Słysząc , że dusza to rzecz Józef Maria Bocheński by zemdlał 😀 Jednak w rzeczywistości termin "rzecz" może być ekwiwalentny z pojęciem "substancja" 🙂W obu przypadkach chodzi wszak o byt niezapodmiotowany w innym.
Miło posłuchać kogoś, kto zajmuje się metafizyką - zwłaszcza, gdy samemu zajmuje się metafizyką współczesną: ruclips.net/video/hWiXNHhoc44/видео.html Subskrybuję i czekam na kolejne wykłady:)
Przychodzi mi na myśl jedna cecha, która się "urzeczywiła", czyli inteligencja. Inteligencja jest zdolnością, cechą istot, ale może być też narzędziem, a narzędzia są rzeczami, przykładowo jest sztuczna inteligencja. To jest maszyna, która realizuje jakiś algorytm. Mówi się, że to jest rzecz. Mówi się np. że sztuczna inteligencja coś robi, oblicza, wykonuje rzeczy jako robot itd. Czy zwykła cecha jak np. czerwień może coś robić?
"który zajmuje się ontologią (metafizyką) i filozofią religii;" To bardzo proste - bajędy psychopatów używane do sterowania plebsem. Jeśli chcesz zrozumieć o co chodzi to mam święcenie czołgów.
Tak. Filozofia rości sobie prawo górowania nad wszystkim i "zajmowania się" wszystkim, choć niczego nie osiągnęła i nie rozwiązała. Równie dobrze można pomyśleć o metafizyce "do kwadratu", która zajmuje się metafizyką, by stworzyć kolejną kastę kapłanów i katedr pseudo-nauki na naszych uczelniach. Tymczasem nauka rozwija się własną ścieżką osiągając wymierne efekty nie tylko obok roszczeń filozofów, ale nawet pomimo nich.
Bieganie istnieje jako czynność, a nie rzecz. Proste i zwięzłe. Ale według filozofii istnieje dusza, idea, czy matematyczne wahadło. Dlatego potem filozofia tworzy "nauki" takie jak krasnoludkologia. To tylko krok do teologii.
Dziękuję i pozdrawiam 🖐️
👍
Słysząc , że dusza to rzecz Józef Maria Bocheński by zemdlał 😀 Jednak w rzeczywistości termin "rzecz" może być ekwiwalentny z pojęciem "substancja" 🙂W obu przypadkach chodzi wszak o byt niezapodmiotowany w innym.
nie ma żadnych "substancji". Jest substancja w sensie naukowym.
Miło posłuchać kogoś, kto zajmuje się metafizyką - zwłaszcza, gdy samemu zajmuje się metafizyką współczesną: ruclips.net/video/hWiXNHhoc44/видео.html
Subskrybuję i czekam na kolejne wykłady:)
Przychodzi mi na myśl jedna cecha, która się "urzeczywiła", czyli inteligencja. Inteligencja jest zdolnością, cechą istot, ale może być też narzędziem, a narzędzia są rzeczami, przykładowo jest sztuczna inteligencja. To jest maszyna, która realizuje jakiś algorytm. Mówi się, że to jest rzecz. Mówi się np. że sztuczna inteligencja coś robi, oblicza, wykonuje rzeczy jako robot itd. Czy zwykła cecha jak np. czerwień może coś robić?
"który zajmuje się ontologią (metafizyką) i filozofią religii;"
To bardzo proste - bajędy psychopatów używane do sterowania plebsem. Jeśli chcesz zrozumieć o co chodzi to mam święcenie czołgów.
Tak. Filozofia rości sobie prawo górowania nad wszystkim i "zajmowania się" wszystkim, choć niczego nie osiągnęła i nie rozwiązała. Równie dobrze można pomyśleć o metafizyce "do kwadratu", która zajmuje się metafizyką, by stworzyć kolejną kastę kapłanów i katedr pseudo-nauki na naszych uczelniach. Tymczasem nauka rozwija się własną ścieżką osiągając wymierne efekty nie tylko obok roszczeń filozofów, ale nawet pomimo nich.
Bieganie istnieje jako czynność, a nie rzecz. Proste i zwięzłe. Ale według filozofii istnieje dusza, idea, czy matematyczne wahadło. Dlatego potem filozofia tworzy "nauki" takie jak krasnoludkologia. To tylko krok do teologii.
Obawiam się, że może nie do końca zrozumiałeś... ale mogę się mylić 😊