Ja mam w prawdzie swoje stare meble z drewna . Maja 50- siat lat , bardzo je lubię i są całkiem dobre i nie zniszczone . Popieram pani zapał do pracy i gospodarnosc . To daje zawsze oszczędności i poprawia samopoczucie . Pozdrawiam .
My po przeprowadzce musieliśmy szukać. I tak. Drzwi w środku od komornika drewno, sosna i dąb, klamki brąz. Wejściowe sklejane debowe. Masywne. Warte 5-6 tys kupione z drugiej reki za 700 xD Kuchenne z wystawy. Likwidowany sklep, przebranzowanie. Warte wloskie 12 tys drewniane kupione za 2 tys coś. Na krysztaly gabloty debowe z szybami regaly/komody. Niemieckie. Niektore z drugiej reki uzywane inne nowki wrecz. Szafy na odziez to samo. Ogromne, drewno. Malo gwozdzi wkretow. Ale skladane albo kolki. I wiele innych rzeczy ;)
Ciesze sie że ludzie kupuja “z drugiej reki” to nie tylko trend to przedewszystkim ekologia, w dzisiejszym świecie tredy zmieniajom sie szybko a my jestyśmy nastawiiani tylko na konsumcje... a świat zapełnia sie śmieciami
wspaniala prezentacja i madre podejscie do kupowania mebli . Wspaniale to wszystko wyglada swiadczy o dobrym gusie , gratuluje i pozdrawiam z Australi tez tu ogladamy takie programy
Masz bardzo ładne, nieprzestylizowane mieszkanie. A meble z drugiej ręki sama lubię, posiadam i sukcesywnie dokupuję. Dałaś mi impuls, żeby poszukać szafki nocnej.
Ja mam dobry sposób na nadmiar złwaszcza starych mebli w mieszkaniu. Wynajęłam sobie magazyn w Stokado i tam trzymam stare meble, albo po prostu takie, które na razie nie znajdują zastosowania u mnie. Mam mały metraż, ale lubię coś zmieniać, więc to dobry sposób, by nie kupować/sprzedawać, tylko podmienić na to, co kupiło się wcześniej i trzymało w magazynie. Dzięki temu jest i ładnie, i przestronnie. A że jeszcze dorzucam tam zimą rower to nie muszę się martwić czy na pewno jest dobrze przypięty na półpiętrze jak wcześniej :))
Super sprawa! Ja sama mam meble ze śmietników i pchlich targów i sama je odnawiałam. Fajne jest też to, że coraz więcej firm tworzy różne produkty w stylu retro. Ja np. mam małe agd, ukochany ekspres czy czajnik z ariete w stylu vintage i super to wszystko pasuje
tydzień temu znalazłam pośród wystawionych mebli (kiepskich) praktycznie nową metalową półkę do mojego piekarnika, więc stara niedoczyszczalna wylądowała w śmieciach. zdecydowanie polecam "przeglądy", jak się trafi okazja, a pomysł ze sprawdzaniem terminów wystawienia kontenerów - super, dzięki, będę praktykować :)
I już Cię lubię :-D. Od wielu lat zbieram- kupuję i wygrzebuje różne meble i dodatki do domu, a już od kilku lat kiedy mam swoje mieszkanie tym bardziej ;).
No i dobrze,niech będzie, wyszperane meble to i słowo dzieciowe się wyszperało.Ja też mam w dziennym pokoju stare drewniane meble.Sa odnowione, więc taki kredens kuchenny po odnowieniu,zdarciu farby,i przy kupnych dodatkach jest niczego sobie.Wtej chwili służy jako mebel w pokoju.Ale te świecące perelowskie to dla mnie jak alergia.Wnetrze mieszkania masz serdeczne, ciepłe i czuć w nim atmosferę.Pozdrawiam z Niemieckiej wsi.
Super! My mamy praktycznie wszystko 'z drugiej ręki' - od babci, od rodziców, ze śmietnika, z olx. Kupilismy nowe łózko i szafę ikea ( stara szafa nie zmiescila sie w małej sypialni), reszta przyszła sama albo została wyszperana :).
Przy urządzaniu mieszkania miałam marzenie/plan, żeby nic nie było z IKEI, a ostatecznie jest stamtąd prawie wszystko - pewnie dlatego, ze nie jest to docelowe mieszkanie i podczas urządzania nie mieszkaliśmy jeszcze razem, a mąż jest totalnym praktykiem i minimalistą. Bardzo lubię starocie, ale mąż nie jest fanem, więc musi być kompromis :) Póki co jestem bardzo zadowolona z detali - starych obrusów po babci, malowanych misek, talerzy z Włocławka i kamionkowego zestawu do kawy, dostanego od rodziców. Często zaglądam do sklepu charytatywnego (można w nim nie tylko kupić, ale i zostawić niechciane przedmioty), czasami udaje mi się coś znaleźć na śmietniku (ostatnio wielka dracena i ceramiczny kufel, który służy jako miejsce do przechowywania pilotów do rzutnika). Przez długi czas szukałam siedziska do toaletki i byłam bardzo zadowolona, bo na jednej z aukcji na instagramie znalazłam piękne siedzisko PRL w kształcie, którego wcześniej nie znałam. Zgadzam się z tym, że najlepiej, jak urządzanie mieszkania jest procesem, z dużą uważnością wybieram każdy nowy element, i podoba mi się to, że czuć wtedy ducha właścicieli, jest na czym zawiesić oko. PS Bardzo się cieszę, że oprócz bloga i instagrama zaczęłaś częściej nagrywać filmy! Tematyka jest bardzo ciekawa :)
Zabawne, bo ja zawsze chciałam coś mieć z legendarnego dla urodzonych w PRL osób szwedzkiego sklepu. I jakoś się nie składało. Aż wreszcie szukając jakiegoś fajnego i dużego biurka natrafiłam na takie w ogłoszeniu - lite drewno, cudowna szerokość blatu, idealne dla mnie, plastyczki. Oczywiście je kupiłam. I do dziś to jedyny mebel z Ikei w moim domu, mimo że dziś mieszkam w Niemczech i do berlińskiej Ikei mam rzut kamieniem. :-D Swego rodzaju "przeszkodą", by kupować w Ikei jest duża dostępność znakomitych mebli z drugiej ręki, z której oczywiście korzystam, dzięki czemu mam w domu m. in. unikatową witrynkę sprzed stu lat, obecnie ulubiony chyba mój mebel. Mąż na szczęście podziela upodobanie do rzeczy retro, raczej to ja chętna jestem niekiedy przemieszać je z czymś całkowicie odmiennym.
Hej, świetny filmik. I ja mam bardzo dużo rzeczy z drugiej ręki, wszystkie zgarnięte z miejsca na odpady gabarytowe. I tak mam: wiklinowy stolik na tarasie, ławkę ogrodową, stolik tarasowy okrągły ze szklanym blatem, drewniany blat do stołu w kuchni, drewniane łóżko, kiedyś dywan (nowy!), meble kuchenne a nawet ostatnio upolowałam pralkę, lodówkę, umywalkę do lazienki z szafką i blatem marmurowym!!! Wszystko za free :) oprócz tego mam masę książek i zabawek dla dziecka a nawet ubrań i butów :)
Bardzo się cieszę, że natrafiłam na ten film. Uwielbiam dawać drugie życie przedmiotom. Zgadzam się z tym, że takie przedmioty w naszym domu powodują, że ma on duszę. Pozdrawiam
Uwielbiam Twoje meble i w ogóle Twoje wyczucie stylu 🤩 Bardzo podobają mi się meble w stylu art deco. Chociaż sama marzę o biurku Arne Vodder, ale niestety jeszcze nikt takiego do kontenera nie wyrzucił😅
Uwielbiam łączenie nowego ze starym, zarówno w stylu osobistym, jak i w mieszkaniu! 🤗 Nawet takie meble jak wspominane przez Ciebie z okresu PRL-u zupełnie inaczej wyglądają w otoczeniu czegoś bardziej nowoczesnego. My mamy u siebie lampkę z gazetownikiem z lat 70 czy 80, dosyć typowy model, moja babcia ma u siebie coś takiego. Ale właśnie potrzebowaliśmy czegoś, co pozwoli nam oszczędzić miejsce, będzie zarówno szafką nocną jak i lampką i to idealne rozwiązanie! Do tego mebel był w świetnej cenie i stanie, a miał jeszcze oryginalne sznureczki w części gazetowe i przepiękny, czekoladowy abażur ❤.
Stol i krzesla sa piekne ,nie pozbywaj sie i nie zmieniaj tapicerki ,to mi przypomina dunski desain ,to jest caly czas w cenie i stol rowniez .pozdrawiam ,mas dobry smak .Basia z Götaborga .
Ale super kanał już go lubię bo bardzo interesują mnie rzeczy które robisz i jesteś praktyczna w tym co robisz znasz się na tym zostaje😘 jest subek z dzwoneczkiem i 👍 Serdecznie Pozdrawiam z UK🌹
Świetne są te meble serio. Jak kompletowałam swoje to większość przyszła z pokoju w domu rodzinnym, więc praktycznie 100% IKEA. Kiedyś mi się to podobało, ale teraz wolałabym meble ze śmietnika 😛 Zrobiłabyś może House tour? Chętnie zobaczyłabym Twój dom w całej krasie 🥰
Świetne masz to mieszkanko, szczególnie podoba mi się zestaw stół plus krzesła. I masz rację, że mieszanie stylów sprawia, że wnętrze nabiera charakteru.
Nieee! Ten blat nie był lakierowany! Ten blat był politurowany. I taką klasyczną politurę można kupić w jakimś Leroy Merlin. I w kilku podejściach tamponem, raczej nasączając, niż malując (koniecznie w gumowych rękawiczkach, bo brudzi), odświeżyć ten blat. Tyle, że najpierw trzeba go dokładnie odtłuścić z tego wosku, najpierw terpentyną, a potem denaturatem. I blat będzie jak nowy.
Ja mam duzy stol plus krzesla po babci, ktore pewnie wyladowalyby na smietniku, a sa teraz moimi ulubionymi meblami z dusza. Krzesla juz odnowione, stol wciaz czeka ;) Plus fotele: 2 z olx kiedy kosztowaly jeszcze grosze (jeden juz odnowiony, drugi wciaz czeka - ma metalowe nogi i nie wiemy jak to ogarnac...) i 2 spod smietnika, ktore sa u tapicera :) No i lubie grupe Smieciarke, sama niewiele upolowalam, ale za to podczas porzadkow zawsze cos oddaje :)
Do metalowych nóg od fotela jeśli konstrukcyjnie są bez zarzutów to wystarczy szczotka do metalu, żeby oczyścić i farba do metalu, osobiście mogę polecić Hammerite (pozostaje ładny efekt na bardzo długo), opcjonalnie przed nałożeniem farby preparat na rdzę jeśli mebel tego wymaga
W moim domu pod szkłem szafek nocnych i toaletki leżały tkaniny naciągnięte na karton. Story wiszące w sypialni oraz obrusik na stole były z tego samego materiału. Wszystko, włącznie z firankami zrobiła moja arcyzdolna Mama. Koleżanka rozłożyła serwetkę, a za moją radą - archiwalne zdjęcia z młodości (dziadków, rodziców i własnych).
ja na przykład robię wypad na śmietniki raz w miesiącu i wszystkie moje znajdy wrzucam do magazynku samoobsługowego STOKADO (dla osób ze Szczecina polecam magazynki na Gdańskiej) i jak mam chwile latem (taka specyfika pracy) to zabieram się za renowacje. pozdrawiam!
Wygryw! Teraz coraz trudniej trafić na takie rzeczy, bo znów są uważane za fajne, ale parę lat temu faktycznie dużo tego było do wzięcia za darmo, np na OLX!
Nareszcie Polacy nad rzeką i dzięki temu się bogaca Tak jest na zachodzie jeździmy do Francji tam w domach tylko kuchnię mają nowe Ale stylowe ,reszta po przodkach lub poprzerabiane z czegoś dlatego mają kasę na podróże czy jakieś hobby etc
Przyznam się, że przechodząc koło śmietnika zapuszczam nieraz żurawia. Też mam szafkę na boomboxa i pufę. Stan idealny. Aczkolwiek strasznie się wstydzę to przynosić. U mnie na osiedlu zawsze coś stoi i nieraz aż mi szkoda ale całego świata nie zniosę. Jest to bardzo dziwne, że ktoś się chwali meblami spod śmietnika, bo pamiętam jak ciuch z lumpa to był straszny obciach. Do dzisiaj pamiętam zmieszanie koleżanki jak się spotkaliśmy w takim sklepie.
Tylko jak przekonać męża że używane to nie zawsze gorsze . Będziemy urządzać mieszkanie i on chce wszystko nowe. Ja wolę kupić używane i dorobić się powoli.
Z mojego doświadczenia wiem,że b.czesto kupujemy na wiele lat ja mam je prawie pięćdziesiąt i stare i nowe ,teraz bym tak nie zrobiła,lepiej poczekać oszczędzić i kupić nowe. Wiem,że stare, też są ladne z dobrego materiału i mają duszę, ale jednak.
Robimy z mężem dokładnie to samo o czym mówisz w całym mieszkaniu każdy mebel ma swoją historię upolowania. I Bardzo to lubimy a dodatkowo nie wydaliśmy majątku na te meble i jednocze nie płaczę gdy moje koty drapie kanapę która nie była droga
Lumpeksy tu u nas w Ameryce nigdy nie byl powodem wstydu dla ludzi co wlasnie sie tam ubierali . Moje trzy corki kiedy byly nastolatkami ,chdzily tam i za wlasne zarobione pieniadze kupowaly ciuchy co nazywaly - "Vintage Clothes "👍
Chyba nie ma nic gorszego niż błyszczące meble z PRL. Widać, że jak ktoś włoży w coś serce i pracę to jakoś to tam wygląda, aczkolwiek fanem nie jestem i wole to co jest na czasie. Jakiś taki uraz mam do mebli z PRL i początku XXI wieku. W domu zawsze było mało pieniędzy i mieliśmy takie meble. Ba! Nawet rodzice mają do dzisiaj meblościankę kalwaryjską, którą bym już dawno wywiózł tam gdzie jej miejsce ale jak to starsi ludzie nie dadzą ruszyć (może kiedyś będzie to miało większą wartość niż 50zł albo oddam za darmo, w końcu to relikt jakiejś epoki). To jest tylko zdanie o moim guście, a co do kanału to podziwiam, że ktoś umie włożyć serce w starocie i widzi w tym sztukę. Widzę teraz wielki trend tych komunistycznych nóżek, który wkrada się niestety do nowoczesnych mebli, ale co zrobić moda na najpiękniejsze w historii kwadratowe kształty powoli mija.
Też większość mebli znalazłam lub odkupiłam - ludzie oddają dobre bo chcą mieć lepsze, a mi dobre w zupełności wystarcza :) super filmik!
I w dodatku stare rzeczy są lepszej jakości. ...
Być może, na tym aż tak mi nie zależy - mi osobiście bardziej chodzi o ekologię i zero waste :) ale każdy powód jest dobry!
@@iwonapolka713 dokładnie, a jaka radość jak się coś upoluje fajnego i w dobrej cenie z drugiej ręki :)
Bardzo lubię stare rzeczy bo każda już ma swoją historię) lubię meble drewniane ❤️
Ja mam w prawdzie swoje stare meble z drewna . Maja 50- siat lat , bardzo je lubię i są całkiem dobre i nie zniszczone . Popieram pani zapał do pracy i gospodarnosc . To daje zawsze oszczędności i poprawia samopoczucie . Pozdrawiam .
Mam sporo mebli z odzysku. Fajnie,że młodzi ludzie też tak robią. Wtedy mamy możliwość wykreowania własnego stylu😁
My po przeprowadzce musieliśmy szukać.
I tak.
Drzwi w środku od komornika drewno, sosna i dąb, klamki brąz.
Wejściowe sklejane debowe. Masywne. Warte 5-6 tys kupione z drugiej reki za 700 xD
Kuchenne z wystawy. Likwidowany sklep, przebranzowanie. Warte wloskie 12 tys drewniane kupione za 2 tys coś.
Na krysztaly gabloty debowe z szybami regaly/komody. Niemieckie.
Niektore z drugiej reki uzywane inne nowki wrecz. Szafy na odziez to samo. Ogromne, drewno.
Malo gwozdzi wkretow. Ale skladane albo kolki.
I wiele innych rzeczy ;)
Ciesze sie że ludzie kupuja “z drugiej reki” to nie tylko trend to przedewszystkim ekologia, w dzisiejszym świecie tredy zmieniajom sie szybko a my jestyśmy nastawiiani tylko na konsumcje... a świat zapełnia sie śmieciami
wspaniala prezentacja i madre podejscie do kupowania mebli . Wspaniale to wszystko wyglada swiadczy o dobrym gusie , gratuluje i pozdrawiam z Australi tez tu ogladamy takie programy
DZIECIĘCE zabawki, meble itd., a NIE DZIECIOWE... A mozaika jest śliczna, gustowna, z klasą!
Ja kocham meble i rozne zeczy z smietnika. Mozna znalezc. Cudne zeczy
Pod szkiełko na szafce nocnej ,proponuję serwete zrobioną na szydełku. Wyglada super.
Albo stara wyszywanka z Cepelii.
Masz bardzo ładne, nieprzestylizowane mieszkanie. A meble z drugiej ręki sama lubię, posiadam i sukcesywnie dokupuję. Dałaś mi impuls, żeby poszukać szafki nocnej.
Robię to samo o pani... Mieszkam na wynajmie i mam całe mieszkanie umeblowane ze znalezisk😁👍
Ja mam dobry sposób na nadmiar złwaszcza starych mebli w mieszkaniu. Wynajęłam sobie magazyn w Stokado i tam trzymam stare meble, albo po prostu takie, które na razie nie znajdują zastosowania u mnie. Mam mały metraż, ale lubię coś zmieniać, więc to dobry sposób, by nie kupować/sprzedawać, tylko podmienić na to, co kupiło się wcześniej i trzymało w magazynie. Dzięki temu jest i ładnie, i przestronnie. A że jeszcze dorzucam tam zimą rower to nie muszę się martwić czy na pewno jest dobrze przypięty na półpiętrze jak wcześniej :))
Stół i krzesła rewelacja 😍
Super sprawa! Ja sama mam meble ze śmietników i pchlich targów i sama je odnawiałam. Fajne jest też to, że coraz więcej firm tworzy różne produkty w stylu retro. Ja np. mam małe agd, ukochany ekspres czy czajnik z ariete w stylu vintage i super to wszystko pasuje
tydzień temu znalazłam pośród wystawionych mebli (kiepskich) praktycznie nową metalową półkę do mojego piekarnika, więc stara niedoczyszczalna wylądowała w śmieciach. zdecydowanie polecam "przeglądy", jak się trafi okazja, a pomysł ze sprawdzaniem terminów wystawienia kontenerów - super, dzięki, będę praktykować :)
o matulu, jak dobrze że mi wyleciałaś w proponowanych, zostaje!
Ten coffee table jest swietny👍 ,ale ale trzeba popracowac nad tym blatem - odswiezyc !😉
Był odswiezany
@@justynapado9716 Nie wiem po co , jezeli stawia sie na niego mokre szklanki 🤔⁉
Popieram Sama lubię takie rzeczy . Rzeczy z duszą .Brawo
I już Cię lubię :-D. Od wielu lat zbieram- kupuję i wygrzebuje różne meble i dodatki do domu, a już od kilku lat kiedy mam swoje mieszkanie tym bardziej ;).
Bardzo dziękuję za ten film.Pozdrawiam
No i dobrze,niech będzie, wyszperane meble to i słowo dzieciowe się wyszperało.Ja też mam w dziennym pokoju stare drewniane meble.Sa odnowione, więc taki kredens kuchenny po odnowieniu,zdarciu farby,i przy kupnych dodatkach jest niczego sobie.Wtej chwili służy jako mebel w pokoju.Ale te świecące perelowskie to dla mnie jak alergia.Wnetrze mieszkania masz serdeczne, ciepłe i czuć w nim atmosferę.Pozdrawiam z Niemieckiej wsi.
Fajny vlog. Lubię meble z duszą:)
Super! My mamy praktycznie wszystko 'z drugiej ręki' - od babci, od rodziców, ze śmietnika, z olx. Kupilismy nowe łózko i szafę ikea ( stara szafa nie zmiescila sie w małej sypialni), reszta przyszła sama albo została wyszperana :).
Przy urządzaniu mieszkania miałam marzenie/plan, żeby nic nie było z IKEI, a ostatecznie jest stamtąd prawie wszystko - pewnie dlatego, ze nie jest to docelowe mieszkanie i podczas urządzania nie mieszkaliśmy jeszcze razem, a mąż jest totalnym praktykiem i minimalistą. Bardzo lubię starocie, ale mąż nie jest fanem, więc musi być kompromis :) Póki co jestem bardzo zadowolona z detali - starych obrusów po babci, malowanych misek, talerzy z Włocławka i kamionkowego zestawu do kawy, dostanego od rodziców. Często zaglądam do sklepu charytatywnego (można w nim nie tylko kupić, ale i zostawić niechciane przedmioty), czasami udaje mi się coś znaleźć na śmietniku (ostatnio wielka dracena i ceramiczny kufel, który służy jako miejsce do przechowywania pilotów do rzutnika). Przez długi czas szukałam siedziska do toaletki i byłam bardzo zadowolona, bo na jednej z aukcji na instagramie znalazłam piękne siedzisko PRL w kształcie, którego wcześniej nie znałam. Zgadzam się z tym, że najlepiej, jak urządzanie mieszkania jest procesem, z dużą uważnością wybieram każdy nowy element, i podoba mi się to, że czuć wtedy ducha właścicieli, jest na czym zawiesić oko.
PS Bardzo się cieszę, że oprócz bloga i instagrama zaczęłaś częściej nagrywać filmy! Tematyka jest bardzo ciekawa :)
Zabawne, bo ja zawsze chciałam coś mieć z legendarnego dla urodzonych w PRL osób szwedzkiego sklepu. I jakoś się nie składało. Aż wreszcie szukając jakiegoś fajnego i dużego biurka natrafiłam na takie w ogłoszeniu - lite drewno, cudowna szerokość blatu, idealne dla mnie, plastyczki. Oczywiście je kupiłam. I do dziś to jedyny mebel z Ikei w moim domu, mimo że dziś mieszkam w Niemczech i do berlińskiej Ikei mam rzut kamieniem. :-D Swego rodzaju "przeszkodą", by kupować w Ikei jest duża dostępność znakomitych mebli z drugiej ręki, z której oczywiście korzystam, dzięki czemu mam w domu m. in. unikatową witrynkę sprzed stu lat, obecnie ulubiony chyba mój mebel. Mąż na szczęście podziela upodobanie do rzeczy retro, raczej to ja chętna jestem niekiedy przemieszać je z czymś całkowicie odmiennym.
Hej, świetny filmik. I ja mam bardzo dużo rzeczy z drugiej ręki, wszystkie zgarnięte z miejsca na odpady gabarytowe. I tak mam: wiklinowy stolik na tarasie, ławkę ogrodową, stolik tarasowy okrągły ze szklanym blatem, drewniany blat do stołu w kuchni, drewniane łóżko, kiedyś dywan (nowy!), meble kuchenne a nawet ostatnio upolowałam pralkę, lodówkę, umywalkę do lazienki z szafką i blatem marmurowym!!! Wszystko za free :) oprócz tego mam masę książek i zabawek dla dziecka a nawet ubrań i butów :)
Mam takie mebelki, super sprawa, fajne hobby i frajda.. polecam :) ciekawy film i wnętrza.
Bardzo się cieszę, że natrafiłam na ten film. Uwielbiam dawać drugie życie przedmiotom. Zgadzam się z tym, że takie przedmioty w naszym domu powodują, że ma on duszę. Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się to jak opowiadasz , ciekawy kanał 😊👏👍 Subik dla Ciebie
Uwielbiam Twoje meble i w ogóle Twoje wyczucie stylu 🤩 Bardzo podobają mi się meble w stylu art deco. Chociaż sama marzę o biurku Arne Vodder, ale niestety jeszcze nikt takiego do kontenera nie wyrzucił😅
Uuu, ambitny plan szukanie takiego cuda!
Uwielbiam łączenie nowego ze starym, zarówno w stylu osobistym, jak i w mieszkaniu! 🤗 Nawet takie meble jak wspominane przez Ciebie z okresu PRL-u zupełnie inaczej wyglądają w otoczeniu czegoś bardziej nowoczesnego. My mamy u siebie lampkę z gazetownikiem z lat 70 czy 80, dosyć typowy model, moja babcia ma u siebie coś takiego. Ale właśnie potrzebowaliśmy czegoś, co pozwoli nam oszczędzić miejsce, będzie zarówno szafką nocną jak i lampką i to idealne rozwiązanie! Do tego mebel był w świetnej cenie i stanie, a miał jeszcze oryginalne sznureczki w części gazetowe i przepiękny, czekoladowy abażur ❤.
Uwaga na pluskwy, koleżanka kupiła meble od małżeństwa lekarzy, piękny dom a w meblach pluskwy
To prawda. Ludzie pozbywaja sie rzeczy czesto z pluskwami😠
Stol i krzesla sa piekne ,nie pozbywaj sie i nie zmieniaj tapicerki ,to mi przypomina dunski desain ,to jest caly czas w cenie i stol rowniez .pozdrawiam ,mas dobry smak .Basia z Götaborga .
Może zrobisz vloga, jak tapicerować krzesła? :) dzięki, jesteś inspiracją!
Ale super kanał już go lubię bo bardzo interesują mnie rzeczy które robisz i jesteś praktyczna w tym co robisz znasz się na tym zostaje😘 jest subek z dzwoneczkiem i 👍
Serdecznie Pozdrawiam z UK🌹
Ja robię to samo.Ostatnio wynalazłam obok śmietnika czadową,mega dużą walizkę plastikową.Idealna do przeprowadzek albo wyjazdu na dłuższy czas 💪😁😅
Świetne są te meble serio. Jak kompletowałam swoje to większość przyszła z pokoju w domu rodzinnym, więc praktycznie 100% IKEA. Kiedyś mi się to podobało, ale teraz wolałabym meble ze śmietnika 😛 Zrobiłabyś może House tour? Chętnie zobaczyłabym Twój dom w całej krasie 🥰
Bardzo bardzo ciekawy filmik. Zazdroszczę Ci oka do takich perełek. Ja w Lublinie nie trafiam na takowe
Super meble 👍💪😇❣️
Krzesła takie piękne
Bardzo fajny kanał! Meble świetne. Też mam w domu mieszane stare i nowe :) Sub poleciał.
Świetne masz to mieszkanko, szczególnie podoba mi się zestaw stół plus krzesła. I masz rację, że mieszanie stylów sprawia, że wnętrze nabiera charakteru.
Nieee! Ten blat nie był lakierowany! Ten blat był politurowany. I taką klasyczną politurę można kupić w jakimś Leroy Merlin. I w kilku podejściach tamponem, raczej nasączając, niż malując (koniecznie w gumowych rękawiczkach, bo brudzi), odświeżyć ten blat. Tyle, że najpierw trzeba go dokładnie odtłuścić z tego wosku, najpierw terpentyną, a potem denaturatem. I blat będzie jak nowy.
Ale pani nie chce "jak nowy".Jest zadowolona właśnie z efektu jaki uzyskała.
Trzeba wiedzieć od kogo sie bierze. Pluskwy bardzo dlugo mogą przetrwać w szczelinach.
Czy jest jakaś możliwość że drewnojady lub inne wystąpią w tych meblach?
Ja mam duzy stol plus krzesla po babci, ktore pewnie wyladowalyby na smietniku, a sa teraz moimi ulubionymi meblami z dusza. Krzesla juz odnowione, stol wciaz czeka ;)
Plus fotele: 2 z olx kiedy kosztowaly jeszcze grosze (jeden juz odnowiony, drugi wciaz czeka - ma metalowe nogi i nie wiemy jak to ogarnac...) i 2 spod smietnika, ktore sa u tapicera :)
No i lubie grupe Smieciarke, sama niewiele upolowalam, ale za to podczas porzadkow zawsze cos oddaje :)
Do metalowych nóg od fotela jeśli konstrukcyjnie są bez zarzutów to wystarczy szczotka do metalu, żeby oczyścić i farba do metalu, osobiście mogę polecić Hammerite (pozostaje ładny efekt na bardzo długo), opcjonalnie przed nałożeniem farby preparat na rdzę jeśli mebel tego wymaga
Piękne wnętrze :) też mam śmietniskowe zdobycze :)
Ja znam pana który zbiera stare meble z kontenerów , sam je odnawia a potem sprzedaje .
😍 Boże Drogi jak ja bym chciał mieć tak myślącą żonę.
W moim domu pod szkłem szafek nocnych i toaletki leżały tkaniny naciągnięte na karton. Story wiszące w sypialni oraz obrusik na stole były z tego samego materiału. Wszystko, włącznie z firankami zrobiła moja arcyzdolna Mama. Koleżanka rozłożyła serwetkę, a za moją radą - archiwalne zdjęcia z młodości (dziadków, rodziców i własnych).
mozaika z gazetownika jest super, jest najlepsza z całego mebla ;)
Też chciałam to napisać! Mebel dzięki mozaice nie jest taki oczywisty:)
Wszystko jest super pozdrawiam miłego dnia życzę Ci 😉😉
ja na przykład robię wypad na śmietniki raz w miesiącu i wszystkie moje znajdy wrzucam do magazynku samoobsługowego STOKADO (dla osób ze Szczecina polecam magazynki na Gdańskiej) i jak mam chwile latem (taka specyfika pracy) to zabieram się za renowacje. pozdrawiam!
Kupiliśmy używany dębowy stół i 12 krzeseł. Już nie możemy się doczekać aż uda nam się wszystkim przy nim usiąść 😍
Cudne Lampy ♥️
Stół i krzesła przecudne. Zazdroszczę.
Uważajcie!!! Na używane przedmioty meble, łóżka często są tam pluskwy!! Których nie da się prawie wytępić.
Super kanał, zostawiam subik i oglądam. Lubię też rzeczy z drugiej ręki, często kupuje biżuterię na plich targach;-)
Ja też tak mam :D Aktualnie remontuje szafe i będę malować regał. ;)
Ja bym zdarła wierzch stolika,lub coś z tym zrobiła!podnóżek ,stół z krzesłami jest fajny!
Jakie fajne to Wasze mieszkanie ;)
3.50 minuta - to tzw. Gondolka. Mam taką , tylko siedzisko jest niższe niż uchwyty z boku.
swietne meble
Ja to nazywam poszukiwaniem skarbów i w tym celu ciągam przyczepkę za rowerem.
Pozdwawiam wszystkich poszkiwaczy skarbów.
Bardzo przyjemny film :) my mamy PRL owski fotel znaleziony gdzieś przy drodze. Dostał drugie życie :)
Wygryw! Teraz coraz trudniej trafić na takie rzeczy, bo znów są uważane za fajne, ale parę lat temu faktycznie dużo tego było do wzięcia za darmo, np na OLX!
Też mam fotele z PRL. 6 sztuk różnych
Uwielbiam stare meble💟
Bardzo fajny kanał :) Gdzie udało się Pani upolować te małe szafeczki-szkatułki i ile kosztowały?
Brakuje mi książek w tym mieszkaniu... Stól jadalny i krzesła - bardzo , bardzo...
Też tak robię. Kupuję rzeczy używane. Albo znajduję np meble w gabarytac h przy śmietniku.
Tez kocham starocie i mam ich sporo w nowo zakupionym domku szkoda ze tu nie można dodawać fotek bo bym się pochwaliła
Na facebooku
Nareszcie Polacy nad rzeką i dzięki temu się bogaca Tak jest na zachodzie jeździmy do Francji tam w domach tylko kuchnię mają nowe Ale stylowe ,reszta po przodkach lub poprzerabiane z czegoś dlatego mają kasę na podróże czy jakieś hobby etc
To tak jak w Niemczech na wystawach kiedyś szło znaleźć … teraz króluje EBAY i tam są wisienki … No i nasze pierwsze meble były z EBAY
Ale fajne buty. I żyrandole.
Ile kawy wypito na tym stoliku?
A nie obawiasz się tego że wraz z meblem przywleczesz do domu pluskwy?
Zwłaszcza ze starych kamienic ,mogły być zapluskwione
Przyznam się, że przechodząc koło śmietnika zapuszczam nieraz żurawia. Też mam szafkę na boomboxa i pufę. Stan idealny. Aczkolwiek strasznie się wstydzę to przynosić. U mnie na osiedlu zawsze coś stoi i nieraz aż mi szkoda ale całego świata nie zniosę. Jest to bardzo dziwne, że ktoś się chwali meblami spod śmietnika, bo pamiętam jak ciuch z lumpa to był straszny obciach. Do dzisiaj pamiętam zmieszanie koleżanki jak się spotkaliśmy w takim sklepie.
U nas gabaryt po prostu wystawia się pod śmietnik
Mieszkanie ładne pani ładna
faktycznie, krzesła fajne
Mozaika super jak spod pędzla Van Gogh
Tylko jak przekonać męża że używane to nie zawsze gorsze . Będziemy urządzać mieszkanie i on chce wszystko nowe. Ja wolę kupić używane i dorobić się powoli.
Z mojego doświadczenia wiem,że b.czesto kupujemy na wiele lat ja mam je prawie pięćdziesiąt i stare i nowe ,teraz bym tak nie zrobiła,lepiej poczekać oszczędzić i kupić nowe. Wiem,że stare, też są ladne z dobrego materiału i mają duszę, ale jednak.
Ja mam w domu rowniez rozne style i kocham to .Ludzie nawet nie maja pojecia jakie skarby maja w domu .
Super rzeczy, czy mogę wiedzieć skąd są te plakaty na ścianie?
Ja mam porcelanę ze smietnika. Nie luczac ok. 10-15 szt. mebli.
Robimy z mężem dokładnie to samo o czym mówisz w całym mieszkaniu każdy mebel ma swoją historię upolowania. I Bardzo to lubimy a dodatkowo nie wydaliśmy majątku na te meble i jednocze nie płaczę gdy moje koty drapie kanapę która nie była droga
Dla jednych⭐ nieprzydatne 👍 dla drugich złoto się świeci 🧞😘💯🧞😘💯😻🧞
Kaja na ścianie?
Ten blat na stoliku kawowym trzeba odnowić bo jest okropny
Fajny filmik,fajny kanal, zostaje , oczywiscie sub 👍
Lumpeksy tu u nas w Ameryce nigdy nie byl powodem wstydu dla ludzi co wlasnie sie tam ubierali . Moje trzy corki kiedy byly nastolatkami ,chdzily tam i za wlasne zarobione pieniadze kupowaly ciuchy co nazywaly - "Vintage Clothes "👍
Chyba nie ma nic gorszego niż błyszczące meble z PRL. Widać, że jak ktoś włoży w coś serce i pracę to jakoś to tam wygląda, aczkolwiek fanem nie jestem i wole to co jest na czasie. Jakiś taki uraz mam do mebli z PRL i początku XXI wieku. W domu zawsze było mało pieniędzy i mieliśmy takie meble. Ba! Nawet rodzice mają do dzisiaj meblościankę kalwaryjską, którą bym już dawno wywiózł tam gdzie jej miejsce ale jak to starsi ludzie nie dadzą ruszyć (może kiedyś będzie to miało większą wartość niż 50zł albo oddam za darmo, w końcu to relikt jakiejś epoki). To jest tylko zdanie o moim guście, a co do kanału to podziwiam, że ktoś umie włożyć serce w starocie i widzi w tym sztukę. Widzę teraz wielki trend tych komunistycznych nóżek, który wkrada się niestety do nowoczesnych mebli, ale co zrobić moda na najpiękniejsze w historii kwadratowe kształty powoli mija.
Ja mam podobnie,nie znoszę mebli z PRL,ale lubię porządne meble z litego drewna np.indyjskie
♥️
No niestety ,blat stolika nie do przejęcia!!!
A nie obawia się Pani pluskiew?
Fajnie...podoba mi sie....Twoj...styl...mimo ze nie moj...styl...☺Kazdy ma swoj Styl....☺Pozdrawiam...☺
Super dywan
Można wiedzieć w jakim sklepie kupiony
Aukcje Allegro polecam, czasami można wylicytować za okazyjna cenę.
Ślady po szklankach,wystarczy przeprasować żelazkiem przez lnianą ściereczkę i znikną
JAROSLAW WOŹNIAK DAWIDAMILCZARKAMACIERZYNSTWOROBERTAJANSONAJANINARZEXNIKREGINYANDRZJEWSKIEJMACIERZYNSTWOMARYLIRODOWICZ
, OLX Tab a nie kontenery tam gdzie pluskwy
Na olx też sprzedają że śmietnika i też mogą być robale
Zdjecia swoje wlozcie pod szklo an szafke