PREDOM ZELMER - suszarka do rąk typ 18a
HTML-код
- Опубликовано: 29 авг 2024
- Na ratunek, elektrycznej suszarce do rąk!
Przedmiot "urbex'owy" pozyskany legalnie. Scenografia - kibel obok "Szuflandii" w Instytucie Badań Czwartorzędu.
Elektryczne suszarki do rąk, typu 18 i pochodne, były produkowane w różnych odmianach kolorystycznych i wariantach wyposażenia, przez ZZSD PREDOM ZELMER o. w Raciborzu - późniejszy DOMGOS od początku lat 70-ych, do drugiej połowy lat 90-ych. Suszarka typ 18 - w obudowie podstawowej. 18a - z dołączonym lusterkiem, 18b "automatic" - produkowana w latach 90-ych, z elektronicznym układem samoczynnego włączania i wyłączania po wysuszeniu rąk.
-
muzyka: Jeremy Korpas - RUclips library
-
Film nie ma na celu naruszania praw autorskich kompozytora. Nie jest przedmiotem pozyskiwania przeze mnie i inne nieupoważnione podmioty, jakichkolwiek korzyści finansowych.
![Peerelowska suszarka do rąk [TOWARY MODNE 180]](http://i.ytimg.com/vi/Dhfyaa8-tao/mqdefault.jpg)
![Peerelowska suszarka do rąk [TOWARY MODNE 180]](/img/tr.png)
Obskurny kibel jak z horroru.
Świetna robota.
A może to był kibel sejmowy, kto to wie...
WC z początku filmu jak na stoczni w latach 80 tych niezły klimat do horroru pozdrawiam
Cieszę się,że ten egzemplarz trafił w Pana ręce.Absolutnie genialny materiał łącznie z podkładem muzycznym.
Oby więcej takich filmów z renowacji! Pozdrawiam.
Pamiętam taką suszarkę nową. Leżała na wystawie sklepowej ze sprzętem AGD.
Niesamowite. Ta sceneria gdzie to urządzenie wisiało - niesamowite. Udało się zdjąć bez odkręcania :)
Ale fajnie że przetrwa. Mój syn też lubi takie rzeczy i często je naprawia i remontuje.
Ale upiorna miejscówka ;o
Piękna scenografia rodem z PeeReLu!
Przyznam się że 1 raz widzę te urządzenie i fajnie że jest produkcji Polskiej szkoda że się nie było popularne w tamtych czasach.
Ależ było bardzo popularne.
Właśnie miałem pisać komentarz, że kibelek jak z Kingsajza i przeczytałem opis...
Pozdrawiam serdecznie
Piwnica jak z Milczenia Owiec. No jest klimacik 😀
Takich pomieszczeń obecnie ze świecą szukać, trochę szkoda 😁
Wręcz przeciwnie! Trzeba latać po opuszczonych ośrodkach wypoczynkowych, szkołach, szpitalach, przchodniach, dworcach kolejowych, domach, kamienicach, urzędach itp. Czasem w bardzo nieoczekiwanych miejscach znajduje się wymarzony element kolekcji. Niestety wandale i złomiarze nie oszczędzają takich miejsc przez co fajny sprzęt niszczony jest na miejscu. Ale zawsze w jakimś dużym budynku coś zostaje i można to bez problemu zabrać. Dlatego warto rozejrzeć się po okolicy bo rzeczy które znajduje się w takich miejscach są naprawdę zaskakujące. Co więcej za pierwszym razem jak się wchodzi ma się miłą niespodziankę;)
Mistrzowski filmik, ludwik na końcu mnie rozwalił 👍🏻😎
Podoba mi się taka suszarka:).
Pamiętam je z dawnych lat. Nie były zbyt skuteczne.
Dlaczego po renowacji lusterko nie wróciło na swoje miejsce?
Bo jest już wypłowiałe. Ale ramka jest odnowiona, lusterko pewnie okazjonalnie wymienię i w każdej chwili można je zamontować. Poza tym podoba mi się taka minimalistyczna wersja. Pierwsze suszarki typu 18, nie posiadały go.
Super! 😊👍 Pozdrawiam😊
Ja też pamiętam takie, do których się ręce wkładało - Eltron, Spółdzielnia Pracy Urządzeń Elektronicznych Kędzierzyn.
Tak. Należało poruszać dłońmi w okrągłej niszy i suszarka uruchamiała się samoczynnie, za pomocą układu elektronicznego.
Jest taka na sprzedaż teraz na OLX pod marką RFSD Domgos Racibórz z roku 1984
JAk zwykle sztos, ale opis to już jest Kingsajz!
Świetne klimaty urbexowe
zżółknięty plastik zamiast malować można wybielić oksydantem z rozjaśniacza do włosów. Dziala świetnie i jest trwałe
W hucie miedzi Głogów do dziś takie wiszą i działają obok umywalek przy wejściu na stołówkę.
W życiu bym nie pomyślał że takie suszarki produkowaliśmy i to w 75 roku. Coś niesamowitego
O nie tylko w 1975. Już znacznie wcześniej, w latach 60-ych, produkowane były suszarki "Vera" w bardzo solidnej, metalowej obudowie. Zakłady im. A. Micała "zelmer" w Rzeszowie, produkowały suszarki typu S, z dwiema silnymi żarówkami promiennikowymi. W końcu lat 60-ych, ruszyła produkcja suszarek typu 18, takich samych jak na filmie i trwała do drugiej połowy lat 90-ych. Ostatnia wersja DOMGOS 18b, włączana i wyłączana elektronicznie. Ponadto "Eltron", "Gosia" - produkowane w mniejszych zakładach. Tak więc niezliczone te wszystkie krajowe suszarki do rąk.
@@ARQ-TONTECH masz niesamowitą wiedzę w tych tematach i nie tylko.
Pozdrawiam
Mieliśmy taką
Miałem taką suszarkę w szkole. Uratowałem ją przed Elektro zbiórką.
Nie no ale że suszarka z lusterkiem? Kurde, pełen wypas, szkoda że w dzisiejszych nie ma.
Stare sprzęty nie są takie złe
Super filmik, jak zawsze. Gdzie udało Ci się taką fajną, retro toaletę znaleźć, bo widzę, że i górnopłuk jest :)
Niestety, nie mogę zdradzić. Miejsce musi być utrzymane w tajemnicy, bo jak się dowiedzą, to...
Zepsują mi ten "retro" kibelek - to znaczy wyremontują! Wstawią spłuczkę w ścianę, położą kafelki, stworzą nieprzyjemnie sterylne warunki. Muszę być odpowiedzialny. Poza tym Nadszyszkownik Kilkujadek nigdy by mi tego nie wybaczył :)
Te suszarki do rąk to w zasadzie pic na wodę, trzeba stać 2-3 minuty zanim się ręce wysuszą. Pełno tych urządzeń teraz zamontowali w toaletach w różnych obiektach użytku publicznego a i tak ludzie wycierają ręce papierem czy ręcznikiem papierowym.
Te kieszeniowe mają swoją moc.
W przypadku prezentowanej suszarki, to niekiedy kwestia sekund jak widać. Nie suszę dłużej niż 30.
@@ARQ-TONTECH Czyli odwrotnie niż suszarki do włosów. Kiedyć miały 300-400W i trzeba było suszyc i suszyć, a współczesna najtańsza ma 1800W i suszy włosy w moment.
Dobra robota ARQ 👍, ale co stało się z lusterkiem 0:30?😏
Dobra, już wiem, przeczytałem w komentach. 😁
Sprawa mocno dyskusyjna. Bo z jednej strony wiadomo, nasze - trzeba ratować, a z drugiej to akurat suszarka do rąk to mega roznosiciel zarazków wszelkich. To już dawno udowodniono, są badania że ręce po umyciu i wysuszeniu czymś takim mają więcej drobnoustrojów chorobotwórczych niż przed umyciem. W domu bym sobie tego nigdy nie powiesił. Znaczy jako eksponat tak, wiadomo, ale nie do użytku na codzień.
Owszem, stosowanie suszarek elektrycznych jest dyskusyjne, ale realne zagrożenie to wg mnie mit. To samo można zarzucić zwykłym suszarkom do włosów! Działają na tej samej zasadzie. Ponadto, czy w używanym wielokrotnie ręczniku, z pewnością jest mniej bakterii, niż w podgrzanym do dość wysokiej temperatury powietrzu? Ostatecznie zagrożenie ze strony suszarki istnieje w miejscach publicznych - np. dworcowych, czy hipermarketowych toaletach. Zainstalowana i użytkowana w domu, nie stanowi takiego zagrożenia, no i pozwala zaoszczędzić na praniu, czy kupnie ręczników papierowych. Dzięki za zainteresowanie się i komentarz jak najbardziej potrzebny :)
@@ARQ-TONTECH Trudno powiedzieć na czym ma polegać roznosicielstwo zarazków przez suszarkę z elementem grzejnym. Sama w sobie tych drobnoustrojów nie produkuje, ale może wzniecać "mgły", które są idealnym przewodnikiem dla paskudztwa.
Hmm, i ja jakoś tak odruchowo je omijam choć te dzisiejsze mają fotokomórki, silniejszy strumień nagrzanego powietrza, wolę mieć już mokre ręce a dzwi odmykać nogą, gorzej jak trzeba je ciągnąć do siebie :)
Suszarka do włosów osiąga wyższe temperatury. Chyba. Jest też przeważnie używana w domu, warunki inne. Suszarka do rąk jest w miejscach publicznych, słabo konserwowana, ciepła i wilgotna. Idealne miejsce do wylęgu wszystkiego. Tak mówią badania.
@@AlefZero Jedyne co przemawia to wilgotność pomieszczeń publicznych, a więc i samego urządzenia. Na pewno suszarka do włosów nie osiąga wyższych temperatur - szczególnie w nienajwyższym lub wręcz zimnym trybie pracy. Winne jest więc samo pomieszczenie (praca w danym układzie) i intensywna jego eksploatacja (nie wysycha nigdy) a nie sama suszarka.
Czy ta regulacja przez otwór, to regulacja termostatu?
Bo widzę, że suszarka wyłącza się sama.
Tak, to jest termostat, który pełni tu raczej rolę regulowanego ogranicznika temperatury, zapobiegając nadmiernemu jej przyrostowi. Chodzi o to, by podczas długiej pracy urządzenia, nie poparzyć sobie rąk.
Natomiast samoczynne wyłączanie, jest realizowane wyłącznikiem czasowym. Działaniem i konstrukcją podobny jest do mechanicznego minutnika.
Mechanizm zegara, a tym samym suszarkę, uruchamia się wciskając ten duży klawisz. Im mocniej się go wciśnie, tym dłużej suszarka pracuje.
@@ARQ-TONTECH Czas pracy jest zależny od głębokości wciśnięcia przycisku? Niesamowity patent. Jaki jest mniej więcej zakres czasowy?
@@polaapolonia6435 minimum 10 sekund - delikatne wciśnięcie klawisza, na progu zaskoku. Maksimum 2 minuty - wciśnięcie klawisza do oporu.
Trochę się ich bałem 😅
4:52 co to za środek do polerowania?
Lekkościerna pasta polerska do lakierów samochodowych. Czyści i nabłyszcza wszelkie powierzchnie z tworzyw i metali.
Klimat jak w "Kingsajzie".
Na jakiej zasadzie działa w niej wyłącznik czasowy?
Mniej więcej na tej samej zasadzie co minutnik do gotowania jajek
Praktycznie taki sam zegar, jak w czasowych wyłącznikach pralek wirnikowych :)
@@ARQ-TONTECH Do czego służy ta regulacja w 4:20 ?
Nastawny ogranicznik temperatury grzejnika. Ma wpływ na temperaturę powietrza wylotowego, nie pozwalając na przegrzanie strumienia. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy odbite od dłoni ogrzane powietrze, zostanie wciągnięte i ponownie zostanie ogrzane, wówczas zadziała termostat wyłączając grzejnik. Po chwili grzejnik włącza się ponownie, utrzymując tym samym bezpieczną temperaturę suszenia. W tym przypadku wynosi ona 55°C w odległości około 15cm od wylotu. W przypadku zablokowania wlotu lub wylotu, albo awarii wentylatora, nastąpi przegrzanie bezpiecznika topikowego i trwałe odłączenie grzejnika. Naprawia się go przez ponowne zlutowanie styków bezpiecznika.
Kawał dobrej roboty!
Ciekawe tylko jak doprowadziłeś tam prąd 🤔
Prąd w "Szuflandii" jest :)
@@ARQ-TONTECH A to elegancko 👍
Ktoś wie gdzie dostać lustro z oprawą ?
U nas najbliżej to na szrotach "Radość" lub "Drobiazg" w Nowiźnie.
Brawo :D uratowałeś kolejną super rzecz i w dodatku myślę że to nie był zbyt popularny sprzęt ale jeżeli się mylę to mnie popraw pozdrawiam ;)
edit: silnik jak z magnetofonu szpulowego
Wszystko się zgadza. W domach - ultra rzadkość. Dawniej, spotykana w niektórych bibliotekach szkolnych, biurach. Silnik rzeczywiście typu magnetofonowego :) Mam nawet zapasowy.
@@ARQ-TONTECH Zbliżają się święta, a jak święta to prawdziwe prlowskie lampki :), chciałem takowe zakupić bo te oryginalne prlowskie gdzieś zagineły no i się okazuje że istanieje dzisiaj producent który nawiązuje do takich lampek, producent to Lux-Rum, ale po przybliższym zorientowaniu to oni tam dają przewód o przekroju 0,5 mm2, a z tego co pamiętam to w tych prlowskich był taki gruby, nie będę się oczywiście zarzekał ale był no gruby. Zatem jesli masz takowe lampki to mógłbyś zrobić film i podać jakiego przekroju był ten przewód ? Tak poprostu z ciekawości. Ale pamietam te prlowskie, jedne to były naprawdę solidne, żabki byly solidne z dokladnymi odlewami i odlewem napisu PoLam coś tam ale niepamiętam, było to solodne wykonane, natomiast drugie już były inne bez tego odlewu na żabkach i były troche lichsze jeśli chodzi o żabki ale generalnue były solidne
Kolego tego typu silniki należy smarować strzykawką z igłą i oleju należy nalać obficie kilka razy bo pod mocowaniem panewki jest filcowa poduszka która ma nasiąknąć olejem i wtedy starcza na kilka lat Najlepiej zachowuje się olej silikonowy bo sam wyłazi na ośkę i nie gęstnieje
Owszem. Pech chciał, że skończyła mi się oliwa. Wydusiłem ostatnie krople oliwy. Ale kupiłem już fabrycznie nowe silniki - oryginalne Silma i jak te zaczną szwankować, wymienię je na nowe. Oczywiście będzie prezentacja.
@@ARQ-TONTECH Pamiętam takie suszarki z dzieciństwa Były często w urzędach ale rozkręcać nigdy mi jakoś się tego nie trafiło
Jakiego specyfiku do odnawiania plastików używasz?
Poleruję lekkościerną pastą polerską do lakierów samochodowych.
Czy do malowania był użyty rozpylacz typ 74 z DomGosu pod odkurzacz? Pozdrawiam
Nie. Szkoda byłoby mi go upaprać farbą. Kiedyś zaprezentuję pielęgnację kwiatów rozpylaczem. Tylko muszę go poszukać. Leży gdzieś w czeluściach piwnicy Instytutu Badań Czwartorzędu :)
@@ARQ-TONTECH No ja mam 3 te rozpylacze,jeden używam do malowania ale go czyszczę po każdym malowaniu a dwa pozostałe mam jeszcze nówki nie używane 😁.Mam też z Predomu czyszczarke do dywanu do tego też odkurzacza,która także używam czasami
Czy ja dobrze widzę że tam jest termostat jak z żelazek Dezametu?
Tak.
Dlaczego nima lusterka
Trochę się już łuszczy, poza tym w obecnym miejscu użytkowania, nie jest potrzebne. Ponieważ istnieje wersja suszarki bez lustra, postanowiłem zakończyć odnawianie, pozostawiając obudowę w pierwotnej formie. Mimo wszystko ramkę też odnowiłem, lustro można wymienić i w razie konieczności założyć. Także nic straconego :)
pomieszczenie z klimatem :D
A gdzie lusterko? Hmm?
Nic straconego. Ramka została odnowiona, lusterko jest. W każdej chwili można ponownie zamontować. Lecz w pierwotnej wersji obudowy - istnieją takie, podoba mi się bardziej. Poza tym w obecnym miejscu użytkowania, nie jest potrzebne.
@@ARQ-TONTECH Czy to lusterko nie było oryginalnie z PMMA? Rzeczywiście bez niego wygląda lepiej.
Nie, nie stosowano pleksi. Kawałek dość grubego szkła.
3:16 3:30 co to za smar? Btw wielu nie ma cierpliwości do suszarek a wystarczy dobrze otrząsnąć ręce z wody i dać chwilę suszarce na zagrzanie
Oliwa maszynowa.
Super robota, kolejny sprzęt uratowany
Super ze uratowane
KDS