JAK PORADZIĆ SOBIE ZE STRACHEM PRZED ŚMIERCIĄ
HTML-код
- Опубликовано: 13 сен 2024
- Jeżeli film Ci się podoba - daj kciuk w górę.
Subskrybuj kanał jeżeli chcesz oglądać więcej filmów takich jak ten.
Wspieraj kanał na PATRONITE:
bit.ly/2HL8ndV
Polub stronę na facebooku:
/ twojanowaswi. .
--------------------------------------------------------------------------
Film o katharsis emocjonalnym: www.youtube.co....
Film o pracy z traumą: m.youtube.com/....
Ostatnie Q&A: www.youtube.co....
W razie pytań proszę o kontakt na: catlike07@gmail.com
Trachę mi się smutno zrobiło, kiedy zrozumiałem ,że nie przeżyje drugi raz tej samej chwili, gdyż ona właśnie umarła ,a wraz z nią tamten ja. Uświadomiłem sobie również jak ważne jest ,aby docenić chwilę ,którą masz nie ważne jaka ona jest. Dziękuję Panu Gracjanowi i gratuluję. Filmy są coraz lepsze pod kazdym względem.
"im więcej śmierci tym więcej życia"Gracjan nie wiem jak ty wpadłeś na tą teorie ale bardzo to do mnie przemawia. Mega. Nie raz miałam dokładnie takie odczucie patrząc na moje życie wstecz że przeżyłam kilka totalnie różnych żyć, jakbym to nie była w ogóle ja. Podsumowując trzeba być odważnym, otwartym i nie trzymać się kurczowo swojego ego ze strachu.Pozdrawiam.
"Nie jestem nie będę nic nie jest moim, nic moim nie będzie. Oto koszmar dla głupców, lecz koniec strachu dla mądrych"💜
z czego ten cyctat ?
Nie wiesz czy istnieje Bóg a jak istnieje to kim jest... Nie myśl naiwnie że życie zaczyna się po śmierci a życie ziemskie to próba...
I nie nazywaj ludzi głupkami bo to grzech w każdej religii
Fajna bluza Gracjan! ;)
😊
Kolor bluzy w tematyce Halloween 😉
ale nie wyglada w niej na ważniejszego statutowo ;)
Skomentuję wierszykiem :)
"Dzięki przewrotom bogatszy życiorys,
bo każda szansa podjęcia od zera
myślenia, bycia - to dar wyjątkowy.
Nie będę martwa, gdy przyjdzie umierać.
"
Świetny przekaz. Pozdrawiam:)
Brawo🙂
Świetny wierszyk ❤
W filmie przedstawiłeś śmierć jako metaforę ,,zmiany". Oczekiwałem odpowiedzi na strach przed śmiercią fizyczną, gdzie ciało znika i nie wiesz co będzie dalej i czy w ogóle coś będzie. Tutaj jest prawdziwy strach, bo na przykład dojrzewania się nie bałem, wiedziałem że będę inny ale nadal będę istniał. Wiedząc, że to czym teraz jestem zniknie kompletnie i nie będzie istnieć odczuwam strach. Radzę sobie w ten sposób, że uznaje śmierć jako coś co się musi stać prędzej czy później. Jestem jej świadomy i wiedząc że jej nie uniknę żyję tak jakby jej nie było. Zauważyłem też że nastawienie do śmierci zmienia się wraz z moim aktualnym samopoczuciem. Kiedy czuje się neutralnie to mówię sobie: ,,Będzie to będzie no i co? Trochę szkoda, ale tak ma być.Nie będę pierwszy i ostatni". Kiedy czuję się naprawdę fajnie, jestem w śród znajomych i odczuwam radość mówię: ,, Nie chcę umierać, boje się, jest mi tutaj dobrze, czemu mam znikać", za to gdy jestem załamany i zdenerwowany to prawie w ogóle się jej nie boję. Czuję że jest to taka ostateczna droga ucieczki i jeśli chce to niech się dzieje...Jednym słowem CHORE.
Czasami gdy pomyślę sobie ,, Czym ja jestem i co to dookoła mnie jest?" i się naprawdę w to wciągnę to dostaję chwilowej adrenaliny i lęku. Czuje jakbym był poza ciałem w jakimś innym pomieszczeniu, a to co widzę ,, grą na okulary virtual reality" (najlepsze porównanie jakie wymyśliłem), ale po sekundzie przez adrenaline i lęk znowu wciąga mnie w nasze życie i perspektywę codzienności.
Niesamowite. Po kilku latach wreszcie spotykam osobę, która opisuje to samo tajemnicze uczucie, które przeżyłem już w życiu kilkadziesiąt razy. Dokładniej chodzi mi o ten fragment:
"Czasami gdy pomyślę sobie ,, Czym ja jestem i co to dookoła mnie jest?" i się naprawdę w to wciągnę to dostaję chwilowej adrenaliny i lęku. Czuje jakbym był poza ciałem w jakimś innym pomieszczeniu, a to co widzę ,, grą na okulary virtual reality" (najlepsze porównanie jakie wymyśliłem), ale po sekundzie przez adrenaline i lęk znowu wciąga mnie w nasze życie i perspektywę codzienności."
Jest to uczucie na tyle specyficzne i charakterystyczne, że nadałbym temu zjawisku osobną nazwę. Można to porównać do jakiegoś orgazmu czy czegokolwiek. Ja osiągam stan, który opisałeś gdy pomyślę sobie przez chwile o moim życiu jako o śnie. Próbuje mocno się skupić i zdać sobię na chwile sprawę z tego, jakoby te życie było totalnie inną rzeczywistością, tak jak w grze vr. Próbuje ściągnąć okulary i... okazuje się, że nie ma nic poza tymi okularami. Że prawdziwa rzeczywstość w której żyje to jednak te okulary VR czyli ten świat w którym teraz żyjemy. Wtedy dostaje tego impulsu, tak jak opisałeś, adrenalina, lęk. Trwa to ułamek sekundy i mija. Niesamowite, przez lata zastanawiałem się, czy ktokolwiek inny doświadcza takiego stanu. Ciekawe czy jeszcze więcej osób doświadcza takiego czegoś? Poddałbym to nawet jakimś badaniom w sferze aktywności mózgu, bo ten impuls który opisujesz jest naprawdę dzinwy i charakterystyczny. Tak jakby był w nas zapisany zaraz obok orgazmu czy innych nagłych impulsów. Jeszcze niedawno próbowałem opisywać ten stan na różnych forach tematycznych ale chyba mi coś nie wyszło bo zostałem nazwany osobą chorą, jakoby cierpiącą na derealizacje od otaczającego nas świata XD wtedy sobie odpuściłem. Btw ostatnio strasznie cierpię z powodu myśli o śmierci, coraz gorzej sobie z tym radze. Każda chwila, ta smutniejsza czy ta bardziej szczęśliwa przeżywana jest w obecności myśli o śmierci. Gdy spędzam czas np z babcią czy rodziną to zamiast cieszyć się chwilą, to wyobrażam sobie jak to będzie jak każdy z nich odejdzie, albo ja odejde... Zaczyna to paraliżować moje życie i właśnie dlatego trafiłem na ten film. Jestem niesamowicie zafascynowany, że znalazłem pierwszą osobę na tym świecie oprócz mnie, która doświadcza tego samego "tajemniczego" impulsu pod wpływem myśli.
Ponadto totalnie utożsamiam się z twoją wypowiedzią, tak jakbym to pisał XDD mogę prosić o jakiś kontakt, np dc?
Mam dokładnie to samo. Ten "impuls" jest mi świetnie znany. To, kiedy wejdę głębiej w myślenie, że kiedyś umre
Czy udało Wam się coś z tym zrobić ? Mam podobnie i z chęcią o tym porozmawiam
Gracjan! pięknie wyglądasz :)
Dokładnie to samo pomyślałam gdy otworzyłam ten film😊
Ciekawe... Pierwsza myśl jaką dostałem po przeczytaniu tytułu była: "Ehhh, tego nie muszę oglądać...".
Obejrzałem i nie żałuję :)
MayK same here ! :)
U nnie bylo podobnie 😊 ale jednak zmienilam zdanie
Ja pomyślałem ten temat sobie odpuszcze, ale nie odpuściłem oczywiście nie żałuję :')
U mnie było tak samo, myślałem że ten temat już ogarnąłem a tu zonk - warto było :D
u mnie to samo :D
Wow! Oprócz tego, że świetnie wyglądasz to też świetny przekaz! 🔥 gratulacje!
Śmierć jest po prostu rozwojem. Każdy trudny moment w życiu to tzw. kryzys - narodziny, bunt nastoletni, studia, nieszczęśliwa miłość, ślub, narodziny dzieci, praca, jakieś nieszczęśliwe przeżycia - to wszystko są trudne momenty, które powodują lęk, nieraz ból. Dzięki nim stajemy się silniejsi i rozwijamy się. A śmierć jest takim ostatnim etapem - czymś, czego boimy się najbardziej, co przyniesie ból fizyczny. Największy strach, największy etap - który spowoduje największy rozwój duszy
Kinga L n
to jest przerażające... Przez ostatnie dwa dni myślałam o śmierci, to przyszło niewiadomo skąd. A tu nagle taki film ;o
Czikitka 94 zbliża się Święto Zmarłych, dlatego Gracjan nagrał film o takiej tematyce.
Przyciagnełaś
Widzisz, myślałam że się nie boję śmierci, w ogóle o niej nie myślę. A to jednak muszę bać się bardzo, bo moje życie to jeszcze wegetacja z przebłyskami działania...dzięki za film👍🙂
Bardziej mnie przeraża pojęcie życia wiecznego po śmieci, bo jeżeli dusza i świadomość pozostają po śmierci to musi to być okropieństwo egzystować nawet za życia że to się nigdy nie skończy, jakieś rady a może filmik na ten temat, bo w sumie podobna tematyka
No właśnie, mnie od samej śmierci chyba to bardziej przeraża.
Twoja Świadomość Będzie Daleko Bardzie, Ta Ziemska Jest w Pewnym Stopniu Ograniczeniem
Czyli wolisz żeby po śmierci nie było nic żebyśmy nie czuli nic zniknęli bezpowrotnie ? A co jest jest reinkarnacja ?
@@danielkopec679 czytałam książkę w której bylo cos o tym napisane że po prostu jakaś świadomość wybiera sobie żeby stać się człowiekiem bo chce trgo doświadczyć i niektórzy po proeru wybierają to kilka razy ale raczej pamięć na czas życia ludzkiego jest wymazywana
Na myśl że mogę żyć wiecznie to w tym momencie to moje marzenie
Śmierć jest bolesna bo opuszczamy bliskich i nie możemy uczestniczyć w ich życiu a śmierć bliskich jest straszna bo tęsknimy i jest pustka i lęk ze nigdy się nie spotkamy. Chyba że wiara jest silna
Ładnie wyglądasz w tej bluzie♥️ W ogóle jesteś ładny to we wszystkim Ci ładnie 😁 ale przede wszystkim jesteś mądry i tak mądrego faceta bym kiedyś chciała, który tak dużo rozumie jak Ty.
Oto i jestem
Nie raz Ci mówiłam- szepcze dusza, że wszyscy jesteście RÓWNI.
Wiem , umysł buntuje się.
Ten wie lepiej i ma więcej
Ten głupi i ma mniej...
Tez kocha lepiej- Anioł na Ziemi
Ten sieje tylko gniew i zawiść -Diabelskie nasienie
Tak, to tylko kolejna iluzja oddzielenia
Pułapka ocen.
A przecież wszyscy jednako pokonujecie szczeble tej samej drabiny
od niewiedzy ku mądrości
od lęku ku miłości...
Ten, co TERAZ siedzi na górze ,też byl na dole, tylko dłużej się wspina- głuptasku
Pozwolił szybciej umierać starym Iluzjom
Tłumaczę Ci , jak dziecku, bo SAMA zapominasz
Dlatego zamiast kar i ocen trzeba podawać rękę i jak Chrystus poszrzać Świadomość
Pokazywać tym na dole - siedzącym w mroku ŚWIATŁO,
owoce i koronę drzewa, pod którym stoi drabina
Jak sobie posiedzą wciemności i głodzie , to spragnieni sami ruszą ku górze.
Pamiętaj jednak-gdy zbyt szybko podcinasz im galęzie iluzji
To głupiec i ślepiec jednako spadają z hukiem.
I tyle zwojujesz.
Mów też, że czasem trzeba przestawiać drabinę
Jak pociąg na nowe tory...
I pokazuj przykładem,
boś moja panno za bardzo poszła w wydumane filozofie .
Zamiast pomóc niejednemu dziecku, wzięli Cię za wariata nie z tego Świata
A przecież RAJ na Ziemu jest dla każdego
Tylko czasem porządnie trzeba poprzecinać c stare gałęzie
by Światło NOWEJ Światomości przebiło się pomiędzy liśćmi
I OŚWIECIŁO to co trzeba, by Światło ujrzało.
Wtedy drzewo samo rośnie i wydaje owoce
ZAufaj i TY wzrośniesz. tylko odpuść STARE
Przepraszam za błędy, ale tworzę teraz w locie he he kormorana chyba ... Gracjanie piszemy razem i bedę w razie czego dzielić honorarium/ Bo jak mówią- RAZEM WZRASTAMY. Dziękuję -wspaniały przekaz
Piękny przekaz w komentarzu. Dziękuje!
Oj Gracjan ,Gracjan ... Spojrzałam na tytuł i myślę " he to tym razem nie dla mnie bo ja się śmierci nie boje ". Obejrzałam mimo to . Nie straciłam czasu . Jesteś niesamowity . Dziękuję Ci za to w jaki sposób uświadamiasz ludzi.
Ja sie Boje non stop jak sobie pomoc ?
Kropla
Każda chwila jest jak kropla wody w głębinie studni życia- szepcze dusza.
Jeśli ją doceniasz, to napoi Cię miłością, mądrością i zachwytem..
W każdej z tych maleńkich kropli jest, bowiem cała esencja Boskiego Źródła.
Dlatego też są tak bezcenne i unikatowe...
Gdy nauczysz się je zbierać i przechowywać w dzbanuszku świadomości, to szybko
ujrzysz w nich najwyższą mądrość i pojmiesz najgłębszy sens wszystkiego.
Jesteś tu po to, by doświadczać.
Cyklicznie żyć i umierać
Pamiętaj też o tym, że to, co widzisz zależy od tego, jak patrzysz, a obraz zmienia się, jak w kalejdoskopie
Jak mówią mędrcy- to oczy pięknego człowieka wszędzie widzą piękno, a kochającego miłość
Dlaczego tak jest?
Bo wszystko jest wieczną kreacją Ciebie, a obrazy na zewnątrz, które określasz ,,życiem" są tylko odbiciem twojego wnętrza. Zmienne i ulotne tak, jak twoje doświadczanie samego siebie.
Przepływają poprzez Ciebie, jak obłoki poprzez niebo. Nie możesz ich zatrzymać.
Twoim największym darem jest też to, to że każda chwila jest jak niepowtarzalny krajobraz, który ty wysycasz barwami i któremu ty nadajesz kształty...
Im mniej oporu, tym więcej chwil dających radość przypływa i odpływa...
To nic, że czasem są też chwile tęsknot, smutków, czy dziwnych żali.
Jak wszystko przeminą.
Po prostu ich doświadczysz. Maleńkich kropli, które łagodnie roztopią się w wiecznym i nieskończonym oceanie istnienia.
Są równie cenne. Niosą Ci, bowiem ważne lekcje i nadają kierunek twojej podróży.
Prze morza życia i oceany iluzji śmierci...
Jesteś przecież wędrowcem najgłębiej poznającym nie świat, lecz samego siebie, a twoim celem jest powrót do domu.
Dlatego sama droga Życia jest tak ważna i to, byś ją odnalazł. TAK RAZEM Z GRACJANEM OLA powraca do domu madrości i miłości. Dlatego wklejam Ci te wpisy bo razem idziemy kochany duchowy braciszku. Jeśli sobie nie rzyczysz to daj Znać. ale dajesz mi nadchnienie Pozdrawiam
Bardzo podobają mi się Pani komentarze 😊 🙏
Kurcze jesteś mistrzem świata... trafiłam do Ciebie przez przypadek ale zostaje na stałe... zmieniasz postrzeganie wszechświata 👍🏻👍🏻👍🏻
Gracjanie....dziekuję...wpadł mi ten kanał przypadkiem, oczywiście nie ma przypadków....po 12 latach związku nastąpił rozpad, długo sądziłam że to wina całego świata, drugiej osoby aż się przebudziłam i wszystko jest takie proste....dziękuję, pomagasz, budzisz, otwierasz oczy, robisz to w bardzo prosty i przystępny dla wszystkich sposób. JEst wiele ciekawych kanałów jak Twoj ale jednak trudniejszych, ze zbyt wysokiej pólki. Ty masz kanał dla takich początkujących osób i bardzo Ci za to dziekuję! Jestem podekscytowana tym jak dużo jeszcze filmików Twoich przede mną zaległych bo dopiero zaczęłam oglądać kilkanaście. Moje życie zmieniło się w jedną dosłownie chwilę.
Cześć, jakie to filmy ?
To jest prawda!!!Może komuś pomogę opowiadając tą historię:Przez wiele lat pracowałam w jednej firmie.Moja praca mimo że twórcza zdawała mi się porzerać rok po roku moje życie.Gdzieś w podświadomości czułam, że muszę ,,umrzeć" ,,dla tej
pracy"ale moje tchurzliwe ego nie chciało. Podświadomość postawiła mi w pewnym momencie takiego haka, że nie wiem kiedy, ale msiałam zmienić pracę.Finał jest taki że w ciągu jednego roku zrobiłam więcej, bo się urodziłam od nowa , niż w tamtych ostatnich latach, gdy bałam się ,,umrzeć".
@maja wolnicka Dzięki za podzielenie się :) A co to był za hak , ze zmieniłaś prace? Czy to wyszło od Ciebie ? Napisz jeśli możesz cos więcej 🙂Ciekawe to jak życie samo pcha nas w nieznane. Pozdrawiam
@@monikawilk7340 Nagle jakbym(nie sobą) tylko podświadomością ujżała, że ci wszyscy kochani ludzie, z którymi tyle czasu pracuję...nie rozwijają się a wręcz przeciwnie...cofają się..Że mówią...czas tak szybko mija I nie pamiętają ostatnich lat, bo wszystko jest takie proste i takie same...Wtedy zadałam sobie pytanie...czego ja chcę? Czy tak samo jak oni...? Mój organizm szybko odpowiedział, że nie..Zaczęłam chorować na przeziębienia, nie moglam psychicznie skoncentrować się na pracy...to działo się szybko i intensywnie...ale czułam, że coś się zdarzy...nagle dostałam propozycję innej pracy i moje życie nabrało sensu...polepszyło się finansowo i wyzdrowiałam szybko.A jak by było mało do starej pracy mogę wracać kiedy mam ochotę.
@maja wolnicka W życiu jednak nie ma przypadków, na co Twój przykład to kolejny dowód. Cieszę się, ze układa się wszystko u Ciebie pomyślnie 🙂 Powodzenia na przyszłość , pozdrawiam 😉
@@majawolnicka8700tylko szkoda że wraz z ostatnimi funkcjami życiowymi wszystko przepadnie
Gracjan pieknie Ci w czerwonym, twarz jest lepiej wyeksponowana na tym ciemnym tle, podobają mi się te Twoje eksperymenty wizerunkowe! Super!
Pełen LUZ! Tak trzymaj ! 👍
Ja otarłam się o śmierć i nie ma Co się bać tej pani. Ale za to jak cudowne jest życie to jest dar którego warto cenić. A śmierć to ułamki sekundy Jesteśmy jak para jak mgła jest i już jej nie ma. Nie trzeba jej się bać. Miłych chwil życzę i uśmiechu na każdy dzień bo życie jest piękne. Pozdrawiam. 🖐️🌞🌞🌞☺️🌹🌹🌹
Wow inne tło ;) i bluza ciekawy klimat 😍
.Jesteś niesamowity. Jestem wdzięczna że mogę Cię słuchac ❤
Był taki czas , kiedy zaczęłam bać się wielu rzeczy: latania samolotem, zamkniętych przestrzeni, że zachoruję, że będzie wypadek itd . Chciałam wszystko kontrolować a jak nie mogłam to rezygnowałam tracąc wcześniej zainwestowaną energię tzn pieniądze. Kolega zapytał ale czego ty się boisz? Śmierci , odpowiedziałam. Przecież umrzesz wcześniej czy później to jest pewne, odpowiedział. No tak ale ja nie jestem gotowa. To się przygotuj. Ale jak? Żyj tak jak chcesz i nie bój się. Wtedy nie zrozumiałam. Teraz tak. Do poczucia bezpieczeństwa wystarczy mi ciepła czerwona bluza z kapturem a z życiem trzeba płynąć na głębię . Takie przygotowanie:)
Odkryłam to już dawno, ale wtedy się trochę przstraszylam- to w takim razie kim ja jestem. Ogarnęło mnie takie dziwactwo i stwierdziłam, że droga do choroby psychicznej jest śliska. Dzisiaj z większym dystansem, choć nadal to dla mnie dziwne, ale i fascynujące. Pozdro dla Was
Cały czas potakiwałam Ci głową. Film genialny. Dziękuję i moje serce pozdrawia Twoje serce. 😁
Dziękuję. Po obejrzeniu tego filmu przeżyłam jeden z lepszych dni w moim życiu. Musiałam wrócić tu i Ci o tym napisać 😉 wszystko było inne. Rutynowe rzeczy jak droga do pracy, mycie zębów były najpiękniejszymi czynnościami jakie przeżyłam 😁 to jest jeden z najważniejszych przekazów od Ciebie jaki otrzymałam. Im więcej smierci tym więcej życia. ❤️
Skąd Ty człowieku masz w sobie tyle mądrości ??
😘😘😘😘
Dziś się narodzilam na nowo i znów rezonans, słucham Twojego nagrania o tym . Nieźle. Dziękuję Gracjan ❤🙏
Gracjan normalnie rozwalasz mój system, jak zwykle. Dzięki Ci
Bardzo ładne ujęcie tego, czym faktycznie jest zmiana, poddawanie się przeobrażeniom, metamorfozom i zgoda na odchodzenie by być jeszcze bardziej żywym. I dokładnie tak jest, że jak człowiek odpuści totalnie stare odruchy kurczowego trzymania się jakichś schematów i pozwoli rzeczom się dziać, niczego na siłę nie kalkulując i nie próbując utrzymać tego, co było, z perspektywy pewnego czasu rzeczywiście powstaje wrażenie, jakby przeżyło się wieeeeele żyć. Dzięki.
Witam serdecznie i dziękuję za tak dużo informacji. Tak się w kręciłam że zamiast iść spać to słucham aż sam telefon się rozładuje.... Uwielbiam twoją wiedzę. Pozdrawiam
to się dopiero nazywa twoja nowa świadomość
Hej🌺
Gracjan ładnie wygląda 😊
Mistrz 💝
Do filmu o śmierci ubrał czerwoną bluzę !!! Kolor krwi, którą to jest nośnikiem naszej Witalności- Życia 🌟kolor bezpieczeństwa 🌟jest on najmocniej wyłapywanym kolorem przez nas.... Jesteśmy !!!!
Mamy tą Siłę 👍 Potencjał 👍
Mając w tle czerń, która pochłania wszystkie kolory- śmierć......jednak gdy zadbamy o czystość tej bluzy,jej kolor utrzyma się dłużej,mimo wielokrotnego użycia....a Gracjan Genialne daje przykłady na to jak utrzymać Jej jakość na dłużej, jak z Niej korzystać, cieszyć się Nią 💖
MISTRZOSTWO 💝
Pozdrawiam Czerwone Bluzy 🖐️
Bardzo pomocny film, boje się śmierci naprawdę mocno, ale w życiu nie pomyślałabym, że już kilka razy ją „przeżyłam”, umarłam... Dziękuję.
Za sam tytuł Ci dziękuję 🥰💚
Za obecność i te filmy takze.
Jednością jestem ze wszystkim, co widzę. Z wiatrem i z deszczem, z sosną i palmą. Ich składniki łączą się we mnie, czyniąc mnie tym kim jestem. Przepływa przeze mnie ich energia życiowa, a kiedy wyzionę ducha, w liściu i kwiecie, pąku i róży, żyć będę... śmierć nie istnieje. - Robert W Service
Od dawna subskrybuje kanał Adriana ( było nie całe 10 tys. kiedy zasubowałam ) Aten film jest najlepszym ujęciem śmierci, jaki zawsze czułam :)i lepiej bym tego nie ujęła.Dodam z każdą śmiercią jest co raz lepiej, bo ona oznajmia narodziny nowego, zmiany to "śmierć" i narodziny nowego,nowego doświadczania pod warunkiem ,że chcesz iść dalej rozwijać się ale kiedy trzymasz się kurczowo znanego wtedy "umierasz" . Świetny film ,pozdrawiam:)
Organizm wie co robi. Jak jestes chory to nagle nie ma laknienia...glodujesz i nastepuje uzdrowienie.
Czlowiek tak dalece odszedl od natury ze nie potrafi wsluchac sie w to co mu ta natura podpowiada.
Ludzie sa niewolnikami grzechu...jak juz niejaki Jezus powiedzial. Grzech natomiast niechybnie prowadzi do smierci.
Smierc jest rownie naturalna jak zycie..tak ze nie ma co sie przyzwyczajac:D Czy strach przed smiercia moze przed nia uchronic? Po co wiec zyc w strachu.?
" Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli. Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie."
Pzdr:)
Fajnie dziś wyglądasz Gracek👏🧡
Wystarczy pomyśleć że życie jest gorsze i już się nie boisz...
Teraz rozumiem,zawsze miałam to uczucie i żartowałam sobie wśród znajomych, że mam wrażenie jakbym przeżyłam już dziewięć żyć ....interesujące 🙏
Problem nie w tym że nie jestem świadoma stałej przemiany bytu którym jestem, ale w lęku przed całkowitą utratą świadomości na zawsze. Remedium na to może być bardzo intensywne poszerzanie świadomości, utrzymywanie umysłu w stanie czuwania nawet we śnie.
Dokładnie tego doświadczam. Czuję, że tak szybko się zmieniam, że już nie ogarniam. Że mnie samą przeraża ten brak stałości... Opinii, zachowań, zainteresowań... Wydaje mi się czasem, że to nie może być prawda. Że nie można się tak szybko zmieniać. Nie tak szybko i nie tak bardzo. Dzięki Tobie zyskałam nową perspektywę. I poczułam spokój, bo to akurat jest "tylko" moja "mała śmierć". Dziękuję dziękuję dziękuję
Boże... Gracjan - Ty to naprawdę jesteś fantastyczny! 🙂 Dziękuję Ci za ten filmik. Każdy Twój filmik to dla mnie taki eye-opener, game changer z efektem wooow! Po prostu to co robisz na YT jest dla mnie nieocenione. Rewelacyjny kontent, ogromnie wartościowy przekaz. Naprawdę to co przekazujesz nieodwracalnie podnosi jakość życia. Raz jeszcze serdecznie Ci dziękuję 😉
Z tym roczkiem, tak samo jak niektórzy się burzą, że nie pamiętamy oprzednich wcieleń. A ja mówię - z czy pamiętasz jak sie urodziłes? powinno to byc najwazniejsze wydarzenie i pamiętane. Jak i śmierć.
Bardzo pomocny film i uwielbiam Cię Gracjan ale wydaje mi się tytuł wprowadza trochę w błąd, spodziewałam się że będziesz mówił o literalnej śmierci w końcu zbliża się 1 listopada. Tak czy siak wielkie dzięki i pozdrawiam☺️
Gracjan a może film o tym jak nie bać się śmierci innych?
Musisz zrozumieć czym tak naprawdę jest proces które kościół nazwał śmiercią.
zamiast opłakiwać smierć celebruj ich życie
@@ntcer Brawo
@lama lama
A może boisz się , że w innych jest to co utracisz , czego brakuje tobie . Wszyscy jesteśmy indywidualną jednostką, ale i całością więc wszystkich Nas czekają "procesy "odejścia , banie się nic nie pomoże ,oswajanie i docenianie teraz , bo tylko teraz mam. Za chwilę już gdzie indziej :) pozdrawiam
Ludzie,nie "gracjanujcie"😂
To była prośba do Gracjana, ja się podpinam:)
Dzięki, że jesteś i nagrywasz.
Zmienianie się, a umieranie, to dwie inne rzeczy. Rozumiem, co chcesz przekazać, ale przykłady są nietrafione. To nie jest tak, że jeśli nie pamiętamy tego, ci się działo, gdy mieliśmy rok, to oznacza, że tamci my umarliśmy w jakis sposób. To oznacza tylko tyle, że dojrzewając nie mieliśmy jeszcze tak wykształconego mózgu, aby to pamiętać. Ta osoba nadal jest, tylko rozwinięta w osobę dorosła. Zresztą to, co się przydarza człowiekowi przez pierwsze 3 lata życia bardzo determinuje jego późniejsze zachowania. Więc nie można powiedziec, że tego 2-letniego dzieciaka nie ma.
Polak śmierci się nie boi. To nasza cecha narodowa. Różne są jej przyczyny, ale głównie geopolityka. Przez nasz kraj przetaczały się w historii różne burze - w sensie negatywnym i pozytywnym. Katastrofy ale też nowe nadzieje i szanse. „Jakoś to będzie” - kultowe zawołanie obecne nawet na piśmie w „Panu Tadeuszu”. I w tym zwrocie zawarte jest wszystko - albo się uda, albo nie, najwyżej zginiemy próbując. Z drugiej strony, niestety, "po nas choćby potop".
Jak zwykle pozwoliłeś mi spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Dziękuję Gracjanie
Przepięknie to przekazales...mam synchron też już to wiem też tak czuje ...Dziękuję 💓
Znowu rekord, ale to twoja Inspiracja -ty mnie stymulujesz i piszę podążając za TObą he he mam nadzieję, że jak ćma do Światła Kołowrotek
Czasem kręcisz się, jak w kołowrotku zdarzeń
które mimochodem porywają Cię w wir niechcianych emocji.
Nie rozumiesz.
Nie wiesz.
A im szybciej biegniesz, tym
szybciej obraca się kołowrotek.
Te same błędy.
Już nie masz sił
Co robić?
To proste -szepcze dusza
Musisz wyjść z kołowrotka.
Wiem, wszyscy pędzą.
Niektórzy połamali nawet nogi i już tylko taplają się w bagienkach iluzji
Inni siedzą, jak w bańce i cichutko łkają
Zaufaj
Gdy wychodzisz z kołowrotka, to zmieniasz perspektywę
Wreszcie widzisz, co napędza kołowrotek i że pędzący, to Ty goniący za marą sukcesu.
Obserwuj ŚWIADOMIE szczebelki
osądów, nierealnych oczekiwań, programów...
Co napędza kołowrotek?
Usuń te, które zasilają ten jałowy, owczy pęd
I wracaj do kołowrotka.
Tak, teraz biegniesz w kole
Mniej, ale znowu męczy...
Wychodzisz , myślisz
Już wiesz ,jak zmienić kołowrotek w koło.
Nagle rozumiesz- kołowrotek -koło jest po coś.
Dla przemiany i rytmu
Rozwijasz się
Jak dzień przechodzi w noc,
a sen w rzeczywistość.
Teraz jasne.
Powracasz i nagle to TY decydujesz o rytmie koła
Już nie pędzisz tylko
Jesteś w kole
Okrąg życia
Im więcej śmierci, tym więcej życia- szepcze dusza
Wiem, to paradoks, ale posłuchaj.
Już sam Chrystus mówił- Musisz umrzeć dla świata, by narodzić się na NOWO...
A ja dodam - dla Prawdziwego siebie.
Wdrożyli was bowiem w gorsety przekonań.
I gotowe.
Nie można oddychać.
Ale przytulnie i znajomo
Mówili - Świat jest Zły i pełen Niemocy
I gotowe.
Niewiele możesz...
Teraz czujesz tą ciasnotę
Pragniesz ODDYCHAĆ
Boisz się jednak zburzyć szyby iluzji przez które,
jak przez filtr, widzisz skrawki rzeczywistości, którą chcą byś widział.
Boisz sie, że szyby Cię poranią, albo że wyrzucą Cię, jak białego kruka ze stada czarnych wron
Jak pisklę nagle wypadniesz z gniazda...
Pamiętasz jak dziwczynka w tobie przemieniając się w kobietę,
utknęła w szklanej klatce
Znalazła się tam przypadkiem, gdy sen zamienił się w rzeczywistość.
Przypadkiem ?
Czy ją uspili/
Teraz już wiesz, że SAMA musisz zbić szyby iluzji
Wyzwolić się z EGOSKORUPY
Nie bój się, ja Ci pomogę
Zgoję skaleczenia i zasklepię rany
Tylko RAZEM TO PRZEJDZIEMY
Jesteś już gotowa na śmierć i ponowne narodziny
Zawsze, gdy schodzisz na ten świat, tak czy siak, umierass- przecinasz pępowinę
Wiem to boli, bo w łonie było bezpiecznie I MIAŁEŚ na gotowe
Ale nie ma innej drogi, byś stał się WOLNYM kreatorem.
Puść opór.
Życie musi zataczać kręgi.
A im silniej się opierasz, tym bardziej boli
Nie bój się zatem
Przejdziemy to razem...
I tak oto Alekszndra z Gracjanem pisze książkę SZEPT DUSZY., bo razem wzrastają i was bardzo kochają, jak dwa Aniołki- diabołki...
niby racja z tym umieraniem ale.. jesteśmy dalej a prawdziwa śmierć oznacza że nie ma kolejnego etapu, etap dzieciństwo umiera ale jest po nim następne życie a prawdziwa śmierć oznacza koniec, lub tęsknota bo już nie ma kogoś w żadnym etapie Życia...
W Twoim wieku całe moje ciało tak czuło! Teraz to wiem! Pozdrawiam! Gratuluje!
Ja się nie boje śmierci zycia tez nie :) jak ciężko mi idzie w życiu zawsze się pocieszam ze mogę się zabić i mieć święty spokój
😊👍
Genialne!!! Wielkie dzięki Gracjan!!! Czytasz w myślach 🤗Temat śmierci jest mi bliższy odkąd mam raka. Szokujące jest to, że z raka się nabijam odkąd zobaczyłam próbki z biopsji. Nazwałam je glizdami i teraz rak przybrał kształt glizdy🤣🤣🤣Pozdrawiam ciepło 😊
Najwazniejsze nie poddawac sie! powrotu do zdrowia zyczę!!!
@@zrobieto9350Tak jest 👍🤗💪😊Dziękuję Ci bardzo!!! Tobie również spełnienia marzeń życzę!!!😊
Poczytaj o raku..co mówi o tym totalna biologia..rak w sumie ma podloze w emocjach,ktore ciągle wypieralismy bo balismy sie z nimi skonfrontować.Moim zdaniem możemy sami sie uleczyć jest w nas moc tylko zablokowana. Choroba jest dla nas informacją..zawsze:) Pozdrawiam ciepło👋
Jak Twoje zdrówko po trzech latach od napisania komentarza?
Niesamowite.. od kilku tygodni mam ten problem a tu nagle powiadomienie z tym filmem. Wooow
Tytul wspanialy Gracjanie..
Czy chcemy czy tez nie to z jednego zycia wchodzimy w nastepne.
Z sekundy na Sekunde.. Wiem cos o tym bo umieralam JUZ nie raz....
I za kazdym przejsciem JESTEM szczesliwa I madrzejsza..
GRACJAN super to przekazales..
Bo Tak jest..
Wszyscy MAMY te uczucie ale ty TO WLASNIE
DZIS NAZWALES ZE KAZDY TO POJAL I ZROZUMIAL..
ZOSTAN Z NAMI,,
to jest niesamowite. W ciągu 2 tygodni straciłam dwie bliskie osoby. Dziękuję Gracjan
Wyrazy współczucia. Powodzenia!
@@maciekj1002 dziękuje ❤🙏
"twoja jaszczurka" :)) dobre!
na-szczęście tu zawsze można cofnąć do przeszłego Gracjana
Ja oswajam się ze śmiercią od 10 roku życia. Zdaje sobie sprawe ,że każdy dzień moze byc moim ostatnim. Kłade sie spac ze świadomością ,że jutro moge sie nie obudzić.
Ja już nie mogę się doczekać.
Kiedy już umrzesz to ustawiony jesteś do końca życia. Jimi Hendrix
Dokładnie tak jest. Wszystko się zmienia.
Problem polega na tym że się przywiązujemy do wszystkiego. Trzeba się wyzbyć posiadania i przywiazywania.
Vipassana.
Taka ludzka natura. To daje nam złudne poczucie bezpieczeństwa.
Nie trzeba się tego wyzbywać, moim zdaniem to co masz to masz to do śmierci. A po już nie potrzebujesz tego bo ma się inną świadomość
Ja sie nie boje smierci bo ona sama przyjdzie. Boje sie zdechnac w samotnosci, nie zyjac.
Odejdziesz -nie zdechniesz!!! Odejdziemy ...ciekawe dokąd.
Może to głupie, ale gdy tak myślę, że kiedyś mnie nie było ( tak samo będzie za jakiś czas, może dłuższy, może krótszy 😔) to niepokoi mnie to podobnie jak śmierć.
Kochany Gracjanek :)
Myślisz że psychodeliki powodują taką większą śmierć i natura dała nam możliwość większego skoku w rozwoju?, większość ludzi zmienia się pod takim doświadczeniem , nagle i nie są już tymi samymi ludźmii ich hierarchia wartości burzy się w ciągu 1 dnia.
Oj dokładnie, dokładnie. Przeżycia, przemyślenia, uczucia i tak dalej po psychodelikach są mega intensywne i myślę, że mi bardzo te doświadczenia pomogły się rozwinąć. Ludzie mówią, że to tylko "chwila szczęścia" a potem powrót do rzeczywistości. Nie. Wspomnienie zostaje na zawsze. Zdobyta wiedza tak samo. Nigdy nie zapomnę, gdy czułem cudowną, wszechobecną miłość i potężną łączność ze wszechświatem, jakby dosłownie szeptał mi do ucha "będzie dobrze, ja tutaj czuwam". To takie chwile, które niby minęły i już nie istnieją, ale paradoksalnie są wieczne.
wow, mega daje do myslenia
Gracjan zaczynam się Ciebie bać! 😲😯
Kurde, czy Ty masz jakiś monitoring mojego żywota?? 😲
O co tu kaman? Człowieku, ilekroć pomyślę,że już mnie niczym w filmikach nie zaintrygujesz to walniesz w taką "dychę" ,że brakuje mi tchu! 😯😲
I tak potem oglądam ten film bez oddechu... i przewijam co chwila do tyłu bo nie mogę uwierzyć!! 😲
Jesteś poprostu zaje*isty! Szok!
Dzięki ,że JESTEŚ! ! ! ❤❤👍
To nie jest Gracjan... To jest świadomość. A Gracjan dali mu na imię prawdopodobnie rodzice. Wg mnie to Świadomość która ogarnia tematy.
Oswoić się po śmierci kogoś z rodziny ? Czas mija a my nie jesteśmy gotowi nigdy na czyjąś śmierć .Zawsze to jest za wcześnie .Biegamy i obowiązki i ten czas co mija każdemu nie zastanawiamy się że kogoś z rodziny zabraknie ,te choroby a ta starość prowadzi do śmierci .Przyzwyczajamy się do osób a każdy co się urodził musi umrzeć ,szkoda .boli .Ale my zostajemy i dalej żyjemy chociaż z każdym dniem przeżytym jesteśmy bliżej śmierci .
I dlatego ciągle się budzę z takim dziwnym uczuciem
No. Udowodniłeś. Genialne.
Mogła bym Cię cały czas słuchać... :)
Dobra choreografia do tematu ;)
Super. Dziękuję 😙
Muszę to napisać xD spoko Ci w tej bluzie ;D
Ja się śmierci nie boję ani trochę. Ale chyba masz rację,że organizm podświadomie się boi śmierci.Bo nawet jeśli czasem psychicznie człowiekowi nie chce się żyć to organizm w chwili zagrożenia sam staje do walki. To tak jakbyśmy mieli dwie jaszczurki w sobie.
@lol myślę, że mogłabym poczuć strach w obliczu realnego zagrożenia. 41 lat to wcale nie jest dużo!! Może lepiej żyć i cieszyć się kolejnym dniem niż przeżyć życie myśląc o śmierci i zadręczając się. Chociaż wiem, że jak jakaś myśl się przyczepi to ciężko się jej później pozbyć. Ja mam 32 lata i w sumie mam wrażenie, że moje życie już minęło i już mi wszystko jedno. Ale z drugiej strony jeśli bylibyśmy naprawdę szczęśliwi to chyba byśmy nawet o śmierci nie pomyśleli. No chyba, że w wieku 80 lat :)
@lol opisując siebie wplotłeś trochę moich myśli i upodobań :) Tak życie jest bardzo kruche trzeba to przyznać.Ale jeśli oddychasz to znaczy, że jeszcze jesteś tutaj potrzebny (na tym łez padole zresztą). Ja też kocham morze i conajmniej raz w roku muszę tam być bo wtedy oddycham i czuję się wolna. Zwierzęta są moją drugą miłością. Czasem jest mi wstyd bo wydaje mi się że mam dla nich więcej uczuć niż dla ludzi.Wspomniałeś o kotce. Półtora roku temu straciłam swojego królika i wpadłam w ciężką depresję. Ktoś mógłby pomyśleć "królik, kot,pies - jak można po zwierzęciu tak rozpaczać.A no można bo każde z nich ma swoją duszę i inteligencję , którą trzeba tylko wydobyć. I są przyjaciółmi ,którzy nigdy Cię nie zawiodą. Rozumiem Twoje obawy co do szczęścia. Może są słuszne a może nie. Nic nie jest pewne. Ale myślę, że warto być szczęśliwym nawet na chwilę bo w okresie kiedy wszystko się zawali przypominasz sobie jak to szczęście smakowało i że jest w ogóle możliwe. A szczęście przeważnie przychodzi niespodzianie. Kryzys wiary też niestety się zdarza ale wiesz co? To oznacza, że masz bogaty świat wewnętrzny. Bo większość ludzi zyje sobie w tym przyziemnym świecie i wszystko wykonuje mechanicznie(czego czasem troszkę zazdroszczę) ale pięknie jest mieć kawał świata w sobie. Ja czasem się czuję tak ,że nie pasuję tutaj bo bardzo uciekam w głąb siebie. Najchętniej zamieszkałabym gdzieś w Bieszczadach czy nad morzem z dala od tego zgiełku bo karmię się naturą , przyrodą i ciszą ale z czegoś trzeba żyć a do tego strach mnie prześladuje i lęki na każdym kroku. Doceniaj i poświęcaj uwagę swojej kotce co z pewnością i tak robisz. :)
@lol ale Ci zazdroszczę tej bliskości do morza :) ja niestety jakieś 280 km zależy w które miejsce oczywiście:) możliwe,że każdy ma w sobie jakieś lęki . Po prostu chciałabym mieć ich mniej ale moja wyobraźnia jest tak wielka, że czasem boję się nawet wyjść z domu po zmroku. A to dlatego, że bez przerwy analizuję co mi się może przytrafić oczywiście nie dobrego tylko złego . Cieszy Cię widok gwiazd na niebie?mnie też. Zachwycam się nimi i potrafię tak stać godzinę i obserwować :) warto się cieszyć z małych rzeczy. A większość z nich daje nam właśnie natura. Ot co!! Będziesz żył wiecznie przecież napisane w Piśmie :) mi ktoś kiedyś powiedział "jeśli mówisz, że wierzysz w Boga to dlaczego martwisz się tym co Cię tutaj spotyka?przecież masz już zapewnione życie wieczne tam do góry!" Też mam czasem kryzys wiary ale jednak wewnętrznie czuję tą obecność. Pewnie, że jesteś potrzebny. Masz jeszcze dużo do przerobienia jak to mówi Gracjan. I dobrze, że poszukujesz głębszego sensu :)
@lol a dziękuję:)bardzo mi miło:) muzyka to moja metoda na wyrażanie uczuć inaczej nie umiem :) i ja sobie zasubskrybuję Twój kanał co by nie zgubić interesującego kompana do rozmowy :) a za wskazówkę dziękuję:)spodobała mi się i myślę, że już przed snem będę miała okazję ją przetestować. Dobrej nocy :)
@lol piękne ujęcia morza na filmikach i zwolnione tempo dodatkowo wprawia w zachwyt!!
Jak zawsze super film. Spoko bluza
Temat raczej nie adekwatny do tytułu. Ja życie miałam normalne mam 47 lat... A dopiero boję się śmierci ale bliskich!!!!! Po śmierci babci która żyła 103 lata byłam świadoma że to nastąpi ale bardzo to przeżyłam za rok śmierć nagła brata 44lata 😮 zawał. To było przed jego i miesiąc moimi urodzinami. Między nami to 2 lata różnicy. Pamiętam brata w czarnym worku. Mama miała później zawał znaleźliśmy ja nieprzytomna w domu a tato był wtedy 4 msc w szpitalu.
No tak, wyewoulowaliśmy(uff) do życia w innych, ekstremalnych warunkach gdzie zagrożenie czyhało z każdej strony. Teraz ta jaszczurka nas hamuje bo boi się śmierci o którą w tych czasach ciężko ale ciężko ją do tego przekonać. Chyba że potraktujemy tak samo śmierć nas z przed chwili i tą fizyczną...
Ja bym to nazwała reinkarnacją za życia w jednym ciele.
Kto sie boi smierci,boi sie zycia,pozdrawiam
Ja sie boje wszystkiego karzdy mi to powtarza
Nie ma mnie i nie było.
I mam nadzieję, że nie będzie.
ja sie strasznie boje i od dziecka.a mam 45 lat i boje sie tak strasznie,ze budze sie czasem w nocy i placze ze strachu przed smiercia.tak w sumie mam od dziecka.
Dziekuje za madry film.
Ciekawa jestem czy slyszałeś o usuwaniu czakr poprzez intrgracje energii. Teoria, która mówi, że nie czakry powstały w wyniku nałożonych blokad, które nam szkodzą. Ciekawy, kontrowersyjny temat. Dopiero zaczęłam szukać info na ten temat i ciekawa jestem Twojej opinii 😊
Wow. Myślę, że jedyną rzeczą, którą daje radość dają dzieci i zwierzęta. Może kochany partner, mądry partner.
Przypomniałam se (mam 12 lat) jak 2 lata temu bałam sie umrzeć i zastanawiałam sie co sie zemną stanie
Ja się boje bulu przez który umrę boje się też tego że po śmierci nadal będę czuł ból i jak będę w trumnie moje rozkładające się organy benedą mnie bolały
Mam tak samo
Ja mysle ze nipowinnismy sie bac tego co jest poza nasza kontrola to raczej niebujmy sie zycia bo to jest w w naszej kontroli .
śmierć pochłania skrycie by jutro zrodzić życie
Wystarczy byc swiadom ze dusza jest niesmiertelna
boimy sie zmian ale nic tak nie zabija jak stagnacja
Święta prawda
Ja unikalam związków żeby zachować swoją tożsamość, bo byłam dumna z siebie i z wychowania przez moich rodziców.
Duży lajk😁dzieki !było pomocne.