Genialne są te wywiady w tym reportażu: zwłaszcza ten fotograf który był w opuszczonej kopalni w 2008/2009 roku oraz ten fan który posiada retro gry i to prawdziwe rarytasy z lat 90. Do tego jeszcze mówisz chyba po Niemiecku (5:05), ale najbardziej podobało mi się jak mówiłaś w języku Śląskim w tym opuszczonym parku zabaw. Ten dokument na najwyższym poziomie. Widzę że nagrywane było kamerą/aparatem z głębią ostrości oraz nowe przejścia między klipami i bardzo dobra jakość dźwięku z mikrofonu. Do tego jak zwykle narracja na najwyższym poziomie.
Ogromnie dziękujemy za tak motywujące słowa. Może jakiś śląski tutorial kiedyś trzeba by zrobić... ;) Chętnie zresztą z etymologią danego wyrazu. Faktycznie, Oderfisch to nazwa niemiecka i rzeczywiście od dziecka przyswajam ten język. Dziękuję również w imieniu twórców reportażu, czyli ekipy Nieustannego Wędrowania!
![Na byzuch do Lyja, czyli PODRÓŻUJ Z IGNACYM [Rydułtowy]](http://i.ytimg.com/vi/3Fy9dW5nv7M/mqdefault.jpg)
![Na byzuch do Lyja, czyli PODRÓŻUJ Z IGNACYM [Rydułtowy]](/img/tr.png)
Genialne są te wywiady w tym reportażu: zwłaszcza ten fotograf który był w opuszczonej kopalni w 2008/2009 roku oraz ten fan który posiada retro gry i to prawdziwe rarytasy z lat 90. Do tego jeszcze mówisz chyba po Niemiecku (5:05), ale najbardziej podobało mi się jak mówiłaś w języku Śląskim w tym opuszczonym parku zabaw. Ten dokument na najwyższym poziomie. Widzę że nagrywane było kamerą/aparatem z głębią ostrości oraz nowe przejścia między klipami i bardzo dobra jakość dźwięku z mikrofonu. Do tego jak zwykle narracja na najwyższym poziomie.
Ogromnie dziękujemy za tak motywujące słowa. Może jakiś śląski tutorial kiedyś trzeba by zrobić... ;) Chętnie zresztą z etymologią danego wyrazu. Faktycznie, Oderfisch to nazwa niemiecka i rzeczywiście od dziecka przyswajam ten język. Dziękuję również w imieniu twórców reportażu, czyli ekipy Nieustannego Wędrowania!
No sztosik babka kultura , pozdro ..... 👌👌💪💪dzięki Sassy za mega imprezy , prowadzisz to zawodowo
Dziękuję i nie mogę się doczekać kolejnych! 😻🌼
Ze wspomnianych haseł zaczepnych najbardziej lubię "baby do garów".
Skądinąd słuszne. Blasty umieć jeszcze nikomu nie zaszkodziło. ;-)
To prawda. A ja od lat tylko wystukuję mniej lub bardziej punkowo, na 4/4 😄
No i git. Inni metrum poszukują, Ty już swoje znalazłaś :-)