Jeszcze kilka uwag do filmu : lek przed ludźmi zwany przeze mnie "lękiem przed odrzuceniem przez ludzi ( specjaliści : "fobia społeczna " ) może być początkiem depresji w sytuacji kiedy osoba z tym problemen jest między wg jakby między młotem a kowadłem . Z jednej strony czuje potrzebę kontaktów z ludźmi a z 2 strony boi sie opinii ludzi , że ją odrzucą itd . Wydarzenia traumatyczne - w skrócie PTSD mogą być przyczyną depresji a napewno objawów depresyjnych . Im > PTSD , silniejszy wpływ traumy na psychikę tym > ryzyko depresji . Zwłaszcza w sytuacji gdy osoba przeżywająca PTSD nie widzi sposobu pokonania go , nie dostaje wsparcia bliskich w rozwiązaniu swojego problemu .
Nie do końca zgodzę sie z Panią w 2 sprawach : 1. "czy chory może sam sobie pomóc w depresji " Tak , może sam sobie pomóc . Jak ? Na kilka sposobów . Musi chcieć sobie pomóc. Już samo informowanie innych ludzi o swoich problemach to wg mnie właśnie próba pomocy sobie . Ale tu pojawia sie inny problem. Skąd osoba młoda powinna mieć o tym wiedzę ? Ze szkoły ! To w szkole młody człowiek powinien zdobyć wiedze o psychologii , tak samo jak o pierwszej pomocy , zasadach ruchu drogowego ,reagowaniu w sytuacjach zagrożenia np atak nożownika , pożar itp . Właśnie szkoła powinna uczyć podstaw psychologii, umiejetności rozpoznawania kiedy zły nastrój to choroba , panowania nad emocjami itp . Ja już od dawna krytykuję system edukacji w Polsce który uczy rzeczy nieprzydatnych w życiu codziennym . Co z tego że młody człowiek będzie wiedział np o Chopinie , Mickiewiczu ( nawiasem mówiąc on był wrogiem nauki i nowych technologii więc też przekazywania wiedzy o depresji i innych zaburzeniach psychicznych - w jego twórczości np "Dziady " można znaleźć wiele dowodów na mój pogląd ) czy tzw "wyklętych " jeśli nie będzie wiedzieć kiedy zły nastrój to choroba , że należy powiedzieć o tym rodzicom , jak radzić radzić ze złością itp ? Kolejny sposób jak osoba chora może sobie pomóc to starać się zmuszać do wykonywania czynności które robiła dotychczas , a zwłaszcza tych które sprawiały jej przyjemność . Musi też chcieć walczyć ze swoim problemem , zrozumieć że jej stan psychiczny to choroba . Bez tego żadna , nawet teoretycznie najlepsza na świecie terapia nie da trwałych skutków a jedynie krótkotrwałe które będą widoczne tylko podczas terapii . To samo jest przy leczeniu uzależnien , pedofilii. Jednak bez pomocy specjalistów nie zawsze się obejdzie ale jeśli chory nie będzie chciał sam sobie pomóc to żadni specjaliści na dłuższą metę tez mu nie pomogą ( " Nie byłoby tego zwycięstwa gdyby nie ich niezwykle silna wiara i determinacja " - przywódca Szyitów w Libanie , 2006 ) Wiem to bo w mojej rodzinie jest przypadek depresji ( osoba aktualnie zażywa leki w domu po pobycie w szpitalu psychiatrycznym ) . Inna sprawa że wg mnie poza zażywaniem leków nie tylko nie robi nic lub prawie nic by poprawić swój stan ale tez podejmuje działania które doprowadzą do nawrotu depresji tzn uczy się do poprawki z matury. 2 sprawą w której nie zgadzam się z Panią dr Barbarą ( tzn nie w pełni sie zgadzam ) jest kwestia podejścia do samobójstw nie tylko ludzi młodych ale tez dorosłych . Nie zgadzam się z ogólnie przyjęta w psychologii i w społeczeństwie zasadą że jeśli ktoś chce popełnić samobójstwo to należy go przed tym powstrzymać za wszelką cenę ( nawet z użyciem siły fizycznej ) . NIE NAWOŁUJĘ TU DO PRÓB SAMOBÓJCZYCH I UWAŻAM ŻE JEST TO ZAWSZE ZŁE ROZWIĄZANIE SWOICH PROBLEMÓW ! Pytanie o prawo do samobójstwa jest wg mnie szerszym pytaniem : w jakim zakresie człowiek ma prawo decydować o swoim życiu a więc także o sposobie jego zakończenia ? Czy i kiedy należy mu w tym przeszkodzić ? Czy jeśli palacz tytoniu ( nie palę ) chce umrzeć na raka płuc to należy mu pozwolić czy na siłe izolowac od tytoniu ? Albo osoba z wadą serca ( nie mam wady serca ) chce wziąść udział w maratonie to należy go np zamknąć w więzieniu jeśli jego problem może doprowadzić do jego śmierci podczas biegu ? Mój pogląd jest prosty : na pewno należy takiej osobie uświadamiać że rozwiązanie które wybrała jest złe , istnieje lepszy sposób rozwiązania twoich problemów , razem je rozwiążemy , pomogę Ci w walce z nimi itp . Mówienie o samobójstwie jest też często sposobem na zwrócenie uwagi na siebie przez osobe z problemami , wołaniem o pomoc . I ta osoba tak naprawdę nie chce popełnic samobójstwo tylko zwróćić na siebie uwagę , prosi o zainteresowanie sobą . Jest to to też forma szantażu emocjonalnego .
Hej:) Jezus Chrystus jest żywym Bogiem, On uwolnił mnie od depresji, nałogów i chorób J 14:6: "Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie." Przyjdź do Boga, (nie do religii lub denominacji, nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przez Jezusa Chrystusa). Zbliż się do Niego, odwróć się od grzechu, czytaj Jego Słowo a Bóg da ci nowe życie, radość i życie wieczne.
Panie T. a bicie nie rozwiązuje problemów, obowiązki się zgadzam jakieś każdy powinien mieć, a może warto się zastanowić dlaczego ktoś jest smutny? I poprawić mu humor? wziąć na spacer do lasu na dobry deser :)
Czy,czasem nie przesadzamy lekami zazwyczaj psychotropowych.To jest chyba ostateczność.Bo,caly czas chodzi oglupialy i przyzwyczaja się.Czy nie wchodzimy w łatwiznę.Czy nie warto to zamienić na solidną z prawdziwego zdarzenia psychoterapia.Oraz są różne ćwiczenia.
Ludzie, nauczcie sie mowic po polsku. Te aaaaaa, eeeee. Sa kursy organizowane przez Toastmasters. Wiedza nie wystarczy. Trzeba umiec ja plynnie przekazac. Powodzenia.
Niby oczywiste, ale jednak ważna i wartościowa wiedza! Polecam wszystkim zainteresowanym obejrzeć do końca
Jeszcze kilka uwag do filmu : lek przed ludźmi zwany przeze mnie "lękiem przed odrzuceniem przez ludzi ( specjaliści : "fobia społeczna " ) może być początkiem depresji w sytuacji kiedy osoba z tym problemen jest między wg jakby między młotem a kowadłem . Z jednej strony czuje potrzebę kontaktów z ludźmi a z 2 strony boi sie opinii ludzi , że ją odrzucą itd . Wydarzenia traumatyczne - w skrócie PTSD mogą być przyczyną depresji a napewno objawów depresyjnych . Im > PTSD , silniejszy wpływ traumy na psychikę tym > ryzyko depresji . Zwłaszcza w sytuacji gdy osoba przeżywająca PTSD nie widzi sposobu pokonania go , nie dostaje wsparcia bliskich w rozwiązaniu swojego problemu .
Dziękuję
Nie do końca zgodzę sie z Panią w 2 sprawach : 1. "czy chory może sam sobie pomóc w depresji " Tak , może sam sobie pomóc . Jak ? Na kilka sposobów . Musi chcieć sobie pomóc. Już samo informowanie innych ludzi o swoich problemach to wg mnie właśnie próba pomocy sobie . Ale tu pojawia sie inny problem. Skąd osoba młoda powinna mieć o tym wiedzę ? Ze szkoły ! To w szkole młody człowiek powinien zdobyć wiedze o psychologii , tak samo jak o pierwszej pomocy , zasadach ruchu drogowego ,reagowaniu w sytuacjach zagrożenia np atak nożownika , pożar itp . Właśnie szkoła powinna uczyć podstaw psychologii, umiejetności rozpoznawania kiedy zły nastrój to choroba , panowania nad emocjami itp . Ja już od dawna krytykuję system edukacji w Polsce który uczy rzeczy nieprzydatnych w życiu codziennym . Co z tego że młody człowiek będzie wiedział np o Chopinie , Mickiewiczu ( nawiasem mówiąc on był wrogiem nauki i nowych technologii więc też przekazywania wiedzy o depresji i innych zaburzeniach psychicznych - w jego twórczości np "Dziady " można znaleźć wiele dowodów na mój pogląd ) czy tzw "wyklętych " jeśli nie będzie wiedzieć kiedy zły nastrój to choroba , że należy powiedzieć o tym rodzicom , jak radzić radzić ze złością itp ? Kolejny sposób jak osoba chora może sobie pomóc to starać się zmuszać do wykonywania czynności które robiła dotychczas , a zwłaszcza tych które sprawiały jej przyjemność . Musi też chcieć walczyć ze swoim problemem , zrozumieć że jej stan psychiczny to choroba . Bez tego żadna , nawet teoretycznie najlepsza na świecie terapia nie da trwałych skutków
a jedynie krótkotrwałe które będą widoczne tylko podczas terapii . To samo jest przy leczeniu uzależnien , pedofilii. Jednak bez pomocy specjalistów nie zawsze się obejdzie ale jeśli chory nie będzie chciał sam sobie pomóc to żadni specjaliści na dłuższą metę tez mu nie pomogą ( " Nie byłoby tego zwycięstwa gdyby nie ich niezwykle silna wiara i determinacja " - przywódca Szyitów w Libanie , 2006 ) Wiem to bo w mojej rodzinie jest przypadek depresji ( osoba aktualnie zażywa leki w domu po pobycie w szpitalu psychiatrycznym ) . Inna sprawa że wg mnie poza zażywaniem leków nie tylko nie robi nic lub prawie nic by poprawić swój stan ale tez podejmuje działania które doprowadzą do nawrotu depresji tzn uczy się do poprawki z matury.
2 sprawą w której nie zgadzam się z Panią dr Barbarą ( tzn nie w pełni sie zgadzam ) jest kwestia podejścia do samobójstw nie tylko ludzi młodych ale tez dorosłych . Nie zgadzam się z ogólnie przyjęta w psychologii i w społeczeństwie zasadą że jeśli ktoś chce popełnić samobójstwo to należy go przed tym powstrzymać za wszelką cenę ( nawet z użyciem siły fizycznej ) . NIE NAWOŁUJĘ TU DO PRÓB SAMOBÓJCZYCH I UWAŻAM ŻE JEST TO ZAWSZE ZŁE ROZWIĄZANIE SWOICH PROBLEMÓW ! Pytanie o prawo do samobójstwa jest wg mnie szerszym pytaniem : w jakim zakresie człowiek ma prawo decydować o swoim życiu a więc także o sposobie jego zakończenia ? Czy i kiedy należy mu w tym przeszkodzić ? Czy jeśli palacz tytoniu ( nie palę ) chce umrzeć na raka płuc to należy mu pozwolić czy na siłe izolowac od tytoniu ? Albo osoba z wadą serca ( nie mam wady serca ) chce wziąść udział w maratonie to należy go np zamknąć w więzieniu jeśli jego problem może doprowadzić do jego śmierci podczas biegu ? Mój pogląd jest prosty : na pewno należy takiej osobie uświadamiać że rozwiązanie które wybrała jest złe , istnieje lepszy sposób rozwiązania twoich problemów , razem je rozwiążemy , pomogę Ci w walce z nimi itp . Mówienie o samobójstwie jest też często sposobem na zwrócenie uwagi na siebie przez osobe z problemami , wołaniem o pomoc . I ta osoba tak naprawdę nie chce popełnic samobójstwo tylko zwróćić na siebie uwagę , prosi o zainteresowanie sobą . Jest to to też forma szantażu emocjonalnego .
bardzo interesujący komentarz
Wspaniały materiał
Bardzo miło nam to słyszeć 😉!
Hej:) Jezus Chrystus jest żywym Bogiem, On uwolnił mnie od depresji, nałogów i chorób
J 14:6: "Jezus mu odpowiedział: Ja jestem drogą, prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przeze mnie."
Przyjdź do Boga, (nie do religii lub denominacji, nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przez Jezusa Chrystusa).
Zbliż się do Niego, odwróć się od grzechu, czytaj Jego Słowo a Bóg da ci nowe życie, radość i życie wieczne.
super film .
Dziekujemy :)
Panie T. a bicie nie rozwiązuje problemów, obowiązki się zgadzam jakieś każdy powinien mieć, a może warto się zastanowić dlaczego ktoś jest smutny? I poprawić mu humor? wziąć na spacer do lasu na dobry deser :)
Błędem podstawowym jest brak gabinetów psychologicznych w szkołach.Na gwalt ,od zaraz powinny być gabinety
Mógłbym prosić o linki do wskaźników samobójstw? Błagam naprawdę jestem ciekaw. Nie znalazłem nigdzie.
Mateusz, należałoby o to zapytać dr Arskiej-Karyłowskiej.
www.focusnauka.pl/artykul/samobojstwa-nieletnich-polska-na-drugim-miejscu-w-europie
Czy,czasem nie przesadzamy lekami zazwyczaj psychotropowych.To jest chyba ostateczność.Bo,caly czas chodzi oglupialy i przyzwyczaja się.Czy nie wchodzimy w łatwiznę.Czy nie warto to zamienić na solidną z prawdziwego zdarzenia psychoterapia.Oraz są różne ćwiczenia.
Wszystko zależy od sytuacji, natomiast standardem jest najpierw terapia, a dopiero później (jeżeli widać ku temu powody) leki.
celem samym w sobie powinno byc szybkie i skuteczne niesienie pomocy tym , którzy cierpią
Wsparcie w cierpieniu zawsze jest na pierwszym miejscu w pracy psychologa :)
Tak,większości może nie jest winna samego dziecka,a rodziców.Moga być bardziej toksyczni.A też może być odwrotnie.
Ludzie, nauczcie sie mowic po polsku. Te aaaaaa, eeeee. Sa kursy organizowane przez Toastmasters. Wiedza nie wystarczy. Trzeba umiec ja plynnie przekazac. Powodzenia.
Rozumiemy, że forma przekazu nie przypadła Ci do gustu, a jak z treścią i zawartością merytoryczną? :)
Tresc jest bardzo dobra.
@@StrefaPsycheUniwersytetuSWPS jak się skontaktować z psychologiem?