Polskie społeczeństwo internautów uwielbia wyszydzać wszystko i wszystkich jak komuś coś się nie uda. Ilu jest takich, co manewry robią na WORDzie od strzała a na drodze takie groźne cuda wyczyniają, że aż tylko się modlić o ustawę umożliwiającą odbieranie prawa jazdy dożywotnie. I na odwrót. Dobry ostrożny kierowca może polec na placu chociażby z powodu stresu. Nie oceniajcie nikogo na tym etapie. Przeanalizowałem ten manewr dość dokładnie. Egzaminowany już w 3-5 sekundzie popełnił błąd, przez który miał taki problem na łuku. 5 sekunda jest już za daleko od prawej. Dojeżdżając do końca przodem ustawił zestaw za daleko od prawej linii, co spowodowało, że nie miał miejsca na wyciągnięcie się autem z lewej. Druga sprawa, źle ocenił łamianie się tandemu, czuł, że jest za daleko od prawej, więc chciał zapewne nadrobić złamaniem, a tu bardzo łatwo jest przekroczyć granicę panowania nad łamaniem a fizycznym składaniem się tego zestawu jak scyzoryk w pół. W efekcie zabrakło miejsca na wyprowadzenie auta przy lewej linii. Na początku drugiej minuty powinien podjechać max do przodu na początek max do prawej ale tak, aby egzaminator nie potraktował tego jako drugiej próby. Mimo wszystko w końcu łuk zrobił. Lepiej zrobić 4 czy 6 poprawek niż na pałę pchać się zestawem i taranować wjazdy, bramy, inne pojazdy itp. Egzamin to jedno, a życie w praktyce to już inna bajka. Wtedy życie weryfikuje, czy jesteśmy dobrzy i czujemy ten zawód, a nie nagranie z WORDu.
Dokladnie tak jak napisane, kazdy tylko szydzi i sie smieje. Ciekaw jestem jak im szlo jak zaczynali. Dzieki takim zachowaniom nasze spoleczenstwo wyglada jak wyglada. W lyzce wody by utopili, masakra. Pozdrawiam.
Cześć 30-lat prawo jazdy,20-scia no,może trochę więcej za kierownica dużego,mam chwile,ze chciałbym wysiąść ale sam się nie poprowadzi a wożę żywność dla nas.Co radzicie,wozić te kurczaki?🤔
zgadzam się z tobą identycznie miałem tydzień temu na egzaminie za daleko od prawej się ustawiłem i nie mogłem się wymenewrowac 5min minęło i druga próba tym razem się udało chodź też było dosyć daleko od prawej ale wybrnalem. finalnie egzamin zdany za 1wszym
Ogólnie zdawanie egzaminu na placu manewrowym jest całkowicie bez sensu, później dostajesz ciągnik siodłowy i uczysz się wszystkiego od nowa, a nie jak zdać egzamin;)
Sami zajebiści trackerzy się tutaj wypowiadają co to nie wy. Ze stresu też można mieć problem z łukiem. Trzeba uważać żeby nie najechać na linie, pachołek i pilnować czasu żeby się jakoś zmieścić do tego egzaminator stoi na tym placu i patrzy na ciebie służbowym wzrokiem co dodatkowo potęguje stres. Wiedząc ze można oblać ma się 250 zl w plecach, dlatego nerwy robią swoje. Koleś na filmie pewnie i tak zdał więc jeśli jeździ zawodowo to i tak nabrał wprawy. Egzamin to nic innego jak pokonanie stresu i stawienie czoła chorym przepisom rządzącym się podczas zdawania. A jazda w życiu juz z prawkiem to inna sprawa. Trakerzy srakerzy
Miesiąc temu zdałem C za trzecim razem ,raz przeze mnie A drogi raz na luku przy cofaniu.egzaminatow zabrał mi słupek,tak mnie uczył frajer.teraz się boję CE . Ponoć łatwiej nie wiem zobaczymy.
w 1-wszej fazie gdy cofał jechał za daleko od prawej linii przyczepą dlatego musiał robić tyle korekt , jak by jechał bliżej prawej linii to by nie musiał robić żadnej korekty jedynie trochę kierownica do prawej kręcić żeby się za bardzo przyczepa nie zgięła .
Widziałem na placu nauki jazdy kilku co kręcili ostatnie godziny i wszyscy na pół sprzęgle, w wordzie tak samo jak oglądałem przez okno dwóch gości, a ja na placu już od około 10 godziny robiłem łuk do tyłu dodając gazu, żeby było szybciej, a na egzaminie tego nie zrobiłem tylko dlatego bo by mnie babka oblała, aczkolwiek nogę miałem na sprzęgle tylko przy ruszaniu, a potem poszła na bok... albo to się umie, albo nie...
Na chuj to tak kręcić delikatnie w lewo później na prostych kołach i odkrecasz do prawej na Maxa przyczepa zrownoje się z solowka i lecisz do końca ewentualnie kontry i tyle w temacie
@@ursus1666 prawda :) zanim rozpocząłem zabawę, uważałem że to coś w miarę trudnego, bo przecież zestaw długi jak chuj. Oczywiście nic bardziej mylnego... również i sztywny jest jak pan wacław, także wystarczy orientować się w wymiarach oraz orientacji przestrzennej i tyle. Ze skrętnym dyszlem inna para kaloszy :)
Pol metra od LINI prawej Najważniejsze jest dobrze WJECHAC Na ZAKRECIE głęboko do LEWEJ A POTEM DO PRAWEJ I stanąć na srodku KOLA ODCHODZA OD LINI KRECISZ W LEWO MUSISZ TEZ DOBRZE WJECHAC:( NA ZAKRECIE DO LEWEJ A POTEM DO PRAWEJ I DO SRODKA): TRZEBA JECHAC MILIMETRAMI BY NAUCZYC SIE GDZIE PRZYCZEPA SKRECA NIE MOZESZ TEZ WIDZIEC POLOWY TYLNEJ PRZYCZEPY BO POLAMIESZ LAMPY TRZEBA ODJECHAC NAKLEJ SE COS ZOLTEGO NA NACZEPE KTORA WIDZISZ W LUSTERKU TO CI PODPOWIE ZE W TYM MOMENCIE MUSOSZ KRECIC W DRUGA STRONE NAJLEPIEJ NIE KREC DUZO KIEROWNICA TYLKO CIAGNIJ JA MILIMETRAMI W PRAWO I LEWO BY SZLA PRZY LINI
Na jazdę c + e po łuku jest jedna metoda, jeżeli w lusterku widzisz że przyczepa(koła ) idzie dobrze TO ZNACZY ŻE JEST JUŻ ŹLE i zestaw jest za bardzo złamany lub za 2 sek. napewno się złamie idąc tym torem jazdy
Bo do tego trzeba mieć smykałkę. Siadłem za kółko zestawu, w 2 godziny zrobiłem wszystkie figury na placu - instruktor nawet słowem się nie odezwał. Wszystko dobrze - bo grunt to nie machać za bardzo kierownicą, na początku lekko (dosłownie LEKKO) złamać przyczepę, a później robić minimalne korekty kierownicą (niech przyczepa prowadzi ciągnik), patrząc aby przyczepa jechała jak najbliżej prawej linii. W momencie prostowania tylko sprawdzić czy lewym przednim kołem nie najedzie się na linie. Cała filozofia. Jedynie to chyba najgorzej jest na mieście - ciasno i krawężniki wszędzie...
Panowie i może Panie :). 10 lat temu zrobiłem to bez żadnej korekty. Cały egzamin zaliczony za 1 razem. Nie zacząłem jednak jeździć zawodowo. Ciekawe jak poszłoby mi teraz. A pacjenta, który siedzi za kierownicą albo zjadł mocny stres, albo nie ma za wiele pojęcia o kręceniu kierownicą :) Pozdrawiam!
Mirek Odrowąż Jak nie zaczales jezdzic zawodowo to sie nie odzywaj i nie komentuj czy koles za kolkiem na tym filmiku ma pojecie o kreceniu kierą.Pamietam jak za gowniarza raz ciagnikiem z przyczepką wycofalem za pierwszym razem do garazu a ledwo co umialem jezdzic.Gdzie np teraz po latach czasem robie to na kilka korekt.Po prostu miales farta i tyle, wykules na pamiec kiedy masz skreci i ile odbic kierą na łuku i ci sie udalo.
TheChudy3 1 tydzień temu (edytowany) Mirek Odrowąż Jak nie zaczales jezdzic zawodowo to sie nie odzywaj PRZECIEZ OSOBA ZDAJACA EGZAMIN NA FILMIE TEZ NIE JEZDZI ZAWODOWO WIEC CZEMU MIALBY NIE SKOMENTOWAC i nie komentuj czy koles za kolkiem na tym filmiku ma pojecie o kreceniu kierą. MASZ RACJE - KOLES ZA KOLKIEM TO ,,MISZCZ KIEROWNICY,, Pamietam jak za gowniarza raz ciagnikiem z przyczepką wycofalem za pierwszym razem do garazu a ledwo co umialem jezdzic.Gdzie np teraz po latach czasem robie to na kilka korekt.Po prostu miales farta i tyle, wykules na pamiec kiedy masz skreci i ile odbic kierą na łuku i ci sie udalo. WSZYSTKICH MIERZYSZ SWOJA CHUJOWA NIESKALBROWANA MIRECZKA?
Ja też zdawałem łamaną (tzn. 2-osiówką) w 1993 roku. Po prostej i po łuku (tak jak na tym filmie) to było nic, nawet parkowanie prostopadłe tyłem (tzw. garaż) też dało się zrobić bezproblemowo. Najgorsza była koperta (czyli parkowanie równoległe tyłem), ale jakoś się zdało za 1 razem. Najlepsze jest to, że chyba 2 albo 3 lata później znieśli ten element na egzaminie i już kolejne pokolenia kierowców miały łatwiej. Nie mówię, że teraz wykonałbym kopertę za pierwszym razem, pewnie raczej nie - po prostu nigdy w praktyce ta umiejętność mi się nie przydała.
Teraz mialem C w Radomiu i bez problemu zdany chociaż Pan egzaminator nie dawal mi łatwych tras, jeździłem z przyczepa i jak dla mnie łatwiejsza jazda niż z przeyczepa. Jedynie garaz tyłem sprawia trochę problemy ale to kwestia treningu.
W jeździe po łuku na kategorię C lub C+E jazda nie musi być płynna? Jest jakiś konkretny rejon, co do tego egzaminu na jazdę po mieście, jak w przypadku kat. B, czy można jechać wszędzie?
Pany czy podpowie ktoś czy w WORD Poznań zwracają uwagę na kolejność sprzęgania i rozprzęgania przyczepy,mam na myśli od czego zacząć sprzęganie ( prąd,abs,pneumatyka ? ) czy rozprzęganie to ta sama kolejność? Jeśli któś zna poprawną odpowiedż to prosze o info...niestety każdy ma inne zdanie i swoją wersje-może znajdzie się ktoś kto akurat ogarniał CE Poznań 2021
W Poznaniu zalezy od egzaminatora czy na to patrzy czy nie, sprzęganie masz prąd, abs i powietrze i przy rozprzeganiu odwrotnie, powietrze, abs i prądy. W Poznaniu mało kto na to uwagę zwraca ale lepiej robić wszystko tak jak się należy. Powodzenia
A miałem jeszcze pytać..ponoć w Poznaniu jedna z solówek ma "problem" ze sprzęganiem,tzn nie chowa się kołek bezpieczeństwa ( czerwony bezpiecznik) to prawda,czy może została już zmieniona flota na inna? Jakieś podpowiedzi jak z tym walczyć? Ponoć każdy egzaminator ma swoją wizje jak "chować bezpiecznik"
@@hosse210283 nieraz właśnie tak miałem przy jednej z nich, zazwyczaj starczyło trochę pomajtać wajchą od zaczepu i zabezpieczenie wskoczyło a nieraz musiałem powtarzać ale warto najpierw poruszać wajchą jak mówiłem jak wygląda ze wskoczył
@@ksiadzrobak4843 Mam paru znajomych co właśnie przez ten bezpiecznik oblało,bo nie chciał wskoczyć...szarpali zestawem,kierownica w lewo w prawo,a jak chcieli odbezpieczyć hamulec w przyczepie to egzaminator powiedział " tylko go dotknij i oblałeś:
Buraku ty co innego cofać w pracy a co innego na egzaminie gdzie wiesz że jak nie zdasz to 250 zł w plecy. W pracy to jakoś się zrobi cofke, tutaj trzeba pilnować czasu i żeby nie najechać na białe linie tudzież pachołek. Do tego jeszcze egzaminator stoi na placu i patrzy na ciebie służbowym wzrokiem, co dodatkowo potęguje stres. Nie oceniaj i nie cwaniakuj co to nie ty.
@@retro-manieczkidjteam5035 Może z tym 2x przesadziłem ale tak na oko to co najmniej 1m różnicy. To mam nadzieje ze taki szeroki bedzie na egzaminie ^^ Aczkolwiek Janusz instruktor mówił że u nich na placu wszystko jest tip top bo to WORD kontroluje...
Polskie społeczeństwo internautów uwielbia wyszydzać wszystko i wszystkich jak komuś coś się nie uda. Ilu jest takich, co manewry robią na WORDzie od strzała a na drodze takie groźne cuda wyczyniają, że aż tylko się modlić o ustawę umożliwiającą odbieranie prawa jazdy dożywotnie. I na odwrót. Dobry ostrożny kierowca może polec na placu chociażby z powodu stresu. Nie oceniajcie nikogo na tym etapie. Przeanalizowałem ten manewr dość dokładnie. Egzaminowany już w 3-5 sekundzie popełnił błąd, przez który miał taki problem na łuku. 5 sekunda jest już za daleko od prawej. Dojeżdżając do końca przodem ustawił zestaw za daleko od prawej linii, co spowodowało, że nie miał miejsca na wyciągnięcie się autem z lewej. Druga sprawa, źle ocenił łamianie się tandemu, czuł, że jest za daleko od prawej, więc chciał zapewne nadrobić złamaniem, a tu bardzo łatwo jest przekroczyć granicę panowania nad łamaniem a fizycznym składaniem się tego zestawu jak scyzoryk w pół. W efekcie zabrakło miejsca na wyprowadzenie auta przy lewej linii. Na początku drugiej minuty powinien podjechać max do przodu na początek max do prawej ale tak, aby egzaminator nie potraktował tego jako drugiej próby. Mimo wszystko w końcu łuk zrobił. Lepiej zrobić 4 czy 6 poprawek niż na pałę pchać się zestawem i taranować wjazdy, bramy, inne pojazdy itp. Egzamin to jedno, a życie w praktyce to już inna bajka. Wtedy życie weryfikuje, czy jesteśmy dobrzy i czujemy ten zawód, a nie nagranie z WORDu.
Dobry ostrożny kierowca u mojego byłego siefa rozjebał nowiutkie volvo, a ci co wyprzedzają na trzeciego itp żadnej rysy od wielu lat
Dokladnie tak jak napisane, kazdy tylko szydzi i sie smieje. Ciekaw jestem jak im szlo jak zaczynali. Dzieki takim zachowaniom nasze spoleczenstwo wyglada jak wyglada. W lyzce wody by utopili, masakra. Pozdrawiam.
Cześć 30-lat prawo jazdy,20-scia no,może trochę więcej za kierownica dużego,mam chwile,ze chciałbym wysiąść ale sam się nie poprowadzi a wożę żywność dla nas.Co radzicie,wozić te kurczaki?🤔
zgadzam się z tobą identycznie miałem tydzień temu na egzaminie za daleko od prawej się ustawiłem i nie mogłem się wymenewrowac 5min minęło i druga próba tym razem się udało chodź też było dosyć daleko od prawej ale wybrnalem. finalnie egzamin zdany za 1wszym
Dokładnie. Idziesz na egzamin a tam już inne auto, inaczej widać w lusterkach itp. No i stres niestety się pojawia 🙄
Ogólnie zdawanie egzaminu na placu manewrowym jest całkowicie bez sensu, później dostajesz ciągnik siodłowy i uczysz się wszystkiego od nowa, a nie jak zdać egzamin;)
Sami zajebiści trackerzy się tutaj wypowiadają co to nie wy. Ze stresu też można mieć problem z łukiem. Trzeba uważać żeby nie najechać na linie, pachołek i pilnować czasu żeby się jakoś zmieścić do tego egzaminator stoi na tym placu i patrzy na ciebie służbowym wzrokiem co dodatkowo potęguje stres. Wiedząc ze można oblać ma się 250 zl w plecach, dlatego nerwy robią swoje. Koleś na filmie pewnie i tak zdał więc jeśli jeździ zawodowo to i tak nabrał wprawy. Egzamin to nic innego jak pokonanie stresu i stawienie czoła chorym przepisom rządzącym się podczas zdawania. A jazda w życiu juz z prawkiem to inna sprawa. Trakerzy srakerzy
W sumie dobry film. Pokazuje jak mocno trzeba się napracować by nie zdać na łuku
Miesiąc temu zdałem C za trzecim razem ,raz przeze mnie A drogi raz na luku przy cofaniu.egzaminatow zabrał mi słupek,tak mnie uczył frajer.teraz się boję CE . Ponoć łatwiej nie wiem zobaczymy.
Ja zdawałem dwa razy c+e a nie mam problemu z cofaniem stres robi swoje jak po iluś latach poszezasz kategorie pozdrawiam
w 1-wszej fazie gdy cofał jechał za daleko od prawej linii przyczepą dlatego musiał robić tyle korekt , jak by jechał bliżej prawej linii to by nie musiał robić żadnej korekty jedynie trochę kierownica do prawej kręcić żeby się za bardzo przyczepa nie zgięła .
Prawda, łuk na CE jest prosty, wystarczy odpowiednio wcześnie kręcić i wcale nie za mocno ;)
Teraz i tak jest dużo łatwiej, ja zdawałem na dwuosiówce z ruchomym dyszlem, polecam spróbować 😊
to stres tez tak mialem na pińcet razy haha pewnie mi noga chodziła jak tłoki w silniku xD
Widziałem na placu nauki jazdy kilku co kręcili ostatnie godziny i wszyscy na pół sprzęgle, w wordzie tak samo jak oglądałem przez okno dwóch gości, a ja na placu już od około 10 godziny robiłem łuk do tyłu dodając gazu, żeby było szybciej, a na egzaminie tego nie zrobiłem tylko dlatego bo by mnie babka oblała, aczkolwiek nogę miałem na sprzęgle tylko przy ruszaniu, a potem poszła na bok... albo to się umie, albo nie...
@@chiro7464 wow ale ty jesteś oh i ah
O ile C zdałem dopiero za 4tym razem, tak juz C+E poszło gładko za pierwszym :D
w Poznaniu? Jeśli tak, jesteś w stanie powiedzieć ile średnio się czeka na praktyczny, Kat. C? i czy egzaminy są popołudniu?
Niee, ja w Słupsku zdawałem. Srednio się czeka 20 dni na egzamin.
We Włocławku ponad 30 dni czekałem. Takie było oblężenie.
Ze stresu wiechalem w skośny a mialem zestaw 3 za drugim wyskoczył zaczep za mocno cofnolem
Im szybciej tym łatwiej
Ja wczoraj miałem egzamin zdał zs 1 ten łuk lepiej mi się robiło nie wiem czy przyczepa obciążona a tu gość łamie się za bardzo
B,C udało mi się zdać za pierwszym razem teraz będę próbował c+e ale czuję że nie będzie tak kolorowo 😂
Trzymasz się blisko prawej strony, oraz polecam pół sprzęgło.
Na chuj to tak kręcić delikatnie w lewo później na prostych kołach i odkrecasz do prawej na Maxa przyczepa zrownoje się z solowka i lecisz do końca ewentualnie kontry i tyle w temacie
@@BogusAMG takie cofanie to pryszcz powinno się cofać z przyczepą z dyszlem skretnym
@@ursus1666 prawda :) zanim rozpocząłem zabawę, uważałem że to coś w miarę trudnego, bo przecież zestaw długi jak chuj. Oczywiście nic bardziej mylnego... również i sztywny jest jak pan wacław, także wystarczy orientować się w wymiarach oraz orientacji przestrzennej i tyle. Ze skrętnym dyszlem inna para kaloszy :)
@@Gulus6 skrętny dyszel to jest prze kurwa zdawalność by spadła o 200% xd
@@fugia3444 egzamin by trwał nie godzine a 3 😅😂sma łuk by robił z 40 minut
Pol metra od LINI prawej
Najważniejsze jest dobrze WJECHAC
Na ZAKRECIE głęboko do LEWEJ A POTEM DO PRAWEJ I stanąć na srodku
KOLA ODCHODZA OD LINI KRECISZ W LEWO MUSISZ TEZ DOBRZE WJECHAC:(
NA ZAKRECIE DO LEWEJ A POTEM DO PRAWEJ I DO SRODKA):
TRZEBA JECHAC MILIMETRAMI BY NAUCZYC SIE GDZIE PRZYCZEPA SKRECA NIE MOZESZ TEZ WIDZIEC POLOWY TYLNEJ PRZYCZEPY
BO POLAMIESZ LAMPY TRZEBA ODJECHAC NAKLEJ SE COS ZOLTEGO NA NACZEPE KTORA WIDZISZ W LUSTERKU TO CI PODPOWIE ZE W TYM MOMENCIE MUSOSZ KRECIC W DRUGA STRONE NAJLEPIEJ NIE KREC DUZO KIEROWNICA TYLKO CIAGNIJ JA MILIMETRAMI W PRAWO I LEWO BY SZLA PRZY LINI
W innych word np łomża jest na łuku linia od kat C która dużo ułatwia
u mnie tak było
Na jazdę c + e po łuku jest jedna metoda, jeżeli w lusterku widzisz że przyczepa(koła ) idzie dobrze TO ZNACZY ŻE JEST JUŻ ŹLE i zestaw jest za bardzo złamany lub za 2 sek. napewno się złamie idąc tym torem jazdy
Co ?🤣
@@hfyughfyuh2981 Przyczepa na Łuku ma najpierw wejsc gleboko miedzy 2 linie, a potem zaczac z nich wychodzic i to jest moment na podlamanie
ja zdawałem no kupę lat temu ale już luk był ale STAR I PRZYCZEPA d 47 no może podobna ciekawe który z tych panienek by dal radę
Ale z ciebie musi być twardziel bo starem z przyczepą się przejechałeś, japierdole
Trzeba się trzymać prawej strony
Bo do tego trzeba mieć smykałkę. Siadłem za kółko zestawu, w 2 godziny zrobiłem wszystkie figury na placu - instruktor nawet słowem się nie odezwał. Wszystko dobrze - bo grunt to nie machać za bardzo kierownicą, na początku lekko (dosłownie LEKKO) złamać przyczepę, a później robić minimalne korekty kierownicą (niech przyczepa prowadzi ciągnik), patrząc aby przyczepa jechała jak najbliżej prawej linii. W momencie prostowania tylko sprawdzić czy lewym przednim kołem nie najedzie się na linie. Cała filozofia. Jedynie to chyba najgorzej jest na mieście - ciasno i krawężniki wszędzie...
Dziś miałem egzamin zdałem :D ! WORD Bydgoszcz :D
I minęło 4 lata
@@jarekwuss7591 ciekawe czy chłop jeszcze dycha, a może w trasie jest ciekawe czy odpisze
@@Styczniowiec też jestem ciekawy
@@mrstanpl3323 ja dzisiaj zdalem za pierwszym :D
Jak tam mordi w transporcie latasz?
Panowie i może Panie :).
10 lat temu zrobiłem to bez żadnej korekty.
Cały egzamin zaliczony za 1 razem.
Nie zacząłem jednak jeździć zawodowo.
Ciekawe jak poszłoby mi teraz.
A pacjenta, który siedzi za kierownicą albo zjadł mocny stres, albo nie ma za wiele pojęcia o kręceniu kierownicą :)
Pozdrawiam!
Mirek Odrowąż Jak nie zaczales jezdzic zawodowo to sie nie odzywaj i nie komentuj czy koles za kolkiem na tym filmiku ma pojecie o kreceniu kierą.Pamietam jak za gowniarza raz ciagnikiem z przyczepką wycofalem za pierwszym razem do garazu a ledwo co umialem jezdzic.Gdzie np teraz po latach czasem robie to na kilka korekt.Po prostu miales farta i tyle, wykules na pamiec kiedy masz skreci i ile odbic kierą na łuku i ci sie udalo.
Jesteś przech...j normalnie...
TheChudy3
1 tydzień temu (edytowany)
Mirek Odrowąż Jak nie zaczales jezdzic zawodowo to sie nie odzywaj
PRZECIEZ OSOBA ZDAJACA EGZAMIN NA FILMIE TEZ NIE JEZDZI ZAWODOWO WIEC CZEMU MIALBY NIE SKOMENTOWAC
i nie komentuj czy koles za kolkiem na tym filmiku ma pojecie o kreceniu kierą.
MASZ RACJE - KOLES ZA KOLKIEM TO ,,MISZCZ KIEROWNICY,,
Pamietam jak za gowniarza raz ciagnikiem z przyczepką wycofalem za pierwszym razem do garazu a ledwo co umialem jezdzic.Gdzie np teraz po latach czasem robie to na kilka korekt.Po prostu miales farta i tyle, wykules na pamiec kiedy masz skreci i ile odbic kierą na łuku i ci sie udalo.
WSZYSTKICH MIERZYSZ SWOJA CHUJOWA NIESKALBROWANA MIRECZKA?
wypierdalaj chamie, kogo interesują twoją zasrane osiągnięcia? :)
Burty złamane jak dubeltówka gajowego🤣
A ja zdawałem to jeszcze z przyczepą łamaną. Zapewne połowa kierowców teraz nawet po prostej by nie cofneła nie mówiąc już o łuku....
Ja też zdawałem łamaną (tzn. 2-osiówką) w 1993 roku. Po prostej i po łuku (tak jak na tym filmie) to było nic, nawet parkowanie prostopadłe tyłem (tzw. garaż) też dało się zrobić bezproblemowo. Najgorsza była koperta (czyli parkowanie równoległe tyłem), ale jakoś się zdało za 1 razem. Najlepsze jest to, że chyba 2 albo 3 lata później znieśli ten element na egzaminie i już kolejne pokolenia kierowców miały łatwiej. Nie mówię, że teraz wykonałbym kopertę za pierwszym razem, pewnie raczej nie - po prostu nigdy w praktyce ta umiejętność mi się nie przydała.
Racja
Tak, tak. Teraz to inni ludzie są. Nikt nie byłby w stanie zrobić tego tak jak Ty.
@@mateuszgibaa7732 no tak, w końcu kiedyś to było
Piotr M dokładnie, teraz już nie ma takich zajebistych driverow jak ty...
Jednokołówka z tyłu ja zdawałem na dwukołówce
Co?
Że na osi skrętnej chyba mu chodzi
@@fioletowykot6888 na skrętnej to bajka
Ja dziś miałem 1lekcje tylko na naczepie i jest napewno inaczej niż solówka z przyczepą
Trudniej naczepą ?
Będę szedł niebawem na E, czy to jest tak samo trudne jak wygląda? 😁 C poszło bez problemu
Tak jest dużo trudniejsze c to pikuś przy ce
Teraz mialem C w Radomiu i bez problemu zdany chociaż Pan egzaminator nie dawal mi łatwych tras, jeździłem z przyczepa i jak dla mnie łatwiejsza jazda niż z przeyczepa. Jedynie garaz tyłem sprawia trochę problemy ale to kwestia treningu.
Zdałeś Pan?
@@stachuk3167 Zatrzymali lejce dzień przed egzaminem 😂
kaleczy jak ja na pierwszej godzinie jazdy :D
nie, jazda nie musi byc płynna masz 5 min i nie możesz dotknac linii, co do miasta to wszedzie byle nie pod zakaz ⛔
+Kacper Kistowski a powiedz czy obrysem np. zderzakiem mozna wyjsc po za linie.?
możesz obrysem wyjechać
płynna może i tak.Ale to nie B czy C,można podjechać a nawet wysiąść z auta podczas tego manewru na egzaminie
na kat.D mozna obrysem wyjechac na C+E raczej nie
Obrysem można. Parkując do garażu nie może obrys wyjść poza linie.
W jeździe po łuku na kategorię C lub C+E jazda nie musi być płynna? Jest jakiś konkretny rejon, co do tego egzaminu na jazdę po mieście, jak w przypadku kat. B, czy można jechać wszędzie?
Na kategorie C jazda musi byc plynna. Na C+E masz 5 minut i bez dotykania lini i pacholka.
Hieronim Wincenty
Hieronim Wincenty na dzień dzisiejszy jest 10 minut na wykonanie zadania. Jeżeli chodzi o CE, a C to tak jak pisałeś jazda musi być płynna.
Kolego na dzień dzisiejszy nadal jest 5 min na wykonanie łuku, 10 min jest na sprzęgnięcie z przyczepą . Pozdrawiam
na sprzęgnięcie przczyczepy jest 15 min
Strasznie szeroki łuk
A miejsca i tak nigdy za wiele
I co , to ma być zaliczony łuk ? Przecież najechał na wewnętrzną liczę na bank . Przy korekcie nic tej przyczepy nie wyciągnął na lepszy tor jazdy .
tacy cofają po parkingach w europie i mają włączony pikacz. masakra i dziadostwo
ja juz egzamin za soba. jezdze 8 miesiac na wlochy i dalej ogien.
A ja wczoraj dopiero na C :D
to fajnie a ja zarabiam nie chodząc do normalnej pracy :)
zawód syn etat w domu na maminym garnuszku xD
haha ale gościu zazdrościsz haha ja zarobiam 2 razy więcej jak ty nie wychodząć z domu a pomyśl co ja robie że zarabiam tak :)
Kosmita55 sam mam własny biznes transportowy mam 12 busów wiec niczym mnie kolego raczej nie zaskoczysz
Pany czy podpowie ktoś czy w WORD Poznań zwracają uwagę na kolejność sprzęgania i rozprzęgania przyczepy,mam na myśli od czego zacząć sprzęganie ( prąd,abs,pneumatyka ? ) czy rozprzęganie to ta sama kolejność? Jeśli któś zna poprawną odpowiedż to prosze o info...niestety każdy ma inne zdanie i swoją wersje-może znajdzie się ktoś kto akurat ogarniał CE Poznań 2021
W Poznaniu zalezy od egzaminatora czy na to patrzy czy nie, sprzęganie masz prąd, abs i powietrze i przy rozprzeganiu odwrotnie, powietrze, abs i prądy. W Poznaniu mało kto na to uwagę zwraca ale lepiej robić wszystko tak jak się należy. Powodzenia
@@ksiadzrobak4843 Będe pamiętać.Dziękuje za odpowiedż
A miałem jeszcze pytać..ponoć w Poznaniu jedna z solówek ma "problem" ze sprzęganiem,tzn nie chowa się kołek bezpieczeństwa ( czerwony bezpiecznik) to prawda,czy może została już zmieniona flota na inna? Jakieś podpowiedzi jak z tym walczyć? Ponoć każdy egzaminator ma swoją wizje jak "chować bezpiecznik"
@@hosse210283 nieraz właśnie tak miałem przy jednej z nich, zazwyczaj starczyło trochę pomajtać wajchą od zaczepu i zabezpieczenie wskoczyło a nieraz musiałem powtarzać ale warto najpierw poruszać wajchą jak mówiłem jak wygląda ze wskoczył
@@ksiadzrobak4843 Mam paru znajomych co właśnie przez ten bezpiecznik oblało,bo nie chciał wskoczyć...szarpali zestawem,kierownica w lewo w prawo,a jak chcieli odbezpieczyć hamulec w przyczepie to egzaminator powiedział " tylko go dotknij i oblałeś:
word piła
I co zdał ten koleś ? Można robić tyle korekt ? Że jedną to wiedziałem.
Można kolego. Korygujesz ile chcesz, masz 5 minut na manewr i jeden raz możesz wysiąść i sprawdzić.
Jebane nerwy robią swoje
Ja z przyczepą czuje się jak ryba w wodzie kocham cofać na łuku
Przyczepa,to nie tandem, chciałbym widzieć tą rybę w wodzie
Gupia zasada z czasem som ramy np w Hamdurgu że cze a cofc 40 ninut
jestes cyganem czy zwyklym dzbanenem ? nie potrafiacym zdania napisac
Cofanie z wózkiem a gdzie prawdziwa przyczepa z nią cofał by cały dzień i chyba bez rezultatu
Też na początku wszystko umiałeś?
A to oswiec nas i powiedz jak wyglada prawdziwa przyczepa?
@@TomiLee61 to niech pokaze jaki jest zawodnik jak cofa z przyczepą dwuosiową i przednia oś jest skrętna. Niech nagra film i wstawi na yt.
A ta przyczepa nie jest prawdziwa oszolomie?
Buraku ty co innego cofać w pracy a co innego na egzaminie gdzie wiesz że jak nie zdasz to 250 zł w plecy. W pracy to jakoś się zrobi cofke, tutaj trzeba pilnować czasu i żeby nie najechać na białe linie tudzież pachołek. Do tego jeszcze egzaminator stoi na placu i patrzy na ciebie służbowym wzrokiem, co dodatkowo potęguje stres. Nie oceniaj i nie cwaniakuj co to nie ty.
Łapeczka idzie i sub leci i liczę na rewanż 😉😊
Przecież to jest łatwe nie miałem z tym problemu
Ciekawe czy uczą blokować lewy pas ?
Maniek Kujawy chciałeś zabłysnąć ?
dzis stracilem prawko za wódę ! PLOCK
lol gratuluje :D
i dobrze,może kogoś juz nie zabijesz
Nalog to nalog
Trzeba było pić wino .
16 egzamin na tym luku...ktos juz zdawal? jakies wskazowki?
zdałes ?
wie rzba nie poleglem na placu. 7 nastepny. Luk jest normalny. to tylko zludzenie optyczne bo krecone z gory. pozdrawiam
@@retro-manieczkidjteam5035 powodzenia 7mego
Manieczki na prawku C+E nie wierze xD
Powodzenia
Więcej pierdolenia niż to warte
Ja się zastanawiam co ten kierowca robił na kursie. Te manewry po kilku godzinach na placu są w jednym palcu, bez korekt i płynnie
Nic prostszego.
Dajcie spokój
Czy egzaminowany zmieścił się w wyznaczonym czasie???
na łuk mamy 5min a filmik trwa 3min więc penie tak
Później przyjeżdżają pod rampę tacy zawodowcy co sie zlamac nie potrafią ;D
GALLEX ja tam łamie sie odrazu jak siade na kibelek
Odezwał się ten, który po zrobienu prawa jazdy na C+E cofał jak zawodowiec z 30 letnim stażem. Zapomniał wół jak cielęciem był, co?
A Ty myślisz że to takie proste acha 😁
Wsadaj i pokaż co potrafisz
Jestem pewien że do połowy nawet nie dojedziesz
@@Felix-er5hj dojadę nie martw się, od każdego kto pracuje w danym fachu oczekuj profesjonalizmu. Inaczej będziesz otaczał się idiotami
@@Felix-er5hj to przecia siofer zawodowy, łun z kierownico w łonie matki się łurodził
Co to jest? Łuk na którym się uczę jest dwa razy węższy WTF?!!
Wo Ra taki jest w poznaniu. w szkolach jazdy luki nie sa do konca wymiarowe. ten jest jak najbardziej. pozdro
@@retro-manieczkidjteam5035 Może z tym 2x przesadziłem ale tak na oko to co najmniej 1m różnicy. To mam nadzieje ze taki szeroki bedzie na egzaminie ^^ Aczkolwiek Janusz instruktor mówił że u nich na placu wszystko jest tip top bo to WORD kontroluje...
Wo Ra zobacz na gogle maps z gory..to jest luk dla c+e
osobny jest dla kat c...pozdrawiam.
U nas na kat. C również jest dużo mniejszy niż ten w Wordzie. Ale to akurat dobrze, łatwiejszy egzamin państwowy
Ale orzeł
Istota ja bym to nie puścił
kiepsko
Ale maniane odwala
A Awaryjne gdzie ja się pytam jak zdał to egzaminator to kosza