Pozdrawiam i bardzo dziekuje za piekne a zarazem przemyslane stylizacje.Spodnie szare rewelacyjne, plus czarny golf, plus srebrna bizuteria, tworza klase, elegancje .bede czekac juz na kolenego vloga.
Stylizacja nr 3 bardzo mnie zaskoczyła. Całość wygląda rewelacyjnie. Nie sądziłam, że tego typu spodnie mogą być tak uniwersalne. Z kolei stylizacja nr 7 z białym żakietem bardzo odświeżająca - ma w sobie mnóstwo francuskiego szyku. Miła odmiana po okresie szerokich marynarek. Dla mnie taki zestaw byłby idealny do pracy. Dziękuję za świetny odcinek i moc inspiracji na wczesną wiosnę 💚❤
Mnie najbardziej przypadła do gustu nie konkretna stylizacja, a możliwość wykorzystanie szarych spodni z płaszczem, do których czego by się nie założyło tworzą idealną całość😊 Mam właśnie tak czasem,że kolejne 4-5 dni wybieram te same spodnie i bawię się górą. Takie wariactwo na spokojnie😁
Pierwsza stylizacja ogień 😍 Noszę tylko czarne skórzane rękawiczki. Mam ich kilka par. Jestem strasznym zmarzluchem więc jesienią i zimą po wyjściu z domu praktycznie ich nie zdejmuję .
Ja noszę rękawiczki zimą, jesienią i wczesną wiosną, choć w tym ostatnim przypadku wybieram cienkie, materiałowe. Doskonale rozumiem kwestię marznięcia - mam tak samo ;) Dziękuję ślicznie za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie ❤️
A ja mam takie pytanie. Bo jestem tu pierwszy raz i bardzo mi sie to spodobalo. Musze zrobic rewolucje w mojej szafie. Ale prosze mi powiedziec czy ta kapsulowa szafa zmienia sie w calosci jesli chidzi o pory roku. To oznacza iz nalezy miec miejsce na przechowywanie tego sezonowe. ? Czy zle rozumiem.
Nie ma jednej odpowiedzi, bo w kwestii szafy kapsułowej są różne szkoły. Niektórzy mają ograniczoną liczbę ubrań, których używają przez cały rok - u mnie się to nie sprawdziło, bo np. grubego, wełnianego swetra nie noszę w ogóle w sezonie wiosenno-letnim. Dlatego też część garderoby jest u mnie w użyciu przez cały czas, np. dżinsy, cienkie sweterki, bawełniane t-shirty czy topy, ale są też takie rzeczy, które pakuję w worki próżniowe (zajmują mniej miejsca) i chowam na kilka miesięcy, np. wspomniany gruby sweter czy letnie sukienki. Co do potrzebnego miejsca - oczywiście wszystko zależy od tego, ile masz ubrań. Ja np. wykorzystuję pojemnik na pościel pod łóżkiem, jeśli mieszkasz w domu - bywa łatwiej, bo np. często jest jakiś strych czy składzik, gdzie można schować te rzeczy, zabezpieczając je uprzednio przed kurzem lub wilgocią (polecam przezroczyste worki próżniowe lub plastikowe pojemniki - widać co jest w środku). Możesz też po prostu nieużywane w danym sezonie rzeczy położyć gdzieś głębiej na półce, dalej w szufladzie czy powiesić w dalszej części szafy, tak żeby na widoku mieć to, czego aktualnie używasz. Niektórzy też restrykcyjnie pilnują liczby posiadanych ubrań, np. są tacy, którzy potrafią mieć tylko 33 rzeczy i świetnie sobie radzą. Ja uważam, że to sprawa indywidualna - każdy z nas inaczej żyje i czego innego potrzebuje. Cała magia garderoby kapsułowej polega na tym, że jest to szafa ściśle dopasowana do naszego trybu życia, potrzeb i preferencji, jeśli więc np. uprawiasz sport, wiadomo że potrzebujesz sportowych ubrań, jeśli obowiązuje cię w pracy dress code i musisz nosić koszule, to jasna sprawa, że dobrze byłoby mieć ich kilka żeby nie było stresu, gdy coś się nagle zabrudzi. Dla mnie kluczowe było takie skomponowanie szafy, żeby większość g"gór" i "dołów" do siebie nawzajem pasowała, bo wtedy mamy bardzo dużą liczbę zestawów, jakie jesteśmy w stanie stworzyć z ograniczonej ilości rzeczy. Nie wiem czy odpowiedziałam na Twoje pytanie, podrzucam link do filmu, jaki nagrałam kilka lat temu, gdzie mówię o rzeczach, na które warto zwrócić uwagę, jeśli chcesz zacząć budować garderobę kapsułową: ruclips.net/video/o79ImGQN_1A/видео.htmlsi=CPtxZalmQCQugK78 - mam nadzieję, że okaże się przydatny. Pozdrawiam ciepło :)
Ja uwielbiam łączenie ciuchów sportowo- eleganckie bo fajnie to wyglada 👌
Ja bardzo lubię miksować różne style :)
Pozdrawiam i bardzo dziekuje za piekne a zarazem przemyslane stylizacje.Spodnie szare rewelacyjne, plus czarny golf, plus srebrna bizuteria, tworza klase, elegancje .bede czekac juz na kolenego vloga.
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam serdecznie ❤️
Swietne stylizacje, takie w moim stylu. Wygoda i cieplo na pierwszym miejscu.
Zdecydowanie. Komfort użytkowania to mój priorytet.
Dziękuję za odwiedziny. Cieszę się, że stylizacje przypadły ci do gustu. Pozdrawiam ciepło ❤️
Fajna stylizacja, świetnie wszystko do siebie pasuje pozdrawiam ❤
Dziękuję ślicznie ❤️
Bardzo lubię szerokie spodnie, czuję się w nich zawsze komfortowo.
Ja odkryłam je tak naprawdę może 2-3 lata temu. Te szare to już moja trzecia para! Mam czarne i bezowe na lato, te szare są na sezon chłodniejszy.
Stylizacja nr 3 bardzo mnie zaskoczyła. Całość wygląda rewelacyjnie. Nie sądziłam, że tego typu spodnie mogą być tak uniwersalne. Z kolei stylizacja nr 7 z białym żakietem bardzo odświeżająca - ma w sobie mnóstwo francuskiego szyku. Miła odmiana po okresie szerokich marynarek. Dla mnie taki zestaw byłby idealny do pracy. Dziękuję za świetny odcinek i moc inspiracji na wczesną wiosnę 💚❤
Dziękuję za miłe słowa. Ciesze się, że do nas wracasz - pozdrawiam ciepło :)
Fajniutkie, bardzo mi się podobają ❤
Dziękuję ślicznie ❤️
Swietne spodnie.Myślę nad zakupem takich. 😊
Ja uwielbiam ten krój 🙂
Mnie najbardziej przypadła do gustu nie konkretna stylizacja, a możliwość wykorzystanie szarych spodni z płaszczem, do których czego by się nie założyło tworzą idealną całość😊 Mam właśnie tak czasem,że kolejne 4-5 dni wybieram te same spodnie i bawię się górą. Takie wariactwo na spokojnie😁
Ja często tak robię - jeśli lubię jakiś element garderoby, to staram się maksymalnie go wykorzystywać łącząc z jak największą ilością rzeczy :)
Pierwsza stylizacja ogień 😍 Noszę tylko czarne skórzane rękawiczki. Mam ich kilka par. Jestem strasznym zmarzluchem więc jesienią i zimą po wyjściu z domu praktycznie ich nie zdejmuję .
Ja noszę rękawiczki zimą, jesienią i wczesną wiosną, choć w tym ostatnim przypadku wybieram cienkie, materiałowe. Doskonale rozumiem kwestię marznięcia - mam tak samo ;)
Dziękuję ślicznie za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie ❤️
A ja mam takie pytanie. Bo jestem tu pierwszy raz i bardzo mi sie to spodobalo. Musze zrobic rewolucje w mojej szafie. Ale prosze mi powiedziec czy ta kapsulowa szafa zmienia sie w calosci jesli chidzi o pory roku. To oznacza iz nalezy miec miejsce na przechowywanie tego sezonowe. ? Czy zle rozumiem.
Nie ma jednej odpowiedzi, bo w kwestii szafy kapsułowej są różne szkoły. Niektórzy mają ograniczoną liczbę ubrań, których używają przez cały rok - u mnie się to nie sprawdziło, bo np. grubego, wełnianego swetra nie noszę w ogóle w sezonie wiosenno-letnim. Dlatego też część garderoby jest u mnie w użyciu przez cały czas, np. dżinsy, cienkie sweterki, bawełniane t-shirty czy topy, ale są też takie rzeczy, które pakuję w worki próżniowe (zajmują mniej miejsca) i chowam na kilka miesięcy, np. wspomniany gruby sweter czy letnie sukienki. Co do potrzebnego miejsca - oczywiście wszystko zależy od tego, ile masz ubrań. Ja np. wykorzystuję pojemnik na pościel pod łóżkiem, jeśli mieszkasz w domu - bywa łatwiej, bo np. często jest jakiś strych czy składzik, gdzie można schować te rzeczy, zabezpieczając je uprzednio przed kurzem lub wilgocią (polecam przezroczyste worki próżniowe lub plastikowe pojemniki - widać co jest w środku). Możesz też po prostu nieużywane w danym sezonie rzeczy położyć gdzieś głębiej na półce, dalej w szufladzie czy powiesić w dalszej części szafy, tak żeby na widoku mieć to, czego aktualnie używasz.
Niektórzy też restrykcyjnie pilnują liczby posiadanych ubrań, np. są tacy, którzy potrafią mieć tylko 33 rzeczy i świetnie sobie radzą. Ja uważam, że to sprawa indywidualna - każdy z nas inaczej żyje i czego innego potrzebuje. Cała magia garderoby kapsułowej polega na tym, że jest to szafa ściśle dopasowana do naszego trybu życia, potrzeb i preferencji, jeśli więc np. uprawiasz sport, wiadomo że potrzebujesz sportowych ubrań, jeśli obowiązuje cię w pracy dress code i musisz nosić koszule, to jasna sprawa, że dobrze byłoby mieć ich kilka żeby nie było stresu, gdy coś się nagle zabrudzi. Dla mnie kluczowe było takie skomponowanie szafy, żeby większość g"gór" i "dołów" do siebie nawzajem pasowała, bo wtedy mamy bardzo dużą liczbę zestawów, jakie jesteśmy w stanie stworzyć z ograniczonej ilości rzeczy.
Nie wiem czy odpowiedziałam na Twoje pytanie, podrzucam link do filmu, jaki nagrałam kilka lat temu, gdzie mówię o rzeczach, na które warto zwrócić uwagę, jeśli chcesz zacząć budować garderobę kapsułową: ruclips.net/video/o79ImGQN_1A/видео.htmlsi=CPtxZalmQCQugK78 - mam nadzieję, że okaże się przydatny.
Pozdrawiam ciepło :)