Niestety, masz rację. Formatki plastikowe zacząłem stosować w 2018 r efekt jest taki, że w tym roku musiałem kupić kokony z mojej hodowli miałem ok. 40 szt. Murarkę hoduję od 1997 r. Przez te wszystkie lata miałem kokonów w nadmiarze - rozdawałem rodzinie, znajomym. Z braku czasu i wygodnictwa zacząłem używać plastikowych formatek. W pierwszym roku zostały zasiedlone wszystkie rurki, ale w następnym roku ilość pszczół zmalała: nie wszystkie wygryzły się i było dużo trutni. W następnych latach było coraz gorzej. Uważam, że plastik nie nadaje się na gniazda: przede wszystkim " nie oddycha" chociaż większego zawilgocenia kokonów nie stwierdzałem. Przez wiele lat zdarzało się, że nie wymieniałem trzciny tylko dokładałem trochę nowych - hodowla całkowicie "dzika" a wyniki były super. W bieżącym roku kupiłem trzcinowe rurki ( nie mam większych możliwości uzyskania dobrej trzciny w swojej okolicy) i mam nadzieję, że odnowię hodowlę. Jednym zdaniem: NIE POPRAWIAĆ NATURY !!!!
Mam takie same doświadczenie. Rok temu miałem rurki trzcinowy i plastikowe formatki. Pszczoły zaczęły zasiadać plastik dopiero jak wszystkie rurki trzcinowy były już zamurowane. Poza tym pleśń i masa komórek w których został pyłek nie zjedzony przez larwę pszczoły. Wyglądało to tak jakby pszczoły gubiły się i zaczynały budowę kolejnej komórki nie skończywszy poprzedniej.
Ale masz już wiedzę na ten temat. Jestem już w trakcie robienia domku. Będę dawał filmik ale wcześniej podpytam gdzie umieścić taki domek by było optymalnie.
U mnie dzikie murarki pojawiły się w dziurach po kwiatach w gąbce ze stroika 😊...potem zniknęły na kilka lat, ale pamiętały o możliwych miejscach gniazdowania, w zeszłym roku pojawiły się ponownie...na balkonie w szczelinach drewnianego taboretu i dziurkach plastikowych drzwi balkonowych (otwory oryginalne)...więc moim widocznie plastik nie przeszkadza 😅, mimo to dałam im rurki.
Mam formatkę ze styroduru i się sprawdza. Sporo pszczół zasiedliło i nie pleśniały ale to pierwszy sezon więc nie wiem jak będzie w wielokrotnym używaniu.
Kupiłem formatki z BioDar na 700 gniazd i uważam, że 100 zł w błoto. Obok mam rurki trzcinowe zapełnione w 90 procentach, a w formatkach ani jednego gniazda. Mało tego zniekształciły się na upale i splaszczyly. Po 3 latach eksperymentów, tylko trzcina, żadnych plastików.
Czy na wkład nadadzą się rurki tekturowe o średnicy wewnętrznej 8mm i grubości ścianki ok 0,5mm? Są dosyć twarde. Jeden koniec będą miały ścięty. W jakiej optymalnej odległości dać siatkę przeciw ptakom?
Hej, mam inny problem. Kopałem dół pod oczko wodne i kolejnego dnia (jeszcze nie zalane) patrzę, że w ziemi murarki porobiły tunele i latają wokół. Niedługo będę kładł folię, a nie chciałbym by coś im się stało. Dół jest wykopany i nie mogę go rozkopać bardziej jak coś. Masz jakiś pomysł?
Z tego co wiem w „tutce” jest tak, że jak jakiś kokon się nie wybudzi to reszta za nim ma lipę. Ale jestem teoretykiem co właśnie zakupił zestaw z firmy Biodar... także nie wiem jeszcze czy to był dobry zakup czy będzie jak mówi ...
Absolutnie nie wiesz co mówisz. Mam kilkanaście lat murarkę i mieszałem nawet trzcinę z formatkami plastikowymi nie było różnicy z zasiedlaniem. U mnie w tym roku 5000 trzciny i wszystko zjadły roztocza. W formatce jest 80 procent lepiej niż w trzcinie. Nawet murarki nie chciały wlatywać do tych rurek. Wystarczy umyć i wysuszyć formatki. Dodatkowo domek musi być na słonecznym stanowisku. Z drewna przerabiałem też. Masakra z roztoczami.
@@zielonyumysl Chodziło mi o to że wstawiłem rurki i kokony i wszystko zostało przez roztocza zjedzone. Nie ma nic. Cały pyłek zjadły roztocza a w plastiku nie
Potwierdzam wolą rurki z trzciny, na około 7 pszczół tylko jedna wybrała formatkę. Tydzień temu nakręciłem taki mały filmik ruclips.net/video/_wEp0sgobZ4/видео.html
no brednie... kochasz pizze, dostajesz pizze i burgera... co wybierasz no hmmm wiadomo ze pizze... a jak bys dostal tylko burgera to bys zjadl burgera..
Masz niepełną wiedzę w zakresie murarki.... ona zasiedli wszystko w co sie da wiezc. Inną kwestią jest fakt ze jesli damy jej wybór to wybierze trzcinę....tylko po vo dawac jejj wybór ??😂😂
Tak. Widziałem nawet zasiedlone otwory na śrubę w cyrkularce (nie wiem czy to oficjalna nazwa tego urządzenia). Po co dawać jej wybór? Żeby wiedzieć co preferuje i gdzie kokony będą zdrowsze. W tworzywach sztucznych jest sama pleśń. Liczba lub jakość. Zawsze wolałem jakość więc stąd moja tentencyjność. Szybciej, taniej i więcej jest efektywne, ale moim zdaniem jednak pasuje trochę szanować zwierzęta którymi się opiekujemy. Dlatego kupuję jajka z wolnego wybiegu, a nie klatkowego oraz nie stosuję sztucznych formatek.
@@zielonyumysl mam porównanie bo miałem trzcine a teraz mam plastikowe formatki. Pleśń była i tu i tu. Uwierz mi że bardzo lubię moje pszczółki i nie krzywdziłbym ich plastikami. Ale nie wyglądają na zestresowane 😄
Niestety, masz rację. Formatki plastikowe zacząłem stosować w 2018 r efekt jest taki, że w tym roku musiałem kupić kokony z mojej hodowli miałem ok. 40 szt. Murarkę hoduję od 1997 r. Przez te wszystkie lata miałem kokonów w nadmiarze - rozdawałem rodzinie, znajomym. Z braku czasu i wygodnictwa zacząłem używać plastikowych formatek. W pierwszym roku zostały zasiedlone wszystkie rurki, ale w następnym roku ilość pszczół zmalała: nie wszystkie wygryzły się i było dużo trutni. W następnych latach było coraz gorzej. Uważam, że plastik nie nadaje się na gniazda: przede wszystkim " nie oddycha" chociaż większego zawilgocenia kokonów nie stwierdzałem. Przez wiele lat zdarzało się, że nie wymieniałem trzciny tylko dokładałem trochę nowych - hodowla całkowicie "dzika" a wyniki były super. W bieżącym roku kupiłem trzcinowe rurki ( nie mam większych możliwości uzyskania dobrej trzciny w swojej okolicy) i mam nadzieję, że odnowię hodowlę. Jednym zdaniem: NIE POPRAWIAĆ NATURY !!!!
Nie wszystko co człowiek wymyśli jest dobre 👷👍Super materał.Pozdrawiam i zapraszam do mnie 👊😁
W moich formatkach sztucznych nie ma wolnej dziury. Podstawa jest konkretne czyszczenie formatek.
Dzięki właśnie planuje wystartować z chodowlą, dobrze wiedzieć żeby nie skusić się na formatkę, bo właśnie o tym myślałam.
Jasne ! Pszczoły nie głupie ! Nie głupie jak człowiek co zabudowuje sie sztucznościami chemicznymi ! I toleruje zakaz uprawy konopi !
Mam takie same doświadczenie. Rok temu miałem rurki trzcinowy i plastikowe formatki. Pszczoły zaczęły zasiadać plastik dopiero jak wszystkie rurki trzcinowy były już zamurowane. Poza tym pleśń i masa komórek w których został pyłek nie zjedzony przez larwę pszczoły. Wyglądało to tak jakby pszczoły gubiły się i zaczynały budowę kolejnej komórki nie skończywszy poprzedniej.
O tym ostatnim zapomniałem powiedzieć.
Też mam takie doświadczenie po używaniu Pszczelinki
Ale masz już wiedzę na ten temat. Jestem już w trakcie robienia domku. Będę dawał filmik ale wcześniej podpytam gdzie umieścić taki domek by było optymalnie.
U mnie dzikie murarki pojawiły się w dziurach po kwiatach w gąbce ze stroika 😊...potem zniknęły na kilka lat, ale pamiętały o możliwych miejscach gniazdowania, w zeszłym roku pojawiły się ponownie...na balkonie w szczelinach drewnianego taboretu i dziurkach plastikowych drzwi balkonowych (otwory oryginalne)...więc moim widocznie plastik nie przeszkadza 😅, mimo to dałam im rurki.
dzięki! bo już chciałem se zamówić te formatki. ale jak widzę, lepiej nie.
U mnie zasiedliły 99% w plastikowych formatkach. Mogę wysłać fotki na priv
A miały alternatywę? I ile było kokonów na jeden otwór?
Mam formatkę ze styroduru i się sprawdza.
Sporo pszczół zasiedliło i nie pleśniały ale to pierwszy sezon więc nie wiem jak będzie w wielokrotnym używaniu.
👍
fajny film✌
W stu procentach się zdradzam żadnych plastików nawet wypełnienie papierem nie pomaga straciłem w tym roku spora populację.
Kupiłem formatki z BioDar na 700 gniazd i uważam, że 100 zł w błoto. Obok mam rurki trzcinowe zapełnione w 90 procentach, a w formatkach ani jednego gniazda. Mało tego zniekształciły się na upale i splaszczyly. Po 3 latach eksperymentów, tylko trzcina, żadnych plastików.
bo miały rurki obok, nie dasz to zasiedla
@@TeAmeKaRadokładnie tak.... zabrałem rurki i poszły w plastik😂😂
Ja dam b.dużo rurek z trzciny i formatki też. Ma to sens, co mówisz. Zaczynam pierwszy raz.
Czy na wkład nadadzą się rurki tekturowe o średnicy wewnętrznej 8mm i grubości ścianki ok 0,5mm? Są dosyć twarde. Jeden koniec będą miały ścięty. W jakiej optymalnej odległości dać siatkę przeciw ptakom?
Siatki nie stosuję to nie wiem. Takich rurek też nie stosowałem, ale nie widzę przeciwskazań. Ale trzeba je zaślepić z jednej strony.
Hej,
mam inny problem. Kopałem dół pod oczko wodne i kolejnego dnia (jeszcze nie zalane) patrzę, że w ziemi murarki porobiły tunele i latają wokół. Niedługo będę kładł folię, a nie chciałbym by coś im się stało. Dół jest wykopany i nie mogę go rozkopać bardziej jak coś. Masz jakiś pomysł?
Formatki tylko z mdf
Po roku rurki trzcinowe zajęte plastikowe formy zero
Czyli ja muszę je otwierać? Myślałem że zrobię parę "uli" i zostawię je gdzieś w lesie a natura sobie poradzi
Długo by gadać. I tak i nie :)
Z tego co wiem w „tutce” jest tak, że jak jakiś kokon się nie wybudzi to reszta za nim ma lipę. Ale jestem teoretykiem co właśnie zakupił zestaw z firmy Biodar... także nie wiem jeszcze czy to był dobry zakup czy będzie jak mówi ...
Po co te zabiegi???? Skoro pszczoły sobie radziły całe wieki, to po co, to wszystko!? Zdrobię im domek porządny i niech sobie radzą.
Jak ktoś chce mieć je do zapylania upraw musi mieć większe ilości.
Absolutnie nie wiesz co mówisz. Mam kilkanaście lat murarkę i mieszałem nawet trzcinę z formatkami plastikowymi nie było różnicy z zasiedlaniem. U mnie w tym roku 5000 trzciny i wszystko zjadły roztocza. W formatce jest 80 procent lepiej niż w trzcinie. Nawet murarki nie chciały wlatywać do tych rurek. Wystarczy umyć i wysuszyć formatki. Dodatkowo domek musi być na słonecznym stanowisku. Z drewna przerabiałem też. Masakra z roztoczami.
Dobrze rozumiem, że w rurkach są roztocza? Jeśli tak to nie dziwię się, że nie wlatują.
@@zielonyumysl Chodziło mi o to że wstawiłem rurki i kokony i wszystko zostało przez roztocza zjedzone. Nie ma nic. Cały pyłek zjadły roztocza a w plastiku nie
@@matti19954 roztocza zjadły rurki? O.O
@@zielonyumysl nie no gdzie :d. Zjadły cały pyłek. Zamiast kokonu to były tylko skupiska roztoczy
Potwierdzam wolą rurki z trzciny, na około 7 pszczół tylko jedna wybrała formatkę. Tydzień temu nakręciłem taki mały filmik ruclips.net/video/_wEp0sgobZ4/видео.html
no brednie... kochasz pizze, dostajesz pizze i burgera... co wybierasz no hmmm wiadomo ze pizze... a jak bys dostal tylko burgera to bys zjadl burgera..
Witam zaczynam hodowle murarek i mam pytanie skoro to są dzikie pszczoły to po co wydłubywać kokony przecież w naturze nikt tego nie robi
Nie trzeba jeśli nie chce się mieć co roku więcej. Głównie chodzi o pozbywanie się pasożytów.
@@zielonyumysl dziękuję
Masz niepełną wiedzę w zakresie murarki.... ona zasiedli wszystko w co sie da wiezc. Inną kwestią jest fakt ze jesli damy jej wybór to wybierze trzcinę....tylko po vo dawac jejj wybór ??😂😂
Tak. Widziałem nawet zasiedlone otwory na śrubę w cyrkularce (nie wiem czy to oficjalna nazwa tego urządzenia). Po co dawać jej wybór? Żeby wiedzieć co preferuje i gdzie kokony będą zdrowsze. W tworzywach sztucznych jest sama pleśń. Liczba lub jakość. Zawsze wolałem jakość więc stąd moja tentencyjność. Szybciej, taniej i więcej jest efektywne, ale moim zdaniem jednak pasuje trochę szanować zwierzęta którymi się opiekujemy. Dlatego kupuję jajka z wolnego wybiegu, a nie klatkowego oraz nie stosuję sztucznych formatek.
@@zielonyumysl mam porównanie bo miałem trzcine a teraz mam plastikowe formatki. Pleśń była i tu i tu. Uwierz mi że bardzo lubię moje pszczółki i nie krzywdziłbym ich plastikami. Ale nie wyglądają na zestresowane 😄