Bardzo ładnie powiedziane. Skłoniłaś mnie do rozważań nad tym, który zmysł jest najbardziej pierwotny, który przychodzi pierwszy i odchodzi ostatni. Obok dotyku postawiłabym zmysł czucia grawitacji. Tak sobie myślę, że mogą iść w parze, bo oba odnoszą się do pytania „gdzie jestem, gdzie zaczyna się i kończy moje ciało”. Otwieram dyskusję 😊
Jeju, jak miło Cie tu widzieć... dziękuję za Twój czas, i otwarcie, i wsparcie! Mnie ten temat etyki w naszym zawodzie mocno zafrapował. Twoi goście są też tymi, od których się uczę 😘
Pięknie opowiewiedzialas o tym "problemie" i potrzebie dotyku w chorobie. Ciepło i spokój w głosie sprawiają, że miło się słucha Twojej prezentacji. Dużo ważnych informacji i dużo empatii w tym co mówisz.
Bardzo ładnie powiedziane. Skłoniłaś mnie do rozważań nad tym, który zmysł jest najbardziej pierwotny, który przychodzi pierwszy i odchodzi ostatni. Obok dotyku postawiłabym zmysł czucia grawitacji. Tak sobie myślę, że mogą iść w parze, bo oba odnoszą się do pytania „gdzie jestem, gdzie zaczyna się i kończy moje ciało”. Otwieram dyskusję 😊
Jeju, jak miło Cie tu widzieć... dziękuję za Twój czas, i otwarcie, i wsparcie! Mnie ten temat etyki w naszym zawodzie mocno zafrapował. Twoi goście są też tymi, od których się uczę 😘
❤
Pięknie opowiewiedzialas o tym "problemie" i potrzebie dotyku w chorobie. Ciepło i spokój w głosie sprawiają, że miło się słucha Twojej prezentacji. Dużo ważnych informacji i dużo empatii w tym co mówisz.
Dziękuję za Twój czas i wrażliwość 🩷 ja wiem, że w dniu tyle zajęć… tym bardziej doceniam, że się zatrzymałaś🩷