Wybitny talent, od 20 lat śledzę i czytam Dorotę M, po prostu odnajduję w jej tekstach moje widzenie świata, ja nie potrafię wyrazić tego, co widzę i czuję tak trafnie słowami, cieszę się, że istnieją takie wrażliwości w dzisiejszym świecie kultury w Polsce ❤
Ależ piękny komentarz. Zupełnie inaczej postrzegam jej literaturę, ale chciałbym, żeby świat pełen był ludzi, którzy umieją pisać o wdzięczności, szacunku i własnych emocjach, jak napisałaś to Ty. Piękny komentarz. Cieszę się, że są wśród nas tacy ludzie.
Książki Masłowskiej są jednymi z niewielu, przy których odważam się czytać głośno, żywo i powoli (gestykulując, manipuląc tonem zmiennym, od okrzyków do cichych westchnięć) (ale tylko jak nikogo nie ma w pobliżu xD) . Mam tak samo jak Ty jest idealne pod tym względem. Z Innymi Ludźmi miałam lekki problem wynikły z natury specyfiki Jej rapu, (gubienie rytmu - zbyt często rozpędzałam prędkość odczytu i topiłam się w tym potoku. Ale też miałam ubaw, szczególnie wcielając się recytacją w poszczególne postacie 😆
Wnikliwa, odważna, niestrudzona w pasji do obserwowania i chęci rozumienia. I wyrażająca to wszystko świeżym, przebogatym językiem. Uwielbiam jej osobowość, intelekt i twórczość, od pisarskiego debiutu. Świetna rozmowa i zestawienie rozmówczyń!
Jej literatura jest jak piła tarczowa zbudowana z elementów świata, który tnie. Czytając ją, na chwilę scalamy się z tym światem, dając się rozszarpać na kawałki. Jako żywa tarcza, nie doznajemy jednak żadnej krzywdy, a z naszych ust wydobywają się przeszywające uśmiechy.
Przepraszam ale wydaje mi się, że Pani Rottenberg nie ogarnia - była by lepszą bohaterką powieści Masłowskiej niż interlokutorką. Pytania zadawane jakby bez zrozumienia natury przedmiotu tych pytań. Brakowało tylko "Skąd czerpie Pani wenę?" i "Dlaczego autorka na bohaterów swojego tekstu wybrała ludzi?".
Tez nie bardzo rozumiem, dlaczego Anda prowad\i rozmowe. Ona zajmuje sie sztuka wizualna, nie ma nic wspolnego zze sztuka literatury. Jezyk polski jest caly czas gwalcony, wystarczy posluchac podcastow na YT, by sie przekonac, jak Polacy nie lubia swojego jezyka i nie chca mowic poprawnie.
Anda Rottenberg, choć znana głównie jako krytyczka i kuratorka sztuki współczesnej, ma również znaczący dorobek literacki. Jej działalność nie ogranicza się wyłącznie do wizualnej strony sztuki, ponieważ Rottenberg jest autorką wielu publikacji, które łączą sztukę z szeroko pojętą refleksją kulturową i społeczną. „Sztuka w Polsce 1945-2005” (2005) - jedna z najważniejszych książek Rottenberg, „Proszę bardzo” (2009) - autobiograficzna książka, „Rottenberg. Już trudno” (2011) - wywiad-rzeka przeprowadzony przez Dorotę Jarecką, „Berlińska depresja” (2015) to tylko kilka publikacji jej autorstwa. Książka „Rozrzut” Andy Rottenberg opublikowana w 2023 roku. Jest to zbiór esejów, w którym autorka podejmuje szeroki wachlarz tematów, ukazując jej charakterystyczną wielowątkowość i różnorodność zainteresowań. W „Rozrzucie” Rottenberg analizuje nie tylko sztukę współczesną, ale także kwestie związane z historią, polityką oraz własnymi doświadczeniami, co czyni ten tytuł kolejnym dowodem na jej wszechstronność jako intelektualistki.
Dorotko Kochana. Pisz jak czujesz, jak wiesz, żaden z Tak zwanych wielkich nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Czuj jak Steinbeck, myśl jak Dostojewski do tego dodaj swój niepodrabialny talent.
Robienie z niczego cos, problem znudzonej avangardy / osoba na interview nie mowi biegle tak wlasnie sie dzieje kiedy nic / pustka stróży nad intelektem. Przykre co sie dzieje z literatura i dziedzina sztuk.
Spontaniczne wywiady mają to do siebie, że osoba autorska na ogół nie zna pytań, do których mogłaby się zawczasu przygotować, stąd tendencja do zająknięć, parusekundowych zastanowień i namysłów nad odpowiednim doborem słów. Ja przyznam szczerze, też tego nie lubię, bo nie jest to przyjazne w odbiorze i nie ma co tego ukrywać, ale rozwiązanie mam takie, że podkręcam tempo odtwarzania i problem mija. Masłowska super pisze i to mnie zadowala, a że o swoim pisaniu jeszcze opowiada, to nie wypadałoby się czepiać tego jak mówi. Słucham też wypowiedzi osób, które się jąkają; to jasne, że wady wymowy nie są najsympatyczniejsze dla słuchacza, ale ponad formę cenię treść i nie dyskredytuję wypowiedzi tych, którzy nie posiedli daru radiowców. Pozdrawiam. 💜
Wybitny talent, od 20 lat śledzę i czytam Dorotę M, po prostu odnajduję w jej tekstach moje widzenie świata, ja nie potrafię wyrazić tego, co widzę i czuję tak trafnie słowami, cieszę się, że istnieją takie wrażliwości w dzisiejszym świecie kultury w Polsce ❤
słabsze fragmenty też ma, ale więcej dobrych :>
Ależ piękny komentarz. Zupełnie inaczej postrzegam jej literaturę, ale chciałbym, żeby świat pełen był ludzi, którzy umieją pisać o wdzięczności, szacunku i własnych emocjach, jak napisałaś to Ty. Piękny komentarz. Cieszę się, że są wśród nas tacy ludzie.
Książki Masłowskiej są jednymi z niewielu, przy których odważam się czytać głośno, żywo i powoli (gestykulując, manipuląc tonem zmiennym, od okrzyków do cichych westchnięć) (ale tylko jak nikogo nie ma w pobliżu xD) . Mam tak samo jak Ty jest idealne pod tym względem. Z Innymi Ludźmi miałam lekki problem wynikły z natury specyfiki Jej rapu, (gubienie rytmu - zbyt często rozpędzałam prędkość odczytu i topiłam się w tym potoku. Ale też miałam ubaw, szczególnie wcielając się recytacją w poszczególne postacie 😆
Wnikliwa, odważna, niestrudzona w pasji do obserwowania i chęci rozumienia. I wyrażająca to wszystko świeżym, przebogatym językiem. Uwielbiam jej osobowość, intelekt i twórczość, od pisarskiego debiutu. Świetna rozmowa i zestawienie rozmówczyń!
Świetne połączenie . Dzięki
Geniusz języka i obserwacji ❤
Uwielbiam obie!
Jej literatura jest jak piła tarczowa zbudowana z elementów świata, który tnie. Czytając ją, na chwilę scalamy się z tym światem, dając się rozszarpać na kawałki. Jako żywa tarcza, nie doznajemy jednak żadnej krzywdy, a z naszych ust wydobywają się przeszywające uśmiechy.
Tak wieżowce tylko nocą, wtedy są piękne, ciche i spokojne
Super rozmowa, Dorota jak zwykle bawi się językiem, tym razem nie na papierze.
Obie nadzwyczajne 💪
Przepraszam ale wydaje mi się, że Pani Rottenberg nie ogarnia - była by lepszą bohaterką powieści Masłowskiej niż interlokutorką. Pytania zadawane jakby bez zrozumienia natury przedmiotu tych pytań. Brakowało tylko "Skąd czerpie Pani wenę?" i "Dlaczego autorka na bohaterów swojego tekstu wybrała ludzi?".
Ale występ genialny
wstrząsające
Czepiacie sie- nieco rozwlekle ale mówi o czymś. Posłuchajcie mniej zawistnie.
Tez nie bardzo rozumiem, dlaczego Anda prowad\i rozmowe. Ona zajmuje sie sztuka wizualna, nie ma nic wspolnego zze sztuka literatury. Jezyk polski jest caly czas gwalcony, wystarczy posluchac podcastow na YT, by sie przekonac, jak Polacy nie lubia swojego jezyka i nie chca mowic poprawnie.
Anda Rottenberg, choć znana głównie jako krytyczka i kuratorka sztuki współczesnej, ma również znaczący dorobek literacki. Jej działalność nie ogranicza się wyłącznie do wizualnej strony sztuki, ponieważ Rottenberg jest autorką wielu publikacji, które łączą sztukę z szeroko pojętą refleksją kulturową i społeczną.
„Sztuka w Polsce 1945-2005” (2005) - jedna z najważniejszych książek Rottenberg, „Proszę bardzo” (2009) - autobiograficzna książka, „Rottenberg. Już trudno” (2011) - wywiad-rzeka przeprowadzony przez Dorotę Jarecką, „Berlińska depresja” (2015) to tylko kilka publikacji jej autorstwa. Książka „Rozrzut” Andy Rottenberg opublikowana w 2023 roku. Jest to zbiór esejów, w którym autorka podejmuje szeroki wachlarz tematów, ukazując jej charakterystyczną wielowątkowość i różnorodność zainteresowań. W „Rozrzucie” Rottenberg analizuje nie tylko sztukę współczesną, ale także kwestie związane z historią, polityką oraz własnymi doświadczeniami, co czyni ten tytuł kolejnym dowodem na jej wszechstronność jako intelektualistki.
A nie ma juz nikogo
innego ?@@NowyTeatr
@@aleksandramamon6694 pytanie retoryczne, pozwoli Pani, że nie będziemy odpowiadać.
@@NowyTeatr pozwolę
Nowy ale się szybko
zestarzał obyczajowo
@@NowyTeatr Jest. taki
pan Mróz
napisal ze 20 ksiazek
Dorotko Kochana. Pisz jak czujesz, jak wiesz, żaden z Tak zwanych wielkich nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Czuj jak Steinbeck, myśl jak Dostojewski do tego dodaj swój niepodrabialny talent.
dziadersi lubia dominowac, jak widac...
Ja z siemirowic kolo lęborka
Boże, cośmy zrobili żeś nas tak ukarał:((((
Wysłuchałam z zainteresowaniem. A malkontentom mówię zdecydowane nie🙃
Tak to prawda Wejherowo to podłe miejsce
Język wielokrotnie zgwałcony ❤
oootaak, ach
mlody pasztet i stary pasztet, wizualnie jest to czysty turpizm
WSTĘP FATALNY !!!
Spotkanie glupoty z pretensjonalnoscia.
Robienie z niczego cos, problem znudzonej avangardy / osoba na interview nie mowi biegle tak wlasnie sie dzieje kiedy nic / pustka stróży nad intelektem. Przykre co sie dzieje z literatura i dziedzina sztuk.
brawo! słuszne uwagi a ! i jeszcze wada wymowy
Przecież to rozmowa z pisarką a nie aktorką
@@ivanhoe2213 No tak, za tę wadę wymowy, to pewnie zaproponujesz wyrwanie języka ;p
@@ivanhoe2213No coś Ty. Ona teraz mówi niemal normalnie. To jak sepleniła na początku to było nie do zniesienia.
❤Dorota jesteś wyjątkowa i ci pseudo artyści mogą Ci buty wiązać pa Jerzyk 😊
Ech
Z Dorotą powinna robić wywiad młoda osoba 20 30 dziennikarz a nie stara łupa 😅
ty chyba nie masz pojęcia kim jest Anda Rottenberg ignorancie.
Czy potrafisz uzasadnic swoj poglad? Co to jest “łupa”?
@@joannaandysz6444 Nikim szczególnym nie jest.
Powinienieś się wstydzić tego co napisałeś ale ty nie wiesz co to wstyd.
Postawa którą tu reprezentujesz ma nazwę: ageizm
wracaj na to blokowisko, tam jest twoje miejsce
Ale stękanie. Jak ona w ogóle mówi?
Spontaniczne wywiady mają to do siebie, że osoba autorska na ogół nie zna pytań, do których mogłaby się zawczasu przygotować, stąd tendencja do zająknięć, parusekundowych zastanowień i namysłów nad odpowiednim doborem słów. Ja przyznam szczerze, też tego nie lubię, bo nie jest to przyjazne w odbiorze i nie ma co tego ukrywać, ale rozwiązanie mam takie, że podkręcam tempo odtwarzania i problem mija. Masłowska super pisze i to mnie zadowala, a że o swoim pisaniu jeszcze opowiada, to nie wypadałoby się czepiać tego jak mówi. Słucham też wypowiedzi osób, które się jąkają; to jasne, że wady wymowy nie są najsympatyczniejsze dla słuchacza, ale ponad formę cenię treść i nie dyskredytuję wypowiedzi tych, którzy nie posiedli daru radiowców. Pozdrawiam. 💜
Obawiam się, że kompletnie nie kumasz, CO mówi i dlatego się czepiasz
@@kamonhu XD na pewno. Bo to dukanie to jakaś figura retoryczna, której śmiertelnicy nie dekodują. 🤡
Geniusze tak mają - migotanie myśli
To pisarka a nie aktorka. Można przełączyć się na wypowiedzi aktorów. Pięknie mówią choć często nie swoim tekstem😅