WYKRYWANIE USZKODZENIA PRZEDŁUŻACZA + NIESPODZIEWANE ODKRYCIE

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 13 сен 2024
  • Film pokazuje sposób lokalizacji uszkodzenia przedłużacza przy użyciu lokalizatora Sonel LKZ 700 bez konieczności podłączania pod napięcie oraz niespodziewane odkrycie dotyczące budowy przewodu

Комментарии • 23

  • @mikolaj759
    @mikolaj759 4 года назад +3

    Oczywiście można to tak sprawdzić ale aparatura potrzebna do tego jest batdzo kosztowna ja to robię bezdotykowym wzkaźnikiem napięcia wpinamy do gniazdka sprawdzamy czy potecjał jest na jednej żyle

  • @wojciechbarczewski798
    @wojciechbarczewski798 3 года назад

    Masz talent wykładowcy. Bardzo fajnie klarownie i wyraźnie to przekazujesz. Pozdrawiam.

  • @ukaszp.9950
    @ukaszp.9950 3 года назад

    Dzięki Jacku za pomoc. Kupiłem sobie lokalizator par T-unit za 80zl i dzięki twojej metodzie (uziemienia) też jestem teraz w stanie zlokalizować przerwanie. Wcześniej nie dawało to aż takiego efektu gdyż zakłócenia przenosiły się na resztę przerwanego przewodu. 👍

  • @MrCombic
    @MrCombic 4 года назад +2

    Dosyć skomplikowana metoda i wymaga drogiego sprzętu. Dla amatorów: można również użyć zwykłej probówki bezkontaktowej typu MS-18 czy VT-110, która kosztuje ok 7zł i wykrywa bezdotykowo napięcie na przewodach izolowanych czy płytko pod tynkiem. Jeśli przedłużacz nie ma zwarcia tylko przerwę, to podłączamy do gniazda i lecimy od strony wtyczki probówką po kablu aż probówka zgaśnie. Jeśli nie zgaśnie aż do końca przewodu, to wtyczkę trzeba wpiąć odwrotnie aby faza pojawiła się na drugiej żyle i powtarzamy zabieg. Zlokalizowałem w ten sposób błyskawicznie miejsce uszkodzenia przedłużacza.

  • @MrOprawca1978
    @MrOprawca1978 4 года назад +5

    Fajne laboratorium. Ale taka zabawa jest po prostu niepraktyczna i jest przerostem formy nad treścią. Ma to sens - ale wobec problemów z instalacjami w domach, gdzie jest jakaś przerwa a nie jest zlokalizowana na łączeniach przewodów i ciężko toto wymacać, choć można prosto, bo 99% uszkodzeń takich linii wynika z ingerencji człowieka, typu przewiercenie, itd.. Z "samoistnymi" przerwami takich przewodów nie spotkałem się, i może są możliwe, ale chyba w wyniku działania leśnych skrzatów, albo podłych ufoludków.
    W praktyce - wystarczy wziąć taki przedłużacz do rąk, pod dobre światło, najlepiej słoneczne (ludzie w naszym wieku już kurzoślepią) i dokładnie objechać przewód takiego przedłużacza, czy innego odcinka pod światło, dobrze go macając. I się takie uszkodzenie wyłapie. Banalnie prosta sprawa. Ale są i ciekawsze, z którymi spotkałem się w swej praktyce dobre dwadzieścia lat temu, gdy mi się chciało jeszcze w wojsko bawić. Otóż trafiały do nas pojazdy wojskowe, czy ciężarówki (Stary 266, itd..) a zwłaszcza BWP-y. Często miały awarie instalacji elektrycznych, jedne wynikające z tego, że już wtedy to były złomy, latami niszczone i dewastowane przez szwejków, ale mimo tego trzeba było toto ratować, okres końca lat 90-tych to był jeden z gorszych okresów w tej chorej instytucji (choć pewnie dziś nie jest lepiej, jak znam życie, choć obrazki mówią nieco inaczej). Z instalacjami w ciężarówkach dawało się radę prosto, bo przewody były w wiązkach prawie że na wierzchu i łatwo było toto rozplatać i kleić. Ale lepsza zabawa była z wiązkami w BWP-ach. Tam wszystkie wiązki idą w plecionych pancerzach. O co chodziło. Otóż szwejkowie służby zasadniczej, już na wylocie, podczas ostatniej zabawy z wozem bojowym, by "podziękować" państwu i przełożonym za zmarnowane półtora roku (za moich czasów tyle ZSW trwała), robili czasami taki numer - brał taki szwejek dość dużą igłę, a potem wbijał ją w wiązkę przewodów w plecionym pancerzu i to tak złośliwie, że nie prostopadle, a pod kątem, tak, by weszła w wiązkę cała, z uchem i ani kawałeczek jej nie wystawał. W ten sposób taki bandzior i niszczyciel, zwierał w sposób bardzo trwały, kilka czy nawet więcej przewodów. Robili to oczywiście nie w trakcie używania pojazdu, tylko już przy odstawieniu do garaży. I kolejna załoga brała go, a tu jaja. Bezpieczniki łup! No i tak zwana choinka. Wozu nie można odpalić ani go używać. No i wysyłano go na warsztat. Dobrze, że toto nie jest za ciężkie i dało się odholować. I jazda z naprawą. Myślicie, że dało się "zanalizować", jaki obwód ma uszkodzenie, by oszczędzić sobie pracy? Nie. Taka igła zwierała kilka, czy więcej, losowo napotkanych przewodów, nie chciało się jej wybierać tylko jednego obwodu. Szło po całości.
    Laicy i teoretycy bawili się z takim defektem całymi dniami, zbierając coraz to cięższy opeeer od technicznych, że dla czego jeszcze nie naprawione, wóz musi być sprawny, itd.. itp... A praktycy co robili? Nie brali żadnych urządzeń, tylko dobrą latarkę, a potem inspekcja takiej wiązki, centymetr po centymetrze, z dobrze otwartymi gałami. I dało się takie coś znaleźć, jak ktoś dobrze szukał, gdzie taki pancerz ma ingerencję w sploty. W mniejszej ilości przypadków wystarczał wyciągnięcie takiej igły. Ale czasami, po odpaleniu, jak poszedł porządny prąd zwarciowy (w pojazdach bojowych wiele obwodów nie ma zabezpieczeń z racji priorytetu pewności ich działania), to przewody takie zostawały przepalane albo mocno uszkodzone. I co się robiło? Trzeba było taki pancerz, jak chirurg, umiejętnie rozciąć w miejscu uszkodzenia, po parę porządnych centymetrów w prawo i lewo, a potem rozplatać wiązkę kawałkiem tępo zakończonego pręta i każdy przewód wiązki dobrze oglądać. Jak był uszkodzony, to wycinało się uszkodzenie z lekkim zapasem, końcówki odizolowywało i lepiło lutownicą wstawkami linek miedzianych o zbliżonym przekroju. Myślicie, że były dostępne jakieś koszulki termokurczliwe, itd... Zapomnijcie. Lepiło się tym, co się miało na warsztacie, jakiś kłąb przewodów miedzianych z odzysku z czegoś, cyna, kalafonia, izolacja i jazda. I upychało się to potem, przewód po przewodzie w wiązkę. Izolowało się nie przez obwijanie izolacją, a kawałkiem prostego odcinka izolacji wzdłuż przewodu, którym zamykało się takie naprawione miejsce, bo potem trzeba było to upchnąć w pancerz zewnętrzny, przewody nie miały prawa być na wierzchu. W tym celu przydatny był młotek i kawałek deseczki, którym ubijało się je w wiązkę, żeby jakoś wlazły. Nie wszystkie przewody tak się naprawiało, tylko te mocno uszkodzone zwarciem. Mniej uszkodzone, tylko z naruszoną izolacją po prostu podgrzewało się zapalniczką a miejscu defektu izolacji od igły i "masowało" palcem miejsce, żeby podgrzana izolacja "nalazła" na linkę i czekało jak stężeje, przyśpieszając to śliną. I tak przewód po przewodzie w całej wiązce, która liczyła czasami dobre kilkanaście przewodów o różnym przekroju, bo takie szwejki nie uszkadzały cienkich odcinków, a grubsze wiązki główne. I to była praktyka, życie, realia, a nie zabawa w laboratorium. Jedynym urządzeniem, jakie miałem, to był stary, ebonitowy jeszcze, poobijany omomierz z zacinającą się wskazówką, który i tak był mało przydatny z racji za krótkich przewodów. Takiej praktyki nie nauczą na żadnych kursach, szkoleniach, doszkalaniach czy innych seminariach. To było życie, absolutna rzeczywista praktyka, z głową między kolanami, zwiniętym w chiński paragraf, w ciasnym, śmierdzącym, brudnym, ubłoconym i ciemnym pudle BWP-a. AIe tego, czego się tam nauczyłem, nie odbierze mi nikt.

    • @JacekH07elektryk
      @JacekH07elektryk  4 года назад +1

      Tu chodzi o podnoszenie świadomości społecznej także

    • @MrOprawca1978
      @MrOprawca1978 4 года назад

      @@JacekH07elektryk Jeszce niejednego porazi, zanim ta świadomość choć o promil skoczy.

    • @AivanPolska
      @AivanPolska 4 года назад +1

      przeczytałem dwa pierwsze zdania, jeżeli masz przedłużacz najmy na to 50 metrów? to też do rączki i po cm będziesz sprawdzać? Czy lepiej w 2 minuty miernikiem cały ogarnąć? Przedłużacze specjalne na np. DC 12V lub 24V mają izolacje grubszą więc powodzenia z lokalizacją przerwy.
      Jeżeli np. przedłużacz jest uszkodzony na samym końcu i do wyrzucenia jest 30cm lub nawet 1 metr z 50 metrów to chyba opłaca się ratować taki przedłużacz, ohh no może Ty spisz na pieniądzach to zwracam honor.

    • @adamfranza3046
      @adamfranza3046 4 года назад +1

      Służyłem na BWP 88 ÷90 w życiu o czymś takim nie słyszałem i raczej nikt tego nie robił może w późniejszych latach ? A BWP nie miał prawa być ubrudzony cz ubłocony

  • @mrjinks3520
    @mrjinks3520 4 года назад +1

    lux robota, ale takie uszczypliwe pytanie w którym pokoleniu zamortyzuje się sprzęt do sprawdzenia przedłużki?

    • @JacekH07elektryk
      @JacekH07elektryk  4 года назад

      Ten sprzęt jest też używany do lokalizowania innych rzeczy nie tylko uszkodzeń przedłużek :D

    • @AivanPolska
      @AivanPolska 4 года назад

      Ja ostatnio kupiłem LKZ 720 Cena 1300€ Czyli coś około 5 tysięcy i jakbym miał kupić taki po to żeby sprawdzić przedłużacz to chyba musiałbym być głupi :) Lokalizator jest w stanie znaleźć kabel w ziemi, pokazać które zabezpieczenie jest aktualnie lokalizowane itp

  • @mariuszcuryo1836
    @mariuszcuryo1836 3 года назад

    Dzięki

  • @gynekgynek
    @gynekgynek 4 года назад

    Zrobisz poradnik jak wymienić wyłącznik różnicowy prądowy ?

    • @januszbudowniczy30
      @januszbudowniczy30 4 года назад

      Odłączasz zasilanie, demontujesz obecny wyłącznik, montujesz nowy i włączasz zasilanie. Mozesz jeszcze w międzyczasie uziemić się z dwóch stron dla pewności :)

  • @marcel.t5831
    @marcel.t5831 4 года назад

    Wystarczy nie kupować przedłużacza za 20zl w markecie

  • @RomanTyczny696
    @RomanTyczny696 4 года назад

    Z własnego doświadczenia nie polecam przewodów ( przedłużaczy ) o tej izolacji ( kolorze ). Z biegiem czasu i różnych warunków atmosferycznych ( zima , lato ) sam przewód robi się bardzo kruchy i szybko pęka. . . niestety mało świadomi ludzie korzystają z takich przedłużaczy do podłączenia elektrycznej kosiarki do trawy.... i koszą mokry trawnik...

  • @simicidoru9525
    @simicidoru9525 4 года назад

    👍👍👍

  • @janusznosacz6844
    @janusznosacz6844 4 года назад

    👍

  • @danfe6326
    @danfe6326 4 года назад

    Nie znałem tego kanału.

  • @danfe6326
    @danfe6326 4 года назад

    Tylko zasięgi sobie obcinasz usuwając komentarze :)

    • @JacekH07elektryk
      @JacekH07elektryk  4 года назад +2

      Bez potrzeby nie usuwam nigdy. A wiadomo z prądem żartów nie ma.

    • @danfe6326
      @danfe6326 4 года назад

      @@JacekH07elektryk Przepraszam, coś mi się musiało pomylić, bo komentarze wróciły. Jest to jeden z niewielu elektrycznych kanałów na RUclips, większość dotyczy elektroniki.