To ja od siebie tak rzucę moją historią. Przez wszystkie lata swojego życia nie przeklinałem, u mnie szczytem możliwości kiedyś jeśli chodzi o "brzydsze" słowa to było cholera jasna ale w pewnym momencie swojego życia coś we mnie pękło bo byłem zajebiście miłym w ch*** facetem no i skończyło się sranie w banie, nastąpiły duże zmiany w życiu, w zachowaniu, przekonaniach itd w tym przestałem dogadzać innym, martwić się tym co ktoś sobie o mnie pomyśli i zacząłem dbać o siebie samego i nie robić czegoś wbrew sobie tylko dlatego aby komuś dogodzić, spełnić jego oczekiwania i aby tylko kogoś nie zawieść. W początkowym etapie było na grubo aż mi więdły uszy ale obecnie jest to ustabilizowane 😉 Mówi się też, że osoby które przeklinają są szczere do bólu i bezpośrednie i jest w tym prawdy natomiast przekleństwa to jedno ale warto jeszcze zrobić to co facet na filmie mówi czyli włączyć myślenie 😊 Jeśli któryś facet również przez to przechodził lub przeszedł to może odpisać na komentarz bo u mnie te wszystkie lata odbiły się taki właśnie sposób
Zdrowe podejscie. Po 1 nie beda tego robić, po 2 będą szanowacctego nauczyciela, a po 3 może się zastanowią i u innych też będą siedzieć cicho👍🏻 życiowe podejście brawo✅
Nie zawsze. Każdy jest inny. O to chodzi w byciu dobrym pedagogiem, żeby umieć dostosować się do każdego ucznia. Zresztą bycie dobrym w komunikacji międzyludzkiej oznacza umiejętność dopasowania się do rozmówcy.@@pawelkleban7289
Kilka lat temu do jednego z moich dorastajacych synów powiedziałam, że każdy dorosły czlowiek, ja też znam takie słowa, ale niekoniecznie ich używam w domu, przy obiedzie. Podziałało :-)
w latach 80 tych, jako młody nauczyciel, bardziej starszy kolega niż belfer, ale bardzo ( tak mi się wydaje) sprawiedliwy, zareagowałem bardzo zdecydowanie. Klasa ósma, uczennicą córka dyrektorki, blyskotliwa i inteligentna. Materiał ogarniała w locie a tym samym zaczynała przeszkadzać w prowadzeniu lekcji. Zwróciłem uwagę raz. Zwróciłem drugi. Za trzecim razem spakowalem książkę i zeszyt do jej plecaka, plecak wyrzucilem za drzwi na korytarz a następnie wziąłem panienkę za kołnierz i wyrzucilem za drzwi mówiąc, że po lekcjach ma przyjść z matką !!!!!!. Po lekcjach przyszła ze łzami w oczach, przeprosiła i poprosiła aby nic nie mówić marnie ( dyrektorce szkoly). Po tym zdarzeniu, mój prestiż wzrósł do granic niewyobrażalnych. Kuźma wyrrzucił córkę dyrektorki z klasy !!!!! To się nie mieściło w kanonach sprawiedliwosci, postrzeganej przez uklady. !!!!. NIE żałuję, że zrezygnowalem z TEGO tak trudnego zawodu. W obecnych czasach wylądowałbym w szpitalu na zawał, albo w więzieniu za okaleczenie i uszczerbek na zdrowiu jakiegoś debila !!!!!! .
Wszystko ok , ale uważam że szarpanie dziewczyny nie jest odpowiednim zachowaniem. Mogłeś ją po prostu wyprosić. Gdyby jej ojciec był skurwielem skończyłbyś przykładowo w szpitalu.
Ale gdyby wyszła poza klasę na Twoje polecenie i coś jej by się stało to poniósłbyś za tego konsekwencje. Poza tym "prestiż" wzrósł tylko dlatego że zademonstrowałeś swoją siłę fizyczną (rzucając rzeczami uczennicy) oraz tego że byłeś dorosłym w stosunku do niepełnoletnich. Osobiście uważam że poniosłeś porażkę jako nauczyciel
@@FrayedLisu masz prawo do swojego zdania . Tylko poproś o zdanie nauczyciela, któremu uczniowie narzucili smietnik na głowę !!!!😢😢😢😢Nie znając realiów, bardzo latwo jest negować zachowania ... To była bardzo delikatna odpowiedz, pełna szacunku i kultury !!! A teraz jako 65 letni dziadek, któremu już wolno prawie wszystko !!!!! Powiem tak !#!! W dupie byłeś !!!!! gówno wiesz !!!!! Chcesz podyskutować ???? Bardzo proszę !!!!! Tylko argumenty, poparte faktami Iiiii. Poproszę !!!!##
@@FrayedLisu a uwierzysz w to !!!!!że 70 % uczennic nie wiedziało nic o okresie !!!!!!!!!!????? A uczennię, którą wyrzucilem za drzwi., to rozdeptalby słoń, albo rozszarpal krokodyl !!!!! Pozdrawiam serdecznie i życzę bardzo dużo osiągnięć w postaci wiedzy historycznej i faktów, które w historii tej miejsce miały !!!!
8 lekcja, druga j. polskiego. Babie lato, za oknem słychać hatatanie w gałę, o którym marzy w tej chwili połowa klasy. Ja znudzony wykładem do chłopaków siedzących z tyłu ruszam ustami, nawet nie mówię szeptem, tylko tak, że nic nie widział i słyszał mój kolega z ławki: "Skończ p...ć... " A zza katedry pada zdanie: "Nie Grzesiu, nie skończę! Co ty myślisz, że ja z ust nie umiem czytać!?!" Dwójka z tyłu spadła pod ławki zapłakana ze śmiechu, ja dostałem buraka na pysku, a pozostałe 20 osób nie wiedziało zupełnie o co kaman... Ale dwa tygodnie później miałem mały rewanż... Lubimy się do tej pory z panią profesor ;-)
Gdy ja tak robię w uzasadnionych sytuacjach to różne patole i plebsy się że mnie nabijają, gdy mówię i pisze coś mądrego to nawet nie są w stanie załapać o czym mówię, tzn. właściwego kontekstu😅
Pomimo zdecydowanie bardziej humanistycznych zdolności poszedłem do technikum, chciałem od razu mieć jakiś zawód. I pomimo, że okazało się, że same dobre chęci to nie wszystko i okazałem się kretynem z przedmiotów technicznych, to tych nauczycieli wspominam najlepiej. Dodam, że ci od przedmiotów ogólnych uczyli też w liceum (chodziłem do zespołu szkół). Lata nauki 04-08.
In Polish, there is a rule of "double negation". So: "Nikt nie przeklnal" is correct and also "Nikt juz nigdy nie przeklnal" can also be correct. Polish Language is the closest to the ancient Light Language. By negating the first negation you neutralise them both. By using 4! negations you neutralise all of them. Spiritual wisdom.🌞🍊✨💖
Respect +100 😅 Pamietam jak raz dosłownie raz nauczyciel rzucił: Czy wy sie w koncu kurwa uspokoicie w klasie do konca lekcji cisza bo to byl nauczyciel od którego nikt nigdy nie slyszał takich słow nawet prywatnie
Na zajęciach grupowych jak powiedziałem o dokładne takim zachowaniu (dostosowaniu słownictwa/zachowania do warunków/środowiska) to osadzali mnie o rozdwojenie osobowości XD bo jak to można przy innych ludziach inaczej się zachowywać
Kiedyś miałam taką sytuację w szkole jako uczennica. Pewien chłopak z klasy stanął nade mną, a byłam osobą dobrze uczącą się i nie przeklinającą bez żadnych wyjątków. No i on tak stanął nade mną i mówi do mnie tak: "k...k .. k.. ch.. s..", itd. Ja tak chwilę tego posłuchałam, ale mój nieżyjący już ojciec zawsze mawiał "Z chamami trzeba po chamsku, żeby zrozumieli". Miałam tu z resztą też swoje własne myślenie, polegające na tym, że ja temu kolesiowi muszę pokazać w jakiś sposób, że ja nie przeklinam, bo nie chcę, a nie dlatego, że to jest jakiś wielki wyczyn. Więc mu mówię: "A Ty się k.., zamknij". Kolesia wmurowało, i nie tylko kolesia, bo i resztę klasy. Koleś już nie miał nic więcej do powiedzenia. Pozostało mu posłuchać się mojej sugestii.
Mój syn na pierwszym roku studiów podszedł do wykładowcy po zajęciach i poprosił: Czy mógłby pan nie przeklinać podczas prowadzenia zajęć? - Pan był mocno zaskoczony i zapytał - Dlaczego? - Syn na to, że mu to przeszkadza w słuchaniu, odbieraniu wiedzy merytorycznej. - Wykładowca z ociąganie i chyba trochę niechętnie, ale zgodził się spełnić jego prośbę.
O mój nauczyciel od ang też był heavy metalem 😄 bardzo opanowany ale i taki stanowczy zdecydowany gość.. Fajny był, ale żeby dało się z nim luźno pogadać musiał Cię polubić. To jednak nie było trudne, wystarczyło nie odpi*rdalać i czasami okazać zainteresowanie zajęciami czego większość nie rozumiała
Daaawno twemu, kiedy zaczynałam pracę w szkole - zrobiłam podobnie. Z tym że brałam gagatków indywidualnie. Spokój na dłuższy czas. A po latach pracy - nie muszę w ogóle nikogo brać za fraki🙂
Ja całe zycie przeklinałem, za duzo stresu, w technikum zawieszony 2 razy... Był okres w moim zyciu kiedy bylo spokojnie i przestalem, a teraz znowu przez moje dzieci... Nawet nie ma nadzieji na poprawę.
Ja przeklinałam na potęgę w pracy jak jeszcze chodziłam do biura, a od Covida pracuję 100% z domu i przeklinam może z 10% tego co kiedyś. No ale ja nie mam dzieci a psy mnie cały czas nie irytują :) Trzymaj się tam, zawsze to jakieś rozładowanie emocji jak sobie rzucisz mięskiem, chyba lepsze to niż tłumić w sobie
Tia i magicznie doszło do nich, poprawili swoje zachowanie, zostali wzorcami do naśladowania with just one easy step. Wyszli z sali roześmiali się i następnym razem powiedzieli "chuj mi zrobisz".
Mi pedagog szkolny powiedział (w renomowanej polskiej szkole gastronomicznej), że jeśli będę opuszczał zajęcia to wezwie policję. (opuszczałem szkołę bo byłem w niej gnębiony o czym babka dobrze wiedziała)
Miałem bardzo wymagającego nauczyciela matmy co uczniami po tablicy miotał ze złości, ale...zawsze dawał szansę, każdego wysłuchał i każdemu pomógł jak mógł. Nie żyje. Zdążyłem bukiet kwiatów mu wysłać po latach, wiele mu zawdzięczam ( choć wypierdol od ojca dostałem przez niego). Ale...kiedyś to było inaczej.
U nas było na jednym przedmiocie w technikum, u naprawdę dobrego nauczyciela tak, że za każdy taki wyraz 100 pompek do końca zajęć albo obniża ocenę z BHP (która była tylko u niego, ale ze względu na specyfikę zajęć) o 1, a ona stanowiła o maksymalnej końcowej, więc jak miałeś same 5 i 6 mogłeś skończyć z 2😅 działało a do tego tylko u niego była bezwzględna cisza
Może nie w szkole ale raz zdarzyło mi się że na wyjeździe nasz opiekun po prostu zaczął gadać o tym jakie przekleństwa są popularne i dlaczego, piękne to było.
Gdyby tacy nauczyciele stanowili 90% całego grona pedagogicznego to edukacja w Polsce by wystrzeliła do bardzo wysokiego poziomu, gdzie byśmy się mogli porównywać z zagranicznymi systemami edukacji w Top10. Ale tego NIGDY ministerstwo edukacji nie uzyska. Nowacka i Lubnauer wolą robić reformę edukacji poprzez likwidację prac domowych i obniżaniu o 20% programu nauczania.... Tego pewnie i moje dzieci i pewnie moje wnuki nie doczekają
Prawda W pracy z chlopakami na robocie klniemy, ale juz jak wracam do domu lub jade na obiad u tesciowej to zero przeklenstw. Trzeba wiedziec kiedy wypada kiedy nie
W pewnym miasteczku pani brała na zaplecze, potem łapała "za wsiarz" jak mówiła i puszczala wiązankę. Była słusznej postury więc to działało. Ponieważ byłem wtedy jej kolegą krnąbrnego gimnazjalistę podobnie potraktowalem. Poskarżył się kolegom. A ci przyszli do mnie z propozycją by mu spuścić wiecie co. To było w czasach kiedy nie nagrywali na potęgę.
Może to i dobra metoda, ale znam inną. Do dyrektorki. Jak nie zadziała, to zawiesić ucznia na 2 tygodnie i zabronić mu przychodzenia do szkoły przez 2 tygodnie. Te dwa tygodnie nie mogą być usprawiedliwione, za nieodrobione prace domowe, nieobecność na kartkówkach i klasówkach gały z brakiem możliwości poprawy. Jak to nie zadziała wyjebać ze szkoły i tyle. Ja chodziłem do szkoły z takimi zasadami. Działały.
Przysposobienia obronnego uczył mnie emerytowany żołnierz. Pamiętam jak kiedyś coś odwaliliśmy - w sensie, że chłopaki. Jak skończyła się lekcja kazał chłopakom zostać. Poczekał, aż wyjdą wszystkie dziewczyny, zamknął drzwi i dostaliśmy taki żołnierski "opierdol," że potem chodziliśmy jak w zegarku.
Mialem takiego Nauczyciela przez wielkie N od rowniez od jezyka Angielskiego i to jedyny Nauczyciel ktorego pamietam z tej szkoly mimo ze juz prawie 20 lat minelo
Chodziłem do technikum mechanicznego...oj nauczyciel nie miał lekko... Tylko była taka zasada że jak nauczyciel jest spoko to dajemy normalnie prowadzić lekcje, nawet się nie chciało wkurzać czy przeszkadzać...z zgraną grupą się nie wygra.
To jest bardzo ważne aby osoba na stanowisku miała do tego pasje co robi👏brawo Ja jestem wychowawcą "trudniejszego" ośrodka i jak się chce to się da się!😉
To prawda. U kumpla na chacie, nie lata się po szufladach i nie kroi się wszystkiego, co wartosciowe. Za to w markecie albo w tramwaju, bierzesz, co wpadnie w łapy? Prawda? Po to człowiek ma mózg, żeby wiedzieć kiedy można być bydlakiem, a kiedy nie! Prawda? Jak można usprawiedliwiać naganne zachowanie młodych, będąc pedagogiem?
ja nie zapomne jak w techinkum miałem lekcje do19 30 z nauczycielem który jest tylko jeden dzień w szkole od 8 do prawie 20, to było około 18 pomiary elektroniczne przedmiot i każdy już zmęczony był, z kolega podłączyliśmy układ i stały mierniki jeden na drugim, a on do nas "chłopaki co to za kurwa wieża" albo na innym przedmiocie włączyłem bez pozwolenia wiertarke i facet do mnie "jak nie masz co robić to złap za chuja i sie nim pobaw"
Kiedy pedagog jest pedagogiem, a nie parodią nadzorcy więziennego
Dokładnie na szczęście miałem przyjemność mieć dwie nauczycielki które uczyły myśleć a nie byle przerobić materiał.
@@syntetic1715 Uuuuuuuu, to bardzo by były niepopularne w dzisiejszych realiach. Dawałem "korepetycje" siostrzenicy. Masakra.
Tak jest
W więzieniu skuwają cię w kajdanki i biją w 5ciu, czy 6ciu.. przynajmniej ja mam takie doświadczenia..
+1
najgrubsze przeklenstwa sa od ludzi ktorzy na ogół nie przeklinaja dlatego są tak mocne wtedy
🤫🤫
wszędzie cię widzę :o
Moja 70-letnia nauczycielka zawsze trzyma powagę na lekcjach ale przekleństwo, jakie kiedyś puściła było słychać chyba w całej szkole
To ja od siebie tak rzucę moją historią. Przez wszystkie lata swojego życia nie przeklinałem, u mnie szczytem możliwości kiedyś jeśli chodzi o "brzydsze" słowa to było cholera jasna ale w pewnym momencie swojego życia coś we mnie pękło bo byłem zajebiście miłym w ch*** facetem no i skończyło się sranie w banie, nastąpiły duże zmiany w życiu, w zachowaniu, przekonaniach itd w tym przestałem dogadzać innym, martwić się tym co ktoś sobie o mnie pomyśli i zacząłem dbać o siebie samego i nie robić czegoś wbrew sobie tylko dlatego aby komuś dogodzić, spełnić jego oczekiwania i aby tylko kogoś nie zawieść. W początkowym etapie było na grubo aż mi więdły uszy ale obecnie jest to ustabilizowane 😉 Mówi się też, że osoby które przeklinają są szczere do bólu i bezpośrednie i jest w tym prawdy natomiast przekleństwa to jedno ale warto jeszcze zrobić to co facet na filmie mówi czyli włączyć myślenie 😊 Jeśli któryś facet również przez to przechodził lub przeszedł to może odpisać na komentarz bo u mnie te wszystkie lata odbiły się taki właśnie sposób
@@PrzemekNomad Miałem podobnie :)
Na koniec mógł ich pożegnać "no dobra, wypierdalać "
No i huj no i część!
XD
Ty ty i ty.
Przekleństwa i wulgaryzmy są oznaką słabości człowieka . Czasem jednak do niektórych się nie dotrze , jak tylko w ten sposób .🙂
Zaśmiałem
I o to chodzi! Do dziś pamiętam słowa mojego nauczyciela "ty kurwa baranie jeden z drugim" 😂
W głowie to przeczytałem głosem Najmana XDD
U mnie było "wy jesteście po je na ni" :)
HAHAH
U mnie było ...,,pała,wstawaj , wypierdalaj ..😅"
@@dalejlolek🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Zdrowe podejscie. Po 1 nie beda tego robić, po 2 będą szanowacctego nauczyciela, a po 3 może się zastanowią i u innych też będą siedzieć cicho👍🏻 życiowe podejście brawo✅
ja bym raczej powiedział, że to jest jedyny sposób, by do młodego gniewnego dotrzeć.
Nie zawsze. Każdy jest inny. O to chodzi w byciu dobrym pedagogiem, żeby umieć dostosować się do każdego ucznia. Zresztą bycie dobrym w komunikacji międzyludzkiej oznacza umiejętność dopasowania się do rozmówcy.@@pawelkleban7289
Dokładnie,trzeba mówić ich językiem,żeby zrozumieli.Wiecej takich pedagogów!
Kilka lat temu do jednego z moich dorastajacych synów powiedziałam, że każdy dorosły czlowiek, ja też znam takie słowa, ale niekoniecznie ich używam w domu, przy obiedzie. Podziałało :-)
😂 * Pod warunkiem, że żona potrafi gotować.. Bo z tym bywa różnie. Inaczej masz problem do końca życia..
Ale łebków załatwiłeś 😂😂
No, do dzisiaj nie mogą się otrząsnąć.
@@kaem5110Pewnie leczą się w gabinetach z tego powodu
Tak dobry punch że moja babcia nie miała szans 😂😂😂
Pieknie załatwione lecę. szukam podkastu pozdrawiam
To jest ten nauczyciel, w którym się kocha większość uczennic xdxd
to jest nauczyciel ktory brzydzi większość uczennic
@@malgosia066p argument?
Kiedy jesteś jedyna na 400 osób nie zgadzających się z Twoja tezą 🤣🤣🤣
Jako heteroseksualny facet bym się w nim zapewne podkochiwał
@@wladyslawaaron1443 czyli jesteś homoseksualny ?
No i takiego nauczyciela się szanuje!
w latach 80 tych, jako młody nauczyciel, bardziej starszy kolega niż belfer, ale bardzo ( tak mi się wydaje) sprawiedliwy, zareagowałem bardzo zdecydowanie. Klasa ósma, uczennicą córka dyrektorki, blyskotliwa i inteligentna.
Materiał ogarniała w locie a tym samym zaczynała przeszkadzać w prowadzeniu lekcji. Zwróciłem uwagę raz. Zwróciłem drugi. Za trzecim razem spakowalem książkę i zeszyt do jej plecaka, plecak wyrzucilem za drzwi na korytarz a następnie wziąłem panienkę za kołnierz i wyrzucilem za drzwi mówiąc, że po lekcjach ma przyjść z matką !!!!!!.
Po lekcjach przyszła ze łzami w oczach, przeprosiła i poprosiła aby nic nie mówić marnie ( dyrektorce szkoly).
Po tym zdarzeniu, mój prestiż wzrósł do granic niewyobrażalnych. Kuźma wyrrzucił córkę dyrektorki z klasy !!!!!
To się nie mieściło w kanonach sprawiedliwosci, postrzeganej przez uklady. !!!!. NIE żałuję, że zrezygnowalem z TEGO tak trudnego zawodu. W obecnych czasach wylądowałbym w szpitalu na zawał, albo w więzieniu za okaleczenie i uszczerbek na zdrowiu jakiegoś debila !!!!!!
.
Wszystko ok , ale uważam że szarpanie dziewczyny nie jest odpowiednim zachowaniem. Mogłeś ją po prostu wyprosić. Gdyby jej ojciec był skurwielem skończyłbyś przykładowo w szpitalu.
Bardzo pozdrawiam i bardzo rozumiem
Ale gdyby wyszła poza klasę na Twoje polecenie i coś jej by się stało to poniósłbyś za tego konsekwencje. Poza tym "prestiż" wzrósł tylko dlatego że zademonstrowałeś swoją siłę fizyczną (rzucając rzeczami uczennicy) oraz tego że byłeś dorosłym w stosunku do niepełnoletnich. Osobiście uważam że poniosłeś porażkę jako nauczyciel
@@FrayedLisu masz prawo do swojego zdania .
Tylko poproś o zdanie nauczyciela, któremu uczniowie narzucili smietnik na głowę !!!!😢😢😢😢Nie znając realiów, bardzo latwo jest negować zachowania ...
To była bardzo delikatna odpowiedz, pełna szacunku i kultury !!!
A teraz jako 65 letni dziadek, któremu już wolno prawie wszystko !!!!!
Powiem tak !#!! W dupie byłeś !!!!!
gówno wiesz !!!!! Chcesz podyskutować ???? Bardzo proszę !!!!! Tylko argumenty, poparte faktami Iiiii. Poproszę !!!!##
@@FrayedLisu a uwierzysz w to !!!!!że 70 % uczennic nie wiedziało nic o okresie !!!!!!!!!!????? A uczennię, którą wyrzucilem za drzwi., to rozdeptalby słoń, albo rozszarpal krokodyl !!!!!
Pozdrawiam serdecznie i życzę bardzo dużo osiągnięć w postaci wiedzy historycznej i faktów, które w historii tej miejsce miały !!!!
Jakbym miał takiego nauczyciela za swoich czasów (2005-2017) to miałbym do Niego duży szacunek za normalne podejście ✌️
8 lekcja, druga j. polskiego. Babie lato, za oknem słychać hatatanie w gałę, o którym marzy w tej chwili połowa klasy. Ja znudzony wykładem do chłopaków siedzących z tyłu ruszam ustami, nawet nie mówię szeptem, tylko tak, że nic nie widział i słyszał mój kolega z ławki: "Skończ p...ć... " A zza katedry pada zdanie: "Nie Grzesiu, nie skończę! Co ty myślisz, że ja z ust nie umiem czytać!?!" Dwójka z tyłu spadła pod ławki zapłakana ze śmiechu, ja dostałem buraka na pysku, a pozostałe 20 osób nie wiedziało zupełnie o co kaman... Ale dwa tygodnie później miałem mały rewanż... Lubimy się do tej pory z panią profesor ;-)
"Bardzo dobra rada wujku, pycha!"
a po co ten sarkazm, faktycznie bardzo dobra rada.
@@pawelkleban7289 Porozmawiaj z nauczycielami mającymi dzisiaj podobne problemy to będziesz wiedział ile ta rada jest warta.
Motyla noga😂
@@pawelkleban7289Ja tu nie widzę sarkazmu, tylko nawiązanie do świetnego filmu
Pyszna rada , wspaniała rada ale im powiedziałeś.
Znajdź radę dla mnie - wujku
To jest akurat prawda... Czasami trzeba się zniżyć do poziomu drugiej osoby aby do niej dotrzeć.
Gdy ja tak robię w uzasadnionych sytuacjach to różne patole i plebsy się że mnie nabijają, gdy mówię i pisze coś mądrego to nawet nie są w stanie załapać o czym mówię, tzn. właściwego kontekstu😅
Super! Trzeba zawsze do uczniów z sensem i pomysłem podchodzić:)
Oj takich nauczycieli w Technikum miałem, się w tańcu nie pier… ale też byli fair i bardzo dobrze wspominam te 4 lata
Miałem podobnie, w tym zawodówka. Nie było zmiłuj, wychowawca bez mrugnięcia usuwał ucznia z dziennika.
@@halthammerzeit I przeżyliśmy i jak dla mnie wspomnienia super bo studia to już nie to było. Pozdrawiam
Pomimo zdecydowanie bardziej humanistycznych zdolności poszedłem do technikum, chciałem od razu mieć jakiś zawód. I pomimo, że okazało się, że same dobre chęci to nie wszystko i okazałem się kretynem z przedmiotów technicznych, to tych nauczycieli wspominam najlepiej. Dodam, że ci od przedmiotów ogólnych uczyli też w liceum (chodziłem do zespołu szkół). Lata nauki 04-08.
Kiedys nauczyciel od polskiego powiedzial do nas: "przestańcie przeklinac bo yego sie chujowo slucha" i nagle nikt przeklnal na jego lwkcjach cC
In Polish, there is a rule of "double negation".
So:
"Nikt nie przeklnal" is correct and also "Nikt juz nigdy nie przeklnal" can also be correct.
Polish Language is the closest to the ancient Light Language.
By negating the first negation you neutralise them both.
By using 4! negations you neutralise all of them.
Spiritual wisdom.🌞🍊✨💖
To jest prawdziwy nauczyciel .Brawo❤
Respect +100
😅 Pamietam jak raz dosłownie raz nauczyciel rzucił:
Czy wy sie w koncu kurwa uspokoicie
w klasie do konca lekcji cisza bo to byl nauczyciel od którego nikt nigdy nie slyszał takich słow nawet prywatnie
Tez zawsze corce mowilam, ze moze w domu przeklinac, ale przeklinanie w miejscu publicznym, gdzie osoby postronne beda tego sluchac, to przegięcie.
Na zajęciach grupowych jak powiedziałem o dokładne takim zachowaniu (dostosowaniu słownictwa/zachowania do warunków/środowiska) to osadzali mnie o rozdwojenie osobowości XD bo jak to można przy innych ludziach inaczej się zachowywać
Kiedyś miałam taką sytuację w szkole jako uczennica. Pewien chłopak z klasy stanął nade mną, a byłam osobą dobrze uczącą się i nie przeklinającą bez żadnych wyjątków. No i on tak stanął nade mną i mówi do mnie tak: "k...k .. k.. ch.. s..", itd. Ja tak chwilę tego posłuchałam, ale mój nieżyjący już ojciec zawsze mawiał "Z chamami trzeba po chamsku, żeby zrozumieli". Miałam tu z resztą też swoje własne myślenie, polegające na tym, że ja temu kolesiowi muszę pokazać w jakiś sposób, że ja nie przeklinam, bo nie chcę, a nie dlatego, że to jest jakiś wielki wyczyn. Więc mu mówię: "A Ty się k.., zamknij". Kolesia wmurowało, i nie tylko kolesia, bo i resztę klasy. Koleś już nie miał nic więcej do powiedzenia. Pozostało mu posłuchać się mojej sugestii.
Mój syn na pierwszym roku studiów podszedł do wykładowcy po zajęciach i poprosił: Czy mógłby pan nie przeklinać podczas prowadzenia zajęć? - Pan był mocno zaskoczony i zapytał - Dlaczego? - Syn na to, że mu to przeszkadza w słuchaniu, odbieraniu wiedzy merytorycznej. - Wykładowca z ociąganie i chyba trochę niechętnie, ale zgodził się spełnić jego prośbę.
O mój nauczyciel od ang też był heavy metalem 😄 bardzo opanowany ale i taki stanowczy zdecydowany gość.. Fajny był, ale żeby dało się z nim luźno pogadać musiał Cię polubić. To jednak nie było trudne, wystarczyło nie odpi*rdalać i czasami okazać zainteresowanie zajęciami czego większość nie rozumiała
Fajny gość, widziałem rowniez u Paczesia też spoko
musisz to powiedzieć obrońcy ucisnionych czyli Lesławowi Dzikowi !!!!!😁😁😁😁😁
Nie wszyscy nauczyciele są ex klawiszami z obozu ale i nie każdy uczeń (a patrząc po mojej klasie większość) to biedny uciśniony aniołek
Dobra pała z niego
Kto to jest? Jak nazywa się kanał?
@user-tw2eo2kz8g dzięki, obejrzę.
@user-tw2eo2kz8g I wynika coś z tego, oprócz tego że typ sobie znalazł dochodowy content i merch?
Myślę że powie jakie " jeszcze raz przeklniecie na mojej lekcji to wam nogi z dupy powyrywam" lol
Zajebista robota
Takie upomnienie ma sens
Nie jeden użyłby autorytetu żeby ustawić kogoś do pionu.
Szacunek za rozmowę jak równy z równym. To daje długotrwały efekt.
Daaawno twemu, kiedy zaczynałam pracę w szkole - zrobiłam podobnie. Z tym że brałam gagatków indywidualnie. Spokój na dłuższy czas. A po latach pracy - nie muszę w ogóle nikogo brać za fraki🙂
I proste. Ajronwejder por siempre😂
Akurat nie moj konkretny nauczyciel ale w moim gimnazjum ! Konkretny czlowiek 😁
Ja zawsze powtarzam, że myślenie jest za darmo, bez limitu. Nie trzeba sbonamentu opłacać 🙂
"Tu się kuuurwa nawet pogoda nie zmienia" 😂
Grunt to umieć dotrzeć do młodego człowieka. Zapamiętają do końca życia i będą stosować :) Szacun!
I to jest dobry pedagog i 30% podwyżki 😂 o kurwa dobre.
Jak się wchodzi między wory trzeba śmierdzieć jak i one 😂😂❤
Ja całe zycie przeklinałem, za duzo stresu, w technikum zawieszony 2 razy... Był okres w moim zyciu kiedy bylo spokojnie i przestalem, a teraz znowu przez moje dzieci... Nawet nie ma nadzieji na poprawę.
niektórym ciężko jest inaczej wyrażać swoje emocje
Ja przeklinałam na potęgę w pracy jak jeszcze chodziłam do biura, a od Covida pracuję 100% z domu i przeklinam może z 10% tego co kiedyś. No ale ja nie mam dzieci a psy mnie cały czas nie irytują :) Trzymaj się tam, zawsze to jakieś rozładowanie emocji jak sobie rzucisz mięskiem, chyba lepsze to niż tłumić w sobie
Świetny koleś, z pewnością jest zajebistym nauczycielem
No to jest po prostu geniusz edukacyjny,aż mi się do toalety zachciało,idę bo nie wytrzymam...
Zrobilam podobnie, na przerwie, nie spodziewali sie takiej reakcji od mlodej ...katechetki.
Po takiej rozmowie nidy w żuciu bym już nie przeklinał mimo że i tak nie przeklinam w gronie osób ❤😂
Tia i magicznie doszło do nich, poprawili swoje zachowanie, zostali wzorcami do naśladowania with just one easy step. Wyszli z sali roześmiali się i następnym razem powiedzieli "chuj mi zrobisz".
Nie mierz wszystkich swoją miarą
"WUJASZKU, OCIPIAŁES" - Moj fizyk xd
Mi pedagog szkolny powiedział (w renomowanej polskiej szkole gastronomicznej), że jeśli będę opuszczał zajęcia to wezwie policję. (opuszczałem szkołę bo byłem w niej gnębiony o czym babka dobrze wiedziała)
Ale konfitura szpagat na komendzie robi z takiego powodu.
Miałem bardzo wymagającego nauczyciela matmy co uczniami po tablicy miotał ze złości, ale...zawsze dawał szansę, każdego wysłuchał i każdemu pomógł jak mógł. Nie żyje. Zdążyłem bukiet kwiatów mu wysłać po latach, wiele mu zawdzięczam ( choć wypierdol od ojca dostałem przez niego). Ale...kiedyś to było inaczej.
💝💝💝💝💝💝szacun od dziadka !!!!!
Bravo elegancko pan te sprawę rozwiązał
U nas było na jednym przedmiocie w technikum, u naprawdę dobrego nauczyciela tak, że za każdy taki wyraz 100 pompek do końca zajęć albo obniża ocenę z BHP (która była tylko u niego, ale ze względu na specyfikę zajęć) o 1, a ona stanowiła o maksymalnej końcowej, więc jak miałeś same 5 i 6 mogłeś skończyć z 2😅 działało a do tego tylko u niego była bezwzględna cisza
Mój tata w latach 70tych to samo zrobił z jednym uczniów, wziął go do kantorka i powiedział, że jak się nie uspokoi to mu wpierw...Li. i byla cisza
Tak, powiedzą rodzicom i po zawodach
To jest pedagog wzór do naśladowania dziękuję
To jest prawdziwy pedagog 👍
Może nie w szkole ale raz zdarzyło mi się że na wyjeździe nasz opiekun po prostu zaczął gadać o tym jakie przekleństwa są popularne i dlaczego, piękne to było.
I wtedy uczeń wyciąga z kieszeni telefon z odpalonym dyktafonem.
No i xd
I co,nagrywa prywatną rozmowe na telfon?
@@jazzyfreaks3642 jak prywatną jak to są lekcje w publicznej szkole z urzędnikiem państwowym
@@jazzyfreaks3642i nauczyciel ma przejebane jak to nagranie pójdzie dalej.
nie ma jeśli jest pedagogiem i może dyktować własną metodykę wychowawczą@@pawegomola2928
Pięknie gołowąsów wyjaśniłeś 👍
Życzę moim dzieciakom takiego pedagoga.
Chętnie obejrzałabym cały wywiad
przepięknie mówi.... wyłączać....brawo!
Gdyby tacy nauczyciele stanowili 90% całego grona pedagogicznego to edukacja w Polsce by wystrzeliła do bardzo wysokiego poziomu, gdzie byśmy się mogli porównywać z zagranicznymi systemami edukacji w Top10.
Ale tego NIGDY ministerstwo edukacji nie uzyska. Nowacka i Lubnauer wolą robić reformę edukacji poprzez likwidację prac domowych i obniżaniu o 20% programu nauczania....
Tego pewnie i moje dzieci i pewnie moje wnuki nie doczekają
Mojej pamięci zapadło zdanie "i co wypierdolić ci mam teraz myślisz ze ktos cie tu usłyszy"😅
...włącza myślenie. Hahahaha😂😂😂😂😅
Dobre, kurwa. Dzięki.
Takich argumentów i tego typu sposobu docierania do młodzieży używam od kilku lat w stosunku do moich synów i ich kolegów. To działa na chwilę 😅
Prawda
W pracy z chlopakami na robocie klniemy, ale juz jak wracam do domu lub jade na obiad u tesciowej to zero przeklenstw. Trzeba wiedziec kiedy wypada kiedy nie
Ja tam kur.. nie przeklinam!😂
Wreszcie ktoś normalny i skuteczny
Następnie kierowca autobusu zaczął klaskać a świstak zawijać te sreberka…
Ten urywek rozmowy zachęcił mnie do odsłuchania całej
BRAWO ,TO JEST NAUCZYCIEL ❤
Jpd szacun ,ja to szanuję. Bardzo mnie to ujęło ❤
Jak bylem w podstawowce, to nauczycielka powiedziała mi podobnie 😂
genialne!
Też miałem takie nauczycielia najlepsze podejście
Ja miałem nauczyciela od angielskiego basistę. Więc wiem o co chodzi i życzę każdemu takiego nauczyciela.
Lubie i puszczam dalej !
Szacun.
W pewnym miasteczku pani brała na zaplecze, potem łapała "za wsiarz" jak mówiła i puszczala wiązankę. Była słusznej postury więc to działało. Ponieważ byłem wtedy jej kolegą krnąbrnego gimnazjalistę podobnie potraktowalem. Poskarżył się kolegom. A ci przyszli do mnie z propozycją by mu spuścić wiecie co. To było w czasach kiedy nie nagrywali na potęgę.
Najlepsze że to było w szkole dla przyszłych księży.
I to jest zarąbisty nauczyciel 👍
Super podejście 😊
Miałem taką nauczycielkę w liceum. Po za lekcjami też mówiła wprost z kolokwializmem ,ale zrozumiał człowiek, że są chwile kiedy można ji nie
"To nie jest fajne" - tak taki argument na bank by zadziałał pfff. Takie rzeczy to może baciom opowiadać.
Może to i dobra metoda, ale znam inną. Do dyrektorki. Jak nie zadziała, to zawiesić ucznia na 2 tygodnie i zabronić mu przychodzenia do szkoły przez 2 tygodnie. Te dwa tygodnie nie mogą być usprawiedliwione, za nieodrobione prace domowe, nieobecność na kartkówkach i klasówkach gały z brakiem możliwości poprawy. Jak to nie zadziała wyjebać ze szkoły i tyle. Ja chodziłem do szkoły z takimi zasadami. Działały.
Mam podobnych nauczycieli w technikum
Przysposobienia obronnego uczył mnie emerytowany żołnierz. Pamiętam jak kiedyś coś odwaliliśmy - w sensie, że chłopaki.
Jak skończyła się lekcja kazał chłopakom zostać. Poczekał, aż wyjdą wszystkie dziewczyny, zamknął drzwi i dostaliśmy taki żołnierski "opierdol," że potem chodziliśmy jak w zegarku.
W szkole średniej to jest normalne
O kur..szacun dla Ciebie za to
Misłem nie pić , żartowałem 🥂🍻😅
Mialem takiego Nauczyciela przez wielkie N od rowniez od jezyka Angielskiego i to jedyny Nauczyciel ktorego pamietam z tej szkoly mimo ze juz prawie 20 lat minelo
Pamiętam te lekcje w 3 gimnazjum xd ,
Dobre to jest bardzo 😁😁😁💪💪💪💪💪💪
Dobrze facet to przemyślał, błyskotliwy gość.
Miałem to samo, pani pojechała łaciną i znowu sie nauczylem czegos nowego xzd
Ja mam sposób na oklętusów. Gdy któryś wali wiązankę mówię:" Wyrażaj się językiem literackim bo inaczej to CHUY z tego".
Chodziłem do technikum mechanicznego...oj nauczyciel nie miał lekko...
Tylko była taka zasada że jak nauczyciel jest spoko to dajemy normalnie prowadzić lekcje, nawet się nie chciało wkurzać czy przeszkadzać...z zgraną grupą się nie wygra.
Pozdrawiam mojego nauczyciela od matematyki... Bo chyba zahaczył tengo shorta xd
To jest bardzo ważne aby osoba na stanowisku miała do tego pasje co robi👏brawo
Ja jestem wychowawcą "trudniejszego" ośrodka i jak się chce to się da się!😉
Inteligentny gość nie słychać co chwilę yyyyyyyy jak polskie celebryty 😂😂 brawo
Dobrze powiedziane.Pozdro
To prawda. U kumpla na chacie, nie lata się po szufladach i nie kroi się wszystkiego, co wartosciowe. Za to w markecie albo w tramwaju, bierzesz, co wpadnie w łapy? Prawda?
Po to człowiek ma mózg, żeby wiedzieć kiedy można być bydlakiem, a kiedy nie! Prawda?
Jak można usprawiedliwiać naganne zachowanie młodych, będąc pedagogiem?
ja nie zapomne jak w techinkum miałem lekcje do19 30 z nauczycielem który jest tylko jeden dzień w szkole od 8 do prawie 20, to było około 18 pomiary elektroniczne przedmiot i każdy już zmęczony był, z kolega podłączyliśmy układ i stały mierniki jeden na drugim, a on do nas "chłopaki co to za kurwa wieża" albo na innym przedmiocie włączyłem bez pozwolenia wiertarke i facet do mnie "jak nie masz co robić to złap za chuja i sie nim pobaw"