Rok od piątki dla zwierząt. "W Sejmie nie ma dobrych ludzi"

Konrad Kuźmiński był gościem Iwony Kutyny w „Onet Rano.”. Prezes zarządu Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt wypowiedział się na temat prac nad planowaną nowelizacją ustawy o ochronie praw zwierząt. - W sejmie nie ma dobrych ludzi, bo praca nad piątką dla zwierząt to była istna męka - mówił. Po tym, jak prace nad ustawą zostały wstrzymane w Sejmie, w kwestii praw zwierząt w Polsce „nie zmieniło się nic, a wręcz jest coraz gorzej” - dodał. - Pamiętam, jak wyglądały prace w komisjach sejmowych. Nie dopuszczono tam przedstawicieli organizacji społecznych do prac nad tym projektem - komentował Kuźmiński. - Dopiero w Senacie udało się to zmienić dzięki senatorowi Kwiatkowskiemu, który - jako przewodniczący komisji ustawodawczej - doszedł do wniosku, że ta ustawa ma szczególne znaczenie nie tylko dla zwierząt, ale i da obywateli, dla organizacji i że należy rozpocząć konsultacje nad tym projektem - dodał. - Niestety, piątka dla zwierząt utknęła ponownie w Sejmie. Została zamrożona przez marszałek Sejmu i nic z tego nie wyszło - dodał Kuźmiński. - Wciąż pracujemy na tych samych przepisach, na których pracowaliśmy. W kwestii ochrony zwierząt nie zmieniło się nic, a wręcz jest coraz gorzej. Czołowi politycy, czołowi ministrowie, informują w mediach, że zwierzęta nie mają żadnych praw, że są to przedmioty w rękach człowieka - komentował. Kuźmiński opisywał również, z czym spotykają się pracownicy inspektoratu podczas interwencji. - To jest dramat i my to widzimy w interwencjach, na które jeździmy. W tych patologicznych środowiskach podejście do zwierząt jest rzeczywiście przedmiotowe - mówił.
#OnetRANO #OnetRanoWIEM
SUBSKRYBUJ Onet RANO:
bit.ly/OnetRanoSUB
Jesteśmy też TU:
Twitter: / onetrano
FB: / onetrano
Insta: / onetrano
TikTok: / onetrano