Najpierw katastrofa a potem napięcie rośnie. 😄 W tym roku mi tak łanie przez drogę skakały na Bobrownikach koło Szczytnej, rano gdym się tam udał. Film jest natchnieniem... trzeba mi w góry. 😍
Witam, Fajna trasa. Mam zamiar w tym roku wybrać się pieszo i/lub rowerem w tamte okolice i szukam takich miejsc na nocleg jak we fragmencie 4:48. Czy mógłby Pan podać namiary na to miejsce albo opisać bym mógł je namierzyć?
Czytanie nie boli ;) Znalazłem na Pana stronie znacznie rozbudowany opis trasy niż film. Zapowiada się ciekawie. Przeczytam. No i znalazłem namiary na schronienie. Dziękuję.
@@PanZseefv Tak, opis na stronie jest obszerniejszy. To schron pod Rezerwatem Puszcza Śnieżnej Białki dokładna lokalizacja en.mapy.cz/turisticka?x=16.9936974&y=50.2444221&z=16&source=osm&id=94153081 Polecam mapy.cz do poszukiwania wiat i schronów szczególnie po Czeskiej stronie - wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "schron turystyczny' (bez cudzysłowu). Polecam również grupę na Facebooku katalogującą wiaty i schrony turystyczne przede wszystkim w Polsce - jest dostępna mapa z naprawdę sporą ilością obiektów facebook.com/groups/938290029559772/about
Wojtek skromnie nie wspomnial o wpisie na swojej stronie, bardzo dokladnie opisujacej ten filmik ! To prawie "moje" strony!! Z "blazinca" w Bilej, kilkakrotnie wyruszalem pod gore w strone Borowkowej i szlakiem wzdluz granicy, dalej Rychlebami do Vidavy, Jesenika itp. Sa to okolice bylych niemieckich wiosek, wysedlonych/wyludnionych (najcz. po 2 wojnie), np. przy tym lesnym kibelku, troche dalej przy 3 lipach itp. Sa tablice informujace co, gdzie i jak. Atmosfera zmuszajaca do refleksji. Offtopic, zakochanym w tych okolicach polecam zdobycie i ogladniecie komiksu a przede wszystkim filmu "Alois Nebel"!!! A Gory Zlote/Rychleby maja niesamowity klimat, zawsze i niezaleznie od pory roku :D I potwierdzam, oznakowanie szlakow po czeskiej stronie jest doskonale. Z podanym kilometrazem, a nie czasem pom. punktami (tak jak u nas). Ogromne dzieki Wojtek !!!
Dzięki za polecenie filmu - obejrzę z zainteresowaniem.Góry Złote, Rychleby i Góry Bystrzyckie to moje ulubione miejsca w Sudetach - ze względu na dzikość tych terenów i właśnie liczne pamiątki po dawnym osadnictwie brutalnie przerwanym przez historię przypominają mi ukochany Beskid Niski.
Jak masz fejsa, to mam kilka zdjęć z październikowego wypadu z dziećmi w Góry Opawskie i Rychlebskie w tym do jaskini na Spicaku - na wiosnę planuje przejechać z Głuchołaz przez Rychelby do Międzylesia facebook.com/wojtek.ugrewicz/media_set?set=a.835473083278947.1073741872.100004487883197&type=3
Tak, zupełnie niespodziewana sytuacja.W kamerze jest obiektyw szerokokątny, który pogłębia perspektywę w rzeczywistości sarna była bardzo blisko.Hamowałem delikatnie i przygotowywałem się do uderzenia.
@@ugrewicz Też miałem taką akcję! Pociskałem po czeskiej stronie Karkonoszy ale w poprzek góry i wyskoczył mi taki zajebisty jeleń! Dwie sekundy wcześniej i byłoby po mnie, bo w dole przepaść na kilkadziesiąt metrów!
m.ruclips.net/video/p8nk3o-mBAAJ/видео.htmlak wspominałem Iohan podróżuje już po Bolivi Fatbikiem. Dlatego że uważa że naprawdę błotniste lub śniegowe trasy da się przejechać
Z wielką przyjemnością ogląda się odbywane przez Pana podróże. Chciałbym zadać pytanie doświadczonemu w wyprawach podróżnikowi jak i innym tu czytającym. Noszę się z zamiarem kupienia roweru mtb xc, którym chciałbym m.in. jeździć na takie wyprawy i nie wiem czy zdecydować się na zakup modelu na kołach 27,5 czy 29 cali? Ostatni raz kiedy kupowałem rower górski w sklepach był tylko rozmiar 26", większe koła zarezerwowane były dla rowerów szosowych i to wszystkim wystarczyło, a teraz internet aż pęka w szwach od artykułów na temat zalet i wad tych rozmiarów. Na jednym z filmów widziałem, że przy Authorze używa Pań właśnie kół 27,5 cala. Wybór ten padł ze względu na Pański wzrost (bo czytałem, że mniejszy rozmiar kół jest wygodniejszy przy wzroście poniżej 175 cm, ale ciężko na filmie ocenić mi Pański wzrost) czy właśnie przekonanie, że ten rozmiar jest generalnie wygodniejszy, bo rower lepiej się zachowuje?
Wybór kół w rozmiarze 27,5 spowodowany był specyfiką tras, które wymagały częstego przenoszenia roweru ponad drzewami zarośniętymi chaszczami - może na filmach nie widać tego, ponieważ nie wszystkie momenty filmowałem, ale bardzo często pokonywałem tego typu przeszkody.Dodatkowo miałem w planach niezrealizowany przejazd przez Bieszczady z przenoszeniem roweru na plecach (na odcinkach wiodących przez połoniny, gdzie obowiązuje zakaz poruszania sie rowerem) w specjalnie na ten cel zrobionym systemie nośnym i również w tym wypadku rozmiar kół miał decydujące znaczenie, ponieważ rower miał być transportowany ze zdemontowanymi kołami.
Dziękuję za odpowiedź. Wybór 27,5" kół jest w Pana przypadku zupełnie uzasadniony. A gdyby nie te czynniki dotyczące przenoszenia roweru wybierałby Pan 29"? Jak w sklepie przymierzałem się do roweru na 29" kołach, to całe przednie koło jak i sterowanie, wydało mi się ociężałe, ale może to kwestia przyzwyczajenia i na takich trasach po szlakach lepiej by się sprawdził właśnie ten rozmiar 29" niż 27,5. Jak Pan sądzi?
Gdybym obecnie kupował rower górski wybrałbym koła 29 cali, to bezapelacyjnie najlepsze rozwiązanie.Paradoksalnie kupiłem ostatnio rower typu gravel z kołami 700c czyli w zasadzie w rozmiarze 27,5. To co charakteryzuje ten rower to niesamowita zwrotność jako wynik połączenia krótkiej ramy z kołami w ww. rozmiarze.Jazda tym rowerem po leśnych ścieżkach to niesamowita frajda jakiej nie oferuje rower górski.Notabene jest to rower w pełni wystarczający do jazdy po trasach łączących asfalt, szuter i drogi gruntowe (polne i leśne).
Dziękuje za pomoc, takie naświetlenie sprawy dało mi nieco do myślenia na temat roweru jaki powinienem wziąć po uwagę. Zainspirowany Pana podróżami sam bardzo chętnie zacznę takie wyprawy.
Przód: uprząż Triglav + różne worki zależnie od nastroju; tył: Blackburn Outpost czyli uprząż i dedykowany worek, pod rurką Author ProLong torba której nie polecam, bo przemaka, ale ja w niej wożę żarcie liofilizowane lub statyw, więc woda mi niestraszna, dwie torby boczne na amorze to worki kajakarskie 5L z Decathlonu.Używam jeszcze torby na górną rurkę Topeak FuelTank L.
Najpierw katastrofa a potem napięcie rośnie. 😄 W tym roku mi tak łanie przez drogę skakały na Bobrownikach koło Szczytnej, rano gdym się tam udał. Film jest natchnieniem... trzeba mi w góry. 😍
Ano tak, ja ostatnio tylko z dziećmi pieszo, ale za to raz na dwa tygodnie :)
Bardzo fajnie zrobiony filmik.
Świetny materiał👍👍👍🤕🚴🚵🚴
Dzięki!
Witam, Fajna trasa. Mam zamiar w tym roku wybrać się pieszo i/lub rowerem w tamte okolice i szukam takich miejsc na nocleg jak we fragmencie 4:48. Czy mógłby Pan podać namiary na to miejsce albo opisać bym mógł je namierzyć?
Czytanie nie boli ;) Znalazłem na Pana stronie znacznie rozbudowany opis trasy niż film. Zapowiada się ciekawie. Przeczytam. No i znalazłem namiary na schronienie. Dziękuję.
@@PanZseefv Tak, opis na stronie jest obszerniejszy. To schron pod Rezerwatem Puszcza Śnieżnej Białki dokładna lokalizacja en.mapy.cz/turisticka?x=16.9936974&y=50.2444221&z=16&source=osm&id=94153081 Polecam mapy.cz do poszukiwania wiat i schronów szczególnie po Czeskiej stronie - wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "schron turystyczny' (bez cudzysłowu). Polecam również grupę na Facebooku katalogującą wiaty i schrony turystyczne przede wszystkim w Polsce - jest dostępna mapa z naprawdę sporą ilością obiektów facebook.com/groups/938290029559772/about
@@ugrewicz Dziękuję za odpowiedź i za przydatne informację. Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Super!
Kolejny bardzo fajny i lekki filmik. Oglądałem do obiadu ;) Pozdrawiam i czekam na następne :)
Jeśli w ciągu dwóch najbliższych tygodni nie spadnie śnieg, to może będzie filmik z Beskidu Niskiego :)
Świetne wyprawy!
Szkoda tylko że ta mgła bo widoki są o wiele lepsze
👍👍Relaxation bike
🚴♂️👏👏👏👍
Super film a kiededy przepiękne Roztocze
Nie wiem, tyle jest fajnych miejsc a najfajniejszy Beskid Niski ;)
Wojtek skromnie nie wspomnial o wpisie na swojej stronie, bardzo dokladnie opisujacej ten filmik !
To prawie "moje" strony!! Z "blazinca" w Bilej, kilkakrotnie wyruszalem pod gore w strone Borowkowej i szlakiem wzdluz granicy, dalej Rychlebami do Vidavy, Jesenika itp. Sa to okolice bylych niemieckich wiosek, wysedlonych/wyludnionych (najcz. po 2 wojnie), np. przy tym lesnym kibelku, troche dalej przy 3 lipach itp. Sa tablice informujace co, gdzie i jak. Atmosfera zmuszajaca do refleksji.
Offtopic, zakochanym w tych okolicach polecam zdobycie i ogladniecie komiksu a przede wszystkim filmu "Alois Nebel"!!!
A Gory Zlote/Rychleby maja niesamowity klimat, zawsze i niezaleznie od pory roku :D
I potwierdzam, oznakowanie szlakow po czeskiej stronie jest doskonale. Z podanym kilometrazem, a nie czasem pom. punktami (tak jak u nas).
Ogromne dzieki Wojtek !!!
Dzięki za polecenie filmu - obejrzę z zainteresowaniem.Góry Złote, Rychleby i Góry Bystrzyckie to moje ulubione miejsca w Sudetach - ze względu na dzikość tych terenów i właśnie liczne pamiątki po dawnym osadnictwie brutalnie przerwanym przez historię przypominają mi ukochany Beskid Niski.
Jak masz fejsa, to mam kilka zdjęć z październikowego wypadu z dziećmi w Góry Opawskie i Rychlebskie w tym do jaskini na Spicaku - na wiosnę planuje przejechać z Głuchołaz przez Rychelby do Międzylesia facebook.com/wojtek.ugrewicz/media_set?set=a.835473083278947.1073741872.100004487883197&type=3
8:38 ale sytuacja.......oboje mieliście szczęście 😱
Tak, zupełnie niespodziewana sytuacja.W kamerze jest obiektyw szerokokątny, który pogłębia perspektywę w rzeczywistości sarna była bardzo blisko.Hamowałem delikatnie i przygotowywałem się do uderzenia.
@@ugrewicz sarna też wykazała się niesamowitym refleksem i sprawnością 😀
@@ugrewicz Też miałem taką akcję! Pociskałem po czeskiej stronie Karkonoszy ale w poprzek góry i wyskoczył mi taki zajebisty jeleń! Dwie sekundy wcześniej i byłoby po mnie, bo w dole przepaść na kilkadziesiąt metrów!
Super film!Co to za kask?
Endura SingleTrack
@@dariagypsy8449 Tak :) Gratuluję spostrzegawczości :)
m.ruclips.net/video/p8nk3o-mBAAJ/видео.htmlak wspominałem Iohan podróżuje już po Bolivi Fatbikiem. Dlatego że uważa że naprawdę błotniste lub śniegowe trasy da się przejechać
Z wielką przyjemnością ogląda się odbywane przez Pana podróże. Chciałbym zadać pytanie doświadczonemu w wyprawach podróżnikowi jak i innym tu czytającym. Noszę się z zamiarem kupienia roweru mtb xc, którym chciałbym m.in. jeździć na takie wyprawy i nie wiem czy zdecydować się na zakup modelu na kołach 27,5 czy 29 cali? Ostatni raz kiedy kupowałem rower górski w sklepach był tylko rozmiar 26", większe koła zarezerwowane były dla rowerów szosowych i to wszystkim wystarczyło, a teraz internet aż pęka w szwach od artykułów na temat zalet i wad tych rozmiarów. Na jednym z filmów widziałem, że przy Authorze używa Pań właśnie kół 27,5 cala. Wybór ten padł ze względu na Pański wzrost (bo czytałem, że mniejszy rozmiar kół jest wygodniejszy przy wzroście poniżej 175 cm, ale ciężko na filmie ocenić mi Pański wzrost) czy właśnie przekonanie, że ten rozmiar jest generalnie wygodniejszy, bo rower lepiej się zachowuje?
Wybór kół w rozmiarze 27,5 spowodowany był specyfiką tras, które wymagały częstego przenoszenia roweru ponad drzewami zarośniętymi chaszczami - może na filmach nie widać tego, ponieważ nie wszystkie momenty filmowałem, ale bardzo często pokonywałem tego typu przeszkody.Dodatkowo miałem w planach niezrealizowany przejazd przez Bieszczady z przenoszeniem roweru na plecach (na odcinkach wiodących przez połoniny, gdzie obowiązuje zakaz poruszania sie rowerem) w specjalnie na ten cel zrobionym systemie nośnym i również w tym wypadku rozmiar kół miał decydujące znaczenie, ponieważ rower miał być transportowany ze zdemontowanymi kołami.
Dziękuję za odpowiedź. Wybór 27,5" kół jest w Pana przypadku zupełnie uzasadniony. A gdyby nie te czynniki dotyczące przenoszenia roweru wybierałby Pan 29"? Jak w sklepie przymierzałem się do roweru na 29" kołach, to całe przednie koło jak i sterowanie, wydało mi się ociężałe, ale może to kwestia przyzwyczajenia i na takich trasach po szlakach lepiej by się sprawdził właśnie ten rozmiar 29" niż 27,5. Jak Pan sądzi?
Gdybym obecnie kupował rower górski wybrałbym koła 29 cali, to bezapelacyjnie najlepsze rozwiązanie.Paradoksalnie kupiłem ostatnio rower typu gravel z kołami 700c czyli w zasadzie w rozmiarze 27,5. To co charakteryzuje ten rower to niesamowita zwrotność jako wynik połączenia krótkiej ramy z kołami w ww. rozmiarze.Jazda tym rowerem po leśnych ścieżkach to niesamowita frajda jakiej nie oferuje rower górski.Notabene jest to rower w pełni wystarczający do jazdy po trasach łączących asfalt, szuter i drogi gruntowe (polne i leśne).
Dziękuje za pomoc, takie naświetlenie sprawy dało mi nieco do myślenia na temat roweru jaki powinienem wziąć po uwagę. Zainspirowany Pana podróżami sam bardzo chętnie zacznę takie wyprawy.
Jak zwykle super. Pod tą wiatą wyglądało jakbyś cygaro rozpakowywał ;)
To tylko parówka sojowa :)
Mam pytanie, jakie masz sakwy/torby?
Przód: uprząż Triglav + różne worki zależnie od nastroju; tył: Blackburn Outpost czyli uprząż i dedykowany worek, pod rurką Author ProLong torba której nie polecam, bo przemaka, ale ja w niej wożę żarcie liofilizowane lub statyw, więc woda mi niestraszna, dwie torby boczne na amorze to worki kajakarskie 5L z Decathlonu.Używam jeszcze torby na górną rurkę Topeak FuelTank L.
Dzięki
Jeszcze jedno pytanie, jak mocujesz worki do amora?
@@kawonik Mocowanie worków opisałem tutaj: www.bikepacking.com.pl/dodatkowe-koszyki-na-bagaz-mocowane-na-przednim-widelcu/