Ja jeszcze nie dorobiłam się cążek modelarskich :) używam zwykłych do kabli, natomiast do wycinania mniejszych elementów ratuje się nożyczkami do paznokci i właśnie nożykiem. Oprócz nożyczek polecam również obcinacz do paznokci.
17:09, to nie są pozostałości po wlewach tylko są to nadlewy służące do równomiernego stygniecia materiału i zapobiegają tworzeniu się jamom skurczowym (takie wklęsłe skurcze czasami można oglądać na tańszych modelach). Dlatego są najczęściej umieszczone przy cienkich elementach, żeby się nie uszkadzały podczas formowania.
Kiedyś na studiach miałem laborki z odlewnictwa, co prawda żeliwo i inne metale ale ogólnie przy plastiku i żywicy dzieją się podobne rzeczy :) Tak samo kiedyś te takie drobne "wąsy" na metalowych figurkach GW pełniły tą samą rolę, zapobiegały skurczom.
Może przy zeliwie tak ale w przetwórstwie tworzyw te elementy pomagają w wypełnieniu gniazda formy. Przy tak cieniutkim elemencie jama skurczowa nie powstanie, natomiast może być problem z ewakuacją powietrza z gniazda i w konsekwencji dolaniem elementu🙂
Jeśli chodzi o cążki modelarskie, to ja zrobiłem sobie z drucika oporowego z suszarki do włosów ciekawy nożyk elektryczny. Świetnie nadaje się do wycinania elementów z ramek. Trzeba tylko uważać, żeby nie nadtopić części. I kluczem jest dobór zasilacza. Przyda się coś z dużym napięciem, inaczej nożyk będzie się nagrzewał pół roku, i ważny jest też prąd zasilacza, żeby go nie przegrzać. Ja stosuję 17V i 300mA, nożyk nagrzewa się dosłownie w 5 sekund i szybko stygnie, ale zasilacz również się grzeje. Oczywiście parametry zasilacza i czas nagrzewania zależą od rezystancji zastosowanego drucika i jego długości. Nożyk przydaje się do wycinania zwłaszcza małych elementów. Między takimi drobiazgami a ramką jest często zbyt mała odległość, żeby operować cążkami, a zastosowanie zwykłego nożyka powoduje ryzyko, że część odskoczy i trzeba jej będzie szukać, lub po prostu pęknie.
Bardzo ciekawy kanał o modelarstwie plastykowym. Zresztą w chwili obecnej dostępność materiałów narzędzi, nie wspominając o samych modelach, jednym słowem bajka. Ale pewne zasady się nie zmieniają i nie powinny się zmieniać. Mam na myśli obrabianie części w powietrzu, wiem czasami się nie da inaczej. Ale to co widać w 19:48 absolutnie jest niedopuszczalne! Szczególnie jak pracujemy z bardzo ostrymi nożykami, nie wspominam o skalpelach bo też się ich używa. Z własnego doświadczenia powiem, że takie cięcie, jeżeli jest głęboki goi się nawet półtora miesiąca. Warto położyc na macie, i łatwiej i lepiej. Pozdrawiam Tomasz
Do wycinania elementów połączonych z ramkami niezbyt szerokimi wlewkami wystarczą zwykłe obcinaczki do paznokci - od zawsze używam i służą mi dobrze... Natomiast do wycinania elementów z grubszych wlewek używałem piłki wykonanej z żyletki, którą trzymałem w palcach, ale jakiś czas temu zastąpiłem ją piłką firmy CMK - w zestawie jest plastikowa rękojeść - uchwyt wykonany z tworzywa sztucznego w formie dwóch połówek do samodzielnego złożenia i ostrza - piłki przypominającej żyletkę. Świetny przyrząd, nadaje się również do odcinania elementów żywicznych z wlewek ("cokolików").
Fajny materiał. Sam używam pilników ze sklepów kosmetycznych ale pilnik, który dostałem kiedyś od Ciebie Tomku na festiwalu chyba w Krakowie jest rewelacyjny ! Do dziś go używam z powodzeniem i będę musiał się zaopatrzyć w kolejne sztuki najlepiej o bardziej zróżnicowanych gradacjach. Z przyjemnością oglądam Twoje poradniki i będę sobie oglądał je dalej jak tylko będą się pojawiać na YT:)
W dzieciństwi sklejałem wiele lat, przez całą szkołe podstawową i koniec, cięzko zdobywając modele z zachodu, lub przez znajomych modelarzy. Przypadkiem trafiłem na pana filmy naYou Tube i chyba znowu wrócę. Tak spodobał mi się pana film i marzę o sklejeniu Pzl P7a polskiej firmy Mirage Hobby bo w tamtych 70 i 80-tych latach jakość była tragiczna. Myślę teraz o skali 1:48. Naprawdę jakośc jest tak wysoka. Proszę odpisać.
6 лет назад+1
PZL P7a w tecj chwili osiągalny jest tylko w skali 1:72 (Arma Hobby), niestety z polskim lotnictwem w skali 1:48 na rynku jest skromnie, chociaż znajdzie się m.in. Łoś czy Karaś od Mirage właśnie. No i oczywiście zachęcam do powrotu do hobby, trzymam kciuki :)
Ja bym wspomniał jeszcze o piłkach do wycinania elementów. Narzędzia jeszcze bardziej bezpieczne do wycinania elementów z ramek. A z braku laku można samemu zrobić taka piłkę z żyletki lub ostrza do skalpela.
Niestety muszę zaprotestować przeciwko polecaniu cążek Italeri. Kupiłem za 22pln i żałuję. Szczerze, to lepiej nie mieć żadnych cążek i wycinać elementy nożykiem modelarskim niż mieć takie coś. Głowica tnąca jest co prawda wąska, ale samo ostrze jest bardzo tępe, jeżeli spojrzeć od przodu to kąt takiego ostrza ma około 70 stopni. To jest dramat. Te cążki bardziej miażdżą ramkę niż ją tną. A jak wiadomo, w przyrodzie nic nie ginie, toteż ucinany plastik zwyczajnie rozchodzi się na boki, deformując ramkę a co gorsza, wyłamując część, i to z ubytkiem. Ostatnio zakupiłem cążki UStar (UA-91340), 19pln, wąskie ostrze i to jest strzał w dziesiątkę dla początkujących. Materiał zapewne słaby, ale na początek dla niezdecydowanych wystarczy, a to i tak lepiej niż wyłamane części i konieczność hurtowego szpachlowania.
W końcu jakiś kanał o modelarstwie który się przyjemnie ogląda. Oby jak najwięcej odcinków :)
Ja jeszcze nie dorobiłam się cążek modelarskich :) używam zwykłych do kabli, natomiast do wycinania mniejszych elementów ratuje się nożyczkami do paznokci i właśnie nożykiem. Oprócz nożyczek polecam również obcinacz do paznokci.
17:09, to nie są pozostałości po wlewach tylko są to nadlewy służące do równomiernego stygniecia materiału i zapobiegają tworzeniu się jamom skurczowym (takie wklęsłe skurcze czasami można oglądać na tańszych modelach).
Dlatego są najczęściej umieszczone przy cienkich elementach, żeby się nie uszkadzały podczas formowania.
Materiał super, bardzo rzetelny i fachowy :)
Dzięki za uwagę, nie wiedziałem o tym, człowiek się uczy całe życie :)
Kiedyś na studiach miałem laborki z odlewnictwa, co prawda żeliwo i inne metale ale ogólnie przy plastiku i żywicy dzieją się podobne rzeczy :) Tak samo kiedyś te takie drobne "wąsy" na metalowych figurkach GW pełniły tą samą rolę, zapobiegały skurczom.
Może przy zeliwie tak ale w przetwórstwie tworzyw te elementy pomagają w wypełnieniu gniazda formy. Przy tak cieniutkim elemencie jama skurczowa nie powstanie, natomiast może być problem z ewakuacją powietrza z gniazda i w konsekwencji dolaniem elementu🙂
Jeśli chodzi o cążki modelarskie, to ja zrobiłem sobie z drucika oporowego z suszarki do włosów ciekawy nożyk elektryczny. Świetnie nadaje się do wycinania elementów z ramek. Trzeba tylko uważać, żeby nie nadtopić części. I kluczem jest dobór zasilacza. Przyda się coś z dużym napięciem, inaczej nożyk będzie się nagrzewał pół roku, i ważny jest też prąd zasilacza, żeby go nie przegrzać. Ja stosuję 17V i 300mA, nożyk nagrzewa się dosłownie w 5 sekund i szybko stygnie, ale zasilacz również się grzeje. Oczywiście parametry zasilacza i czas nagrzewania zależą od rezystancji zastosowanego drucika i jego długości. Nożyk przydaje się do wycinania zwłaszcza małych elementów. Między takimi drobiazgami a ramką jest często zbyt mała odległość, żeby operować cążkami, a zastosowanie zwykłego nożyka powoduje ryzyko, że część odskoczy i trzeba jej będzie szukać, lub po prostu pęknie.
Nagraj film jak to działa może być hit.
Bardzo ciekawy kanał o modelarstwie plastykowym. Zresztą w chwili obecnej dostępność materiałów narzędzi, nie wspominając o samych modelach, jednym słowem bajka. Ale pewne zasady się nie zmieniają i nie powinny się zmieniać. Mam na myśli obrabianie części w powietrzu, wiem czasami się nie da inaczej. Ale to co widać w 19:48 absolutnie jest niedopuszczalne! Szczególnie jak pracujemy z bardzo ostrymi nożykami, nie wspominam o skalpelach bo też się ich używa. Z własnego doświadczenia powiem, że takie cięcie, jeżeli jest głęboki goi się nawet półtora miesiąca. Warto położyc na macie, i łatwiej i lepiej. Pozdrawiam Tomasz
Do wycinania elementów połączonych z ramkami niezbyt szerokimi wlewkami wystarczą zwykłe obcinaczki do paznokci - od zawsze używam i służą mi dobrze... Natomiast do wycinania elementów z grubszych wlewek używałem piłki wykonanej z żyletki, którą trzymałem w palcach, ale jakiś czas temu zastąpiłem ją piłką firmy CMK - w zestawie jest plastikowa rękojeść - uchwyt wykonany z tworzywa sztucznego w formie dwóch połówek do samodzielnego złożenia i ostrza - piłki przypominającej żyletkę. Świetny przyrząd, nadaje się również do odcinania elementów żywicznych z wlewek ("cokolików").
Bardzo ciekawy ten pomysł z oznaczaniem ramek. Super to wygląda. ;) No i mnóstwo innych ciekawych pomysłów też jest. ;)
Fajny materiał. Sam używam pilników ze sklepów kosmetycznych ale pilnik, który dostałem kiedyś od Ciebie Tomku na festiwalu chyba w Krakowie jest rewelacyjny ! Do dziś go używam z powodzeniem i będę musiał się zaopatrzyć w kolejne sztuki najlepiej o bardziej zróżnicowanych gradacjach. Z przyjemnością oglądam Twoje poradniki i będę sobie oglądał je dalej jak tylko będą się pojawiać na YT:)
W dzieciństwi sklejałem wiele lat, przez całą szkołe podstawową i koniec, cięzko zdobywając modele z zachodu, lub przez znajomych modelarzy. Przypadkiem trafiłem na pana filmy naYou Tube i chyba znowu wrócę. Tak spodobał mi się pana film i marzę o sklejeniu Pzl P7a polskiej firmy Mirage Hobby bo w tamtych 70 i 80-tych latach jakość była tragiczna. Myślę teraz o skali 1:48. Naprawdę jakośc jest tak wysoka. Proszę odpisać.
PZL P7a w tecj chwili osiągalny jest tylko w skali 1:72 (Arma Hobby), niestety z polskim lotnictwem w skali 1:48 na rynku jest skromnie, chociaż znajdzie się m.in. Łoś czy Karaś od Mirage właśnie. No i oczywiście zachęcam do powrotu do hobby, trzymam kciuki :)
polecam oglądanie tego materiału oraz jednoczesne sklejanie modelu
Za nie długo też będę sklejania modele
Ja używam nożyczek do paznokci i też dają radę :)
P.S dobry materiał, pozdrawiam
Dokładnie tak samo. Obcinacz do paznokci działa całkiem sprawnie.
Ja staram się wycinać części zwykłym nożykiem z dużym marginesem a to co zostaje z powodzeniem docinam zwykłą obcinaczką do paznokci
Ja bym wspomniał jeszcze o piłkach do wycinania elementów. Narzędzia jeszcze bardziej bezpieczne do wycinania elementów z ramek. A z braku laku można samemu zrobić taka piłkę z żyletki lub ostrza do skalpela.
Spoko pzdrawiam z usa wlasnie hce zkleic taki model i niewiem jak sie za to zabrac ten film jest bardzo pomocny sub i lapka zostawiona
Bardzo fajne porównanie cążek ogólnie kanał świetny dla początkujących modelarzy. Tak trzymaj
CarManiac 3 twój kanał jak zawsze coś doradzi,bardzo ci dziękuję
modelarstwo to zajawka do mechaniki
są jakieś modele z minimalną ilością malowania?
Miło się ogląda
Niestety muszę zaprotestować przeciwko polecaniu cążek Italeri. Kupiłem za 22pln i żałuję. Szczerze, to lepiej nie mieć żadnych cążek i wycinać elementy nożykiem modelarskim niż mieć takie coś. Głowica tnąca jest co prawda wąska, ale samo ostrze jest bardzo tępe, jeżeli spojrzeć od przodu to kąt takiego ostrza ma około 70 stopni. To jest dramat. Te cążki bardziej miażdżą ramkę niż ją tną. A jak wiadomo, w przyrodzie nic nie ginie, toteż ucinany plastik zwyczajnie rozchodzi się na boki, deformując ramkę a co gorsza, wyłamując część, i to z ubytkiem. Ostatnio zakupiłem cążki UStar (UA-91340), 19pln, wąskie ostrze i to jest strzał w dziesiątkę dla początkujących. Materiał zapewne słaby, ale na początek dla niezdecydowanych wystarczy, a to i tak lepiej niż wyłamane części i konieczność hurtowego szpachlowania.
Ja mam pecha. Moje jebutnie drogie Citadelkowe cążki po kilkudziesięciu figurkach i gundamie poszły. Jakieś polecisz bowiem utknąłem bez precyzyjnych?
Cążki amazing art za 18 zł solidne i dosyć precyzyjne
A xuron jest dobry ?
Nie ma co przepłacać za obcinaczki sprzedawane jako modelarskie, można je kupić jako zwykłe cążki dla elektroników.
Nie będę sklejał. Nie mam czasu i cierpliwości, choć bardzo bym chciał.
tOPEX to nie firma ;) A tak ogólnie to nożykiem można wszystko naciąc aka wyciąć......
Wasz sklep internetowy kiedyś był świetny lecz niestety teraz muszę zmienić sklep ze względu że ciągle popełniacie błędy!!!😔