Z moich patentów - do opisywania pojemnikóww zamrażarce używam papierowej taśmy masking tape - bo potem łatwo się odkleja bez zostawiania lepkiej warstwy.
Super fajne tricki, u nas w domu wciąż marnuje się dużo żywności, a to bez sensu. Już w trakcie oglądania wsadziłam parę rzeczy z dzisiejszych zakupów do zamrażarki i zapisałam sobie kilka pomysłów.
Cześć! Ja również dużo mroże , mięso sobie mielę na kotlety potem tylko wyciągam przyprawiam i gotowe. Rosół to podstawowa do zup. Zioła wole mrożone niż suszone. To jest temat rzeka 👍👍👍
ze swojego doświadczenia mogę polecić mrożenie jeszcze surowych, uformowanych kotletów mielonych/warzywnych/jajecznych etc. wiadomo, że ciężko jest kupić taką porcję składników, aby powstały np. tylko dwa kotlety, a tak- zawsze mamy jakieś w zamrażarce. i w zależności, kto na jakiego ma ochotę, to wyciągamy po jednej sztuce, obtaczamy np. w bułce i na patelnię. :)
Anka uwielbiam twoje filmiki. Poczytaj proszę o przechowywaniu żywności. Mięso powinno być na dole. W razie gdyby okazało się ze jest jakieś ‚chore’ (ma jakaś bakterie ) i coś gdzieś by spadło, przeciekło to wtedy masz cała zamrażarke do śmieci. Tego właśnie nauczyłam się w pracy w restauracji
Ja mrożę tyle rzeczy i w takich ilościach, że mąż się już ze mnie śmieje :) Ostatnio upiekłam 2 blachy ciasta ze śliwką. Część zostawiłam do zjedzenia, a resztę podzieliłam, popakowałam w woreczki i zamroziłam. Mrozi się bosko, szybko rozmraża, a na małego słodkiego głoda jak znalazł o każdej porze dnia i tygodnia. Polecam!
U mnie skończyło się drożdżowe ze śliwkami, a teraz jest samo drożdżowe. Mam też zamrożony chleb upieczony przez moją mamę. Po upieczeniu i wystudzeniu kroję na kromki, zamrażam na papierze do pieczenia, a potem w woreczek. Wyjmuję tyle ile potrzebuję.
Super filmik! Apropos książek - ostatnio wypożyczam filmy, box sety, książki wlasnie z biblioteki, wszystko tam jest i za darmo. Jeżeli nie mają, to sprowadzają na życzenie i nawet są polskie książki po polsku:) Jestem w Irlandii, więc może w Szkocji tez jest taka możliwość. Co do mrożenia, staram się zamrażać w pojemnikach wielorazowego użytku, żeby nie wyrzucać plastiku, czasami wychodzi, czasami nie :) Pozdrawiam z wyspy nad wyspę, Aniu!
Fajnie, że starasz się nie wyrzucać jedzenia ale generalnie obrzydza mnie mrożenie kanapek, mleka, jajek czy parówek. Ja rowniez mam nowa lodowke i zamrażalkę, ale np jak mroziłam cukinie czy pieczarki to tracily kolor i były jakies wodniste czy ,,zwiędnięte" po rozmrożeniu. Moźe powinnam zacząć je blanszować...jak narazie to sie zraziłam.
Tez byłam kiedys zszokowana jak zobaczylam parówki w zamrazarce u Ani ale odkad nan Lidla i sa promocje na parowki dla dzieci- te dobre nie momy:) to je mrozę! I o ile wyjme je sobie na noc do lodowkk o uzyje np na kolacje to absolutnie nie dzieje sie im nic! Nikt nie poznałby ze sa mrozone :) a mam jak kupione tyle ze taniej wtedy kiedy potrzebuje polecam!
@@eisha3879 Ja mrożę pieczarki ale kroję je w plasterki. Jeżeli mają być użyte do pizzy lub sosu to je wrzucam na suchą patelnię i szybko odparowują. Parówki też mroziłam ( teraz już nie jem). , mrożę chleb, białka . Cukinie wolę w postaci sosu zrobić do słoików zamiast mrozić.
Mrożenie to jedno ale warto było by nadmienić o sztuce "rozmrażania" bo czekanie pół dnia na dany produkt czasem bardziej utrudnia niż pomaga. Jakieś propozycje? ☺️
Planować i wyjmować wieczorem poprzedniego dnia. Jeśli jednak muszę na szybko to wkładam w wodę ewentualnie ale tego nie lubię do mikrofalii na defrost
Zamrazam zupę w pojemniku. Rano, jak nic nie mam do pracy, zgarniam zupę do torby. Zupa do południa się rozmrozić(potem podgrzewam), a ja mam pewność, że nic mi się w torbie nie wyleje. Zmieniło to moje życie w sezonie jesienno-zimowym 😋
Można tez kupić deseczkę do rozmrażania. Ja mam firmy VonShef- Defrost Tray with Silicone Rim. Kupiona na Amazon. Szybko rozmraża(oczywiście w zależności od ilości rozmrażanego jedzenia), łatwa w utrzymaniu czystości. To dla tych co nie chcą lub nie maja mikrofali albo po prostu lubią gadżety 😊
kazdy mrozony posilek smakuje inaczej. fakt jesli dobrze zamrozony i szybko wyciagniety to ujdzie ale u nas raczej maz wszystko wyczuje. Zamrazam tylko mieso np jak zabijemy wielkiego indyka ( chodujemy swoj drob). Oczywiscie kupujemy wieprziwine to czasem zamroze. wolowe nie bardzo mrozone. Ogolnie im mniej mrozonego tym lepiej. Obiady to tez tylko zamrazam po wielkiej imprezie bo szkoda marnowac. Ale to juz nie to samo.
Mięso mrozi sie super jeśli masz pewność że jest świeże, a nie wcześniej mrożone. Najlepiej kupić juz zamrożone, wtedy nie ma problemu czy po odmrożeniu będzie dobre :-)
Mięso powinno się zawinąć w folię przezroczystą, tak żeby jak najwięcej powietrza wypuścić (są filmy na YT) i dopiero wrzucić do woreczka do zamrażania. Powietrze powoduje tzw. spalenie mięsa zimnem i wtedy mięso po rozmrożeniu jest suche.
Co Pani myśli o liście (nazwa,data,polka) lub liście całościowej na lodówce czyli pierwsza polka-mięsko.... droga polka mrożone warzywa itp. To przykłady chodzi mi o to żeby opisywać Polki ZARóWNO-ZAMRAŻANIE JAK I LODOWKA ??!! Taka lista z datami rzecz jasna. Lub numerowanie na opakowaniu a lista na lodówce czyli MROZONKI 1-mięsko bolonese 2 -pierożki 3-potrawka z kurczaka itp. Jak Pani to widzi???
Kiedyś jak uczyłam się mrozić zastanawiałam się czemu w jedzeniu czuć plastik. Skąd ten dziwny zapach się bierze. Odkąd zaczęłam kupować woreczki do mrożenia problem znikną.
Aniu, czy nie zauważyłaś różnicy w smaku marchewki ? Ja kiedyś zamrozilam w dużych kawałkach i potem w zupie nie była smaczna, taka gumowa, wodnista bym powiedziała.
Mnie się zawsze wydaje ,że będę pamiętać co tam zamroziłam w pudełkach 😉 i nie podpisuje 😆 A później w pracy otwieram i się okazuje że mam sam sos boloński A myślałam że to będzie leczo 😂
Uwielbiam te pani filmy , bardzo praktyczne , pomocne i ciekawe 🙂
Anka jesteś super,
Super nauczyłaś się tego oszczędzania i dobrze to przekazujesz!!! Dziękujemy 😁
Bardzo fajny filmik. Również jestem fanką mrożenia! Pozdrawiam z Dolnego Śląska
Super filmik. Pozdrawiam serdecznie😘
Witam cie serdecznie, jak zawsze super I cenne rady , dziekuje I pozdrawiam 😘
Ale miło że wspomniałaś o mnie 😁
Świetnie wyglądasz ;)
Uwielbiam Pani filmiki, bardzo duża dawka inspiracji :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału i determinacje :D
Przydatny film. Aniu masz bardzo fajne pomysły.
Z moich patentów - do opisywania pojemnikóww zamrażarce używam papierowej taśmy masking tape - bo potem łatwo się odkleja bez zostawiania lepkiej warstwy.
Jak zawsze super! Podobało mi się że polecasz żeby przejrzeć co mamy zanim coś kupimy
Jestem fanką mrożenia. W tym roku pierwszy raz przed wyjazdem na wakacje zapełniam lodówkę chlebek pierogami, zupa itp.
Super fajne tricki, u nas w domu wciąż marnuje się dużo żywności, a to bez sensu. Już w trakcie oglądania wsadziłam parę rzeczy z dzisiejszych zakupów do zamrażarki i zapisałam sobie kilka pomysłów.
Przydatny film! Sama muszę zacząć praktykować mrożenie szeroko pojęte 😉 Pozdrawiam 🌻🌞😊
Świetny film, bardzo pomocny. Dziękuję 🤩
Cześć! Ja również dużo mroże , mięso sobie mielę na kotlety potem tylko wyciągam przyprawiam i gotowe. Rosół to podstawowa do zup. Zioła wole mrożone niż suszone. To jest temat rzeka 👍👍👍
ze swojego doświadczenia mogę polecić mrożenie jeszcze surowych, uformowanych kotletów mielonych/warzywnych/jajecznych etc.
wiadomo, że ciężko jest kupić taką porcję składników, aby powstały np. tylko dwa kotlety, a tak- zawsze mamy jakieś w zamrażarce.
i w zależności, kto na jakiego ma ochotę, to wyciągamy po jednej sztuce, obtaczamy np. w bułce i na patelnię. :)
Anka uwielbiam twoje filmiki.
Poczytaj proszę o przechowywaniu żywności. Mięso powinno być na dole. W razie gdyby okazało się ze jest jakieś ‚chore’ (ma jakaś bakterie ) i coś gdzieś by spadło, przeciekło to wtedy masz cała zamrażarke do śmieci. Tego właśnie nauczyłam się w pracy w restauracji
Pięknie wyglądasz! Piękna bluzka! Super kontent jak zawsze wartościowy!
P. S jeszcze nie obejrzałam, ale wiem to!
Cudnie wyglądasz.Długie włosy to strzał w dziesiątkę.Pozdrawiam😙
Ja mrożę tyle rzeczy i w takich ilościach, że mąż się już ze mnie śmieje :) Ostatnio upiekłam 2 blachy ciasta ze śliwką. Część zostawiłam do zjedzenia, a resztę podzieliłam, popakowałam w woreczki i zamroziłam. Mrozi się bosko, szybko rozmraża, a na małego słodkiego głoda jak znalazł o każdej porze dnia i tygodnia. Polecam!
U mnie skończyło się drożdżowe ze śliwkami, a teraz jest samo drożdżowe. Mam też zamrożony chleb upieczony przez moją mamę. Po upieczeniu i wystudzeniu kroję na kromki, zamrażam na papierze do pieczenia, a potem w woreczek. Wyjmuję tyle ile potrzebuję.
Lubię kupować na promocji mięso więc kupuje trochę więcej i mroze. Super rady na pewno zastosuje bo u mnie mało miejsca
ładna fryzura 🌹
Super filmik! Apropos książek - ostatnio wypożyczam filmy, box sety, książki wlasnie z biblioteki, wszystko tam jest i za darmo. Jeżeli nie mają, to sprowadzają na życzenie i nawet są polskie książki po polsku:) Jestem w Irlandii, więc może w Szkocji tez jest taka możliwość. Co do mrożenia, staram się zamrażać w pojemnikach wielorazowego użytku, żeby nie wyrzucać plastiku, czasami wychodzi, czasami nie :) Pozdrawiam z wyspy nad wyspę, Aniu!
Jest, tylko moja biblioteka jest malutka i nigdy nie ma tego co chce 😅😅😅
@@annalukaszyn o nie 😂
Pięknie Pani wygląda w nowych włosach :) Filmik jak zawsze świetny :)
Ale Ty jesteś piękna!
Fajnie, że starasz się nie wyrzucać jedzenia ale generalnie obrzydza mnie mrożenie kanapek, mleka, jajek czy parówek. Ja rowniez mam nowa lodowke i zamrażalkę, ale np jak mroziłam cukinie czy pieczarki to tracily kolor i były jakies wodniste czy ,,zwiędnięte" po rozmrożeniu. Moźe powinnam zacząć je blanszować...jak narazie to sie zraziłam.
Pieczarki same w sobie są słabe do mrożenia. A z cukinią nigdy nie miałam problemów.
Tez byłam kiedys zszokowana jak zobaczylam parówki w zamrazarce u Ani ale odkad nan Lidla i sa promocje na parowki dla dzieci- te dobre nie momy:) to je mrozę! I o ile wyjme je sobie na noc do lodowkk o uzyje np na kolacje to absolutnie nie dzieje sie im nic! Nikt nie poznałby ze sa mrozone :) a mam jak kupione tyle ze taniej wtedy kiedy potrzebuje polecam!
@@eisha3879 Ja mrożę pieczarki ale kroję je w plasterki. Jeżeli mają być użyte do pizzy lub sosu to je wrzucam na suchą patelnię i szybko odparowują. Parówki też mroziłam ( teraz już nie jem). , mrożę chleb, białka . Cukinie wolę w postaci sosu zrobić do słoików zamiast mrozić.
Co jest niby takiego obrzydliwego w mrożeniu parówek czy mleka?
Mysle ze pieczarki lepiej suszyc :)
Kradnę pomysł z goframi 😉
I naprawdę po powrocie bez nerwów, że nic nie ma do jedzenia i trzeba lecieć na zakupy na spokojnie jedzenia starczyło na 4 dni.
Aniu! jakiego używasz podkładu i bronzera - bardzo ładnie wygląda twój makijaż
Bronzer to taki tsbioszek z Primarka I Wibo a podkład to Misha BB cream
Oj też mi się marzy taka lodówka duża Amerykańska no ale narazie zbieram na prysznic A potem zbieram na lodówkę w kopertę 😄😄
Ta jest fajna ale ostatnio oglądałam to dołożyli jakiś szmerów bajerów i nie ma tyle pojemności więc trzeba patrzeć
Magda Gessler nie była by zachwycona 😅
Mrożenie to jedno ale warto było by nadmienić o sztuce "rozmrażania" bo czekanie pół dnia na dany produkt czasem bardziej utrudnia niż pomaga. Jakieś propozycje? ☺️
Planować i wyjmować wieczorem poprzedniego dnia. Jeśli jednak muszę na szybko to wkładam w wodę ewentualnie ale tego nie lubię do mikrofalii na defrost
Ja też tak robię. Mięso zawsze poprzedniego dnia. Wszystko inne rozmraża się szybko albo od razu takie zamrożone na patelnię / do garnka.
Zamrazam zupę w pojemniku. Rano, jak nic nie mam do pracy, zgarniam zupę do torby. Zupa do południa się rozmrozić(potem podgrzewam), a ja mam pewność, że nic mi się w torbie nie wyleje. Zmieniło to moje życie w sezonie jesienno-zimowym 😋
Można tez kupić deseczkę do rozmrażania. Ja mam firmy VonShef- Defrost Tray with Silicone Rim. Kupiona na Amazon. Szybko rozmraża(oczywiście w zależności od ilości rozmrażanego jedzenia), łatwa w utrzymaniu czystości. To dla tych co nie chcą lub nie maja mikrofali albo po prostu lubią gadżety 😊
@@lilasha100 dzięki za info, w życiu nie slyszalam o takiej desce 😲😉
kazdy mrozony posilek smakuje inaczej.
fakt jesli dobrze zamrozony i szybko wyciagniety to ujdzie ale u nas raczej maz wszystko wyczuje.
Zamrazam tylko mieso np jak zabijemy wielkiego indyka ( chodujemy swoj drob).
Oczywiscie kupujemy wieprziwine to czasem zamroze. wolowe nie bardzo mrozone. Ogolnie im mniej mrozonego tym lepiej. Obiady to tez tylko zamrazam po wielkiej imprezie bo szkoda marnowac.
Ale to juz nie to samo.
Mięso mrozi sie super jeśli masz pewność że jest świeże, a nie wcześniej mrożone. Najlepiej kupić juz zamrożone, wtedy nie ma problemu czy po odmrożeniu będzie dobre :-)
Mięso powinno się zawinąć w folię przezroczystą, tak żeby jak najwięcej powietrza wypuścić (są filmy na YT) i dopiero wrzucić do woreczka do zamrażania. Powietrze powoduje tzw. spalenie mięsa zimnem i wtedy mięso po rozmrożeniu jest suche.
Co Pani myśli o liście (nazwa,data,polka) lub liście całościowej na lodówce czyli pierwsza polka-mięsko.... droga polka mrożone warzywa itp. To przykłady chodzi mi o to żeby opisywać Polki ZARóWNO-ZAMRAŻANIE JAK I LODOWKA ??!! Taka lista z datami rzecz jasna. Lub numerowanie na opakowaniu a lista na lodówce czyli MROZONKI 1-mięsko bolonese 2 -pierożki 3-potrawka z kurczaka itp. Jak Pani to widzi???
Zwykłe foliowki nie nadaja sie do mrozenia. Super sa specjalne woreczki do przechowywania żywności i mrożenie
Dokładnie to miałam napisać. Są specjalne woreczki do mrożenia zarówno strunowe jak i wyglądające jak zwykłe śniadaniówki. Albo pojemniki.
Kiedyś jak uczyłam się mrozić zastanawiałam się czemu w jedzeniu czuć plastik. Skąd ten dziwny zapach się bierze. Odkąd zaczęłam kupować woreczki do mrożenia problem znikną.
Polecam woreczki strunowe ISTAD z IKEA. Nie są drogie, a można w nich mrozić nawet zupy, gdyż są bardzo szczelne i z dość grubej folii 😉
@@E.S.K. dokładnie. zero zapachu lodówki i plastiku!
@@Kamila-np2iy Ja też polecam. używam od trzech czy czterech lat i widzę ogromną różnicę!
Aniu, czy nie zauważyłaś różnicy w smaku marchewki ? Ja kiedyś zamrozilam w dużych kawałkach i potem w zupie nie była smaczna, taka gumowa, wodnista bym powiedziała.
Mroziłam surowa marchewkę i nie czuje potem różnicy w smaku. Może marchewka była trochę nie teges?
@@annalukaszyn
O tym nie pomyślałam, a może dostalo się powietrze do środka. Muszę spróbować jeszcze raz 🙈😃
❤️
Mnie się zawsze wydaje ,że będę pamiętać co tam zamroziłam w pudełkach 😉 i nie podpisuje 😆 A później w pracy otwieram i się okazuje że mam sam sos boloński A myślałam że to będzie leczo 😂
Ja kiedyś do pracy wzięłam naleśniki z mięsem, a myślałam że mam z twarogiem i posypałam to cukrem :)
👍😍