Jak sobie przypominam, za gówniarza (teraz 58 lat) to ojciec mnie wołał, żeby oglądać Słodowego i sam z wypiekami objaśniał mi bardziej skomplikowane kwestie techniczne. To teraz Pan, Panie Słodowy z moim Ojcem budujecie TAM takie rzeczy, że się w głowie nie mieszczą!
@@dlaczegotakpowazny1474 A to nie wiedziałem. Myślałem że ta informacja to wcześniejszy viral, który krążył w mediach. No nic, odszedł fajny człowiek, można podziękować Panu Adamowi za pobudzanie kreatywności w dziedzinie majsterkowania. R. I. P
Miałem książkę tego Pana, za dzieciaka zrobiłem z niej wszystkie zabawki. Pamiętam jak za każdym razem prosiłem Mamę aby będąc na zakupach kupiła mi baterie 4,5v ( taka duża kwadratowa ). Czego ja nie zbudowałem ... jaka to była frajda. Dziś mam 37 lat, i nie mając wykształcenia technicznego potrafię w domu zrobić prawie wszystko sam. Rzadko dzownię po fachowców... Dziękuję Panie Adamie...kurde aż łezka się zakręciła...
@@arturtyranski Kultowa, czerwona bateria 4,5V czyli tzw. "3R12" produkcji CENTRY? :D Szybko padała, ale różnorakie silniczki i DYI-latarki (bateria + gumka-recepturka przytrzymująca na krótkim biegunie żaróweczkę zakupioną w kiosku RUCH'u i włącznik w postaci długiego bieguna) jakoś napędzała :D Piękne czasy...
"za dzieciaka zrobiłem z niej wszystkie zabawki". Ja nie dałem rady stworzyć jednego, najbardziej skomplikowanego projektu - WINDY! Brakowało narzędzi, materiałów i umiejętności. Poradziłem sobie inaczej. Kabinę zrobiłem z polskich klocków a'la LEGO, linkę z dratwy a napęd (zasilany kultową Centrą 4,5V) zrobiłem z przekładni pancernej, ruskiej (zdjełanej w CCCP;) zabawki "Czołg" ze sterownikiem na kablu (przód-tył). Całość zamontowałem na wystającym krańcu wysokiej szafki do książek (mam ją do dziś), a półki stanowiły piętra. Pamiętam, że była to stabilna maszyna i podnosiła dość duże ciężary. Jedna wada - winda była baaaardzo wolna (krótka przekładnia). Jaki ja byłem wtedy dumny :DDD PS. Elementy tego ustrojstwa mam do dziś, łącznie z innymi, złożonymi w ciężkim trudzie (pierwsze zabawy z lutownicą) zestawami "RADIO-HOBBY" zakupionymi w "Składnicy harcerskiej" za pieniążki ze sprzedaży butelek i makulatury. Poszedł elaborat, ale tak jakoś wyszło. Ech, wspomnienia....
och pamiętam ten wskaźnik.. ile fajnych rzeczy wtedy się robiło.. jak miło się słuchało.. kto używa teraz sformułowania " by zrobić zeń wiertło" :) piękny język polski pozostał na szczęście w głowie..
W tamtych czasach nie wszystko było piękne ale i tak mądrzy ludzie docierali do niespodziewanie licznych odbiorców. Kto chciał słuchać propagandy sukcesu ten słuchał ale był też popularny Młody Technik i różne inne ciekawe czasopisma
@@bdardas3812 Bardzo ciekawy miesięcznik to był.. A jeśli ktoś chciał spróbowac swoich sił to polował na pismo "Mały modelarz".. Chyba nawet dotąd jest wydawany..
logika smutnych ludzi : szkoda, że nie żyłem dawniej, teraz mam więcej kontentu i możliwości, więcej rozrywki, mogę się skupić na swoich zainteresowaniach zamiast interesować się czymś na siłę... beka z was "dziadki mentalne" za wychwalanie starych dobrych czasów... BO KIEDYŚ TO BYŁY CZASY, TERAZ CZASÓW NIE MA. za sam filmik +++, ale ludzie to kretyni. JAK CI SIĘ NIE PODOBA TV TO NIE OGLĄDAJ, ja nie mam w domu TV i żyję, TY TEŻ MOŻESZ.
Umiejetność dorobienia sobie brakujacych narzędzi, to bardzo cenna sprawa. Nie zawsze wszystko można dostać, a do jednorazowych prac nakład na szukanie i zakupienie gotowego fabrycznego (czytaj z Chin) narzędzia może nie mieć uzasadnienia praktycznego czy finansowego.
Na przedmiot "urządzenia nawigacyjne" miałem się nauczyć o tłumieniu żyroskopu i dewiacji prędkościowej. Nie ten filmik ale już obejrzałem to do końca bo fajnie Adam pokazuje. Chłech, mój tata to oglądał.
teraz każdy dzieciak może mieć motorynke, idźmy płakać z tego powodu, że zamiast dłubać patykiem w gównie mamy samochodziki na pilot, a zamiast płakać nad złym losem, że motorynka taka droga co drugi dzieciak na skuterze pomyka... dokąd zmierza ten świat? obudźcie się, przestańcie zachwalać GORSZE czasy, pozdro
Peter Sperski Wyświetleń miał bardzo dużo były tylko dwa programy w telewizji, tylko to wszyscy oglądali, tylko kiedyś tego nie liczono jak teraz:-) wyświetlenia nie były walutą;-)
Obawiam się, że nie. Kiedyś sam go oglądałem praktycznie zawsze, tak jak i wielu moich rówieśników. Dziś (niestety) znacząco większą widownię mają różne durne "reality-show" i śmieszne koty. Ja jednak bardzo się cieszę, że on miał swój program wtedy, gdyż dzięki temu ja go mogłem oglądać i wielu rzeczy się nauczyć.
@@monikamalwina77 z całą pewnością, puszczali dziadostwo nie patrząc na to czy się ogląda i opłaca... a teraz taka komercyjna ta telewizja, że idź skocz z mostu... ciemnogród...
Świetne filmy. Niech spoczywa w pokoju. Natomiast ciekawi, jak mechanizm takiego pistoletu zrobić, żeby naciskać spust i bardziej rozkręcać bączka. Ma ktoś jakiś film poglądowy? Żeby to nie było jednorazowe wprawienie w ruch tylko dodawanie mu spustem prędkości?
Dlaczego pan Adam Slodowy nie uzywa najwazniejszego slowa w jezyku polskich mowcow jakim jest slowo "Eeeeeee" , ktorego uzywaja wszyscy politycy i przesluchujacy ich dziennikarze ? Dlaczego nie przeciaga glosek , ani tez nie zaczyna od glosnych wdechow w rodzaju "aaaa" , "uuummmm" stawianych przed wypowiadanymi slowami ? Czyzby chcial wszystkim udowodnic , ze po polsku mozna mowic jak czlowiek z edukacyjnym jakims rodowodem ? Moze , nie daj Boze , chce pokazac , ze ci wszyscy dziennikarze i publicysci to zwyczajne stado niechlujow jezykowych ? moze nawet baranow ?
Bo umie mówić (a dokładnie wypowiadać się, robiąc przerwę a nie wygłaszając eeeee) . Chociaż najgorsze jest yyyyyy bo ono jeszcze wygłos daje na początku wypowiadania...
@@kaachch2 Jak posłuchasz ludzi którzy często mówią (i to z sensem) to zauważyć że sporo osób, nawet kiedy mówi bez takich przerw nawet gdy mówi z głowy a nie czyta - i nie ma to nic to tego czy się ktoś zastanawia czy nie - wystarczy przy zastanawianiu się nie wydobywać z siebie dźwięków bez sensu. Innymi słowy poprawić sobie dykcję: pl.wikipedia.org/wiki/Dykcja
Tlumaczenia, selfmake wiertla, a na jarmarku w gdansku po 30zl. Jakkolwiek doceniam potencjal Pana Adama, byl wyjatkowy, :) Dla ludzi selfhandworking to na pewno inspiracja.
Trochę brakło wyjaśnienia z naukowego punktu widzenia dlaczego tak się dzieje. W pierwszym odcinku pada co najwyżej "działa jakaś siła" aż się prosi o dopowiedzenia jaka siła, dlaczego itp.
wiesz, on prowadził głównie program typowo majsterkowicza. Czy sie znał aż tak dobrze na fizyce tego nie wiem, ale pewnie tez mial jakis okreslony czas antenowy.
Dla młodszych widzów , popatrzcie jak za komuny trzeba było kombinować, teraz kupujesz wiertła każdej średnicy i dlugości , hss i inne ze sklepu metalowego
Ja muszę kombinować z byle śrubką czy nakrętką (która ma mieć KONKRETNĄ długość, grubość) bo w "sklepie metalowym' nie ma, jest tylko kilka "STANDARDÓW" na mas. A w pieprzonym internecie nie opłaca się kupować śrubki czy nakrętki za 50 gr skoro przesyłka...to 10 zł!
Jak sobie przypominam, za gówniarza (teraz 58 lat) to ojciec mnie wołał, żeby oglądać Słodowego i sam z wypiekami objaśniał mi bardziej skomplikowane kwestie techniczne.
To teraz Pan, Panie Słodowy z moim Ojcem budujecie TAM takie rzeczy, że się w głowie nie mieszczą!
Ja bym Pana Adama jeszcze nie uśmiercał:)
@@jonek3644 pl.wikipedia.org/wiki/Adam_S%C5%82odowy
Nikt go nie musiał uśmiercać, niestety zrobił to on sam.
@@dlaczegotakpowazny1474 A to nie wiedziałem. Myślałem że ta informacja to wcześniejszy viral, który krążył w mediach. No nic, odszedł fajny człowiek, można podziękować Panu Adamowi za pobudzanie kreatywności w dziedzinie majsterkowania. R. I. P
@@dlaczegotakpowazny1474 dziękuję za tą smutną wiadomość
Jak nieboszczyk może coś budować, zresztą odszedł w wieku 96 lat.
Miałem książkę tego Pana, za dzieciaka zrobiłem z niej wszystkie zabawki. Pamiętam jak za każdym razem prosiłem Mamę aby będąc na zakupach kupiła mi baterie 4,5v ( taka duża kwadratowa ). Czego ja nie zbudowałem ... jaka to była frajda.
Dziś mam 37 lat, i nie mając wykształcenia technicznego potrafię w domu zrobić prawie wszystko sam. Rzadko dzownię po fachowców...
Dziękuję Panie Adamie...kurde aż łezka się zakręciła...
XD stworzyłeś za małolata latarkę, dzięki temu teraz naprawiasz pralkę i odkurzacz, BRAWO XD
@@arturtyranski Kultowa, czerwona bateria 4,5V czyli tzw. "3R12" produkcji CENTRY? :D Szybko padała, ale różnorakie silniczki i DYI-latarki (bateria + gumka-recepturka przytrzymująca na krótkim biegunie żaróweczkę zakupioną w kiosku RUCH'u i włącznik w postaci długiego bieguna) jakoś napędzała :D Piękne czasy...
"za dzieciaka zrobiłem z niej wszystkie zabawki". Ja nie dałem rady stworzyć jednego, najbardziej skomplikowanego projektu - WINDY! Brakowało narzędzi, materiałów i umiejętności. Poradziłem sobie inaczej. Kabinę zrobiłem z polskich klocków a'la LEGO, linkę z dratwy a napęd (zasilany kultową Centrą 4,5V) zrobiłem z przekładni pancernej, ruskiej (zdjełanej w CCCP;) zabawki "Czołg" ze sterownikiem na kablu (przód-tył). Całość zamontowałem na wystającym krańcu wysokiej szafki do książek (mam ją do dziś), a półki stanowiły piętra. Pamiętam, że była to stabilna maszyna i podnosiła dość duże ciężary. Jedna wada - winda była baaaardzo wolna (krótka przekładnia). Jaki ja byłem wtedy dumny :DDD PS. Elementy tego ustrojstwa mam do dziś, łącznie z innymi, złożonymi w ciężkim trudzie (pierwsze zabawy z lutownicą) zestawami "RADIO-HOBBY" zakupionymi w "Składnicy harcerskiej" za pieniążki ze sprzedaży butelek i makulatury. Poszedł elaborat, ale tak jakoś wyszło. Ech, wspomnienia....
@@brudnypunk8441 nie kompromituj się
och pamiętam ten wskaźnik.. ile fajnych rzeczy wtedy się robiło.. jak miło się słuchało.. kto używa teraz sformułowania " by zrobić zeń wiertło" :) piękny język polski pozostał na szczęście w głowie..
Szkoda, że nie żyłem w tamtych czasach... Dzisiaj można obejrzeć jak oni śpiewają, jak oni srają, frajer rolnik szuka żony, HEEELSSS KICZEN itd...
Dokładnie!! Nic z czego coś można by wynieść.:-/ Szacun dla kolegi :-)
Dokładnie, a wtedy się ze szkoły biegiem leciało na "Ekran z bratkiem".. zwierzyniec i podobne..😆😆
W tamtych czasach nie wszystko było piękne ale i tak mądrzy ludzie docierali do niespodziewanie licznych odbiorców. Kto chciał słuchać propagandy sukcesu ten słuchał ale był też popularny Młody Technik i różne inne ciekawe czasopisma
@@bdardas3812 Bardzo ciekawy miesięcznik to był.. A jeśli ktoś chciał spróbowac swoich sił to polował na pismo "Mały modelarz".. Chyba nawet dotąd jest wydawany..
logika smutnych ludzi : szkoda, że nie żyłem dawniej, teraz mam więcej kontentu i możliwości, więcej rozrywki, mogę się skupić na swoich zainteresowaniach zamiast interesować się czymś na siłę... beka z was "dziadki mentalne" za wychwalanie starych dobrych czasów...
BO KIEDYŚ TO BYŁY CZASY, TERAZ CZASÓW NIE MA.
za sam filmik +++, ale ludzie to kretyni. JAK CI SIĘ NIE PODOBA TV TO NIE OGLĄDAJ, ja nie mam w domu TV i żyję, TY TEŻ MOŻESZ.
Umiejetność dorobienia sobie brakujacych narzędzi, to bardzo cenna sprawa. Nie zawsze wszystko można dostać, a do jednorazowych prac nakład na szukanie i zakupienie gotowego fabrycznego (czytaj z Chin) narzędzia może nie mieć uzasadnienia praktycznego czy finansowego.
Mądrego to i miło posłuchać.
Fajne jest tez to, ze pokazuje jak zrobic te zabawki z rzeczy ktore przewaznie wtedy byly w domu. Pileczki ping pongowe albo szprychy od roweru.
Na przedmiot "urządzenia nawigacyjne" miałem się nauczyć o tłumieniu żyroskopu i dewiacji prędkościowej. Nie ten filmik ale już obejrzałem to do końca bo fajnie Adam pokazuje. Chłech, mój tata to oglądał.
Moje pokolenie wychowało się na takich filmach. Szczytem marzeń była wtedy motorynka nie mówiąc o I simsonie. Zeby jeździć wystarczyła karta rowerowa.
Żeby jeździć to wystarczyło dostać raz w tygodniu na kanister benzyny. Szybciutko na CPN, do tego mixol i ogień, byle na obiad przyjechać :)
Motorowerowa..🤪🤪
teraz każdy dzieciak może mieć motorynke, idźmy płakać z tego powodu, że zamiast dłubać patykiem w gównie mamy samochodziki na pilot, a zamiast płakać nad złym losem, że motorynka taka droga co drugi dzieciak na skuterze pomyka... dokąd zmierza ten świat?
obudźcie się, przestańcie zachwalać GORSZE czasy, pozdro
@@brudnypunk8441 rozbiegnij się.. skoro ci TV nie potrzebny, to po co ci net i reszta?? Też przeżyjesz.. 😆😆
Ale jaja, mam jeszcze podobną wiertarkę jak Pan Adam. Stary dobry black&decker. Tyle że tu jest lepsza wersja bo z regulacją obrotów :D
Ta wiertarka "występowała"
w książkach A.Słodowego.
RIP. Odszedl wspanialy czlowiek. Dziekujemy
#3158 - Pan Słodowy zrobił samolot z silnikiem odrzutowym :D
Nieźle, on to objaśnia tak, że nawet dziecko by zrozumiało. Często, gdy coś oglądam, to nie ogarniam, a ten człowiek widocznie miał dar wyjaśniania...
ale by mial wyswietlen jakby sie urodzil 80 lat pozniej
Peter Sperski Wyświetleń miał bardzo dużo były tylko dwa programy w telewizji, tylko to wszyscy oglądali, tylko kiedyś tego nie liczono jak teraz:-) wyświetlenia nie były walutą;-)
Obawiam się, że nie. Kiedyś sam go oglądałem praktycznie zawsze, tak jak i wielu moich rówieśników. Dziś (niestety) znacząco większą widownię mają różne durne "reality-show" i śmieszne koty. Ja jednak bardzo się cieszę, że on miał swój program wtedy, gdyż dzięki temu ja go mogłem oglądać i wielu rzeczy się nauczyć.
@@monikamalwina77 z całą pewnością, puszczali dziadostwo nie patrząc na to czy się ogląda i opłaca... a teraz taka komercyjna ta telewizja, że idź skocz z mostu... ciemnogród...
to musial by chyba konstruowac smartphony, miecze swietlne, albo haferbord'y
Świetne filmy. Niech spoczywa w pokoju. Natomiast ciekawi, jak mechanizm takiego pistoletu zrobić, żeby naciskać spust i bardziej rozkręcać bączka. Ma ktoś jakiś film poglądowy? Żeby to nie było jednorazowe wprawienie w ruch tylko dodawanie mu spustem prędkości?
Geniusz tkwi w prostocie...
Dlaczego pan Adam Slodowy nie uzywa najwazniejszego slowa w jezyku polskich mowcow
jakim jest slowo "Eeeeeee" , ktorego uzywaja wszyscy politycy i przesluchujacy ich dziennikarze ? Dlaczego nie przeciaga glosek , ani tez nie zaczyna od glosnych wdechow w rodzaju "aaaa" , "uuummmm" stawianych przed wypowiadanymi slowami ? Czyzby chcial wszystkim udowodnic , ze po polsku mozna mowic jak czlowiek z edukacyjnym jakims rodowodem ? Moze , nie daj Boze , chce pokazac , ze ci wszyscy dziennikarze i publicysci to zwyczajne stado niechlujow jezykowych ? moze nawet baranow ?
nie zesraj sie
Bo umie mówić (a dokładnie wypowiadać się, robiąc przerwę a nie wygłaszając eeeee) . Chociaż najgorsze jest yyyyyy bo ono jeszcze wygłos daje na początku wypowiadania...
@@seti5287 sam se przygotował scenariusz i we co robi nawet sie nie zastanawia dlatego nie są mu potrzebne przerwy na zebranie mysli
@@kaachch2 Jak posłuchasz ludzi którzy często mówią (i to z sensem) to zauważyć że sporo osób, nawet kiedy mówi bez takich przerw nawet gdy mówi z głowy a nie czyta - i nie ma to nic to tego czy się ktoś zastanawia czy nie - wystarczy przy zastanawianiu się nie wydobywać z siebie dźwięków bez sensu. Innymi słowy poprawić sobie dykcję: pl.wikipedia.org/wiki/Dykcja
wychowałem się na majsterkowaniu, zawsze coś wykombinuje
żeby zrobić zeń wiertło
Producenci go nienawidzą...
I odwrotnie. Ilu cwaniaczków wykorzystało wtedy jego pomysły w produkcji masowej zabawek......
Tlumaczenia, selfmake wiertla, a na jarmarku w gdansku po 30zl. Jakkolwiek doceniam potencjal Pana Adama, byl wyjatkowy, :) Dla ludzi selfhandworking to na pewno inspiracja.
Trochę brakło wyjaśnienia z naukowego punktu widzenia dlaczego tak się dzieje. W pierwszym odcinku pada co najwyżej "działa jakaś siła" aż się prosi o dopowiedzenia jaka siła, dlaczego itp.
wiesz, on prowadził głównie program typowo majsterkowicza. Czy sie znał aż tak dobrze na fizyce tego nie wiem, ale pewnie tez mial jakis okreslony czas antenowy.
Pierwszy Beyblade Rzeczypospolitej Polskiej !!
Kiedy budowa helikoptera ?
Bardzo fajne, ale nadal nie wiem jak działa żyroskop :/
Dla młodszych widzów , popatrzcie jak za komuny trzeba było kombinować, teraz kupujesz wiertła każdej średnicy i dlugości , hss i inne ze sklepu metalowego
Ja muszę kombinować z byle śrubką czy nakrętką (która ma mieć KONKRETNĄ długość, grubość) bo w "sklepie metalowym' nie ma, jest tylko kilka "STANDARDÓW" na mas.
A w pieprzonym internecie nie opłaca się kupować śrubki czy nakrętki za 50 gr skoro przesyłka...to 10 zł!
@@Rotaks są takie sklepy co w nich jest wszystko np Nycz
@@Rotaks felks i robisz konkretna długosc gwintownik grubosc i masz :D
Tak.
Przecież właśnie napisałem, że muszę kombinować... zupełnie jak w "starych czasach".
@@Rotaks zle to zrozumiałem ale jak to bywa w majsterkowaniu potrzebna rzecz znajdzie sie kiedy juz jej nie potrzebujesz
Pan Adam Słodowy Macgyver mojego dzieciństwa.
he he to samo gwożdziem mozna
Wiertło ze szprychy czyli, jak przetrwać w PRLu.
jak radzic sobie w zyciu z problemami.
Artur Jutkowiak W Stanach Zjednoczonych tez czesto tak ucza - na praktycznych przykladach. Stany sa pelne ludzi o 20 zawodach.
To teraz niech PIS zrobi Nowego Słodowego ;)
czego on uczył, rosować na bristolu, postawić żyroskop na jadącym samolocie.
no teraz mamy wiertełka .sorki sorki adam,mało co ale pamiętam deficyt
Tak, teraz by się w sklepie kupiło wiertelko 20cm długie, atu sobie sam zrobił...