Mogłabym godzinami Pani słuchać! Rozbawił mnie moment, kiedy wyciągnęła Pani naręcze egzemplarzy "Fantastycznego samobójstwa zbiorowego", to rzeczywiście mocny dowód na fanowskie oddanie. I jeszcze ten egzemplarz do pożyczania, żeby nie zostać bez własnego - wspaniałe! 😄Muszę sięgnąć po tę książkę, brzmi jak coś naprawdę niebanalnego i skoro pokazała ją Pani jako tę dającą do myślenia, to jestem pewna, że ma dużo do zaoferowania czytelnikowi. "Lato, gdy mama miała zielone oczy" kilka dni temu wyjęłam sobie na kupkę lektur na marzec, więc niebawem też się u mnie pojawi. Uwielbiam ten tag! Słuchanie o ulubionych książkach innych czytelników i czytelniczek jest zawsze dla mnie wielką frajdą i kopalnią inspiracji. Miło oglądać ludzi mówiących z pasją i zaangażowaniem o tym, co ich autentycznie porwało, poruszyło. Przenosząc ten tag z anglojęzycznego na polskiego booktube'a i dodając kilka swoich pytań miałam nadzieję, że się fajnie rozejdzie łańcuszkiem po kolejnych kanałach i tak też się stało. Przemiło oglądało mi się Pani wersję! Pozdrowienia ❤
Dziękuję Ci za przemiły komentarz :) Ach, więc to Ty "przetransferowałaś" ten tag na nasz polski bookstagram? No proszę, brawo!! Ale mogłam się tego spodziewać znając Twoją erudycję i oczytanie :) Pozdrawiam!
Tyle książek, że nie wiadomo którą rekomendację wybrać na następną lekturę😅 za którąś z nich w każdym razie na pewno zabiorę się w najblizszym czasie. Bardzo podoba mi się pomysł zrobienia osobnego filmiku o rumuńskich książkach, ponieważ nie mam praktycznie żadnej wiedzy o tym a chętnie bym się czegoś dowiedziała i przeczytała. Czekam również na kolejne booktagi, buziaki💗💕
Zaczynam oglądać i będę spisywać luźne myśli na gorąco😊 Na Mistrza i Hrabiego liczyłam i byli😊 Cytat dotyczący greckich mędrców WOW! nie znam tej książki, ale jestem jej teraz niezmiernie ciekawa😁 Thackeraya właśnie kupiłam i planuję w tym roku czytać w końcu po angielsku. Fantastyczne samobójstwo zbiorowe muszę przeczytać koniecznie, skoro namawiasz tak gorąco😊 Mistrz i Małgorzata to książka, którą zdecydowanie warto pokazywać równie często co Iliadę😁 Nie płakałam na Nędznikach, choć było blisko! Zmącony obraz też trafia na listę do przeczytania😮 dobra książka popularnonaukowa to zawsze coś co doceniam. Kurczę, Bukowskiego nie czytałam odkąd byłam dwudziestokilkulatką, czas chyba zabrać się do niego na nowo. Przygody Wernera Holta rzeczywiście są bardzo nieoczywiste! Ale cudowne rekomendacje😍 Wiedziałam, że nominowanie Ciebie to doskonały pomysł i dasz nam masę świetnych inspiracji😍 Dziękuję także bardzo za przemiłe słowa o moim kanale, wzruszyłaś mnie! Bardzo podobał mi się Twój booktag😊 Pozdrawiam serdecznie😍
Madziu bardzo Ci dziękuję za przemiły komentarz :) Podwójnie się cieszę, że Cię przekonałam do przeczytania lub do powrotu do niektórych tytułów. Pozdrawiam serdecznie!!
Wydaje mi się, że każdy nawet najbardziej wytrwany i doświadczony bibliofil ma ataki bibliomanii. Szczególnie gdy mamy do czynienia z książkami tak pięknie i pieczołowicie wydanymi, że aż szkoda ich ruszać! U mnie jednak pragmatyzm zwycięża - kupuję i gromadzę, ale również i korzystam z książek , które posiadam. Co do historii książki to szczerze polecam pozycję "Książka się rozwija" autorek Marii Nowickiej i Anny Świderkówny.
Dzięki za komentarz, choć chyba przypiszę go do wczorajszego video "Książka, która zabija" ;) Masz rację, w niczym nie należy przesadzać, choć to zdaje się Ty napisałeś na Insta że kiedyś zginiesz przygnieciony przez swoje własne książki ;) Dziękuję też za polecenie książki. Pozdrawiam i ściskam serdecznie!!
Bocheński wspaniały! Booktagi są świetne -i Twój też taki jest :) - bo dają pełniejszy rys osobowości czytelniczej ;) Myślę, Asiu, że choć nie lubisz fantasy (ja czystego fantasy też nie lubię), to jednak pochłonęłaby Cię bez reszty, być może, "Trylogia husycka" Sapkowskiego, którą ja szczerze polecam. Jest tam mnóstwo prawdziwej historii, późnośredniowiecznego klimatu, duża doza poczucia humoru i elementy magii/fantastyki. Dla mnie to *creme de la creme* twórczości Sapkowskiego.
@@Asia.o.Literaturze"Trylogia husycka" wyróżnia się na plus w Sapkowskiego twórczości. Szkoda, tylko że odpuścił i nie kontynuował tego dalej tj. powieść historyczna lecz podkręcona o elementy z innych gatunków.
I oczywiście ciekawy Bocheński - wątek mądrość vs głupota (co odczytuję jako mądrość vs miłość, nie mam na myśli uczucia, lecz jakiś wybór postawy). Znalazłam w miejskiej bibliotece, spróbuję się zmierzyć:) pozdrawiam serdecznie
To powiem co znalazlam na Lubimy czytać. Freud liczniej czytany ale gorzej oceniony, Bocheński mniej licznie czytany ale bardzo wysoko oceniony. Z zainteresowaniem slucham dalej. Wspaniale, że nagrywasz:)
Asiu wydawnictwo MG zrobiło szkodę Nędznikom, pocięło ją niemiłosiernie; jeżeli ktoś chce przeczytać tę powieść to tylko i wyłącznie stare wydania z lat 60 tych PIW, chociaż okładka będzie brzydka to wnętrze cudne 🤗 ciekawy filmik jak zwykle
Dzięki za komentarz i ostrzeżenie. Szkoda że nie znam francuskiego i nie mogę przeczytać tej książki w oryginale. Ale nie zawsze czytanie w oryginale jest możliwe. Przynajmniej już może rozumiesz i Ty i inni dlaczego swoje ukochane książki kupuję w kilku tłumaczeniach. Pozdrawiam serdecznie!
Wydaje mi się, że w 4 pytaniu chodziło o to, której książki nie potrafiłaś odłożyć, ponieważ była tak dobra, że nie mogłaś oderwać od niej oczu. Książka, która wciągnęła cię tak bardzo, że "zarwałaś nockę" lub nie ugotowałaś obiadu, ponieważ nie mogłaś oderwać się od lektury. Wydaje mi się też, że tak naprawdę lubisz fantastykę tylko tą specyficzną, wydzieloną pod nazwą "realizm magiczny". Jest bardzo dużo książek tego typu i myślę, że w niektórych mogłabyś się zakochać tak jak w "Mistrzu i Małgorzacie", bo przecież mimo, że "Mistrz....." to klasyka to również fantastyka 🙂 Uważam tak dlatego, że spodobały ci się książki Neila Gaimana a podobnych pozycji, dobrej jakości, jest trochę na rynku. Ostatnio przeczytałam "Starą Słaboniową i spiekładuchy" Joanny Łańcuckiej, "Dwie i pół duszy" Justyny Hankus oraz "Polowanie na małego szczupaka" Juhani Karila, wszystkie były piękne i bardzo mnie urzekły. Jest jeszcze Radek Rak i jego "Puste niebo". A "Woda na sicie" Anny Brzezińskiej to dla mnie arcydzieło - 10/10.
Dziękuję Ci za tak wnikliwy komentarz i "polecajki". Przyznaję, że o "Starej Słaboniowej..." słyszałam dużo dobrego. Pozostałe Twoje rekomendacje z pewnością sprawdzę. Masz również rację, że "Mistrz i Małgorzata" to czysta magia. Celna uwaga ;) Pozdrawiam serdecznie!
Muszę się zabrać za Targowisko .. ale boję się, że utknę. Na razie brnę przez „Policzone” . Dużo węgierskich nazw i nazwisk z którymi się oswajam🤦♀️, ale polecone przez Zabukowaną:), to warto spróbować zmierzyć się z pierwszym tomem trylogii, reszta jeszcze w Polsce nie została wydana.
Absolutnie fantastyczna wędrówka po literaturze! "Hrabiego Monte Christo" mam w planach przeczytać w tym roku. Czy mogę liczyć, że będę bawił się tak dobrze jak przy Trylogii Sienkiewicza (albo Sadze o Wiedźminie Sapkowskiego)? W zakresie moich zainteresowań jest "Podręcznik mądrości tego świata" J.Bocheńskiego. Więc thx za wzmiankę!
Dzięki za komentarz :) Niestety Trylogii nie porównałabym do "Hrabiego...", a Sapkowskiego nie czytałam. Mimo to bardzo zachęcam do lektury. Pozdrawiam!
Może dam jeszcze jedna szansę Charlesowi Bukowskiemu, bo "Najpiękniejsza dziewczyna w mieście" bardzo mnie zdegustowała. Odniosłam wrażenie, że to jego poczucie humoru jest, niestety, bardzo prymitywne. Może " Z szynka..." pójdzie mi lepiej :)
Zdecydowanie trzeba zacząć od "Ham on a rye" i potraktować to jako dobrą przystawkę na przetestowanie czy to co szef kuchni ugotuje odpowiada twemu podniebieniu. Nie zarażaj się, spróbuj ponownie a jaki nie podjedzie to trudno. 😃.
![Bookszpan [#21] Myzianie świata](http://i.ytimg.com/vi/j0zK-px_qtg/mqdefault.jpg)
Mogłabym godzinami Pani słuchać! Rozbawił mnie moment, kiedy wyciągnęła Pani naręcze egzemplarzy "Fantastycznego samobójstwa zbiorowego", to rzeczywiście mocny dowód na fanowskie oddanie. I jeszcze ten egzemplarz do pożyczania, żeby nie zostać bez własnego - wspaniałe! 😄Muszę sięgnąć po tę książkę, brzmi jak coś naprawdę niebanalnego i skoro pokazała ją Pani jako tę dającą do myślenia, to jestem pewna, że ma dużo do zaoferowania czytelnikowi. "Lato, gdy mama miała zielone oczy" kilka dni temu wyjęłam sobie na kupkę lektur na marzec, więc niebawem też się u mnie pojawi.
Uwielbiam ten tag! Słuchanie o ulubionych książkach innych czytelników i czytelniczek jest zawsze dla mnie wielką frajdą i kopalnią inspiracji. Miło oglądać ludzi mówiących z pasją i zaangażowaniem o tym, co ich autentycznie porwało, poruszyło. Przenosząc ten tag z anglojęzycznego na polskiego booktube'a i dodając kilka swoich pytań miałam nadzieję, że się fajnie rozejdzie łańcuszkiem po kolejnych kanałach i tak też się stało. Przemiło oglądało mi się Pani wersję! Pozdrowienia ❤
Dziękuję Ci za przemiły komentarz :) Ach, więc to Ty "przetransferowałaś" ten tag na nasz polski bookstagram? No proszę, brawo!! Ale mogłam się tego spodziewać znając Twoją erudycję i oczytanie :) Pozdrawiam!
Tyle książek, że nie wiadomo którą rekomendację wybrać na następną lekturę😅 za którąś z nich w każdym razie na pewno zabiorę się w najblizszym czasie. Bardzo podoba mi się pomysł zrobienia osobnego filmiku o rumuńskich książkach, ponieważ nie mam praktycznie żadnej wiedzy o tym a chętnie bym się czegoś dowiedziała i przeczytała. Czekam również na kolejne booktagi, buziaki💗💕
Dzięki za miłe słowa ;) Fajnie, że filmik Cię zainspirował. Buziaki!!
Zaczynam oglądać i będę spisywać luźne myśli na gorąco😊
Na Mistrza i Hrabiego liczyłam i byli😊
Cytat dotyczący greckich mędrców WOW! nie znam tej książki, ale jestem jej teraz niezmiernie ciekawa😁
Thackeraya właśnie kupiłam i planuję w tym roku czytać w końcu po angielsku.
Fantastyczne samobójstwo zbiorowe muszę przeczytać koniecznie, skoro namawiasz tak gorąco😊
Mistrz i Małgorzata to książka, którą zdecydowanie warto pokazywać równie często co Iliadę😁
Nie płakałam na Nędznikach, choć było blisko!
Zmącony obraz też trafia na listę do przeczytania😮 dobra książka popularnonaukowa to zawsze coś co doceniam.
Kurczę, Bukowskiego nie czytałam odkąd byłam dwudziestokilkulatką, czas chyba zabrać się do niego na nowo.
Przygody Wernera Holta rzeczywiście są bardzo nieoczywiste!
Ale cudowne rekomendacje😍
Wiedziałam, że nominowanie Ciebie to doskonały pomysł i dasz nam masę świetnych inspiracji😍
Dziękuję także bardzo za przemiłe słowa o moim kanale, wzruszyłaś mnie!
Bardzo podobał mi się Twój booktag😊 Pozdrawiam serdecznie😍
Madziu bardzo Ci dziękuję za przemiły komentarz :) Podwójnie się cieszę, że Cię przekonałam do przeczytania lub do powrotu do niektórych tytułów. Pozdrawiam serdecznie!!
Wydaje mi się, że każdy nawet najbardziej wytrwany i doświadczony bibliofil ma ataki bibliomanii. Szczególnie gdy mamy do czynienia z książkami tak pięknie i pieczołowicie wydanymi, że aż szkoda ich ruszać! U mnie jednak pragmatyzm zwycięża - kupuję i gromadzę, ale również i korzystam z książek , które posiadam. Co do historii książki to szczerze polecam pozycję "Książka się rozwija" autorek Marii Nowickiej i Anny Świderkówny.
Dzięki za komentarz, choć chyba przypiszę go do wczorajszego video "Książka, która zabija" ;) Masz rację, w niczym nie należy przesadzać, choć to zdaje się Ty napisałeś na Insta że kiedyś zginiesz przygnieciony przez swoje własne książki ;) Dziękuję też za polecenie książki. Pozdrawiam i ściskam serdecznie!!
Zgadza się, to moje legendarne wręcz roztargnienie 😂
Bocheński wspaniały! Booktagi są świetne -i Twój też taki jest :) - bo dają pełniejszy rys osobowości czytelniczej ;)
Myślę, Asiu, że choć nie lubisz fantasy (ja czystego fantasy też nie lubię), to jednak pochłonęłaby Cię bez reszty, być może, "Trylogia husycka" Sapkowskiego, którą ja szczerze polecam. Jest tam mnóstwo prawdziwej historii, późnośredniowiecznego klimatu, duża doza poczucia humoru i elementy magii/fantastyki. Dla mnie to *creme de la creme* twórczości Sapkowskiego.
Dzięki za miłą opinię i świetne polecenie :) Zaintrygowałaś mnie tą "Trylogią husycką". Pozdrawiam!!
@@Asia.o.Literaturze"Trylogia husycka" wyróżnia się na plus w Sapkowskiego twórczości.
Szkoda, tylko że odpuścił i nie kontynuował tego dalej tj. powieść historyczna lecz podkręcona o elementy z innych gatunków.
Świetny film. Do wieczornej herbatki koi Pani moje zmęczone i chore ciało i głowę. Relaks i odpoczynek w tym trudnym czasie. Dziękuję :)
Tym bardziej dziękuję za komentarz i życzę powrotu do zdrowia!!
Wiele tytułów w jednym filmie, dziękuję serdecznie za polecajki
Proszę bardzo :)
I oczywiście ciekawy Bocheński - wątek mądrość vs głupota (co odczytuję jako mądrość vs miłość, nie mam na myśli uczucia, lecz jakiś wybór postawy). Znalazłam w miejskiej bibliotece, spróbuję się zmierzyć:) pozdrawiam serdecznie
Super, że masz tą niezwykłą książkę. Miłej lektury. Pozdrawiam :)
To powiem co znalazlam na Lubimy czytać. Freud liczniej czytany ale gorzej oceniony, Bocheński mniej licznie czytany ale bardzo wysoko oceniony. Z zainteresowaniem slucham dalej. Wspaniale, że nagrywasz:)
Dzięki za komentarz :) Rozumiem, że będzie jeszcze dalszy ciąg ;) Pozdrawiam serdecznie!!
Asiu wydawnictwo MG zrobiło szkodę Nędznikom, pocięło ją niemiłosiernie; jeżeli ktoś chce przeczytać tę powieść to tylko i wyłącznie stare wydania z lat 60 tych PIW, chociaż okładka będzie brzydka to wnętrze cudne 🤗 ciekawy filmik jak zwykle
Dzięki za komentarz i ostrzeżenie. Szkoda że nie znam francuskiego i nie mogę przeczytać tej książki w oryginale. Ale nie zawsze czytanie w oryginale jest możliwe. Przynajmniej już może rozumiesz i Ty i inni dlaczego swoje ukochane książki kupuję w kilku tłumaczeniach. Pozdrawiam serdecznie!
Wydaje mi się, że w 4 pytaniu chodziło o to, której książki nie potrafiłaś odłożyć, ponieważ była tak dobra, że nie mogłaś oderwać od niej oczu. Książka, która wciągnęła cię tak bardzo, że "zarwałaś nockę" lub nie ugotowałaś obiadu, ponieważ nie mogłaś oderwać się od lektury.
Wydaje mi się też, że tak naprawdę lubisz fantastykę tylko tą specyficzną, wydzieloną pod nazwą "realizm magiczny". Jest bardzo dużo książek tego typu i myślę, że w niektórych mogłabyś się zakochać tak jak w "Mistrzu i Małgorzacie", bo przecież mimo, że "Mistrz....." to klasyka to również fantastyka 🙂 Uważam tak dlatego, że spodobały ci się książki Neila Gaimana a podobnych pozycji, dobrej jakości, jest trochę na rynku.
Ostatnio przeczytałam "Starą Słaboniową i spiekładuchy" Joanny Łańcuckiej, "Dwie i pół duszy" Justyny Hankus oraz "Polowanie na małego szczupaka" Juhani Karila, wszystkie były piękne i bardzo mnie urzekły. Jest jeszcze Radek Rak i jego "Puste niebo". A "Woda na sicie" Anny Brzezińskiej to dla mnie arcydzieło - 10/10.
Dziękuję Ci za tak wnikliwy komentarz i "polecajki". Przyznaję, że o "Starej Słaboniowej..." słyszałam dużo dobrego. Pozostałe Twoje rekomendacje z pewnością sprawdzę. Masz również rację, że "Mistrz i Małgorzata" to czysta magia. Celna uwaga ;) Pozdrawiam serdecznie!
Muszę się zabrać za Targowisko .. ale boję się, że utknę. Na razie brnę przez „Policzone” . Dużo węgierskich nazw i nazwisk z którymi się oswajam🤦♀️, ale polecone przez Zabukowaną:), to warto spróbować zmierzyć się z pierwszym tomem trylogii, reszta jeszcze w Polsce nie została wydana.
Nie sądzę żebyś utknęła na "Targowisku..." bo to pięknie napisana książka, a bohaterka, Becky Sharp, jest chyba moją ulubioną w literaturze. Pa!
Absolutnie fantastyczna wędrówka po literaturze!
"Hrabiego Monte Christo" mam w planach przeczytać w tym roku. Czy mogę liczyć, że będę bawił się tak dobrze jak przy Trylogii Sienkiewicza (albo Sadze o Wiedźminie Sapkowskiego)?
W zakresie moich zainteresowań jest "Podręcznik mądrości tego świata" J.Bocheńskiego. Więc thx za wzmiankę!
Dzięki za komentarz :) Niestety Trylogii nie porównałabym do "Hrabiego...", a Sapkowskiego nie czytałam. Mimo to bardzo zachęcam do lektury. Pozdrawiam!
Może dam jeszcze jedna szansę Charlesowi Bukowskiemu, bo "Najpiękniejsza dziewczyna w mieście" bardzo mnie zdegustowała. Odniosłam wrażenie, że to jego poczucie humoru jest, niestety, bardzo prymitywne. Może " Z szynka..." pójdzie mi lepiej :)
Dzięki za komentarz. Nie zrażaj się, chyba źle zaczęłaś. Ale mało kto wie, że zacząć trzeba od "Z szynką raz". Pozdrawiam!
Zdecydowanie trzeba zacząć od "Ham on a rye" i potraktować to jako dobrą przystawkę na przetestowanie czy to co szef kuchni ugotuje odpowiada twemu podniebieniu.
Nie zarażaj się, spróbuj ponownie a jaki nie podjedzie to trudno. 😃.
Jasne że dotrwaliśmy;). Ciekawe co w następnym fimie, ale patrzę.. i ja jeszcze nie subskrybuję??🙃 Do poprawki.. 😅
No proszę, skoro "dotrwaliśmy", czyli liczba mnoga, to oboje do tablicy...chciałam powiedzieć subskrypcji ;) Ściskam serdecznie!!