Kupiłem fsa130 razem z piła msa 200 c-bq + 2 baterie AP-300. Mega sprzęt! A kosa to już majstersztyk. Miałem przez chwilę spalinową nówkę fs89 i wysiada przy fsa 130. Nie dorównuje jej w żadnym stopniu. Jedyna wada cena... ale ja nie żałuję :)
Miałem ta kose więc do takiej trawki idealna ale jak miała wejść w trawę gdzie się robi spalinowa to zamolila Sprzedałem i kupiłem EGO kose Spalinowa została tylko do karczowania w lesie na tarczy a chwasty i kępy dochodzące do pasa robię EGO Jak myślicie o akumulatorowej pile to tylko Husqvarna reszta wysiada Jesli chodzi o spalinowe kosy to stihl
Jak oceniasz działanie tej kosy po takim czasie? Jakieś awarie? Nadal na tych aku które masz w filmie czy już trzeba było wymieniać? Jak sobie radzi w większej trawie? No i najważniejsze czy nadal jej używasz i jak często?
Witam. Z kosy jestem bardzo zadowolony, baterie pracują bez zarzutu- te same. Bez problemu radzi sobie z większą trawą czy patyczkami (jest też trójząb), bateria wówczas szybciej siada ale mając 2 (jak wcześniej wspomniałem) nie ma problemu. Na mojej 15 arowej działce sprawia się b.dobrze. Plusy: brak corocznych przeglądów, regulacji (po prostu wyciągasz i działa- silnik bezszczotkowy), lekka, cicha, ekonomiczna. Polecam👍🏼
@@willaspascaliano7202 Dzięki za szybką odpowiedz Dasz radę nagrać kolejny film jak to teraz wygląda z koszeniem nią? A dokupiłeś też ten pas nośny do aku czy nadal kosisz z tą torbą? W komentarzu kiedyś widziałem że planowałeś kupić też piłę kupiłeś ją? jeśli tak to jak oceniasz jej działanie?
@@januszkowalik3307 niestety czasu na film brakowało w sezonie ale będę robił ostatnie koszenia na większej trawie to postaram się Tobie nagrać filmik. Pasa nie dokupowałem- uznałem że plecaczek daje radę. Piły też nie kupiłem. Obecnie na 2 bateriach działa: kosa żyłkowa w/w, nożyce akumulatorowe do żywopłotu i kosiarka na kółkach- wszystko super i nie zamienię na kopciucha.
@@willaspascaliano7202 Szkoda że po sezonie odpowiedziałeś ale chociaż wiem że nadal jest ok Na wiosnę myślę że i ja kupię A piły czemu jednak nie kupiłeś?
Zdecydowanie polecam zakupić druga baterię. Czas koszenia na jednej to ok. 30-40 min. w zależności od wysokości trawy, czas ładowania drugiej baterii to ok. 35 min. na najszybszej ładowarce więc gwarantuje to nieustanną pracę z przerwą na wymianę baterii i łyk co kto lubi. Generalnie mam ją już 2 rok i nie zamienię na spalinową- komfort pracy, cisza i lekkość rewelacja.
wrzuciłem filmik aby pomóc innym w wyborze. Gdy kupowałem tą kosę to nie było nic takiego na YT. Teraz zamierzam nieco wzbogacać kanał więc jak coś to zapraszam:)
Ad. 1 to kosa żyłkowa- proszę przeczytać opis produktów producenta, jej parametry jasno wskazują cechy produktu równoznaczne z kosą żyłkową. Podkaszarka- służy do podkaszania niewielkich areałów, miejsc pod drzewkami, krawężniku. W opisie jest nazwa "akumulatorowa" 😉
Gdzie tu sens bawić się z baterią, i po 40 min. ją ładować, waga też pewnie z akumulatorem powyżej 6 kg. Może za 30 lat tak, jak skończą się zasoby paliwa na świecie, ale teraz bym się w to nie bawił.
+nba44au wszystko zależy od tego do jakich areałów potrzebujemy kosę. Fsa 130 jest akurat najmocniejszą kosą akumulatorową i po miesięcznym użytkowaniu nie zamieniłbym jej na spalinową ze względu na: niską wagę (baterię trzymam w plecaku) = mniejsze zmęczenie, odpoczynek od hałasu ( słychać jedynie świst żyłki i łamiących się krzaków)= nie trzeba nosić słuchawek, zapach świeżo koszonej trawy= brak spalin i lepsze samopoczucie, kwestia kosztó jest względna- na początku trzeba trochę zainwestować ale ładowanie kosztuje 0,50 gr. Wybrałem tą kosę zamiast Fs 160 i był to bardzo dobry strzał. Bateria ap300 ładuje się w 35 min. W tym czasie można zgrabić ci się ukosiło lub użyć kosiarki na kołach. Poza tym jest kompatybilna z nożycami które też się idealnie sprawdzają (zalety jak wyżej + długa żywotność), piła łańcuchowa i tarczowa. Dla koszących duże areały idealna będzie bateria plecakowa, która prędzej zaora koszącego niż się wyładuje. Z pewnością nie polecam jej osobom koszącym w miejscach gdzie nie naładują baterii.
Nie kosiłeś tym sprzętem, dlatego nie widzisz w tym sensu. Mój kuzyn też tak mówił, dopóki nie spróbował i... był zachwycony. Cena odstrasza, bo cały zestaw samej kosy z ładowarką kieszenią i np 2 bateriami AP300 to koszt około 4500-5000 zł. Ale jest to taki sprzęt, że każdy kto go używa zakocha się w koszeniu bez pamięci :) Nie męczysz uszu, nie trujesz środowiska, nie lejesz paliwa, nie lejesz oleju, nie martwisz się po zimie czy odpali. i masz potężną moc. Trawa do pasa kładzie się jak szalona przy tej kosie. Płynna modulacja obrotów też jest, czyli lekko naciśniesz guzik to obroty masz małe jak więcej to większe a to elektryk przecież. Stihl wyprodukował znakomitą linię sprzętu AKU. Powinny być dofinansowania do takiego zestawu za ochronę środowiska. Bateria plecakowa to już kosmos z tą piłą. Kosisz około 3-4h na pełnej mocy. Niestety cena cena cena, ale komfort pracy i wykonanie tego sprzętu to już inna bajka ;)
Wojtku jak wyżej, dlatego że nie kosiłeś tą kosą. W tym roku kupiłem również kosiarkę stihla rma 448 tc na baterię i... nie mogłem wybrać lepiej. Przy 2 bateriach nie ma przestoju w koszeniu, lekka, cicha, zwrotna (wrzuciłem na swój kanał krótką relację) . Polecam zamiast krytykować- wypróbować:)
Kupiłem fsa130 razem z piła msa 200 c-bq + 2 baterie AP-300. Mega sprzęt! A kosa to już majstersztyk. Miałem przez chwilę spalinową nówkę fs89 i wysiada przy fsa 130. Nie dorównuje jej w żadnym stopniu. Jedyna wada cena... ale ja nie żałuję :)
Piły jeszcze nie mam ale nożyce Stihl HSA 66 też są niesamowite, dokupując adapter stają się lekkie, a na baterii AP-300 można ciąć do utraty rąk😜
Miałem ta kose więc do takiej trawki idealna ale jak miała wejść w trawę gdzie się robi spalinowa to zamolila
Sprzedałem i kupiłem EGO kose
Spalinowa została tylko do karczowania w lesie na tarczy a chwasty i kępy dochodzące do pasa robię EGO
Jak myślicie o akumulatorowej pile to tylko Husqvarna reszta wysiada
Jesli chodzi o spalinowe kosy to stihl
Czy mógłbyś mi powiedzieć ile pinów ma gniazdo wtyczki ?
Using backpack battery packs for longer runs times about 2-3 hrs with AP-2000 or AP-3000
Ps. Ładowarka AL 500 ładuje baterię AP 300 w 25 min. ;)
a gdzie dalsza część testu, bo na taką trawę wystarczy jakaś mała podkaszarka.
Good video, cheers!
+Response166 thanks man👍🏼
+Response166 thanx👍🏼
Jak oceniasz działanie tej kosy po takim czasie?
Jakieś awarie?
Nadal na tych aku które masz w filmie czy już trzeba było wymieniać?
Jak sobie radzi w większej trawie?
No i najważniejsze czy nadal jej używasz i jak często?
Witam. Z kosy jestem bardzo zadowolony, baterie pracują bez zarzutu- te same. Bez problemu radzi sobie z większą trawą czy patyczkami (jest też trójząb), bateria wówczas szybciej siada ale mając 2 (jak wcześniej wspomniałem) nie ma problemu. Na mojej 15 arowej działce sprawia się b.dobrze. Plusy: brak corocznych przeglądów, regulacji (po prostu wyciągasz i działa- silnik bezszczotkowy), lekka, cicha, ekonomiczna. Polecam👍🏼
@@willaspascaliano7202 Dzięki za szybką odpowiedz
Dasz radę nagrać kolejny film jak to teraz wygląda z koszeniem nią?
A dokupiłeś też ten pas nośny do aku czy nadal kosisz z tą torbą?
W komentarzu kiedyś widziałem że planowałeś kupić też piłę kupiłeś ją? jeśli tak to jak oceniasz jej działanie?
@@januszkowalik3307 niestety czasu na film brakowało w sezonie ale będę robił ostatnie koszenia na większej trawie to postaram się Tobie nagrać filmik. Pasa nie dokupowałem- uznałem że plecaczek daje radę. Piły też nie kupiłem. Obecnie na 2 bateriach działa: kosa żyłkowa w/w, nożyce akumulatorowe do żywopłotu i kosiarka na kółkach- wszystko super i nie zamienię na kopciucha.
@@willaspascaliano7202 Szkoda że po sezonie odpowiedziałeś ale chociaż wiem że nadal jest ok
Na wiosnę myślę że i ja kupię
A piły czemu jednak nie kupiłeś?
@@willaspascaliano7202 plata tirada mejor la sthil fs 450
Ile czasu kosisz na baterii fs300 ja tyle co kupiłem Ale coś słabiutko Z czasem jedna bateria to jednak mało niestety.kosi się super cichutko...
Zdecydowanie polecam zakupić druga baterię. Czas koszenia na jednej to ok. 30-40 min. w zależności od wysokości trawy, czas ładowania drugiej baterii to ok. 35 min. na najszybszej ładowarce więc gwarantuje to nieustanną pracę z przerwą na wymianę baterii i łyk co kto lubi. Generalnie mam ją już 2 rok i nie zamienię na spalinową- komfort pracy, cisza i lekkość rewelacja.
@@willaspascaliano7202 dziękuję za odpowiedź. Faktycznie 1 bateria to porażka musi być dwie na wymianę .Ale kosi się super .
Udanego koszenia, które z tą kosą będzie szybkie, łatwe i ciche:)
Powiem że dajna ta kosa i brodę też masz spoko. pozdrawiam :-D
+Damian 405 kosa na prawdę radzi sobie😀 dzięki
Elektryczna?
nuklearna
@@andacraft1427 jak już to na energię z jąder :)
Fajny filmik tylko zastanawia mnie dlaczego masz tak mało subów
Hej, dzięki😀 w sumie nie zależy mi na subach- chciałem jedynie podzielić się z innymi swoimi wrażeniami aby każdy zakup był bardziej świadomy😉
wrzuciłem filmik aby pomóc innym w wyborze. Gdy kupowałem tą kosę to nie było nic takiego na YT. Teraz zamierzam nieco wzbogacać kanał więc jak coś to zapraszam:)
Jak u dentysty
Are you Slovakian ?
Polonia😉
ok tego, co ty tam masz, na pewno bym nie kosił !!!!!
Strzałka
No way to edge with this rig apparently?
Can i have the link
Po pierwsze to podkaszarka A po 2 to nie elektryczna tylko akumulatorowa
Ad. 1 to kosa żyłkowa- proszę przeczytać opis produktów producenta, jej parametry jasno wskazują cechy produktu równoznaczne z kosą żyłkową. Podkaszarka- służy do podkaszania niewielkich areałów, miejsc pod drzewkami, krawężniku. W opisie jest nazwa "akumulatorowa" 😉
Gdzie tu sens bawić się z baterią, i po 40 min. ją ładować, waga też pewnie z akumulatorem powyżej 6 kg. Może za 30 lat tak, jak skończą się zasoby paliwa na świecie, ale teraz bym się w to nie bawił.
+nba44au wszystko zależy od tego do jakich areałów potrzebujemy kosę. Fsa 130 jest akurat najmocniejszą kosą akumulatorową i po miesięcznym użytkowaniu nie zamieniłbym jej na spalinową ze względu na: niską wagę (baterię trzymam w plecaku) = mniejsze zmęczenie, odpoczynek od hałasu ( słychać jedynie świst żyłki i łamiących się krzaków)= nie trzeba nosić słuchawek, zapach świeżo koszonej trawy= brak spalin i lepsze samopoczucie, kwestia kosztó jest względna- na początku trzeba trochę zainwestować ale ładowanie kosztuje 0,50 gr. Wybrałem tą kosę zamiast Fs 160 i był to bardzo dobry strzał. Bateria ap300 ładuje się w 35 min. W tym czasie można zgrabić ci się ukosiło lub użyć kosiarki na kołach. Poza tym jest kompatybilna z nożycami które też się idealnie sprawdzają (zalety jak wyżej + długa żywotność), piła łańcuchowa i tarczowa. Dla koszących duże areały idealna będzie bateria plecakowa, która prędzej zaora koszącego niż się wyładuje. Z pewnością nie polecam jej osobom koszącym w miejscach gdzie nie naładują baterii.
Nie kosiłeś tym sprzętem, dlatego nie widzisz w tym sensu. Mój kuzyn też tak mówił, dopóki nie spróbował i... był zachwycony. Cena odstrasza, bo cały zestaw samej kosy z ładowarką kieszenią i np 2 bateriami AP300 to koszt około 4500-5000 zł. Ale jest to taki sprzęt, że każdy kto go używa zakocha się w koszeniu bez pamięci :) Nie męczysz uszu, nie trujesz środowiska, nie lejesz paliwa, nie lejesz oleju, nie martwisz się po zimie czy odpali. i masz potężną moc. Trawa do pasa kładzie się jak szalona przy tej kosie. Płynna modulacja obrotów też jest, czyli lekko naciśniesz guzik to obroty masz małe jak więcej to większe a to elektryk przecież. Stihl wyprodukował znakomitą linię sprzętu AKU. Powinny być dofinansowania do takiego zestawu za ochronę środowiska. Bateria plecakowa to już kosmos z tą piłą. Kosisz około 3-4h na pełnej mocy. Niestety cena cena cena, ale komfort pracy i wykonanie tego sprzętu to już inna bajka ;)
Wojtek B a ja tam wole moje fs 360
Wojtku jak wyżej, dlatego że nie kosiłeś tą kosą. W tym roku kupiłem również kosiarkę stihla rma 448 tc na baterię i... nie mogłem wybrać lepiej. Przy 2 bateriach nie ma przestoju w koszeniu, lekka, cicha, zwrotna (wrzuciłem na swój kanał krótką relację) . Polecam zamiast krytykować- wypróbować:)
@@wojtekb.3469 ta cena jest potworna... wydaje mi się że taniej wychodzi spalinówka do 1000 zł (np stihl fs55 o mocy 1 KM ok.890zł) plus paliwo i olej
пришел сосед и прогнал.
To nie są baterie
Co za shit
Widać słabość tych kos gołym okiem
wszystko co spalinowe jest lepsze jeśli chodzi o maszyny ogrodnicze