Miłka O. Malzahn: Kobiety z Kiedyś cz. 2 - między nauką, a stołem. Białowieża.
HTML-код
- Опубликовано: 21 ноя 2023
- Pojawiająsię Kobiety z Kiedyś cz. 2 - lądujemy tym razem między nauką, a stołem. Zastawionym. Niekiedy suto. Białowieża okresu PRL-u.
Kiedyś kobietom było trudniej codzienność: kuchnię, ogrzewanie, zaopatrzenie, inne ambicje też nie zawsze były wspierane, ale było ciekawie. Nie mniej niż dziś. Zatem - jak funkcjonowały młode kobiety na podlaskiej wsi, jednocześnie pracując naukowo? A było to możliwie w niewielu miejscach w Polsce. Białowieża, szczęśliwie, należała to takich wyjątkowych wsi.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w 1970 roku Białowieża liczyła 2 670 mieszkańców. Większość z nich zajmowała się leśnictwem, rolnictwem, uprawiano głównie zboża, ziemniaki, buraki cukrowe i warzywa, ale ziemie były i są naprawdę kiepskie. Krowy, konie wypasano na łąkach i także w lesie, co miało wpływ na strukturę i skład gatunkowy drzewostanu. Ale w latach 70. XX wieku widoczny był spadek znaczenia rolnictwa w Białowieży, odkrywać zaczęto turystyczna stronę wsi, oraz jej naukowe oblicze.
To oblicze interesuje nas szczególnie, bo dotyczy kobiet, które tu robiły naukową karierę,, ogarniały rodzinę i prowadziły ciekawe życie towarzyskie. W ogóle zasady życia towarzyskiego w PRL-u kojarzymy z dniem kobiet prawda? Te goździki i rajstopy - w zakładach pracy! Także zakładach pracy naukowej :).
Przyglądam się białowieskiemu życiu rozrywkowemu, na swój sposób :) - w latach 70 i 80 tych. Zatem wiele, wiele lat później, czyli w naszym “teraz”, przy kawie, w późne popołudnie rozmawiają prof. Małgorzata Krasińska, prof. Elżbieta Malzahn, a ja dzielnie manewruję mikrofonem.
muz. purple-music
@milka.malzahn
________________________
Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj do mnie:
facebook: / milka.malzahn
moja strona: www.milkamalzahn.pl
podcasty: anchor.fm/milkamalzahn
Radio Białystok: www.radio.bialystok.pl/chillout
Kawa dla Miłki: buycoffee.to/dziennik.zmian
Dziekuję❤
Pamiętam bloki. Robię dziś blok ze starego przepisu z PRL. Margaryna,woda, cukier,mleko w proszku, połupane ciastka Alberty ,kakao😉 i oczywiście zapach rumowy.....
zapach rumowy!!!!! kompletnie o tym zapomniałam! dziękuję.
@@milka.malzahn Bez zapachu rumowego nie było PRL-u😂😉
Doskonale prowadzona rozmowa, czuć sznyt dziennikarski. Przyjemnie zmontowane, podkłady robią "robotę" ale Pani głos, miód na moje uszy, to trochę zabawnie brzmi ale rozpływam się gdy słucham
Dziękuję! A to było takie kojące spotkanie. Cieszę się, że to słychać i czuć z w tej opowieści!