Ja też już prawdę powiedziawszy bez sentymentu usuwałam krzewy z gruntu. Sezon był wystarczająco długi i udany. W szklarni jeszcze coś tam dojrzewa Pozdrawiam
U mnie jeszcze szaleją 🫣 , aż szkoda zrywać te na pół zielone , ale temperatura w najbliższych dniach na pewno je sama skończy także zabieram się dziś na zrywanie ...
Ja też już prawdę powiedziawszy bez sentymentu usuwałam krzewy z gruntu. Sezon był wystarczająco długi i udany. W szklarni jeszcze coś tam dojrzewa
Pozdrawiam
U mnie jeszcze szaleją 🫣 , aż szkoda zrywać te na pół zielone , ale temperatura w najbliższych dniach na pewno je sama skończy także zabieram się dziś na zrywanie ...
Nie ma co za długo trzymać i ryzykować namnażania patogenów na przyszłe sezony.