ROZMINOWANIE
HTML-код
- Опубликовано: 18 окт 2024
- Zanim jeszcze zakończyła się II Wojna Światowa, polscy saperzy ruszyli do rozminowania kraju. Akcja trwała jedenaście lat i przyniosła śmierć setkom saperów. Równolegle z rozminowaniem, prowadzono akcję oczyszczania Polski z niewypałów i niewybuchów. Ta akcja trwa po dziś dzień i nic nie zapowiada że szybko się skończy...
Mój staruszek, rocznik 46 opowiadał, że niewielu miał kolegów z kompletem palców, a i kilku takich co łokciem dupę podcierali. okolice Mławy. Pozdrawiam.
następną grupą min ,były nie wykrywalne dla typowych detektorów ,miny porcelanowe ,szklane i ebonitowe , Niemcy pod koniec wojny używali ich na froncie w wielu miejscach , mój tata saper w latach 1950 -1953 , na pomorzu , rozminowywał miedzy innymi podejścia do Wału Pomorskiego ,Tego typu min było tysiące ,na plażach Kołobrzegu, Trzebiatowa i innych ...zginęło kilkuset polskich saperów ,wiele min było nie rozbieralnych .... miały podwójne zapalniki ,na wierzchu i pod spodem , ale o tym dowidzieli się tylko ci co przeżyli takie rozminowanie..Natomiast miny pułapki były wtedy wszędzie, ....w jednym z domów na pomorzu , w szafce z garnkami był ładunek i w czasie otwarcia szafki uzbrajał się zerwana linką i.....2 saperów nie żyło.Takich pułapek było wszędzie pełno ,podwórka były"wybrukowane " minami p.panc, a wejścia do pomieszczeń gospodarczych minami pułapkami ....ginęli cywile i saperzy.....Pozdrawiam p.Olafie .
Więcej proszę bardzo ciekawy temat. Warto rozmawiać jakie pamiątki nasze kochane prusaki czy Szwaby zostawili dla nas?!.
@@konradszymanski627 najprostszą wybuchową pułapką był zwykły granat, z wyjętą zawleczką i umiejscowiony tak, że "łyżka " zapalnika była zablokowana np. przez jakiś przedmiot ,który zasłaniał ów granat...ruszyłeś i po chłopie.
Mądrego to i miło posłuchać ^^ wszystkiego dobrego:)
nie wiem ile w tym prawdy ale prócz granatów w garnku były jeszcze w stodołach zakopywane przeciwpiechotne niespodzianki.
Ile tego zakopali kolo dróg, tysiace.
Slużylem w saperach, jak zakładaliśmy pole minowe to na okolo 40 min - dwie miny ustawiane były na tzw nieusuwalność. Taka mina miala drugie gniazdo z boku na dodatkowy zapalnik. Rozminowujący usuwal główny zapalnik i wyciągal "rozbrojoną" minę powodując wybuch.
Znakiem tego masz na sumieniu kilku innych saperów!
@@wojciechbarbapapa5734 Dobre:). Jeszcze większą zbrodnię popełniłem na egzaminie z min pułapek. Podłożylem ukryty ładunek pod siekierą. Przecież moglo trafić na jakiegoś Bogu winnego drwala. Ale egzamin zdalem.
Wracając do tematu: służyłem w czasie pokoju i używaliśmy min i ładunków ćwiczebnych.
Ale jaki w tym sens? Już w czasie II Wojny Światowej Niemcy doszli do wniosku, że miny niedające się bezpiecznie wyciągnąć z ziemi są bez sensu, bo później często sami je podkładający muszą się z taką pułapką męczyć. A nie chodziło o jakieś samoróbki, tylko opracowane w ośrodkach badawczych specjalne miny nierozbrajalne - doszli do wniosku, że to ślepa uliczka i zarzucili projekt.
@@mwitbrot podczas egzaminów używa się ładunków dymnych a nie wybuchowych, po egzaminach zabiera się z poligonu wszystko co do ostatniej łuski, on pierdoli i tyle, miny na nieusuwalność można zakładać tylko wtedy kiedy jest ich sporo w zapasie, w innym wypadku jest to marnotrawstwo, rzadko się to robi gdyż zazwyczaj trzeba to minowe pole później usuwać, za zniszczenie siekiery kapral dałby jemu po mordzie a szef kompanii obciążył przy żołdzie, po za tym od 50 lat miny kompletnie nieusuwalne są rozrzucane przez transportery lub śmigłowce na sporym terenie za jednym razem, nikt teraz nie wysyła kompanii czy plutonu saperów do zakładania pól minowych, to zajmuje kupę czasu, a usuwanie robi się solidnym trałem lub wydłużonym ładunkiem wybuchowym a nie rękoma sapera! w naszych czasach prymitywne ładunki są zakładane przez zwykłych niewyszkolonych imbecyli i detonowane z odległości kilkuset metrów, do tego wystarczy saletra, cukier, kamienie, śruby, szkło, 200-500 m kabla, akumulator-a potem polska prasa podaje jak to nasi żołnierze "na misji" zostali "zaatakowani" :)
@@poprostu09 czyli nigdy nie używałeś materiałów wybuchowych i żadnej miny nigdy nie ustawiłeś a jedynie pozorowane, ćwiczebne, atrapy, makietki, kartoniki, duperele!
Pamiętam jak jeszcze w podstawówce (lata 70-te XX wieku) uczulano dzieciaki (czyli mnie wtedy) na niewypały z wojny.
Panie Olafie jest Pan Mistrzem. Czekam z niecierpliwością 😉. Pozdrawiam serdecznie Pana Panie Olafie oraz wszystkich oglądających kanał. Wszystkiego dobrego życzę 👍
Siemka Pany . Pozdrowienia z lubska
O proszę, nareszcie kanał z wykopkami na którym można usłyszeć masę historii, nie tylko na temat tego jednego konkretnego znaleziska. Bardzo mie sie podoba :)
Pozdrowionka z warminskiego Panie Olafie ..
Panie Olaf 👍👏👏👏 ja z 61 r a z historii 3 , a za Twoja robotę się człowiek uczy i dobrze ze to pot a nie krew , pełny szacunek P. Olaf 👍
Panie Olafie,robi Pan najlepszą robotę w tej materii. Z szacunkiem Makie£ z Milicza
Jak zawsze suuuuper odcinek. Pamiętam jak z rodzicami jeździłem na zakładowe wycieczki na grzyby. I w lesie były poukładane w piękne , nie wiem jak to nazwać , równe , na jakieś 1,5m.sterty (czworoboki ?) granaty moździerzowe. Na pewno było ich kilka. Rodzice ostro mnie uświadomili bym się do tego nie zbliżał i pewnie dlatego to pamiętam. Ale gdzie to było to ni chu chu.
Super robotę robisz :) niestety mamy wielu imbecyli, którzy próbują otworzyć pocisk przy pomocy szlifierki, I tu niestety są ofiary. Może dotrzesz do nich czego sobie i im zyczę:)
Obyś miał jak najwięcej zdrowia na nagrywanie materiałów. Jesteś niesamowicie charakterną postacią i dobrze się Ciebie słucha 👍
Bardzo dobrze, że poruszył Pan ten temat, niestety wielu poszukiwaczy pozostawia takie znaleziska bez zgłoszenia i w dodatku wykopane. Sam kiedyś znalazłem kilkadziesiąt lat temu kilkanaście wykopanych i ułożonych w kupkę pocisków (nawet były jeszcze w dobrym stanie), oczywiście wezwałem Policję. Strach pomyśleć co by było gdyby jakieś dzieciaki zaczęły się tym bawić, albo wrzuciły do ogniska.
Ojciec mój [spod Jasłagdzie front stał pół roku}mówił ze po wybuchu miny potrafił rozpoznać jaka i czy komuś nogę urwało .Ludzie sami rozminowywali własne pola ija jeszcze w l.60 tych idąc ze szkoły w Gliniku Polskim słyszałem jak koledzy mówili [zima mróz]"oho Smrozowski trotylem pali pod kuchnią ' zkomina szły czarne dymy hej.
bo się wtedy paliło
A z tym zakazem poszukiwań to TAK trzeba walczyć , i tu masz Pan moc i poparcie ❤
W 2018 we wrześniu w okolicach ruin batoplot znalazłem pocisk prawdopodobnie ok 105mm. Zadzwoniłem na 112 i dostałem zjeby żeby dzwonić na policję, zadzwoniłem na policję i usłyszałem że na pewno chodziłem z wykrywaczem i szukałem, kopałem itp. Pocisk sobie leżał tak po prostu na ściółce. Usłyszałem też że takie rzeczy leżą od 60 lat i nikomu się jeszcze nic nie stało i że patrol podjedzie jak wrócą z Pucka bo mają zatrzymanie. Od ok 12 do ok 14 czekałem a w międzyczasie koło znaleziska kręciło się trochę turystów w tym oczywiście rodzinki z dziećmi. W końcu stwierdziłem że wracam do ośrodka bo i tak żona mylą na mnie wkur. Cała akcja się skończyła tak że ok 21 policja mnie zgarnęła żeby pokazać co i jak oczywiście oskarżając o szukanie takich wrażenie. Jak dojechaliśmy na miejsce to za pomoc kijów z lasu i taśmy oznaczyli teren i pojechali mówiąc że saperzy mają 24h na podjęcie... Tak to powinno wyglądać?
Moja ulubiona tematyka w końcu z twoim udziałem 😍 idealnie przed snem. Zabieram sie do oglądania ❤❤❤
W 2019 roku wypadek w Kuźni Raciborskiej. Saper który przeżył jest teraz podopiecznym Fundacji "Salut".
Jeszcze wcześniej poznałem sapera który był na Bałkanach, podczas rozminowywania nastąpił wybuch i nie miny tylko cały teren wielkości boiska piłkarskiego wyleciał w powietrze. Pozdrawiam.
Czytałem o podobnym wypadku, który wydarzył się po II Wojnie Światowej, podczas rozminowania okolic przełęczy dukielskiej, było to chyba w Hucie Polańskiej. Saper podczas rozminowania zdetonował całe przeciwpancerne pole minowe.
@@beskidnik2812 to w sumie dobrze ze poszło łańchowo ...
W kuźni raciborskiej był pożar w 1991 roku bodajże … jest gdzieś filmik z tego ogromnego pożaru na którym słychać co chwile wybuchy i strzały … wiec ogrom musiał tam tego leżeć do lat 90 🤯
oj takkk to jest problem. Witam pięknie. Pamiętam jak to było na Helu w latach 70-90 jak tam mieszkałem. Takie rodzynki od szkolnego pancernika były i to nie mało już nie wspomnę o mniejszych. Wojskowi mieli co robić. Świetny program jak zawsze świetnie się to ogląda nie sztywno ale profesjonalnie i wiedza. Myślę, że o to chodzi - pozdrawiam serdecznie Olafa
sam osobiście widziałem obrażenia dzieciaka po wybuchu urwane ... itd, jeszcze raz super, że o tym zrobiłeś film
Dwa duchy Saperów zamienione w motyle tańczą nad niewybuchami ... Pozdrawiam MM Nadarzyn
Idealny odcinek na dzień dziecka. A czyszczenia jeszcze sporo. Pozdrowienia dla Ciebie Olaf z Mazur,👍👍
Pozdrawiam z Torunia!!!
Też pozdrawiam z Mazur. Z Kętrzyna.
Pozdrawiam Cię serdecznie Olaf
Nie mogę się doczekać filmu
Super odcinek, dużo rzeczy wychodzi w trakcie budowy nowych apartamentowców- co najgorsze to nie zawsze ekipa budowlana zgłasza - bo to przestuj, a potem jeszcze ktoś wymyśli by dokładnie sprawdzić teren pod budowę pod kątem zagrożenia - dodatkowe koszty i kolejna strata czasu, bywają przypadki że wywalają do kontenera na śmieci.
do kontenera to jedno czasem wpadaj na pomysł zamurowania tego w ścianie/fundamencie. Ale to bardziej na jakiś prowincjach niż na budowie apartamentowca w mieście.
U mnie tez poczas zabezpieczania przeciwwilgociowego fundamentow w "bloku" z 1936 roku tez natrafiono na 500 kg. babe lotnicza. Albo z 1939 albo z czasow Powstania Warszawskiego.
Znajomy, ktory ma firme budowlano- transportowa opowiada, ze w Warszawie ciagle natrafiaja na takie "niespodzianki" podczas wykopow pod instalacje.
Panie Olafie 80procent policjantów nie ma pojęcia 😮 co to jest ten NIEWYBUCH 😁
Pozdrawiam Pana serdecznie. Super film czekam z niecierpliwością na następny.
Ja w poniedziałek nabroiłem i również przyjechał patrol rozminowywania pozdrawiam.
Parafrazując skecz Smolenia i Laskowika, granat zaczepny służy do rozpoznania przed kim się mamy bronić - domyślam się że po przekleństwach i jękach:)
Mój dziadek był saperem w latach 50 i m in rozminowywał Wilczy Szaniec. Mówił m in, że raz się cofnął na polu minowym i stanął na skaczącą minę.
Dziękujemy za wkład w bezpieczeństwo! Jak zwykle bardzo profesjonalnie i merytorycznie. Pozdrawiam
"Granat po to bo sprawiedliwość musi być po naszej stronie " babka Pawlakowa
Pan Olaf to jednak fachman- kawał bryły z metalem wykopie i już wie co to- i przeważnie się nie myli☺szacunek i pozdrowienia🙂
Witam 👋 Ale te uderzenia szpadla 3:28 łoooj to takie mocne "mam nadzieje że nie żadna bomba" a tu masz😱 Szacunek i pozdrawiam, oby jak naj mniej urwiłapek😊
Witam. Fakt faktem że człowiek nie zdaje sobie sprawy ile leży jeszcze w ziemi! Ten film wspaniale o tym przypomina nawet jak pójdzie się na grzyby. Pozdrowienia !!!!
Dziękuję Olaf. Dużo się nauczyłem. Super film. Pozdrawiam.
Dziękuje za ważny odcinek!
dużo przydatnej wiedzy 👍 dzięki Panie Olafie🖐️😁i pozdrawiam z gór Świętokrzyskich
Ważny temat , fajno że pokazałeś skale problemu.
Robisz kawał dobrej roboty. Zarówno w terenie, jak i na RUclips.
Dziękuję. Pozdrawiam.
Mega materiał 👍🏿 Wiedza niesamowita. Czekam na nowy film.
Pozdrawiam
dzień dobry. pozdrowienia ze śląska. dla mycy też. dziękujemy za film.
Dokładnie jak mówisz.... W Iłlowie osadzie tam gdzie mieszkam po wojnie wysadzili niemiecki skład amunicji teraz giną ciekawscy od niewybuchów.
Napisz coś wiecej
Super logiczny materiał dziekuje i pozdrawiam bo sam chodze i jak znajduje coś dziwnego to dzwonie bo nie wieladomo a po co nie warto już wielu nie opowie dlaczego a lepjej sie wstydu najeść jak piachu z wybuchu w twarz. Raz już miałem szczeście xx
A podobno nie można chodzić? ??? 😕
Piękny prezent na Dzień dziecka... czekam z niecierpliwością!!!
Uśmiech dziecka- bezcenne ;)
@@olafpopkiewicz469
ja też jestem dziecko👍
Olaf dzieki za super odcinek, z resztą jak każdy 💪💪💪
Super!!Bo Olaf jest najlepszepszejszy😃
Czekamy, łapa w ciemno już teraz.
Super materiał. Moim zdaniem genialne uzupełnienie materiałów IrytujacyHistoryk - Niewybuchy oraz Uwaga miny. Super robota !! Pozdro.
Kolejny świetny film. Dodam, że w mojej okolicy więcej mieszkańców zginęło po wojnie na minach niż podczas okupacji. Nie dzieci, lecz głównie młodzież. Niemcy pozostawili w okopach masę broni bo bardzo się spieszyli odchodząc, wielu też tam zostało. A po wojnie niemiecka broń i inne "pamiątki" były cennym trofeum. A przed okopami były pola minowe...
Rozwiń ten temat. To bardzo interesujące. Gdzie to było?
Olaf nauczycielu młodzieży super odcinek pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️🤩🤩🤩
Jest Pan niesamowity❗💪🏼💚
Dla zasięgu 🎉
Ważne Fakty i Ciekawy Filmik.!!!,
Kolejny super materiał 👍
Pozdrawiam serdecznie.
Smutni panowie nigdy nie są zadowoleni jak muszą przyjechac ....czesto pretensje maja....
liczne budowy we Wrocławiu: w mediach się wspomina tylko o półtonowych bombach, cała reszta to drobnica, którą miasto jest nadal dosłownie naszpikowane. Podejrzewam że wielu takich niespodzianek nikt nie zgłasza, bo trzeba by wstrzymać różne roboty do czasu przyjazdu specjalistów
Olaf, jak zawsze materiał pierwsza klasa.
Ciekawe jak zawsze :) dzięki i pozdrawiam
Pierwszy raz tu jestem i fajnie się to ogląda 👍
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek :)
polecam się :)
Brawa za wiedzie, pozdrawiam !
Dziękuję i pozdrawiam.
Dobry temat, super material! Dzieki Mistrzu!
U nas na mazurach w lasach są miejsca po niemieckich magazynach amunicji, i pociski leżą dosłownie na wierzchu. Jak patrzę byku jak naparzasz tą łopatą to aż mi się ręce pocą przy oglądaniu haha
Super odcinek!,jak z resztą każdy!!!
U nas w lesie koło Koła wielkopolskie dokładnie Kolonia czołowo znajdowali ludzie amunicje artyleryjską.
zachód od zawsze jest naszym przyjacielem ...ale Polak nie umie tego zauważyć i dalej sie do nich pcha
Pozdrawiam Pana zdrówka życzę
Bardzo ciekawy temat Pozdr
No to jestem ciekawy jak to wyglądało bo miny to paskudna sprawa. Przypomnienie włączone i czekam. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.Kciuka do góry zostawiam bo myślę że pan Olaf nie zawiedzie.
MIny współczesne, to paskudna sprawa. Miny sprzed 80 lat to ciekawostki...
Siedzi sobie saper, nikomu nie wadzi, herbatkę popija, a tu znowu telefon! W środku lasu, metr pod ziemią historyczni maniacy, wykopali stare naboje, i zardzewiałą rakietę.. Ciekaw jestem jego odczuć ;D A tak na poważnie, super film z mądrym przesłaniem. Pamiętam za dzieciaka był głośny wypadek w lesie - jeden trup i dwóch rannych bo sobie do ogniska pocisk wrzucili
Konkretny materiał. Szacun👍
Dobra robota.
Mój Ojciec znał człowieka który wytapiał trotyl z niewybuchów w bloku, kiedyś podczas takiego wytapiania poszedł do łazienki i to uratowało mu życie bo w tym momencie wywaliło ścianę w bloku.
Olaf jak zwykle interesujący program, uważaj na siebie. Pozdrawiam serdecznie i dobrze opowiedziałeś kot się nie zna na tym, lepiej nie ruszać i telefon do saperów. 👍🏼
Garść przydatnych informacji od Olafa, dziękuje lubię twój kanał.
Bardzo mi miło :)
@@olafpopkiewicz469 Panie Rafale! Czyta Pan wpisy internautow niemerytoryczne. Ok. Ale jeszcze raz infomuje ze Niemiec z Wielowsi (moze jeszcze zyje) mowil mii ze w jeziorze Jaskowskim zatopione sa 2 czolgi. Myślę że to rosyjskie które szarżowały na Zalewo gdzie była stacją kolejowa z której niemiecka.ludnosc usiłowała się ewakuować. Podobno była tam masakra. Czolgi rosyjskie rozwaliły ostatni pociąg z cywilami
Łapka w górę, dzięki za kolejną rzeczowo i logicznie przedstawoną dawkę wiedzy
Dziekuje
Jak zwykle klasa . Ktoś powiedział że dobry program powinien bawić i uczyć. I tu to jest - zawsze. A taki o niewybuchach i innych urwiłapkach jest potrzebny tym bardziej ( A jak przeczytałem w jakimś komentarzu pytanie czy tego zardzewiałego granatu od pancerzownicy nie można by dezaktywować to się za głowę złapałem)
Pozdro od podchorążego rezerwy sapera, WSOWInż, Wrocław, 1987/8 :)
Mega gosc, z mega podejściem, pasjonat , świetny lektor.Jak miel bysmy 10% podobnych ludzi w każdej dziedzinie , byli bysmy druga Japonia ;-)
Kolejny świetny materiał. Bardzo przyjemnie się ogląda. Również czekam na kolejne filmy
Olaf, dzięki za filmy i dzielenie się wiedzą!
niesamowite ile jeszcze kryje ziemia. Mamy rok 2022 a tej amunicji i nie tylko to mozna wyciagać prawie bez końca..
Dzieki za wyjasnienie. Zastanawialo mnie jak czesto trafiacie takie fanty i jakie jest ryzyko wybuchu przy wbijaniu szpadla. Pozdrawiam i czekamy na wiecej.
50/50
Super ciekawe. Dzieki
No to mam 4 za wszechpolską ,,, nadrabiam i dzięki P Olaf 😮
Super odcinek dziękuję bardzo
Polecam się :)
Może pytanie laika, ale czy takie kopanie łopatą i też przypadkowe walnięcie w taki obiekt nie może spowodować detonacji ? Pytanie jak to wygląda ze strony poszukiwacza? Wiadomo zapalnik już stary albo go nie ma, ale jak to ocenia ktoś kto wbija łopatę ?
Jak Olaf woła „chodźcie, chodźcie” to tez tak macie, że idziecie? :D
Pozdrawiam!
Super odcinek. Pozdrawiam
Pan Seba Ok, a ja z historii dziś miałbym 3+ 😂, coś więcej o kieleckich lasach jak można , Panie Olaf ❤
Brawo, świetny film, ale ja szpadla na tym złomowisku tak bym nie wbijał.
Pozdrawiam ;)
Dzieki za program, czekam na material o Armii Lodz.
Już go prawie skończyłem montować
Dzieki za film.Pozdrawiam.
Polecam się :)
I znowu 10/10. Dzięki i pozdrowionka:))
"na co komu bomby i granaty" ... na ryby ???? Pozdrowienia z Warszawy Olafie !
Olaf zacne informacje,dodam tylko ze część zapalników, szczególnie min, była lakierowana.Do dzisiaj mozesz znaleźć te paskudy w idealnym stanie.Jeżeli ktoś kiedyś znajdzie zapalnik to radze nie dotykać,jeśli są na nim wykwity i kropelki srebrnego koloru,takie kuleczki ,to znaczy że zapalmik się " poci" piorunianem rtęci albo jakimś inym materiałem rwącym łapki .Pozdrawiam.
Piorunian rtęci jest stosunkowo mało stabilny a więc bardzo narażony na rozkład....