Bóg zapłać za tak miłe słowa 😊kocham moją ziemię i nie wyobrażam sobie życia bez niej 😌❤️praca choć ciężka to bardzo przyjemna i wdzięczna bo jak to dziadek mawiał, ziemia to matka i przyjaciółka która nigdy nie zdradzi 😊Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem ❤️😌🌹
@@kobietazzachodu8037 Pani Reni droga🌞Piszę o poranku pada u nas deszcz. Bardzo się wzruszyłam do łez pięknymi słowami płynącymi z serca z uczuciem miłością do ziemi , do przodków. I ja miałam podobnego dziadka. Związany miłością z ziemią, kochał, szanował jak człowieka. Pani Reniu dziękuję pani❤️🌹🤗Swoją miłością do ziemi uświadomiła mi pani coś pięknego, przywróciła świadomość kto jest najlepszym przyjacielem naszym "❤️💚ZIEMIA💚❤️" To piękna prawda matka ziemia nigdy nie zawiedzie, stara się do końca karmić pomagać byśmy głodni nie byli. Da schronienie przyjmuje wszystko, przytuli każdego❤️💚. Pani Reniu jest mi pani moim przebudzeniem. Wiedziałam że mam miłość, wdzięczność jaką zasiał mi dziadek w sercu w umyśle i jeszcze na dodatek ta moje empatia wrażliwość i intuicyjne odgadywanie przyjaźń z ziemią. Ja nie zostałam na wsi. Tak rzucił los moją mamę nie została nie mogła była sierotą. Ciężko pracowała od dziecka i w późniejszym życiu chętnie pomagała i ja przejęłam pałeczkę miłości wdzięczności do ziemi. Znam pracę ciężką na wsi rolników z doświadczenia.Tam zostawiłam wolny czas od nauki wakacje, ferie, urlopy. Mimo to nie dane mi było wrócić na wieś;) choć kochałam wieś i nadal tak jest, szanuję mieszkańców wsi wiem jak ciężko pracujecie by miasto miało co jeść, wiem co to wszystko znaczy. Dlatego pani Reniu jestem bardzo wdzięczna za filmiki za pani ogrom pracy za optymizm który pani tu wnosi na RUclips ;) . Pani nam tu pokazuje co to znaczy być prawdziwym Polakiem historią przodków jak piękna jest nasza ojczyzna jak bogata jest matka ziemia mima 5/6 klasy u dziadka też taka była. Ludzie pięknie żyli. Pani nam rodakom pokazuje, mówi prawdę jest mi miło za serce i wtedy moje szybciej bije i już wiem czemu mam to coś co mnie łączy z ziemią, naturą i ta tęsknota za normalnością z miłością do wszystkiego co piękne prawdziwe i naturalne mimo że ciężko trzeba pracować by były plony we współpracy z ziemią ma pani piękne plony wdzięczności matki ziemi. Piękne to gratuluję mądrości wiedzy pracy🌹❤️ Ja nie mam pola , nawet działki tak wyszło. Mimo tego braku z tęsknoty za wsią za ziemią mam ogródek przy bloku uprawiam malutki 😀Wzoruję się na pani radach gdzie tylko mogę uprawiam sadzę dbam jest pięknie i pomagam znajomym. Nie boję się ubrudzić ciężej po pracować by plecy nie bolały😀 Dziękuję za wszystko za miłość i odwagę jest nam pani ogromnym przykładem. Nam miastowym byśmy doceniali wieś pracę i plony. Kupowali od rolników na targach, bazarkach w sklepach swojskich. Damy radę przeżyjemy ten system. Wróci szacunek do "MATKI ZIEMI ❣️❣️❣️" Pozdrawiam wszystkiego najlepszego dużo miłości siły zdrowia, dobrych ludzi pomocnych by nam lepiej się żyło. Błogosławionego dnia i życia całego❤️❤️❤️❤️🌞🌹🌼🍂🍁🤗🥰
@@06iza16 Dziękuję bardzo za tak wylewny i pełen uczuć komentarz 🥰Jest Pani bardzo sympatyczna i czuć ogrom miłości do ziemi, ludzi i tak powinno być. Ja moją ziemię kocham, wręcz żyć bez niej nie potrafię, nie wstydzę się jej ani tego że jestem rolnikiem, często ubrudzona, pachnącą zwierzętami, jestem z tego dumna i dumna jestem że ludzie z miasta mają tyle serca, miłości do nas do wsi. Wieś i miasto są bardzo ściśle związane, my produkujemy żywność, miasto ją przerabia, wyrabia potrzebne narzędzia i wiele innych rzeczy, jesteśmy uzależnieni od siebie, szkoda że tak wielu z jednej i drugiej strony tego nie rozumie i się nawzajem oplówa zamiast wspierać i szanować 😊ja uwarzam że wszyscy jesteśmy tacy sami tylko los ulokował nas gdzie indziej 😊🤗Pozdrawiam bardzo serdecznie i bardzo d, iekuje za serce, za złote serce 😊🥰❤️
Tak pięknego wyznania nie słyszałam ❤️ Umiłowanie ziemi, wdzięczność 💜 Podnosi na duchu i daje do myślenia. Dziękuję za te słowa 💜 za ten przekaz,życząc wszelkiego dobra ❤️
Całkowicie się z Tobą zgadzam ,ziemię trzeba kochać i dbać. Nie da się uprawiać ziemi bez miłości, wtedy plonu nie będzie. Też kocham zapach ziemi , kiedyś jak zimy były śnieżne to człowiek czekał kiedy w końcu nadejdzie wiosna i będzie można poczuć zapach rozoranej ziemi. Kto kocha ziemię to wie jak ona pachie o każde porze roku.
Święte słowa, tylko miłość sprawi że czuje się jej zapach, oddech, trzeba o nią dbać, szanować i pielęgnować, rozmawiać. Na wiosnę ona tak wyjątkowo pięknie pachnie jakby zachęcała aby już zacząć prace, idzie zima a ja już czekam na kolejny sezon w polu 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037 Wielką prawdę mówisz. Mój dziadek pamiętam.jak wychodził wiosną na pole gdy przyroda już buchala zielenią i gadał gadał. Gdy pytaliśmy z kim rozmawia to mowil:No z moja ziemia z pięknym zytem zobacz jak zieloniutkie .Zagaduje do czajek zobacz ile ich na łące. To była dla nas magia....
Nie macie pojęcia kochani jak ważni są dla nas tacy swiadomi rolnicy jak Renia z umilowaniem i szacunkiem do ziemi w dzisiejszych czasach. Wiem coś na ten temat, bo poszukuje zdrowej żywności od lat. Mieszkam w dużym mieście i na targowiskach ekologicznych czasami zdarza się ze osoba wystawia swój certyfikat, a sprzedaje niejednokrotnie skupiony od sąsiadów produkty już nie mające nic wspólnego z ekologia. Nigdy nie wiem co kupuje choć bardzo chce ludziom wierzyc. Ostatnio obserwuje uprawy permakulturowe. Bardzo podoba mi się ten kierunek i myślę, że ma przyszłość ale do tego trzeba w gospodarstwie mieć zwierzatka, bo to one w dużej mierze robią robote. Renie z jej wiedza nalezaloby powołać jako doradcę naszego ministra rolnictwa. Marze o tym, zeby powstał jakis duży ruch rolnikow swiadomych, ktorzy wreszcie otworzyli oczy i przestali truć siebie, swoje dzieci i kinsumentow
Dziękuję za tak miłe słowa 😊Ziemia to moje zamiłowanie, i nie wyobrażam sobie życia bez niej, uprawa warzyw nie należy do łatwych ale daje ogrom zadowolenia i raduje gdy plony są piękne, warzywa na naturalnych nawozach mają wyjątkowy smak, są słodkie, pachną z daleka. Uprawy permakulturowe stają się modne a może bardziej by powiedzieć że wracamy do permakultury, do tego potrzebne są zwierzęta które mam i które również dają ogrom radości. Okazuje się że to co kiedyś było zostało niszczone bo nie było przyszłościowe, dziś się jednak okazuje że było to bardzo dobre i oby jak najwięcej ludzi chciało to dostrzec i świadomie nie truć innych, dostrzec że nie tylko mega zysk się liczy. Co do doradcy naszego ministra to w życiu 🙈dobrze mi tu gdzie jestem, w zupełności zadowala mnie to co mam 😊Pozdrawiam bardzo serdecznie 🤗
Witaj .łzy zakęciły sie w oczach od tego kochania matki naszej żywicielki.Lubie słuchać cię młoda kobieto z zachodu .Ja jestem już w sędziwym wieku (60) a wiele się od ciebie uczę.Lubie mój warzywnik ,lubię w nim pracować ale nie zdawałam sobie sprawy że matke naszą ziemię trzeba kochać.nigdy jej tego nie mówiłam. Dziekuję za dzielenie sie swoją wiedza z innymi.
Witam serdecznie 🤗Sędziwym? To dopiero piękny wiek bo idzie za nim mądrość, doświadczenie i dopiero teraz tak naprawdę wszystko się zaczyna, trzeba tylko chcieć, chcieć robić to na co tak naprawdę ma się ochotę nie patrząc broń Borze na to co powiedzą inni bo to my mamy cieszyć się danymi nam dniami a nie robić tak jak inni chcą 😊Ziemię trzeba kochać, mówić to nie wstydząc się że ktoś usłyszy, przykucnąć i dokładnie się jej przyjrzeć a poczuje się jak ona żyje, wtedy wszystko zobaczyły się inaczej i wstąpi nie opisana radość, energia, druga młodość 😊Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę życia pełną piersią z radością jak nigdy dotąd 😊🤗🤝❤️
Bóg zapłać 😊Bardzo mi miło i cieszę się że ktoś chce tradycyjnie uprawiać ziemię z dużym jej poszanowaniem i za to dziękuję 😊Niech Bóg ma i Panią w swej opiece 🤗❤️❤️❤️
Jakże miło się słucha opowieści o miłości do Matki Ziemi, ile serca wkłada Pani w to co robi i jak robi. Jest to wspaniała lekcja dla młodego pokolenia. Dziękuję bardzo za to, że mogę słuchać i oglądać Pani filmiki. Pozdrawiam serdecznie🍀
To nie jest śmieszne, to jest piękne. Mieszkam w dużym mieście i uprawiam ogródek działkowy.Siejąc nasionka proszę Matkę Ziemię aby się nimi zaopiekowała ,aby zdrowo rosły na pożytek ludzi i zwierząt.Praca na działce daje mi dużo radości ,oraz spokoju.Dziękuję za cenne informacje, które pomogą mi w uprawianiu mojego ogrodu.serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję 😊Praca w ziemi, przy zwierzętach to ciężka praca ale daje ogrom satysfakcji i radości, tam można poczuć się wolnym i szczęśliwym, można być sobą bo zwierzęta będą kochać nas nie zwarzają czy popełniamy gafy językowe, nie obgadają nas za styl bycia czy ubioru, ziemia urodzi bez względu czy jesteśmy biedni czy bogaci 😊Pozdrawiam serdecznie 🖐️
Witam To jest piękne mimo iż mieszkasz w miejscu gdzie bardzo trudno cokolwiek uprawiać poza kwiatami to masz chęci i siły stawić iż chce się żyć mieć satysfakcję iż potrafisz i jesteś w stanie udowodnić innym iż nie ma rzeczy niemożliwych ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia oraz chęci . Pozdrawiam serdecznie gratulując postawy i życząc zadowolenia z każdego dnia 🤝😌 .
Witam! Mam tylko kilka skrzyń z warzywami i mały namiot na pomidory, ale uwielbiam słuchać jak pani mówi z szacunkiem o ziemi i swojej rodzinie ,jak dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą. Pozdrawiam cieplutko 🤗 i wszystkiego dobrego!
Witam serdecznie 🤗można mieć tylko kilka skrzyń lub doniczek a kochać i miłować tak samo, cieszyć się i radować. Ja mam dużo ziemi z racji tego że jestem rolnikiem, ale nie trzeba być rolnikiem aby miłować ziemię w kilku skrzyniach i to nas łączy, miłość do ziemi 😊Dziękuję bardzo i również pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia i pięknych plonów 🤗❤️
Piękne słowa, zgadzam się, mi nawet rękawiczki nie pasują, uwielbiam dotykać i pracować w ziemi gołymi rękami, choć wiem że potem skutki tego będą widoczne na dłoniach, ale nie mogę się oprzeć tego wrażenia, bycia jak najbliżej ziemi. Pozdrawiam i dziękuję za rady, miłość którą dajemy wraca do nas, z pewnością tak jest❤️
Praca gołymi rękoma jest najprzyjemniejszą bo czuje się wilgoć, gródki, temperaturę i mnie osobiście bardzo ukaja, szanuję bardzo gdy ktoś ma przybrudzone, spracowane dłonie, ja niestety robię w rękawiczkach gdyż wytwarzam żywność i mam duży kontakt z klientami, a brudne ręce i pierogi czy makarony nie idą w parze, ale gdy tylko uda mi się ustawić klientów tak że mam tydzień bez pracy przy zywnosci to ryje w ziemi ile się da 😊Ziemia to moja miłość i kocham ją bardzo 😌Pozdrawiam serdecznie 🤗
Moja śp. babcia mówiła - jak dasz, to masz. I to prawda. Tam gdzie zadbamy, włożymy czas i prace, damy dobry składnik, tam osiągniemy sukces. Nie ma tak, że samo rośnie, chociaż tak, samo rośnie, ale jakie? Jaki wyda plon? Jaką będzie miało wartość? Nie ma nic na skróty 😁 Renia, kochasz tę ziemię, to widać 🤗 Serdecznie pozdrawiam/Iwa🍁
Oj kocham, kocham ❤️to całe moje życie, nie wyobrażam sobie życia bez ziemi. Mogłabym zamieszkać na polu lub w lesie, tam poprostu żyje 😊Dziadek mój bardzo kochał ziemię, tata też no i mi to w genach przekazali z czego jestem dumna, na skróty nic nie ma, oszukasz ją raz, drugi a trzeci ona oszuka Ciebie, to musi być więź i szacunek 😌 Pozdrawiam serdecznie 🤗
Serdecznie dziękuję za dzielenie się ❤ Ja może taką ciekawostką historyczną odnośnie przekopywania lub nie ziemi się podzielę, która mnie samą zaskoczyła. Nabyłam sobie jakiś czas temu reprint książki z 1844 roku "Żywy płot z głogu białego". Uwielbiam stare poradniki, bo wierzę, że ówczesna wiedza była wynikiem obserwacji i doświadczeń wcześniejszych pokoleń. Nie wspominając o ich, zabawnym dziś dla mnie, podejściu do prac wszelakich typu, weż dziewkę i niech uciera..., weż 2 chłopów, niech wykopią... Ale wracając do tematu przekopywania (orania) ziemi i Twoich Kobieto z zachodu słów, że ojciec orał, dziadek orał, a pewnie i pradziadek i prapra.... Z tej książki jednak wynika, że na naszych terenach, wbrew pozorom, zwyczaj ten nie jest az tak stary jak sądzimy... Otóż w tej książce autor, który był członkiem min. towarzystwa ogrodniczego w Wiedniu oraz morawsko-szląskiego towarzystwa rolniczego itp., przytacza fragmenty artykułu z bawarskiego czasopisma ogrodniczego z roku 1823 opisujące zasadność przekopywania, mającą, rzekomy, wplyw na polepszenie urodzajności ziemi, oraz uczy jak i kiedy to robić.. Czyli, wnioskując z tego, wcześniej nie był to powszechnie stosowany sposób uprawy ziemi, przynajmniej na tych terenach. Jednym z argumentów "za" było szybsze przesychanie tak uprawnionej gleby po zimie (pamiętajmy, że zimy były wtedy bardzo śnieżne), oraz to, że w rpzluźnionej glebie łatwiej było się korzeniom rozrastać... W takich warunkach, bardzo śnieżnych zim, ten sposób uprawy był zapewne korzystnieszy, czy tetaz tak jest? Każdy sam musi sobie na to pytanie odpowiedzieć i podjąć własne decyzje ☺
Dodam jeszcze, że z własnych rozmów z osobami staryszymi, typu babcia, dziadek, wiem, iż na terenach moich, poniemieckich, w uprawach polowych były spore nasadzenia śródpolowe drzew i krzewów, czyli łany pól poprzedzielane były szerokimi pasami takich nasadzeń, a nie jak teraz 20cm miedzą lub, o zgrozo, są scalonymi bezkresnymi kawałami ziemi. Te nasadzenia śródpolowe stanowiły zarowno miejsce dla zwierząt, zapewniajac im i schronienie i pozywienie, ale także nie pozwalały na hulanie wiatru, zpobiegając wietrznej erozji ziemi. Sama z książki jeszcze z czasów komuny o bidynamicznym gospodarwaniu mam przykłady naszadzeń roślin śródpolowych, zalecane do sadzenia na miedzach...
Witam serdecznie Reniu kolejne wspaniale porady ,to prawda trzeba rozmawiac z ziemia tak jak z kwiatami zwierzętami oni słuchają i sa wdzięczne za wszystko jak się z nimi obchodzimy dając plony pięknie kwitnąc czy sa wiernym przyjacielem dla nas ,czego ludziom bardzo niekturym tej zyczliwości dobroci brakuje twoje programy duzo uczą dziękuję za to kochana co muwisz i radzisz pozdrawiam serdecznie ☺️
Witam serdecznie. Ziemia wszystko czuje i rozumie, trzeba ogromnej miłości do niej i szacunku, trzeba się jej nauczyć, umieć słuchać co chce nam powiedzieć. Mam również zwierzęta i nikt mi nie powie że one nie mają uczuć że nie czują bólu, strachu czy rozpaczy, one poprostu nie mówią ludzkim językiem ale też mówią gestami wyciągają szyję mróżąc oczy, płaczą takimi samymi łzami, gdy są smutne albo im źle to stoją skulone, zgarbione z głową w dół, to tata obserwacji i pracy z nimi 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
I to jest to, trzeba poprosic a ,,Matka Natura, ,da nam to, pozdrawiam Ela ,ktora korzysta z konta meza Krzysia ,Jestescie Cudowna Rodzinka z calym szacunkiem za wasza wielka milosc do ziemi ,,Matki Natuty,,❤❤❤❤❤❤😘
Ja mam swoje doświadczenia na temat "Bez przekopywania" Jak ma sie warunki by ziemie robić doskonalą jak ty, to przekopywanie ma sens ,bo masz obornik i masz tez większy areal to nie ma to sie bawic w „no dig”... Jak ktoś ma ogródeczek kilku arowy to jak najbardziej ,ale tez pod warunkiem, ze umiejętnie tak ziemie przygotowuje i o nią dba, Taka uprawa „no dig” tez ma swoje wymagania ,np, trzeba ja cały czas użyźniać produkując własny kompost który dajemy na wierzch ,trzeba miec tez możliwość jego produkcji, trzeba miec z czego, Najlepiej to albo gotowy pozyskiwać ,albo robić samemu ze zrębek drzewnych,co ja od 5 lat robie, Nie przekopuje grządek, ale co jakiś czas cześć działki wyłączam z produkcji warzyw, bo sypie na ta cześć liście które przywoze miasta i na wierzch zrębki warstwę ok,20cm i tak ok, 1 rok czekam ,az sie przerobi wstępnie,/ Nie mam tez miejsca by składować na pryzmie/Wtedy tam sadze warzywa wyhodowane szklarni w wielodoniczkach ,super sie udaje...Na pozostałej mam w rożnym stopniu przerobione juz zrębki na próchnice lub grządki podwyższone, Nie przekopuje tez z powodu fizycznych nie dam rady długo kopać ,bo mnie bola kolana i kapska ... :D ,wiec szukalam alternatywy i grządki podwyższone sa rewelacyjne, oraz poletka „no dig” ,Szukam tez obornika bo on jest potrzebny do wzbogacenia gleby, Podoba mi sie twoj stosunek do ziemi, ja tez gadam do roślin zawsze :)
Reniu z jak miłością mówisz o swojej ziemi jakie masz do niej serce i jaka wielką wiedza i doświadczenie i co najciekawsze z chęcią się nią dzielisz mam do ciebie wielki szacunek pozdrawiam serdecznie i życzę dużo udanych zbiorów 😀👍👍👍👍
Bardzo dziękuję 😊kocham ziemię i pracę na roli, to daje mi ogrom satysfakcji i zadowolenia 😊Nie lubię zatrzymywać tylko dla siebie tego co wiem i mi się sprawdza, mam ja, niech mają i inni 😊Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru
Cała prawda pięknie powiedziana. U mnie w rodzinie od strony Mamy to wujostwo ze wsi i jako dziecko pamiętam, że mój wujek( chrzestny) tak obchodził się z Matką Ziemią. Miał 4 pola, każde w innym miejscu i o każde jednakowo dbał. Jako dzieciak, co roku spędzałam całe lato na wsi. Mnie mieszczucha wiele nauczono z codziennych prac(obowiązków ) na wsi. Nawet w żniwa brałam czynny udział, powoziłam końmi, wiązałam snopki. Piekne wspomnienia mi pozostały z lat 70-ch. Dziś są inne czasy, ale nadal powinniśmy miec szacunek dla matki Ziemi. Na mojej działce nie ma chemii, nie chcę tego stosować. Może plony nie są oszałamiające, ale wiem że na pewno zdrowe. A mój trawnik, na którym jest mniszek, koniczyna, babka lancetowata i inne roślinki, robi wielkie zdziwienie wśród działkowców i tłumaczę, że to przydatne, jadalne i lecznicze.
Witaj pani Reniu👋 dziekuje bardzo za super filmik jest bardzo potrzebny i ciekawy jak dla mnie juz nie moge sie doczekac nastepnego filmu o którym pani wspomiała, jeszcze raz bardzo dziekuje pozdrawiam serdecznie i zycze duzi zdrowka dla cakej rodzinki, czekam na kolejny film ❤️❤️❤️
W takim razie mnie sie udało kupic maczkę bazaltowa końcem października i dzisiaj w czwartek rozsypalam w ogrodku warzywnym i kwiatowym, plony będą udane ! 🤗 Samych Serdecznosci! 😊
Ja też należę do tych szczęśliwców którym udało się kupić mączke i nie miałam z tym problemu aczkolwiek kupiłam dziś ostatnie worki z myślą już o wiośnie 😊 Plonów życzę udanych i zdrowia do pracy przy nich ❤️Pozdrawiam 🤗
Witaj Proponuje wiosną również tuż przed uprawą przedsiewną o ile przekonujesz lub w inny sposób uprawiasz na zimę zastosować mączkę wówczas będzie ona w całym profilu glebowym . Pozdrawiam serdecznie 🤝 😌 .
Rozsypalas sobie razem ze wspanialymi mineralami wystepujacymi w naturze bonus w postaci chorob neurologicznych w postaci tlenku glinu(aluminium)Nie spotkalem maczki bez aluminium ponizej 7% .Nawet Target wypada slabo.
@@MrEmtees witam Oczywiście iż stosuje ją od kilku sezonów . Wiem iż są ludzie którym obornik użyty do gleby szkodzi , aminokwasy , humus czy mączki bazaltowe . Niestety społeczeństwo wychowane na sztucznym jedzeniu ma uczulenie na dobre , zdrowe produkty , dogmat współczesnego świata . Pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia .
Witam Cię piękna kobieto dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie o twojej ziemi to prawda z ziemią trzeba rozmawiać ,trzeba o nią dbać i ją karmić piękne słowa rzadko się spotyka ze tak z miłością do ziemi się odnosisz to nie jest śmieszne co robili nasi Dziadkowie czy nasi Rodzice wyjeżdżając w pole robili znak krzyż świętego to było na porządku dziennym i róbmy to zawsze nie wstydzmy się tego tak się powinno robić ja pamiętam jak spotkało się ludzi czy rolnika na polu to nie mówiło się dzeń dobry tylko szczęść Boże i tego się trzymajmy to na pewno nam pomaga pięknie to opowiadasz i dobrze tłumaczysz wiele się od Ciebie nauczyłem jak dobrze uprawiać ziemię pozdrawiam Ciebie i twojego męża który Ci pomaga niech wam Pan Bóg błogosławi pozdrawiam
Witam serdecznie i dziękuję 😊mój dziadek zawsze się przeżegnał zanim ruszył do pracy w polu, gdy zaczynało się jakąś większą pracę np siew, żniwa, sadzenie kartofli to tata zawsze mówił,, w imię Boże zaczynamy "i wtedy ruszaliśmy do pracy, różne były takie tradycje, np w piątki nigdy nie robimy w ziemi, wszystko inne tak ale nie przekopujemy, nie orzemy, nie siejemy, nic co w ziemi. Śniadania nigdy nie zaczynamy dopóki nie nakarmimy zwierząt bo to one żywią nas i wiele wiele innych, zrobię niedługo odcinek to powiem jak to jest u mnie, pokarze moje zwierzaki. Kocham ziemię i gospodarstwo, takie w którym jakby czas się zatrzymał, bo czuje klimat dzieciństwa, nie lubię wybetonowanych nowoczesnych, fakt są wygodne, estetyczne, ale nie mają ducha klimatu, może to śmieszne ale bardzo źle czuje się tam gdzie nie czuć takiego prostego klimatu. Dawno temu gdy stanęłam przed wyborem szkoła muzyczna czy rolnicza i gospodarstwo to nawet nie było chwili zawahania, mój profesor od klawiszy omal zawału nie dostał ale to nie był mój świat... poprostu 😊 Życzę miłego dnia pełnego radości i wiary w dobro 🤗z Bogiem
Oglądam ten filmik i jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest Pani niesamowita. Umiłowanie ziemi jest w Pani serduszku głęboko. Znam ten stan. Pozdrawiam serdecznie.
Witajcie 🌻 Widzę Reniu że prostujesz skrzydła . Na wiosnę żartowałam że o hektar powiększyłaś swoją działkę😉 a widzę że to prawda. Działaj , ja podglądam.😄👁️ Czasami wirtualnie posmakuje ogóra lub inny smakołyk. Pozdrowienia 🥰📽️👀. Ps. Begonie nakarmione twoimi wynalazkami kwitną do tej pory . Schowałam je do mieszkania i nie mam serca ich jeszcze wyrzucić. Pa Pa
Witaj 🖐️ Hektarów mam sporo, głównie łąki, ale i ornego jest niemało. Ogród był jak było widać, teraz jest powiększony o drugie tyle, będzie grodzony siatką już na stałe i urządzany tak aby wszystko współgrało i wszystko w nim było, łącznie z mini oczkiem dla ptaszków 😊Cieszę się że begonie kwitną jeszcze tak jak moje róże, astromeria moja tak mi szaleje ze nadal puszcza paczki i kwitnie ale już czas ją uśpić aby w przyszłym roku była cudna 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
❤ dziękuję pani za ten przekaz nie tylko wiedzy jak o nią dbać ale też miłości i szacunku to bylo piękne z było pozdrawiam panią i całą pani rodzinkę szczęść Boże
Dzięki ,bo już miałam wyrzuty że za dużo kopię😂 Też sieję poplony,rozkładam kompost,obornik ,humusy,emy,mąkę bazaltową,popiół,gnojówki z pokrzyw...Już po pierwszym roku piękne warzywa! Po 3 latach wzbogacania ziemii miałam ziemniaki półkilowe!Jeden miał 870dkg! Zdrowy był i smaczny!🤗👋
Cześć! 3:13 Gdy pisałem na jutubie, że jest możliwa 3-4 krotna uprawa w okresie roku wegetacyjnego, niektórzy mi nie wierzyli. Ty potwierdzasz, co pisałem. Po tego typu uprawach może się zmienić bonitacja gleby ;-). Niejednokrotnie gołym okiem widać, gdzie jest stosowana tego typu gospodarka. Miałbym tylko pewną uwagę do Twojego sposobu uprawy. Otóż wysiew tej samej rodziny roślin po sobie, może spowodować ponadnormatywny rozwój szkodników i patogenów. Gorczyca jest z rodziny kapustnych. Nie jest zalecane zmianowanie między nią właśnie jak również min. rzepakiem, rzodkwią oleista. Masz super filmy i zamiłowanie do tego co robisz. Pozdrawiam
Witaj 🤝Oczywiście że jest to możliwe zwłaszcza w przypadku roślin szybkogonnych typu gorczyca bo po trzech tygodniach od wschodów potrafi zakwitnąć. Co do drugiej części to owszem nie sieje się jednej rośliny po sobie ale to jest okres wegetatywny więc tak jakby ona rosła cały czas inaczej gdyby rosła w tym okresie wegetatywnym i ponownie w drugim roku - katastrofa, a tak nic się nie dzieje pole odpoczywa, zachwaszczenie ustępuje, wszelkie ewentualne patogeny są dobrze wybite, plony są bardzo zadowalające jak na tak suche lata. Dziękuję bardzo i bardzo serdecznie pozdrawiam 🤗
@@kobietazzachodu8037 Właśnie ma to duże znaczenie ze względu na chwasty, gdyż te nie zdążą wynasienic się. Ja uprawiam glebę ze względu na pszczoły. Po przekwitnięciu roślin przyoruję. Tak kilka razy w roku na tej samej działce ;-)
@@bogdank8138 Też mam pszczoły i dlatego głównie gorczyca, sialiśmy też facelię ale ją bardzo jelenie żarły bo jest słodka, z gryką to samo, wszystkie te trzy rośliny spokojnie trzy razy wykwitną ale tylko gorczycy aż tak nie zeżrą, teraz nasadzamy nawłoć gdzie się da aby było jak najwięcej pożytku :)
@@kobietazzachodu8037 Z roślin dla pszczół, siałem nostrzyk. Fajna roślina (dwuletnia) bo długo kwitnie i jest dobrze oblatywana (mam również takie poletka doświadczalne). Nasiona kupiłem w kilku miejscach. Po posianiu z facelią, silnie zaczęła rosnąć komosa. Przy końcu kwitnienia facelii przyorałem, obawiając się wynasienienia chwastów. Teraz kombinuję, jak posiać aby ilość chwastów była minimalna.
@@bogdank8138 Nostrzyk jest świetny i rozwarzamy posiać go w przyszłym roku, trochę rośnie go u mnie dziko i pszczoły go uwielbiają. Co do chwastów to my z nimi nie mamy problemu orzemy pole na zimę i z wiosny jak tylko zaczną kiełkować brinujemy pole i czekamy aż za tydzień wyjdzie druga tura i brinujemy drugi raz po tygodniu trzeci i dopiero siejemy. Fakt, przesusza to ziemię ale zielska nie ma, to jest wiosna i zawsze gdzieś trochę pokroi że nasiona wzejdą a facelia, gorczyca czy nawet gryka dają radę bez wody
Wspaniałe się Ciebie słucha. Tylko ten kto kocha prawdziwie i z oddaniem ogrodnictwo umie słuchać i mówić do ziemi i roślin. Też tak mam, uwielbiam zapach gleby i dotykać ją gołymi rękami.
Szczęść Boże ❤ Witaj Reniu, dziękuję za każdy Twój program, za ten szczególnie.🥰 Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę Tobie dużo zdrowia i dużo DOBREGO 🌞💞💐
Można nie orać jeśli ma się mały kawałek tylko pod warzywa. Wtedy faktycznie można nawozić kompostem i przykrywać liśćmi na zimę ale w gospodarstwie rolnym jest to nie możliwe.
jest możliwe, z powodzeniem na dużych areałach stosuje się siew bez orania czy spulchniania, spulchniają dżdżownice i rośliny głęboko korzeniące. Przewracanie (orka), mieszanie gleby niestety zaburza procesy mikoryzowe. Zawsze daje przykład lasu. Tam nikt nie miesza gleby a tworzy się po latach żyzna fajna gleba z tego co spadnie z drzew i urośnie i obumrze. Również mikoryza powstaje dzięki temu.
@@dawidg.9270 ale próbowałeś uprawiać kilka,kilkanaście, kilkadziesiąt hektarów bez orania? W lesie same liście spadają tworząc próchnicę, a na polu skąd wziąć taką ilość materi. Zanim las urosnie i drzewa zacienią to rośnie łąka między drzewami ,gdyby nie orać pól to chwasty byłyby niedoopaniwania.
@@annakowalska4366 Dlatego sieje się rośliny okrywowe, zostawia się na polu jak najwięcej mowa o słomie, do tego kompost, wspomniana w filmie mączka, i można naprawdę ogarnąć pole. Da się opanować chwasty roślinami. Po drugie gdy nie mieszamy gleby to rosną tylko te chwasty które mamy w górnej warstwie gleby, nie dajemy im warunków do wzrostu, to złożony proces ale do opanowania. Wspomniana gorczyca na filmie gdyby ją zwałować i zostawić to niwelowałaby wzrost chwastów. Oczywiście w wielkoskalowym gospodarstwie używa się herbicydów lub jeśli to ekologiczne to możemy walczyć mechanicznie tak jak w ogródku haczką, pazurkami czy motyką ale na większą skalę z pomocą maszyn.
@@dawidg.9270 U nas nie ma haczki ale jest gracowanie i gracka. Także powodzenia ci życzę z tą gracką. Mój sąsiad wydaje w sezonie 100 000 na graciwanie papryki, ponieważ do papryki nie ma herbicydów na chwasty. To nie oranie niszczy ziemię tylko sztuczne nawozy i chemia bo to one niszczą mikroflorę ziemi.
@@annakowalska4366 Trzeba to zbilansować, tzn zdrowie gleby z środkami i nawozami sztucznymi. Da się to pogodzić. Co do intensywnej uprawy orka/mieszanie wystarczy poczytać o Dust Bowl. Gracka to u mnie haczka :) co rejon to inna nazwa.
Tak daje ci wnosze karme ziemio abys i ty dala wysoki plon mi Boze.tak to prawda ta kobieta mowi prawde uprawia ziemie eko da zdrowy plon i da wiecej oby wiecej takich kobiet
Też mam 5 i 6 klasę ziemi.Pod warzywa dajemy jesienią obornik i tylko obornik A na wiosnę też. Nic innego nie dajemy bo wszystko bardzo drogie.W tym roku bardzo obfite plony warzyw .Selery wielkie pory i marchew buraki dorodne.Kapusta bardzo piękna wyrosła. Tak ma Pani rację pod ziemniaki dajemy obornik wiosną bezpośrednio przed sadzeniem
Obornik jest najlepszy i nic go nie zastąpi to prawda znana jak świat, kiedyś tylko obornik stosowano i wszystko pięknie rosło, u mnie było to samo kto kiedyś widział jakieś nawozy, wszystko było zdrowe, a dziś...
@@kobietazzachodu8037 dokładnie, albo kto słyszał żeby zboże pryskać, a dziś jak się nie opryska to tylko miotła wyrośnie. Niesty nasiona też się zmieniły. Kiedyś wszystko rosło i jaki smak był.
@@annakowalska4366 kiedyś ludzie żyli ściśle z naturą i ziemię uprawiali, dziś się ziemię eksploatuje, kiedyś wszyscy byli zdrowi, dziś zdrowego ze świecą nie znajdzie, ale czytając komentarze niektórych osób to chyba przodkowie w grobach się przewracają 🙈
Pani Reniu słucham Panią z ciekawością ja też mam pole mam 2 krowy tylko u nas ciężka praca bo to góry ale pracuję póki jeszcze mam siłę ale teraz młode pokolenie nie chce pracować na polu prosiła bym Panią o rady opryskiwacze naturalnie pomidory lub inne warzywa ogórki cebulę czosnek bardzo bym prosiła pozdrawiam serdecznie z Bogiem
To wcale nie jest śmieszne tylko prawdziwe bo ja też mam takie podejście ❤ pozdrawiam rady o papryce na pewno wykorzystam dziękuję pozdrawiam serdecznie Teresa ❤️
Kochać trzeba umieć, i nie wstydzić się tego, jeżeli ktoś się z tego śmieje to niech spojrzy w lustro bo może to co zobaczy nie będzie napawać radością. Pozdrawiam 🤗
Reniu, dziekuje Ci za wiedze, ktora sie dzielisz. Zastanawiam sie na jak duzym polu uprawiasz warzywa, ze dajecie rade tylko z mezem i z minimalna pomoca mamusi?
Witam Proponuje do tego pakietu wdrożyć jesienią użyźniacz na wiosnę tuż przed uprawą przedsiewną humus i będzie jeszcze bardziej widoczny efekt , pozdrawiam serdecznie 🤝 .
Maczka bazaltowa zawiera tlenek glinu... każda.Jest ona wspanialym nawozem ale zawartosc okolo 10% - 30 % aluminium jest dyskwalifikujaca nazwanie jej zdrowej...naturalny nawoz w 100% ale sypanie sobie aluminium po dzialce niema nic wspolnego ze zdrowiem.Prosze sie doinformowac i powiedziec o wadach stosowania maczki bazaltowej.
Witam Jak widzę bardzo świadomą osobę , która prawdopodobnie nie świadomie wyrwała z kontekstu interesujący ją fragment , który nijak ma się do całości . Tak się składa iż tlenem glinu nie mylić z aluminium jest trzecią pod względem częstości występowania w ziemi więc nie da się go wyeliminować . Druga kwestia w połączeniu z wapnem i pozostałymi 70 -cioma pierwiastkami eliminuje i całkowicie zmienia negatywne oddziaływanie aluminium . Jakiś czas temu naukowcy ogłosili wszem i wobec iż jajka kurze zawierają cholesterol jakaż była wówczas nagonka na ten produkt , rolników itd . Dziś Ci sami naukowcy twierdzą iż zawierają oczywiście lecz to dobrą jego odmianę . My ludzie mamy tą mentalność , przywarę iż zawsze negujemy matkę ziemię krytykujemy iż naturą przez miliardy lat wytworzyła same zło dla ludzi i poprawiamy naturę . Ja z całą pewnością twierdzę iż to czego szukamy i de facto potrzebujemy jest na wyciągnięcie dłoni . Nie chcę tracić czasu na coś co jest dla mnie oczywiste i nie szukam problemu tam gdzie go nie ma tylko podpatrując przyrodę zaprzyjaźniam się z nią inni niech zataczają koło bo tak to określę i tak kiedyś powrócą do punktu wyjścia mi szkoda życia na to . Pozdrawiam serdecznie życząc dużo zdrowia 🤝 .
@@krispolfarm Dzoekuje za odp.Ma Pan racje nie jest to stopiony tlenek glinu do postaci aluminium jednak szkodliwosc w organizmie wywołuje glin ...czy to juz w stopie aluminium czy w tlenku czy wodorotlenku glinu.Prosze zbadac swoj kawalek ziemi i prosze mi podeslac wynik badan Pana ziemi czy zawiera tak jak Pan twierdzi tak istotna ilosc Tlenku glinu co w maczce bazaltowej.Maczka bazaltowa jest ok pod wzgl wzrostu roslin🙂 ale juz nie bardzo dla zdrowia ludzi wlasnie poprzez tlenek glinu ktory jest toksyczny dla czlowieka.Wiec nie rozumiem po co sobie sypac Glin na dzialke 🙂 jaki to jest sens.Wystarczy obornik wymieszac z ziemia.A ew jak ktos nie chce przekopywac ziemi to od poczatku sezonu zasilac herbatka z obornika granulowanego (koński najlepiej bo koń jak zje chemie lub inne dziadostwo to pochoruje sie i zdechnie)uprawy i bakteriami mms.
@@MrEmtees mączka bazaltowa pochodzi ze skał, dokładnie z głębi ziemi, jest wydobywana i mielona i trafia z powrotem do ziemi ulegając erozji jak inne skały. Polecam obejrzeć,, Zielone pogotowie "człowiek doświadczony wiekiem i życiem właśnie 13 godzin temu wstawił film na temat mączki bazaltowej. Polecam zapoznać się z treścią filmu ;)
@@MrEmtees Dziękuję za odpowiedź i skoro zostałem wywołany do tablicy to odpowiem . Nie widzę sensu badania mojej gleby pod kątem występowania w niej tlenku gliny bo skoro jest to trzeci pod względem częstości występowania pierwiastek na ziemii to on na bank występuje w każdej glebie więc dziś ze 100% prawdopodobieństwem mogę bez badania stwierdzić iż on się w niej znajduje . Może mam niewielkie wykształcenie ale pewne rzeczy rozumiem i docierają do mnie . Jeśli twierdzisz iż owy tlenek z mączki przenika do gleby to należałoby zbadać glebę przed rozpoczęciem stosowania mączek różnego rodzaju i co roku badać czy jego zawartość się zwiększa . Jeśli nawet to i tak nie wiadomo czy czy tlenek ten w połączeniu z innymi minerałami przenika do roślin bo rośliny owszem spożywam ale gleby już nie . Jeśli badania mają cokolwiek udowodnić to proponuję zrobić takowe i o wynikach mnie powiadomić w innym razie proszę nie wyrażać swojego zdania o szkodliwym działaniu mączki bazaltowej bo do tego cała ta dyskusja się sprowadza .
Krispol napewno ma Pan racje nic nie przenika do roslin.Pan z Zoelonego pogotowia wie co przeczytal tak jak Ty i Ja.Tleneg Glinu jest toksyczny dla ludzi i to wystarcza normalnemu nie przemądrzałemu czlowiekowi który reklamuje targeta .+ 20% glinu sypanego do ziemi to duzo biorac pod uwage ze ilosciowo ogolnie w ziemi mineralow to ledwo 1-2% wiec 1/5 dosypki to glin.Normalnie gleba zawiera znacznie mniej glinu w porownaniu do tego co jest akurat w skale wulkanicznej🙂 .Wiec przemadrzaly czlowieku pomysl i niech do Ciebie dotrze .Liczy sie dawka a w maczce jest zdecydowanie za duzo.Zreszta Glin nigdzie nie jest uznany za dobroczynny wplyw na zdrowie czlowieka wrecz przeciwnie.Chcecie to sypcie sobie ta trucizna po dzialkach bo dzisiaj eko i naturalne jest zbyt modne zeby w ogole zaczac pojmowac ze rowniez to co naturalne i ekologiczne w odpowiedniej dawce zabija podobnie jak chemia.
Witam ja mam takie pytanie mianowicie jak należy postępować z wykopanymi warzywami marchew pietruszka burak czy do przechowania na zimę części zielone czyli nać u marchwi i pietruszki i liście u buraka należy oberwać czy lepiej obciąć nożem?
Pani Ewo, w tamtym roku na tym kanale Renia poświęcila caly filmik jak ona przechowuje warzywa w kopcach.Ja w kopcsch nie przechiwuję bo mam nie duża ilosc.Wsypuję w skrzynkę plastikową taką azurową i zakopuję w szklarni ,zakrywan siatką gęstą orzed gryzoniami i kłade na ro gruby styropian.Przechowuje się dibrze.Ten pomysl podglądnęłam na kanale "Zielone pogotowie" Filmik byl tez rok lub 2 lata temu nagrany,mozna odnalezc.Powodzenia
Metod przechowania jest kilka ja robię koniec, film był, daje słomę, igliwie i wrotycz ale też bardzo polecam to co w odcinku zielonego pogotowia. Warzywa do kopca daje się bez naci gdyż ona zacznie gnić i zgniją warzywa, najlepiej jest obciąć ale nie przy samym warzywie tylko ciut od niego aby nie zranić go bo też będzie zagniwał, ja też obcinam do kopca, na filmie ukrecalam bo szły od razu na stołówkę więc znaczenia nie ma, ale do kopca nie polecam ukrecania. Pozdrawiam serdecznie 🤗
W ogrodnictwie naturalnym od dawna wiadomo, że jak zbierzesz 10 ton warzyw to do gleby musisz dostarczyć co roku tyle samo materii organicznej obornik, kompost. W ziemi oprócz próchnicy są bardzo ważne bakterie, mikroorganizmy i grzyby. Tu jest kapitalny wykład dla tych którzy chcą mieć lepsze plony bez chemi. ruclips.net/video/jwHQVxKjImM/видео.html
Raczej nie tyle samo, bo węglowodany, jak sama nazwa wskazuje powstają z dwutlenku węgla i wody, azot z atmosfery wiążą bakterie azotowe znajdujące się w glebie.
Pokazałam mączke i ją stosuje jesienią z obornikiem pod orkę i wiosną pod przemieszanie wierzchniej warstwy gleby i jeżeli stosuje mączke to nie stosuje dolomitu bo nie ma takiej potrzeby, mączka jest dużo lepsza, dolomit jak nie dostanę mączki przy czym dolomitu nie łączę z obornikiem.
Witam Maczke można stosować łącznie z wapnem o ile mamy kwaśną glebę co można poznać po roślinach kwaśno lubnych np skrzyp polny . Mączka sama w sobie jest produktem o odczynie zasadowym więc odkwasza glebę . Nie należy wapna łączyć z obornikiem . Najlepiej najpierw zastosować wapno a potem gdy już ono po kilku deszczach odda swoje właściwości rozrzucić obornik , pozdrawiam serdecznie 🤝
@@krispolfarm Bardzo dziękuję za odpowiedź, bo miałam dylemat czy mączkę z wapnem można łączyć. Dolomitu używam rzadko, bo kiedyś przeczytałam, że może mieć zanieczyszczenia metalami ciężkimi w zależności od źródła pochodzenia. Nie wiem czy tak jest faktycznie, ale uprzedzenie zostało :) A glebę mam właśnie kwaśną i gliniastą i pełno na niej skrzypu.
@@Kot_Rudy skoro tak to proponuję zwiększyć dawkę wapna i jeszcze dołożyć pyliste wapno magnezowe bo rozumiem iż ten dolomit to jest kreda nawozowa jeśli nie to wczesną wiosną posypać jeszcze wapnem kredowym a przed siewem warzyw czy sadzeniem roślin podlać wszystko humusem .
Permakultura nie , rolnictwo zaś zaleca. Permakultura jest dobra i sprawdza się na mini grządkach lub w skrzyniach, ale nie na powierzchni ogrodu 30 arów bądź kilku hektarach które mam. I bardzo istotna sprawa, stosując pelmakulture tak jak to polecają na co niektórych kanałach doprowadzimy do poważnego zakwaszenia ziemi bąź stworzymy torf na którym guzik urośnie. Owszem nie od razu zdegradujemy ziemię, w pierwszych latach będzie pięknie się rodziło, będzie piękny czarnoziem ale po 5-10 zdegradujemy ziemię, zniszczymy ją. Do Permakultury trzeba podejść baaaardzo poważnie i odpowiedzialnie bo często takie krzyki mody wychodzą naturze i wszystkim bokiem tak jak słynne akcje adoptuj dziczka
A może zamiast się sprzeczać zrobiłaby Pani doświadczenie i kawałek uprawiała bez kopania. Lata lecą może będzie lżej dla krzyża. I filmy zrobią się jeszcze ciekawsze Widzowie na własne oczy będą widzieli efekty Pozdrawiam
Witam Dziękuję za Twoją sugestie oraz troskę o Reni kręgosłup ale my po pierwsze uprawiamy ziemię nie kilka podwyższonych rabat i te prace uprawowe wykonuje się za pomocą sprzętu mechanicznego . Jeśli zaś idzie o różowce między tymi dwoma metodami to niebawem planuje zrobić film i postaram się chociaż w teorii wskazać słuszność metody orkowej . Pozdrawiam serdecznie 🤝 .
To nie jest sprzeczanie tylko przekonanie, ilu ludzi tyle opinii, ja pokazuje wszystko z mojej perspektywy, moich doświadczeń i polecam to co mi się sprawdza ale każdemu zostawiam furtkę i nadmieniam iż to jest modne czy tamto, w którymś odcinku nawet polecałam że jeżeli ktoś ogroduje w skrzyniach bez przekopywania to żeby nie wyrywać korzeni fasoli. Każdy ma wybór i własne przekonania, ja pokazuje swoje 😊ale pomysł dobry, mam ziemię której nie przekopuje już trzy lata i może faktycznie zrobię od wiosny pokaz obu działek. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Klimat suchy i transportujemy do klimatu mokrego. Polski. A skąd jest mączka bazaltowa? I jaki jest jej skład? To mączka wulkaniczna, tam jest wszystko.
Pani Reniu, rozmowa z roślinami i ziemią nie jest śmieszna. Robiono doświadczenia z 3 szkl wody. Jedną codziennie się chwaliło i mówiono do niej, do drugiej odzywano się niemiło, ale zwracano na nią uwagę. Trzecia szklanka z wodą, była pomijana i lekceważona. Po 1 miesiącu w 3 szklance woda się zepsuła, 2 szklanka była mętna, a w 1 szklance woda była krystalicznie czysta. Więc, to o czym Pani mówi, że z ziemią i roślinami, podobnie jak z ludźmi i zwierzętami dobrze jest rozmawiać 😊
❤️👍To się nazywa miłość❤️Do matki ziemi która karmi nas❤️I niech się szczęści dobro spływa na Was i Niech Bóg Błogosławi❤️❤️❤️❤️🤗🌞🌹🌼
Bóg zapłać za tak miłe słowa 😊kocham moją ziemię i nie wyobrażam sobie życia bez niej 😌❤️praca choć ciężka to bardzo przyjemna i wdzięczna bo jak to dziadek mawiał, ziemia to matka i przyjaciółka która nigdy nie zdradzi 😊Pozdrawiam serdecznie, z Bogiem ❤️😌🌹
@@kobietazzachodu8037 Pani Reni droga🌞Piszę o poranku pada u nas deszcz. Bardzo się wzruszyłam do łez pięknymi słowami płynącymi z serca z uczuciem miłością do ziemi , do przodków.
I ja miałam podobnego dziadka.
Związany miłością z ziemią, kochał, szanował jak człowieka.
Pani Reniu dziękuję pani❤️🌹🤗Swoją miłością do ziemi uświadomiła mi pani coś pięknego, przywróciła świadomość kto jest najlepszym przyjacielem naszym "❤️💚ZIEMIA💚❤️"
To piękna prawda matka ziemia nigdy nie zawiedzie, stara się do końca karmić pomagać byśmy głodni nie byli. Da schronienie przyjmuje wszystko, przytuli każdego❤️💚.
Pani Reniu jest mi pani moim przebudzeniem. Wiedziałam że mam miłość, wdzięczność jaką zasiał mi dziadek w sercu w umyśle i jeszcze na dodatek ta moje empatia wrażliwość i intuicyjne odgadywanie przyjaźń z ziemią. Ja nie zostałam na wsi. Tak rzucił los moją mamę nie została nie mogła była sierotą.
Ciężko pracowała od dziecka i w późniejszym życiu chętnie pomagała i ja przejęłam pałeczkę miłości wdzięczności do ziemi.
Znam pracę ciężką na wsi rolników z doświadczenia.Tam zostawiłam wolny czas od nauki wakacje, ferie, urlopy. Mimo to nie dane mi było wrócić na wieś;) choć kochałam wieś i nadal tak jest, szanuję mieszkańców wsi wiem jak ciężko pracujecie by miasto miało co jeść, wiem co to wszystko znaczy. Dlatego pani Reniu jestem bardzo wdzięczna za filmiki za pani ogrom pracy za optymizm który pani tu wnosi na RUclips ;) . Pani nam tu pokazuje co to znaczy być prawdziwym Polakiem historią przodków jak piękna jest nasza ojczyzna jak bogata jest matka ziemia mima 5/6 klasy u dziadka też taka była. Ludzie pięknie żyli.
Pani nam rodakom pokazuje, mówi prawdę jest mi miło za serce i wtedy moje szybciej bije i już wiem czemu mam to coś co mnie łączy z ziemią, naturą i ta tęsknota za normalnością z miłością do wszystkiego co piękne prawdziwe i naturalne mimo że ciężko trzeba pracować by były plony we współpracy z ziemią ma pani piękne plony wdzięczności matki ziemi. Piękne to gratuluję mądrości wiedzy pracy🌹❤️
Ja nie mam pola , nawet działki tak wyszło. Mimo tego braku z tęsknoty za wsią za ziemią mam ogródek przy bloku uprawiam malutki 😀Wzoruję się na pani radach gdzie tylko mogę uprawiam sadzę dbam jest pięknie i pomagam znajomym. Nie boję się ubrudzić ciężej po pracować by plecy nie bolały😀
Dziękuję za wszystko za miłość i odwagę jest nam pani ogromnym przykładem. Nam miastowym byśmy doceniali wieś pracę i plony.
Kupowali od rolników na targach, bazarkach w sklepach swojskich.
Damy radę przeżyjemy ten system.
Wróci szacunek do "MATKI ZIEMI ❣️❣️❣️" Pozdrawiam wszystkiego najlepszego dużo miłości siły zdrowia, dobrych ludzi pomocnych by nam lepiej się żyło.
Błogosławionego dnia i życia całego❤️❤️❤️❤️🌞🌹🌼🍂🍁🤗🥰
@@06iza16 Dziękuję bardzo za tak wylewny i pełen uczuć komentarz 🥰Jest Pani bardzo sympatyczna i czuć ogrom miłości do ziemi, ludzi i tak powinno być. Ja moją ziemię kocham, wręcz żyć bez niej nie potrafię, nie wstydzę się jej ani tego że jestem rolnikiem, często ubrudzona, pachnącą zwierzętami, jestem z tego dumna i dumna jestem że ludzie z miasta mają tyle serca, miłości do nas do wsi. Wieś i miasto są bardzo ściśle związane, my produkujemy żywność, miasto ją przerabia, wyrabia potrzebne narzędzia i wiele innych rzeczy, jesteśmy uzależnieni od siebie, szkoda że tak wielu z jednej i drugiej strony tego nie rozumie i się nawzajem oplówa zamiast wspierać i szanować 😊ja uwarzam że wszyscy jesteśmy tacy sami tylko los ulokował nas gdzie indziej 😊🤗Pozdrawiam bardzo serdecznie i bardzo d, iekuje za serce, za złote serce 😊🥰❤️
@@kobietazzachodu8037 ❤️❤️I jak tu nie KOCHAĆ🥰 Dziękuję 🤗
Tak pięknego wyznania nie słyszałam ❤️
Umiłowanie ziemi, wdzięczność 💜
Podnosi na duchu i daje do myślenia.
Dziękuję za te słowa 💜
za ten przekaz,życząc wszelkiego dobra ❤️
Dziękuję bardzo i wzajemnie 🤗❤️
Całkowicie się z Tobą zgadzam ,ziemię trzeba kochać i dbać. Nie da się uprawiać ziemi bez miłości, wtedy plonu nie będzie. Też kocham zapach ziemi , kiedyś jak zimy były śnieżne to człowiek czekał kiedy w końcu nadejdzie wiosna i będzie można poczuć zapach rozoranej ziemi. Kto kocha ziemię to wie jak ona pachie o każde porze roku.
Pełna zgoda!!!😊😊
Święte słowa, tylko miłość sprawi że czuje się jej zapach, oddech, trzeba o nią dbać, szanować i pielęgnować, rozmawiać. Na wiosnę ona tak wyjątkowo pięknie pachnie jakby zachęcała aby już zacząć prace, idzie zima a ja już czekam na kolejny sezon w polu 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
Witaj Aniu
Mogę się podpisać po tym co napisałaś do wszystkiego trzeba mieć odpowiednie podejście , pozdrawiam serdecznie 🤝😌 .
Ojj tak💚
@@kobietazzachodu8037 Wielką prawdę mówisz. Mój dziadek pamiętam.jak wychodził wiosną na pole gdy przyroda już buchala zielenią i gadał gadał. Gdy pytaliśmy z kim rozmawia to mowil:No z moja ziemia z pięknym zytem zobacz jak zieloniutkie .Zagaduje do czajek zobacz ile ich na łące. To była dla nas magia....
Nie macie pojęcia kochani jak ważni są dla nas tacy swiadomi rolnicy jak Renia z umilowaniem i szacunkiem do ziemi w dzisiejszych czasach. Wiem coś na ten temat, bo poszukuje zdrowej żywności od lat. Mieszkam w dużym mieście i na targowiskach ekologicznych czasami zdarza się ze osoba wystawia swój certyfikat, a sprzedaje niejednokrotnie skupiony od sąsiadów produkty już nie mające nic wspólnego z ekologia. Nigdy nie wiem co kupuje choć bardzo chce ludziom wierzyc. Ostatnio obserwuje uprawy permakulturowe. Bardzo podoba mi się ten kierunek i myślę, że ma przyszłość ale do tego trzeba w gospodarstwie mieć zwierzatka, bo to one w dużej mierze robią robote. Renie z jej wiedza nalezaloby powołać jako doradcę naszego ministra rolnictwa. Marze o tym, zeby powstał jakis duży ruch rolnikow swiadomych, ktorzy wreszcie otworzyli oczy i przestali truć siebie, swoje dzieci i kinsumentow
Dziękuję za tak miłe słowa 😊Ziemia to moje zamiłowanie, i nie wyobrażam sobie życia bez niej, uprawa warzyw nie należy do łatwych ale daje ogrom zadowolenia i raduje gdy plony są piękne, warzywa na naturalnych nawozach mają wyjątkowy smak, są słodkie, pachną z daleka. Uprawy permakulturowe stają się modne a może bardziej by powiedzieć że wracamy do permakultury, do tego potrzebne są zwierzęta które mam i które również dają ogrom radości. Okazuje się że to co kiedyś było zostało niszczone bo nie było przyszłościowe, dziś się jednak okazuje że było to bardzo dobre i oby jak najwięcej ludzi chciało to dostrzec i świadomie nie truć innych, dostrzec że nie tylko mega zysk się liczy. Co do doradcy naszego ministra to w życiu 🙈dobrze mi tu gdzie jestem, w zupełności zadowala mnie to co mam 😊Pozdrawiam bardzo serdecznie 🤗
Witaj .łzy zakęciły sie w oczach od tego kochania matki naszej żywicielki.Lubie słuchać cię młoda kobieto z zachodu .Ja jestem już w sędziwym wieku (60) a wiele się od ciebie uczę.Lubie mój warzywnik ,lubię w nim pracować ale nie zdawałam sobie sprawy że matke naszą ziemię trzeba kochać.nigdy jej tego nie mówiłam. Dziekuję za dzielenie sie swoją wiedza z innymi.
Witam serdecznie 🤗Sędziwym? To dopiero piękny wiek bo idzie za nim mądrość, doświadczenie i dopiero teraz tak naprawdę wszystko się zaczyna, trzeba tylko chcieć, chcieć robić to na co tak naprawdę ma się ochotę nie patrząc broń Borze na to co powiedzą inni bo to my mamy cieszyć się danymi nam dniami a nie robić tak jak inni chcą 😊Ziemię trzeba kochać, mówić to nie wstydząc się że ktoś usłyszy, przykucnąć i dokładnie się jej przyjrzeć a poczuje się jak ona żyje, wtedy wszystko zobaczyły się inaczej i wstąpi nie opisana radość, energia, druga młodość 😊Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę życia pełną piersią z radością jak nigdy dotąd 😊🤗🤝❤️
Basieńko co to za wiek sędziwy? Ja mam 65 lat uprawiam ogród jestem na emeryturze kocham tę ziemię bardzo pozdrawiam Cię cieplutko.
@@bozenafidekwajda Wiek to tylko cyfry, mamy tyle na ile się czujemy i w każdym wieku wszystko nam wypada, ważne aby żyć 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037 ❤️
Niewiele razy zdarzyło mi się słyszeć opowiadanie o ziemi z taką miłością , jak robi to Pani, przepięknie 🥰
Dziękuję i pozdrawiam.Bez pracy nie ma kołaczy.
I ja dziękuję. Pozdrawiam 🤗
Szczęść Boże❤️.
Bóg zapłać za pani wiedzę, którą się Pani z nami dzieli . Niech Pani i całej Pani Rodzinie Pan Bóg Błogosławi.❤️❤️❤️
Z Bogiem.
Bóg zapłać 😊Bardzo mi miło i cieszę się że ktoś chce tradycyjnie uprawiać ziemię z dużym jej poszanowaniem i za to dziękuję 😊Niech Bóg ma i Panią w swej opiece 🤗❤️❤️❤️
Jakże miło się słucha opowieści o miłości do Matki Ziemi, ile serca wkłada Pani w to co robi i jak robi. Jest to wspaniała lekcja dla młodego pokolenia. Dziękuję bardzo za
to, że mogę słuchać i oglądać Pani filmiki. Pozdrawiam serdecznie🍀
To nie jest śmieszne, to jest piękne. Mieszkam w dużym mieście i uprawiam ogródek działkowy.Siejąc nasionka proszę Matkę Ziemię aby się nimi zaopiekowała ,aby zdrowo rosły na pożytek ludzi i zwierząt.Praca na działce daje mi dużo radości ,oraz spokoju.Dziękuję za cenne informacje, które pomogą mi w uprawianiu mojego ogrodu.serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję 😊Praca w ziemi, przy zwierzętach to ciężka praca ale daje ogrom satysfakcji i radości, tam można poczuć się wolnym i szczęśliwym, można być sobą bo zwierzęta będą kochać nas nie zwarzają czy popełniamy gafy językowe, nie obgadają nas za styl bycia czy ubioru, ziemia urodzi bez względu czy jesteśmy biedni czy bogaci 😊Pozdrawiam serdecznie 🖐️
Witam
To jest piękne mimo iż mieszkasz w miejscu gdzie bardzo trudno cokolwiek uprawiać poza kwiatami to masz chęci i siły stawić iż chce się żyć mieć satysfakcję iż potrafisz i jesteś w stanie udowodnić innym iż nie ma rzeczy niemożliwych ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia oraz chęci . Pozdrawiam serdecznie gratulując postawy i życząc zadowolenia z każdego dnia 🤝😌 .
👍❤️Pozdrawiam życzę dużo zdrowia szczęścia dobra od innych miłego dnia 🌞Dużo miłości 🌞🌹🌼🍂🍁🤗
@@06iza16 Bardzo dziękuję i życzę tego samego a nawet i więcej 😊niech dobro i miłość gości w domu 🤗❤️🌹
Witam! Mam tylko kilka skrzyń z warzywami i mały namiot na pomidory, ale uwielbiam słuchać jak pani mówi z szacunkiem o ziemi i swojej rodzinie ,jak dzieli się swoim doświadczeniem i wiedzą. Pozdrawiam cieplutko 🤗 i wszystkiego dobrego!
Witam serdecznie 🤗można mieć tylko kilka skrzyń lub doniczek a kochać i miłować tak samo, cieszyć się i radować. Ja mam dużo ziemi z racji tego że jestem rolnikiem, ale nie trzeba być rolnikiem aby miłować ziemię w kilku skrzyniach i to nas łączy, miłość do ziemi 😊Dziękuję bardzo i również pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia i pięknych plonów 🤗❤️
Medal dla Pani za świadomość i edukację ludu 🥰👌 Pozdrawiam 😊
Piękne słowa, zgadzam się, mi nawet rękawiczki nie pasują, uwielbiam dotykać i pracować w ziemi gołymi rękami, choć wiem że potem skutki tego będą widoczne na dłoniach, ale nie mogę się oprzeć tego wrażenia, bycia jak najbliżej ziemi. Pozdrawiam i dziękuję za rady, miłość którą dajemy wraca do nas, z pewnością tak jest❤️
Praca gołymi rękoma jest najprzyjemniejszą bo czuje się wilgoć, gródki, temperaturę i mnie osobiście bardzo ukaja, szanuję bardzo gdy ktoś ma przybrudzone, spracowane dłonie, ja niestety robię w rękawiczkach gdyż wytwarzam żywność i mam duży kontakt z klientami, a brudne ręce i pierogi czy makarony nie idą w parze, ale gdy tylko uda mi się ustawić klientów tak że mam tydzień bez pracy przy zywnosci to ryje w ziemi ile się da 😊Ziemia to moja miłość i kocham ją bardzo 😌Pozdrawiam serdecznie 🤗
Dziękuję Ci Reniu za te piękne słowa o Matce Ziemi Niech Pan Bóg błogosławi Tobie i Twojemu Gospodarstwu ❤❤❤
Moja śp. babcia mówiła - jak dasz, to masz.
I to prawda. Tam gdzie zadbamy, włożymy czas i prace, damy dobry składnik, tam osiągniemy sukces.
Nie ma tak, że samo rośnie, chociaż tak, samo rośnie, ale jakie? Jaki wyda plon? Jaką będzie miało wartość?
Nie ma nic na skróty 😁
Renia, kochasz tę ziemię, to widać 🤗
Serdecznie pozdrawiam/Iwa🍁
Oj kocham, kocham ❤️to całe moje życie, nie wyobrażam sobie życia bez ziemi. Mogłabym zamieszkać na polu lub w lesie, tam poprostu żyje 😊Dziadek mój bardzo kochał ziemię, tata też no i mi to w genach przekazali z czego jestem dumna, na skróty nic nie ma, oszukasz ją raz, drugi a trzeci ona oszuka Ciebie, to musi być więź i szacunek 😌
Pozdrawiam serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037 mądre słowa 🤗
Serdecznie dziękuję za dzielenie się ❤ Ja może taką ciekawostką historyczną odnośnie przekopywania lub nie ziemi się podzielę, która mnie samą zaskoczyła. Nabyłam sobie jakiś czas temu reprint książki z 1844 roku "Żywy płot z głogu białego". Uwielbiam stare poradniki, bo wierzę, że ówczesna wiedza była wynikiem obserwacji i doświadczeń wcześniejszych pokoleń. Nie wspominając o ich, zabawnym dziś dla mnie, podejściu do prac wszelakich typu, weż dziewkę i niech uciera..., weż 2 chłopów, niech wykopią... Ale wracając do tematu przekopywania (orania) ziemi i Twoich Kobieto z zachodu słów, że ojciec orał, dziadek orał, a pewnie i pradziadek i prapra.... Z tej książki jednak wynika, że na naszych terenach, wbrew pozorom, zwyczaj ten nie jest az tak stary jak sądzimy... Otóż w tej książce autor, który był członkiem min. towarzystwa ogrodniczego w Wiedniu oraz morawsko-szląskiego towarzystwa rolniczego itp., przytacza fragmenty artykułu z bawarskiego czasopisma ogrodniczego z roku 1823 opisujące zasadność przekopywania, mającą, rzekomy, wplyw na polepszenie urodzajności ziemi, oraz uczy jak i kiedy to robić.. Czyli, wnioskując z tego, wcześniej nie był to powszechnie stosowany sposób uprawy ziemi, przynajmniej na tych terenach. Jednym z argumentów "za" było szybsze przesychanie tak uprawnionej gleby po zimie (pamiętajmy, że zimy były wtedy bardzo śnieżne), oraz to, że w rpzluźnionej glebie łatwiej było się korzeniom rozrastać... W takich warunkach, bardzo śnieżnych zim, ten sposób uprawy był zapewne korzystnieszy, czy tetaz tak jest? Każdy sam musi sobie na to pytanie odpowiedzieć i podjąć własne decyzje ☺
Dodam jeszcze, że z własnych rozmów z osobami staryszymi, typu babcia, dziadek, wiem, iż na terenach moich, poniemieckich, w uprawach polowych były spore nasadzenia śródpolowe drzew i krzewów, czyli łany pól poprzedzielane były szerokimi pasami takich nasadzeń, a nie jak teraz 20cm miedzą lub, o zgrozo, są scalonymi bezkresnymi kawałami ziemi. Te nasadzenia śródpolowe stanowiły zarowno miejsce dla zwierząt, zapewniajac im i schronienie i pozywienie, ale także nie pozwalały na hulanie wiatru, zpobiegając wietrznej erozji ziemi. Sama z książki jeszcze z czasów komuny o bidynamicznym gospodarwaniu mam przykłady naszadzeń roślin śródpolowych, zalecane do sadzenia na miedzach...
Witam serdecznie Reniu kolejne wspaniale porady ,to prawda trzeba rozmawiac z ziemia tak jak z kwiatami zwierzętami oni słuchają i sa wdzięczne za wszystko jak się z nimi obchodzimy dając plony pięknie kwitnąc czy sa wiernym przyjacielem dla nas ,czego ludziom bardzo niekturym tej zyczliwości dobroci brakuje twoje programy duzo uczą dziękuję za to kochana co muwisz i radzisz pozdrawiam serdecznie ☺️
Witam serdecznie. Ziemia wszystko czuje i rozumie, trzeba ogromnej miłości do niej i szacunku, trzeba się jej nauczyć, umieć słuchać co chce nam powiedzieć. Mam również zwierzęta i nikt mi nie powie że one nie mają uczuć że nie czują bólu, strachu czy rozpaczy, one poprostu nie mówią ludzkim językiem ale też mówią gestami wyciągają szyję mróżąc oczy, płaczą takimi samymi łzami, gdy są smutne albo im źle to stoją skulone, zgarbione z głową w dół, to tata obserwacji i pracy z nimi 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037Jest pani wspaniała ❤
Ten kto docenia dary matki Ziemi jest przez nią hojnie obdarowywany 🌾🌿
I to jest to, trzeba poprosic a ,,Matka Natura, ,da nam to, pozdrawiam Ela ,ktora korzysta z konta meza Krzysia ,Jestescie Cudowna Rodzinka z calym szacunkiem za wasza wielka milosc do ziemi ,,Matki Natuty,,❤❤❤❤❤❤😘
Dziękuję bardzo 😊szacunek i miłość zawsze się opłaca 😌Pozdrawiam serdecznie 🤗
Ja mam swoje doświadczenia na temat "Bez przekopywania" Jak ma sie warunki by ziemie robić doskonalą jak ty, to przekopywanie ma sens ,bo masz obornik i masz tez większy areal to nie ma to sie bawic w „no dig”... Jak ktoś ma ogródeczek kilku arowy to jak najbardziej ,ale tez pod warunkiem, ze umiejętnie tak ziemie przygotowuje i o nią dba, Taka uprawa „no dig” tez ma swoje wymagania ,np, trzeba ja cały czas użyźniać produkując własny kompost który dajemy na wierzch ,trzeba miec tez możliwość jego produkcji, trzeba miec z czego, Najlepiej to albo gotowy pozyskiwać ,albo robić samemu ze zrębek drzewnych,co ja od 5 lat robie, Nie przekopuje grządek, ale co jakiś czas cześć działki wyłączam z produkcji warzyw, bo sypie na ta cześć liście które przywoze miasta i na wierzch zrębki warstwę ok,20cm i tak ok, 1 rok czekam ,az sie przerobi wstępnie,/ Nie mam tez miejsca by składować na pryzmie/Wtedy tam sadze warzywa wyhodowane szklarni w wielodoniczkach ,super sie udaje...Na pozostałej mam w rożnym stopniu przerobione juz zrębki na próchnice lub grządki podwyższone, Nie przekopuje tez z powodu fizycznych nie dam rady długo kopać ,bo mnie bola kolana i kapska ... :D ,wiec szukalam alternatywy i grządki podwyższone sa rewelacyjne, oraz poletka „no dig” ,Szukam tez obornika bo on jest potrzebny do wzbogacenia gleby, Podoba mi sie twoj stosunek do ziemi, ja tez gadam do roślin zawsze :)
I Jeszce BOGU dziękuję........I codzienne z moim ogrodem się witam.......
Reniu z jak miłością mówisz o swojej ziemi jakie masz do niej serce i jaka wielką wiedza i doświadczenie i co najciekawsze z chęcią się nią dzielisz mam do ciebie wielki szacunek pozdrawiam serdecznie i życzę dużo udanych zbiorów 😀👍👍👍👍
Bardzo dziękuję 😊kocham ziemię i pracę na roli, to daje mi ogrom satysfakcji i zadowolenia 😊Nie lubię zatrzymywać tylko dla siebie tego co wiem i mi się sprawdza, mam ja, niech mają i inni 😊Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru
Cała prawda pięknie powiedziana. U mnie w rodzinie od strony Mamy to wujostwo ze wsi i jako dziecko pamiętam, że mój wujek( chrzestny) tak obchodził się z Matką Ziemią. Miał 4 pola, każde w innym miejscu i o każde jednakowo dbał. Jako dzieciak, co roku spędzałam całe lato na wsi. Mnie mieszczucha wiele nauczono z codziennych prac(obowiązków ) na wsi. Nawet w żniwa brałam czynny udział, powoziłam końmi, wiązałam snopki. Piekne wspomnienia mi pozostały z lat 70-ch. Dziś są inne czasy, ale nadal powinniśmy miec szacunek dla matki Ziemi. Na mojej działce nie ma chemii, nie chcę tego stosować. Może plony nie są oszałamiające, ale wiem że na pewno zdrowe. A mój trawnik, na którym jest mniszek, koniczyna, babka lancetowata i inne roślinki, robi wielkie zdziwienie wśród działkowców i tłumaczę, że to przydatne, jadalne i lecznicze.
Hello Reniu🖐😁jak zawsze mądry filmik. Można wiele się dowiedzieć. Pozdrawiamy Serdecznie Was Kochani 😁🖐🥰
Hejka Asiu 🖐️🤝😁Dziękuję i dla Was też ogrom zdrowia i zadowolenia 😌❤️😘🥰
@@kobietazzachodu8037
🥰😍🖐
Nasza matka Ziemia, jak pani o niej piękne mówi z sercem pozdrawiam serdecznie
Witaj pani Reniu👋 dziekuje bardzo za super filmik jest bardzo potrzebny i ciekawy jak dla mnie juz nie moge sie doczekac nastepnego filmu o którym pani wspomiała, jeszcze raz bardzo dziekuje pozdrawiam serdecznie i zycze duzi zdrowka dla cakej rodzinki, czekam na kolejny film ❤️❤️❤️
Witam serdecznie 🤗Dziękuję bardzo i także życzę zdrówka, siły i dużo radości 😊
@@kobietazzachodu8037 💋❤️
W takim razie mnie sie udało kupic maczkę bazaltowa końcem października i dzisiaj w czwartek rozsypalam w ogrodku warzywnym i kwiatowym, plony będą udane ! 🤗
Samych Serdecznosci! 😊
Ja też należę do tych szczęśliwców którym udało się kupić mączke i nie miałam z tym problemu aczkolwiek kupiłam dziś ostatnie worki z myślą już o wiośnie 😊
Plonów życzę udanych i zdrowia do pracy przy nich ❤️Pozdrawiam 🤗
Witaj
Proponuje wiosną również tuż przed uprawą przedsiewną o ile przekonujesz lub w inny sposób uprawiasz na zimę zastosować mączkę wówczas będzie ona w całym profilu glebowym . Pozdrawiam serdecznie 🤝 😌 .
Rozsypalas sobie razem ze wspanialymi mineralami wystepujacymi w naturze bonus w postaci chorob neurologicznych w postaci tlenku glinu(aluminium)Nie spotkalem maczki bez aluminium ponizej 7% .Nawet Target wypada slabo.
@@MrEmtees witam
Oczywiście iż stosuje ją od kilku sezonów . Wiem iż są ludzie którym obornik użyty do gleby szkodzi , aminokwasy , humus czy mączki bazaltowe . Niestety społeczeństwo wychowane na sztucznym jedzeniu ma uczulenie na dobre , zdrowe produkty , dogmat współczesnego świata . Pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia .
Witam Cię piękna kobieto dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie o twojej ziemi to prawda z ziemią trzeba rozmawiać ,trzeba o nią dbać i ją karmić piękne słowa rzadko się spotyka ze tak z miłością do ziemi się odnosisz to nie jest śmieszne co robili nasi Dziadkowie czy nasi Rodzice wyjeżdżając w pole robili znak krzyż świętego to było na porządku dziennym i róbmy to zawsze nie wstydzmy się tego tak się powinno robić ja pamiętam jak spotkało się ludzi czy rolnika na polu to nie mówiło się dzeń dobry tylko szczęść Boże i tego się trzymajmy to na pewno nam pomaga pięknie to opowiadasz i dobrze tłumaczysz wiele się od Ciebie nauczyłem jak dobrze uprawiać ziemię pozdrawiam Ciebie i twojego męża który Ci pomaga niech wam Pan Bóg błogosławi pozdrawiam
Witam serdecznie i dziękuję 😊mój dziadek zawsze się przeżegnał zanim ruszył do pracy w polu, gdy zaczynało się jakąś większą pracę np siew, żniwa, sadzenie kartofli to tata zawsze mówił,, w imię Boże zaczynamy "i wtedy ruszaliśmy do pracy, różne były takie tradycje, np w piątki nigdy nie robimy w ziemi, wszystko inne tak ale nie przekopujemy, nie orzemy, nie siejemy, nic co w ziemi. Śniadania nigdy nie zaczynamy dopóki nie nakarmimy zwierząt bo to one żywią nas i wiele wiele innych, zrobię niedługo odcinek to powiem jak to jest u mnie, pokarze moje zwierzaki. Kocham ziemię i gospodarstwo, takie w którym jakby czas się zatrzymał, bo czuje klimat dzieciństwa, nie lubię wybetonowanych nowoczesnych, fakt są wygodne, estetyczne, ale nie mają ducha klimatu, może to śmieszne ale bardzo źle czuje się tam gdzie nie czuć takiego prostego klimatu. Dawno temu gdy stanęłam przed wyborem szkoła muzyczna czy rolnicza i gospodarstwo to nawet nie było chwili zawahania, mój profesor od klawiszy omal zawału nie dostał ale to nie był mój świat... poprostu 😊
Życzę miłego dnia pełnego radości i wiary w dobro 🤗z Bogiem
I tu się zgodzę ziemię trzeba kochać.
Oglądam ten filmik i jestem pod ogromnym wrażeniem. Jest Pani niesamowita. Umiłowanie ziemi jest w Pani serduszku głęboko. Znam ten stan. Pozdrawiam serdecznie.
Super się Ciebie słucha 🤗👌.
Pozdrawiam😘
Witajcie 🌻
Widzę Reniu że prostujesz skrzydła . Na wiosnę żartowałam że o hektar powiększyłaś swoją działkę😉 a widzę że to prawda. Działaj , ja podglądam.😄👁️ Czasami wirtualnie posmakuje ogóra lub inny smakołyk.
Pozdrowienia 🥰📽️👀. Ps. Begonie nakarmione twoimi wynalazkami kwitną do tej pory . Schowałam je do mieszkania i nie mam serca ich jeszcze wyrzucić. Pa Pa
Witaj 🖐️
Hektarów mam sporo, głównie łąki, ale i ornego jest niemało. Ogród był jak było widać, teraz jest powiększony o drugie tyle, będzie grodzony siatką już na stałe i urządzany tak aby wszystko współgrało i wszystko w nim było, łącznie z mini oczkiem dla ptaszków 😊Cieszę się że begonie kwitną jeszcze tak jak moje róże, astromeria moja tak mi szaleje ze nadal puszcza paczki i kwitnie ale już czas ją uśpić aby w przyszłym roku była cudna 😊Pozdrawiam serdecznie 🤗
@@kobietazzachodu8037 🖐️💚
❤ dziękuję pani za ten przekaz nie tylko wiedzy jak o nią dbać ale też miłości i szacunku to bylo piękne z było pozdrawiam panią i całą pani rodzinkę szczęść Boże
O tym oraniu, to powiedziała w punkt, po prostu pięknie!
Bo jak słyszę tę no-dig, czyli bez kopania to się załamuje
Ziemia kocha aby ją kochać i pracować w niej, ja tego pilnuje i ona jakby mnie rozumie, rodzi pięknie 😊
@@kobietazzachodu8037 dokładnie
Dzięki ,bo już miałam wyrzuty że za dużo kopię😂 Też sieję poplony,rozkładam kompost,obornik ,humusy,emy,mąkę bazaltową,popiół,gnojówki z pokrzyw...Już po pierwszym roku piękne warzywa! Po 3 latach wzbogacania ziemii miałam ziemniaki półkilowe!Jeden miał 870dkg! Zdrowy był i smaczny!🤗👋
Cześć! 3:13 Gdy pisałem na jutubie, że jest możliwa 3-4 krotna uprawa w okresie roku wegetacyjnego, niektórzy mi nie wierzyli. Ty potwierdzasz, co pisałem. Po tego typu uprawach może się zmienić bonitacja gleby ;-). Niejednokrotnie gołym okiem widać, gdzie jest stosowana tego typu gospodarka. Miałbym tylko pewną uwagę do Twojego sposobu uprawy. Otóż wysiew tej samej rodziny roślin po sobie, może spowodować ponadnormatywny rozwój szkodników i patogenów. Gorczyca jest z rodziny kapustnych. Nie jest zalecane zmianowanie między nią właśnie jak również min. rzepakiem, rzodkwią oleista. Masz super filmy i zamiłowanie do tego co robisz. Pozdrawiam
Witaj 🤝Oczywiście że jest to możliwe zwłaszcza w przypadku roślin szybkogonnych typu gorczyca bo po trzech tygodniach od wschodów potrafi zakwitnąć. Co do drugiej części to owszem nie sieje się jednej rośliny po sobie ale to jest okres wegetatywny więc tak jakby ona rosła cały czas inaczej gdyby rosła w tym okresie wegetatywnym i ponownie w drugim roku - katastrofa, a tak nic się nie dzieje pole odpoczywa, zachwaszczenie ustępuje, wszelkie ewentualne patogeny są dobrze wybite, plony są bardzo zadowalające jak na tak suche lata.
Dziękuję bardzo i bardzo serdecznie pozdrawiam 🤗
@@kobietazzachodu8037 Właśnie ma to duże znaczenie ze względu na chwasty, gdyż te nie zdążą wynasienic się. Ja uprawiam glebę ze względu na pszczoły. Po przekwitnięciu roślin przyoruję. Tak kilka razy w roku na tej samej działce ;-)
@@bogdank8138 Też mam pszczoły i dlatego głównie gorczyca, sialiśmy też facelię ale ją bardzo jelenie żarły bo jest słodka, z gryką to samo, wszystkie te trzy rośliny spokojnie trzy razy wykwitną ale tylko gorczycy aż tak nie zeżrą, teraz nasadzamy nawłoć gdzie się da aby było jak najwięcej pożytku :)
@@kobietazzachodu8037 Z roślin dla pszczół, siałem nostrzyk. Fajna roślina (dwuletnia) bo długo kwitnie i jest dobrze oblatywana (mam również takie poletka doświadczalne). Nasiona kupiłem w kilku miejscach. Po posianiu z facelią, silnie zaczęła rosnąć komosa. Przy końcu kwitnienia facelii przyorałem, obawiając się wynasienienia chwastów. Teraz kombinuję, jak posiać aby ilość chwastów była minimalna.
@@bogdank8138 Nostrzyk jest świetny i rozwarzamy posiać go w przyszłym roku, trochę rośnie go u mnie dziko i pszczoły go uwielbiają. Co do chwastów to my z nimi nie mamy problemu orzemy pole na zimę i z wiosny jak tylko zaczną kiełkować brinujemy pole i czekamy aż za tydzień wyjdzie druga tura i brinujemy drugi raz po tygodniu trzeci i dopiero siejemy. Fakt, przesusza to ziemię ale zielska nie ma, to jest wiosna i zawsze gdzieś trochę pokroi że nasiona wzejdą a facelia, gorczyca czy nawet gryka dają radę bez wody
Pozdrowienia serdeczne z Opola Janek
I ja również serdecznie pozdrawiam Renia
Fajne podejscie do natury.pozdrawiam
Pozdrawiam :)
Wspaniałe się Ciebie słucha. Tylko ten kto kocha prawdziwie i z oddaniem ogrodnictwo umie słuchać i mówić do ziemi i roślin. Też tak mam, uwielbiam zapach gleby i dotykać ją gołymi rękami.
Witam i pozdrawiam serdecznie 😉😉
Witam i też serdecznie pozdrawiam 🖐️🤝😉
@@Blondi1346 Witaj miłego wieczorku życzę 🥧🍰🍩🤗🤗
Więcej takich jak Ty
Pozdrawiam z Suwalk
Dziękuję 😊Pozdrawiam serdecznie
@@kobietazzachodu8037 też staram się nietruc matki ziemi
I dziękuję za rady
Witaj
Dziękuję i pozdrawiam z Łomży 🤝.
@@krispolfarm Zdrawiam serdecznie
Szczęść Boże ❤
Witaj Reniu, dziękuję za każdy Twój program, za ten szczególnie.🥰 Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę Tobie dużo zdrowia i dużo DOBREGO 🌞💞💐
Witaj Zosiu
Jak zwykle kwintesencja dobrych informacji w bardzo przystępnej formie , pozdrawiam serdecznie 🤝😌 .
Witaj Adaś
Dziękuję, myślę iż czas aby wszyscy zaczęli się budzić i dostrzegać to co dobre. Pozdrawiam serdecznie 🖐️😊
Dziękuję serdecznie za informację ❤🌹👍życzę błogosławionej nocy ❤
Można nie orać jeśli ma się mały kawałek tylko pod warzywa. Wtedy faktycznie można nawozić kompostem i przykrywać liśćmi na zimę ale w gospodarstwie rolnym jest to nie możliwe.
jest możliwe, z powodzeniem na dużych areałach stosuje się siew bez orania czy spulchniania, spulchniają dżdżownice i rośliny głęboko korzeniące. Przewracanie (orka), mieszanie gleby niestety zaburza procesy mikoryzowe. Zawsze daje przykład lasu. Tam nikt nie miesza gleby a tworzy się po latach żyzna fajna gleba z tego co spadnie z drzew i urośnie i obumrze. Również mikoryza powstaje dzięki temu.
@@dawidg.9270 ale próbowałeś uprawiać kilka,kilkanaście, kilkadziesiąt hektarów bez orania? W lesie same liście spadają tworząc próchnicę, a na polu skąd wziąć taką ilość materi. Zanim las urosnie i drzewa zacienią to rośnie łąka między drzewami ,gdyby nie orać pól to chwasty byłyby niedoopaniwania.
@@annakowalska4366 Dlatego sieje się rośliny okrywowe, zostawia się na polu jak najwięcej mowa o słomie, do tego kompost, wspomniana w filmie mączka, i można naprawdę ogarnąć pole. Da się opanować chwasty roślinami. Po drugie gdy nie mieszamy gleby to rosną tylko te chwasty które mamy w górnej warstwie gleby, nie dajemy im warunków do wzrostu, to złożony proces ale do opanowania. Wspomniana gorczyca na filmie gdyby ją zwałować i zostawić to niwelowałaby wzrost chwastów. Oczywiście w wielkoskalowym gospodarstwie używa się herbicydów lub jeśli to ekologiczne to możemy walczyć mechanicznie tak jak w ogródku haczką, pazurkami czy motyką ale na większą skalę z pomocą maszyn.
@@dawidg.9270 U nas nie ma haczki ale jest gracowanie i gracka. Także powodzenia ci życzę z tą gracką. Mój sąsiad wydaje w sezonie 100 000 na graciwanie papryki, ponieważ do papryki nie ma herbicydów na chwasty. To nie oranie niszczy ziemię tylko sztuczne nawozy i chemia bo to one niszczą mikroflorę ziemi.
@@annakowalska4366 Trzeba to zbilansować, tzn zdrowie gleby z środkami i nawozami sztucznymi. Da się to pogodzić. Co do intensywnej uprawy orka/mieszanie wystarczy poczytać o Dust Bowl. Gracka to u mnie haczka :) co rejon to inna nazwa.
Dziękuję za porcję wiedzy
Ja wiem tylko jedno ze praca w polu to ciezki chleb od rana do nocy bo tak mialam i robilam
Owszem lekki nie jest ale bardzo przyjemny i jak potem smakuje... 😊
Pani Reniu ,zgadzam się z Panią w stu procentach,pozdrawiam serdecznie😊
Tak daje ci wnosze karme ziemio abys i ty dala wysoki plon mi Boze.tak to prawda ta kobieta mowi prawde uprawia ziemie eko da zdrowy plon i da wiecej oby wiecej takich kobiet
Dziękuję, super wiedza ❤️
Można by nie kopać ale tylko tam gdzie ta ziemia nie jest bardzo zbita i z natury swej dość pulchną
Też mam 5 i 6 klasę ziemi.Pod warzywa dajemy jesienią obornik i tylko obornik A na wiosnę też. Nic innego nie dajemy bo wszystko bardzo drogie.W tym roku bardzo obfite plony warzyw .Selery wielkie pory i marchew buraki dorodne.Kapusta bardzo piękna wyrosła. Tak ma Pani rację pod ziemniaki dajemy obornik wiosną bezpośrednio przed sadzeniem
U nas też pod ziemniaki obornik wiosną
Obornik jest najlepszy i nic go nie zastąpi to prawda znana jak świat, kiedyś tylko obornik stosowano i wszystko pięknie rosło, u mnie było to samo kto kiedyś widział jakieś nawozy, wszystko było zdrowe, a dziś...
@@kobietazzachodu8037 Oczywiście zgadzam się...
@@kobietazzachodu8037 dokładnie, albo kto słyszał żeby zboże pryskać, a dziś jak się nie opryska to tylko miotła wyrośnie. Niesty nasiona też się zmieniły. Kiedyś wszystko rosło i jaki smak był.
@@annakowalska4366 kiedyś ludzie żyli ściśle z naturą i ziemię uprawiali, dziś się ziemię eksploatuje, kiedyś wszyscy byli zdrowi, dziś zdrowego ze świecą nie znajdzie, ale czytając komentarze niektórych osób to chyba przodkowie w grobach się przewracają 🙈
Witaj .Jak się dba tak się ma pozdrawiam.
Dokładnie, pozdrawiam serdecznie
Szczęśc Boże :)
Daj Boże
Bóg zapłać i wzajemnie, niech się wiedzie w imię Boże 🖐️🤗
Wspaniałe słowa :)
Pani Reniu słucham Panią z ciekawością ja też mam pole mam 2 krowy tylko u nas ciężka praca bo to góry ale pracuję póki jeszcze mam siłę ale teraz młode pokolenie nie chce pracować na polu prosiła bym Panią o rady opryskiwacze naturalnie pomidory lub inne warzywa ogórki cebulę czosnek bardzo bym prosiła pozdrawiam serdecznie z Bogiem
To wcale nie jest śmieszne tylko prawdziwe bo ja też mam takie podejście ❤ pozdrawiam rady o papryce na pewno wykorzystam dziękuję pozdrawiam serdecznie Teresa ❤️
Myślałam, że to ze mną jest coś nie tak kochając ziemię, a jednak się myliłam :)
Kochać trzeba umieć, i nie wstydzić się tego, jeżeli ktoś się z tego śmieje to niech spojrzy w lustro bo może to co zobaczy nie będzie napawać radością. Pozdrawiam 🤗
❤️👍🌞🌹🌼🍁🍂🤗🥰
@@kobietazzachodu8037 ❤️👍🙏🌞🌹🌼🤗🥰
Reniu, dziekuje Ci za wiedze, ktora sie dzielisz. Zastanawiam sie na jak duzym polu uprawiasz warzywa, ze dajecie rade tylko z mezem i z minimalna pomoca mamusi?
No ja też w zeszłym roku dałam dużo liści, a także mączkę bazaltowa, na wiosnę kompost. Marchew piękna, ale pietruszki buraki słabe bardzo.
Pietruszka i Buraczki lubią dobre zmianowanie, może były siane po nieodpowiednich roślinach albo w fazie księżyca ubywającego
Witam
Proponuje do tego pakietu wdrożyć jesienią użyźniacz na wiosnę tuż przed uprawą przedsiewną humus i będzie jeszcze bardziej widoczny efekt , pozdrawiam serdecznie 🤝 .
Szczęść Boże ❤
Bóg zapłać 🤗❤️
Maczka bazaltowa zawiera tlenek glinu... każda.Jest ona wspanialym nawozem ale zawartosc okolo 10% - 30 % aluminium jest dyskwalifikujaca nazwanie jej zdrowej...naturalny nawoz w 100% ale sypanie sobie aluminium po dzialce niema nic wspolnego ze zdrowiem.Prosze sie doinformowac i powiedziec o wadach stosowania maczki bazaltowej.
Witam
Jak widzę bardzo świadomą osobę , która prawdopodobnie nie świadomie wyrwała z kontekstu interesujący ją fragment , który nijak ma się do całości . Tak się składa iż tlenem glinu nie mylić z aluminium jest trzecią pod względem częstości występowania w ziemi więc nie da się go wyeliminować . Druga kwestia w połączeniu z wapnem i pozostałymi 70 -cioma pierwiastkami eliminuje i całkowicie zmienia negatywne oddziaływanie aluminium . Jakiś czas temu naukowcy ogłosili wszem i wobec iż jajka kurze zawierają cholesterol jakaż była wówczas nagonka na ten produkt , rolników itd . Dziś Ci sami naukowcy twierdzą iż zawierają oczywiście lecz to dobrą jego odmianę . My ludzie mamy tą mentalność , przywarę iż zawsze negujemy matkę ziemię krytykujemy iż naturą przez miliardy lat wytworzyła same zło dla ludzi i poprawiamy naturę . Ja z całą pewnością twierdzę iż to czego szukamy i de facto potrzebujemy jest na wyciągnięcie dłoni . Nie chcę tracić czasu na coś co jest dla mnie oczywiste i nie szukam problemu tam gdzie go nie ma tylko podpatrując przyrodę zaprzyjaźniam się z nią inni niech zataczają koło bo tak to określę i tak kiedyś powrócą do punktu wyjścia mi szkoda życia na to . Pozdrawiam serdecznie życząc dużo zdrowia 🤝 .
@@krispolfarm Dzoekuje za odp.Ma Pan racje nie jest to stopiony tlenek glinu do postaci aluminium jednak szkodliwosc w organizmie wywołuje glin ...czy to juz w stopie aluminium czy w tlenku czy wodorotlenku glinu.Prosze zbadac swoj kawalek ziemi i prosze mi podeslac wynik badan Pana ziemi czy zawiera tak jak Pan twierdzi tak istotna ilosc Tlenku glinu co w maczce bazaltowej.Maczka bazaltowa jest ok pod wzgl wzrostu roslin🙂 ale juz nie bardzo dla zdrowia ludzi wlasnie poprzez tlenek glinu ktory jest toksyczny dla czlowieka.Wiec nie rozumiem po co sobie sypac Glin na dzialke 🙂 jaki to jest sens.Wystarczy obornik wymieszac z ziemia.A ew jak ktos nie chce przekopywac ziemi to od poczatku sezonu zasilac herbatka z obornika granulowanego (koński najlepiej bo koń jak zje chemie lub inne dziadostwo to pochoruje sie i zdechnie)uprawy i bakteriami mms.
@@MrEmtees mączka bazaltowa pochodzi ze skał, dokładnie z głębi ziemi, jest wydobywana i mielona i trafia z powrotem do ziemi ulegając erozji jak inne skały. Polecam obejrzeć,, Zielone pogotowie "człowiek doświadczony wiekiem i życiem właśnie 13 godzin temu wstawił film na temat mączki bazaltowej. Polecam zapoznać się z treścią filmu ;)
@@MrEmtees Dziękuję za odpowiedź i skoro zostałem wywołany do tablicy to odpowiem . Nie widzę sensu badania mojej gleby pod kątem występowania w niej tlenku gliny bo skoro jest to trzeci pod względem częstości występowania pierwiastek na ziemii to on na bank występuje w każdej glebie więc dziś ze 100% prawdopodobieństwem mogę bez badania stwierdzić iż on się w niej znajduje . Może mam niewielkie wykształcenie ale pewne rzeczy rozumiem i docierają do mnie . Jeśli twierdzisz iż owy tlenek z mączki przenika do gleby to należałoby zbadać glebę przed rozpoczęciem stosowania mączek różnego rodzaju i co roku badać czy jego zawartość się zwiększa . Jeśli nawet to i tak nie wiadomo czy czy tlenek ten w połączeniu z innymi minerałami przenika do roślin bo rośliny owszem spożywam ale gleby już nie . Jeśli badania mają cokolwiek udowodnić to proponuję zrobić takowe i o wynikach mnie powiadomić w innym razie proszę nie wyrażać swojego zdania o szkodliwym działaniu mączki bazaltowej bo do tego cała ta dyskusja się sprowadza .
Krispol napewno ma Pan racje nic nie przenika do roslin.Pan z Zoelonego pogotowia wie co przeczytal tak jak Ty i Ja.Tleneg Glinu jest toksyczny dla ludzi i to wystarcza normalnemu nie przemądrzałemu czlowiekowi który reklamuje targeta .+ 20% glinu sypanego do ziemi to duzo biorac pod uwage ze ilosciowo ogolnie w ziemi mineralow to ledwo 1-2% wiec 1/5 dosypki to glin.Normalnie gleba zawiera znacznie mniej glinu w porownaniu do tego co jest akurat w skale wulkanicznej🙂 .Wiec przemadrzaly czlowieku pomysl i niech do Ciebie dotrze .Liczy sie dawka a w maczce jest zdecydowanie za duzo.Zreszta Glin nigdzie nie jest uznany za dobroczynny wplyw na zdrowie czlowieka wrecz przeciwnie.Chcecie to sypcie sobie ta trucizna po dzialkach bo dzisiaj eko i naturalne jest zbyt modne zeby w ogole zaczac pojmowac ze rowniez to co naturalne i ekologiczne w odpowiedniej dawce zabija podobnie jak chemia.
Masz rację trzeba orać na ugorze nie będzie nic
Oglądała Pani dokument Kiss the ground
Polecam 🙂
ja pomidory uprawiam w donicach , szybko ziemia wysycha , może perlit wymieszać albo mączkę bazaltową jak mówisz?
W donicach z regóły szybko wysycha zwłaszcza ta kupna, polecam okrywać sciółką, trochę to uchroni ziemię
dziękuje
Jesteś niebywała 🌹
🌹🤗
Witam ja mam takie pytanie mianowicie jak należy postępować z wykopanymi warzywami marchew pietruszka burak czy do przechowania na zimę części zielone czyli nać u marchwi i pietruszki i liście u buraka należy oberwać czy lepiej obciąć nożem?
Pani Ewo, w tamtym roku na tym kanale Renia poświęcila caly filmik jak ona przechowuje warzywa w kopcach.Ja w kopcsch nie przechiwuję bo mam nie duża ilosc.Wsypuję w skrzynkę plastikową taką azurową i zakopuję w szklarni ,zakrywan siatką gęstą orzed gryzoniami i kłade na ro gruby styropian.Przechowuje się dibrze.Ten pomysl podglądnęłam na kanale "Zielone pogotowie" Filmik byl tez rok lub 2 lata temu nagrany,mozna odnalezc.Powodzenia
Metod przechowania jest kilka ja robię koniec, film był, daje słomę, igliwie i wrotycz ale też bardzo polecam to co w odcinku zielonego pogotowia. Warzywa do kopca daje się bez naci gdyż ona zacznie gnić i zgniją warzywa, najlepiej jest obciąć ale nie przy samym warzywie tylko ciut od niego aby nie zranić go bo też będzie zagniwał, ja też obcinam do kopca, na filmie ukrecalam bo szły od razu na stołówkę więc znaczenia nie ma, ale do kopca nie polecam ukrecania. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Jakie liście z jakich drzew można zastosować jako kompost na jesien
Jak można zbadać jaka się ma klasę ?
Pewnie w gminie można sprawdzić
Klasę ziemi można iść sprawdzić w gminie w dziale gruntów, tam posiadają mapki i wystarczy podać numer działki i powiedzą jaka to jest klasa
Jest taki portal geoportal i tam również w niektórych rejonach Polski można sprawdzić na mapkach jakie są klasy ziemi.
Jak masz gnój to się o plon nie bój 🤩🤩
Święte słowa, kto ma na pola pełno gnoju nie zazna w zimie głodu 😍😊
Rosahumusem też polewam 3x w roku!😂 może za dużo tego? A serce wkładam ❤całe i też gadam z ziemią🤭
Czy można dać na jesień wszystko to co się wyrzucało na kompostownik przez czas letni i to przekopać.
W ogrodnictwie naturalnym od dawna wiadomo, że jak zbierzesz 10 ton warzyw to do gleby musisz dostarczyć co roku tyle samo materii organicznej obornik, kompost.
W ziemi oprócz próchnicy są bardzo ważne bakterie, mikroorganizmy i grzyby.
Tu jest kapitalny wykład dla tych którzy chcą mieć lepsze plony bez chemi.
ruclips.net/video/jwHQVxKjImM/видео.html
Raczej nie tyle samo, bo węglowodany, jak sama nazwa wskazuje powstają z dwutlenku węgla i wody, azot z atmosfery wiążą bakterie azotowe znajdujące się w glebie.
Kiedy mączka bazaltowa, na wierzch czy przed przekopaniem? Bo rozumiem, że teraz jesienią. I jak wtedy z wapnem, po mączce, czy można razem?
Pokazałam mączke i ją stosuje jesienią z obornikiem pod orkę i wiosną pod przemieszanie wierzchniej warstwy gleby i jeżeli stosuje mączke to nie stosuje dolomitu bo nie ma takiej potrzeby, mączka jest dużo lepsza, dolomit jak nie dostanę mączki przy czym dolomitu nie łączę z obornikiem.
Witam
Maczke można stosować łącznie z wapnem o ile mamy kwaśną glebę co można poznać po roślinach kwaśno lubnych np skrzyp polny . Mączka sama w sobie jest produktem o odczynie zasadowym więc odkwasza glebę . Nie należy wapna łączyć z obornikiem . Najlepiej najpierw zastosować wapno a potem gdy już ono po kilku deszczach odda swoje właściwości rozrzucić obornik , pozdrawiam serdecznie 🤝
@@krispolfarm Bardzo dziękuję za odpowiedź, bo miałam dylemat czy mączkę z wapnem można łączyć. Dolomitu używam rzadko, bo kiedyś przeczytałam, że może mieć zanieczyszczenia metalami ciężkimi w zależności od źródła pochodzenia. Nie wiem czy tak jest faktycznie, ale uprzedzenie zostało :) A glebę mam właśnie kwaśną i gliniastą i pełno na niej skrzypu.
@@Kot_Rudy jeżeli jest skrzyp to znak że jest ona faktycznie kwaśna i w tej sytuacji śmiało polecam posłuchać rady Krisa :)
@@Kot_Rudy skoro tak to proponuję zwiększyć dawkę wapna i jeszcze dołożyć pyliste wapno magnezowe bo rozumiem iż ten dolomit to jest kreda nawozowa jeśli nie to wczesną wiosną posypać jeszcze wapnem kredowym a przed siewem warzyw czy sadzeniem roślin podlać wszystko humusem .
Permakultura- nie zaleca kopania czy orania.
Permakultura nie , rolnictwo zaś zaleca. Permakultura jest dobra i sprawdza się na mini grządkach lub w skrzyniach, ale nie na powierzchni ogrodu 30 arów bądź kilku hektarach które mam. I bardzo istotna sprawa, stosując pelmakulture tak jak to polecają na co niektórych kanałach doprowadzimy do poważnego zakwaszenia ziemi bąź stworzymy torf na którym guzik urośnie. Owszem nie od razu zdegradujemy ziemię, w pierwszych latach będzie pięknie się rodziło, będzie piękny czarnoziem ale po 5-10 zdegradujemy ziemię, zniszczymy ją. Do Permakultury trzeba podejść baaaardzo poważnie i odpowiedzialnie bo często takie krzyki mody wychodzą naturze i wszystkim bokiem tak jak słynne akcje adoptuj dziczka
A może zamiast się sprzeczać zrobiłaby Pani doświadczenie i kawałek uprawiała bez kopania. Lata lecą może będzie lżej dla krzyża. I filmy zrobią się jeszcze ciekawsze Widzowie na własne oczy będą widzieli efekty Pozdrawiam
Witam
Dziękuję za Twoją sugestie oraz troskę o Reni kręgosłup ale my po pierwsze uprawiamy ziemię nie kilka podwyższonych rabat i te prace uprawowe wykonuje się za pomocą sprzętu mechanicznego . Jeśli zaś idzie o różowce między tymi dwoma metodami to niebawem planuje zrobić film i postaram się chociaż w teorii wskazać słuszność metody orkowej . Pozdrawiam serdecznie 🤝 .
To nie jest sprzeczanie tylko przekonanie, ilu ludzi tyle opinii, ja pokazuje wszystko z mojej perspektywy, moich doświadczeń i polecam to co mi się sprawdza ale każdemu zostawiam furtkę i nadmieniam iż to jest modne czy tamto, w którymś odcinku nawet polecałam że jeżeli ktoś ogroduje w skrzyniach bez przekopywania to żeby nie wyrywać korzeni fasoli. Każdy ma wybór i własne przekonania, ja pokazuje swoje 😊ale pomysł dobry, mam ziemię której nie przekopuje już trzy lata i może faktycznie zrobię od wiosny pokaz obu działek.
Pozdrawiam serdecznie 🤗
Ma pani taka klasę ziemi jak ja
👍🌟🍀
A co zrobić żeby zwierzaki nie zjadły
Mam problem na swojej działce .
Co może być w ziemi że ciągną nornice i krety .
Niestety ale wokoło na działkach reg nie ma ale moja to chyba cel 😞
Co to znaczy ziemia bez chemii?
Siema 🖐😉👏👍
@@Blondi1346 hejka 🙋♂️😉
Siema 🖐️😉
Klimat suchy i transportujemy do klimatu mokrego. Polski. A skąd jest mączka bazaltowa? I jaki jest jej skład? To mączka wulkaniczna, tam jest wszystko.
Pani Reniu, rozmowa z roślinami i ziemią nie jest śmieszna. Robiono doświadczenia z 3 szkl wody. Jedną codziennie się chwaliło i mówiono do niej, do drugiej odzywano się niemiło, ale zwracano na nią uwagę. Trzecia szklanka z wodą, była pomijana i lekceważona. Po 1 miesiącu w 3 szklance woda się zepsuła, 2 szklanka była mętna, a w 1 szklance woda była krystalicznie czysta. Więc, to o czym Pani mówi, że z ziemią i roślinami, podobnie jak z ludźmi i zwierzętami dobrze jest rozmawiać 😊
💚🙏🙏🙏🙏🙏💚
Właśnie robi mi się gnojówka ze skórek z banana.
👍
❤❤❤
Skąd tyle obornika?
Mam bydło
❤😊
❤👊
💝💝💝
❤️💞💝❤️
Kiedy dasz to teź otrzymasz !!!Ale
Witam
Mogę odpowiedzieć tak
Ziemii nie oszukasz tak jak matki ona zawsze wie , zna prawdę . Pozdrawiam serdecznie 🤝 .
Myślę że to wcale nie jest śmieszne....w ogóle nie należy w ten sposób mówić....to jest najczystsza prawda...o której coraz mniej łudzi pamięta.
👍