Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.
7 typów wampirów energetycznych
HTML-код
- Опубликовано: 14 июл 2020
- Warto umieć rozpoznawać różnych ludzi wokół nas... zarówno tych dobrych, którzy będą wpływać na nas pozytywnie jak i tych, którzy oddziaływać będą negatywnie. Dzisiaj "zajmiemy" się tymi drugimi, a konkretnie WAMPIRAMI ENERGETYCZNYMI!
Poznajcie 7 typów takich osób. Są nimi:
-Narcyz
-Gniewoholik
-osoba z syndromem ofiary
-panikarz
-perfekcjoniści i krytycy
-chroniczny gaduła
-osoby pasywno-agresywne
Skorzystaj z kodu rabatowego: youtube10 i otrzymaj 10% zniżki na wszystkie moje produkty online :kasiasawicka.pl/kursy-online/
Film o syndromie ofiary:
• SYNDROM OFIARY//Kasia ...
MAIL/ COLLABORATION:
k.sawickam@wp.pl
ZNAJDŹ MNIE W SIECI:
Facebook: / rodzinne-puzzle-650720...
Instagram: kasia.sawicka.p...
NAJPOPULARNIEJSZE FILMY:
Toksyczni ludzie:
• TOKSYCZNI LUDZIE - 8 c...
Toksyczny Narcyz:
• TOKSYCZNY NARCYZ - 10 ...
Osobowość BORDERLINE:
• Osobowość BORDERLINE -...
SERIA DLA RODZICÓW:
• Jak kształtować od naj...
➡➡➡ Mam na imię Kasia, mam 158 cm wzrostu, mieszkam w Gdyni. Z wykształcenia pedagog, mam piątkę dzieci. Wiele lat spędziłam w terapii pedagogicznej, pracując z dziećmi, które miały problemy z czytaniem oraz byłam trenerem szybkiego czytania i technik pamięciowych. Moje ulubione tematy to: indywidualne podejście do dzieci, nastolatki, rozwój osobisty, dysfunkcje w rodzinie.
Moja mama, całe życie zdenerwowana, wkurzona i zła. Wszystko robiłam źle i za wszystko trzeba było przepraszać. Mam młodszą o cztery lata siostrę, za której błędy również obrywałam bo ona była malutka i moim obowiązkiem było pilnować żeby Jej się krzywda nie działa. Nawet na placu zabaw jak uderzyła Ją huśtawka to ja dostałam lanie bo Jej nie pilnowałam a miałam w tedy tylko osiem lat. Pamiętam jak bardzo mnie to bolało, nie lanie tylko świadomość niesprawiedliwości. Zawsze się chwaliła, że tak mnie wytresowała, że tylko na mnie spojrzy i ja już wszystko wiem. A ja jej się ogromnie bałam, po latach jak jej to powiedziałam to śmiejąc się powiedziała, że wymyślam sobie. Nie ważne, jak tylko miałam okazję to się wyprowadziłam, a tego to się nie spodziewała bo myślała, że jestem taka "zahukana", że zostanę z nią do śmierci. A ja założyłam swoją rodzinę, mam kochającego męża i syna, mieszkamy sami z dala od matki, jestem szczęśliwa a przeżycia z dzieciństwa zostały daleko w tyle. Pozdrawiam serdecznie💖 Przesyłam buziaki😘
Jakbym czytała o własnej matce, tylko z tą różnicą że ja obrywałam za brata 4 lata starszego... pozdrawiam Cię ciepło.
@@beatapiekna8226 ❤️❤️❤️
Miałam podobnie 😏 Ja jednak nie potrafię zapomnieć zachowań rodziców... Czasem jak pomyślę, to jest mi niedobrze. Mama twierdzi, że przesadzam.
A powiedz, jak udało Ci się zapomnieć o tym co było kiedyś?
Dziękuję za ten wpis. Wszystko dobrego 🌷💐🌹🌻
@@beatapiekna8226 o kurde !
Anita ,I to był twój dobry ruch ,odejście☺😇
Miałam taką "przyjaciółkę", która prawie zawsze czuła się skrzywdzona i ciągle o tym mówiła. Któregoś razu obraziła się na mnie przez telefon, posądzając mnie o jej całkowite zlekceważenie. To była nieprawda, ale skorzystałam z okazji i uwolniłam się od niej. To poczucie wolności...! :)
To, również moja historia i też się cieszę.
I moja..Jaka ulga.😂
Najgorzej, gdy Twój rodzic okazuje się narcyzem i od dzieciństwa żyły sobie wypruwasz, żeby mu dogodzić, a na koniec i tak czeka Cię krytyka. Psychoterapia w dorosłości mi pomogła i już nie mam potrzeby utrzymywać jakiejkolwiek relacji z tą osobą, nawet jeśli formalnie to mój rodzic i będę go miała w dowodzie na zawsze. Na samą myśl o tej osobie rośnie mi ciśnienie. Bez pracy z psychologiem człowiek po dzieciństwie w takim domu nigdy nie wróci do równowagi i zawsze będzie na niewidzialnej smyczy toksycznego rodzica. Każdemu w podobnej sytuacji radzę: nie bójcie się rozmawiać z psychologami, bo tylko oni mogą nam pomóc!
Mam ta samą sytuację,przez narcyzm i wygórowane ego mój rodzic potrafi niszczyć mi życie jak podstępna żmija dosłownie. Pod samym nosem i tak bez mrugnięcia okiem, zakłamania i manipulacje. Jednak udało mi się raz na zawsze z tym skończyć. Ja śpię spokojnie niestety druga strona wciąż kopie mi dołki. Żenujące to jest
Też tak miałam. Gaslighting był taki, że sama wkręciłam sobie narcyzm. Teraz bardzo sporadyczny kontakt i wolna głowa
Dobrze moc liczyć na opinie „Was„ - ludzi doświadczonych podobna relacja.
Nie z każdym psychologiem rozmawiać o tym tylko z bardzo dobrym
Ten kanał to perełka w odmętach internetu :D
Prawda!
Kocham Pani sposób wypowiedzi, nie dość że materiał edukacyjny to jeszcze rozrywkowy 🙏❤️😁
Powinniśmy otaczać się ludźmi, którzy nas wspierają i dzięki którym czujemy, że rozwijamy się i że spotkania z nimi wzmacniają naszą dobrą energię.
A jak nie ma takich osob?
@@_Justin_ka to samo chciałam napisać
@@_Justin_ka są
Ja zaczęłam stosować zasadę , że jeżeli wampir narzeka to ja nie słucham tylko też narzekam . Rewelacja . Z trudem mi to przychodzi , ale ostatnio mina była bezcenna i pytanie " Co Ci się stało " a no nic sobie myślę , reakcja obronna .
Aga dzięki 😁 Też spróbuję, dzięki.
Mój mąż bywa...
Działa działa też tak robię Agus wiesz z kim🤪
Dobry pomysł 😎
Mega! Spróbuje :D
O ciekawy sposób ....🤔
Oglądam Panią od niedawna, ale bardzo dużo się uczę z Pani filmów. Skarbnica wiedzy. Miło się Pani słucha i mimo, że nie znam Pani osobiście to widzę, że jest w Pani szczerość, empatia i takie ludzkie ciepełko 🙂.
Mam takie same odczucia. "Rozjaśnia mi się w głowie" bo dostałam od p. Kasi odpowiedź na wiele pytań :-)
Pani Kasiu, dziękuję za ten filmik o dysocjacji
Jest zachęcający i inspirujący
Przekonałam, się na własnym przykładzie, że bardzo szkodliwe jest tłumienie emocji,
Przynoszę szkodę i sobie i innym.
Chciałabym się tego oduczyć i wyjść z tego 'emocjonalnego więzienia "
Całe życie z wampirami.... i to wszystko kobiety...ale na szczęście już odcięłam się od wszystkich i w końcu żyje💗 dziękuję za wszystkie filmiki😍
a to może być kwestia pokoleniowa, bo o jednak kobiety z reguły mają trudniejsze warunki wychowawcze, czego sobie jednak nie uświadamiają i potem to się przenosi
Mnie tez niejedna kobitka za skore zalazla, ale gwarantuje ze facetow bylo tyle samo. Raz to nawet cala rodzinka mnie zalatwila. Kolezanka, o ktorej wspomnialam w swoim komentarzu powyzej, poprosila mnie i siostre o przetlumaczenie pewnego krotkiego formularza, bo jej rodzina chciala do USA. Zapytalam sie, czy moze tez go z nia wypelnic, a ona ze wpisac tylko przykladowe dane Kowalskiego i ze nic poza tym. Razem z siostra przetlumaczylysmy, wydrukowalysmy i przekazalam to w niedziele. W Sylwestra, w 2003 (tak, to bylo dawno temu) roku przez telefon znajoma mi powiedziala, ze mamy kare, ze ona w ostatniej chwili odwoluje wspolna zabawe, ze jej ojciec i matka byli na mnie wkurzeni itp. Tylko dlatego, ze im pomoglam. Okazalo sie pozniej, ze ona mnie oklamala, mozliwe ze specjalnie, bo nie chciala na Sylwka isc do mnie, ale nie chciala tez mi dac znac, zebym gdzie indziej sie wybrala. Tak, trzeba bylo wypelnic pola zgodnie z ich danymi, a do tego lata pozniej sie dowiedzialam, ze to byla jedna z duzej ilosci kartek. Dodam, ze mieli czas od niedzieli rano do wtorku wieczorem, zeby dac nam znac, ze zle to zostalo zrobione, NIE Z NASZEJ WINY. Jeszcze mi glupoty gadala, ze tylko zdazyli wyslac cos tam na jej mame. Czyli musialo byc wiecej kartek niz ta jedna z moze osmioma podstawowymi informacjami. Zeby im to tyle dni zajelo! Do dzis nie wiem, ile w tym, co mowila bylo prawdy i ciesze sie, ze juz z ta harpia nie mam nic wspolnego.
7 typów w 1 osobie, szok, niedowierzanie ... Dziękuję za nagranie, pozdrawiam!
Wspaniale. Czekałam na to z niecierpliwością. Zabieram się za słuchanie ❤️
O matko!! Nie ma z kim przebywać...
Najlepiej ze sobą:D
🤣😆😂 Dokładnie. Też to przerabiam
Samolubstwo to dopiero straszna cecha
Miałam kiedyś koleżankę ciągle gadającą, nie dopuszczała mnie do głosu. Jak zaczynałam mówić to nie słuchała, przerywała mi i gadała swoje, w kółko to samo. Byłam nią zmęczona aż do bólu głowy. Zerwałam z nią kontakty. I nie żałuję.
I dobrze zrobilas!
@@TheKinga753 😁
Kiedys mialam taka "przyjaciolkę", liczyly sie tylko jej problemy i dramaty, mowila o nich godzinami. Kiedy probowalam cos o swoich sprawach/problemach wtracic, zaraz zmieniala temat, nie sluchala. W ktoryms momencie mialam duze problemy, powiedziam ktoregos razu ze sorry, nie moge juz rozmawiac (chwilowo, przez telefon) . WIECEJ SIE NIE ODEZWALA., nie spytala "czy wszystko w porzadku u ciebie" ... bez komentarza
@@margotfontana1520 To ty mialas obarczajaca a ja mialam na odwrot bylam mila, serdeczna a i tak kopano mnie w tylek od tak. Wiele razy tak mialam i nie mogl to byc juz przypadek. Po prostu znudzilo im sie i kop w tylek, moje zycie jest wazniejsze i kop w tylek. Tak jakby to bylo takie oczywiste ze mozna mna pomiatac.I teraz sie ludzie dziwia ze ich wyzywam.
@@TheKinga753 najwiekszym wampirem okazalas sie ty. Nie dowartosciowalas sie przykro mi. 😅
Wielkie dzięki za ten materiał! Bardzo wiele mi wyjaśnia..
Pani Kasiu, wielkie 💐🌺🥀🌹🌷🌼🌻 i serducho.
Dziękuję.
Dziękuję za ten film! Otworzył mi oczy ;)
Dziękuję Pani za świetny materiał, świetnie się ogląda Pani filmy ❤️🙏dużo zdrówka i szczęścia
Dobrze zdobywać od Pani wiedzę. Bo człowiek świadomy to człowiek, który może się bronić. Dziękuję
Dziekuje za filmiki W samo sedno duza wiedza i wnikliwa obserwacja ludzi z doza humoru czekam na dalszy ciag pozdrawiam cieplutko
Pani Kasiu dziękuję za ten material
Gdy podawała Pani przykłady "tekstów" perfekcjonisty aż poczułem odpływającą ze mnie energie :)
Wyrazy wdzięczności za filmik, dziękuję że robi Pani tyle dobrego i że każdy może się dowiedzieć i że tak sympatycznie Pani przekazuje tę wiedzę. Pozdrawiam😁
Bardzo dobry film. Dziękuję :)
Miałam dużo starszą koleżankę (25 lat) i gdy widziałam, że dzwoni, nie chciało mi się odbierać, bo nie dość, że rozmowy trwały przynajmniej godzinę i to tylko dlatego, że to ja chciałam zakończyć, to jeszcze miałam wrażenie, że właśnie "wyrzyguje" na mnie różne swoje sprawy.
W pewnym momencie przestałam odbierać i dostałam pełnego wyrzutów SMSa, więc odpisałam, że nie mam czasu tyle rozmawiać, a ona tego nie szanuje. Nie odezwała się więcej.
Na początku roku zobaczyłam jej klepsydrę i po początkowym żalu przyszły wyrzuty sumienia. W pewnym momencie powiedziałam sobie dobitnie, że były konkretne powody zerwania tej znajomości i koniec, nie mogę mieć żadnych wyrzutów z tego powodu, chroniłam siebie i własną rodzinę.
Klepsydra - A może ta Pani zjadła sama siebie po prostu. Do tej pory wyrzucala emocje na innych w tym na Ciebie ale kiedy została sama, to ja zjadło. Przykro, że umarła ale to dość ciekawa metafora.
Ostatnio zauważam, że celem każdego z nas w dorosłym życiu jest nauczenie się regulacji emocji, wyznaczanie granic oraz dbanie przede wszystkim o siebie i swoją rodzinę. Po prostu. I gdyby każdy rak robił, byłoby normalnie :)
Pozdrawiam ciepło
@@karolinazamecka7080 nie, ona chorowała od lat (skutki leczenia nowotworu promieniotwórczym pierwiastkiem - nie pamiętam już dokładnie, co to było - sprzed 25 lat, objawiło się po ponad 20 latach).
Ona nie mogła pogodzić się z chorobą, na którą nie miała wpływu, bo była wcześniej bardzo pracowitą i samowystarczalną kobietą. Rozumiałam to i wspierałam, jak mogłam najlepiej, ale w pewnym momencie miałam dość tego wywalania na mnie wszystkiego, bo nic nie było jej w stanie zadowolić. Pewne jej czyny również mnie raziły, nie mogłam komentować, bo to nie moja sprawa, więc w pewnym momencie zdecydowałam, że nie chcę o tym słuchać.
Jestem w bardzo podobnej sytuacji. Unikam jak tylko mogę swojej starszej koleżanki,miałam wyrzuty sumienia ale dla mnie to jest dobre i o to właśnie chodzi. Nie możemy wziąć na barki problemów innych.
też miałam taką koleżankę: dzwoniła do mnie do pracy, wisiała na telefonie godzinami. Wieczorem dzwoniła, ja kładłam telefon na uchu i próbowałam zasnąc a ta gadała i gadała. Gdy poprosiłam raz, drugi, trzeci by skrócić NIECO te telefony zerwała kontakt - obraza pańska i foch. A ja już tej klepaniny nie trawiłam, ile mozna!
@@HannahHannahHannah ano właśnie. Moja teściowa mówi, że trzeba uczyć się rozpoznawania, kiedy kończy się mówić, a zaczyna paplać.
Bardzo dziękuję za ten film :) Dał mi odpowiedź na dręczące mnie pytanie :) Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za Pani wspaniałe odcinki tematyczne. Są Super i dla mnie bardzo pomocne. Okazuje się, że mam koleżankę toksyczną ale nigdy tak o niej nie myślałam. Najgorsze to jest to ,że żyję z wampirem toksycznym, posiadającym wszystkie 7 punktów wymienionych przez Panią. I tak już 50 lat. Dzięki tym programom dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Jestem osobą WWO.
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ, ZE PANII JEST.😍🧡🧡❤
Pozdrawiam
Bardzo fajny odcinek. Dzięki Kasiu!
Pani Kasiu.
Dziękuję śliczne.
Powinna być Pani aktorką 😄😍 super się ten odcinek oglądało 👏👌
Zaraża Pani mnie swoją radoscia😊 Bardzo dziekuje!
A problem, który chcialabym przekazac to w moim otoczeniu w pracy są osoby, ktore ciagle i w kazdym zdaniu uzywaja wulgarnych slow k...., ch.. itp Boję sie doslownie czasem isc do pracy, odbierac telefon, bo pomimo wielu prósb nie podziałalo. Sa to osoby inteligentne, nawet zabawne, ale meczą mnie swoim słownictwem okrutnie. Póżniej plączą sie te slowa po glowie i zanim je odkleję jest cięzko.
Pracy zmienić niestety nie mogę ( nie jestem w PL)
Bede wdzieczna za pomoc
Witam serdecznie. Dziękuję za nagranie. Mam osobę w otoczeniu najbliższych mi osób, która( jeżeli jest to możliwe) ma/ przejawia większość z wymienionych typów. Przez wiele lat podczas rozmowy z tą osobą miałam wrażenie, że to właśnie ja robię coś nie tak, że może rzeczywiście jestem do niczego. Gdy wcześniej oglądałam Pani filmiki o toksycznych ludziach i przeczytałam książkę o toksycznych relacjach, wtedy wiele zrozumiałam. Dziś stosuje następującą metodę: spotkałam się z tą osobą, jedynie jeżeli jestem w dobrej kondycji. Daję Jej się wypowiedzieć i w trakcie wypowiedzi, często agresywnej, atakującej moja osobę buduje niewidzialna ścianę (przenośnie 😉). Nie biorę nic do siebie. Wysłuchuje, wyrażam krótko swoje zdanie, bez szczegółów stawiając jednocześnie granice. Odsuwam się dosłownie i w przenośni. Modlę się za tą osobę najczęściej przed spotkaniem i czasem po. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Swietny wykład a jakże prawdziwy. Dziękuję.
Z wielką przyjemnością odsłuchałem, aktorstwo(w pozytywnym tego słowa znaczeniu) pierwsza klasa. Jesteś prawdziwa , naturalna i zabawna, piękne zalety kobiece
Fantastyczne podsumowanie ❣️
Dziękuję pięknie i pozdrawiam🌻
Super.Uśmiałam się.
Bardzo ciekawe Kasia, dziękuję
Super odcinek!
Wow, jaki świetny film ! Pełen przydatnych treści *-* Bardzo się cieszę że koleżanka poleciła mi Pani kanał. Pozdrawiam :)
Trafiłem tu przez przypadek a temat mnie zaciekawił
Decyzja tu zostania na dłużej była bardzo dobra bo właśnie sobie uświadomiłem że częściowo jestem gniewoholikiem.
Dziękuję za oświecenie
Moj brat jest agresywny i panikarz w jednej osobie. Kiedy dzwoni do mnie juz czuje sie chora 🤕 jak sobie radzic kiedy to rodzina ?
Kanał cudowny ! Dziekuje Pani Kasiu. Świetnie sie Pani slucha i Pania oglada 😘
Ha, ha , ha. Powiem jak poradziłam sobie z "przyjaciółką", która tonem wielkiej troski, mimochodem wspomniała. Cóż moja kochana , przytyło ci się troszeczkę, przytyło? Odpowiedziałam jej z radością i entuzjazmem. Dziękuję, nie tylko troszeczkę. Myślałam , ze nie zauważysz. Wspaniale się teraz czuję, wreszcie jest mi dobrze. Fajnie wyglądam , wreszcie kobieco, prawda? Nawet zmarszczki mi wyprostowało. Musisz spróbować. Jej ton odpowiedzi już nie był taki troskliwy i pewny. Pomimo, że nie byłam zadowolona z dodatkowych kilogramów, to wtedy czułam satysfakcję.
Pani Kasiu cudownie mądre słowa dziękuję trzeba mieć dużo cierpliwości.
Super Pani Kasiu, Brawo dla Pani, jest Pani wielka w tym co głosi 🙏🙂❤️
Świetna klasyfikacja typów, napewno pomoże w szybkim rozpoznaniu delikwenta. Ja może dodałbym jeszcze ukrytego narcyza, osobnika z pozoru miłego i trudnego do rozpoznania. Pozdrawiam
Szanowna i Droga Pani Kasiu!
Serdeczne dzięki za krótki i skondensowany wykład o wampirach energetycznych. Pozwolę sobie dorzucić trzy grosze.
#1 Krytykanci/perfekcjoniści. Spotkałem się z jeszcze inną kategorią: „umniejszacze”. „Mógłbyś zrobić to lepiej, gdybyś się postarał.” I to nie chodzi o to, że umniejszacz zrobiłby to lepiej. To ty jesteś winny, że nie spełniasz jego oczekiwań. Miałem szefa, który był mistrzem (dziedzicznym) w tej kategorii. Gość z BMI >35, który - jak tylko przyszło mu tłuste dupsko z fotela ruszyć - stosował magiczną formułkę: „czy byłbyś tak uprzejmy/a...”. No i biegaliśmy. Po to, by się dowiedzieć, że „można to było zrobić lepiej”.
Jego sztandarowym stwierdzeniem przy stole było „dosmaczyć”. Brał standardową, tanią posypkę z Wallmarta i bez względu na potrawę „doprawiał według najlepszego gustu”.
Kiedyś miarka się przebrała. Skrytykował cook’ów w hotelu, że ponoć jajecznica niesłona. „Syp sobie tego sodu do żarcia syp! Ale potem nie narzekaj na nadciśnienie i że tak prędko w normalnej ludzkiej aktywności się nie wyrabiasz. Nie narzekaj na przemęczenie pracą, bo tak naprawdę niewiele robisz!” Warto było się postawić.
#2 Tutaj tylko dowcip: Żyd aszkenazyjski zwiedza muzeum sztuki Dalekiego Wschodu. Wchodzi na salę indyjską... i tu go zhaltowało! Posąg boga Šhivy. „Ćtery pary ramion! Ośim dłoni! Ten to dopiero jest GADUŁA!”
#3 Pasywna agresja. Wątek wart rozwinięcia. Dla mnie pasywna agresja to sandbox, kulochwyt, doświadczalnie zaprogramowana obojętność na emocjonalne ekspresje partnerki. = Wykrzyczałaś się na mnie? Dobrze ci? Równie dobrze możesz sobie wrzeszczeć do lustra. Kropka. Nie podejmuję się racjonalnej dyskusji o naszych problemach, bo i tak nie przewalczę twojego tsunami emocji.
Na koniec poddam pomysł na następny odcinek: „Chłop z najtęższego łańcucha się zerwie, ale na jedwabnej nitce da się zaprowadzić na koniec świata.”
Pozdrawiam,
Maciek
Znam takie osoby i teraz właśnie zaczęłam rozumieć dlaczego tak mi źle po spotkaniu z nimi. Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy, dlaczego tak jest...
Bardzo lubie Pania ogladac i słuchać ciekawych rad. Mam dosyc juz Energetycznych wampirów! Pozdrawiam
Super informacje Pani Kasiu
Nie brać sobie wszystkiego do serca...super rada na koniec! Dystans jest najlepszym sposobem na toksyczne relacje i stawianie granic.
Super pogadanka!
Fantastyczny filmik...usmialam sie do bolu przepony....dokladnie takie wampirki w zyciu spotykamy...
Jak trudno jest unikać i nie brać do serca gdy taka osoba krytyczna i perfekcyjna jest rodzic... A dziecko niestety niektóre cechy przejęło...
Albo teściowa
Rzeczywiście, jeśli rodzic jest wampirem energetycznym, to ciężko go unikać. Gorzej, że się niestety w takiej toksycznej atmosferze wyrasta :/
Właśnie dlatego nagrywam te filmiki ...
byśmy mogli także określić spektrum naszych problemów / schematów wyniesionych z domu ....🤔
Kiedy skończyłem szkołę średnią, ogarnęła mnie radość, jakiej nie zaznałem już nigdy później.
Miałam to samo
ja tak miałam po podstawówce, średnia była spoko, bo ją sobie sama wybrałam :)
Najbardziej mi się podobało olać / ośmiać i zostawić 🙌😂
Ja znam typ mieszany. Wszystkie smaczki z tego co wymieniłaś. Odcięłam się od tej osoby, mimo, że to bliska rodzina. I wtedy dopiero zobaczyłam to wyraźnie. Ilez energii taka osoba na wszystkie możliwe sposoby potrafi z człowieka dosłownie wyssać. A jak już tak wymęczy, że czujesz się jak puste naczynie, wtedy lała wiadro pomyj, aż się ulewało. Jako osoba empatyczny i wysokowrwzliwa ludzkim odruchem chciałam jej pomoc. Ale wtedy było „Tak, ale..”. A nie daj Boże chciałabym powiedzieć coś o sobie, to nagle włączał się typ krytykant-żmija, żeby ubić ofiarę na koniec.
Jak tak patrzę po latach to jaki człowiek był ślepy 🙈🙈🙈
Dzięki za ten filmek. Prosto i na temat, zabawnie mimo trudnego tematu! 😊
Faaajny sposób komunikacji. Tak sobie tylko pomyślałam, że dużo tych typów i zaczęłam się zastanawiać na ile to są typy osobowości a na ile wampiry :D. Gaduły przykładowo aż tak mnie nie wkurzają jak gniewoholicy (aczkolwiek wszystko zależy od natęzenia)
Mam w rodzinie taką panikarę, ale na szczęście nie męczy 🙂 dzięki Pani Kasiu za kolejny fajny filmik 🙂 pozdrawiam
Mój mąż jest Gniewoszem, a ja wysokowrażliwa. Strasznie mnie to czasem wykańcza, bo te nerwy udzielają mi się momentalnie, ale muszę przyznać, że sam fakt uświadomienia sobie tego, jakimi rodzajami ludzi jesteśmy już pomaga lżej żyć :)
Kasiu-jesteś mega😁
Pani Kasiu w 100% się z Panią zgadzam. Z wieloma takimi Typami mam do czynienia. Jestem osobą wysoko wrażliwą więc obrywam psychicznie...🤔
Kocham pania, dziekuje slicznie🥶❤
Miałam koleżankę panikarę. Niestety nie umiałam zachować do niej odpowiedniego dystansu i rozmowy z nią były dla mnie bardzo męczące, a czasem jej strach udzielał się mi. Na szczęście jakoś udało mi się ten dystans złapać i pomimo tego, że na początku jej nie znosiłam, to po długim czasie nawet udało mi się ją polubić (może dlatego, że trochę się z tym panikowaniem ogarnęła).
Świetnie się Ciebie słucha!
Piękny obraz w tle, ten za poduszkami. Zdolna córka ;-))
Oj zdolna ...💪🏽
Ja usyszaman "po co się odchudzasz i tak nie schudniesz" A teraz ta osoba mi odgrywa że ona schudła A ja nie ... Bo ona ćwiczy A ja nie i jeszcze słyszę że ja źle dbam o zdrowie i takie tam ...
Bądź podwójnie silna🤜❤️🤛
Super, dobrze wiedziec
Ale trafiłam,najnowszy wykład☺
Fantastycznie właśnie odkryłam że otaczam się takim wampirem energetyczny, dziękuję😉 oczy otwierają się bardzo szeroko... jestem osobą bardzo wrażliwą, wszystko się układa... 🤔😉
Nasza synowa jest wampirem energetycznym, i jej cala rodzina rowniez tam jest to genetyczne, wszyscy pieknie nadufani, fochy, bufony, milo sie patrzy,nie chce sie jesc...
Bardzo ciekawy odcinek ☺A więc mój ojciec to gniewoholik... Zawsze wkurzony i chcący wszystkich pozabijać - najpierw polityków 😝 Dobrze, że zawsze mieszkał z dala od nas - w swojej wsi. Z każdym skłócony i do każdego mający pretensje. Z kolei w pracy typowym przykładem wampira są wieczne intrygantki. Spotykałam takie w biurze - siedzą na swoich d...kach i robotę zwalają na innych - a same intrygują a nawet mobbują. Obrzydliwe typy. Pamiętam taką - donosiła nawet do szefowej na swoje rodaczki, Polki. A szefowa-Niemka nie mogła się nadziwić (sama mi o tym powiedziała), że inne grupy narodowościowe takie zgrane, a tu Kaśka donosi i intryguje na inne Polki. Taki typ człowieka. Ponoć potem tak się rozzuchwaliła, że i na inne zaczęła donosić i skłó ać. Robotę swoją oczywiście zwalała na innych-piłując sobie paznokietki. Nigdy nie zapomnę jej lodowatego chłodu i wyniosłości. Inne Polki się jej bały i wręcz chodziły wokół niej na kolanach- ja nie. I to ja - pracowita i sumienna straciłam pracę.
O tak! Pracowałam z takim zacnym towarzystwem w biurze. Wszystkie wiecznie wściekłe, pretensje, jedna poniża druga i wszystkie nawzajem się obgadują. Koszmarne żmijowisko. Odeszłam z tego towarzystwa i odżyłam! 😄
I tu co jest wszystko powiedziane to jest to wszystko świętą pradą i tak jak na codzień pozdrawiam twórczyni tego filmiku👍👍👍👍
Moja siostra i szwagier(jej mąż) to mają w sobie wszystkie typy wampiròw energetycznych. Chcieli rządzić moim życiem i moimi pieniędzmi. Od kąd mam męża to mam spokój. Mój kochany nie boi sie takich ludzi. Potrafi im dyplomatycznie powiedzieć. Jestem osobą wysoko wrażliwą i wiem to od dawna. Jak ich widzę to serce mi szybciej bije. Pracuję nad tym, bo życie jest jedno. Pozdrawiam
Ja mam tak z moimi rodzicami
@@kamilkramek9636 Otóż to plus jeszcze jedna siostra
Ojej, jakbym czytała o sobie :| super że znalazłaś drugą połowę, w której masz oparcie ;)
Dziękuję
Bardzo ciekawy odcinek:) Bo nie tylko odkryłam kilka wampirów wokół siebie, ale - też w sobie ;)
To mam nadzieję , że cię nigdy nie poznam
@@juliabarbara3537 Pozdrawiam anioła wśród wampirów..
@@agama3311 nie dzięki. Od wampira to raczej przekleństwo.
@@juliabarbara3537 Podobno aniołów się przeklenstwa nie imają.
@@agama3311 jestem zwykłym człowiekiem, nie aniołem. Boże chroń.
Super dziękuję
Kasiulku suuper🤩
Super filmik
Najciekawsza w tym wszystkim jest racja. Kto ma rację? Czy ta osoba jest histerykiem, czy ta druga sadystą? Czy ktoś jest wieczną ofiarą czy szuka wsparcia? Wszystko zależy od percepcji.
Przypomina mi sie wczorajsza wizyta mojej mamy. Sprzatalam specjalnie przed jej przyjazdem przekonana ze niczego sie nie doczepi. No i sie doczepila ze kocyk na fotelu powinien byc ulozony w taki sposob zeby nie dotykal podlogi (choc nie wisial tak nisko 😵😵😵) no i rzeczy mialam po praniu ktorych nie zdarzylam powiesic na wieszakach.
No to ja trafiłam naprawdę źle. Mój "prawie były" partner ma w sobie wszystkie wymienione typy.
I 6 lat żyłam w przekonaniu że coś że mną jest nie tak.
Uciekać jak najdalej! Tulę mocno
Pani Kasiu, bardzo cenię ten kanał i pani filmiki. Jednak nie do końca się zgadzam z nastawieniem w tym właśnie filmie. Większość z nas ma takie wampiry w sobie i wokół. Jako osoba od lat zmagająca się z perfekcjonizmem i stanami lękowymi nie bardzo mogę od siebie samej uciec..a trzeba nad tym pracować. Wokół nas tez mamy wiele i panikarzy, i ofiar...i trzeba z nimi jakoś funkcjonować i się relacjonować. Więc byłabym wdzięczna za przekaz, że owszem, lepiej unikać, zwłaszcza takich skrajnych przypadków ale jak nie można..to jak sobie z tym radzić. Pozdrawiam serdecznie
Ja przez 8 lat byłam w "relacji" z pseudoprzyjaciółką wampirem ofiarą z częstymi przejawami pasywnej agresji.
Wmawiałam sobie, że muszę ją kochać i nie muszę nawet lubić (nigdy jej nie lubiłam) bo "powinnam być dobra". Teraz już wiem, że dobra miałam być najpierw dla siebie i męża a dopiero dużo później dla niej. Dużo czasu minie nim będę w stanie nie wściekać się wewnętrznie i wybaczyć przede wszystkim SOBIE.
Niestety odkryłam narcyza w jednej z najbliższych mi osób, nie mogę zerwać kontaktu wiec po prostu olewam.
Bardzo dziękuję, fantastyczny film!
1. Zaproponowałabym jeszcze typ "Organizatora wycieczki", który decyduje za otoczenie, co zjeść w restauracji, w co grać/bawić się, dokąd pójść, a nawet, o której wstać (no bo kto to widział, w sobotę do 11 spać?!). Gigantyczna potrzeba kontroli wszystkiego, nawet błahostek. Czy to podchodzi pod kategorię wampira?
2. Byłabym bardzo wdzięczna za ujęcie tematu z drugiej strony. Znam dużo materiałów o tym, jak rozpoznać wampira, jak od niego uciec, ewentualnie - jak go "unieszkodliwić" 😉 Jak natomiast rozpoznać w SOBIE takie toksyczne zapędy? Czy da się to naprawić? Czy taka osoba jest w stanie dzięki pracy nad sobą budować zdrowe relacje?
Tego "organizatora wycieczki" podpięłabym do narcyza :) Spotkałam kiedyś taka osobę i zatruła mi ładnych parę lat życia. Zapatrzona w siebie i przekonana o swojej wyższości. Uważała, że zawsze ma rację i nie ma sensu pytać innych o zdanie, bo ona wiedziała wszystko najlepiej. Nawet gdy nikt się z nią nie zgadzał, to i tak wszyscy jej ulegali... Mam nadzieję, że nigdy więcej nie spotkam takiej osoby na swojej drodze i Tobie też tego życzę! :)
@@kodari Odwzajemniam życzenia 🙂 Jak widać, narcyz niejedno ma imię 🙂
To ja już wiem gdzie się podziewa moja energia życiowa. Dookoła mnie masa wampirów energetycznych i to głównie nerwoholików.
Ja mam gadule za kumpele...non stop tylko gada i tylko o niej...i w szczegolach tak niewaznych i nudnych...ze nie daje rady...po spotkaniu czuje sie umeczona...a w trakcie po okolo 20 minutach wylaczam sie...po prostu moj mozg przestaje dzialac...😅 myslalam ze to moze ze mna cos nie tak...ze moze jestem zbyt malo empatyczna...a tu prosze sprawa wyjasniona!jak zawsze cudowny wyklad Kasiu..sprzedaje Cie calej rodzinie swojej...:-)pozdrowienia.
Łączę się w bólu 😉😉😉mam taką kumpele teraz już się nie spotykamy bo się wyprowadziłam ale dzwoni gada, gada i jeszcze więcej gada po nieodebranym poł mam esa a wszystko jest w porządku 🤷♂️🤷♂️🤷♂️🤷♂️potrafi ciągiem gadać 40 min bez dopuszczenia do słowa 😉😉😉😉😉
Też mam taką znajomą. Odsuwam relacje bo nie mam zdrowia i czasu do tego aby spotykać się po to by jej wysłuchać i tak jak już ktoś wspomnial- ze szczegółami 😡 a o mnie jeśli już zapyta od wielkiego dzwona to nie chce mi się kontynuować tematu bo i tak mi przerwie w trakcie bo coś jej się przypomniało i musi mi opowiedzieć albo pokazać!
Druga natomiast jest jęcząco marudna, nic tylko usiąść obok, opuścić ręce i pojojczyc razem. Też dzielnie odsuwam od siebie i w obu przypadkach czuję się wspaniale bez balastów nie pasujących do mnie
"Olać, obśmiać i pójść dalej" 😀 uwielbiam to 😂
Bliska mi osoba, z której kontaktu raczej ograniczać nie mogę tak potwornie narzeka... Jeszcze kiedyś udawałam, że słucham, a teraz już nie kryję braku zainteresowania. Ale to prawda. Wystarczą 2h wizyty i ja się czuję fizycznie zmęczona.
dodalbym jeszcze jeden typ "TYRANI" np szef w pracy czyli ciagla kontrola,patrzenie na rece,pilnowanie nom stop( ograniczanie wolnosci do zera)
Witam Kasiu🔅obiektywnie patrząc to każdy z nas dostrzeże w swoim zachowaniu jakieś wampirze cechy. Zwłaszcza jeśli u naszych rodziców czy rodzeństwa dostrzegliśmy podobne zachowania, bankowo jesteśmy do nich bardzo podobni. Tylko świadoma praca nad sobą m.in.terapeutyczna jest w stanie to zmienić. Jeśli widzę w kimś z kim rozmawiam - mojego wampira, zastanawiam się czy ja też jestem dla kogoś wampirem 😊Pozdrawiam serdecznie🌹
Okulary cudne😊
Pani Kasiu - czy może Pani przygotować cykl o pracy nad złością? Termometr złości, zaproszenia do złości itp. Bardzo potrzebujemy powrócić do pracy nad tym aspektem
Subek i łapka
Wow. Ale czelność 😂✌️
Żałuję, że nie wiedziałam tego wcześniej. Otworzyły mi się oczy na to, że przyjaźń, w której tkwiłam, była toksyczna i wysysała ze mnie nergię. Dopiero teraz rozumiem konkretne mechanizmy toksycznych zachowań.
Mieszkam z takim kimś kto jest połączeniem ofiary i gniewoholika. Można z nim rozmawiać 3 godziny i podsuwać mu rozwiązania, mówić, że nie będzie tak źle jak mu się wydaje, że może wcale nie być źle, a jak się nie uda to zawsze można zacząć od nowa. On jest przekonany, że jego przeznaczeniem (kluczowe słowo) jest porażka. Mówię mu, że w życiu niewiele jest takich rzeczy, na które nie mamy wpływu - jak przyjdzie huragan i rozwali nam dom to nie mogliśmy zapobiec (choć nawet wtedy możemy postarać się postawić nowy, odporny na huragany), a on widzi rękę przeznaczenia w rzeczach które sam robi. Kiedy w złości rzuci telefonem i jest on do wyrzucenia mówi "straciłem nawet telefon, odebrano mi telefon" jakby to nie od niego zależało, że nim rzucił...
Kilkugodzinne rozmowy o tym jak zapobiec jakiemuś nieszczęściu lub jak rozwiązać problem nie dają żadnej poprawy, on uwielbia się użalać. Jak już moje argumenty są tak racjonalne, że nie wie co powiedzieć to wpada w gniew, zaczyna zwalać winę za wszystko na mnie, wspierać mi, że chciałam go zdenerwować celowo, i co najlepsze, oskarżać mnie o to, że ja krytykuję jego starania o lepsze życie, dążenia do celu kiedy wręcz przeciwnie - ciągle staram się przekonać go, że warto próbować, wziąć życie w swoje ręce itd.
Super pogłębia patrzenie
Kocham Panią 💓
Życie z perfekcjonizmem też nie jest proste. Wieczne ocenianie siebie, podważanie każdej aktywności i usilne wymaganie od wszystkich członków życia maksymalnego zaangażowania. Bo skoro ja się staram, to wszyscy inni też powinni!! Na szczęście/nieszczęście życie uczy obojętności. Fajnie, gdyby ludzie nie byli tak zatwardziali w swoich skrajnościach, umieli się zatrzymać na chwilę i wyciągnąć wnioski ze swojego zachowania. Polecam medytację