Cześć wszystkim. Dzięki, że robisz tą wspaniałą sprawę i kręcisz te filmy. Sorry, ale jestem starej daty i nie chodzi wcale o sentyment do byłych nośników muzyki, ale tak po prostu- są najlepsze ( kaseta jedynie blado wypada, ale winyl i cd to potęga). Jeśli tylko dysponujecie dobrej klasy sprzętem audio i jest on dobrze ze sobą dopasowany- to bardzo ważne- to żaden plik, żaden hi-res, ani inne cuda na kiju nie mają prawa nawet startu do winyla i cd pod względem dźwięku. Dzięki wielkie, że przypominasz ludziom co to winyl, co to kaseta magnetofonowa itd. Przecież do ciężkiej cholery wszelkie nagrody jakie artysta otrzymuje za swoją pracę to nagroda w postaci płyty pokrytej różnymi kruszcami za nic innego jak ilość sprzedanych płyt, które w dalszej kolejności przekładają się na popularność. Wszystkie pliki są bezduszną formą egzystencji z muzyką. Dobrze o tym wiedzą ludzie, którzy dorastali w tych czasach. Zapach poligrafii, podniecenie przed otworzeniem płyty, oglądanie grafiki i ten pierwszy moment, gdy w mistyczny wręcz sposób, obchodził się z procesem włączenia płyty, czy kasety. Ten moment wyczekiwania na pierwszy dźwięk. Wiem, że młodzi tego nie zrozumią, dlatego warto robić takie programy i o tym mówić. Może kilka osób uda się przeciągnąć na tą ciemną, mistyczną stronę słuchania muzyki. Pozdrawiam
Tak, zdecydowanie - nie mam oczywiście nic do Marduka od Panzer do nowszych, ale jednak sercem w początkowym okresie kapeli. Poznałem ich na tym albumie i uwielbiam wracać. Dzisiaj będzie wieczorem słuchane przy piatku
@@northazerate zatem miłego wieczoru przy odsłuchu 🍻 Też lubię wracać do pierwszych płyt Marduka choć sercem najbardziej jestem przy Panzer Division 🤘🔥🤘 Pozdrawiam 🤘
"Those of the Unlight" - zajebisty album Marduka. Jak dla mnie Marduk niemal zawsze dawał naprawdę solidne krążki i TotU nie jest wyjątkiem. Moim faworytem pozostaje wciąż "Nightwing". W sumie myślę żeby się za jakiś czas skusić na wersje na CD tej płyty czy TotU właśnie. A materiał zajebisty! Zdecydowanie czekam na kolejne a zwłaszcza na materiał o "Spiritual Black Dimensions" Dimmu Borgir jeśli będzie!
North, chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie... ;) - za to że zrobiłeś matex o tym albumie! Dla mnie nie jest to najlepszy, ale jeden z trzech najlepszych materiałów bogów ze Szwecji jakie nagrali (oprócz tego Panzer... i Plague...). BYŁBY najlepszy, gdyby tu swoje zimne i opętane wokale nagrał Mortuus... Ale i bez tego ta płyta robi sieczkę w mózgu! PS. Kasetę też miałem, kupioną jeszcze w niezapomnianym Morbid Noizz...
Do tej pory mam tę kasetę i cd a winyl mam bordowo czarny, też świetnie wygląda, chyba nawet fajniej niż Twój 😉 A jeśli chodzi o limit 500 sztuk to Osmose wydało kilka różnych wersji kolorowych w limicie 500 sztuk.
O, to by wiele wyjaśniało. Na pewno w Fallen wziąłem ostatni, bo zniknęło chwilę po moim zamówieniu. Zauważyłem, że Osmose wypuszcza reedycje co kilka lat więc jak rozumiem masz którąś z wcześniejszych
@@northazerate Tak mam wcześniejszą i też limitowaną do 500 sztuk. Osmose w sumie dobrze robi wydając reedycję bo tłoczą z matrycy matki więc jakość jest ta sama co w pierwszym wydaniu. A Fallen nigdy nie był wydawcą tego albumu ma go w dystrybucji od Osmose.
Odpowiada :) ja cały czas jestem CDkowy szczsgolnie ze teraz po wymianie sprzętu stereo wróciłem do kupowania cd w większych ilościach - nie dublowałem tego co mam na kasetach dlatego słuchałem sobie tego albumu ze streamingu bo lubię wracać. A przez to, że przez kilka dobrych lat kupowałem cd dość sporadycznie, to mam sporo zaległości zakupowych które nadrabiam. Albo właśnie winylowo, bo czarne krążki to ultra świeży temat u mnie
Winyl to droga bez powrotu. JP III! Niestety ograniczyłeś się wyborem gramofonu, nastawionego na wkładki ortofon podstawowe. Po okresie umownym, zapodaj nawet podstawowy model grajka, ale wkładkę AT 95 :D.. Poczujesz chaine i blasta!
Album najlepszy,reedycja z Osmose jak zwykle chujowa,a czemu? A temu że po chuj "ulepszać" okładki??? Zdjęcia dziadków w albumach też "ulepszacie" co kilka lat? Zamieniacie starego dziadka na młodego sąsiada? Jeszcze niech zmienią skład na kolejnych reedycjach,a potem teksty a potem melodie i wszystko niech będzie nowsze,"lepsze". Już Satyricon zrobił syf na reedycji Nemezis,powycinali "niepotrzebne" fragmenty skrócili album bo po co ma myć taki jak był,ja pierd... a reedycja Absu? Powycinali sample które są na wersji oryginalnej co tam,a ludzie kupują,wydawca zarabia i się cieszy i robi kolejne "reedycje"
Cześć wszystkim.
Dzięki, że robisz tą wspaniałą sprawę i kręcisz te filmy.
Sorry, ale jestem starej daty i nie chodzi wcale o sentyment do byłych nośników muzyki, ale tak po prostu- są najlepsze ( kaseta jedynie blado wypada, ale winyl i cd to potęga). Jeśli tylko dysponujecie dobrej klasy sprzętem audio i jest on dobrze ze sobą dopasowany- to bardzo ważne- to żaden plik, żaden hi-res, ani inne cuda na kiju nie mają prawa nawet startu do winyla i cd pod względem dźwięku.
Dzięki wielkie, że przypominasz ludziom co to winyl, co to kaseta magnetofonowa itd. Przecież do ciężkiej cholery wszelkie nagrody jakie artysta otrzymuje za swoją pracę to nagroda w postaci płyty pokrytej różnymi kruszcami za nic innego jak ilość sprzedanych płyt, które w dalszej kolejności przekładają się na popularność.
Wszystkie pliki są bezduszną formą egzystencji z muzyką. Dobrze o tym wiedzą ludzie, którzy dorastali w tych czasach. Zapach poligrafii, podniecenie przed otworzeniem płyty, oglądanie grafiki i ten pierwszy moment, gdy w mistyczny wręcz sposób, obchodził się z procesem włączenia płyty, czy kasety. Ten moment wyczekiwania na pierwszy dźwięk. Wiem, że młodzi tego nie zrozumią, dlatego warto robić takie programy i o tym mówić. Może kilka osób uda się przeciągnąć na tą ciemną, mistyczną stronę słuchania muzyki.
Pozdrawiam
Cholera zazdroszczę winylu, a w szczególności tego krążka. Uwielbiam ten styl Marduka
Widzę, że w Fallen już nie ma - ale jest jeszcze w Malignant Voices za 79 pln więc dalej raczej niedrogi.
@@northazerate najpierw trzeba się wyposażyć w gramofon :)
@@davidgreetman3704 Mam świetny do sprzedania Pro-Ject X2 2M-Silver Walnut, praktycznie nówka w pełni kompletny z papierami, jakby Cię interesował?
@@arturzxspectrum8680 aktualnie słabo u mnie z pieniędzmi. Więc kupno sprzętu muszę odłożyć w czasie. Ale dzięki za propozycje
Super wygląda 🤘 Jedna z najlepszych płyt Marduka 🔥😈🔥
Tak, zdecydowanie - nie mam oczywiście nic do Marduka od Panzer do nowszych, ale jednak sercem w początkowym okresie kapeli. Poznałem ich na tym albumie i uwielbiam wracać. Dzisiaj będzie wieczorem słuchane przy piatku
@@northazerate zatem miłego wieczoru przy odsłuchu 🍻
Też lubię wracać do pierwszych płyt Marduka choć sercem najbardziej jestem przy Panzer Division 🤘🔥🤘
Pozdrawiam 🤘
I zajebiście, zazdraszczam bardzo! Ja dopiero szykuję się do przejścia na winyle, ale lista płyt do kupienia już jest długa i ciągle rośnie ;)
Hehe pierwsza moja blackowa taśma z Morbid Noizz.
"Those of the Unlight" - zajebisty album Marduka. Jak dla mnie Marduk niemal zawsze dawał naprawdę solidne krążki i TotU nie jest wyjątkiem. Moim faworytem pozostaje wciąż "Nightwing". W sumie myślę żeby się za jakiś czas skusić na wersje na CD tej płyty czy TotU właśnie. A materiał zajebisty! Zdecydowanie czekam na kolejne a zwłaszcza na materiał o "Spiritual Black Dimensions" Dimmu Borgir jeśli będzie!
North, chwała i dziękczynienie bądź w każdym momencie... ;) - za to że zrobiłeś matex o tym albumie! Dla mnie nie jest to najlepszy, ale jeden z trzech najlepszych materiałów bogów ze Szwecji jakie nagrali (oprócz tego Panzer... i Plague...). BYŁBY najlepszy, gdyby tu swoje zimne i opętane wokale nagrał Mortuus... Ale i bez tego ta płyta robi sieczkę w mózgu!
PS. Kasetę też miałem, kupioną jeszcze w niezapomnianym Morbid Noizz...
Kurde, miałem tę kasetę. Też z Morbid Noizz. Dostałem ją od mojej ówczesnej dziewczyny.
Rzeczy z Osmose pojawiają się na Fallen Temple regularnie tylko trzeba zaglądać co jakiś czas.
Tak też słyszałem, więc jak potwierdzasz to biorę za pewnik i będę obyczajał regularnie, bo tu trochę na konkretne Inmortale chcę zapolować
@@northazerate Potwierdzam bo tam pracuje.Pozdro
Do tej pory mam tę kasetę i cd a winyl mam bordowo czarny, też świetnie wygląda, chyba nawet fajniej niż Twój 😉 A jeśli chodzi o limit 500 sztuk to Osmose wydało kilka różnych wersji kolorowych w limicie 500 sztuk.
O, to by wiele wyjaśniało. Na pewno w Fallen wziąłem ostatni, bo zniknęło chwilę po moim zamówieniu. Zauważyłem, że Osmose wypuszcza reedycje co kilka lat więc jak rozumiem masz którąś z wcześniejszych
@@northazerate Tak mam wcześniejszą i też limitowaną do 500 sztuk. Osmose w sumie dobrze robi wydając reedycję bo tłoczą z matrycy matki więc jakość jest ta sama co w pierwszym wydaniu. A Fallen nigdy nie był wydawcą tego albumu ma go w dystrybucji od Osmose.
super
Dobrze że się za winyle w końcu wziąłeś ,ja ze 20 lat już tak powoli sobie zbieram, tylko nie nazywaj ich plackami😐
Dobrze :) No nie wiem czy mój portfel też uważa, że to dobrze 🤣
Czemu płytka CD nie odpowiada Ci?
Odpowiada :) ja cały czas jestem CDkowy szczsgolnie ze teraz po wymianie sprzętu stereo wróciłem do kupowania cd w większych ilościach - nie dublowałem tego co mam na kasetach dlatego słuchałem sobie tego albumu ze streamingu bo lubię wracać. A przez to, że przez kilka dobrych lat kupowałem cd dość sporadycznie, to mam sporo zaległości zakupowych które nadrabiam. Albo właśnie winylowo, bo czarne krążki to ultra świeży temat u mnie
Fatalnie brzmią te reedycje, ale zajawka zmierza we właściwym kierunku.
Winyl to droga bez powrotu. JP III! Niestety ograniczyłeś się wyborem gramofonu, nastawionego na wkładki ortofon podstawowe. Po okresie umownym, zapodaj nawet podstawowy model grajka, ale wkładkę AT 95 :D.. Poczujesz chaine i blasta!
Album najlepszy,reedycja z Osmose jak zwykle chujowa,a czemu?
A temu że po chuj "ulepszać" okładki???
Zdjęcia dziadków w albumach też "ulepszacie" co kilka lat?
Zamieniacie starego dziadka na młodego sąsiada?
Jeszcze niech zmienią skład na kolejnych reedycjach,a potem teksty
a potem melodie i wszystko niech będzie nowsze,"lepsze".
Już Satyricon zrobił syf na reedycji Nemezis,powycinali "niepotrzebne" fragmenty
skrócili album bo po co ma myć taki jak był,ja pierd...
a reedycja Absu?
Powycinali sample które są na wersji oryginalnej
co tam,a ludzie kupują,wydawca zarabia i się cieszy i robi kolejne "reedycje"