Zmiana rozmiaru kół właśnie stała się przestępstwem - efekt uboczny ustawy o kręceniu liczników
HTML-код
- Опубликовано: 8 окт 2024
- ✅ Link aktualny w 2024✅
mubi.pl/zachar
Najtańsze OC +150 zł cashback +do 2000 zł premii
Przeczytaj cały opis - ważny komentarz w środku
Na tę ustawę długo czekali wszyscy, kto nie chciał oszukiwać i być oszukiwanym. Posłuchaj mojej rozmowy z Pawłem Tuzinkiem, radcą prawnym Związku Dealerów Samochodów i dowiedz się co się zmieni już od 25 maja.
Polecam:
bezkrecenia.pl/
www.autocentru...
Odcinek nagrany na targach Moto Show w Krakowie, gdzie było dość głośno, więc musieliśmy się schować w SEC-u. Obok nas stał wóz policji z USA, który jest odpowiedzialny ze efekty świetlne :)
Ważny komentarz z 24.05.2019:
Wyjaśniamy wątpliwość która pojawiła się w ostatnich dniach. Wbrew sensacyjnym informacjom niektórych mediów, nie doszło do żadnego "skasowania" przepisu o karaniu za cofanie liczników. Nowy przepis art. 306a został już ogłoszony w Dzienniku Ustaw i wchodzi w życie w sobotę 25 maja 2019. Druga ustawa wprowadzająca przepis o tym samym numerze ale w innym brzmieniu (głośna ustawa anty-pedofilska) jest jeszcze na etapie prac parlamentarnych i znajduje się w Senacie. Paweł Tuzinek poinformował nas, że jego organizacja już wystąpiła do marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego o wprowadzenie poprawki do projektu w celu zmiany numeracji i ma to nastąpić na najbliższym posiedzeniu Senatu. Doszło do pewnego nieporozumienia, które nie wynika z jakiegoś zamierzonego działania czy ze złej woli ustawodawcy, tylko jest niestety efektem "produkowania" prawa na masową skalę w ostatnim czasie. Więc omawiane tu przepisy o karaniu za cofanie liczników wchodzą oczywiście w życie i wszystko o czym mówimy w tym materiale jest jak najbardziej aktualne.
Zobacz co testuję teraz:
/ zacharoffpl
/ zachar_off
Przeczytaj cały opis - ważny komentarz w środku
Na tę ustawę długo czekali wszyscy, kto nie chciał oszukiwać i być oszukiwanym. Posłuchaj mojej rozmowy z Pawłem Tuzinkiem, radcą prawnym Związku Dealerów Samochodów i dowiedz się co się zmieni już od 25 maja.
Polecam:
bezkrecenia.pl/
www.autocentrum.pl/vin/
Odcinek nagrany na targach Moto Show w Krakowie, gdzie było dość głośno, więc musieliśmy się schować w SEC-u. Obok nas stał wóz policji z USA, który jest odpowiedzialny ze efekty świetlne :)
Ważny komentarz z 24.05.2019:
Wyjaśniamy wątpliwość która pojawiła się w ostatnich dniach. Wbrew sensacyjnym informacjom niektórych mediów, nie doszło do żadnego "skasowania" przepisu o karaniu za cofanie liczników. Nowy przepis art. 306a został już ogłoszony w Dzienniku Ustaw i wchodzi w życie w sobotę 25 maja 2019. Druga ustawa wprowadzająca przepis o tym samym numerze ale w innym brzmieniu (głośna ustawa anty-pedofilska) jest jeszcze na etapie prac parlamentarnych i znajduje się w Senacie. Paweł Tuzinek poinformował nas, że jego organizacja już wystąpiła do marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego o wprowadzenie poprawki do projektu w celu zmiany numeracji i ma to nastąpić na najbliższym posiedzeniu Senatu. Doszło do pewnego nieporozumienia, które nie wynika z jakiegoś zamierzonego działania czy ze złej woli ustawodawcy, tylko jest niestety efektem "produkowania" prawa na masową skalę w ostatnim czasie. Więc omawiane tu przepisy o karaniu za cofanie liczników wchodzą oczywiście w życie i wszystko o czym mówimy w tym materiale jest jak najbardziej aktualne.
Zobacz co testuję teraz:
facebook.com/zacharoffpl
instagram.com/zachar_off/
założenie że każdy diesel robi rocznie 30 tys. km jest czystym generalizowaniem, ludzie mający 2 auta mieszkając w mieście używają 2 większego samochodu na okazjonalne wyjazdy ... sam jestem taką osobą i wiele takich ludzi znam.
Bogusław Richter zgadza się, udało mi się nakręcić 125 tys przez 7 lat w miejskim kombivanie. W drugim samochodzie 70 000 w trzy lata, w 80% jako wyjazdy weekendowe, wakacyjne, czyli jazdy nieszablonowe.
@@misiukisiu właśnie, czasami emocje przy zakupie są tak duże, że człowiek wypiera z mózgu racjonalne myślenie, kierownica przetarta, dziura w podłodze a na liczniku mniej niz 200 tys. Do 200 000 auto od osoby która względnie dba o auto powinno być prawie nowe, lekkie przytarcia a nie dziury ... Niestety te emocje ... wręcz bym porównał zakup takiego samochodu do lokaty w amber gold, niektóre przypadki są same sobie winne, w żadnym przypadku nie pobłażam oszustom kręcącym liczniki
Apelowałbym jeszcze o działania w celu likwidacji zakupu auta od handlarza z umową "na niemca".
To jest totalna patologia..
@@cHudYPnO Tak, ale to już jest głupota kupujących do kwadratu. Zakaz byłby trudny do osiągnięcia prawnie, ale edukacja w tym temacie leży i skowycze, a ludzie się dają naciągać. Metodą na likwidację podaży jest likwidacja popytu na wadliwe prawnie i technicznie pojazdy, poprzez kampanie społeczne. Ustawą się tego nie załatwi, w narodzie który anarchię i bunt przeciwko prawu ma we krwi.
Niezastąpiony! Jak zwykle filmik na temat, potrzebny w danej chwili. Dzięki Zachar, takie kompendium wiedzy przyswaja się znacznie łatwiej, niż czytanie i interpretowanie ustaw na własną rękę.
Super inicjatywa,dziękuję wszystkim zaangażowanym.
O 20 lat za późno. Pozdrawiam
I na to handlarze znajdą sposób.
@@DanielEs0589 A dokładniej : OSZUŚCI
@@tv_canada Tak chociaż nie wszyscy handlarze to oszuści.
Dokładnie, teraz to już za późno, proszę cofnąć te zmiany
Lepiej pozno niz wcale.
Pozdrawiam.
Po wejściu tej ustawy oficjalnie będzie można powiedzieć ,,Kurła, koedyś to było”
Oj tam Mirek..., obejdziesz... :D
😀👌
A co z Tico??🤔 Toż to w tym cudzie techniki podczas jazdy na biegu wstecznym licznik kręci się do tyłu 😁😁😁
Edit: przynajmniej w moim😁
I w każdym innym samochodzie z licznikiem mechanicznym jest tak samo
W takim wypadku jazda na wstecznym będzie przestępstwem.
Nie można cofać! SUMSIOT cię nagra na komórce jak cofasz do garażu i pójdziesz za kraty XD
@@longjiaexactly3834 nie np w ogar romet licznik miał już blokadę licznika jeśli ktoś chciałby cofnąć np wiertarką to kracił się wstecz a licznik stał w miejscu. Więc myślę, że w innych markach to był standard. Nie dało się i już.. Jedynie jak ktoś chciał to zrobić to musiał mechanicznie rozebrać licznik i kółeczka z cyferkami przestawić jeśli zepsuł Ci się licznik a chciałeś zachować ori przebieg to była jedyna metoda..
Longjia Exactly Bzdury piszesz i tyle. Liczniki mechaniczne mają blokadę, która uniemożliwia kręcenie się w tył ( być może Tico to jakiś wyjątek). Nie rozumiem po co zabierasz głos, jak nie masz o tym pojęcia.
Wynika z tego filmu , że będzie karany sprawca przekręcenia czyli firma dokonująca korekty. Mało handlarzy samemu "koryguje wskazania przebiegu". W skrócie mówiąc firmy obecnie oferujące przekręcania liczników schodzą do podziemia. Jak zwykle poszkodowani będą zwykli obywatele , którzy założyli sobie inny rozmiar koła w celu podkreślenia walorów wizualnych auta itp. Niby na serio tym razem walczymy z patologią ale jak zwykle przy okazji komplikujemy życie normalnym ludziom. Mieszane uczucia. Zmieniasz rozmiar koła = szukaj dobrego prawnika bo przyjdzie uczony w prawie "januszek" pojeździ trochę i stwierdzi , że licznik ma zaniżony bo koła się kręciły inaczej i chce rekompensaty. Wyobrażam sobie jak jakiś klasyczny człowiek niezadowolony z usług Taxi sprawdzi jaki rozmiar kół miał kierowca a następnie odmówi płatności za kurs "bo oszukał". Mirek handlarz i typowy Janusz sprzedawca z tego wybrną - Będą brali auta z tzw. "placów" od Turków i tam będą już kręcić na miejscu albo kupować już z przekręconym licznikiem, dodatkowo dojdą umowy kaskadowe (jeden drugiemu sprzedaje) sąd nie będzie mógł ustalić kto był sprawcą. Nie będzie się "korygować" jawnie na granicy ale nie wierzę , że te firmy znikną ot tak - może znów zmiana szyldów się przyda a "naprawa" będzie na papierze na coś innego. Zwykli Kowalscy w prezencie przy okazji kolejne zagwozdki prawne do rozgryzienia (prawnicy zacierają ręce będzie dodatkowa praca). PS. Gość jest prawnikiem i nie wie nawet jak to będzie 14:50 :D
też tak pomyślałem jak będę sprzedawał auto z innymi oponami/kołami jak fabryczne to ktoś może mnie podać do sądu o oszustwo zaniżania przebiegu
niestety..
Teraz firmy będą zmieniać szyldy może programowanie elektroniki samochodowej brzmi legalnie chyba
@@_saaiz Jak 3/4 kupujących nie ma pojecia jakie opony powinny byc na samochodzie
za jakiś czas "kurła kiedyś to było" można było sobie jeździć na innych kołach tero muszę się martwić czy nie zamkną za to o ten 1% taki zapis bez sensu
Jak rzeczoznawca określi przebieg błotnika, podłużnicy czy podłogi czy ma 200 czy 500 tys.
Bardziej chodzi o zużycie np. zawieszenia ( jeśli jest oryginalne)
tak samo jak stwierdza czy był użyty kierunkowskaz podczas zmiany kierunku czy nie był... wyssie to z dupy
Zawieszenie zuzywa sie na dziurach a nie kilometrach xD 100 km po dziurach to jak 10000 km po autostradzie xD uklad kierowniczy zuzywa sie od krecenia w miejscu na parkingu. Swiat nie poddaje sie biurokracji xD
a czy to rzecz podlegająca zamortyzowaniu ?
@@MartwyJedi to jak załóże nowke zawieszenie w ASO to według tego mam prawo do wyższej wypłaty? Amen
Konkretny facet. Zachar trochę się męczył to widać, ze względu na brak stałego kontaktu wzrokowego, który z mojej perspektywy Zachar lubi utrzymywać. Jak zwykle jednak doskonały timing z tym co się dzieje na rynku. Dzięki!
Jak może przyjechać ktoś z ubezpieczalni i po "częściach" sprawdzić, że auto ma 500tys km przebiegu a nie 200/300? Po jakich częściach niby?
Na przykładzie Renault Laguna 3 przebieg można odczytać z karty i kilku innych podzespołów.
Czyli idąc tym tokiem ubezpieczalnia posiadając taką wiedzę, powinna zwrócić błędnie wyliczona składkę. Oczywiście, że wtedy odpowiada właściciel i ich to nie obchodzi. Zawsze poszkodowany będzie właściciel. Chociaż od momentu szkody, składkę powinni liczyć według własnych ustaleń.
Ale jak Ty będziesz miał dopłacić to Cię policza
Edition rekalkulacje składki zrobią:)
@@TheChosenOne1981 fachowiec jak kręci licznik to zmienia też perzebieg w kluczyku czy elektronice pompy wtryskowej to się da zrobić i jest robione. Jako mechanik i blacharz który usuną już nie jedną szkodę i był przy nie jednych oględzinach auta stwierdzam iż nikt nie ocenia zużycia części w celu ustalenia przebiegu auta tak jak i nie spotkałem się z praktyką żeby rzeczoznawca znawca sprawdzał przebieg kluczyka.
@@kddk7004 Może zaczną to robić po wejsciu ustawy. Pozdrawiam
Witam. Fajnie że w końcu się za to wzięli. Mała poprawka. W Niemczech gdy się jest osobiście z dowodem rejestracyjnym to bez problemu podadzą przebiegi. A co z tymi co z pięciu aut robią jeden? Moim zdaniem jest to jeszcze bardziej niebezpieczny proceder fałszowania historii. W tym nowym prawie jest coś na ten temat?
To skoro za większe koła mam mieć karę bo większy dystans pokonuję niż licznik nabija, to za palenie gumy dostanę nagrodę?
Fantastycznie, co z tego, że w Andoria Mot zakończono produkcję ostatniego polskiego silnika, a polski przemysł jest tylko montownią zagranicznych spółek lub podwykonawcą półproduktów. Ludzie obudźcie się, zacznijcie chociaż używać aplikacji Polskie Marki, żeby zobaczyć co się tu produkuje.
"Zmiana rozmiaru kół właśnie stała się przestępstwem"
Nie, ale pseudo dziennikarze "robią YouTuba"...
@Marian Kowal dokładnie powiedzieli chodzi o. Średnicę całego koła.
@Marian Kowal im chodzi o taką sytuację gdy masz felgę np 17" i oryginalnie oponę 225/45. A zakładasz sobie oponę z większym profilem na tą samą felgę np 225/55. Mam takiego sąsiada co tak zrobił żeby mieć większy prześwit 😁
@@mcww12345 a jest średnica nie calego
@@marekmm9791 nie czepiaj sie
Przeważnie zwiększając rozmiar felgi zmniejszamy profil opony i obwód opony nieznacznie się zmienia w granicach 1-2% czyli kilka cm co przekłada się na np 1tys km przy przebiegu 100tys i tak naprawdę nie ma znaczenia
A jakies odszkodowania dla tych ktorzy jezdzili na orginalnych kolach? Jakies odszkodowania za zawyzony przebieg? Kazdemu predkosciomierz pokazuje mniej niz na liczniku czyli odometer > rzeczywisty przebieg czy czegos nie ogarniam? Zachecam do sprostowania toku myslenia. Pozdrawiam wszystkich.
13:02 wzmianka o niefabrycznych kołach
Cesar Vilpando dzięki
Jak nie kupisz kręconego to kupisz bity xD sam nabyłem a4b6(kraj pochodzenia-Niemcy) , wszystko pięknie ładnie... Przy zakupie 290+tyś, minęło pół roku z autem mechanicznie nic się nie dzieje ale z czasem zauważyłem malowane elementy i szpare między drzwiami a nadkolem (po dzwonie). Prawda jest taka że trzeba dobrze trafić albo kupować auto z ogarniętą osobą, dla mnie było to pierwsze auto... Nie użalam się i nie żałuję zakupu, lecz takie sprawy nie powinny być zatajane...
Nie pamiętam żadnego filmu gdzie Zachar był tak długo cicho, i tylko słuchał :)
A co z przypadkiem wymiany licznika na taki z niższym przebiegiem bo stary licznik padł bądź był ubogi w funkcje? To też będzie podlegać karze?
Kolejna dziurawa ustawa napisana na kolanie?
Jak samochód jest sprawny, zadbany to moim zdaniem jest to tylko wyróżnienie, chwała wręcz że po tylu kilometrach pojazd jest w perfekcyjnym stanie. Kupujesz auto używane to nie ma znaczenia ile ma przebiegu. Jak jest w dobrym stanie to trzeba się cieszyć. Kto z sąsiadów pyta się o licznik? Jak chcesz mieć prestiż to kup sobie nowe auto z salonu. Auto używane to auto używane. Jak jest ładne to nikt nie powie że mu się nie podoba bo ma za duży przebieg.
Ja na zachodzie, rocznie robię około 5-6 tys kilometrów, ale to motocyklem ;)
Samochodem nabijamy 10-15 tys. na rok... Może i autostrady są równe ale w sezonie gdzieś jechać to ciężko przez duży ruch na drodze.
Kwestia awarii licznika i jego wymiany - mamy zmienić licznik i zaprogramować go od przebiegu w jakim wystąpiła awaria, czy ma bić od zera?
Bardzo fajny odcinek, ale mam jedno zastrzeżenie. Super mówicie z tym VIN'em i historią w ASO - żeby sobie sprawdzić, jednak niejednokrotnie przechodziłem przez sytuację, gdy sprzedający podaje VIN i wszystkie dane, dzwonię do ASO i słyszę:
- Czy jest pan aktualnym właścicielem pojazdu? Nie? To przykro mi, informacji możemy udzielać tylko właścicielowi pojazdu.
- Proszę pani, ja ten pojazd chcę kupić. Chcę go nabyć. Właściciel podał mi wszystkie dane, więc...
- Przykro mi, takie mamy procedury. Informacji możemy udzielić tylko właścicielowi pojazdu.
I jak nie trafisz na kogoś, kto Ci powie, to... jak sprawdzić historię serwisową ASO bez kombinacji i proszenia się? Czy to nie jest kolejne utrudnianie kupującym dostępu do informacji? Jest pełno firm oferujących raporty za $$$ i są tam informacje, które można sobie w pół godzinki z darmowych dekoderów VIN czy innych stron odczytać, jednak... jest ktoś oferujący historię z ASO? Ja jeszcze nie spotkałem.
Więc może kolejny krok w przód to udostępnienie historii serwisowej pojazdów z ASO do jakiejś ogólnodostępnej bazy? Chociaż podstawowe informacje, aby Kowalski się dowiedział, że auto faktycznie było miesiąc przed sprzedażą w ASO, ale na wymianie dywanika pod nogami kierowcy za 30zł, aby tylko mieć wpis i pieczątkę do książki serwisowej. Cyk... przebieg do książki przy wizycie w ASO wpisany, oczywiście wizyta w ASO po skręceniu i potem wstawiamy na plac "z potwierdzonym przebiegiem w ASO" 😂 Przychodzi Kowalski, patrzy - wpis z ASO miesiąc temu, a tam przebieg 180 tys. przy 20-latnim Paseratti - Niemiec płakał jak sprzedawał, do dzisiaj dzwoni silnika posłuchać...
Aktualnie uzyskanie danych z ASO o pojeździe który się kupuje jest na siłę utrudniane, jakby to jakieś tajemnice dealerów były. Może Pan prawnik wypowie się dlaczego tak jest, skoro reprezentuję ten związek? Bardzo miło byłoby usłyszeć fachowe słowo w tym temacie. Naprawdę tak trudno byłoby udostępnić dane z ASO z tabelką zawierającą dane:
- data wykonania usługi,
- przebieg pojazdu
- zakres prac?
Wystarczyłoby to w zupełności. Wtedy jakby auto pojechało na wymianę przednich wycieraczek za 50zł, to tylko po to, aby uzyskać wpis do książki z zaniżonym przebiegiem, skoro w ASO dziwnym trafem nie było go przez wcześniejszych kilka lat.
Ciekaw jestem co w przypadku zmiany liczników. Nie mam pojęcia ile na liczniku powinien mieć mój samochó bo miałem założone inne liczniki.
Drugie: co zrobić z tymi kołami. Będzie trzeba zgłosić zmianę rozmiaru koła do urzędu?
Ja dzisiaj czytałem ze ten przepis o karaniu za krecenie licznika zniknął w tajemniczych okolicznosciach z ustawy.
Wśród znajomych mam kilku którzy robią 6000 - 8000 tyś. km rocznie ( można wśród nich rzucić temat dla rozeznania ) i myśle że wcale takich ludzi mało nie będzie , tym bardziej w skali całego kraju .Są też tacy którzy mają kilka wozów i nie wszystkie używają na co dzień ,wiec nie ma co popadać w jakąś paranoje z tym "kręceniem liczników" to bardziej domena handlarzy niż zwykłego użytkownika samochodu.
@@Bartolome0 Fakt :) " tys. " dopisane nie potrzebne :) Drobna literówka ale wiadomo o co chodzi .....
Dobry wywiad👍...super gość👍...merytoryczne wypowiedz👍i...ciekawe tematy👍...kłamstwo w nazwie filmu 👎
Zachar rozpytaj sie co z ustawą o rejestracji pojazdów? W niektorych miastach zaczyna brakowac numerow. Co z rejestracjami idywidualnymi?? Wiekszosc nazw juz byla i jest niedostepna.. Jakis czas temu bylo zaczelo sie mowic ze bedzie ustawa (chyba Liroy za tym chodzil) i nagle cisza... :(
Jestem glosem wszyskich ktorzy chca znienic sobie auto i zostawic tablice indywidualne!
Pozdrawiam
I to są własnie ''uczciwi'' Niemcy,Belgowie i inni...Nas pouczają na każdym kroku a sami nie udostępniają informacji poza własny kraj o historii pojazdu żeby wypchnąć cały złom za granice.
a debile z PL kupują, jest popyt , jest podaż
Polska to smietnik europy samochody oleje jedzenie wszystko 2 czy 3 gatunku u nas pchaja
@@mistrzswiata2138 gdyby nie auta z za granicy to w latach 2004-10 nadal ludzie jeździli by zardzewiałymi maluchami i polonezami o co ci chodzi nie chcesz auta zza granicy to nie musisz kupować ja po moje sam jeżdżę za granicę i wolę stracić dzień czy dwa i kupić od Niemca czy holendra który płakał jak sprzedawał niż od żyda który go hujowo wyklepał wlał doktorka i cofnął o 200tys km i chcę sprzedać jako bezwypadkowy z niskim przebiegiem bo w nocy mu robił przy świeczce książkę serwisową i bił pieczątki z ziemniaka
@@przema00g mam volvo z Niemiec i jestem zadowolony. akurat trafiłem myślę wiadomo że było robione i kręcone ale jezdzi jakby naprawdę miał 260 tyś. jak na 17 letnie volvo s60 to jest extra.
Czyli to oznacza koniec napraw z pomocą części używanych,bo przebieg auta będzie się różnił od przebiegu części używanych w innych autach.
Witaj.
Dziękuję za tak szczegółowy materiał.
Jest bardzo pomocny.
Jak zwykle wszelkiej pomyślności dla Ciebie.
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o zmianę rozmiaru kół w samochodach terenowych . Offroadowcy nie zmieniają rozmiaru kół w celu oszukania kogoś ,czy zakłamania stanu licznika .... tylko po to by sprawniej poruszać się w terenie
Idąc tym tokiem rozumowania jazda ze zbyt niskim, lub wysokim ciśnieniem w oponach to również przestępstwo. Nawet ze zużytym bieżnikiem :)
Już nie mówiąc o rozszerzaniu od temperatury
dla obwodu koła jest tolerancja 2%
@@rafal3000 kiedys sprawdzilem roznice predkosci na kolach 14 i 18 cali w samochodzie. Wskazania licznika weryfikowalem z gps i wyszlo tak, ze majac na liczniku w samochodzie 100km/h roznica miedzy 14 calowymi a 18 wg gps wychodzila ponad 15km/h. 14 calowe jechaly 85, a 18 lekko ponad 100
@@MrAPOKALIPSO a co ma rozmiar felgi do wskazań prędkości geniuszu. Jeżeli założone opony będą mały ten sam obwód, to prędkość wskazywana będzie taka sama (oczywiście nie identyczna ale z pomijalnie małą różnicą)
@@andrstacYT Ale może i 14" i 18" miały ten sam profil opony?
Przebieg w autach poflotowych jest najczęściej rzeczywistym taki jaki jest. Ale nie zawsze jest rzeczywisty i Pan sam to przyznaje w wypowiedzi. Sami cofają liczniki a jak wchodzi ustawa to chcą zgrywać niewinnych.
I dobrze, a teraz Związek Dealerów Autoryzowanych niech się zajmie złodziejskimi, lichwiarskimi marżami na części i usługi w ASO, często sięgające 300, 400 czy 500 % realnej wartości !!!!!
Raczej nic nie zrobią w tej kwestii.Na tym zarabiają.Wiem o czym piszesz-ostatni przegląd okresowy w ramach gwarancji(Nissan Qashqai) 1500zł netto,w tym olej i filtr oleju 500zł.
Zawsze możesz kupić zamieniki,a Serwis wykonać u pana Czesia.To jest wolny rynek 👌Czy ktoś zmusza ciè do zakupu orginału u dilera?
On nie wie ze nie ma wymaganego przegladu gwarancyjnego w Aso za 1500 tylko mozna zrobic to za 300 + materialy 250 zl wziac wpis i juz.
Dokładnie 👍
kamoreks w teorii jest tak jak mówisz, ale w praktyce twój ulubiony mechanik nie jest w stanie zrobić większości rzeczy tak by nie było to podstawą do nie uznania gwarancji, nie chce przepisywać artykułu, poczytajcie sobie : np o pass thru, www.google.pl/amp/s/www.auto-swiat.pl/porady/eksploatacja/czy-auto-na-gwarancji-mozna-serwisowac-poza-aso/7vprkhq.amp
wymieniłem zestaw liczników - gdzie mam to zgłosić, jakiemu panu naczelnikowi w jakim urzędzie kontrolno-rewizyjnym? A może mam już czekać na oficerów NKWD czy jak tam nazywają tę UBecję?
Efekty samego wprowadzania liczników do CEPIKu już są widoczne. Jeszcze 2-3 lata temu samochód z licznikiem powyżej 300 tysięcy km ofeorwany do sprzedaży był rzadkością. Teraz większość oferowanych dużych limuzyn ma przebiegi powyżej 300 lub grupo powyżej 300 tysięcy km. Zdarzają się samochody z licznikami 400-500, a nawet 700 tys km. Smuci jedynie fakt ogólnego malkontenctwa na jakie się słyszy od klientów na takie samochody. Tutaj pomaga jedynie Internet, gdyż takiego samochodu często nie da się sprzedać klientom z drogi. Zaś mimo wszystko takie samochody doceniane są przez konkretnych klientów z Internetu.
Ja sam bym się nie bał kupowania auta z przebiegiem 300+ czy 400+ o ile wnętrze nie wygląda jak po przejściu tornada czy z zewnątrz nie wygląda jak 7 nieszczęść :p Fakt że silnik jest najważniejszy ale, nie chciałbym jeździć w dziurawym fotelu :p
Samochód z przebiegiem pół miliona często jest już po drobniejszym lub większym remoncie silnika. Pytanie, czy remont został przeprowadzony zgodnie z procedurami czy po januszowemu za flaszkę, bo wiadomo, że każdy chce zaoszczędzić i wydać na naprawy jak najmniej. Jeżeli ktoś jest w stanie sam sprawdzić sprawność auta i jakość części, to dobrze. Gorzej, gdy samochód kupuje ktoś, kto kompletnie nie zna się na mechanice i kupuje "na pałę", jak np. kobieta. Dlatego właśnie po kupnie auta, od razu wezmę go na serwis, niech mi go sprawdzą z góry na dół, gdyż nie mam nikogo, kto byłby w stanie sprawdzić takie rzeczy na etapie oględzin auta przed kupnem.
Osobiście uważam, że klient powinien mieć ułatwioną sprawę w ubieganiu się o zwrot pieniędzy za zakup auta, które okazało się wrakiem, zarówno od handlarza, jak i sprzedawcy prywatnego, który doskonale zna swoje auto i posiada pełną wiedzę na temat tego, co zostało w nim wymienione lub jak się zachowuje w trakcie jazdy, czy nie pali więcej, niż wynosi norma dla konkretnego modelu, itd. Gdy słyszę, że z autem nie ma problemu poza tym, że zamek centralny świruje, a w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego są wyraźne ślady obecności oleju, to mam ochotę podać takiego sprzedawcę na Policję za próbę oszustwa, tym bardziej, jeśli cena jest nieadekwatna do stanu samochodu. Nie kupuję gadki o tym, że właściciel auta nie wie, w jakim auto jest stanie, więc nie ma obowiązku zwrotu pieniędzy za kupno padła. Przecież na bieżąco je serwisował, chyba że nie serwisował w ogóle i całe auto aż po ostatnią śrubkę jest do wymiany.
@@ladytigra6167 Nie ma co tak generalizować, że Kobiety się nie znają. Byłem świadkiem jak Kobieta przyszła z mężem obejrzeć samochód ona tylko zadawała pytania a mąż podkulił uszy i tylko przytakiwał. Dodam, że znała się na rzeczy bo znalazła wstawione poszycie. A o tym, że handlarze wiedzą co sprzedają z tym nie mogę się do końca zgodzić. Większość nawet nie przejedzie się tym co sprzedają. Tyle tylko, że obejrzą z zewnątrz ładne w środku ładne odpala i tyle.
@@marcindager7567 zależy od materiałów w środku ;)
@@michakupidura1746 , owszem, nie ma co generalizować, jednak spójrz prawdzie w oczy, większość kobiet nie zna się na mechanice samochodowej. Sprzedawca jest w stanie wcisnąć im wszystko. Sama wiem po sobie, gdy szukałam pierwszego samochodu dla siebie. Niby czytałam, na co powinnam zwrócić uwagę w trakcie oględzin auta, ale to tylko kropla w morzu. Prawda na temat auta kryje się dużo głębiej i nawet wielu facetów nie jest w stanie zdiagnozować prawdziwego stanu technicznego auta. Pytać można o wszystko, jednak sprzedawca może, ale nie musi podać prawdy. Zawsze może wyłgać się, że nie wiedział o usterce i jest problem. Sytuacja ze śladami oleju w zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego, to autentyk, który mnie spotkał. Koleś twierdził, że problem był tylko z zamkiem centralnym, a okazało się, że sprawa jest o wiele grubsza i nie obyłoby się bez wymiany uszczelki pod głowicą, o czym w tamtym czasie nie miałam pojęcia, gdyż wcześniej nie wchodziłam w takie niuanse. Teraz jestem odrobinę bardziej świadoma problemów z autem, bo sama je przerabiam. Prywatni właściciele wcale nie są pod względem uczciwości lepsi od handlarzy i też liczą na fart, że klient nie zorientuje się, że z autem jest coś nie tak. Większości usterek nie da się wykryć w trakcie pół godziny oglądania auta.
Stacje diagnostyczne też sprawdzają tylko to, co jesteś w stanie sprawdzić samodzielnie. Dopiero, gdy zaczynasz używać auto, dowiadujesz się, w jakim naprawdę jest stanie i ile kosztuje Cię doprowadzenie go do stanu używalności.
Pfyy mam 3-letniego golf'a VII i juz ma ponad 160k km przebiegu a ta ustawa mi sie bardzo podoba bo jakim cudem np 20 letnie auto moze miec non-stop 200k km przebiegu i w końcu sie skończy
Dopiero od 2020 roku beda spisywac licznik na kazdym kroku? To jest potrzebne na juz, na wczoraj!
Nie maja prawa spisywac licznika z Twojej wlasnosci:)
W cywilizowanych krajach (choćby za zachodnią granicą i dalej) jest podane w dokumentach, jaki rozmiar kół i opon dopuszcza się w danym pojeździe. Jeśli pojazd ma inne koła, to każda kontrola może skończyć się kłopotami. Średnica koła (z oponą) jest najważniejsza. Im większa felga tym mniejsza wysokość opony. Proste
Juz widzę te ogłoszenia na oliksie Sprzedam turana 1.9 tdi rok 2003 przebieg 550 tysięcy stan bardzo dobry.🤣
Opalony Niemiec tylko do meczetu jeździł, jeszcze kebaba na drogę dał 🙂.
Ja sprzedam yarisa 2008 156000 przebiegu. Niedowiary? Tyle ma przejechane. Nie był kręcony
te 550 tys. nie zmienia faktu że samochód może być w stanie bdb. i jest i będzie i wielu ludzi jeźdxi z jeszcze większymi przebiegami
@@replay_pete Sierpień 2018 - kupiłem Fiata Bravo 2013 155 000 km :-) Amortyzatory przednie, poduszka pod silnikiem, tarcze, klocki, oleje, filtry i jak nowy :-) Także relacja przebiegu do roku produkcji to jakieś urojenia. Każdy jeździ tyle ile potrzebuje.
w autach zmieniasz rozmiar felgi ! u mnie w focusie w kompie ustawiasz jakie masz felgi zeby nie bylo bledu . wiec jakie kary ????
Ludzie nie uwierzą, że passat z przebiegiem 500 tyś. jest w tak dobrym stanie :D
Tylko taki samochód znasz? VW passat TDI Highline?
Typowy polski Janusz!
@@mietekmietek1112 Znam więcej, ale taki najczęściej cofasz u siebie na placu..
@@mietekmietek1112 brawo! Nadaje Ci tytuł Janusza biznesu :D
Pewno K2 używa
Z tym odszkodowaniem to powinien Pan dodać że to tylko przy AC wysokość składki zależy od wartości pojazdu, ale wysokość odszkodowania wcale nie. Ma to oczywiście znaczenie przy ryzyku szkody całkowitej wtedy obniżenie wartości mogłoby być dla nas nie korzystne ale wysokość odszkodowania nie zależy od wartosci pojazdu.
Trzeba się spieszyć żeby kupić Passata z niskim przebiegiem.
Spokojnie one będą... przed granicą będą cofniete
:-)
passaty są jak krzysiu ibisz co roku młodsze :D
a wystarczyłoby jak w UK obowiązek przy każdym przeglądzie wpisywać stan licznika,
wszystkie przeglądy wstecz po nr rejestracyjnym do sprawdzenia online.
Ale wiesz że w Polsce to już też działa od jakiegoś czasu
W terenówkach 90% aut ma wieksze koła niż seryjne. I to się nie zmieni
to raczej margines i nikt nie bedzie tego az tak weryfikowal, chodzi bardziej o takie zbitki o 30tys, 100 tys
Też mam założone 32" na auto które wychodziło chyba z 28".
Prada jest taka że dopiero teraz prędkościomierz ma właściwe wskazania (mierzone z GPSem).
Jak mnie zatrzymają, to poproszę żeby wskazali w dokumentach, jakie opony być powinny. I niech się w 15 letnim aucie bujają z szukaniem.
@@UnrelGoD Rozmiar opon jest na naklejce w drzwiach (w przypadku GM/Ford)
@@mateuszzimon8216
Musze zobaczyć czy mam coś takiego.
Jeżeli tak, trzeba przygotować nową naklejkę z aktualnym rozmiarem...
@@UnrelGoD u mnie jest tak samo na 31 cali pokazywał dopiero prawidłowo ale i tak mam 33' i napewno nie zmienię na mniejsze
a co w przypadku uszkodzenia i wymiany licznika na używany? gdzie to można zgłosić by nie zostać ukaranym?
A co jeśli w moim aucie za 2000 zł się zapisują zegary i kupię inne używane z innym przebiegiem?
Kręcisz je na tyle ile miałeś wcześniej 😆
Montujesz,jedziesz na skp i zgłaszasz zmianę wskazań na skutek wymiany zestawu wskaźników.
Musisz to zgłaszać. Każda wymianę licznika
ostatnio o to pytalem i wlasnie musisz zglosic na statcji i robia notke, ktora bedzie widoczna na stronie historia.pojazdu
Znajomy wymieniła licznik i w nowym ma dużo niższy przebieg, chciał zrobić korektę ale już chyba nie zrobi.
To jest walka z wiatrakami. Mieszkam w uk od kilku dobry lat i szukalem juz kilka razy aut. Zawsze trafilem na auto ktore moglo miec przekrecony licznik a wynikalo to z tego ze np miedzy przegladami przebieg wzrosl o 50km. Przy kazdym przegladzie jest przebieg rejestrowany ale co z tego jak wystarczy opuscic przed przegladem. To samo z nowmi autami. Zawsze przy leasingu jest jakis limit roczny pokonanych kilometrow. Za nadwyzke trzeba placic od pokonanego kilometra. Nikt nie chce placic wiec opuszczaja przebieg. Poza tym przy nowym aucie pierwszym przeglad robi sie po 3 latach gdzie widzialem przebiegi dochodzace do 200 tys km. Takze tak jak pisalem. Walka z wiatrakami. Pozdro
A co w przypadku gdy w konfiguracji nowego auta jest wybór co najmniej dwóch rozmiarów obręczy?
Dokładnie moja alfę GT można było kupić z tym samym silnikiem z kołem o rozmiarze 16, 17 i 18
@@ArmenMx5 liczniki kilometrów w Alfach powinny być oparte na GPSie przez wzgląd na częste podróże lawetą, które to te przebiegi zakłamują. xD
@@abahacziMASTER jak tam check engine w twoim VAGu? Haha mam ją od roku i oprócz żarówek nic się nie psuje a auto ma juz 10 lat ;)
@@ArmenMx5Jeżdżę japońcem a niemiecką motoryzacją gardzę za ich zakłamania i oszustwa. ;) A tak na marginesie nie bez powodu alfy mają taką opinię.
@@abahacziMASTER Prawda, nie bez powodu. A tym powodem jest ignorancja i niedbalstwo ;)
"Jeżdżę japońcem" Jaka szpachla najlepsza do tego rdzewiucha? Widzisz? Tak działają stereotypy ;)
Jesli jade moim autem i mam na liczniku 100kmh a w rzeczywistosci zmierzona GPSem predkosc wynosi 95kmh - czy to ma wplyw na przebieg auta?
A co jesli zmienie kola na wieksze i predkosc faktyczna wzrosnie do 97kmh - czy w takim wypadku zostane "kretaczem"?
Jesli producent dopuszcza fabryczne zamienniki kol ktore roznia sie obwodem opony, np. o 2% - czy w takim wypadku producent lamie prawo?
Czy bede mogl korzystac z dojazdowki o mniejszej srednicy, czy teraz bede juz musial przyniesc auto do wulkanizatora na plecach?
Małe sprostowanie co do legalnych taksówek.W świadectwie legalizacji taksometru jest wpisany rozmiar kola i jest to pierwsza opcja sprawdzana przez ITD .
u nas np mało kiedy ITD sprawdza taksówki bo z Tirów więcej kasy wyciągają
ok a co bedzie jak sobie odlacze sensor predkosciomierza i wlacze przy pierwszej kontroli zeby wszystko dzialalo to te kilometry ktore przejechalem na wylaczonym w przyszlosci zaowocuja ... mozna tak pol roku jezdzic nie nabijajac kilometrow...
Mam Stilo które w standardzie ma 195/65r15 a alufelgi są np 205/55r16 które mają chyba 2% mniejszy obwód czyli zawyżają mi przebieg :-) powinienem móc sobie cofnąć licznik bo mi zaniża wartość pojazdu hehe. Swoją drogą jak do ustawy ma się fakt, że z reguły prędkościomierze zawyżają wskazania? W moim samochodzie jest to nawet 10 km/h w górę przy prędkościach autostradowych wg GPS.
będą kręcić liczniki nie na pierwszej stacji benzynowej w Polsce a na ostatniej stacji u Niemca :)
W Niemczech kara jest jeszcze większa więc prędzej jeszcze na chwilę na Ukrainę będą jeździć a na szczęście to już trochę kosztuje :D
W DE to jest zabronione
W końcu coś się ruszyło w temacie bezkarnego cofania liczników brawo !!!
Przez chwilę myślałem, że to gość z Czwarta Fala ;)
Ja się wystraczyłem jak ten pan się tak poważnie popatrzył w kamerę ,że już nigdy kół nie zmienię
W 5 minucie z tym rzeczoznawca ktory na oko stwierdza ze czesc jest z samochodu co ma 300 tys a nie 150 tys km to Pan prawnik odlecial jak po mefedronie xD
Tak przy okazji ten związek to lobbyści którzy najchętniej by zakazali aut powyżej 10 lat. Tutaj wspomina o tym Tymon Grabowski: spidersweb.pl/autoblog/przeglad-ogloszeniowy-zlomy-11-letnie/
No i to grubo poleciał
Powiem tak, ogólnie nie polecam tego w ogóle, i odradzam tego typu manewry z przebiegiem auta, ale ludzie robią to i będą robić. Mieszkałem w Danii kilka ładnych lat (prawie dziesięć) tam też prawo zaopatruje się niezbyt dobrze na tego typu rzeczy, i jest system informatyczny w którym są zapisywane przebiegi przy przeglądach, kontrolach, kolizjach i wypadkach itp. Mimo tego ludzie kręcą przebiegi jak głupi, po pierwsze auta z Niemiec, po drugie oni mają przegląd co dwa lata, i bardzo drogie ubezpieczenia, każdy podaje w ubezpieczalni że jeździ 5000 km rocznie żeby składka była niższa, w rzeczywistości auta jeżdżą po 15,20,30000 i więcej rocznie, i właściciele przyjeżdżali do mnie regularnie co dwa lata na korektę licznika, żeby to na przeglądzie zapisali odpowiednio ustawiony przebieg i żeby ubezpieczalnia nie zażądała dopłaty za przejechanie większej ilości km. Wystarczy policzyć, ja przez 6 lat w jednym aucie klienta (vw passat), 3 razy cofalem licznik o 40000, 45000 około za każdym razem i taka jest prawda o przebiegach. Ostatni raz jak widziałem tego Passata, to miał po mojej korekcie około 260000. Zapewne później poszedł na export, do nas, ewentualnie Węgier czy Rumuni, z tym przebiegiem, zapisanym oficjalnie w dokumentach, z możliwością sprawdzenia tego niby autentycznego przebiegu w bazie danych, nawet przez internet. Z drugiej strony nie dziwie się że handlujacy autami i ogólnie ludzie cofają liczniki, bo u nad jest patologia że jak auto ma ponad 200000 to już końcówka, a jak 300000 to już trup. Kupisz auto, na prawdę dobre, wszystko zrobione, naprawione, jeździ jak strzała, ale sąsiad szydzi i inni, bo masz 350000km przebiegu, a jego zardziewiały rozpadajacy się trup na budziku 190000, a w rzeczywistości 450000km, ale kto tam na to zważa i wie.
Dokładnie, facet sam przyznał, że reprezentuje interesy autoryzowanych dealerów, czyli poprostu chcą maksymalnie utrudnić i ograniczyć sprzedaż aut sprowadzanych na rynek wtórny licząc, że Polacy pójdą po nowe auta do salonów :D
Super artykuł T.Grabowskiego. Uśmiałem się.
Jest w tym sporo prawdy. Dodać należy dla jego uzupełnienia. Samolot wielozadaniowy F-16 Falcon, Lockheed Martin data pierwszego oblotu, luty 1974, produkcja od 1977 do dziś. Prędkość max 2300 Km/h
min 230 km/h. Przewidziany 40 letni okres eksploatacji 😀 Do pewnego stopnia nie dziwię się Związkowi Dealerów. Sam kupiłem używane auto z takiego źródła.
Kultura i standard zakupu. Przedsprzedazowy serwis techniczny. Przygotowanie auta. Gwarancja na silnik i skrzynie biegów. Pełna jawność i transparentnpśč transakcji. Natomiast Ziutek z Gorzowa sprowadza trąconą furę od Turka z placu, wstawia kradzione blachy i klamoty, rasuje, szpachluje, przekreca licznik, łapie frajera na Otomoto i żegnaj Gienia, tyle go widzieli. Trudno się dziwić, że dealerzy lobbują.
@@AsterixOpelix ja mam negatywne wspomnienia po zakupie uzywanego auta od dealera.
A co w przypadku gdy zepsują nam się zegary i wymienimy licznik na taki z innym przebiegiem? Czy wtedy możemy go skorygować? Trzeba to wtedy gdzieś zgłaszać?
" Zmiana rozmiaru kół właśnie stała się przestępstwem " To już zaczynam się uczyć grypserki xD Padłem ze śmiechu :D
Mam pytanie. Skoro była mowa na temat taksówkarzy i oszukiwania to taka osoba może powiedzieć że opony jak i felgi zostały zmienione w czysto estetycznym celu. Jak dla mnie to taka mała luka prawna.
Tak serio jak w moim Passacie mam 17' felgi a fabryka przewiduje 16' i 15' to będą problemy?? Ogólnie mam na niskim profilu gume wiec cała średnica i tak jest mniejsza jak na fabrycznej 16'...
Łaał. Serio? Masz passata? Ty to jesteś gość. I te felgi...
@@arex3065 nie baw sie w mojego sąsiada jak odpalam motor ma takie samo zachowanie xd
@@zbigniewdetka5434 ale mnie zawiść zżera
To nie jest kręcenie licznika tylko błąd pomiarowy naliczane przez komputer..
A co jeśli zepsuje się klaster z licznikami i go wymienię? Miałem taką sytuację w Berlingo tylko zmieniony licznik pokazywał akurat większy przebieg, ale mógłby mniejszy. Czy jak wymienię licznik i skoryguję go do prawidłowej wartości to jest to przestępstwo?
Po 1. Beda kręcić u Turków na rynku nic a nic sie nie zmieni.
Po 2. Przeciez wczoraj wydali nową wersje i zapis o kręceniu liczników już wyparował.
To teraz na podstawie stopnia wytarcia gałki zmiany biegów i kierownicy będą obliczać przebieg?
Bardzo się cieszę, że takie prawo wchodzi w życie!!!
nie zesraj sie bo pewnie 16 lat masz i 0 pojecia kurwa tylko naogladales sie kicksterow na yt XDDD
@@taernraper138 wyobraź sobie, że jesteś w błędzie. Lat mam dużo więcej i wiem jak to wygląda z kupnem samochodu bądź motocykla (nie jeden już miałem) w dzisiejszych czasach więc łaskawie zamknij się bo pieprzysz takie farmazony, że aż skoda mi ludzi z którymi przebywasz.
@@taernraper138 i jeśli ty uważasz się za normalnego człowieka tworząc taki kontakt jaki jest na twoim kanale to powodzenia w życiu. Raczej rozumem nic nie zwojujesz.
A gdybym Ci powiedział że mój passat z 208r ma 670 tys km zadzwonił byś do mnie??????
@@MOTOREX2000 jeśli mam być szczery wszystko zależy od stanu auta wolę wiedzieć ile auto ma przynajmniej jest pogląd na to co trzeba będzie w nim zrobić. Nie tak dawno temu sprzedałem Toyota Corolle E12 2002 z przebiegiem 370 tyś potwierdzonym i telefon odzywał się cały czas a wziął ją pierwszy kupiec (osoba prywatna).
A co z wymianą prędkościomierza gdy ten nam padnie (mam na myśli stare auta z mechanicznym licznikiem)? Firma "korekty" licznika nie może mi go poprawnie ustawić, bo przestanie istnieć? A silnik po swapie na ten sam model?
A wszystko przez zbyt wysokie opodatkowanie i biedotę jaką mam, 87% tyle realnie mamy opodatkowania, dlatego mam nadzieje, że wyborcy oddadzą głos na Konfederacje w tych wyborach.
#konfederacja
Ok wiec wyobrazmy sobie taka sytuacje : Posiadam samochod X ktory chce sprzedac - kiedys sprawdzalem na modulach u znajomego dobre 3-4 lata temu przebieg - okazalo sie ze jest skrecony - no ale - nie posiadam na ta chwile dowodu/kopii/skanu tego faktu - po prostu wiem ze tak jest. Czy podczas sprzedazy mam obowiazek uswiadomienia kupujacego o potencjalnym przekreceniu licznika? Czy powinienem spisac oswiadczenie od kupujacego? Tak aby na przyszlosc kupujacy nie robil mi problemow oraz nie "januszowal"? W tym momencie kupujacy moze mnie oskarzyc w kazdym momencie o skrecenie licznika bo w koncu ja mu go sprzedalem w takim stanie prawda?
Dalej będą kręcić prywaciarze albo za granicą i do Polski. Może w 50% uda się temu zaradzić
Lepsze to niż nic, 50% to i tak sporo
@@marek9890 mnie też to cieszy ale dalej czuje nienawiść do ludzi którzy to robią może dlatego że sam się naciąłem w ten sposób na cofnięty przebieg o 120tys ale głupi byłem wtedy i nie znałem się... za co przyszło mi włożyć sporą sumę w części na wykończeniu które przecież nie miały by miejsca bytu z tym przebiegiem którym ja kupiłem
@@whilethehuman ta ,niewiem kto Ci takich bzdur naopowiadał.
@@whilethehuman ale jestes kurwa tepy :d jakiej granicy :D wiesz ile lawet dziennie jezdzi przez nasza granice na wschod ? to co maja teraz sprawdzac wszystko ? juz nie wspomne ile komisow jest przy granicy niemieckiej z polska, wez sie kurwa nie osmieszaj :d
Gość nie wie że nie ma granic
No dobrze bardo fajnie ale w jako sposób będzie weryfikowane czy samochód ma przekręcony licznik.
W stacjach diagnostycznych jeśli diagnosta jest uczciwy to wprowadzi autentyczny przebieg. Czyli będą 2 sposoby na wpisanie przebiegu do rejestru przy badaniu technicznym oraz kontroli policyjnej. A co jeśli przed badaniem samochód ma przekrecony licznik o np 25 tyś? W jako sposób to będzie zweryfikowane. I co z wiarygodnoscią samochodów które rocznie robią do 12 tyś km czy będą z góry podejrzane że licznik jest przekrecony?
Fun fact, u nas ludzie myślą, że powyżej 200k km to szrot, w ameryce myślą też podobnie, że 200k to szrot, ale mil :)
Tu wchodzi psychologia
Thr R a no w Ameryce w Ameryce, w ameryce to, w ameryce tamto, kurła kiedys to było (tez w ameryce)
ale myślą tak dlatego, że u nas większość aut z 200k to szroty, bo tak naprawde mają 600k
@@Fenix71421 u nich też są tacy sami cwaniacy, oczywiście nie w takich ilościach jak i u nas ale są, natomiast kary za kręcenie są znacznie bardziej surowe.
@@Fenix71421 w punkt
w Niemczech jeśli chce się zmienić koła na większe z powodów estetycznych , , zaraz po kupnie zmieniamy kola i od razu niezwłocznie trzeba udać się do stacji przeglądów i zarejestrować dane koła w aucie, te kola wbite są w rejestr i dowód rejestracyjny
jest taki szyld w kierunku Słubic ze Świecka niedaleko zjazdu z a2 :)
Jadac od Swiecka,jak zjedziesz na DK92 w kierunku Swiebodzina jest kilka,jak nie kilkanascie takich punktow gdzie cofaja liczniki.Banery sa kilkumetrowe ze widac z daleka
Co ty nie powiesz?
to i tak nic nie zmieni nie oszukujmy się. Na dzień dzisiejszy można dalej naprawiać licznik, i sprzedawać używane liczniki. Należy jeszcze udowodnić kto skręcił licznik. Dalej żyją ci sami handlarze jak i ludzie co kręcili liczniki więc kontakt mają ze sobą.
Handlarze Mirek z Januszem i tak znajdą sposób, żeby to obejść.....
A moŻe tak. Jeden plac komisowy na nim trzech handlarzy . W ciagu tygdnia sprowadzone auto jest sprzedawane 3x między kolegami w komisie .Na umowie nie piszemy przebiegu. Po drodze z auta ,,ginie,, 200 tys km. Który za to zostanie skazany?
@@dannyyy5272 bo wtedy o tych trzech nikt nie będzie pytał
@@vikiviki1663 To mogą odpowiadać za współsprawstwo czyli na jedno im wyjdzie
Nie do końca rozumiem jak to jest ze zmianą rozmiarów. Jeżeli obecnie mam letnie 20 calowe, ale chce zmienić w zimie na 18 cali z grubszymi oponami - to ilość obrotów powinna zostać taka sama, prawda?
Nagle znikną TDI z 2003 roku z przebiegiem 200 000km .
mój ma 189000 ;)
@@vinci2450 Najbardziej polski przebieg jaki mieć można :D
@@sirotkin18 Panie kurła perełka z Niemiec TDI 2001r ;)
@@vinci2450 Niemiec dzwoni czasami, żeby silnika posłuchać ?
@@sirotkin18 oczywiście, do granicy gonił bo się rozmyślił
A co z wymianą licznika? W niektórych autach przebieg zapisany jest w liczniku,wystarczy wymienić np. Ford
Ustawa nie zmieni podejścia Polaka, ani kupującego jak i sprzedającego.
A jak wygląda sprawa z wymianą licznika? Elektroniczne liczniki psują się na potęgę, często nie nadają się do naprawy i pozostaje tylko wymiana. Jak kupimy inny licznik to napewno będzie miał inny przebieg. Wymiana części uszkodzonej na sprawną nie jest przestępstwem a wręcz obowiązkiem, natomiast ustawienie przebiegu w nowo zamontowanym liczniku grozi więzieniem. To jakiś paradoks.
5;20 jestem ciekaw jak to zrobicie :)
Dokladnie co bedzie patrzyl po oponach czy klockach 😀
Taaa, a ubezpieczyciel robi wycenę na częściach używanych, które mogą mieć większy przebieg. Poza tym co ma przebieg w danym roczniku do pogiętej karoserii albo stłuczonych lamp.
No tak ale co w sytuacji gdy mam org 150tys i sprzedaje auto. Za rok przychodzi do mnie gość o wzrot gotówki bo np zrobił 50tys i cofną licznik i mowi ze licznik był cofany. Czy da się zweryfikować ze cofniecie nastąpiło po sprzedaży?
Wystarczy zapisać przebieg na umowie sprzedaży.
W tym przypadku nie udowodnisz kto cofnal licznik a prawo wychodzi z zalozenia ze to sprzedajacy oszukal klienta i sprzedal wadliwy towar. Kupujacy moze robic co mu sie podoba a potem zrzucic na sprzedajacego. Odzyskac kase a nawet odszkodowanie za poniesione straty. Niestety take cudowne prawo...
Spisanie licznika nic nie da
Zacznie kwitnąć handel używanych zegarów... Wymiana licznika to nie kręcenie...
Producent przewiduje w każdym aucie stosowanie kilku rozmiarów felgi opon. Zakładając felge o większym rozmiarze nie koniecznie zwiększymy obwód koła. Często się zmniejsza.
Co jeśli mamy niskie ciśnienie w oponach? Przy obrocie koła będziemy pokonywali mniejszą odległość.
Co jeżeli mamy prawidłowe ciśnienie lecz oponę z miękkim profilem (znana taka opona to Michelin energy saver. Z prawidłowym ciśnieniem wygląda jak by było go zdecydowanie za mało). Wtedy też obrót koła spowoduje przejechanie mniejszego odcinka.
Co jeżeli mamy twardy profil opony (run flat). Co jeżeli taksówkarz jednak będzie miał seryjny rozmiar kół i opon a będzie miał o bara większe ciśnienie?
Co z zużyciem bieżnika? Nowa opona zazwyczaj ma 8mm a zużyta 1.6mm.
Nie lepiej odrazu było zrobić w ustawie dopisek, że nie dotyczy zmiany kół oraz opon na inne wielkości, pojazdów które nie wykonują odpłatnego przewozu naliczanego od przejechanego dystansu?
Zachar, weź dwa auta. Wyzeruj liczniki i jeździcie z Krakowa do wawy jeden za drugim po swoich śladach. Zapewniam że różnica przejechanego dystansu będzie duża. Polecam honde i citroena.
Pozdrawiam
Hyhy dobrze cofnąłem wczesniej :)
@@kuyhable nie chcesz kupic? passat b5 1.9 180000 przejechane
Dzika Kuna W Agreście nie wsiadłbym nawet do passata, zostawiam to takim jak ty ;)
@@kuyhable jakbys zobaczył moje 406 coupe to by Ci kopara opadła
Co w tym momencie jeżeli posiadam starsze auto gdzie przebieg nie był zapisywany w komputerze tylko w liczniku? Załóżmy że mam licznik z przebiegiem 400tys. który mi się zepsuje, a do kupienia znajdę taki z przebiegiem 250tys. i sam go wymienię. Co wtedy przy kontoli policji która spisze stan licznika i obniży się on lub podczas kontroli na skp?
Samochód mam na 17 calach, a co jeśli jeżdżę ns zimówkach 16'? Pójdę za to do więzienia?
Michał Heleski za felgi mniejsze niż 17" z automatu się idzie do więzienia
Zwykle jeśli zakładasz mniejszą felge ma ona większą oponę przez co wychodzi na to samo
Dostaniesz 25lat więzienia albo 100zl kary 😂
Jeśli masz 17 a w 16 masz większą oponę to wychodzi na to samo więc nie powinieneś. A jeśli chciałbyś mieć np. 18 cali to jeszcze mniejsze opony.
Za 16-tkę może być prokurator 😂
Jak najbardziej potrzebny materiał. Tylko udostępniać. Pozdrawiam.
te łapki w dół to chyba niezadowoleni handlarze heheheh
Nie, to wolni ludzie którzy zdają sobie sprawę, że teraz samochód staje się własnością urzednika, który mówi wiedzieć ile kilometrów robi obywatel.
jak żyje to przez trzydzieści parę lat byłem uczony że każda zmiana koła na większą średnicę bądź mniejszą która jest ogólnie niezgodna z przepisami i kodeksem ruchu drogowego. Po pierwsze zmienia się stan licznika nieproporcjonalnie do przebytej drogi a po drugie przekłamujemy sobie prędkość na liczniku a potem się dziwią ludzie że na radarze ich złapało.
ale co do samochodów flotowych to jest jedna sprawa są bardzo często eksploatowane o wiele gorzej niż samochody które mają swoje lata, przekręcone czy ulepy. Spora część składaków jest w lepszym stanie niż samochody poflotowe bo to nie jest własnośc prywatna.
13:40
dojebią paragrafy za zmiany bądź ingerencję w konstrukcję pojazdu homologowanego - dojdzie do penalizacji i karania za zmianę np. rozmiaru kół/ogumienia niezgodnie z warunkami homologacji...
Oczywiście melycja będzie zapisywać to w CEPiKu i tym sposobem POLIN zajmująca się od 30 lat wymyślaniem koła na nowo (zamiast czerpać z palety gotowych i sprawdzonych rozwiązań z innych krajów świata) oczyści się z narodu tubylczego, gdyż nie da się tutaj żyć.
W sumei to dlaczego nie powołać Inspekcji Transportu Samochodowego do pojazdów osobowych - byłaby praca dla 100 tysięcy nowych darmozjadów, bo ktoś musiałby kontrolować a ktoś inny obrabiać dane... NIECH ŻYJE MARKSIZM XXI wieku. #jprdl
Dzięki
A co jeśli ktoś wymienił licznik ponieważ w fabrycznym coś było uszkodzone a taniej było kupić inny niż szukać fachowca i go naprawić ?
Denerwują mnie komentarze typu ze I tak będą kręcić I że Mirek znajdzie sposób na obejście tego. Cieszcie się że cokolwiek ruszyło A nie narzekacie jak zwykła cebula
Dodam jedynie tyle - nic się nie zmieni dopóki na to pozwalacie...
Po to są te wszystkie przepisy i służby, aby zgłaszać te wszystkie przekręty.
@@zeldrew7435 prawda
Witam panie zachar, mam pytanie jak to sie mówi za 100 punktów, na pewno nikt tym sie nie zainteresował. Otóż co ze starymi autami i ich zepsutymi licznikami, bywa tak szczególnie w volvo bo miałem kiedyś 850 z rocznika 94 i w tych modelach psują się w licznikach trybyki dosłownie sie rozlatują....mój się rozsypał jak gródka piasku jeździłem kilka dni bez działającego licznika.......znaczy się licznik działał ale nie nabijał kilometrów przejechałem jakieś 700km......to tylko taki przykład z volvo a na pewno w innych autach problem z psującymi sie licznikami jest podobny, co pan na to, jaką miałby pan odpowiedź a może pan nie zna co w ogólnie mnie to nie dziwi ale mógłby pan taka informacje uzyskać, czy trzeba szukać licznika z identycznym przebiegiem czy co?, druga kwestia jak zostało powiedziane odnośnie większych kół prawo nie zabrania ale ?........policjant może sie doczepić
a4b6 z przebiegem powyżej 400k kilometrów. W cebulandii jest 5, za odrą ok 50.
to jest smutne, nie udalo mi sie sprzedac 19letniej skody z 286k z polskiego salonu, bo ludzie wola kupic ponizej 200k z niemiec...nie wazne ze przy moim moga sie spodziewac co moze byc do roboty, mimo ze wszystko jest ok, ale lepiej kupic 180k i sie ludzic ze jest cacy i pojezdzi 50k bez niczego, mimo ze realnie moze miec spokojnie kolo 400+
A4 B6? Ja u niemca to B8 z takimi nalotami widziałem
Ja czekam jak będę sprzedawać Toledo 2 z orginalnym przebiegiem 160k km :') Wizualnie ma zmęczony lakier a we wnętrzu nie ma żadnego przetarcia na niczym i wygląda wręcz jak nowe. Silnik też w idealnym stanie, ale znając życie to ludzie będą mówić że cofany, albo że nie wart swojej ceny bo nie trzeba będzie nic do niego dołożyć :v
Dziękuje za tą bardzo cenną informacje, Ty to ma wiedzę. XDDDDDD
@@marcindager7567 Znam temat, jakiś czas temu też próbowałem sprzedać kilkunastoletni samochód z przebiegiem 80kkm z polskiego salonu. Ogłoszenie wisiało przez miesiąc na allegro i miałem tylko jeden telefon. Samochodu nie sprzedałem, bo jak mam oddać zadbane auto z bardzo małym przebiegiem za cenę jakiegoś trupa z niemiec, to wolę nim jeździć dalej.
Co do zmiany rozmiaru kół, mam wrażenie że liczniki elektroniczne można przeskalować, po prostu zmienić w komputerze samochodu średnice koła i po problemie. Nie znam się na tym a jestem ciekaw czy myślę poprawnie. Czy ktoś kto ogarnia temat może się wypowiedzieć?
To ja bym poprosił namiary na te uczciwe komisy 😉
np AAA auto daja ci 36miesiecy gwarancji na samochód pod wgledem tecznicznim , sam u nich zamierzam kupić samochód - wiadome jest że cena bedzie kilka tysi wieksza ale mozna powiedzieć mam wiekszą pewność niż u janusza z pod stodoły
@@endryu9937 to lepiej poczytaj trochę opinii na ich temat, bo chyba nie zawsze jest tak kolorowo.
@@endryu9937 Lepiej jedź z mechanikiem po samochód do zwykłego Mirka. Nie żałuj też na podniesienie do góry w lokalnym warsztacie. Mechanik zarobi a i ty oszczędzisz :-)
Lepiej późno niż wcale 😁
Bardzo dobra i potrzebna ustawa👍