eh, jakby zaliczyć w ten poczet kolejne odsłony FIFY czy Maddena (w którego grywałem bo poza naszym futbolem, uwielbiam też futbol amerykański) to nie wygląda już tak różowo. Ta sama gra sprzedawana co roku za cenę pełnego tytułu ze zmianami, które normalne firmy wprowadzają w ramach darmowych aktualizacji. AngryJoeShow nagrywa świetne Rage'e na ten temat, gdzie np: w jednej części maddena, wciąż były banery edycji sprzed 2 lat pokazując, ze każda cześć to tylko kopiuj/wklej. Do tego model coinsów, hazardu całe to FUT champion to jedna wielka maszyna do naciągania frajerów. Inna sprawa, że sami gracze to napędzają bo zamiast wyśmiać to temat promują postawy kupowania i jarania się wirtualnymi kartami jakiś grajków, piszcząc, że trafili jakiegoś mbape czy Lewandowskiego jakby wynaleźli lek na raka i wmawiając sobie, że ich liczbowe statystyki mają jakieś większe znaczenie. Ja ich sportówki odpuściłem dawno. Czasem w ramach Xbox passa sprawdzę jakąś starszą część i generalnie to jest ta sama gra w którą grałem w 2018 z kosmetycznymi zmianami. Dlatego o ile w kwestii innych gier jest lepiej to jest dalej ich dział sportowy, nadal stoi na straży chciwości i zła.
I tu popełniasz dwa błędy, jeden wynikający z drugiego. To nie jest ta sama gra sprzedawana co roku, a ta sama gra kupowana co roku. Skoro się sprzedaje, to dlaczego firma ma zmieniać? To byłaby niegospodarność. Jakby to akcjonariuszom wyjaśnić? Jeszcze gorzej wygląda z NBA 2k, które jest wydawane tak samo, a na pc od lat jest prawie niegrywalna, a posty zgłaszające błędy na forum są usuwane! Football Manager. CoD. Również gry wychodzące co roku i nie od EA. To kupujący głosują portfelami, a skoro jest ich tak dużo, to czy można firmę winić? Czy się komuś podoba, czy nie, celem istnienia firm jest zarabianie pieniędzy, w przypadku firm mających akcjonariuszy jest to wręcz obowiązek.
Ktoś kiedyś wytknął problem z grami sportowymi. Nie nadają się do corocznego wydawania, bo co zrobisz z taką piłką nożną? Dodasz walki statków kosmicznych? Sam nie grywam w gry sportowe i bardzo możliwe że nie powinienem się wypowiadać w tej kwestii zbyt dogłębnie z tego powodu, ale sam na prawdę nie mam jakiegokolwiek wyobrażenia po co kupować kolejną odsłonę. Na pewno nie w perspektywie krótszej niż 3-4 lata
Efektowne gry hipnotyzujące masy to bait na... masy. I jest to od czasów Hitlera znany banał. Nie ma co się dziwić że gówno kupują za ciężkie pieniądze mimo że mają już 19 wersji tego samego, bo w rzeczywistości kiedy nadchodzi faza grupowa też liczy się ilość goli a nie to że dzieci śpią na podłodze w niektórych szpitalach. I liczy to się dla wydawałoby się poważnych dorosłych pracujących, a nie tylko dla młodzieży. Na najbliższym Euro pewnie niejeden z was przejmie się czy Lewandowski znów zagra czy już zakonczy karierę a nie tym że polska ma najsłabszą armię w historii, słabszą niż przed zaborami, mimo że to czy Lewandowski zagra czy nie ani zdrowia wam nie poprawi ani awansu w pracy nie dostaniecie, ani dziewczyny nie będą ładniejsze.
Szkoda, że nie pogadałeś z : MicroProse, Westwood Studios, Sierra Entertainment, LucasArts, Maxis, Bullfrog Productions, Origin Systems, Black Isle Studios, Metropolis Software, Looking Glass Studios, Pandemic Studios, PlayFish , Black Box Games, DreamWorks Interactive, Phenomic Game Development, Mythic Entertainment , EA Salt Lake, Visceral Games, napewno ludzie tam pracujący byli bardzo zadowoleni z zarządzania przez EA.
W przypadku Simsów problemem jest to że bez dodatków ta gra jest straszliwie pusta. Część rzeczy która była w poprzednich częściach normalnie teraz jest dostępna w dodatkach dopiero. Ogólnie jest coraz więcej dodatków i coraz mniej wprowadzają W przypadku Fify i innych gier sportowych problemem jest to ze jest sporo bugów i prawie zerowe napracowanie że strony ea. Tam głównie zmieniają się składy i wygląd menu. Wracają funkcje który były dostępne kilka lat wcześniej i ogłaszają to wielka rewolucja. Czasami nawet bannerów na trybunach nie chce im się zmienić i w zbliżeniu widać że są tekstury z logotypem sprzed kilku lat. Do tego ciśnięcie na siłę trybu ultimate team i wyciskanie jak najwięcej z tego hazardu a za rok powtórka bo nagrody nie przechodzą z części na część
Nie jestem w stanie się zgodzić, że EA nie ma wpadek. Sama sytuacja Apexa jest śmiechu warta. Po pierwsze apex mobile zostaje zamknięty niedługo po tym jak wyszedł. Sama optymalizacja tej gry to śmiech na sali, przez wiele miesięcy błędy po prostu istnieją i na wiele z nich nie ma rozwiązania. Matchmaking leży i kwiczy. Nie jestem w stanie powiedzieć ile razy dostałem to teamu ludzi, którzy od razu wyszli. Z drugiej strony jest titanfall, którego serwer zwyczajnie nie działają a gra dalej jest sprzedawana.
@@Zagrajnik Według mnie model biznesowy w którym płatna gra zawiera dodatkowo płatne lootboxy czy przepustki jest niedorzeczny i antykonsumencki. Moment w którym rozprzestrzenia się to nawet na gry AAA (FIFA, Gran Turismo 7, Babylons Fall, Halo Infinite, Diablo 4 też ma je mieć) w branży jest dla mnie tą przegraną. Nie po to klient płaci (niemałą) sumę za grę w której cenie nie ma dostępnej całej zawartości. Wydawcy zaczęli stosować takie modele biznesowe ponieważ, najwyraźniej odzew graczy nie był wystarczająco głośny. (Albo niewiele jest osób takich jak ja dla których jest to absurdem :P)
@@freezexy9666 Ale wszystkie gry które wymieniłeś, to gry usługi, których utrzymanie kosztuje. Obecność jakichś form dodatkowych płatności w takich grach uważam za uzasadnione. No ale to tylko moje zdanie.
@@Zagrajnik Rzecz w tym, że istnieje wiele gier usług, które są free to play i potrafią się utrzymać. Zauważyłem też, że to właśnie najwięksi wydawcy próbują mieć ciastko i zjeść ciastko. Płatne gry usługi (zwłaszcza tenastawione głównie na aspekt sieciowy) to także kuriozalny przypadek. Głupio jest płacić za grę usługę, aby po roku dowiedzieć się, że twórcy ją oleją, pomimo obiecanego wieloletniego wsparcia, jak to miało miejsce w przypadku gier takich jak Avengers, Anthem i zapewne niedługo Babylon's Fall. Dlatego wydaje mi się, że w takich przypadkach bardziej zdrowy jest sytem f2p + opcjonalne mikrotrazakcje + DLC, w którym nie kupujemy obietnic i kota w worku.
@@freezexy9666 Halo Infinite jest a darmo (nie licząc kampanii). Poza tym masz wybór - albo gra z opcjonalnymi mikropłatnościami, która (jeśli tylko jest dochodowa) będzie wspierana nawet dekady, albo jednorazowy strzał, który zostanie opuszczony przez twórców dwa, może trzy lata po premierze. Każdy system ma swoje mocne i słabe strony. No, za wyjątkiem P2W i Pay2Progress - te dwa "modele biznesowe" powinny dawno zdechnąć.
dodatki do simsow to normalka, nic nowego. Euro truck simulator robi tak samo, cities skylines robi tak samo, multum innych gier robi identycznie i to jest juz standard.
@@mythicalgod tylko, że to mikro patch który miał usprawnić irytujący moment gry. To jest takie dlc w stylu mobilki, w której płacisz za szybsze budowanie wioski
@@Szulasek wlasnie na odwrot, wczesniej dzieciak to byl po prostu mebel ktory trzeba bylo karmic i przebierac, teraz ma o wiele wiecej funkcji i interakcji
@@Szulasek Szczerze? EA moze miec w dupie te drame bo i tak glownym konsumentem jezeli chodzi o simsy to osoby których nie obchodzą takie rzeczy. Albo kupią dodatek teraz, albo kupią go kilka miesecy pozniej jak bedzie na przecenie. Tak czy siak EA zarobi.
EA jak każde studio - raz stworzy ponadczasowe arcydzieło, innym razem zawali po całości. Nie spotkałem się jeszcze ze studiem, które na czymś by się nie potknęło, albo raczej poturbowało. Nawet naszym gloryfikowanym przez lata Redom zdarzyła się wielka wtopa.
Kiedyś EA kojarzyło się z hiciorami, np Nfsy od Undergorundów po Carbona i (może)Pro Street, Undercover. A najnowszy Unbound już odnotował spadki graczy bo ci wracają do poprzednich odsłon XD co poradzić
Trochę jednak działa nostalgia. Undercover to był gniot - i gameplayowo, i technicznie. A Carbona wypuścili niedokończonego i w sumie, choć pod pewnymi względami się bronił, to już był wyraźnym zjazdem formy po Most Wanted.
Szczerze w unbound przeszkadzały mi tylko dwie rzeczy, cringe w tekstach praktycznie wszystkich postaci i ścieżka dźwiękowa (bo brakuję w niej rocka) cała reszta była całkiem w porządku .
Jako gracz Fify który kupuje nową odsłonę co roku, stan trybu online w tych grach to dramat. Nie ma tygodnia bez błędu, większego lub mniejszego, serio nigdy nie widziałem tak memicznej firmy
@@interlessserless9439 NFS dla mnie był taki sobie, ale Dead Space to świetny remake, jeszcze nowe Star Wars w drodze i chciałabym by poważnie wzięli się za remake gier, których oczekują fani, jeśli zauważą jaki to ma potencjał.
Niby takie złe to EA, ale na przykład jak się miało dragon age origins na steamie w wersji bez dodatków to ostatnio dostawało się nową wersję już z dodatkami za darmo, ogólnie mam wrażenie od jakiegoś czasu że się starają
Nie przekonałeś mnie tym filmem. Jakoś ponad 15 lat temu EA kojarzyło mi się z solidnym wydawcą, który dał mi wspaniałe i solidne marki, przy których spędziłem mnóstwo godzin. Były to głównie NFS, Sims i SimCity. W okolicach 2012 poprzez zmiany wewnętrzne i tym co odjaniepawlali zyskali tytuł najgorszego wydawcy gier, wydając przy tym mnóstwo gniotów. W tym okresie tak bardzo mnie do siebie zrazili, że od 10 lat nie gram w nic od EA. Z tego co sprawdzałem, to przez te 10 lat w moich ulubionych markach mało się zmieniło. NFSy od Carbona czy tam Pro Streeta ciągle trzymały słaby poziom, dopiero Unbound stał się grą dość dobrą grą. SimCity zostało zaszlachtowane przez śmieszne SC5. Z kolei w przypadku The Sims, EA doi graczy na kasę tak bardzo, że aż się przykro na to patrzy. Zamiast wydawać co jakiś czas duży dodatek z kompletną zawartością jak to zawsze kiedyś było, EA woli teraz wydać dodatek ze strasznie ograniczoną zawartością, żądać za mnóstwo pieniędzy i zaraz potem wydać 10 małych DLC zawierających po kilka mebli i po jednej nowej funkcji. Ostatecznie 4 część Simsów poza drobnymi naprawionymi błędami i dość dobrym systemem budowy domu w kwestii zawartości i funkcji nie dorównuje części trzeciej, która ma już z 10 lat. W mojej opinii, EA nie jest już najgorszą marką, widać drobne postępy w przeciągu ostatnich lat w ich działaniach, lecz ciągle nie czuję tego, bym mógł im zaufać i zacząć grać w ich gry. Obecnie tytuł najgorszego wydawcy bym przypisał Ubisoftowi, za to, że kompletnie zamordował moje najukochańsze marki (M&M :() i od kilku lat nie potrafi wyjść ze swojej wygodnej strefy komfortu produkowania identycznych gier z otwartym światem i pirdylionem znaczników. Pewnie Blizzardowi za afery z traktowaniem graczy i pracowników ten tytuł bardziej by odpowiadał, lecz w ich gry nigdy nie grałem i nie planuję grać.
Zgadzam się z treścią filmu jak mało kiedy. Idą w dobrą stronę, ale moje obawy co do zmiany na gorsze nadal kołaczą się pod czachą. Od czasów bfa 4 zagłosowałem portfelem by nie kupować ich gier- tak po dzis dzień.. i teraz po latach chyba przemyślę zakup nowego bf
EA przynajmniej nie angażuje się w politykę, nie to co Blizzard. Dlatego obecnie to Activision jest najgorsze. I szczerze... Obecne EA jest po prostu OK. Fajnie, że się zmieniają.
Ej, Stary, ale ten film jest troszkę przedawniony. Znaczy tak, gracze nadal nie lubią EA za agresywne mikropłatności i cięcie gier na milion płatnych DLC, ale o tej firmie wiele się nie słyszy oraz nie mówi od czasu zakończenia sławnej imby o Battlefronta 2 z 2017 roku (który to miewa się do dziś całkiem nieźle po patchach zdejmujących loot-boxy). Dzisiaj najbardziej nienawidzoną firmą w branży jest Blizzard. No i przez starszych graczy nienawidzone jest jeszcze Konami za wywalenie Kojimy i zniszczenie marki Silent Hill.
Super materiał. Ja co najwyżej stanąłbym w obronie Catalysta, bo pomimo błędów projektu tej gry, rdzeń rozgrywki został mocno usprawniony względem pierwszego ME i bawiłem się w nim po prostu bardzo dobrze. Co do samego EA to może to będzie naiwne z mojej strony, ale przeżyli wcześniej to, co inni wielcy wydawcy przeżywają teraz i tylko to, czy się nauczą na błędach, zależeć będzie od nich samych. Bądźmy dobrej woli. PS. FIFA nadal nie ma studia, by zrobić grę na ich licencji. Tak więc FIFA 24 jeżeli powstanie, obawiam się podzieli los Championship Managera, z którego Sports Interactive zachowało wszystko oprócz nazwy, którą zmienili na Football Manager i koło się kręci - pomnijcie moje słowa, z FIFĄ będzie tak samo.
#1 - EA nie honoruje starszych oryginalnych gier. Mimo posiadania oryginalnych kluczy, opakowań i nośników, nie przypisuje ich do konta na EA Origin, obecnie EA App. #2 - Klucz do Battlefiled 3 został przypisany do adresu eMail serwisu, który obecnie nie istnieje. EA nie chce zaktualizować moich danych. Odpowiedz supportu: "Kup nowy klucz". #3 - W 2023 nie jesteś w stanie zmienić języka gry. Posiadasz OS w egzotycznym języku np. niemieckim? Wówczas cały stary Command & Conquer Red Alert, czy Tiberium Wars masz po niemiecku. EA? Raczej ĘĄ.
grajowy broni wielkiej korporacji robiącej duże pieniądze, bo "no, ostatnio fajna gra od nich wyszła, może i klon monster huntera, ale że klucz od nich dostałem to bardzo fajna gra"
@@Zagrajnik mógłbyś sobie spędzać i 99% filmu na wymienianiu wad, ale nie zmieniłoby to wydźwięku Twojego filmu, czyli "w sumie to EA to dobra firma jest, odczepcie się". Ale tak nie jest. EA to dalej korporacja mająca na celu wyłącznie zysk, ich ostatnia "poprawa" też z tego popędu na pieniądz wynika. Jak już ktoś tutaj zauważył, EA dalej wydaje fify i maddeny robione metodą kopiuj-wklej, daje większe swobody studiom niezależnym, bo widzi, że wymuszanie nie daje jej zysku. I to jest wręcz pierwszorzędny powód, dlaczego filmy takie jak ten szkodzi, bo nie chodzi tutaj tylko o to, że to wielka korporacja, które z natury wykorzystują swoją władzę, aby CEO na górze mogli sobie jeździć Lamborgini, kiedy ich pracownicy harują 10 godzin na dobę, ale to przede wszystkim swego rodzaju polepszanie wizerunku firmy, która przez istne dekady serwowała nam, konsumentom, produkty powiedzmy sobie szczerze wątpliwej jakości i przez długi czas nic sobie z tego nie robiła. EA nie powinno teraz dostawać poklasku za to, że w sumie operuje tak jak powinno było operować zawsze. Chwalenie EA w tym filmie jest w takiej konfiguracji szkodliwe i nie na miejscu
Jeżeli chodzi o simsy, to moim zdaniem ea ma problem, bo wypaścili beznadziejną podstawkę, której nawet dodatki nie uratują. Zresztą w simowej społeczności też co jakiś czas ea jest mocno krytykowane, albo za model wydawniczy, albo za jakość dodatków. I tutaj bym krytykował ea. Jedynym ratunkiem dla nich w tej kwestii w mojej opinii może być dobra piątka. Tym bardziej że na rynku ogłoszono pojawienie się konkurencji w postaci paralives, nowej gry od paradoxu i tiny lives
EA jak każda korporacja jest nastawiona na zysk tylko i wyłącznie a cały PR, damage control po wielkich wtopach pokroju bf czy finansowanie indie gierek to po prostu koszty. Nie mogą przegiąć w żadną strone więc zarządzają emocjami klientów badają ich i wiedzą kiedy mogą sobie pozwolic znowu coś odwalić. Następnie część zysków z przekrętu ładują w odbudowe zaufania balansując i zarabiając. Nie ma żadnej zmiany po prostu biznes. Celem remaku dead space był bardziej zysk w pr niż finansowy - powrót starej marki fani pokochają. Co tam że ludzie co ją stworzyli zostali wyruchani bez mydła. Nie mają praw do swojego, dzieła nie mają swojego studia. Nie wiem czy EA to najgorszy wydawca, dużo innych walczy z nimi uporczywie. No ale napewno w jakieś wielkie zmiany i prokonaumenckie nastawienie korporacji to bym nie wierzył. Nawet w microsoft który zarabia głównie na windowsie nie jestem w wstanie uwierzyć. Wystarczy spojrzeć na przepychanki z sony. Przejmą większą część rynku i sie skonczy tani gamepass. Co do Ablizzarda to sie nie wypowiem bo nie grałem po za overwatch 2 i kilkoma codami chyba w zadną gre od nich. Nie grałem bo wszystkie są drogie i praktycznie nigdy nie przeceniane do cen ponizej 100zł. Nawet kampanie do starcraft 2 kosztują ze 150 - Ile od premiery mineło? Skandal.
za co można lubić EA? oni robią gry które raczej są pod multiplayer, robią mikropłatności (co jest takim cheatowaniem tylko legalnym) i dają mnóstwo dlc więc to jest raczej niemożliwe (hajs zniszczył twórcą mózg)
Jako gracz Sims 4 który ogrywa te serię od 2 części mogę powiedzieć że to narzekanie na spadek serii jest słuszne. Może wydawać się to głupie bo każdy kupuje to co chce i jak chce dodatek za 180 zł to jego decyzja, no nie za bardzo, simsy to trochę specyficzna gra która potrzebuję stałej zawartości nawet jako gra dla jednego gracza, zwierzaki czy cztery pory roku to podstawowe rzeczy które powinny być w takiej grze, a to wszystko masz tylko za pełną cenę gier, nie mówię że od razu ma być wszystko za darmo ale twórcy albo zaczną dodawać dużo więcej funkcji do dodatków czy pakietów albo niech znacznie obniżą cenę, gra jest mocno skierowana dla dzieci i ciężko pomyśleć sobie że dziecko uzbiera nagle dzienną wypłatę dorosłego człowieka od razu, nawet nie wspomnę już o kolekcjach bo to istny zysk. Mam już przegrane prawie 4000 godzin w The Sims 4 i normalnie jestem graczem który gra w inne produkcje nawet wspomniany na koniec Battlefield co dla mnie i tak pewnie jest słaby jak sama seria bo wole ogrywać szybkie mecze w Cod niż prawie godzinę mapy podboju, gracze simsów nie są szanowani jakoś bardzo ale trzeba wiedzieć ze sama seria jest mocno popularna jak Mass Effect czy Dragon Age. Obecnie czekam w przyszłości na Premierę The Sims 5 i wtedy zobaczymy czy EA to imperium zła bo mają 2 opcje albo zostawiają poprzednią odsłonę w piach i skupiają się na najnowszej odsłonie lub dodają nowości do obu produktów i zdecydowanie wole te drugą opcje dla mnie 4 już wyblakła bo zacząłem ją w wieku 13 lat a teraz mam dobre 22 lata na karku i oczekuję czegoś nowego od mojej ulubionej serii a ci co nadal chcą grać w Sims 4, np młody chłopak albo dziewczyna i wydali masę pieniędzy na te grę mogli by nadal dostawać aktualizacje i usprawnia. Firma na pewno zrobiła na plus dania podstawki do 4 bo ona też była dodatkowym kosztem ale muszą to zmienić i to prędko inaczej upadek może być bardziej bolesny niż SimCity.
Ten uczuć gdy upośledzona fizyka Fify i perfidnie przerobiony heat na trapowo-fortnitowy unbound. A że się fifa sprzedaje to średni argument bo w czasie 2wś wiele osób wstępowało do wermachtu. A raczej ta armia nie była pod władzą najmilszego gościa w europie?
EA dzis nie tworzy nic oryginalnego bo licza sie tylko zyski w korporacji , wiec EA dzis tylko robi remastery starych klasykow bo jedzie na sentymencie i kopiuje popularnosc nowych gier innych tworcow.EA byla , jest i bedzie chciwa bez granic korporacja.Dla mnie ta firma juz nie istnieje tak jak Blizzard i Ubisoft.....Idniee gry uratowaly dzis rynek gier.
No rzeczywiście firma, która większość swoich dochodów czerpie z symulatora kasyna udającego piłkę nożną i stanowi "wzorzec" dla innych korporacji jak zarabiać miliardy sprzedając co roku to samo, to prawdziwy lider branży gier. Niestety głównie winni są tutaj sami gracze, którzy sponsorują tą patologię. Ja gry EA i Ubisoft omijam szerokim łukiem od lat.
Jedna rzecz, która EA robi dobrze, to EA Originals. Oba Unravel, It takes two, A Way Out i inne gierki nieco mniej mainstreamowe. To im się udało. Ale żeby nie można było odpalić The Saboteur bez szukania dziwnych paczy i jakby crackowania legalnie zakupionej gry, no to kto to widział...
Chyba teraz bardziej dostaje się twórcom jednej z moich ulubionych serii jaką jest Assassin'c Creed, czyli Ubisoftowi, bo EA tak dużo gier ostatnio nie wydaje, co ciekawe, Ubi też ;)
Ubi musi oberwać za swoje praktyki, aby firma się nieco ogarnęła. Aktualnie jest w sporych tarapatach i mam nadzieję, że skończy się to podobnie jak w przypadku Electronic Arts. Boję się trochę o Assassin's Creed: Mirage, bo o ile cieszę się z powrotu do oryginalnej formuły, to nie jestem pewien czy znowu nie zobaczymy nie do końca dotrzymanych obietnic jak w przypadku Valhalli.
@@Anrizo Ja się nie cieszę, stara formuła była dobra dziesięć lat temu, ja bym chciał jeszcze większej Valhalli, po prostu ta formuła bardziej mi przypadła do gustu.
Jak bardzo by EA lubił za Dead space 1 i 2, BF Bad company 1 i 2 oraz BF1, Battlefronty 1 i 2, Fallen order i tak dalej to wciąż dla mnie bezczelne studio za spieprzenie wielu serii jak: Battlefield chociażby, MoH, Pottera czy dead space częścią 3 , Loot boxy i tak dalej.
Jak dla mnie EA to zdecydowanie zło wcielone... Nie potrafią w Live service. Pokazał to wspomniany Battlefront 2, który w grudniu 2019 zyskał ogrom nowych graczy, a nawet więcej niż w dniu premiery. I co zrobiło EA? Ubiło grę 4 miesiące później. Brawo EA. Chciałbym żeby EA już nie robiło nowego Battlefronta tylko Ubisoft. Co jak co, ale oni wspierają swoje gry, czego przykładem jest For Honor, który miał premierę w tym samym roku co Battlefront a do tej pory dostaje nową zawartość. Oni nie ubijają gier, które zyskują graczy tak jak zjebane EA. Battlefront miał duuuuzo większy potencjał. Sami twórcy mówili, że w opracowaniu mieli mapę Mustafar, chcieli również dodać Ahsokę, Ventress i Padme. Gdyby EA nie zabiło BF 2 dostalibyśmy te postacie i zdecydowanie jedną z najlepszych map. Względem Battlefronta 2 2005, ten z 2017 ma o wiele mniej map i to boli. A co do Simsów. Krojenie DLC żeby wypuścić mniejsze DLC to wyższy poziom skurwysyństwa i dla mnie piracenie tych gier to must have jeśli chce się doświadczyć w pełni tego co oferuje tytuł
Dobre gry jakie wydaje EA to te na które nie ładują dużej kasy im na nich nie zależy. EA spisuje je po prostu z góry na straty, Apex całe szczęście uratował respawn przed zamknięciem będąc tanim w wykonaniu tanim asset flipem po tym jak to EA zarżnęło premierę Titan Fall-a 2, Sims 4 jest patolą samą w sobie bo gra przeszła w praktycznie w model Płatnych Patchy a FIFA żeruje na niedzielnych konsumentach uzależniając ich od loot boxów. Nieważne co powiesz wizerunek EA jest prawie nie możliwy do uratowania Bo EA nie robi praktycznie żadnych dużych kroków aby go poprawić czego najlepszym przykładem jest BF 2042 który jest czystym przykładem tego jak bardzo EA mieszało się w produkcję.
EA jak każda korporacja ma za zadanie robi peso, ale to w jakiś sposób "niszczyciel światów" zabija mocne marki nie zapełniajacy po nich luki jest niewybaczalne, druga bethesda próbująca przyzwyczaić swoich konsumentów do słabych i zabugowanych gier robionych po najniższej linii oporu. Tylko czekać aż ludzie będą wręcz wyczekiwać że ich gry będą zabugowane na amen meow
Wstawka o bf2042 mnie rozbawiła bo jak był w stanie że śmierdział jak kupa to ty w tym czasie dałeś materiał sponsorowany gdzie go wychwalałes.... Taaa, a miało być tak pięknie. Po za tym nawet po patchach gra nadal jest krytykowana ...
Mój obecnie jedyny problem EA jest jak często i niepotrzebnie wydaje co rok niemal tą samą grę z minimalnymi zmianami bo jest hype na piłkę nożną i niby dlatego warto wydać jakieś 300 zł na to samo z nieco innym sterowaniem albo lekką zmianą w grupach. Prawie nie gram Fife przyznaje się ale zastanówmy się czy coś znaczączego się zmieniło od pięciu fif, poza grafiką, zmianami w zespołach albo w sterowaniu i trybem fabularnym?
Obecnie moim zdaniem ciężko stwierdzić jakie studio jest najgorsze. Kiedyś to było EA ale przez jakieś ostatnie 3 / 4 lata trochę wyszedł na prostą. Inni powiedzą ubisoft bo pogrzebał wiele swoich marek. Większość pewnie Blizzard po ostatnie około 4 lata miał burzliwe chodź ostatni dodatek do wowa dragonflight jest odbierany pozytywnie czy testerzy diablo 4 też pozytywnie się o nim wypowiadają ale potrzeba kilku lat podobnych sukcesów jakę EA aby odbudował reputację
Nie zgadzam się z tym, że Ubisoft jest gorszy. For Honor wspierany do teraz a miał premierę w tym samym roku co Battlefront 2, którego EA zdecydowanie za wcześnie zabiło
@@AnakinSkywalker-kg3yi nie powiedziałem konkretnie że ubi najgorsze podawałem po prostu kilka przykładów że każde studio ma coś za uszami i akurat jednym z przykładów było Ubi i ich zabicie kilku marek. Wiadomo też że każde z tych studiów coś zrobiło dobrze. "Najgorsze studio" to mocno subiektywna sprawa często zależy to od jednej gry albo tendencji i chciałem tylko podkreślić że tytuł najgorszego studia dziś nie ma sensu bo dla każdego to jest inne.
Wiele ludzi tutaj uważa że activision blizzard jest najgorsze.. i wsumie jest.. ale jeśli chodzi o jakość gier to w mojej opini Square enix ma dość niską średnią. Oczywiście są dobre gry, ale też łatwo znaleść sporo crapu.
Sims 4 za darmo super, super, ale ta gra ma 9 lat… problem z EA jest taki, że nie rozwijają swoich marek, Fifa co roku to samo, a ludzie ją kupują, bo nie ma żadnej konkurencji na rynku, szczególnie już jak Pes się wysypał. Dojenie pieniędzy, bez właściwie żadnego wkładu własnego. Unbound też jest chyba jednym na 10 NFSow który jakoś wyszedł.
@@Zagrajnik mam odczucie ze to takie pozytywne kreowanie wizerunku na niby coś stylu "To prawda Wojtek zabił człowieka ale to dobry człowiek". Podobny wydźwięk jest tego filmiku.
@@pawcik9318 Bo tak uważam. Mogę chyba mieć jakieś zdanie na różne tematy? Dodam jeszcze, że NIE oznaczanie materiałów sponsorowanych to łamanie prawa. No i nie porównywałbym działalności firmy, do... zabijania ludzi. Nawet na potrzeby dyskusji.
Dodam tylko ze nie oznaczanie mojego pierwszego komentarza że zawiera elementy humorystyczne i trzeba podejści z dystastem NIE jest łamanie prawa. Mogę mieć chyba inne zdanie i zamieścić je w swoim komentarzu🙂 P. S Moze przykład z Wojtkiem xd zbyt mocny ale jakoś na szybko nie miałem innej analogi 🤷
Warto też wspomnieć o tym że Star Wars Battlefront 2 pomimo początkowej porażki ostatecznie został naprawiony i teraz jest to jedna z najlepszych gier z uniwersum gwiezdnych wojen
Ja nie umiem nie kochać EA, ponieważ THPS2... no ja wiem, że to było dawno i nieprawda, ale no nie potrafię. Mówicie, że co? Z Battlefieldem coś odwalili? A co mnie obchodzi kolejna strzelanka, w którą nigdy nie zagram? Niech sobie ją psują, ja ich dalej będę kochał za grę o deskorolce sprzed 22 (tak, wiem, wydano ją w 2000 roku, więc 23 lata temu, ALE WE WRZEŚNIU i nie ma jeszcze 23). Tak samo mam zresztą z Blizzardem (ale tu mam wymówkę i Activision Blizzard mogę hejtować, bo to już nie to samo do końca) przez D2LOD.
EA? SERIO? kupili Codemasters i od tego czasu Dirt 5 jest beznadziejny. Grid Legends jest beznadziejny a na Dirt Rally 2 trzeba wydać fortunę na te wszystkie DLC. + f1 też jest conajwyżej ok..
Widzę nowy trend na Zagrajniku, na każdej minaturce teraz musi być coraz bardziej niepokojąca mina Jędrka XD
Weź zapodaj jakiś pomysł na minę w kolejnym filmie :D
@@Zagrajnik Poproszę jakiegoś poważniaka :D
@@olgierdvoneverec3554 RIP OPÓŹNIONY
eh, jakby zaliczyć w ten poczet kolejne odsłony FIFY czy Maddena (w którego grywałem bo poza naszym futbolem, uwielbiam też futbol amerykański) to nie wygląda już tak różowo. Ta sama gra sprzedawana co roku za cenę pełnego tytułu ze zmianami, które normalne firmy wprowadzają w ramach darmowych aktualizacji. AngryJoeShow nagrywa świetne Rage'e na ten temat, gdzie np: w jednej części maddena, wciąż były banery edycji sprzed 2 lat pokazując, ze każda cześć to tylko kopiuj/wklej. Do tego model coinsów, hazardu całe to FUT champion to jedna wielka maszyna do naciągania frajerów. Inna sprawa, że sami gracze to napędzają bo zamiast wyśmiać to temat promują postawy kupowania i jarania się wirtualnymi kartami jakiś grajków, piszcząc, że trafili jakiegoś mbape czy Lewandowskiego jakby wynaleźli lek na raka i wmawiając sobie, że ich liczbowe statystyki mają jakieś większe znaczenie. Ja ich sportówki odpuściłem dawno. Czasem w ramach Xbox passa sprawdzę jakąś starszą część i generalnie to jest ta sama gra w którą grałem w 2018 z kosmetycznymi zmianami. Dlatego o ile w kwestii innych gier jest lepiej to jest dalej ich dział sportowy, nadal stoi na straży chciwości i zła.
I tu popełniasz dwa błędy, jeden wynikający z drugiego. To nie jest ta sama gra sprzedawana co roku, a ta sama gra kupowana co roku. Skoro się sprzedaje, to dlaczego firma ma zmieniać? To byłaby niegospodarność. Jakby to akcjonariuszom wyjaśnić?
Jeszcze gorzej wygląda z NBA 2k, które jest wydawane tak samo, a na pc od lat jest prawie niegrywalna, a posty zgłaszające błędy na forum są usuwane!
Football Manager. CoD. Również gry wychodzące co roku i nie od EA. To kupujący głosują portfelami, a skoro jest ich tak dużo, to czy można firmę winić? Czy się komuś podoba, czy nie, celem istnienia firm jest zarabianie pieniędzy, w przypadku firm mających akcjonariuszy jest to wręcz obowiązek.
@@Durzy007 dlatego FIFA jest syfem
Ktoś kiedyś wytknął problem z grami sportowymi. Nie nadają się do corocznego wydawania, bo co zrobisz z taką piłką nożną? Dodasz walki statków kosmicznych? Sam nie grywam w gry sportowe i bardzo możliwe że nie powinienem się wypowiadać w tej kwestii zbyt dogłębnie z tego powodu, ale sam na prawdę nie mam jakiegokolwiek wyobrażenia po co kupować kolejną odsłonę. Na pewno nie w perspektywie krótszej niż 3-4 lata
Efektowne gry hipnotyzujące masy to bait na... masy. I jest to od czasów Hitlera znany banał. Nie ma co się dziwić że gówno kupują za ciężkie pieniądze mimo że mają już 19 wersji tego samego, bo w rzeczywistości kiedy nadchodzi faza grupowa też liczy się ilość goli a nie to że dzieci śpią na podłodze w niektórych szpitalach. I liczy to się dla wydawałoby się poważnych dorosłych pracujących, a nie tylko dla młodzieży. Na najbliższym Euro pewnie niejeden z was przejmie się czy Lewandowski znów zagra czy już zakonczy karierę a nie tym że polska ma najsłabszą armię w historii, słabszą niż przed zaborami, mimo że to czy Lewandowski zagra czy nie ani zdrowia wam nie poprawi ani awansu w pracy nie dostaniecie, ani dziewczyny nie będą ładniejsze.
O tuż się mylisz. Od 2018 w fifie zmieniło się dużo. Teraz jest jeszcze gorzej bo fizyke zrobili jak dla obcego
Szkoda, że nie pogadałeś z : MicroProse, Westwood Studios, Sierra Entertainment, LucasArts, Maxis, Bullfrog Productions, Origin Systems, Black Isle Studios, Metropolis Software, Looking Glass Studios, Pandemic Studios, PlayFish , Black Box Games, DreamWorks Interactive, Phenomic Game Development, Mythic Entertainment , EA Salt Lake, Visceral Games, napewno ludzie tam pracujący byli bardzo zadowoleni z zarządzania przez EA.
Zgaduje że to zamknięte studia przez ea? jak tak to sporo tego się nazbierało yikes
Taki tytuł i nie o aktivision blizzard? Toż to celowe wprowadzanie w błąd!
Kocham fakt ze moja reakcja na zobaczenie nowego filmu była rozpoczęciem go słowami grajowego
Akurat uważam że gorszy jest blizzard (obecnie)
Errata: 12:25 - dopisek dotyczył oczywiście Battlefrona II ;)
Battlefronta II *
Poprawiam byś kolejnej erraty nie musiał dodawać ✌🏻
Niech w końcu dadzą Americanowi McGee prawa do zrobienia nowej Alice. Koncept na Asylum brzmi tak świetnie. Idealnie nadałaby się na EA Originals
W przypadku Simsów problemem jest to że bez dodatków ta gra jest straszliwie pusta. Część rzeczy która była w poprzednich częściach normalnie teraz jest dostępna w dodatkach dopiero. Ogólnie jest coraz więcej dodatków i coraz mniej wprowadzają
W przypadku Fify i innych gier sportowych problemem jest to ze jest sporo bugów i prawie zerowe napracowanie że strony ea. Tam głównie zmieniają się składy i wygląd menu. Wracają funkcje który były dostępne kilka lat wcześniej i ogłaszają to wielka rewolucja. Czasami nawet bannerów na trybunach nie chce im się zmienić i w zbliżeniu widać że są tekstury z logotypem sprzed kilku lat. Do tego ciśnięcie na siłę trybu ultimate team i wyciskanie jak najwięcej z tego hazardu a za rok powtórka bo nagrody nie przechodzą z części na część
Ostatnia wpadka EA? Jesienna aktualizacja do Fify bo była zbyt grywalna, bo liczył się skill a nie karty
Nie jestem w stanie się zgodzić, że EA nie ma wpadek. Sama sytuacja Apexa jest śmiechu warta. Po pierwsze apex mobile zostaje zamknięty niedługo po tym jak wyszedł. Sama optymalizacja tej gry to śmiech na sali, przez wiele miesięcy błędy po prostu istnieją i na wiele z nich nie ma rozwiązania. Matchmaking leży i kwiczy. Nie jestem w stanie powiedzieć ile razy dostałem to teamu ludzi, którzy od razu wyszli. Z drugiej strony jest titanfall, którego serwer zwyczajnie nie działają a gra dalej jest sprzedawana.
Bitwę z mikrotransakcjami przegraliśmy i to dość sromotnie
Czy ja wiem, powstaje mnóstwo wielkich gier bez ani jednej mikrotransakcji, a jeszcze parę lat temu snuło się wizje, że będą one w każdej grze ;)
@@Zagrajnik Według mnie model biznesowy w którym płatna gra zawiera dodatkowo płatne lootboxy czy przepustki jest niedorzeczny i antykonsumencki. Moment w którym rozprzestrzenia się to nawet na gry AAA (FIFA, Gran Turismo 7, Babylons Fall, Halo Infinite, Diablo 4 też ma je mieć) w branży jest dla mnie tą przegraną. Nie po to klient płaci (niemałą) sumę za grę w której cenie nie ma dostępnej całej zawartości. Wydawcy zaczęli stosować takie modele biznesowe ponieważ, najwyraźniej odzew graczy nie był wystarczająco głośny. (Albo niewiele jest osób takich jak ja dla których jest to absurdem :P)
@@freezexy9666 Ale wszystkie gry które wymieniłeś, to gry usługi, których utrzymanie kosztuje. Obecność jakichś form dodatkowych płatności w takich grach uważam za uzasadnione. No ale to tylko moje zdanie.
@@Zagrajnik Rzecz w tym, że istnieje wiele gier usług, które są free to play i potrafią się utrzymać. Zauważyłem też, że to właśnie najwięksi wydawcy próbują mieć ciastko i zjeść ciastko. Płatne gry usługi (zwłaszcza tenastawione głównie na aspekt sieciowy) to także kuriozalny przypadek. Głupio jest płacić za grę usługę, aby po roku dowiedzieć się, że twórcy ją oleją, pomimo obiecanego wieloletniego wsparcia, jak to miało miejsce w przypadku gier takich jak Avengers, Anthem i zapewne niedługo Babylon's Fall. Dlatego wydaje mi się, że w takich przypadkach bardziej zdrowy jest sytem f2p + opcjonalne mikrotrazakcje + DLC, w którym nie kupujemy obietnic i kota w worku.
@@freezexy9666 Halo Infinite jest a darmo (nie licząc kampanii). Poza tym masz wybór - albo gra z opcjonalnymi mikropłatnościami, która (jeśli tylko jest dochodowa) będzie wspierana nawet dekady, albo jednorazowy strzał, który zostanie opuszczony przez twórców dwa, może trzy lata po premierze. Każdy system ma swoje mocne i słabe strony. No, za wyjątkiem P2W i Pay2Progress - te dwa "modele biznesowe" powinny dawno zdechnąć.
EA się nie zmienia,EA ociepla wizerunek,jeśli ktoś myśli że jest inaczej to jest po prostu naiwny
A choćby the sims i patch do dzieci w płatnej formie dlc? To było pierwsze co przyszło mi do głowy Bo miało miejsce na dniach
dodatki do simsow to normalka, nic nowego. Euro truck simulator robi tak samo, cities skylines robi tak samo, multum innych gier robi identycznie i to jest juz standard.
@@mythicalgod tylko, że to mikro patch który miał usprawnić irytujący moment gry. To jest takie dlc w stylu mobilki, w której płacisz za szybsze budowanie wioski
@@Szulasek wlasnie na odwrot, wczesniej dzieciak to byl po prostu mebel ktory trzeba bylo karmic i przebierac, teraz ma o wiele wiecej funkcji i interakcji
@@mythicalgod powiem ci, że ostatnie simsy w jakie grałem to te bez nrka. Tyle, że słyszałem, że jest drama jakaś z tym patchodlc
@@Szulasek Szczerze? EA moze miec w dupie te drame bo i tak glownym konsumentem jezeli chodzi o simsy to osoby których nie obchodzą takie rzeczy. Albo kupią dodatek teraz, albo kupią go kilka miesecy pozniej jak bedzie na przecenie. Tak czy siak EA zarobi.
EA jak każde studio - raz stworzy ponadczasowe arcydzieło, innym razem zawali po całości. Nie spotkałem się jeszcze ze studiem, które na czymś by się nie potknęło, albo raczej poturbowało. Nawet naszym gloryfikowanym przez lata Redom zdarzyła się wielka wtopa.
Filmik o EA, a reklama książki w uniwersum Ubisoft. To się nazywa crossover
Kiedyś EA kojarzyło się z hiciorami, np Nfsy od Undergorundów po Carbona i (może)Pro Street, Undercover.
A najnowszy Unbound już odnotował spadki graczy bo ci wracają do poprzednich odsłon XD
co poradzić
Trochę jednak działa nostalgia. Undercover to był gniot - i gameplayowo, i technicznie. A Carbona wypuścili niedokończonego i w sumie, choć pod pewnymi względami się bronił, to już był wyraźnym zjazdem formy po Most Wanted.
Szczerze w unbound przeszkadzały mi tylko dwie rzeczy, cringe w tekstach praktycznie wszystkich postaci i ścieżka dźwiękowa (bo brakuję w niej rocka) cała reszta była całkiem w porządku .
@@bartossy Oj nie, był równie dobry co most wanted, a co ważne, drastycznie się różnił. Czyli zrobili grę jak dla siebie
Jako gracz Fify który kupuje nową odsłonę co roku, stan trybu online w tych grach to dramat. Nie ma tygodnia bez błędu, większego lub mniejszego, serio nigdy nie widziałem tak memicznej firmy
Ale pomimo, że sam widzisz te błędy to grę i tak kupujesz i dzięki temu właśnie firma może robić co chce. Polecam wysnuć wnioski :D
@@jakubkustra2356 pewnie kupuje bo brak alternatywy na rynku gier o piłce nożnej
@@jakubkustra2356 niestety nie ma alternatyw na rynku
po prostu zostali przyćmieni przez ABlizzard :P nie zmienili się zoptymalizowali pozyskiwanie kasy pod opinie publiczną, niczym dobrzy politycy :P
Moim zdaniem brakuje wspomnienia o porażce Command and Conquer 4
Ostatnio bardziej denerwują mnie Activision Blizzard niż EA, mimo że samo EA jeszcze musi popracować nad odzyskaniem zaufania.
EA ostatnio wydało 2 dobre gry NFS unbound i Dead space Remake.
@@interlessserless9439 NFS dla mnie był taki sobie, ale Dead Space to świetny remake, jeszcze nowe Star Wars w drodze i chciałabym by poważnie wzięli się za remake gier, których oczekują fani, jeśli zauważą jaki to ma potencjał.
Niby takie złe to EA, ale na przykład jak się miało dragon age origins na steamie w wersji bez dodatków to ostatnio dostawało się nową wersję już z dodatkami za darmo, ogólnie mam wrażenie od jakiegoś czasu że się starają
EA? Chyba nie posmarowali ostatnio wystarczająco, bo dopiero co wciskałeś ich niedopracowany półprodukt - Battlefield 2042.
Nie przekonałeś mnie tym filmem.
Jakoś ponad 15 lat temu EA kojarzyło mi się z solidnym wydawcą, który dał mi wspaniałe i solidne marki, przy których spędziłem mnóstwo godzin. Były to głównie NFS, Sims i SimCity. W okolicach 2012 poprzez zmiany wewnętrzne i tym co odjaniepawlali zyskali tytuł najgorszego wydawcy gier, wydając przy tym mnóstwo gniotów. W tym okresie tak bardzo mnie do siebie zrazili, że od 10 lat nie gram w nic od EA. Z tego co sprawdzałem, to przez te 10 lat w moich ulubionych markach mało się zmieniło. NFSy od Carbona czy tam Pro Streeta ciągle trzymały słaby poziom, dopiero Unbound stał się grą dość dobrą grą. SimCity zostało zaszlachtowane przez śmieszne SC5. Z kolei w przypadku The Sims, EA doi graczy na kasę tak bardzo, że aż się przykro na to patrzy. Zamiast wydawać co jakiś czas duży dodatek z kompletną zawartością jak to zawsze kiedyś było, EA woli teraz wydać dodatek ze strasznie ograniczoną zawartością, żądać za mnóstwo pieniędzy i zaraz potem wydać 10 małych DLC zawierających po kilka mebli i po jednej nowej funkcji. Ostatecznie 4 część Simsów poza drobnymi naprawionymi błędami i dość dobrym systemem budowy domu w kwestii zawartości i funkcji nie dorównuje części trzeciej, która ma już z 10 lat.
W mojej opinii, EA nie jest już najgorszą marką, widać drobne postępy w przeciągu ostatnich lat w ich działaniach, lecz ciągle nie czuję tego, bym mógł im zaufać i zacząć grać w ich gry.
Obecnie tytuł najgorszego wydawcy bym przypisał Ubisoftowi, za to, że kompletnie zamordował moje najukochańsze marki (M&M :() i od kilku lat nie potrafi wyjść ze swojej wygodnej strefy komfortu produkowania identycznych gier z otwartym światem i pirdylionem znaczników. Pewnie Blizzardowi za afery z traktowaniem graczy i pracowników ten tytuł bardziej by odpowiadał, lecz w ich gry nigdy nie grałem i nie planuję grać.
W filmie brakowało informacji o tym co zrobiła EA z Titanfall czy antem
Przynajmniej stworzyli garden warfare. IMO większość firm jest totalnie do kitu (nie licząc wyjątków) a cała nadzieja pozostaje w indie developerach.
EA już nie jest wcale najgorsze tak jak powiedziałeś w filmie. Dużo gorsze są takie studia jak Activision Blizzard, Konami czy Nintendo.
Dosyć ciekawe filmy ntt. popełnił swego czasu Rysław.
Polecam :)
Zgadzam się z treścią filmu jak mało kiedy. Idą w dobrą stronę, ale moje obawy co do zmiany na gorsze nadal kołaczą się pod czachą. Od czasów bfa 4 zagłosowałem portfelem by nie kupować ich gier- tak po dzis dzień.. i teraz po latach chyba przemyślę zakup nowego bf
Mam wrażenie że EA ma albo "fakapy" albo świetne produkcje, rzadko coś pomiędzy
NFS heat
Jedi fallen order
@@kapixniecapix3869 Star Wars Jedi Fallen Order akurat zalicza sie do tych lepszych
@@lI_Speedor_Il raczej średniejszych
EA przynajmniej nie angażuje się w politykę, nie to co Blizzard. Dlatego obecnie to Activision jest najgorsze.
I szczerze... Obecne EA jest po prostu OK. Fajnie, że się zmieniają.
Ej, Stary, ale ten film jest troszkę przedawniony. Znaczy tak, gracze nadal nie lubią EA za agresywne mikropłatności i cięcie gier na milion płatnych DLC, ale o tej firmie wiele się nie słyszy oraz nie mówi od czasu zakończenia sławnej imby o Battlefronta 2 z 2017 roku (który to miewa się do dziś całkiem nieźle po patchach zdejmujących loot-boxy). Dzisiaj najbardziej nienawidzoną firmą w branży jest Blizzard. No i przez starszych graczy nienawidzone jest jeszcze Konami za wywalenie Kojimy i zniszczenie marki Silent Hill.
Tak w ramach aktualizacji, słyszałeś co wyszło z EA i serią Alice? EA dalej działa jak działało, tylko nosek przypudrowało.
Blizzard dzielnie walczy o to by to ich nazywali najgorszą firmą w tej branży. Nie mogę się doczekać premiery DIV
Super materiał. Ja co najwyżej stanąłbym w obronie Catalysta, bo pomimo błędów projektu tej gry, rdzeń rozgrywki został mocno usprawniony względem pierwszego ME i bawiłem się w nim po prostu bardzo dobrze.
Co do samego EA to może to będzie naiwne z mojej strony, ale przeżyli wcześniej to, co inni wielcy wydawcy przeżywają teraz i tylko to, czy się nauczą na błędach, zależeć będzie od nich samych. Bądźmy dobrej woli.
PS. FIFA nadal nie ma studia, by zrobić grę na ich licencji. Tak więc FIFA 24 jeżeli powstanie, obawiam się podzieli los Championship Managera, z którego Sports Interactive zachowało wszystko oprócz nazwy, którą zmienili na Football Manager i koło się kręci - pomnijcie moje słowa, z FIFĄ będzie tak samo.
To się nazywa materiał Opiniotwórczy przez duże O. Świetna analiza.
#1 - EA nie honoruje starszych oryginalnych gier. Mimo posiadania oryginalnych kluczy, opakowań i nośników, nie przypisuje ich do konta na EA Origin, obecnie EA App. #2 - Klucz do Battlefiled 3 został przypisany do adresu eMail serwisu, który obecnie nie istnieje. EA nie chce zaktualizować moich danych. Odpowiedz supportu: "Kup nowy klucz". #3 - W 2023 nie jesteś w stanie zmienić języka gry. Posiadasz OS w egzotycznym języku np. niemieckim? Wówczas cały stary Command & Conquer Red Alert, czy Tiberium Wars masz po niemiecku. EA? Raczej ĘĄ.
grajowy broni wielkiej korporacji robiącej duże pieniądze, bo "no, ostatnio fajna gra od nich wyszła, może i klon monster huntera, ale że klucz od nich dostałem to bardzo fajna gra"
Cisnę po nich 2/3 filmu, chwalę że ostatnio robią fajne rzeczy i już sprzedałem duszę diabłu 🙄
@@Zagrajnik mógłbyś sobie spędzać i 99% filmu na wymienianiu wad, ale nie zmieniłoby to wydźwięku Twojego filmu, czyli "w sumie to EA to dobra firma jest, odczepcie się". Ale tak nie jest.
EA to dalej korporacja mająca na celu wyłącznie zysk, ich ostatnia "poprawa" też z tego popędu na pieniądz wynika. Jak już ktoś tutaj zauważył, EA dalej wydaje fify i maddeny robione metodą kopiuj-wklej, daje większe swobody studiom niezależnym, bo widzi, że wymuszanie nie daje jej zysku.
I to jest wręcz pierwszorzędny powód, dlaczego filmy takie jak ten szkodzi, bo nie chodzi tutaj tylko o to, że to wielka korporacja, które z natury wykorzystują swoją władzę, aby CEO na górze mogli sobie jeździć Lamborgini, kiedy ich pracownicy harują 10 godzin na dobę, ale to przede wszystkim swego rodzaju polepszanie wizerunku firmy, która przez istne dekady serwowała nam, konsumentom, produkty powiedzmy sobie szczerze wątpliwej jakości i przez długi czas nic sobie z tego nie robiła. EA nie powinno teraz dostawać poklasku za to, że w sumie operuje tak jak powinno było operować zawsze. Chwalenie EA w tym filmie jest w takiej konfiguracji szkodliwe i nie na miejscu
Jeżeli chodzi o simsy, to moim zdaniem ea ma problem, bo wypaścili beznadziejną podstawkę, której nawet dodatki nie uratują. Zresztą w simowej społeczności też co jakiś czas ea jest mocno krytykowane, albo za model wydawniczy, albo za jakość dodatków. I tutaj bym krytykował ea. Jedynym ratunkiem dla nich w tej kwestii w mojej opinii może być dobra piątka. Tym bardziej że na rynku ogłoszono pojawienie się konkurencji w postaci paralives, nowej gry od paradoxu i tiny lives
EA jak każda korporacja jest nastawiona na zysk tylko i wyłącznie a cały PR, damage control po wielkich wtopach pokroju bf czy finansowanie indie gierek to po prostu koszty. Nie mogą przegiąć w żadną strone więc zarządzają emocjami klientów badają ich i wiedzą kiedy mogą sobie pozwolic znowu coś odwalić. Następnie część zysków z przekrętu ładują w odbudowe zaufania balansując i zarabiając. Nie ma żadnej zmiany po prostu biznes. Celem remaku dead space był bardziej zysk w pr
niż finansowy - powrót starej marki fani pokochają. Co tam że ludzie co ją stworzyli zostali wyruchani bez mydła. Nie mają praw do swojego, dzieła nie mają swojego studia.
Nie wiem czy EA to najgorszy wydawca, dużo innych walczy z nimi uporczywie. No ale napewno w jakieś wielkie zmiany i prokonaumenckie nastawienie korporacji to bym nie wierzył.
Nawet w microsoft który zarabia głównie na windowsie nie jestem w wstanie uwierzyć. Wystarczy spojrzeć na przepychanki z sony.
Przejmą większą część rynku i sie skonczy tani gamepass.
Co do Ablizzarda to sie nie wypowiem bo nie grałem po za overwatch 2 i kilkoma codami chyba w zadną gre od nich.
Nie grałem bo wszystkie są drogie i praktycznie nigdy nie przeceniane do cen ponizej 100zł. Nawet kampanie do starcraft 2 kosztują ze 150 - Ile od premiery mineło? Skandal.
za co można lubić EA?
oni robią gry które raczej są pod multiplayer, robią mikropłatności (co jest takim cheatowaniem tylko legalnym) i dają mnóstwo dlc więc to jest raczej niemożliwe (hajs zniszczył twórcą mózg)
Mam nadzieję, że Apple wymawiasz w ten sposób dla jaj. Za „ejpl” moja nauczycielka angielskiego odcięła by mi język 20 lat temu.
Widocznie twoja nauczycielka jest odklejona xD W samym UK usłyszysz 20 albo 50 wariacji na temat jak wymawiać ten język zależnie od miejsca xD
Bardzo dobry materiał. Ja osobiście czekam na nowego DA i ME. Całym serduszkiem wierzę że będą to kolejne dobre gry. A samego EA nie demonizuję. :)
Jako gracz Sims 4 który ogrywa te serię od 2 części mogę powiedzieć że to narzekanie na spadek serii jest słuszne.
Może wydawać się to głupie bo każdy kupuje to co chce i jak chce dodatek za 180 zł to jego decyzja, no nie za bardzo, simsy to trochę specyficzna gra która potrzebuję stałej zawartości nawet jako gra dla jednego gracza, zwierzaki czy cztery pory roku to podstawowe rzeczy które powinny być w takiej grze, a to wszystko masz tylko za pełną cenę gier, nie mówię że od razu ma być wszystko za darmo ale twórcy albo zaczną dodawać dużo więcej funkcji do dodatków czy pakietów albo niech znacznie obniżą cenę, gra jest mocno skierowana dla dzieci i ciężko pomyśleć sobie że dziecko uzbiera nagle dzienną wypłatę dorosłego człowieka od razu, nawet nie wspomnę już o kolekcjach bo to istny zysk.
Mam już przegrane prawie 4000 godzin w The Sims 4 i normalnie jestem graczem który gra w inne produkcje nawet wspomniany na koniec Battlefield co dla mnie i tak pewnie jest słaby jak sama seria bo wole ogrywać szybkie mecze w Cod niż prawie godzinę mapy podboju, gracze simsów nie są szanowani jakoś bardzo ale trzeba wiedzieć ze sama seria jest mocno popularna jak Mass Effect czy Dragon Age. Obecnie czekam w przyszłości na Premierę The Sims 5 i wtedy zobaczymy czy EA to imperium zła bo mają 2 opcje albo zostawiają poprzednią odsłonę w piach i skupiają się na najnowszej odsłonie lub dodają nowości do obu produktów i zdecydowanie wole te drugą opcje dla mnie 4 już wyblakła bo zacząłem ją w wieku 13 lat a teraz mam dobre 22 lata na karku i oczekuję czegoś nowego od mojej ulubionej serii a ci co nadal chcą grać w Sims 4, np młody chłopak albo dziewczyna i wydali masę pieniędzy na te grę mogli by nadal dostawać aktualizacje i usprawnia. Firma na pewno zrobiła na plus dania podstawki do 4 bo ona też była dodatkowym kosztem ale muszą to zmienić i to prędko inaczej upadek może być bardziej bolesny niż SimCity.
Ten uczuć gdy upośledzona fizyka Fify i perfidnie przerobiony heat na trapowo-fortnitowy unbound. A że się fifa sprzedaje to średni argument bo w czasie 2wś wiele osób wstępowało do wermachtu. A raczej ta armia nie była pod władzą najmilszego gościa w europie?
EA dzis nie tworzy nic oryginalnego bo licza sie tylko zyski w korporacji , wiec EA dzis tylko robi remastery starych klasykow bo jedzie na sentymencie i kopiuje popularnosc nowych gier innych tworcow.EA byla , jest i bedzie chciwa bez granic korporacja.Dla mnie ta firma juz nie istnieje tak jak Blizzard i Ubisoft.....Idniee gry uratowaly dzis rynek gier.
No rzeczywiście firma, która większość swoich dochodów czerpie z symulatora kasyna udającego piłkę nożną i stanowi "wzorzec" dla innych korporacji jak zarabiać miliardy sprzedając co roku to samo, to prawdziwy lider branży gier. Niestety głównie winni są tutaj sami gracze, którzy sponsorują tą patologię.
Ja gry EA i Ubisoft omijam szerokim łukiem od lat.
Komentarz kierowany głównie do smoka.
Jak to możliwe tyle h od zapowiedzi nowej persony i nie ma żadnego filmu zajawkowego na kanale ?
A czy ty przypadkiem nie mówiłeś w swojej recenzji że Jedi Fallen Order to średniak?
No mnie się nie podoba, ale ludzie lubią.
Chętnie obejrzałbym taki film o Valve
Przecież Valve w ogóle gier nie wydaje to o czym tu gadać? Lecą za hajsik z cs go i steam to co się będą książęta wysilać.
Jedna rzecz, która EA robi dobrze, to EA Originals. Oba Unravel, It takes two, A Way Out i inne gierki nieco mniej mainstreamowe. To im się udało. Ale żeby nie można było odpalić The Saboteur bez szukania dziwnych paczy i jakby crackowania legalnie zakupionej gry, no to kto to widział...
Ja tam cie lubie , ale czy ten film nie jest tym pierwszym z głosów , kyóry mowi ze strony graczy , ze zgadzamy sie z mikrotransakcjami
Chyba teraz bardziej dostaje się twórcom jednej z moich ulubionych serii jaką jest Assassin'c Creed, czyli Ubisoftowi, bo EA tak dużo gier ostatnio nie wydaje, co ciekawe, Ubi też ;)
Ubi musi oberwać za swoje praktyki, aby firma się nieco ogarnęła. Aktualnie jest w sporych tarapatach i mam nadzieję, że skończy się to podobnie jak w przypadku Electronic Arts. Boję się trochę o Assassin's Creed: Mirage, bo o ile cieszę się z powrotu do oryginalnej formuły, to nie jestem pewien czy znowu nie zobaczymy nie do końca dotrzymanych obietnic jak w przypadku Valhalli.
@@Anrizo Ja się nie cieszę, stara formuła była dobra dziesięć lat temu, ja bym chciał jeszcze większej Valhalli, po prostu ta formuła bardziej mi przypadła do gustu.
Jak bardzo by EA lubił za Dead space 1 i 2, BF Bad company 1 i 2 oraz BF1, Battlefronty 1 i 2, Fallen order i tak dalej to wciąż dla mnie bezczelne studio za spieprzenie wielu serii jak: Battlefield chociażby, MoH, Pottera czy dead space częścią 3 , Loot boxy i tak dalej.
Jak dla mnie EA to zdecydowanie zło wcielone... Nie potrafią w Live service. Pokazał to wspomniany Battlefront 2, który w grudniu 2019 zyskał ogrom nowych graczy, a nawet więcej niż w dniu premiery. I co zrobiło EA? Ubiło grę 4 miesiące później. Brawo EA. Chciałbym żeby EA już nie robiło nowego Battlefronta tylko Ubisoft. Co jak co, ale oni wspierają swoje gry, czego przykładem jest For Honor, który miał premierę w tym samym roku co Battlefront a do tej pory dostaje nową zawartość. Oni nie ubijają gier, które zyskują graczy tak jak zjebane EA. Battlefront miał duuuuzo większy potencjał. Sami twórcy mówili, że w opracowaniu mieli mapę Mustafar, chcieli również dodać Ahsokę, Ventress i Padme. Gdyby EA nie zabiło BF 2 dostalibyśmy te postacie i zdecydowanie jedną z najlepszych map. Względem Battlefronta 2 2005, ten z 2017 ma o wiele mniej map i to boli.
A co do Simsów. Krojenie DLC żeby wypuścić mniejsze DLC to wyższy poziom skurwysyństwa i dla mnie piracenie tych gier to must have jeśli chce się doświadczyć w pełni tego co oferuje tytuł
Co nie zmienia faktu że luncher ea to dno dna. Mój cały progres w nfs heat i unbound zniknął po przeniesieniu konta.
A planujesz recenzję Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon ?
EA dalej jest złe tylko trochę mniej i robi to mądrzej ale akurat ostatnimi latami TakeTwo ich przegoniło w byciu złym
No, teraz to im Ubisoft ten tytuł zabiera. Blizzard też się stara...
Dobre gry jakie wydaje EA to te na które nie ładują dużej kasy im na nich nie zależy. EA spisuje je po prostu z góry na straty, Apex całe szczęście uratował respawn przed zamknięciem będąc tanim w wykonaniu tanim asset flipem po tym jak to EA zarżnęło premierę Titan Fall-a 2, Sims 4 jest patolą samą w sobie bo gra przeszła w praktycznie w model Płatnych Patchy a FIFA żeruje na niedzielnych konsumentach uzależniając ich od loot boxów. Nieważne co powiesz wizerunek EA jest prawie nie możliwy do uratowania Bo EA nie robi praktycznie żadnych dużych kroków aby go poprawić czego najlepszym przykładem jest BF 2042 który jest czystym przykładem tego jak bardzo EA mieszało się w produkcję.
EA jak każda korporacja ma za zadanie robi peso, ale to w jakiś sposób "niszczyciel światów" zabija mocne marki nie zapełniajacy po nich luki jest niewybaczalne, druga bethesda próbująca przyzwyczaić swoich konsumentów do słabych i zabugowanych gier robionych po najniższej linii oporu. Tylko czekać aż ludzie będą wręcz wyczekiwać że ich gry będą zabugowane na amen meow
Spoko materiał, gratki za odwagę bo wiadomo jak to czasami bywa gdy mówi się coś wbrew obiegowej opini która jest powtarzana jak tantra.
Za to co zrobili z plants vs zombies.... Oby zbankrutowali
Wstawka o bf2042 mnie rozbawiła bo jak był w stanie że śmierdział jak kupa to ty w tym czasie dałeś materiał sponsorowany gdzie go wychwalałes.... Taaa, a miało być tak pięknie. Po za tym nawet po patchach gra nadal jest krytykowana ...
Czy coś stało się z zagrajnikowym discordem? Niedawno wchodzę a serwera niema link z pod filmiku także nie działa wie ktoś może o co chodzi?
Pożegnaliśmy go 4 dni temu.
Mój obecnie jedyny problem EA jest jak często i niepotrzebnie wydaje co rok niemal tą samą grę z minimalnymi zmianami bo jest hype na piłkę nożną i niby dlatego warto wydać jakieś 300 zł na to samo z nieco innym sterowaniem albo lekką zmianą w grupach. Prawie nie gram Fife przyznaje się ale zastanówmy się czy coś znaczączego się zmieniło od pięciu fif, poza grafiką, zmianami w zespołach albo w sterowaniu i trybem fabularnym?
Obecnie moim zdaniem ciężko stwierdzić jakie studio jest najgorsze. Kiedyś to było EA ale przez jakieś ostatnie 3 / 4 lata trochę wyszedł na prostą. Inni powiedzą ubisoft bo pogrzebał wiele swoich marek. Większość pewnie Blizzard po ostatnie około 4 lata miał burzliwe chodź ostatni dodatek do wowa dragonflight jest odbierany pozytywnie czy testerzy diablo 4 też pozytywnie się o nim wypowiadają ale potrzeba kilku lat podobnych sukcesów jakę EA aby odbudował reputację
Nie zgadzam się z tym, że Ubisoft jest gorszy. For Honor wspierany do teraz a miał premierę w tym samym roku co Battlefront 2, którego EA zdecydowanie za wcześnie zabiło
@@AnakinSkywalker-kg3yi nie powiedziałem konkretnie że ubi najgorsze podawałem po prostu kilka przykładów że każde studio ma coś za uszami i akurat jednym z przykładów było Ubi i ich zabicie kilku marek. Wiadomo też że każde z tych studiów coś zrobiło dobrze. "Najgorsze studio" to mocno subiektywna sprawa często zależy to od jednej gry albo tendencji i chciałem tylko podkreślić że tytuł najgorszego studia dziś nie ma sensu bo dla każdego to jest inne.
Czemu nic nie wspomniałeś o PVZ "( ?
No kto tu ewidentnie zapomniał o firmie Blast Entertainment
Hehe, filmik o EA a sponsorem odcinka wydawnictwo książki Ubisoftu XD
EA Ubisoft Blizzard Rockstar . Każda wielka korporacja ma coś za uszami. Niestety tak to jest gdy pójście na zysk kosztem klienta.
1 dzień czekania na miniaturkę składającą się tylko z twarzy Jędrka
EA nie jest najgorsze. Dużo gorsze jest Activision, Take two i Tencent.
Ja będę za Crysis'a szanować, ale trochę, bo jestem świadomy, tego co robią teraz.
Wciąż mam im za złe paskudne deadline'y przy produkcji trzeciego Mass Effect, które na 100% wpłynęły na to jakie zakończenie otrzymaliśmy
Hej, algorytm mnie tu skierował. Nie żałuję, zostaję ❤
Fajnie że wpadłeś :)
Pogadamy jak wyjdzie nowy Jedi
Przecież NFS Unbound to najnudniejsza i najbardziej powtarzalna część serii, klepie się ciągle te same wyścigi.
Ze nie mieli wtop ? A fifaa maden?
Wiele ludzi tutaj uważa że activision blizzard jest najgorsze.. i wsumie jest..
ale jeśli chodzi o jakość gier to w mojej opini Square enix ma dość niską średnią. Oczywiście są dobre gry, ale też łatwo znaleść sporo crapu.
halo iej sypnijcie jakis material sponsorowany patrzcie jak ladnie liże
Gracze FIFY myślą inaczej :D
Myślałem że riot games
EA ma swoje grzechy, jak Ubisoft, ale to Activision jest najgorsze.
Grałeś w fife? Tam jest wpadka za wpadką xd
Skoro reklamujecie książkę na podstawie Assasina, trzeba było zrobić film o Ubisofcie. Reklama byłaby wtedy bardziej tematyczna xd
Skoro reklamujecie raid shadow legends, trzeba było zrobić film o raid shadow legends. No troche bez sensu nie?
Kocham od serca plants vs zombies bitwa o sąsiadowo
GDZIE JEST TITANFALL?
zapomniałem seria została totalnie zarżnięta po sukcesie Apex legends
Sims 4 za darmo super, super, ale ta gra ma 9 lat… problem z EA jest taki, że nie rozwijają swoich marek, Fifa co roku to samo, a ludzie ją kupują, bo nie ma żadnej konkurencji na rynku, szczególnie już jak Pes się wysypał. Dojenie pieniędzy, bez właściwie żadnego wkładu własnego. Unbound też jest chyba jednym na 10 NFSow który jakoś wyszedł.
Materia sponsorowany przez EA ?
Dlatego cisnę po nich przez 2/3 odcinka xD
@@Zagrajnik mam odczucie ze to takie pozytywne kreowanie wizerunku na niby coś stylu "To prawda Wojtek zabił człowieka ale to dobry człowiek". Podobny wydźwięk jest tego filmiku.
@@pawcik9318 Bo tak uważam. Mogę chyba mieć jakieś zdanie na różne tematy? Dodam jeszcze, że NIE oznaczanie materiałów sponsorowanych to łamanie prawa.
No i nie porównywałbym działalności firmy, do... zabijania ludzi. Nawet na potrzeby dyskusji.
Dodam tylko ze nie oznaczanie mojego pierwszego komentarza że zawiera elementy humorystyczne i trzeba podejści z dystastem NIE jest łamanie prawa. Mogę mieć chyba inne zdanie i zamieścić je w swoim komentarzu🙂
P. S Moze przykład z Wojtkiem xd zbyt mocny ale jakoś na szybko nie miałem innej analogi 🤷
@@pawcik9318 Czaję :)
Blizzard tryharduje aby zostać najgorszą firmą
Warto też wspomnieć o tym że Star Wars Battlefront 2 pomimo początkowej porażki ostatecznie został naprawiony i teraz jest to jedna z najlepszych gier z uniwersum gwiezdnych wojen
Tylko niestety zdecydowanie za wcześnie został zabity... mieliśmy dostać jeszcze wiele. Jak Mustafar, Ahsokę i Ventress
@@AnakinSkywalker-kg3yi no niestety :/
@@r0ttenfl0w3r Jedyna nadzieja w moderach, którzy dodają nowe postaci i mapy
@@AnakinSkywalker-kg3yi miejmy nadzieję że uda im się przygotować to wszystko
EA oddawać ukochane Medal of honor w realiach IIWŚ! Pora na jakiś dobry Remake od tego bym zaczął.
EA to łagodny Disney gier
Czyli tak, Disney jest gorszy i to dosłownie
Wypowiadanie się o fifie w sposób pozytywny pokazuje, że nie dokońca zapoznałeś się z tematem
A utracenie swojej najwazniejszej gry fifa to nie wpadka? To katastrofa
Ja nie umiem nie kochać EA, ponieważ THPS2... no ja wiem, że to było dawno i nieprawda, ale no nie potrafię. Mówicie, że co? Z Battlefieldem coś odwalili? A co mnie obchodzi kolejna strzelanka, w którą nigdy nie zagram? Niech sobie ją psują, ja ich dalej będę kochał za grę o deskorolce sprzed 22 (tak, wiem, wydano ją w 2000 roku, więc 23 lata temu, ALE WE WRZEŚNIU i nie ma jeszcze 23).
Tak samo mam zresztą z Blizzardem (ale tu mam wymówkę i Activision Blizzard mogę hejtować, bo to już nie to samo do końca) przez D2LOD.
EA? SERIO? kupili Codemasters i od tego czasu Dirt 5 jest beznadziejny. Grid Legends jest beznadziejny a na Dirt Rally 2 trzeba wydać fortunę na te wszystkie DLC. + f1 też jest conajwyżej ok..
A nie Activision czasem ?
Ciężko to przyznać ale masz racje Jędrek :)
Nyślełem, że chodzi o Blizzard lub NCSOFT XD