza mnie to mówienie- AMMM
To jest bardziej takie eeee albo yyyy i to w sumie jest naturalne bo dużo osob tak robi 😉
Nie oglądaj
Hopeless oglądam bo interesuje mnie treść, ale sposób mówienia jest bardzo ważny i jeśli jest irytujący to każdy ma prawo zwrócić uwagę, żeby chociaż ograniczać takie dźwięki. 😉
Hopeless no tak, ale da to sie ograniczyć
Dodałaś ten filmik w dzień moich urodzin ♥♦
Ja jako, jedna z nielicznych zgadzam się z Tobą, powinien ci powiedzieć wcześniej jak będzie wyglądał efekt końcowy😣😣 Naciągacz, nie chirurg😒😒
Zoelka YT każdy chirurg Ci powie, ze efekt końcowy nie jest pewny jaki będzie.
@@Budyniara wiem, ale miej więcej, powinien powiedzieć😊 Wiadomo, że zupełnie dokładnie się nie da😉
Ten chirurg to partacz. Też miałam z nim do czynienia. Próbował na siłę narzucić mi swoje zdanie.
Az sie boje robic swoja operacje po Twoim filmiku 🙈ale przydatny filmik 👍🏼☺️Pozdrawiam x
Biduloo... Może kiedyś dojrzejesz do świadomości że sama sobie taki "skafander" wybrałaś, inkarnując na ten ziemski padoł. Anyway, nos był spoko. Nie widziałaś chyba tych "nieestetycznych" .
O kurczę, planowałam wszczepienie implantów zimą właśnie w pewnej klinice doktora z nazwiskiem na M... Nie podejrzewałam, że ten filmik będzie dotyczył akurat kliniki z mojej okolicy. Dziękuję za ten materiał, jeśli to ten lekarz i to miejsce, to być może uratowałaś moją brodę.
to nie ten :)
Szczerze jak się na ciebie patrzy nie zwraca się uwagi na nos bo jesteś tak czy siak bardzo ladna
goal sprouse hehe nie, krzywy nos przyciaga uwage, ale najwieksza uwage zwraca sie na krzywe zolte zeby, wade zgryzu i seplenienie :)
Nikt nie jest idealny i wyglądu do końca nie poprawimy, ale charakter i plucie jadem można poprawić ;)
goal sprouse zęby to najprostsza rzecz do poprawy ;)
a nie myslalas zeby podac go do sadu? jak najbardziej masz podstawy. dostalabys odszkodowanie i poprawilabys nos u kogos innego. jestem na 90% pewna ze wygralabys sprawe
Mogłabym Cię oglądać codziennie :) Jesteś maksymalnie super haha :D
Jestem po takiej samej operacji i dziwię się, że postanowiłaś iść dalej mimo, że już po konsultacji było dziwnie. W końcu od czego są konsultacje. W filmie znalazło się jeszcze dużo podobnych absurdów, no iść na ślepo do lekarza-szarlatana i się dziwić.
Jesteś piękna ❤❤
Ja na twoim miejscu bym się sądziła, to jest kompletnie wbrew prawu, każdy ma prawo złożyć reklamacje i o ile jest ona słuszna obowiązkiem jest albo oddać pieniądze albo naprawić błąd
Ja nie zauważyłam że masz coś nie tak z nosem, wyglądasz bardzo ladnie. W ogóle nie miałam pojęcia że miałaś coś robione :)
Prawda jest taka że sama jesteś sobie winna. Chciałaś zrobić operację, powiedziałaś czego oczekujesz itd. Chirurg wysłuchał i powiedział co zrobi. Zarówno Ty jak i Twoja mama nie byłyście zachwycone konsultacja i tym co przedstawił wam lekarz ale i tak poddałaś się tej operacji bez mrugnięcia okiem mimo to ze jak już sama wspomniałaś nie kosztuje to 100 czy 200 zł. Każdy myślący człowiek widząc podejście już na konsultacji lekarza do pacjenta nie poszedł by pod nóż pierwszego lepszego chirurga tylko szukałby tak długo aż by nie znalazł takiego lekarza który by spełniał wszelkie oczekiwania.
W tym momencie robisz z siebie ofiarę bo nie chciał Ci poprawić operacji... tylko problem w tym ze nie ma obowiązku tego robić. Zgodziłas się na to co przedstawił na konsultacji wiec miej pretensje tylko do siebie a nie do niego. A jeśli poprzez filmik szukasz w ludziach atencji to pozdrawiam... 😐
Zapisz się do Dr szczyta. Podobno to tylko on może przeprowadzić operacje operowanego już nosa wcześniej. Sama też mam nie miłe doświadczenie z chirurgiem ale to było z NFZ więc niedziwota z efektem końcowym.
Angel wcale nie tylko on ;)
Tuck S a kto jeszcze?
Angel W Polanicy pracują świetni specjaliści. Sama jestem zapisana do jednego z nich na poprawkę nosa, który został zepsuty przez innego chirurga w Krakowie 🙈
jak spieprzył to nie idzie się drugi raz do tego samego chirurga. Poza tym dobrze Ci powiedział- operacja to nie towar, który może oddać lub wymienić na inny, jakby transakcja w ogóle nie miała miejsca. On wykonałby pewną pracę, zapewne nie sam, zużył materiały i co, charytatywnie? No i jak można dać się dobrowolnie pokroić, będąc niezadowolonym z konsultacji? Powiem Ci sekret: po to są konsultacje, żeby rozwiewać WSZELKIE wątpliwości. Trzeba było zadawać pytania, albo pójść do innego, a nie "zapłaciłam już 150 zł, szkoda hajsu, to już zostane u niego i dopłace mu 10 tys. za spier...nos"
Co za okropny człowiek nie zachował sie jak profesjonalista.Który powinien zrobić wszystko aby nie doszło do takich sytuacji. Powinien zrobić wszystko aby pokazać tobie jak to bedzie wyglądało po.. Wspolczuje tobie, ze musialas trafic na takiego czlowieka.
Masz bardzo ładny nos nie przejmuj się ❤️
Naciągacz, NIE CHIRURG!
Powinien ci dać chociaż 50% rabatu na 2 operacje.
A nos..nie jest najgorszy ;) Jakbyś nie powiedziała to zapewne nie zwróciłabym uwagi na to, że jest krzywy.
Trzymaj się kochana! Wyglądasz super
Nigdy nie przestanie mnie dziwić jak dużo kobiety potrafią mówić. Z matury ustnej z polskiego na pewno miała 100%
Twój nos jest całkiem spoko
Myślę, że wiem o jakiego lekarza chodzi ...ja właśnie do niego się wybieram :-) . Opinie o lekarzach są różne tak jak i przypadki są rózne ...mam nadzije, że mój nos będzie wygladał ok:-) . Chciałam o jednym napisać odnośnie Twojej wypowiedzi a mianowićie ...obecnie rzadko stosuje się metodę symulacji komputerowej ponieważ często, to co pokazano klientowi/pacjentowi odbiegało od rzeczywistych rezultatów i wtedy było ogromne rozczarowanie . Ja wymagań typu "chcę zeby mój nos wyglądał jak moje mamy, siostry, corki" nie mam ...chcę zeby wygladał trochę lepiej a przy okazji aby lepiej mi sie oddychało. Pozdrawiam i życzę aby Twoj nosek wyglądał coraz lepiej ... sobie tez tego życzę:-) tak przy okazji:-)