Mnie się tam podoba ale wersja perfum. Absolutely chyba. W zimę całkiem całkiem. Projekcja mega. Nie jest to mój ulubieniec jednak lubię do niego wracać co jakiś czas.
Mam podobny nos, podobne odczucia! Podbijam piątkę z Initio, MFK i megemare, reszty nie testowałam i wiem, że nie warto! Z tego mogłaby być mega ciekawa seria!! Czuję niedosyt 🫠
Ciekawy film, szkoda tylko że zaledwie 5 perfum wskazałeś ale za to może zrobi się z tego jakaś mała seria? ;) Out for Greatnes i Megamare lubię, a i tak miło posłuchać odmiennych opinii. Pozdrawiam!
Dodam może do całości tych komentarzy, że odcinek bardzo mi się podoba. Trochę krytyki się przyda ale po to są setki zapachów żeby każdy mógł coś znaleźć dla siebie. Tydzień temu byłem w Venecji i tam znalazłem sklepik firmowy Montale/ Mancera. Żona oczywiście zakupiła kolejny flakonik krytykowanego przez Ciebie zapachu Jardin Exlusive. Dla niej jest to tak piękny wątek zapachowy, że powiela go używając Tiziana Terenzi Kirke i Erba Pury. Ale najlepiej lubi Mancere za to, że oprócz owoców czuć piękne kwiaty, w tym Jaśmin, który pachnie podobnie jak w Jadore. A parametry całodzienne. Za butelkę 120 ml zapłaciłem 99 Euro. Myślę, że za takie parametry i dość bogaty zapach warto. Znam wiele innych przereklamowanych zapachów, które mają ładną nutę ale trwałości niewiele- choćby Aventus czy Bacarat Rouge 540. Oba zresztą używam ale mówiąc kolokwialnie wkurza mnie to, że są takie ulotne. I nie chce słuchać o molekułach, które się raz pojawiają a raz znikają. Przestałem się też przejmować klasyfikacją zapachów na letnie i zimowe czy damskie i męskie. W Venecji było 38 stopni a od arabskich turystów czuć było mocne ciężkie zapachy i o dziwo to mi pasowało. Ja miałem na sobie polecaną przez Ciebie Salarie ale współgrającą z CHANEL Blanche edition. Pachniało to dobrze ale w tym upale szybko się ulotniło. Będąc w tym sklepiku miałem ochotę kupić Arabians Tonka bo brali go masowo turyści ale ta róża w nim na pierwszym planie mnie dobija. Pachnie to jak zwykły olejek różany kupowany na straganie w Turcji. Pachnie długo i męcząco.
Właśnie w tym jaśminie z Jardin widzę problem. O ile lubię tę nutę tak w Mancerze odbieram ją jako typowo damską. Na kobiecie - super. Ja niestety źle się w nich czuję :D
@@perfumolog zdecydowanie na kobiecie pachnie to lepiej. Ale na mojej skórze te biały kwiaty się wygaszają i zostaje taka soczystość. Ostatnio stosuje jednak multi layering. Nakładam kilka zapachów. Np Jardin z Montale Red Vetiver. Salarie z Chanel Allure Home Blanche. I wiele innych miksów. Jest naprawdę fajnie. Każdy z nich rozwija się inaczej. I zaskakuje otoczenie.
Jeśli chodzi o Mancere to jako wielki fan domu mam problem z zapachem Sand Aoud wiele osób go polecało i nawet mają niekiedy w swoim top 10 ja po prostu nie mogę go znieść, do tego przypomina mi salon dentystyczny czyli jest odpalaczem traumy, jakie jest Twoje zdanie Miłoszu na temat tego zapachu?
Witam pytanie trochę z innej beczki, jak u was wyglada sytuacja z temperaturą tam gdzie są przetrzymywany perfumy. U mnie w mocne upały temperatura sięga około 28stopni. Zastanawiam się czy przejmować się tym, jak to wygląda u was. Pozdrawiam
U mnie stoją w temperaturze pokojowej, ale nie na świetle. Na razie jest wszystko ok. Strasznie masz gorąco jak 28 st. ? Ja mieszkam w bloku na ostatnim piętrze, ale tylu stopni to chyba nie miałem nawet w upały.
Witam. Podczas tegorocznych upałów u mnie na mieszkaniu było 25st. To już sporo jak dla perfum ale gorsze od upałów są nagłe zmiany temperatur. Nagrałem o tym film JAK PRZECHOWYWAĆ PERFUMY - PORADNIK.
Swiss Arabian Shagaf oud 😮 Mój ukochany zapach od lat, od pierwszego powąchania. Nie wyobrażam sobie świąt bożego narodzenia bez niego na skórze. Natomiast rzeczywiście sporo osób ma do niego obiekcje. Ostatnio także to juz nie ten sam produkt, co z oryginalnym arabskim napisem zamiast alfabetem łacińskim. Nawet CurlyFragrance ostatnio nim sie zachwycała, a do tego wyszła nowa wersja niebieska. Najlepiej dla mnie shagaf oud pachnie po 4-5 godzinach: mleczna czekolada lub raczej takie ferrero roche z odrobiną dymu i elementami jak w 1 milion parfum. No cóż...ja np. kompletnie nie moge sie przekonać do Lalique Encre Noire...dla mnie to po prostu zapach jesiennej wilgotnej kaplicy pogrzebowej pełnej świeżych iglastych wiązanek. Natomiast jestem bardzo ciekawy opinii na temat Jack Saloon od Angry Beards. Kompletnie nie wiem co o nim myśleć...niby totalny syntetyk, ale te nuty są takie jakby nie mialy swoich naturalnych odpowiedników...są nietuzinkowe, ale również budzą skrajne emocje.
No i super, że Ci się podobają - to ogólnie lubiane perfumy. Jeśli dają Ci radość to nie widzę powodu, aby sugerować się opinią jakiegoś randomowego gościa nagrywającego na yt :D Weź też pod uwagę to, że oceniłem je przez pryzmat osoby, która nie lubi słodkich perfum. Co nos to opinia i inny gust. I to w naszej pasji jest najlepsze :) Pozdrawiam!
No zgoda ze wszystkim. Hype na megamara to chyba tylko ze wzgledu na parametry. Z gentle fluidity się zgodzę że mają taki dojrzalszy wydzwiek ale ja to akurat lubię i doceniam. A haltana też wolę niż oud for greatness. Mancery tej nie znam,ale znam sporo innych i hypu na całą markę nie rozumiem. Dobrze trochę merytorycznej krytyki w temacie perfum zobaczyć, zamiast kolejnego zachwycania się nijakimi premierami. Pozdrawiam.
Ja to jednak z całej tej serii w odcinku stanąłbym w obronie Megamare. O ile jardin exclusif był bym w stanie uznać za "średni" męski zapach to i tak korzystam z obu z powodzeniem. Polecam spróbować obu, ale megamere na lato to jeden z moich dziesięciu.👍
Cześć Miłosz. Initio pełna zgoda. Prosty, męczący zapach. Natomiast nie zgadzam się z krytyką Jardin Exlusive i Erba Pury. Są to świetne perfumy. Robią wrażenie na wszystkich. Ale zgadzam się, że są bardziej damskie. Mancera jest doskonała. Trzyma cały dzień i pachnie pięknie. Żonę pytano już kilka razy co to za zapach. Więc tu cię niestety nie poprę. Mega Mare to jeden z bardziej męczących zapachów, w których czuję zgniłe algi czy wodę po konwalii. I nawet nie miałbym nic przeciwko bo może ktoś lubić tą nutę zapachową ale one po prostu powodują ból głowy. Nie da się ich nosić. Ale parametry mają atomowe. Swiss Arabia próbowałem raz ale nie spodobał mi się. Zapachu MFK nie znam. Ale jak większość jego zapachów może powodować miłość albo obojętność. Dobrze że dodajesz że dla Ciebie nie są dobre bo pewnie jest grono fanów tych nut zapachowych.
byku jakbyś miał kupić jeden najlepszy perfum od PDM i jeden od creeda biorąc pod uwagę parametry i zapach/kompozycje to jakie to by były? bo chce kupić.
Ja mam podobne odczucia do 99% perfum arabskich. Juz wielokrotnie podchodzilem do najpopularniejszych i wychwalanych Armafow i innych Lattaf i zawsze czuje jakeis dziwne syntetyczne nuty, które po dluzszym czasie strasznie męczą Dobry odcinek 😊 Jakie bys polecil perfumy z dominujaca nuta jalowca??
Kumpel kupił juz 7 flakonów shaghaf ouda w ciągu roku zlewa sie jak powalony 2 osoby powiedziały mu ze pachną paskudnie a tak to ma pozytywny odbiór mi tak średnio podeszly pod warunkiem ze psikal bym sie 1 psikiem bo w większych ilościach glowa boli ale co jak co ciekawe są i znowuż nie takie brzydkie ale no trwałośc jest mega 😅
Mam dokładnie to samo zdanie nt wymienonych. Z powyższych dla mnie, największy koszmar to Shagaf oud, i Orto. Jest tego badziewia oczywiście wiecej w świecie zapachów.
Hej. Mam pytanie, nie wiem do kogo z tym uderzyć, więc liczę na odpowiedź i dyskusję. Natrafiłem w internecie na strony oferujące perfumy lane czyli jawne podróbki. O co z tym chodzi, że "perfumy" kosztują tam 30 zł. Wytłumaczy mi to ktoś? Macie jakieś doświadczenie z tym czymś?
@@JozefK1 już nawet nie chodzi o parametry ale wszystkie te perfumy numerkowane, rozchlapywane etc pachną adekwatnie do ceny. Za niewiele więcej można kupić przyzwoite perfumy w rossmanie.
Myślę, że to totalnie nietrafione porównanie. Perfumy to nie sztuka wyższa, którą docenić potrafią tylko nieliczni i jest jakieś gremium oceniające co jest dziełem a co nie.
A ja nie rozumiem fenomenu YSL Y , krorych kolwiek chemiczny bez polotu i charakteru oraz wszystkie perfumy z chanel z serii Allure (owszem zapachy dobre ) ale parametry to smianie się klintowi w twarz
MFK Gentle Fluidity Silver - jedne z najlepszych perfum jakie wąchałem. Zapach, jakość składników są topowe. Chcę mieć całą flaszkę i opinia tutaj przedstawiona nie wpłynie na to jak odbieram te perfumy. Zapach oldschool? Serio? Na pewno bym tak tego nie nazwał. Polecam nie sugerować się opinią perfumologa i wziąć dekant na testy.
Nikomu nie każę się sugerować moją opinią :) Mówię tylko, że Gentle Fluidity Silver mi się nie podobają. A to, że pachną "mocno dojrzale" nie jest moją odosobnioną opinią
Czy jako jedyny nienawidzę YSL Y? Mimo tego, że bardzo lubię niektóre generyczne perfumy jak np bdc to Y jest naprawdę odrzucający. Myślę, że to nie kwestia skóry bo zawsze jak go czuję mam identyczną reakcje.
@@bilettrzy2024 właśnie w tym rzecz, że w perfumach ta "niszowość" często niewiele znaczy :) BR540 to nisza - obecnie jedne z najpopularniejszych perfum. Creed to też podobno nisza :D
Ja mam zgrzyt z Prada Luna Rossa Ocean. Często polecany na rożnychkanałach yt, przynajmniej jakiś czas temu. O ile lubię parę innych zapachów od Prady, tutaj moje wrażenia zupełnie rozjeżdżają się z zasłyszanym opisem. Słabe parametry, a i kompozycja niespecjalna, nawet jak na mainstream. Jak dla mnie to zapach prostego żelu pod prysznic z lekkim dodatkiem pudrowości charakterystycznej dla zapachów Prady - jako całość nic ciekawego. I jeszcze te nieszczęsne parametry. Moim zdaniem mieli znacznie ciekawsze propozycje w przeszłości.
Ja kompletnie nie znoszę JPG Le Male Elixir i całej serii YSL Y, według mnie Elixir od JPG jest zbyt wyniesiony przez influencerów a YSL Y jest zbyt przeciętne, nie ma w nich nic za co warto byłoby zapłacić oferowaną cenę.
A ja ocenię krytycznie D&G Light Blue Intense . Kompozycja dość ładna i może się podobać , są delikatne , może to i dobrze. Ale jeśli chodzi o trwałość , to jest żenada . Biorąc pod uwagę cenę tego produktu , to moim zdaniem , jest to zwyczajne (nomen omen ) nabijanie ludzi w butelkę (flakonik). Ta woda powinna kosztować jak seria cologne od Muglera , w granicach sto , sto trzydzieści złotych , a nie drugie tyle i to jeszcze z przychodem.
Seria Y- gówniarzera, seria One Milion- remiza, seria Aqua Di Gio- totalny przeżytek, seria Prada Lhomme- zniewieścienie, seria Azzaro Wanted- absolwenci kursów pua;)
Ojjj chłopie, wsadziłeś kij w mrowisko!!! Skrytykowałeś moje ukochane perfumy Mancery🤬 żebyś wiedział ile komplementów za nie dostałem. Tak samo Megamare... podpadłeś mi !!! Heheh ale spoko, rozumiem że gusta są różne😅 ja to osobiście najbardziej nie lubię perfum Dior Homme, i nie rozumiem skąd te wszystkie zachwyty. Pozdrawiam
Witam. Niestety nie potrafią zrozumiec zachwyty mężczyzny posiadających sie damskim perfumami Erba Pure ( żeby zapach choć był fajny a to syf ) lub szał i zniesławienie na BR540 to jakiś absurd . Dla mnie Londyn to było stolica Europy a tu co drugi chłop pachnie tym dziedzictwem. Rozumiem nosić zęby zwrócić uwaga innych lub być odważny . Świat dziwacznie.
@@dawidl7303 megamare pachnie z odległości metra i jak wiatr powieje. Z bliska, to niszówka mocna jest a wiele niszowych nie pachnie pięknie a jakoś. Taki jest megamare. jedyny w swoim rodzaju.
Och tak, Megamare, moja zapachowa trauma... Swoją drogą, w ramach ciekawostki, to absolutnie nie Ambroxan odpowiada za obrzydliwie narzucające się parametry i ogólny charakter tych perfum. Wydaje mi się, że składnik ten owiany jest złą sławą, bo bardzo często występuje w towarzystwie ekstremalnie mocnych molekuł drzewno-ambrowych, właśnie których zapach sporo osób błędnie przypisuje Ambroxanowi. Tymczasem Ambroxan (i inne jego odmiany - Ambrofix, Ambrox, Orcanox, Cetalox i pewnie coś jeszcze) to bardzo ładna, transparentna, drzewno-balsamiczna molekuła. Winnym tego całego zamieszania jest Ambrocenide. Ahh, to jest dopiero potwór. W śladowych ilościach potrafi fajnie zagrać. I to dosłownie śladowych, typu 0.01% całej kompozycji, chociaż w cięższych perfumach większe ilości też potrafią fajnie wybrzmieć. Np. w takich Black Afgano jest ich ~0.1%, w Tygarze ~0.4%, a w Ombre Nomade aż ~3% I to tam nawet pasuje, chociaż co wrażliwsze noski (jak mój) mogą trochę narzekać :). Ale w Megamare jest ich podobno... ~23%. I jestem w stanie w to uwierzyć. A żeby zrozumieć, jak bardzo absurdalna jest to ilość, z czystej ciekawości polecam kupić sobie Ambrocenide w stężeniu 10% z perfumiarz.pl...
Siemka, tzn nie chodziło mi o to, że ambroksan odpowiada za mocarne parametry, może się źle wyraziłem tylko o to, że ja tam nie czuje nic poza ordynarnymi nutami ozonowymi i ambroksanem :D Sam zapach ambroksanu bardzo lubię ale jakoś w Megamare to wszystko pachnie "tanio". A to co piszesz o Ambrocenide mega ciekawe. Nie wiedziałem tego :)
Dawaj Miłosz następny taki odcinek, potrzeba nam trochę równowagi od wiecznego chwalenia perfum.
Jasne :) Chętnie nagram
Ja tak mam z serią Stronger With You. No po prostu rzygać mi się chce jak gdzoeś czuje tegp ulepa w otoczeniu.
Też nie rozumiem fenomenu, aczkolwiek Tobacco jest najlepsze z linii i warto je sprawdzić.
Mnie się tam podoba ale wersja perfum. Absolutely chyba. W zimę całkiem całkiem. Projekcja mega. Nie jest to mój ulubieniec jednak lubię do niego wracać co jakiś czas.
Mam podobnie. Z linii Stronger With You za przyzwoite uważam może jedne perfumy.
@@ArturHanys Ja mam tak z JPG Scandal EDT .
1 milion jeszcze gorsze, stoi taki zapoceniec w komunikacji w bluzie albo kurtce i aż paruje z niego ten ulep... MasakrA
Super pomysł na odcinek - gratki :)
Uuu ja lubię i Megamare i Shagaf Oud :D za to nie znoszę mocnych zapachów różanych i z nutami kawy, np. Intense Cafe Montale czy Rose Vanille Mancery.
Z różą w perfumach też mam problem :D
Dobry odcinek.
Dzięki!
Mam podobny nos, podobne odczucia! Podbijam piątkę z Initio, MFK i megemare, reszty nie testowałam i wiem, że nie warto! Z tego mogłaby być mega ciekawa seria!! Czuję niedosyt 🫠
Super! Nagram kolejne :D
Ciekawy film, szkoda tylko że zaledwie 5 perfum wskazałeś ale za to może zrobi się z tego jakaś mała seria? ;) Out for Greatnes i Megamare lubię, a i tak miło posłuchać odmiennych opinii. Pozdrawiam!
Pewnie nagram kolejny ;)
hej Miłosz, zrobisz odcinek z kolekcją widzów? Można gdzieś podesłać fotke? Pozdro
Tak, zabieram się do tego powoli. Podam info niedługo na kanale
Dodam może do całości tych komentarzy, że odcinek bardzo mi się podoba. Trochę krytyki się przyda ale po to są setki zapachów żeby każdy mógł coś znaleźć dla siebie. Tydzień temu byłem w Venecji i tam znalazłem sklepik firmowy Montale/ Mancera. Żona oczywiście zakupiła kolejny flakonik krytykowanego przez Ciebie zapachu Jardin Exlusive. Dla niej jest to tak piękny wątek zapachowy, że powiela go używając Tiziana Terenzi Kirke i Erba Pury. Ale najlepiej lubi Mancere za to, że oprócz owoców czuć piękne kwiaty, w tym Jaśmin, który pachnie podobnie jak w Jadore. A parametry całodzienne. Za butelkę 120 ml zapłaciłem 99 Euro. Myślę, że za takie parametry i dość bogaty zapach warto. Znam wiele innych przereklamowanych zapachów, które mają ładną nutę ale trwałości niewiele- choćby Aventus czy Bacarat Rouge 540. Oba zresztą używam ale mówiąc kolokwialnie wkurza mnie to, że są takie ulotne. I nie chce słuchać o molekułach, które się raz pojawiają a raz znikają. Przestałem się też przejmować klasyfikacją zapachów na letnie i zimowe czy damskie i męskie. W Venecji było 38 stopni a od arabskich turystów czuć było mocne ciężkie zapachy i o dziwo to mi pasowało. Ja miałem na sobie polecaną przez Ciebie Salarie ale współgrającą z CHANEL Blanche edition. Pachniało to dobrze ale w tym upale szybko się ulotniło. Będąc w tym sklepiku miałem ochotę kupić Arabians Tonka bo brali go masowo turyści ale ta róża w nim na pierwszym planie mnie dobija. Pachnie to jak zwykły olejek różany kupowany na straganie w Turcji. Pachnie długo i męcząco.
jak lubisz 540 i chcesz trochę w klimatach męskich to polecam Mancera Instant Crush, parametry bardzooooo dobre a zapach kozacki!
@@MultiBilongo oczywiście mam i używam. Świetny zapach. Podoba się kobietom. Trwałość dobra. Lubię też Tiziana Terenzi Spirito Fiorentino.
@@AK-fv4rk to musze tego gagatka również spróbować :)
Właśnie w tym jaśminie z Jardin widzę problem. O ile lubię tę nutę tak w Mancerze odbieram ją jako typowo damską. Na kobiecie - super. Ja niestety źle się w nich czuję :D
@@perfumolog zdecydowanie na kobiecie pachnie to lepiej. Ale na mojej skórze te biały kwiaty się wygaszają i zostaje taka soczystość. Ostatnio stosuje jednak multi layering. Nakładam kilka zapachów. Np Jardin z Montale Red Vetiver. Salarie z Chanel Allure Home Blanche. I wiele innych miksów. Jest naprawdę fajnie. Każdy z nich rozwija się inaczej. I zaskakuje otoczenie.
Oj, mamy podobne zdanie 😊
Jeśli chodzi o Mancere to jako wielki fan domu mam problem z zapachem Sand Aoud wiele osób go polecało i nawet mają niekiedy w swoim top 10 ja po prostu nie mogę go znieść, do tego przypomina mi salon dentystyczny czyli jest odpalaczem traumy, jakie jest Twoje zdanie Miłoszu na temat tego zapachu?
Początek całkiem fajny ale im później tym gorzej :P
a co myślisz o initio reehab ? Podtrzymujesz zdanie, że to dwie półki wyżej niż spicebomb extreme ? Dobry otulacz na zimę?
Podtrzymuję ale chodziło mi o porównanie do podstawowego Spicebomba, nie wersji Extreme ;)
Witam pytanie trochę z innej beczki, jak u was wyglada sytuacja z temperaturą tam gdzie są przetrzymywany perfumy. U mnie w mocne upały temperatura sięga około 28stopni. Zastanawiam się czy przejmować się tym, jak to wygląda u was. Pozdrawiam
U mnie stoją w temperaturze pokojowej, ale nie na świetle. Na razie jest wszystko ok. Strasznie masz gorąco jak 28 st. ? Ja mieszkam w bloku na ostatnim piętrze, ale tylu stopni to chyba nie miałem nawet w upały.
Witam. Podczas tegorocznych upałów u mnie na mieszkaniu było 25st. To już sporo jak dla perfum ale gorsze od upałów są nagłe zmiany temperatur. Nagrałem o tym film JAK PRZECHOWYWAĆ PERFUMY - PORADNIK.
Swiss Arabian Shagaf oud 😮 Mój ukochany zapach od lat, od pierwszego powąchania. Nie wyobrażam sobie świąt bożego narodzenia bez niego na skórze. Natomiast rzeczywiście sporo osób ma do niego obiekcje. Ostatnio także to juz nie ten sam produkt, co z oryginalnym arabskim napisem zamiast alfabetem łacińskim. Nawet CurlyFragrance ostatnio nim sie zachwycała, a do tego wyszła nowa wersja niebieska. Najlepiej dla mnie shagaf oud pachnie po 4-5 godzinach: mleczna czekolada lub raczej takie ferrero roche z odrobiną dymu i elementami jak w 1 milion parfum. No cóż...ja np. kompletnie nie moge sie przekonać do Lalique Encre Noire...dla mnie to po prostu zapach jesiennej wilgotnej kaplicy pogrzebowej pełnej świeżych iglastych wiązanek. Natomiast jestem bardzo ciekawy opinii na temat Jack Saloon od Angry Beards. Kompletnie nie wiem co o nim myśleć...niby totalny syntetyk, ale te nuty są takie jakby nie mialy swoich naturalnych odpowiedników...są nietuzinkowe, ale również budzą skrajne emocje.
No i super, że Ci się podobają - to ogólnie lubiane perfumy. Jeśli dają Ci radość to nie widzę powodu, aby sugerować się opinią jakiegoś randomowego gościa nagrywającego na yt :D Weź też pod uwagę to, że oceniłem je przez pryzmat osoby, która nie lubi słodkich perfum. Co nos to opinia i inny gust. I to w naszej pasji jest najlepsze :) Pozdrawiam!
No zgoda ze wszystkim. Hype na megamara to chyba tylko ze wzgledu na parametry. Z gentle fluidity się zgodzę że mają taki dojrzalszy wydzwiek ale ja to akurat lubię i doceniam. A haltana też wolę niż oud for greatness. Mancery tej nie znam,ale znam sporo innych i hypu na całą markę nie rozumiem. Dobrze trochę merytorycznej krytyki w temacie perfum zobaczyć, zamiast kolejnego zachwycania się nijakimi premierami. Pozdrawiam.
Dzięki! Pozdrawiam
Ja to jednak z całej tej serii w odcinku stanąłbym w obronie Megamare. O ile jardin exclusif był bym w stanie uznać za "średni" męski zapach to i tak korzystam z obu z powodzeniem.
Polecam spróbować obu, ale megamere na lato to jeden z moich dziesięciu.👍
Megamare ma sporo zwolenników. U mnie latem stosowanie Megamare to 100% przypadków migreny :D
Witam, znajdzie się coś zbliżonego do Kenzo Air?
Witam, testowałem tak dawno, że nawet nie pamiętam jak pachną :D
Cześć Miłosz. Initio pełna zgoda. Prosty, męczący zapach. Natomiast nie zgadzam się z krytyką Jardin Exlusive i Erba Pury. Są to świetne perfumy. Robią wrażenie na wszystkich. Ale zgadzam się, że są bardziej damskie. Mancera jest doskonała. Trzyma cały dzień i pachnie pięknie. Żonę pytano już kilka razy co to za zapach. Więc tu cię niestety nie poprę. Mega Mare to jeden z bardziej męczących zapachów, w których czuję zgniłe algi czy wodę po konwalii. I nawet nie miałbym nic przeciwko bo może ktoś lubić tą nutę zapachową ale one po prostu powodują ból głowy. Nie da się ich nosić. Ale parametry mają atomowe. Swiss Arabia próbowałem raz ale nie spodobał mi się. Zapachu MFK nie znam. Ale jak większość jego zapachów może powodować miłość albo obojętność. Dobrze że dodajesz że dla Ciebie nie są dobre bo pewnie jest grono fanów tych nut zapachowych.
U mnie to samo, też Megamare potrafi wywołać ból głowy
byku jakbyś miał kupić jeden najlepszy perfum od PDM i jeden od creeda biorąc pod uwagę parametry i zapach/kompozycje to jakie to by były? bo chce kupić.
Pegasus Exclusif i Royal Oud
Ja mam podobne odczucia do 99% perfum arabskich. Juz wielokrotnie podchodzilem do najpopularniejszych i wychwalanych Armafow i innych Lattaf i zawsze czuje jakeis dziwne syntetyczne nuty, które po dluzszym czasie strasznie męczą
Dobry odcinek 😊
Jakie bys polecil perfumy z dominujaca nuta jalowca??
Ginepro Nero - super perfumy w klimacie Terre ale z jałowcem za przyzwoite pieniądze :D
Hej Milosz ostatnio wdeplem" w Pure XS i nie wiem co o tym myśleć czy źle trafiłem? Czy to też wyliftowane perfumy? Pozdrawiam
Hej, jeśli Ci się podobają to noś - nie powinieneś się sugerować moją opinią :)
Hej, czy mógłbyś mi podzielić się swoją opinią na temat MFK grand soir Zastanawiam się nad kupnem, ale nie mam gdzie tego wypróbować Dziękuję
Mówiłem kilka x o nich na kanale. Moim zdaniem jedne z najpiękniejszych balsamiczno-waniliowych perfum.
❤ pozdrawiam
Pozdrawiam!
Ponawiam pytanie. Miłosz, czy arabskie perfumy były już kiedyś oceniane przez Ciebie?
Co jakiś czas araby pojawiają się na kanale :)
Kumpel kupił juz 7 flakonów shaghaf ouda w ciągu roku zlewa sie jak powalony 2 osoby powiedziały mu ze pachną paskudnie a tak to ma pozytywny odbiór mi tak średnio podeszly pod warunkiem ze psikal bym sie 1 psikiem bo w większych ilościach glowa boli ale co jak co ciekawe są i znowuż nie takie brzydkie ale no trwałośc jest mega 😅
One nie są brzydkie tylko jak dla mnie 100x za słodkie :D
Mam dokładnie to samo zdanie nt wymienonych. Z powyższych dla mnie, największy koszmar to Shagaf oud, i Orto. Jest tego badziewia oczywiście wiecej w świecie zapachów.
hłe, hłe :) też mam taki sam problem z żoninym Reveal'em :)
Hej. Mam pytanie, nie wiem do kogo z tym uderzyć, więc liczę na odpowiedź i dyskusję.
Natrafiłem w internecie na strony oferujące perfumy lane czyli jawne podróbki.
O co z tym chodzi, że "perfumy" kosztują tam 30 zł.
Wytłumaczy mi to ktoś? Macie jakieś doświadczenie z tym czymś?
Szkoda nawet tych 30 zł :P
@@perfumolog słabe parametry?
Francuski eperfumy, fabryka zapachu itd
Pomijam sam fakt kupowania podróbek, ale właśnie jak to jakościowo wygląda?
@@JozefK1 już nawet nie chodzi o parametry ale wszystkie te perfumy numerkowane, rozchlapywane etc pachną adekwatnie do ceny. Za niewiele więcej można kupić przyzwoite perfumy w rossmanie.
Dlaczego dzisiejsze perfumy szybko sie ulatniaja np. Chanel kiedys czulem na ubraniach/ciele caly dzien - teraz maks 1h?
Nie znam oryginalnych perfum chanel, które wytrzymywałyby na skórze 1h :) Nawet tych nowych
W sensie tylko czy aż? ;)
Jestem w stanie zrozumieć, że nie każdy docenia Megamare, tak samo jak dla niektórych Ci co śpiewają w operze, po prostu wyją
Myślę, że to totalnie nietrafione porównanie. Perfumy to nie sztuka wyższa, którą docenić potrafią tylko nieliczni i jest jakieś gremium oceniające co jest dziełem a co nie.
Ja się psikam swiss arabian kocham ulepy❤❤❤psikam ze 25 psikow w środek lata ❤❤
No i super :D Noś to co Ci się podoba
A ja nie rozumiem fenomenu YSL Y , krorych kolwiek chemiczny bez polotu i charakteru oraz wszystkie perfumy z chanel z serii Allure (owszem zapachy dobre ) ale parametry to smianie się klintowi w twarz
😊 myślałem że tylko ja mam takie zdanie o ich trwałości
Może to problem Twojej skóry bo z całej linii Allure tylko podstawowy i Sport siedzą na mnie krótko
@@perfumolog pewnie że możliwe ale też jest trochę takich osób co tak samo uważają
👍
MFK Gentle Fluidity Silver - jedne z najlepszych perfum jakie wąchałem. Zapach, jakość składników są topowe. Chcę mieć całą flaszkę i opinia tutaj przedstawiona nie wpłynie na to jak odbieram te perfumy. Zapach oldschool? Serio? Na pewno bym tak tego nie nazwał. Polecam nie sugerować się opinią perfumologa i wziąć dekant na testy.
Nikomu nie każę się sugerować moją opinią :) Mówię tylko, że Gentle Fluidity Silver mi się nie podobają. A to, że pachną "mocno dojrzale" nie jest moją odosobnioną opinią
Jak czegoś nie ma w ROSS lub SEPH to nie jest to popularny zapach 😉. Pozdrawiam 😊
Popularne w PERFUMOWEJ SPOŁECZNOŚCI* :) Pozdrawiam
A ja sprezentowałam synowi Jardin Exclusive ,ponieważ są dla mnie zbyt męskie... Synowi się podoba i używa ich wspólnie z żoną.
Tak to już jest, każdy lubi co innego :D Dlatego to hobby jest tak fajne
Czy jako jedyny nienawidzę YSL Y? Mimo tego, że bardzo lubię niektóre generyczne perfumy jak np bdc to Y jest naprawdę odrzucający. Myślę, że to nie kwestia skóry bo zawsze jak go czuję mam identyczną reakcje.
Y moim zdaniem nie jest zła, w przeciwieństwie do Myself :D
To są popularne perfumy? Same wynalazki.
Myślę, że jak ktoś choć trochę interesuje się niszowymi perfumami to się z nimi zetknął :)
@@perfumolog niszowe to z definicji nie są popularne ;)
@@bilettrzy2024 właśnie w tym rzecz, że w perfumach ta "niszowość" często niewiele znaczy :) BR540 to nisza - obecnie jedne z najpopularniejszych perfum. Creed to też podobno nisza :D
7:30 akurat znam sporo osób którym się podobały na kimś
Ale przyznasz, to nie wyklucza faktu, że mogą mi się nie podobać? :D
Przetestuj całą kolekcję Brutala , top of the top ;] Obowiązkowa pozycja w kolekcji każdego mężczyzny :D
Znam :D
Swiss Arabian są na zimę, latem trzymają mimo kąpieli czwarty dzień
Mam podobnie
Ja mam zgrzyt z Prada Luna Rossa Ocean. Często polecany na rożnychkanałach yt, przynajmniej jakiś czas temu. O ile lubię parę innych zapachów od Prady, tutaj moje wrażenia zupełnie rozjeżdżają się z zasłyszanym opisem. Słabe parametry, a i kompozycja niespecjalna, nawet jak na mainstream. Jak dla mnie to zapach prostego żelu pod prysznic z lekkim dodatkiem pudrowości charakterystycznej dla zapachów Prady - jako całość nic ciekawego. I jeszcze te nieszczęsne parametry. Moim zdaniem mieli znacznie ciekawsze propozycje w przeszłości.
Ja akurat je w miarę lubię chociaż fakt - Prada ma wiele lepszych perfum.
Ja kompletnie nie znoszę JPG Le Male Elixir i całej serii YSL Y, według mnie Elixir od JPG jest zbyt wyniesiony przez influencerów a YSL Y jest zbyt przeciętne, nie ma w nich nic za co warto byłoby zapłacić oferowaną cenę.
Też uważam, że JPG Le Male Elixir są zbyt nachalnie promowane
A ja ocenię krytycznie D&G Light Blue Intense . Kompozycja dość ładna i może się podobać , są delikatne , może to i dobrze. Ale jeśli chodzi o trwałość , to jest żenada . Biorąc pod uwagę cenę tego produktu , to moim zdaniem , jest to zwyczajne (nomen omen ) nabijanie ludzi w butelkę (flakonik). Ta woda powinna kosztować jak seria cologne od Muglera , w granicach sto , sto trzydzieści złotych , a nie drugie tyle i to jeszcze z przychodem.
Mam je i trwałość jest ok jak spryskalem bluze, która wisiała w przedpokoju to tydzień go czułem jak przechodziłem. Rocznik 2023
Tak, trwałość tego zapachu jest taka sobie. Warto zaaplikować co nieco na ubranie.
Na mnie do 8 godzin spokojnie. Ciuchy przez dobe pachną intensywnie. Pewnie zależy od partii itp.
Na mnie Light Blue Intense parametrowo daje radę ;) Znam znacznie droższe, często niszowe perfumy o gorszych parametrach
@@perfumolog Przyszedł mi do głowy pomysł na filmik. Najlepsze i najgorsze parametrowo wody męskie .
A to agar tak ładnie pachnie!A co to jest ?😂 Przepraszam za swoją niewiedzę ale ciekawe. Pozdrawiam
To żywica, którą wytwarza drzewo agarowe broniąc się przed grzybem :P
@@perfumolog łoooo kurcze!! To takie cuda. To tylko Bóg mógł takie coś stworzyć. Super. Dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam 🙂
Seria Y- gówniarzera, seria One Milion- remiza, seria Aqua Di Gio- totalny przeżytek, seria Prada Lhomme- zniewieścienie, seria Azzaro Wanted- absolwenci kursów pua;)
Haha :D "absolwenci kursów pua" Coś w tym jest chociaż seria One Milion bardziej mi pasuje do tego opisu
Ojjj chłopie, wsadziłeś kij w mrowisko!!! Skrytykowałeś moje ukochane perfumy Mancery🤬 żebyś wiedział ile komplementów za nie dostałem. Tak samo Megamare... podpadłeś mi !!! Heheh ale spoko, rozumiem że gusta są różne😅 ja to osobiście najbardziej nie lubię perfum Dior Homme, i nie rozumiem skąd te wszystkie zachwyty. Pozdrawiam
To może JE ze mną się nie lubią :D
Oj wszystkie niszowe. Żadnego nie znam
Jeśli zainteresujesz się niszą, szybko się z nimi zetkniesz ;)
Witam. Niestety nie potrafią zrozumiec zachwyty mężczyzny posiadających sie damskim perfumami Erba Pure ( żeby zapach choć był fajny a to syf ) lub szał i zniesławienie na BR540 to jakiś absurd .
Dla mnie Londyn to było stolica Europy a tu co drugi chłop pachnie tym dziedzictwem. Rozumiem nosić zęby zwrócić uwaga innych lub być odważny .
Świat dziwacznie.
Mam to samo z Megamare. Żadna to morskość.
nie no ja mam megamare i czuć tą morskość tylko sam zapach jest za mocny i troche sie kojarzy wlasnie z dezedorantem
@@dawidl7303 megamare pachnie z odległości metra i jak wiatr powieje. Z bliska, to niszówka mocna jest a wiele niszowych nie pachnie pięknie a jakoś. Taki jest megamare. jedyny w swoim rodzaju.
@@robertzbiec6735 Właśnie mój problem z Megamare polega na tym, że one dla mnie kompletnie nie pachą niszowo :P Niszowa jest cena
Lv imagination 🫣
Co do megamare się zgadzam. Dla mnie straszne paskudztwo. Sam ambroksan i nic więcej.
Z MFK mam identycznie, uff 😁 dla mnie to zapach proszku i perfum lat '90 dużo szumu o nic
Dokładnie mam podobne odczucia :D A miał być uniwersalny przyjemniaczek
Megamare to jest istna topka.
Ale dlaczego? I topka czego?
@@perfumolog Pod względem trwałości jest totalnym kozakiem.Pod względem zapachu z tych,które miałem też jest w moim topie.Uwielbiam Megamare.
Mancera Cedrat Boise. Jedyne które cały czas czuję na języku ten cholerny skórzany cytron.Wryyyyy Wersja z korkiem odkręcanym.
Och tak, Megamare, moja zapachowa trauma... Swoją drogą, w ramach ciekawostki, to absolutnie nie Ambroxan odpowiada za obrzydliwie narzucające się parametry i ogólny charakter tych perfum. Wydaje mi się, że składnik ten owiany jest złą sławą, bo bardzo często występuje w towarzystwie ekstremalnie mocnych molekuł drzewno-ambrowych, właśnie których zapach sporo osób błędnie przypisuje Ambroxanowi. Tymczasem Ambroxan (i inne jego odmiany - Ambrofix, Ambrox, Orcanox, Cetalox i pewnie coś jeszcze) to bardzo ładna, transparentna, drzewno-balsamiczna molekuła. Winnym tego całego zamieszania jest Ambrocenide. Ahh, to jest dopiero potwór. W śladowych ilościach potrafi fajnie zagrać. I to dosłownie śladowych, typu 0.01% całej kompozycji, chociaż w cięższych perfumach większe ilości też potrafią fajnie wybrzmieć. Np. w takich Black Afgano jest ich ~0.1%, w Tygarze ~0.4%, a w Ombre Nomade aż ~3% I to tam nawet pasuje, chociaż co wrażliwsze noski (jak mój) mogą trochę narzekać :). Ale w Megamare jest ich podobno... ~23%. I jestem w stanie w to uwierzyć. A żeby zrozumieć, jak bardzo absurdalna jest to ilość, z czystej ciekawości polecam kupić sobie Ambrocenide w stężeniu 10% z perfumiarz.pl...
Siemka, tzn nie chodziło mi o to, że ambroksan odpowiada za mocarne parametry, może się źle wyraziłem tylko o to, że ja tam nie czuje nic poza ordynarnymi nutami ozonowymi i ambroksanem :D Sam zapach ambroksanu bardzo lubię ale jakoś w Megamare to wszystko pachnie "tanio". A to co piszesz o Ambrocenide mega ciekawe. Nie wiedziałem tego :)
Beznadziejny odcinek
Oho :DD To które z wymienionych posiadasz?