Nazwa Trojan nie pochodzi od faktu, że posiada on trzy koła ale od nazwy firmy z Wielkiej Brytanii Trojan Cars Ltd. , która w 1960 roku wznowiła jego produkcję na licencji i produkowała go do roku 1966. Pierwotnie samochód ten, o nazwie Heinkel Kabine, zanim zaczął być produkowany przez Trojan Cars, był produkowany przez Heinkel Flugzeugwerke a następnie przez Irlandzkie zakłady Dundalk Engineering Company. Logo Trojan pojawiło się na masce dopiero kiedy firma z Wielkiej Brytanii zaczęła go produkować.
Widzę. Kolega żyje. Uśmiech wpisany. Ja również byłem zafascynowany ale akurat retro motocyklami. Potrafiłem motocykl doprowadzić do stanu oryginalności choć był przerabiany przez poprzedników na draga , na czopera. Sam rozkręcałem i składałem. Mechanika malowanie.....
Pan Franciszek jest widać mocno emocjonalnie zaangażowany w to co robi. Bardzo mi pod tym względem przypomina mojego tatę, również Franciszka. Pozdrawiam :-)
Pan Franciszek przepięknie opowiada o tych samochodach, widać, że to jego życiowa pasja.Chylę czoła przed Panem.
Nazwa Trojan nie pochodzi od faktu, że posiada on trzy koła ale od nazwy firmy z Wielkiej Brytanii Trojan Cars Ltd. , która w 1960 roku wznowiła jego produkcję na licencji i produkowała go do roku 1966. Pierwotnie samochód ten, o nazwie Heinkel Kabine, zanim zaczął być produkowany przez Trojan Cars, był produkowany przez Heinkel Flugzeugwerke a następnie przez Irlandzkie zakłady Dundalk Engineering Company. Logo Trojan pojawiło się na masce dopiero kiedy firma z Wielkiej Brytanii zaczęła go produkować.
To prawda!! Za starym zabytkowy samochodem się więcej ludzi ogląda jak za nowym z salonu 👏👏 brawo za tak wspaniałą kolekcje👍👍
Uśmiech p. Franciszka - niezastąpiony :) widać, ze to dla niego całe życie. Pozdrawiam!
Wspaniała pasją, uśmiechnięty klasykman
Piekna pasja
samochody jak w mafi :D
o kurde taki pasjonata i to jeszcze Polak! Wielki szacunek Panie Franciszku. Naprawdę wielki szacunek.
Miło widzieć pana Franciszka w programie na RUclips. Blisko 20 lat temu jeździłem do jego serwisu samochodowego naprawiać samochody.
Widzę. Kolega żyje. Uśmiech wpisany. Ja również byłem zafascynowany ale akurat retro motocyklami. Potrafiłem motocykl doprowadzić do stanu oryginalności choć był przerabiany przez poprzedników na draga , na czopera. Sam rozkręcałem i składałem. Mechanika malowanie.....
Pan Franciszek jest widać mocno emocjonalnie zaangażowany w to co robi. Bardzo mi pod tym względem przypomina mojego tatę, również Franciszka. Pozdrawiam :-)
Super pasja, super człowiek z jeszcze bardziej super budżetem na kontynuowanie swojego hobby. 👍
Pięknie. Gratuluję i podziwiam. Pozdrawiam serdecznie Łukasz Waszak
Mijałem w sobotę ten biały wóz :)
Ciekawa pasja i klasyczne kształty bardzo mało spotykane modele aut.
Gość jest mega!
Panie Franciszku, wielki szacunek dla Pana, te auta to cuda, nie samowite,podziwiam i pozdrawiam serdecznie.
Coś pięknego ,tylko pozazdrościć pasji :)
Wielki szacun👍👍
Te samochodu są natchnieniem dla Pana Franciszka. To widać :-)