Kierunek w którym nasz kościół katolicki ma podążać jest w tym wykładzie tak jasno opisany, że nie pozostawia zbyt wiele wątpliwości. Jeżeli nie damy się w tym całym bałaganie prowadzić Duchowi Świętemu, rozwalimy się sami od środka. Ojcze miej nas w swojej opiece! Duchu Święty prowadź! Chryste i Maryjo módlcie się za nami grzesznymi!
No, bardzo przyjemna publicystyka.. warto posłuchać jak sie ma czas... ręce opadają.. a może by tak panowie profesorowie coś konkretnego dla katolików? Może troszkę odwagi w czasie kazań.. bo jakoś cicho...
@@romka791 To Twoja modlitwa prowadzi Cię by zlorzeczyc innym ? JEZUS przeciez powiedział blogoslawcie a nie zlorzeczcie a juz zwłaszcza ludziom kochającym BOGA
@@TheMalla3 dziękuję za to, ze dzięki soborowi watykanskiemu 2,dzięki papieżowi Franciszkowi i wielu innym wspaniałym ludziom,a zwłaszcza dzięki DUCHOWI ŚWIĘTEMU który to prowadzi Kościół katolicki staje się żywym CIALEM CHRRYSTUSA,który zaczyna glosic nam DOBRĄ NOWINĘ I posługiwać zgodnie ze SLOWEM BOŻYM.Bardzo się z tego cieszę!!!!
@@melamela8093 myśl. Umiejej odróżnić fakty i prawdę od złorzeczenia. Doczekasz się gorszych rzeczy. abp Ryś już szuka szafarek by zrobić kolejny krok niszczenia od środka KRK.
" ... Kościół straci dużą cześć kobiet"... niestety owszem. ... Na swoim -i nie tylko- przykładzie powiem: jeśli w jakiejś rozsądnej przyszłości nie znajdę kogoś kompetentnego kto rzetelnie i z namysłem wytłumaczy mi choćby teksty św Pawła i Ks Rodzaju - gdzie mowa o kobiecie- oraz radykalnego wyboru przez Jezusa na apostołów tylko mężczyzn- w taki sposób żebym się nie załamała.... a przy tym wygodnie nie zwali absolutnie wszystkiego na mentalność i kulturę czasów kiedy teksty te powstawały.... to nie jestem pewna swojego trwania w Kościele ani w ogóle w wierze....
Zerknij do dokumentu papieskiej komisji biblijnej "Kim jest człowiek? Zarys antropologii biblijnej". Tam te teksty o kobietach są podjęte i w miarę możliwości wyjaśnione. Przykładowo: "Podstawa biblijna (Rdz 2-3) przyjęta dla nałożenia na kobietę ogólnej postawy poddania się zostaje w tym liście przedstawiona jako dowód; dziś jednak taka interpretacja jest kwestionowana. Niewłaściwymi okazują się zatem konsekwencje dyscyplinarne dla kobiet, takie jak obowiązek milczenia, zakaz nauczania (interpretowanego nawet jako „dominacja”) i obowiązek rodzenia dzieci (niemal jako zadośćuczynienie za sugerowany grzech Ewy). W innym fragmencie z Pierwszego Listu do Koryntian Paweł powtarza nakaz dyscyplinarny przedstawiony powyżej: „Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych, kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. A jeśli pragną się czegoś nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów. Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu” (1 Kor 14,33-35). Możliwe, że Paweł czyni tu aluzję do Rdz 3,16, aby potwierdzić poddanie kobiet mężczyznom. Nie należy jednak z tej interpretacji wnioskować, że niewłaściwym jest wypowiadanie się kobiet na zgromadzeniach, być może dla pouczenia z kompetencją i mądrością ich własnych mężów. Zalecenia apostoła należy zatem odnieść do kontekstu kulturowego tamtych czasów i uznać je przede wszystkim za wyraz jego troski o porządek w zgromadzeniach kościelnych. Różne inne rozważania w obszarze antropologicznym, być może poczynione przez Pawła mimochodem, są co najmniej otwarte na krytyczne pytania." Naprawę warto zerknąć do tego dokumentu.
Na swoim przykładzie powiem, że Jezus działa teraz. Może coś jeszcze jest potrzebne, żeby być jego uczennicą/uczniem oprócz doświadczenia spotkania Go. Trzeba nam autentycznej kontemplacji i rozstania z mechanizmami obronnymi oferowanymi przez nasze ego. Jeśli dobrze zrozumiałam x Halika, to jestem jedną z wielu nawróconych przez Pana. Najpierw wróciłam do Jezusa, a teraz wracam do Kościoła.
Proszę nie szukać wyjaśnień na zewnątrz.. One zresztą są, w tej chwili nożna znaleźć naprawdę sporo dobrych książek na temat kobiet w Kościele, przy czym nie należy się obrażać na objaśnienia tłumaczące takie czy inne sformułowanie z Biblii kontekstem czasów, w jakim tekst był pisany. Pismo Święte ma dwóch autorów, nie spadło z nieba ale przyszło jako Słowo przez serca łudzi żyjących w konkretnych realiach, mówiących konkretnym jerzykiem. Naszym zadaniem jest rozpoznać znaczenie ukryte pod warstwą słów z konkretniej epoki. Chrześcijaństwo przyniosło coś rewolucyjnego stwierdzając, że nie ma juz pana ani niewolnika (realia społeczno-ekonomiczne), kobiety ani mężczyzny (realia społeczno-rodzinne) ale wszyscy jesteśmy kimś jednym w Chrystusie. Czy to jednak zmieniło realia w jakich żyli pierwsi chrześcijanie do jakich pisze Paweł? No nie, mamy wewnętrznie tą samą godność, ale społeczne role zmieniają sie w czasie, odpowiadają swiatu w jakim przyszło nam żyć. Chrześcijaństwo nie powstało, by wywracać do góry nogami świat, ale by dać nowe życie każdemu człowiekowi, od wewnątrz, od środka, niezależnie od tego jakim jest świat. W książkach i rozmowach z mądrymi ludźmi można znaleźć mnóstwo odpowiedzi na nasze kobiece pytania, ale te odpowiedzi zawsze będą niedoskonałe. Prawdziwa odpowiedź przychodzi ze spotkania Pana na drodze zanurzenia w bycie z Nim, odkrycia kim jestem ja w Jego oczach. I tylko to tak naprawdę jest ważne, jest decydujące dla bycia lub nie bycia chrześcijanką.
Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o Królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka niewiast, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia (Łk 8, 1-3). Nikt tak nie dowartościował kobiety jak Jezus Chrystus i chrześcijaństwo. To było nie do pomyślenia w tamtych czasach, a pewnie i teraz ,żeby za mężczyzną szły kobiety, a szły. Nie potępił cudzołożnej kobiety, a uczeni chcieli ją ukamienować. Pierwszą apostołką jest Maria Magdalena, której jako pierwszej ukazał się zmartwychwstały Jezusa i zaniosła te wiadomość apostołom.
Dlaczego Pan Jezus Chrystus wybrał na apostołów, czyli prezbiterów i biskupów tylko mężczyzn? Skoro Bóg objawił się w ludzkiej postaci jako mężczyzna, skoro Pan Jezus Chrystus jest Najwyższym Kapłanem, w Nim wypełniło się kapłaństwo Starego Przymierza, a Ofiara Eucharystyczna jest uobecnieniem męki, śmierci i zmartwychwstania Drugiej Osoby Trójcy, to uobecniać mogą ją tylko mężczyźni, bo uobecniają oni Ofiarę Drugiej Osoby Trójcy-Syna-mężczyzny Jezusa Chrystusa, który złożył Ojcu w ofierze swoją naturę ludzką. Syn Boży przyszedł pod ludzką postacią jako mężczyzna, więc tylko mężczyźni mogą mieć udział w Jego Wiecznym Kapłaństwie, bo uobecniają Ofiarę Syna Bożego mężczyzny. Wypowiadając ,,To jest bowiem Ciało Moje'' itd. wypowiadają je in persona Christi - dosłownie! w Osobie Jezusa Chrystusa-mężczyzny. Wtedy przy ołtarzu znika ksiądz Jarek, a pojawia się Pan Jezus Chrystus - Syn Boży, Druga Osoba Trójcy pod postacią mężczyzny, który uobecnia swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, które złożył na krzyżu w naturze ludzkiej. Gdyby Pan Jezus Chrystus chciał, to ustanowiłby kobiety kapłankami. Tłumaczenie, że Pan Jezus Chrystus tego nie zrobił, bo mentalność ludzi, bo by go nie słuchali itp. jest ograniczaniem Boga! Zwłaszcza, że w świecie starożytnym innych religii były kapłanki, więc dla nie Żydów szokiem by to nie było. Co nie oznacza, że kobiety są gorsze [bo nie mogą być diakonami, prezbiterami, biskupami], w końcu to przez kobietę Druga Osoba Trójcy przyszła na świat pod ludzką postacią, to kobieta [Maryja] została przez Kościół wywyższona najbardziej ze wszystkich ludzi. To jest tak wielkie wyróżnienie, że żadne dzieła czy dokonania mężczyzn temu nie dorównają. To kobiety często są lepsze wielu zawodach niż mężczyźni, co Kościół powinien w końcu wykorzystywać [po co w kuriach duchowni, przecież tam można zatrudnić świeckich, w tym kobiety]. To kobiety prowadzą duszpasterstwa, katechizację, ewangelizację. Wystarczy je dowartościować. I jako historyk potwierdzam, iż prawdą jest, że wiele tekstów Starego Testamentu to naleciałość kulturowa, teologiczna itd. tamtych czasów. Cały Stary Testament to przede wszystkim opowieść teologiczna, ze wstawkami kulturowymi, historycznymi Izraela i okolicznych [podbijanych, sąsiednich] ludów i okupantów Izraela. Nie można traktować ST dosłownie - część tekstów to interpretacja teologiczna, kulturowa, wynikająca z mentalności ówczesnych ludzi. Jak mamy np. historię wyjścia Izraelitów z Egiptu - pisano to wiele wieków po tym wydarzeniu (a może go nie było nawet i ta opowieść powinna być traktowana teologicznie, by ukazać potęgę Jahwe, Izraela i podwaliny pod historię Izraela). Ogólnie polecam kanał prof. Marcina Majewskiego, prostym językiem wyjaśnia wiele kwestii Starego Testamentu.
A kto ci dał profesora? Trochę historii, troche filozofii, troche socjologii i propaganda prusko-neomodernistyczna. U geba otrzymałby zaszczytne miejsce ideologa😁 ruclips.net/video/aDO681JTYqg/видео.html
@@magdalena1467 można by odpowiedzieć na to pytanie wiedząc, jak często modlą się oni za Papieża Franciszka, albo, jak często modlą się za masonów, czyli wrogów Kościoła.
Wielkie dzięki za tłumaczenie.
Kierunek w którym nasz kościół katolicki ma podążać jest w tym wykładzie tak jasno opisany, że nie pozostawia zbyt wiele wątpliwości. Jeżeli nie damy się w tym całym bałaganie prowadzić Duchowi Świętemu, rozwalimy się sami od środka. Ojcze miej nas w swojej opiece! Duchu Święty prowadź! Chryste i Maryjo módlcie się za nami grzesznymi!
Dzięki za ten komentarz. Ufajmy Duchowi Świętemu, że ocali Mistyczne Ciało Chrystusa zgodnie z Wolą Głowy kościoła Jezusa Chrystusa.
Super dziękuję za tłumaczenie!!!
Jakie są synodalne zmiany widać w kościele w Niemczech
Warte przemyśleń +++M
I ja jeszcze dziekuje za tlumaczenie.
No, bardzo przyjemna publicystyka.. warto posłuchać jak sie ma czas...
ręce opadają.. a może by tak panowie profesorowie coś konkretnego dla katolików? Może troszkę odwagi w czasie kazań.. bo jakoś cicho...
I wszystko jasne. Synodalność to nowa reformacja: ruclips.net/video/6GBgnDuRHiM/видео.html&lc=UgwKmvXa7U-LJQXDN-B4AaABAg.9ihdlI76FWX9j4pszW7jp0
Czy to ksiądz ?
Dziękuję BOGU za sobór watykański II, dziękuję BOGU za wspaniałego papieża Franciszka oraz za Twoje ważne i potrzebne nam słowa wyjaśniające
Więcej rozumu dostaniesz na modlitwie, niż przez bicie czołem przed agentem heretyka. Czołem bij tylko przed Bogiem.
@@romka791 To Twoja modlitwa prowadzi Cię by zlorzeczyc innym ? JEZUS przeciez powiedział blogoslawcie a nie zlorzeczcie a juz zwłaszcza ludziom kochającym BOGA
czyli dziękujesz za wszytsko co przyczyniło się i przyczynia do kryzysu Kościoła i pustoszejących seminariów. Co za wnioski;)
@@TheMalla3 dziękuję za to, ze dzięki soborowi watykanskiemu 2,dzięki papieżowi Franciszkowi i wielu innym wspaniałym ludziom,a zwłaszcza dzięki DUCHOWI ŚWIĘTEMU który to prowadzi Kościół katolicki staje się żywym CIALEM CHRRYSTUSA,który zaczyna glosic nam DOBRĄ NOWINĘ I posługiwać zgodnie ze SLOWEM BOŻYM.Bardzo się z tego cieszę!!!!
@@melamela8093 myśl. Umiejej odróżnić fakty i prawdę od złorzeczenia. Doczekasz się gorszych rzeczy. abp Ryś już szuka szafarek by zrobić kolejny krok niszczenia od środka KRK.
" ... Kościół straci dużą cześć kobiet"... niestety owszem. ... Na swoim -i nie tylko- przykładzie powiem: jeśli w jakiejś rozsądnej przyszłości nie znajdę kogoś kompetentnego kto rzetelnie i z namysłem wytłumaczy mi choćby teksty św Pawła i Ks Rodzaju - gdzie mowa o kobiecie- oraz radykalnego wyboru przez Jezusa na apostołów tylko mężczyzn- w taki sposób żebym się nie załamała.... a przy tym wygodnie nie zwali absolutnie wszystkiego na mentalność i kulturę czasów kiedy teksty te powstawały.... to nie jestem pewna swojego trwania w Kościele ani w ogóle w wierze....
Zerknij do dokumentu papieskiej komisji biblijnej "Kim jest człowiek? Zarys antropologii biblijnej". Tam te teksty o kobietach są podjęte i w miarę możliwości wyjaśnione. Przykładowo:
"Podstawa biblijna (Rdz 2-3) przyjęta dla nałożenia na kobietę ogólnej postawy poddania się zostaje w tym liście przedstawiona jako dowód; dziś jednak taka interpretacja jest kwestionowana. Niewłaściwymi okazują się zatem konsekwencje dyscyplinarne dla kobiet, takie jak obowiązek milczenia, zakaz nauczania (interpretowanego nawet jako „dominacja”) i obowiązek rodzenia dzieci (niemal jako zadośćuczynienie za sugerowany grzech Ewy). W innym fragmencie z Pierwszego Listu do Koryntian Paweł powtarza nakaz dyscyplinarny przedstawiony powyżej: „Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach świętych, kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. A jeśli pragną się czegoś nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów. Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu” (1 Kor 14,33-35). Możliwe, że Paweł czyni tu aluzję do Rdz 3,16, aby potwierdzić poddanie kobiet mężczyznom. Nie należy jednak z tej interpretacji wnioskować, że niewłaściwym jest wypowiadanie się kobiet na zgromadzeniach, być może dla pouczenia z kompetencją i mądrością ich własnych mężów. Zalecenia apostoła należy zatem odnieść do kontekstu kulturowego tamtych czasów i uznać je przede wszystkim za wyraz jego troski o porządek w zgromadzeniach kościelnych. Różne inne rozważania w obszarze antropologicznym, być może poczynione przez Pawła mimochodem, są co najmniej otwarte na krytyczne pytania."
Naprawę warto zerknąć do tego dokumentu.
Na swoim przykładzie powiem, że Jezus działa teraz. Może coś jeszcze jest potrzebne, żeby być jego uczennicą/uczniem oprócz doświadczenia spotkania Go. Trzeba nam autentycznej kontemplacji i rozstania z mechanizmami obronnymi oferowanymi przez nasze ego. Jeśli dobrze zrozumiałam x Halika, to jestem jedną z wielu nawróconych przez Pana. Najpierw wróciłam do Jezusa, a teraz wracam do Kościoła.
Proszę nie szukać wyjaśnień na zewnątrz.. One zresztą są, w tej chwili nożna znaleźć naprawdę sporo dobrych książek na temat kobiet w Kościele, przy czym nie należy się obrażać na objaśnienia tłumaczące takie czy inne sformułowanie z Biblii kontekstem czasów, w jakim tekst był pisany. Pismo Święte ma dwóch autorów, nie spadło z nieba ale przyszło jako Słowo przez serca łudzi żyjących w konkretnych realiach, mówiących konkretnym jerzykiem. Naszym zadaniem jest rozpoznać znaczenie ukryte pod warstwą słów z konkretniej epoki. Chrześcijaństwo przyniosło coś rewolucyjnego stwierdzając, że nie ma juz pana ani niewolnika (realia społeczno-ekonomiczne), kobiety ani mężczyzny (realia społeczno-rodzinne) ale wszyscy jesteśmy kimś jednym w Chrystusie. Czy to jednak zmieniło realia w jakich żyli pierwsi chrześcijanie do jakich pisze Paweł? No nie, mamy wewnętrznie tą samą godność, ale społeczne role zmieniają sie w czasie, odpowiadają swiatu w jakim przyszło nam żyć. Chrześcijaństwo nie powstało, by wywracać do góry nogami świat, ale by dać nowe życie każdemu człowiekowi, od wewnątrz, od środka, niezależnie od tego jakim jest świat. W książkach i rozmowach z mądrymi ludźmi można znaleźć mnóstwo odpowiedzi na nasze kobiece pytania, ale te odpowiedzi zawsze będą niedoskonałe. Prawdziwa odpowiedź przychodzi ze spotkania Pana na drodze zanurzenia w bycie z Nim, odkrycia kim jestem ja w Jego oczach. I tylko to tak naprawdę jest ważne, jest decydujące dla bycia lub nie bycia chrześcijanką.
Jezus wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o Królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka niewiast, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia (Łk 8, 1-3).
Nikt tak nie dowartościował kobiety jak Jezus Chrystus i chrześcijaństwo. To było nie do pomyślenia w tamtych czasach, a pewnie i teraz ,żeby za mężczyzną szły kobiety, a szły. Nie potępił cudzołożnej kobiety, a uczeni chcieli ją ukamienować.
Pierwszą apostołką jest Maria Magdalena, której jako pierwszej ukazał się zmartwychwstały Jezusa i zaniosła te wiadomość apostołom.
Dlaczego Pan Jezus Chrystus wybrał na apostołów, czyli prezbiterów i biskupów tylko mężczyzn? Skoro Bóg objawił się w ludzkiej postaci jako mężczyzna, skoro Pan Jezus Chrystus jest Najwyższym Kapłanem, w Nim wypełniło się kapłaństwo Starego Przymierza, a Ofiara Eucharystyczna jest uobecnieniem męki, śmierci i zmartwychwstania Drugiej Osoby Trójcy, to uobecniać mogą ją tylko mężczyźni, bo uobecniają oni Ofiarę Drugiej Osoby Trójcy-Syna-mężczyzny Jezusa Chrystusa, który złożył Ojcu w ofierze swoją naturę ludzką.
Syn Boży przyszedł pod ludzką postacią jako mężczyzna, więc tylko mężczyźni mogą mieć udział w Jego Wiecznym Kapłaństwie, bo uobecniają Ofiarę Syna Bożego mężczyzny. Wypowiadając ,,To jest bowiem Ciało Moje'' itd. wypowiadają je in persona Christi - dosłownie! w Osobie Jezusa Chrystusa-mężczyzny. Wtedy przy ołtarzu znika ksiądz Jarek, a pojawia się Pan Jezus Chrystus - Syn Boży, Druga Osoba Trójcy pod postacią mężczyzny, który uobecnia swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, które złożył na krzyżu w naturze ludzkiej. Gdyby Pan Jezus Chrystus chciał, to ustanowiłby kobiety kapłankami. Tłumaczenie, że Pan Jezus Chrystus tego nie zrobił, bo mentalność ludzi, bo by go nie słuchali itp. jest ograniczaniem Boga! Zwłaszcza, że w świecie starożytnym innych religii były kapłanki, więc dla nie Żydów szokiem by to nie było.
Co nie oznacza, że kobiety są gorsze [bo nie mogą być diakonami, prezbiterami, biskupami], w końcu to przez kobietę Druga Osoba Trójcy przyszła na świat pod ludzką postacią, to kobieta [Maryja] została przez Kościół wywyższona najbardziej ze wszystkich ludzi. To jest tak wielkie wyróżnienie, że żadne dzieła czy dokonania mężczyzn temu nie dorównają. To kobiety często są lepsze wielu zawodach niż mężczyźni, co Kościół powinien w końcu wykorzystywać [po co w kuriach duchowni, przecież tam można zatrudnić świeckich, w tym kobiety]. To kobiety prowadzą duszpasterstwa, katechizację, ewangelizację. Wystarczy je dowartościować.
I jako historyk potwierdzam, iż prawdą jest, że wiele tekstów Starego Testamentu to naleciałość kulturowa, teologiczna itd. tamtych czasów. Cały Stary Testament to przede wszystkim opowieść teologiczna, ze wstawkami kulturowymi, historycznymi Izraela i okolicznych [podbijanych, sąsiednich] ludów i okupantów Izraela. Nie można traktować ST dosłownie - część tekstów to interpretacja teologiczna, kulturowa, wynikająca z mentalności ówczesnych ludzi. Jak mamy np. historię wyjścia Izraelitów z Egiptu - pisano to wiele wieków po tym wydarzeniu (a może go nie było nawet i ta opowieść powinna być traktowana teologicznie, by ukazać potęgę Jahwe, Izraela i podwaliny pod historię Izraela).
Ogólnie polecam kanał prof. Marcina Majewskiego, prostym językiem wyjaśnia wiele kwestii Starego Testamentu.
Where did you get that heretic from?
Nie do wiary, że takie słowa padają z ust kapłana 😱 Toż to Luter, Hegel i szkoła frankfurcka w jednym! 😕
A kto ci dał profesora? Trochę historii, troche filozofii, troche socjologii i propaganda prusko-neomodernistyczna. U geba otrzymałby zaszczytne miejsce ideologa😁
ruclips.net/video/aDO681JTYqg/видео.html
Też się zastanawiam, kto mu dał ten tytuł?
To narracja tradycji katolickiej, lefebrystów czy adwentystów? Nie wiem, którzy z nich bardziej nienawidzą papieża Franciszka.
@@magdalena1467 można by odpowiedzieć na to pytanie wiedząc, jak często modlą się oni za Papieża Franciszka, albo, jak często modlą się za masonów, czyli wrogów Kościoła.
@@maciek6628 Nie bywam w tych kręgach i nie zamierzam. Rozpoznaję tylko typowy styl narracji, który raczej wskazuje na to, , że w ogóle się nie modlą.
@@magdalena1467 Szatan zwiedzie wielu. Nawet tych, co rozpoznają typowy styl narracji.