Świetny materiał Scifun. Swoją drogą mógłbyś zrobić odcinek gdzie opowiesz o rzeczach które jeszcze jakiś czas temu były uważane za czyste science fiction a później stały się faktem
Hmm taki film średnio miałby sens . Nawet 20 lat temu ludzie by nie pomyśleli , że każdy będzie chodził z telefonem przy sobie i mógł zadzwonić gdzie chce i kiedy chce . Dla Nas lot do innego systemu gwiezdnego wydaję się fikcją, a za kilkadziesiąt/kilkaset lat codziennością może być podróżowanie do innych galaktyk :) Tak czy inaczej to zbyt obszerny temat, żeby robić z tego odcinek ;)
ale taką absolutną podstawę powinni mu powiedzieć już na ziemi tak opowiedzieli o poprzednich misjach, gdzie lecą, że tunelem można obejść na skróty wszechświat, tu jest łazienka itp.
Nie mylmy niedorobionego sci-fi z space operą, która wcale nie próbuje udawać, że ma coś wspólnego z nauką. To, że akcja dzieję się w kosmosie/w przyszłości itp. nie oznacza z automatu, że ma to cokolwiek wspólnego z sci-fi. Dobre space opery to po prostu dobre space opery.
Bardzo cenię sobie wrzuty na ten kanał, pierwsze oczywiście za treść, ale drugie, co doceniam niezmiernie - za ścisłe, logiczne, konsekwentne i nie upraszczające języka wysławianie się. Miód dla uszu.
Widzowie kanału chcą się pałować do przeświadczenia, że są od kogoś o kilka rzędów wielkości mądrzejsi, oglądanie filmików o obalaniu Teorii Płaskiej Ziemi jest takim intelektualnym porno :-P Inna sprawa, że na pewno jacyś płaskoziemcy zostaną ztriggerowani i wywiążą się liczne dyskusje, w których ci najbardziej niedowartościowani widzowie będą mogli zabłysnąć elokwencją. Może to i fajne, ale z drugiej strony to jednak trochę jak siłowanie się z trzylatkiem.
Filmy merytoryczne cieszą się mniejszą popularnością niż śmieszkowanie, tudzież dawanie odczuć widzowi, że jest kimś lepszym. I to ma przełożenie prawie na wszystkie rodzaje filmów na YT.
Ziemia jest płaska - to wie już przecież każdy chyba? Co Ty jesteś jakiś głupi, albo co gorsza niedouczony, nie masz spostrzeżeń? Lecisz samolotem - lecisz płasko, autem - płasko, byłeś w kosmosie? NIE, gdyby ziemia była okrągła już dawno ruskie z amerykanami napierdalali by się nukami w kosmosie, gdzie te bazy kosmiczne, gwiezdne krążowniki... Baby Face w Korei Północnej do dzisiaj nie może wypierdzieć rakiety aby doleciała parabolą z półwyspu koreańskiego do USA a niby latamy w kosmos? Hahahahhahaha
SciFun, oglądam Astrofaze, Naukowy B. i Ciebie, na chwile obecną jesteś pionierem jeżeli chodzi o pokazywanie ludziom jak na prawdę wygląda kosmos, może i się to wam wydaje małym orzechem, ale uwierz mi że wiele osób nie widzi różnicy między filmem a rzeczywistością. Temat nie jest ciężki, jest ciekawy, mi na przykład (jeżeli chodzi o mnie) spodobało się kiedy dowiedziałem się jaka jest różnica między brakiem grawitacji a ciągłym spadaniem. Sprawa prosta a jednak zmienia wszystko. Mam nadzieje że twój kanał rozwinie się bardziej, oglądałem Astrofaze ze względu na informacje, w tym momencie Astro stwierdził że woli mieć dużą oglądalność a nie przekazywać wiarygodne informacje. Dlatego właśnie zmieniam moje źródło informacji, jest pewna różnica między ludźmi którym zależy na tym żeby ludzie nie byli... no, debilami, a ludźmi którzy z pięknego przesłania siania wiedzy zmieniają się w show. Pozdrawiam Ciebie i Naukowy B. , pozostaliście przy swoim przesłaniu i się tego trzymacie, obydwoje trzymacie się swojej wiedzy i jej nie naginacie - to się właśnie ludziom podoba. Serdecznie Pozdrawiam!
SciFun, nie oglądam zbyt wielu polskich youtuberów ale wiem przedstawiasz klasę naprawdę samą w sobie. Masz super materiały, kocham twoje naukowe analizy oraz rzut oka na kulturę masową z perspektywy nieco realistyczniejszej. Ponieważ od dziecka kochałem SciFi to Twoje materiały naprawdę dostarczają mi masę rozrywki. Tylko tak dalej! Trzymaj się.
według mnie !!! światy fantastyczne nie muszą mieć praw fizyki ze znanego nam wszechświata.W końcu to coś wymyslonego(niekoniecznie realistycznego) pozdrawiam :)
Dawid Myśliwiec (Uwaga Naukowy Bełkot) w rozmowie z W. Markowiczem uznał, że Interstellar to straszne gówno w aspekcie naukowym. chętnie poznam kontrargumenty Dwóch Panów, bo każdego szanuję za to, co robią.
Stanley Kubrick nie stworzył Odysei kosmicznej: 2001 na bazie powieści Arthura Clarke'a. Clarke i Kubrick razem napisali scenariusz na podstawie krótkiego opowiadania Clarke'a The Sentinel (w filmie Kubrick występuje jako pierwszy autor), a po premierze filmu Clarke opublikował powieść. Myślałem, że autor kanału sprawdza źródła...
Sprawdza źródła, ale tylko naukowe zapewne ; ) No taka lekka hipokryzja
7 лет назад+4
Tak właśnie myślałem, że gdzieś tutaj znajdę komentarz na ten temat. Przynajmniej już nie muszę pisać :) I potwierdzam słowa pochodzące od "imienia Boga" ;)
Witaj SciFun. Uwielbiam oglądać Twoje filmy, jak ten powyżej, dlatego proponuję, abyś zrobił odcinek poświęcony fizyce i innym aspektom występującym w serii filmów i seriali "Gwiezdne Wrota". Pozdrawiam. ;)
Polecam The Expanse - całkiem realistycznie zrealizowany serial z elementami całkowitej fikcji, ale też z solidną dawką fizyki, a przynajmniej fizykopodobnego przedstawienia pewnych zjawisk :)
Z tą fantastyką jest jak z magią - Fajnie, fajnie to niemożliwe, po czym mija kilka lat i to niemożliwe "coś" jest używane w życiu codziennym. (telepatia - sieć komórkowa, latający człowiek - samoloty, itd.)
Scifun moglbys wydawac wiecej filmikow wyjasniajacych efekt mandeli i innych dziwnych teorii, skoro plaska ziemie juz zaczeles i jest to chyba twoj najlepszy filmik
Początek... a w głowie już pojawia się myśl - NIE NIE TYLKO NIE REKLAMA TEGO SYFU ANDROMEDY... ale im dalej w las tym myśli zostają rozwiane - całe szczęście.
ale w interstellar sztampowe tłumaczenie na złożonej dziurawionej kartce nie polegało na tłumaczeniu działania tunelu czasoprzestrzennego tylko tłumaczył jego kształt - że jest kulą, a nie jak w wielu filmach płaskim dyskiem, lejkiem czy jakąś wyciętą dziurą.
Małe sprostowanie mój drogi - Kubrick napisał scenariusz razem z Clarkiem, książkę Clarke napisał później i poszedł w niej bardziej naukowych jeśli chodzi o monolit itp (ogółem są 4 części).
Z tego co pamiętam w Mass Effect było parę ciekawych i realistycznych rozwiązań jak np. kwantowy komunikator stanu splątanego. Wśród gier sci-fi które znam ta seria jest chyba najbogatsza w całkiem prawdopodobne rozwiązania technologiczne, tak przynajmniej mi się wydaje, jeżeli ktoś ma inne zdanie to chętnie posłucham.
Odyseja kosmiczna NIE BYŁA na podstawie książki Clarka! Książka i film powstawały równocześnie, obaj twórcy konsultowali ze sobą różne pomysły, mało tego, książka została opublikowana już po premierze filmu!
Polecam książkę " Na srebrnym globie" Jerzego Żuławskiego ( z końca XIX w.), z przedmową S. Lema, która traktuje o podróży na tytułowy księżyc. Autor świetnie ukazał tam stan ówczesnej wiedzy i wyobrażeniu o tej że podróży :)
Świetnym przykładem rozwiązania grawitacji na statkach kosmicznych są książki Corey'a, seria The Expanse, gdzie po prostu pokłady są ustawione sufitem w kierunku dziobu statku a grawitację się generuje poprzez stałe przyspieszenie statku w kierunku docelowym. Zadbał też o szczegóły, jak manewr odwrócenia statku tyłem na przód w celu wyhamowania przed miejscem docelowym. Świetne książki, polecam, jest też serial od SyFy, całkiem nieźle zrealizowany.
Te "nienaukowe" filmy i seriale gatunku space opera lub space opera+science-fiction też potrafią przewidzieć bardzo dużo, tylko że jeśli chodzi o politykę, stosunki społeczne, wpływ różnych wynalazków na ludzkość, zetknięcie znanej nam kultury z własną historią lub całkowicie innymi kulturami itd. Zawsze jakoś bardziej mnie to ciekawiło, niż czy statek obraca się w przestrzeni kosmicznej tak jak powinien.
W Star Wars można zobaczyć przykład poprawnego manewrowania w próżni. W serialu Rebelianci, w scenie dokowania kapsuły ratunkowej można zobaczyć jak ustawia się przodem do śluzy za pomocą dysz manewrowych, po 5 na przodzie i tyle.
no gościu, jesteś trafieniem w samo sedno! jakoś tak mniee właśnie zawsze pociągało czepianie się takich szczegółów "technicznych" w filmach sci-fi , już się bałem, że to jakieś skrzywienie, bo przecież można powiedzieć "wyluzuj chłopie, to film" , ale wróciłeś mi wiarę w człowieka. Bez względu na to jaki to przekaz, wszystko powinno być udokumentowane.
Pod względem realizmu Wazzal była ciekawą grą. Co prawda podczas strzelaniny nadal roznosiły się dźwięki a proporcje planet były oszukane (z jakiegoś powodu Jowisz był większy od Słońca) to jednak przyznać trzeba było, że grawitacja była tam dobrze oddana. Przykładowo kiedy podróżowaliśmy przez kosmiczną pustkę wcale nie przytrzymywało się gazu tylko rozpędzało statek do jakieś prędkości i... statek leciał nie tracąc prędkości (trzeba było oszczędzać paliwo), a i kiedy się nie miało prędkości a było się blisko dużej planety to statek powoli nabierał prędkości w jej stronę. Jowisz zaczynał ściągać statki zanim jeszcze był widoczny na ekranie, a to było najgorsze, bo na nim nie można było wylądować i jak już ściągnął to trzeba było spalić masę paliwa. Z kolei na Tytanie ciężko było osiąść bo był mały i miał słabą grawitacje, właśnie w towarzystwie przyciągania Jowisza było to... nieziemsko trudne (thou inside jokes xD). Wylądowanie na Ziemi za to było proste, bo sama Ziemia dosyć duża, ma całkiem silne przyciąganie i tylko jeden księżyc na który można by przypadkiem wpaść. Miejsce bitwy miało znaczenie, w walce z siłami obronnymi planety dostawaliśmy zamknięty kwadrat w którego centrum była planeta a wokół pusto. W pasie asteroid trzeba było się przedzierać przez masę kamulców zanim się dostało do przeciwników, z resztą na niektórych księżycach gigantów z pierścieniami podobnie. Ach dzieciństwo.
Świetny materiał Scifun i niezwykle dla mnie interesujący bo ja właśnie taką bardziej realistyczną fantastyką się zajmuję. Chciałbym, żebyś kiedyś ją poznał ;)
Zabrakło mi w tym zestawieniu Juliusza Verna. Pisał scifi zanim to było modne. Nawet przewidział że lot na księżyc rozpocznie się z bazy na Florydzie (Wokół Księżyca 1870r.)
Propo pocisków, mamy obecnie systemy swój-obcy który jest z powodzeniem używany w samolotach myśliwskich. A pociski takie jak np Strzała 2 ma ograniczony czas lotu i sama siebie niszczy. Pozderki :D
Fajnie, że padło o tej romantyczności, bo był na tym kanale film o fizyce w Gwiezdnych Wojnach i jako ciekawostka był ok, ale jak ludzie zaczęli się nad tym tu i tam rozwodzić, to ojejku... W zasadzie zastanawianie się nad logiką fizyczną w takich seriach jak Star Wars nie jest konieczne, a nawet nie ma sensu, bo ten świat to tylko metafora i są tam ciekawsze wątki do analizy niż nauka. Już jakimś tam dopuszczalnym i zrozumiałym działaniem wydaje się próba zrozumienia fizyki tego uniwersum, którą tworzą twórcy utworów dookoła głównej serii, ale też mnie fascynuje niezwykła chęć ludzi, którzy zamiast poczytać o fizyce naszego świata, biorą się za taką pokraczną jakiegoś zmyślonego uniwersum. Ale wiadomo, każdy może spędzać wolny czas, jak mu się żywnie podoba
Fajnie by było jakbyś zrobił taką subiektywną listę pozycji, które są w dużej mierze oparte na naukowej prawdzie :) Najlepiej różnych autorów i również nie tych najbardziej znanych.
Ten film to trailer do poważnej analizy moonfala z 2024. ON CAŁY CZAS TO PLANOWAŁ
Szachy 5D...
Rel
A zastanawiałem się dlaczego wyświetlił mi się po obejrzeniu moonfalla
Ten materiał już był super, ale stał się jeszcze fajniejszy przez pryzmat analizy moonfall
"Ludzie nie chcą innych światów... chcą luster" - Solaris :)
Solaris ta z blok ekipy taka mądra jest ?
@@AntitheusPL chodzi o Solaris Lema
@@szymon5409 doskonale wiem. Drocze się tylko :)
Mnie wystarczy średnia krajowa i własne mieszkanie bez kredytu.
@@MizantropMan Mi również, do tego garstka kumpli by móc czasem się z nimi napić :)
Świetny materiał Scifun. Swoją drogą mógłbyś zrobić odcinek gdzie opowiesz o rzeczach które jeszcze jakiś czas temu były uważane za czyste science fiction a później stały się faktem
Donimik W pewnym sensie wszystko co mamy teraz kiedys uznanoby za sf
Donimik przeciez byly 2 odcinki o plaskiej ziemi
Hmm taki film średnio miałby sens . Nawet 20 lat temu ludzie by nie pomyśleli , że każdy będzie chodził z telefonem przy sobie i mógł zadzwonić gdzie chce i kiedy chce . Dla Nas lot do innego systemu gwiezdnego wydaję się fikcją, a za kilkadziesiąt/kilkaset lat codziennością może być podróżowanie do innych galaktyk :) Tak czy inaczej to zbyt obszerny temat, żeby robić z tego odcinek ;)
Tylko, że w 1997 telefony komórkowe były ogólnodostępne i w akceptowalnych cenach. Słaby argument.
Np. czarne dziury, kiedyś uważane za niemożliwe, dziś niepodważalnie prawdziwe
Jeden z lepszych filmików. Mega tęsknię za taką konwencją ❤
3:33 Tak, załoga byla wyszkolona, bo to byli naukowcy ale Romilly tłumaczy to (tunel) Cooper'owi który dostał się do tej misji w ostatniej chwili.
i rozwijając twoją myśl, był pilotem a nie naukowcem więc mógł mieć braki w wiedzy na temat fizyki :)
Works4Me i rozwijając to jeszcze bardziej pracował na farmie i mógł parę rzeczy zapomnieć
ale taką absolutną podstawę powinni mu powiedzieć już na ziemi tak opowiedzieli o poprzednich misjach, gdzie lecą, że tunelem można obejść na skróty wszechświat, tu jest łazienka itp.
Fajnie że poruszyłeś ten temat skoro nie zdadzałeś się z autorem.
Takie tłumaczenie widzowi jak krowie na rowie, to akurat flagowy chwyt Christophera Nolana, nie tylko w Interstellarze.
Jak ja tesknie za tymi wspanialymi odcinkami ❤❤❤ to daje tak cudowne wspomnienia wracanie do nich.
Nie mylmy niedorobionego sci-fi z space operą, która wcale nie próbuje udawać, że ma coś wspólnego z nauką. To, że akcja dzieję się w kosmosie/w przyszłości itp. nie oznacza z automatu, że ma to cokolwiek wspólnego z sci-fi. Dobre space opery to po prostu dobre space opery.
bruh
W dodatku takie Stare Wary dzieją się dawno, dawno temu w odległej galaktyce...
O rany, dwa filmy w tak krótkim czasie, jestem zachwycona! :D
KOCHAM LEMA! Właśnie Eden czytam
ja już przeczytałem ale spojlerować nie będę.
Scifun jak zwykle klasa sama w sobie, genialnie dopracowany dialog i świetne video, tak trzymaj!
Cały czas czekam na 3. część analizy argumentów płaskoziemców.
Tak samo;)
jprdl.... serio? to już jest nudne
Polski Drzewołaz dla mnie nudne są komentarze płaskoziemców
Serio? Przecież oni już zostali przez SciFuna kompletnie zgnieceni, nie ma już o czym mówić.
Ale "wstawiony" SciFun przezabawnie się z nich nabija :)
*Każdy Twój film oglądam z takim samym zaciekawieniem :) Czekam na więcej!*
Kolejny swietny material.Pozdrawiam.
Bardzo cenię sobie wrzuty na ten kanał, pierwsze oczywiście za treść, ale drugie, co doceniam niezmiernie - za ścisłe, logiczne, konsekwentne i nie upraszczające języka wysławianie się. Miód dla uszu.
Co wy z tą płaską ziemią, ten temat jest 100x bardziej interesujący niż zwracanie uwagi na głupotę i jej przejawy w postaci płaskoziemców ;/
Widzowie kanału chcą się pałować do przeświadczenia, że są od kogoś o kilka rzędów wielkości mądrzejsi, oglądanie filmików o obalaniu Teorii Płaskiej Ziemi jest takim intelektualnym porno :-P Inna sprawa, że na pewno jacyś płaskoziemcy zostaną ztriggerowani i wywiążą się liczne dyskusje, w których ci najbardziej niedowartościowani widzowie będą mogli zabłysnąć elokwencją. Może to i fajne, ale z drugiej strony to jednak trochę jak siłowanie się z trzylatkiem.
Filmy merytoryczne cieszą się mniejszą popularnością niż śmieszkowanie, tudzież dawanie odczuć widzowi, że jest kimś lepszym. I to ma przełożenie prawie na wszystkie rodzaje filmów na YT.
Ziemia jest płaska - to wie już przecież każdy chyba? Co Ty jesteś jakiś głupi, albo co gorsza niedouczony, nie masz spostrzeżeń? Lecisz samolotem - lecisz płasko, autem - płasko, byłeś w kosmosie? NIE, gdyby ziemia była okrągła już dawno ruskie z amerykanami napierdalali by się nukami w kosmosie, gdzie te bazy kosmiczne, gwiezdne krążowniki... Baby Face w Korei Północnej do dzisiaj nie może wypierdzieć rakiety aby doleciała parabolą z półwyspu koreańskiego do USA a niby latamy w kosmos? Hahahahhahaha
Piękna analiza. Podziękował.
jak zwykle wyśmienita jakoś materiału
uwielbiam cię :3
Łap lajka - właśnie takiej inspiracji potrzebowałam własnie teraz i właśnie dzisiaj.
Mądrego to aż miło posłuchać.
przed pierwszą dziesiątką brawo ja, pozdrawiam Panie SciFun kocham Pana twórczość :)
SciFun dodał odcinek, czas świętować
dałem setnego lajka pod tym komentarzem
Michał Kwiatkowski e coś ty ostatnio on chyba coś wciąga bo film za filmem jak na w sobotnim kinie pulsa
Co powiesz teraz ))))))):
SciFun, oglądam Astrofaze, Naukowy B. i Ciebie, na chwile obecną jesteś pionierem jeżeli chodzi o pokazywanie ludziom jak na prawdę wygląda kosmos, może i się to wam wydaje małym orzechem, ale uwierz mi że wiele osób nie widzi różnicy między filmem a rzeczywistością. Temat nie jest ciężki, jest ciekawy, mi na przykład (jeżeli chodzi o mnie) spodobało się kiedy dowiedziałem się jaka jest różnica między brakiem grawitacji a ciągłym spadaniem. Sprawa prosta a jednak zmienia wszystko.
Mam nadzieje że twój kanał rozwinie się bardziej, oglądałem Astrofaze ze względu na informacje, w tym momencie Astro stwierdził że woli mieć dużą oglądalność a nie przekazywać wiarygodne informacje. Dlatego właśnie zmieniam moje źródło informacji, jest pewna różnica między ludźmi którym zależy na tym żeby ludzie nie byli... no, debilami, a ludźmi którzy z pięknego przesłania siania wiedzy zmieniają się w show. Pozdrawiam Ciebie i Naukowy B. , pozostaliście przy swoim przesłaniu i się tego trzymacie, obydwoje trzymacie się swojej wiedzy i jej nie naginacie - to się właśnie ludziom podoba.
Serdecznie Pozdrawiam!
Bardzo dobry i interesujący odcinek! Tak trzymaj scifun
Jaka piękna i relaksująca gra. Mesmerising.
Nareszcie jakiś film prosimy częściej coś dodawaj
Zaraz milion szykuj film!!!
SciFun, nie oglądam zbyt wielu polskich youtuberów ale wiem przedstawiasz klasę naprawdę samą w sobie. Masz super materiały, kocham twoje naukowe analizy oraz rzut oka na kulturę masową z perspektywy nieco realistyczniejszej. Ponieważ od dziecka kochałem SciFi to Twoje materiały naprawdę dostarczają mi masę rozrywki. Tylko tak dalej! Trzymaj się.
Film i Scifuna? dzień dziecka pojutrze dopiero :D
według mnie !!! światy fantastyczne nie muszą mieć praw fizyki ze znanego nam wszechświata.W końcu to coś wymyslonego(niekoniecznie realistycznego)
pozdrawiam :)
W świecie równoległym mogą istnieć takie
Dawid Myśliwiec (Uwaga Naukowy Bełkot) w rozmowie z W. Markowiczem uznał, że Interstellar to straszne gówno w aspekcie naukowym. chętnie poznam kontrargumenty Dwóch Panów, bo każdego szanuję za to, co robią.
Stanley Kubrick nie stworzył Odysei kosmicznej: 2001 na bazie powieści Arthura Clarke'a. Clarke i Kubrick razem napisali scenariusz na podstawie krótkiego opowiadania Clarke'a The Sentinel (w filmie Kubrick występuje jako pierwszy autor), a po premierze filmu Clarke opublikował powieść. Myślałem, że autor kanału sprawdza źródła...
Samuel Bungo Chciałem to właśnie napisać 😃
Sprawdza źródła, ale tylko naukowe zapewne ; ) No taka lekka hipokryzja
Tak właśnie myślałem, że gdzieś tutaj znajdę komentarz na ten temat. Przynajmniej już nie muszę pisać :)
I potwierdzam słowa pochodzące od "imienia Boga" ;)
Witaj SciFun. Uwielbiam oglądać Twoje filmy, jak ten powyżej, dlatego proponuję, abyś zrobił odcinek poświęcony fizyce i innym aspektom występującym w serii filmów i seriali "Gwiezdne Wrota". Pozdrawiam. ;)
3:55 Mi się wydawało, że on mu tłumaczy dlaczego wormhole jest kulą, a nie jak działa.
bardzo fajny film wszystkie aspekty w jednym video. good job!
Polecam The Expanse - całkiem realistycznie zrealizowany serial z elementami całkowitej fikcji, ale też z solidną dawką fizyki, a przynajmniej fizykopodobnego przedstawienia pewnych zjawisk :)
mega dobry materiał i wykonanie. Wincyj!
Oj, prawda to, Lema musiałam czytać z wikipedią, ale cholernie było warto :D
A kto to przyszedł, Pan Maruda, niszczyciel dobrej zabawy i pogromca uśmiechów dzieci.
Niemożliwe! Byłeś w moim mieszkaniu i sfotografowałeś moją półkę z książkami Lema. Te same tytuły i ten sam nieład :D
Smartgasm i Ten kanał robi super robote
jak zwykle świetny materiał
dziękuje za ten film.
Wspaniały filmik. Byle tak dalej
Z tą fantastyką jest jak z magią - Fajnie, fajnie to niemożliwe, po czym mija kilka lat i to niemożliwe "coś" jest używane w życiu codziennym. (telepatia - sieć komórkowa, latający człowiek - samoloty, itd.)
Nautilus - Kursk...
Nareszcie nowy film!
Bardzo dobry materiał. :)
może zrobisz kolejną część o masakrowaniu płaskoziemców ?
300
like to ja
BlueAS gratulacje. Rodzice na pewno są z Ciebie dumni.
Ale po co, tak naprawde 1 argument z tego 30min filmu wystarczy zeby obalic plaska ziemie
Czterysetny like! Zgadzam sie ze plaska ziemia musi byc!
The Fantangolus No tak ,ale autor chce wiedzieć czy będzie miał chęć
nie wiem o czym mówisz ale jakoś tak przyjemnie się tego słucha
Scifun moglbys wydawac wiecej filmikow wyjasniajacych efekt mandeli i innych dziwnych teorii, skoro plaska ziemie juz zaczeles i jest to chyba twoj najlepszy filmik
Początek... a w głowie już pojawia się myśl - NIE NIE TYLKO NIE REKLAMA TEGO SYFU ANDROMEDY... ale im dalej w las tym myśli zostają rozwiane - całe szczęście.
ale w interstellar sztampowe tłumaczenie na złożonej dziurawionej kartce nie polegało na tłumaczeniu działania tunelu czasoprzestrzennego tylko tłumaczył jego kształt - że jest kulą, a nie jak w wielu filmach płaskim dyskiem, lejkiem czy jakąś wyciętą dziurą.
Małe sprostowanie mój drogi - Kubrick napisał scenariusz razem z Clarkiem, książkę Clarke napisał później i poszedł w niej bardziej naukowych jeśli chodzi o monolit itp (ogółem są 4 części).
Fajny i ciekawy film.
Z tego co pamiętam w Mass Effect było parę ciekawych i realistycznych rozwiązań jak np. kwantowy komunikator stanu splątanego. Wśród gier sci-fi które znam ta seria jest chyba najbogatsza w całkiem prawdopodobne rozwiązania technologiczne, tak przynajmniej mi się wydaje, jeżeli ktoś ma inne zdanie to chętnie posłucham.
Zgadzam się...kosmos jest ciekawy rożnych barw i natury..
Kocham twoje filmy
SciFun-ek zawsze tak fajnie opowiada ;))
6:00 W No man sky "najlepiej" pokazali ten problem :D
Dzięki szukałem jaka to była gra w komentarzach
Śmiech na sali. Od 3 miesięcy mimo subskrypcji yt nie pokazał mi żadnego Twojego nowego filmu w proponowanych. Dobrze, że sam wpadłem w odwiedziny :D
A no
Odyseja kosmiczna NIE BYŁA na podstawie książki Clarka! Książka i film powstawały równocześnie, obaj twórcy konsultowali ze sobą różne pomysły, mało tego, książka została opublikowana już po premierze filmu!
Polecam książkę " Na srebrnym globie" Jerzego Żuławskiego ( z końca XIX w.), z przedmową S. Lema, która traktuje o podróży na tytułowy księżyc. Autor świetnie ukazał tam stan ówczesnej wiedzy i wyobrażeniu o tej że podróży :)
Miłego dnia Scifun!
Jak zawsze świetny odcinek :D
Ciekawy materiał. Widzę, że biblioteka lemowska taka, jak u mnie. Miło.
"Jak powiedział słynny krakowianin Stanisław Lem, na dnie rowu mariańskiego żyją ru ru ru ruuurkowce"
super filmik
kiedy następny odcinek?
Fajne filmy robisz oby tak dalej pozdrawiam!😉
tyle czekałem😍
Świetnym przykładem rozwiązania grawitacji na statkach kosmicznych są książki Corey'a, seria The Expanse, gdzie po prostu pokłady są ustawione sufitem w kierunku dziobu statku a grawitację się generuje poprzez stałe przyspieszenie statku w kierunku docelowym. Zadbał też o szczegóły, jak manewr odwrócenia statku tyłem na przód w celu wyhamowania przed miejscem docelowym. Świetne książki, polecam, jest też serial od SyFy, całkiem nieźle zrealizowany.
jak zawsze świetny odcinek :)
ale ta sonda ze zlota plytka i mapa do nas leci wlasnie w pustke;)
Oni nie muszą strzelać laserami. Mogą równie dobrze razić wroga świecącymi plazmowymi strużkami :3
śnił mi się dzisiaj odcinek u sajfana i spełniło się :D
MARSJANIN Andy'ego Weira to zdecydowanie jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałem. Polecam każdemu, kto lubuje się w takiej tematyce.
Te "nienaukowe" filmy i seriale gatunku space opera lub space opera+science-fiction też potrafią przewidzieć bardzo dużo, tylko że jeśli chodzi o politykę, stosunki społeczne, wpływ różnych wynalazków na ludzkość, zetknięcie znanej nam kultury z własną historią lub całkowicie innymi kulturami itd. Zawsze jakoś bardziej mnie to ciekawiło, niż czy statek obraca się w przestrzeni kosmicznej tak jak powinien.
W Star Wars można zobaczyć przykład poprawnego manewrowania w próżni. W serialu Rebelianci, w scenie dokowania kapsuły ratunkowej można zobaczyć jak ustawia się przodem do śluzy za pomocą dysz manewrowych, po 5 na przodzie i tyle.
bardzo fajny film :) pozdrawiam
no gościu, jesteś trafieniem w samo sedno! jakoś tak mniee właśnie zawsze pociągało czepianie się takich szczegółów "technicznych" w filmach sci-fi , już się bałem, że to jakieś skrzywienie, bo przecież można powiedzieć "wyluzuj chłopie, to film" , ale wróciłeś mi wiarę w człowieka. Bez względu na to jaki to przekaz, wszystko powinno być udokumentowane.
Lem to tam pikuś, Dukaj to dopiero hardcore, order z ziemniaka dla tego kto zrozumiał wszystko co się działo w "Perfekcyjnej Niedoskonałości"
Pod względem realizmu Wazzal była ciekawą grą.
Co prawda podczas strzelaniny nadal roznosiły się dźwięki a proporcje planet były oszukane (z jakiegoś powodu Jowisz był większy od Słońca) to jednak przyznać trzeba było, że grawitacja była tam dobrze oddana.
Przykładowo kiedy podróżowaliśmy przez kosmiczną pustkę wcale nie przytrzymywało się gazu tylko rozpędzało statek do jakieś prędkości i... statek leciał nie tracąc prędkości (trzeba było oszczędzać paliwo), a i kiedy się nie miało prędkości a było się blisko dużej planety to statek powoli nabierał prędkości w jej stronę.
Jowisz zaczynał ściągać statki zanim jeszcze był widoczny na ekranie, a to było najgorsze, bo na nim nie można było wylądować i jak już ściągnął to trzeba było spalić masę paliwa.
Z kolei na Tytanie ciężko było osiąść bo był mały i miał słabą grawitacje, właśnie w towarzystwie przyciągania Jowisza było to... nieziemsko trudne (thou inside jokes xD).
Wylądowanie na Ziemi za to było proste, bo sama Ziemia dosyć duża, ma całkiem silne przyciąganie i tylko jeden księżyc na który można by przypadkiem wpaść.
Miejsce bitwy miało znaczenie, w walce z siłami obronnymi planety dostawaliśmy zamknięty kwadrat w którego centrum była planeta a wokół pusto. W pasie asteroid trzeba było się przedzierać przez masę kamulców zanim się dostało do przeciwników, z resztą na niektórych księżycach gigantów z pierścieniami podobnie.
Ach dzieciństwo.
extra material ! btw mysle ze wszechswiat jest tak wielki ze moze gdzies by sie jednak znalazl podobny krajobraz jak z tej gry ,
dzisiaj wyszedł najnowszy film
moonfall - poważna analiza
mój profesor od fizyki zawsze beształ Armagedon za sposób jaki ten film ukazał prawo zachowania masy
Żeby odcinek o kolonizacji Marsa i ksążyca
Świetny materiał Scifun i niezwykle dla mnie interesujący bo ja właśnie taką bardziej realistyczną fantastyką się zajmuję. Chciałbym, żebyś kiedyś ją poznał ;)
Pocisk , który nie trafił ulega destrukcji .
Zabrakło mi w tym zestawieniu Juliusza Verna. Pisał scifi zanim to było modne. Nawet przewidział że lot na księżyc rozpocznie się z bazy na Florydzie (Wokół Księżyca 1870r.)
Z tym Lemem to był nie przesadzał. Lem naukowość w swojej twórczości traktował jak mu pasowało. A częściej mu nie pasowało ;)
Kurde intrestrelar grawitacja marsjanin moje 3 ulubione filmy o kosmosie
Marsjanin ! Kozak film ! Jeszcze w 3D, gorąco polecam !
Propo pocisków, mamy obecnie systemy swój-obcy który jest z powodzeniem używany w samolotach myśliwskich. A pociski takie jak np Strzała 2 ma ograniczony czas lotu i sama siebie niszczy. Pozderki :D
Nowy film scifuna jejjjj wincyj kochamy to
kurde i znowu mam ochote siedziec po nocach przy space engineers
WINCYJ KOSMOSU! :D
Dzięki za odcinek!! oby tak dalej! :D
0:40 tak, to ja ;D
Fajnie, że padło o tej romantyczności, bo był na tym kanale film o fizyce w Gwiezdnych Wojnach i jako ciekawostka był ok, ale jak ludzie zaczęli się nad tym tu i tam rozwodzić, to ojejku... W zasadzie zastanawianie się nad logiką fizyczną w takich seriach jak Star Wars nie jest konieczne, a nawet nie ma sensu, bo ten świat to tylko metafora i są tam ciekawsze wątki do analizy niż nauka. Już jakimś tam dopuszczalnym i zrozumiałym działaniem wydaje się próba zrozumienia fizyki tego uniwersum, którą tworzą twórcy utworów dookoła głównej serii, ale też mnie fascynuje niezwykła chęć ludzi, którzy zamiast poczytać o fizyce naszego świata, biorą się za taką pokraczną jakiegoś zmyślonego uniwersum. Ale wiadomo, każdy może spędzać wolny czas, jak mu się żywnie podoba
Zwracasz uwagę na poprawność z zakresu fizyki, to ja również na mały błąd językowy 4:45. Jak zawsze film na poziomie, no i Łapka w górę za Lema!
Fajnie by było jakbyś zrobił taką subiektywną listę pozycji, które są w dużej mierze oparte na naukowej prawdzie :) Najlepiej różnych autorów i również nie tych najbardziej znanych.