Dolomity | Italy | Trekking magiczną doliną (Klejnot UNESCO)

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 16 окт 2024
  • Zapraszam na pierwszą część wyprawy w Dolomity!
    Przed nami 4 dni wolnego… nie zastanawiamy się więc długo. Szybkie pakowanie, ładowanie baterii, selekcja miejsc, które chcielibyśmy zobaczyć. Czas bezlitośnie determinuje wybór atrakcyjnych miejscówek, bo tak naprawdę mamy do dyspozycji dwa dni zamiast czterech…
    trzeba przecież dojechać na miejsce, no i oczywiście wrócić.
    Perspektywa spędzenia minimum 10 godzin w samochodzie nieszczególnie nas jednak zniechęciła. Wyruszamy jeszcze przed świtem ok godziny 4 rano. Po drodze przepytujemy się nawzajem z zabranego sprzętu. Aparaty, śpiwory, żywność liofilizowana… wszystko niby jest, ale mimo to zawsze towarzyszy nam to samo niepokojące uczucie, że czegoś zapomnieliśmy…
    Powoli wstaje słońce. Za nami zostawiamy Niemcy, Austrię, no i w końcu wjeżdżamy do upragnionych Włoch. Góry w zasadzie są stałym elementem tej podróży. Zaczynając od Niemiec i dalej przez Austrię, aż po same Włochy zdają się być ciągle zmieniającym się tłem za szybami naszego samochodu. Jednak dopiero po przekroczeniu granicy z Włochami zaczynamy zauważać, że szczyty stają się bardziej „strzeliste“ „wypiętrzone“ „poszarpane“… tak to nasze Dolomity, które tak bardzo chcieliśmy zobaczyć.
    Już o godzinie 10:15 stajemy nad brzegiem turkusowego jeziora Lago di Braies, po którego zamarźniętej tafli beztrosko spacerują pierwsi turyści. Podziwiamy widoki i zaczynamy nieśmiało marzyc o wejściu na któryś z okolicznych szczytów…
    Prognoza pogody całkowicie się nie sprawdza. I całe szczęście! Słońce, choć przykryte lekkimi chmurami pozwala nam ujrzeć fantastyczne kształty wijącej się drogi zwanej Snake Road - Passo Giau. To nasz drugi przystanek, na który udało nam się dotrzeć w okolicach południa. Dalej zmierzamy w kierunku jeziora Antorno. Na miejscu jest już sporo ludzi. Na szczęście udaje nam się uchwycić moment, na którym mały drewniany mostek znajdujący się nieopodal linii brzegowej jest, choć przez chwilę pusty.
    Kilka chwil później siedzimy już w samochodzie. Nawigacja wskazuje nam drogę do kolejnego jeziora, które jest największym naturalnym jeziorem Cadore i znajduje się na wysokości 1754 m n.p.m. Jezioro Misurina, bo o nim mowa, to kolejne magiczne miejsce, a wszystko to za sprawą hotelu wybudowanego na jednym z jego brzegów. Budynek, mimo tego, że jest naprawdę pokaźnych rozmiarów, wydaje się być jedynie niewielkim obiektem na tle majestatycznych górskich szczytów.
    Późnym popołudniem meldujemy się w hotelu. Szkoda nam jednak marnować czas na przebywanie w czterech ścianach, dlatego jak najszybciej wychodzimy. Wieczór spędzamy w mieście Cortina d’Ampezzo.
    To miasto ma w sobie ta magię!
    Prawdziwy włoski klimat, zapach esencjonalnej kawy i wszechobecny elegancki luz… Smakujemy lokalnego piwa, no i oczywiście lokalnej pizzy… to jest życie!
    Następne dwa dni spędzamy już na dosyć intensywnych trekkingach. Całe dni wędrujemy przez zaśnieżone doliny i miejsca które wydają się być nietknięte ludzką ręka od niepamiętnych czasów… Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Czasem nie udaje się nam gdzieś dotrzeć, ponieważ zalegający śnieg nie chce puścić nas dalej. Innym razem po prostu odpuszczamy, aby na spokojnie cieszyć się otaczająca nas przyroda, robić zdjęcia, filmy…
    Z niedzieli na poniedziałek decydujemy się zostać w górach na noc. Ilość aut i ludzi na parkingu była nie do zliczenia, ale szybka wymiana zdań z włoskich driverem i mamy miejsce ;)) Po kilku godzinach trekkingu docieramy do naszego biwaku na wysokości ok. 2500 m. n.p.m w ciasnej skalnej jaskini. W nocy temperatura spada do ok -15 C, a my, leżąc w naszych śpiworach wspominamy poprzednie wyjazdy… Rankiem mroźne słońce specjalnie dla nas opromienia. strzeliste wierzchołki trzech szczytów zwanych z języka włoskiego Tre Cime di Lavaredo .
    Po zejściu z gór wskakujemy do auta by za kilka godzin znaleść się już we własnych domach…
    Jeśli kiedyś uda się komuś zamienić wspomnienia na pieniądze, dziś już wiem że będę milionerem…
    Zapraszam na film :Dolomity | Italy | Trekking magiczną doliną (Klejnot UNESCO)
    Utwór Lasting Hope autorstwa Kevin MacLeod jest dostępny na licencji Licencja Creative Commons - uznanie autorstwa 4.0. creativecommon...
    Źródło: incompetech.com...
    Wykonawca: incompetech.com/
    Please add Vecteezy.com in the final credits
    #dolomity#włochy#Cortina d'Ampezzo

Комментарии • 27

  • @teresaadamska-hanndl1650
    @teresaadamska-hanndl1650 Год назад +1

    Dziękuję z przyjemnością oglądałam Pana flilm. Wspaniałe widoki i ciekawy komentarz.

  • @kawalek601
    @kawalek601 9 месяцев назад +1

    Dzieki za filmik . 👍

  • @krzysztofpietrzak3362
    @krzysztofpietrzak3362 Год назад +1

    Piękne widoki😍 Dziekuje za swietny filmik Pozdrawiamy z Antwerpii

  • @upndown-traveling
    @upndown-traveling 2 года назад

    Świetny materiał 🙂 Ależ piękne widoczki, łapkę w górę! 🙂 Pozdrawiamy, Up'n'Down-Traveling

  • @marzenagojska9166
    @marzenagojska9166 2 года назад +1

    Wojtyła to z tej strony Cie nie znałam, jadę jednak w te góry 😅 Brawo Ty 😊👍

  • @Mateofliesen
    @Mateofliesen 2 года назад +1

    piękne widoki, mega produkcja 👌

  • @waldekdm
    @waldekdm 2 года назад +1

    Widziałem wcześniej shorty i czekałem na ten materiał. Świetnie zaprezentowane, zmontowane i jak zwykle z dużą dawką ciekawej wiedzy :)
    Pozdrawiam.

    • @DalekoJeszcze
      @DalekoJeszcze  2 года назад +1

      Dzięki wielkie Waldek! Będzie jeszcze jeden odcinek z biwaku w Dolomitach 👍😉

  • @marekkwasny8973
    @marekkwasny8973 2 года назад +2

    nie ma ludu landyńskiego !!! Jest lud, język ladyński !!!

    • @DalekoJeszcze
      @DalekoJeszcze  2 года назад

      Racja wybacz 👍brawo za czujność! Pozdrowienia

  • @dominikwolowik
    @dominikwolowik 2 года назад +1

    Nareszcie nowy odcinek, już nie mogliśmy się doczekać! 🙂👍

    • @DalekoJeszcze
      @DalekoJeszcze  2 года назад +1

      Dzięki,cieszę się! Już nie długo kolejny odcinek z dolomitów 😃

  • @gotfryd3720
    @gotfryd3720 2 года назад +1

    Pierwszy raz na premierze :-) Jest pięknie❗️

    • @DalekoJeszcze
      @DalekoJeszcze  2 года назад +1

      Dzięki 😉 już nie długo kolejny odcinek.

  • @obiektywnyamator9571
    @obiektywnyamator9571 2 года назад +1

    🙃🙃🙃

  • @kasiag.5934
    @kasiag.5934 2 года назад

    dobrze Cię widzieć "górski makłowiczu"😉,nic dodać nic ująć,widoki boskie!lofiu

    • @DalekoJeszcze
      @DalekoJeszcze  2 года назад

      Widzimy się 😉w "realu"!

    • @kasiag.5934
      @kasiag.5934 2 года назад

      @@DalekoJeszcze I niech tak pozostanie-amen,amen, amenT😉

  • @michalkrukowski3382
    @michalkrukowski3382 Год назад +1

    Hej, chciałem zapytać o okulary możesz podesłać nazwę? Są naprawdę sztos.

    • @DalekoJeszcze
      @DalekoJeszcze  Год назад

      Hej! Okulary to firma: ALPINA
      Model: SIBIRIA - Kat.4
      Cena coś ok 40 euro 🤪na złotóweczki to ciężko powiedzieć przy tak szalejącym kursie 😂 pozdrowienia

    • @michalkrukowski3382
      @michalkrukowski3382 Год назад +1

      @@DalekoJeszcze Dzięki. Mam nadzieje, że w przyszłości będziesz mógł tworzyć więcej swoich treści, a odbiorców będzie adekwatnie dużo do tak dobrych materiałów i treści merytorycznych. Oglądam wszystko z wielką przyjemnością. Powodzenia.