Zaginięcie Leah Roberts - Kryminalnie Extra #12
HTML-код
- Опубликовано: 2 июн 2017
- Leah Roberts udała się w podróż życia 9 marca 2000. Po kilku dniach odnaleziono jej rozbity samochód, ale o niej samej słuch zaginał.
Kręcą Cię Stany? Zasubskrybuj! Daj lajka, skomentuj!
FanPage FB: / stanowooficjalnie
Grupa FB: / stanowooficjalnie
Inne serie:
Kryminalnie: • Najdziwniejsze areszto...
Autostradowo: • Autostradowo
Emigracja do USA: • Czy warto wyjechać do ...
USA w praktyce: • USA w praktyce
Kanada z perspektywy USA: • Playlist
Vlog Gadany: • Vlog Gadany
Wyjazd do USA Turystycznie: • Wyjazd do USA - Turyst...
POP-kultura: • POP-kultura
Komentarz Realistyczno-Polityczny: • Zniesienie wiz do USA ...
Rozmówki przy kawie: • Rozmówki przy kawie
Dwa Widelce: • Playlist
Muzyka:
"Vertigo" Dejan.
Zrodla:
• Video
en.wikipedia.org/wiki/Disappe...
/ leah_roberts_missing_f...
www.reddirtreport.com/red-dirt...
/ leah_roberts_disappear...
www.ncmissingpersons.org/tag/l...
donnagore.com/2014/08/17/the-...
stephie5741.blogspot.com/2016/...
unsolved.com/archives/leah-rob...
natropiemordercow.blogspot.com...
• Leah Roberts on BrainS...
• Video
• UNSOLVED_UNEXPLAINED -...
www.charleyproject.org/cases/r...
www.wral.com/nc-wanted-questio...
www.ohkay-dohkay.com/missing-l...
transcripts.cnn.com/TRANSCRIPT...
Słuchajcie, wszyscy tęsknimy za Jaśmin, pod każdym filmem jest masa komentarzy typu "Wróć" itp., ale to już chyba czas, żeby po prostu uszanować to, że teraz nie publikuje nowych materiałów. Skoro tak jest, to na pewno jest ku temu ważny powód i zwyczajnie po ludzku nie naciskajmy. Pozostaje nam cieszyć się z tego, co do tej pory zrobiła, bo to kawał dobrej roboty i masa przyjemności z odbioru. Nawet gdyby mialo nie być więcej nowych filmów, to to, co nam dała to złoto - wiele godzin szczerego złota ;)
Właściwie ro jest aktywna na grupie i szykuje coś
Oby tak było. Ja już po 3 razy przesłuchuję każdy odcinek...poważnie. Daje sobie parę miesięcy żeby choć trochę zapomnieć odcinek i dawaj od nowa😔Nic nie poradzę że uwielbiam Jaśmin i jej głos i żarciki. Również słucham,, ciemno wszędzie,, także te dwie pane są dla mnie nie do zatopienia. Z naszej strony to musimy uzbroić się w cierpliwość i cóż ...czekać bo nam tylko to pozostało. Panie !!! Nie pozbawiajcie nas kobiet i nie tylko, przyjemności słuchała Waszych podkastów przy gotowaniu obiadów bo nic nie wychodzi bez Was w kuchni😚Czekamy...😍
😊
@@agnieszkaszpyrka6296 mam to samo. Jaśmin to mój komfort zone 😍😍
@@agnieszkaszpyrka6296 kanał hulaj dusza ma podobny vibe 😊
Moim zdaniem, jeśli facet z którym była widziana (Kanadyjczyk) jako jedyny widział ze Leah wychodzi z baru z jakimś mężczyzną, to coś jest nie tak. Możliwe, że robił sobie alibi. Niepokojące jest tez to, ze nie potrafił powiedzieć o czym z nią rozmawiał, a pamiętał dokładnie jak nieznajomy ma na imię (Barry).
Dokładnie o tym samym pomyślałam
Dokładnie drugi pamiętał wszystko a niepamiętałby że wyszła z Barym
Zgadzam się zupełnie , ten Kanadyjczyk jest podejrzany , moim zdaniem oczywiście , może tak samo porwał ją , a auto zostało zepchnięte z nasypu , tylko z tą kasą jest coś nie tak , albo facet nie wiedział że tam jest !!!!
tym bardziej że facet był mechanikiem...
Jedyne intro na yt, którego nie przewijam... I nie mam takiego zamiaru... Pełen zachwyt!
:*
Ja również oglądam całe tak mi się podoba. To co widzę tak pasuje do tego co słyszę że normalnie piździec :)
Ja tak samo :) Za każdym razem mam ciarki! przyjemny poczatek odcinka ;D
Prawda, uwielbiam to intro, profesjonalne:)
Ja tez! Jest takie, ze ciary mam. Czuje wrecz namacalnie te wszystkie historie. Staja sie Ci ludzie...tacy realni.
Twój kanał to moje odkrycie roku 2016. Jestem uzależniona od kryminalnych
Ja tysz. A jakie intro ♥
Ten kanał to także moje odkrycie. Lubię, chociaż na początku nie interesowałam się USA. A Kryminalnie to moja ulubiona seria. :)
Dziekuje ;-)
Jaśmin nie masz za co dziękować. Liczba łapek w górę potwierdza jedynie, iż Twój kanał jest wyjątkowy dla nas wszystkich :)
i ja, z tym, że od 2017 :)
Wielokrotnie inni juz wspominali, ale masz bardzo fajny sposob mowienia. Osoby prowadzace inne kanaly o podobnej tematyce wyksztalcaja sobie strasznie glupia maniere mowienia, tak by podkreslic spooky content, bardzo sie ciesze wiec, ze pozostajesz tak po ludzku zwyczajna w tym co robisz. Nowe intro jest super, i o ile nie lubie dlugich, to w twoim przypadku jest w porzadku, bo jest adekwatne pod godzinne odcinki :)
A polecisz jakieś inne takie kanały "gadane"?
AiyyoReunion kanał: Niediegetyczne
moim zdaniem jest to najlepszy polski kanał o tematyce kryminalnej
Ok dzięki. Niekoniecznie chodziło mi o tematykę kryminalną, tylko o vlogi gadane. Ale kanał obczaję, jak najbardziej :) Dzięki oraz pozdrawiam.
AiyyoReunion
nie ma za co. polecam i pozdrawiam równiez!
Tak sobie myślę nad pewną kwestią tego całego wyjazdu Leah po stanach.. czy jadąc na miesięczną podróż samochodem zabrałibyście kota? Ja na ten miesiąc raczej komuś bym go zostawiła, (zamiast stresować go trzymaniem w transporterze tyle godzin) a ona przecież miała współlokatorkę, siostrę, przyjaciółki.. Po za tym - Leah idzie do kina, do restauracji itp i co robi z tym biednym zwierzakiem? Zostawia go w samochodzie? Raczej musiała się gdzieś zatrzymać - jakiś hostel/hotel i co nikomu nie udało się dotrzeć do miejsca w ktorym się zatrzymała... ? Dziewczyna z charakterystycznym akcentem i kotem? bo z punktu widzenia posiadacza zwierzęcia raczej nie zostawiłabym go na tyle czasu w samochodzie i nie fundowałabym mu miesięcznej atrakcji w postaci codziennego spędzania TYLE czasu w tak małym pomieszczeniu, przy takiej ilości gratów jakie wiozła to zupełnie nie wiem gdzie jeszcze miejsce dla kota (kuweta, jedzenie itp...) Co o tym myślicie? Może coś przeoczyłam?
Dla mnie to tez dziwne, ale moze kot byl przyzywczajony? Moze nie siedzialw kontenerze caly czas tylko sobie siedzial w aucie? Nie wiem, dla mnie nie do pojecia. Poza tym moze byc tak, ze rodzina jakos niechetnie sie jej zwierzakiem zajmowala, albo ona sama byla bardzo do niego przywiazana.
Ajeju, biedny kotek jeździł w aucie, olaboga, dobrze że zaginęła... Tyle z żartów. Sam jestem posiadaczem kotów od dzieciństwa, miałem ich 6. Nauczylo mnie to tego, iż koty to wcale nie takie głupie zwierzęta i do tego niesamowicie adaptabilne. Mój kot nie potrzebuje transportera, by podróżować z "uśmiechem na twarzy", wystarczy smyczka a już wie o co chodzi. Może i zostawiala go w aucie? Co z tego, jeśli masz olej w głowie i kochasz zwierzaka to będziesz wiedzieć jak o niego zadbać by sie nie męczył. Wg mnie trop żaden, a jakby miała psa? Co wtedy? Nic. Kot prawdopowodobnie niejednokrotnie z nią podróżował i stąd ta decyzja. Pozdrawiam :D
Zgadzam się, na taką wyprawę kota bym nie brała, nie chciałabym go męczyć
No to mam wreszcie powód by iść na spacer. Słuchawki na uszy i słucham Ciebie przez ponad godzinę :))) w ogóle to jakiś skrajny masochizm - łażę polami , lasami etc i słucham o morderstwach , maskach z ludzkiej skory .... czasami łapie sie na tym ze wpatruje sie w jakies kłęby krzaczorow czy jakaś noga tam nie wystaje ....
Ale schiz 😮 A może raczej odwaga, nie schiz? Ja zazwyczaj robię różne przyziemne czynności jak sprzątanie lub gotowanie podczas słuchania (z tego co czytałam w komentarzach spora część widowni również tak robi) i czasem łapię się na tym, że to trochę dziwne... Ale tak naprawdę to nie, niech każdy robi co chce podczas słuchania- spaceruje, sprząta czy też siedzi w skupieniu i się modli.☀️
Ja czasem laze po bagnach :D
Stanowo.com uwazaj na krokodyle :)) mnie to tylko jakis bojowy krolik od czasu do czasu przebiegnie pod nogami (powodując palpitacje serca)
Jak tam macie z aligatorami?
Jaśmin z bażin he he. Pozdrawiam!
Ja mam wrażenie, że to właśnie ten kanadyjczyk był osobą zamieszaną w jej zaginięcie. Mogło być tak, że zobaczył ją w tym barze/kawiarni/restauracji czy co to tam było. Ładną, zgrabną. Mógł rozpocząć z nią rozmowę. Ona była bardzo towarzyska, wiec łatwo mógł dowiedzieć się też, ze podróżuje SAMA, a rodzina za bardzo nie zna jej planów. Łał! Taka ładna, młoda, samotna kobieta... idealny kąsek, może udałoby się z nią "bliżej zaprzyjaźnić". Mogło być tak, że on widział w niej idealny obiekt seksualny. Nie mam pojęcia jak to dalej mogło wyglądać, co mógł z nią zrobić? Zaproponować jej ponowne spotkanie, później się do niej dobierać, po odmowie zabić przypadkowo lub celowo? A może mógł ją zgwałcić i zabić? Tego niestety nie można stwierdzić, ale uważam, że on posiada rogi. Spójrzmy trochę dalej. W zeznaniach zeznał, że wyszła ona z tego baru/ kawiarki/restauracji z innym mężczyzną, którego nikt inny nie potwierdza. Nikt inny go nie widzi. Hmm? Czyżby chciał oddalić od siebie podejrzenia? Samochód rozwalony. W środku oprócz wszystkich rzeczy, zero śladów jakieś krwi, ciała, kota... Samochód jechał pod górkę ciągle przyspieszając. Pod maską znaleziono jeden, jedyny ślad innego człowieka. MĘŻCZYZNY. Kogoś kto majstrował przy samochodzie i znał się na tym co robi. Kurcze! Pewnie jakiś mechanik. Kanadyjczyk jest mechanikiem. Dziwny zbieg okoliczności, prawda? Następnie policja chce jego odciski palców. On jest już w Kanadzie. Czyli musi je wysłać, a nie zrobić osobiście? Co za problem wysłać odcinki palców kogoś innego? Dlaczego później domagał się, żeby się ich pozbyć z rejestru? Nie dlatego, że jest z innego kraju, to mogła być wymówka. Prawdziwym powodem mógł być fakt, że w razie czego gdyby kiedyś złapano prawdziwego posiadacza tych odcisków palców, wyszłoby na jaw, że ten kanadyjczyk jednak był oszustem.
Jak dla mnie ta wersja jest najbardziej prawdopodobna. Jednak są to tylko domysły. Według mnie śledztwo było kiepsko przeprowadzone. Wydaje mi się, że wersja z amnezją nie jest możliwa. Po co ktoś miałby wtedy majstrować przy samochodzie? To były celowe działania. Ten wypadek był upozorowany specjalnie po to, żeby rodzina i policja myśleli, że ona może nadal żyć, a ten telefon? Równie dobrze mógł go wykonać ten kanadyjczyk, żeby tylko upewnić funkcjonariuszy przy tej wersji. Żeby już nikt nie grzebał i nie szukał. Żeby uważali, że ona być może nic nie pamięta, ale nadal gdzieś tam żyje. Tylko i wyłącznie po to, BY NIE SZUKALI DALEJ. To taka metoda na odwrócenie uwagi od ewentualnego sprawcy jej zaginięcia. Bo są poszlaki, ktoś mógł ją zamordować lub mogła mieć nieszczęśliwy wypadek, ale... no przecież nie ma ciała, a do tego ktoś ją widział żywą... To po co zajmować się poszlakami, skoro ona żyje?
I w sumie denerwuje mnie fakt, że prawdziwy sprawca może być bezkarny... Mógł sobie ją zabić, zgwałcić, może przetrzymywać w piwnicy w swoim domu, torturować, a oni tak łatwo dali się omamić... Chciałabym żeby ta sprawa została kiedyś rozwiązana w taki sposób, że prawda ujrzy światło dzienne i winna osoba zostanie ukarana.
Odtwarzam sobie niektóre filmy Jaśmin jeszcze raz i teraz trafiłam na Twój komentarz. Na 100% nie ma możliwości, żeby "wysłać policji odciski palców" tak, żeby policja nie miała pojęcia, czy zostały pobrane od właściwej osoby. Raczej dostał wezwanie do konkretnej jednostki policji blisko swojego miejsca zamieszkania i później stamtąd te odciski zostały przesłane odpowiednim służbom.
@@MonacoxyzMoże namówił kolegę żeby podszył się pod niego i to temu koledze zdjęto odciski palców.
Myślę, że należało podrążyć temat Kanadyjczyka, dziewczyna łatwo nawiązywała kontakty, była ufna, facet starszy, naprowadza potem policję na fałszywy trop, może na coś ją namawia i w ten sposób znajduje się w jej aucie, potem ją obezwładnia, potem jedzie w jakieś nieuczęszczane miejsce, zasłania okna samochodu bo w nim ją trzyma, tego co z nią robi nie musi robić w aucie, jej rzeczy go nie interesują, wszystko trwa kilka dni, morduje ją i pozbywa się ciała ewentualnie doprowadza do stanu, w którym ona doznaje amnezji (może telefon o dziewczynie, która nie wie co się z nią dzieje jej dotyczył) i gdzieś w odludnym miejscu pada i umiera, zwierzęta załatwiają resztę, facet sprytnie pozbywa się auta - zna się na rzeczy.
Mam niestety wrażenie, że większość zaginięć młodych, ładnych dziewczyn ma podłoże seksualne, rzadziej są to nieszczęśliwe wypadki.
Stany są piękne ale przyznam, że te ogromne przestrzenie kojarzą mi się z kryminalnymi filmami dokumentalnymi, w których śledczy ustalają czas śmierci na podstawie liczby kolonii much zerujących na ciele ofiary porzuconej przy jakiejś autostradzie międzystanowej lub w lesie.
Pozdrawiam, jak zwykle znakomicie.
Świetny odciek jak zawsze!
A co do Leah wydaje mi się, że była po prostu łatwym celem i jeszcze nie kryła się z tym. Sama nie miała sprecyzowanych planów, nie kontaktowała się na bieżącą z rodziną, czy przyjaciółmi- tak jak opowiadała to facetom w barze. Chciała pewnie jak większość młodych ludzi coś przeżyć, kogoś poznać. Pewnie ktoś ją wypatrzył, że jest młoda i samotna. Może spała przez jakiś czas w samochodzie, żeby oszczędzić na motelach. Prawdopodobnie nawet na jakimś parkingu w mieście. Wydaje mi się, że kogoś poznała, kto ją wykorzystał i zabił. Ta osoba musiała wiedzieć, że to samochód Leah i może był on zaparkowany gdzieś w pobliżu miejsca zamieszkania mordercy/ w pobliżu miejsca zbrodni (np jakiś parking przydrożny, lub przy stacji benzynowej na której pracuje morderca itp.). Pewnie dziewczyna mieszkała w tym samochodzie przed tym jak został on rozbity i morderca chciał się go po prostu pozbyć, żeby nie ściągać uwagę policji na okolicę miejsca, w którym przebywała.
Później może, żeby zmylić trop policji zadzwonił mówiąc, o tej niby włóczącej się kobiecie z zanikami pamięci, co niby pasowałoby do 1szej wersji z wypadkiem (dopóki nie odkryto, że wypadek był zamierzony). Myślę, że był to jej morderca. Nie było tam motywów rabunkowych, skoro wszystkie jej rzeczy i pieniądze zostały w samochodzie. Raczej wskazywałabym na motyw seksulny.
Ciężko mi uwierzyć w te wszystkie historie o chęci rozpoczęcia nowego życia, jeśli nawet by tak chciała pewnie nie zostawiałaby wszystkiego co miała, zabrałaby jakieś podstawowe rzeczy, ubrania, pieniądze, czy chociaż pamiątkę po ukochanej matce.
Boska jesteś "po 50 latach - co ja tu robię, ile kawy wypiłem" :P
Od lat, Jaśmin, jesteś ze mną. Cale Kryminalnie słucham na okrągło, cudownie kojąco działa twoj głos, twoje opowieści, te historie na mój spokój i komfort psychiczny. Dorabiam sprzątając biuro - umilasz mi czas, aż chcę lecieć do roboty, a nienawidziłam jej. Ułatwiasz mi zasypianie, wypełniasz ciszę, gdy jestem sama i nie wiem na co mam ochotę. Czasem mam przerwę lub zajawkę na inne rzeczy, ale zawsze wracam i to ciepełko na serduszku ❤❤
Minus taki, że ciężko mi znaleźć inny podcast, a jest na pewno dużo ciekawych. Cudownie, że wracasz z czymś co jakiś czas. Śmiesznie, że nie pisze tego nastolatka tylko dojrzała matka prawie dorosłych ludzi. Pozdrawiam ciepło
Pierwszy raz mam wrażenie że dziewczyna sama gdzieś prysnęła. Zazwyczaj stawiam na jakiś psychopatów, złych ludzi, którzy gdzieś porywają , czy sprzedają tych ludzi, czy ewentualnie zabijają , ale tym razem z tego opisu jej życia jakoś mam przeczucie , że chyba jednak sama coś wykombinowała, ciągnęło ją do takiego zagrania, do wywrócenia wszystkiego do góry nogami, jakieś zniknięcia, ta książeczka którą czytała, autor, zostawiona notatka dla siostry, jakoś tak chyba sama sobie biedy naklepała, albo żyję w puszczy, nie w standardzie z koteczkiem..
Myślę, że ona miała towarzysza podróży. Być może nie jechał jej samochodem, ale moim zdaniem ktoś z nią był. Może rzeczywiście poznała go przez internet i umówiła się z nim na spotkanie gdzieś na swojej drodze? Oczywiście, to nie są dowody, to są przesłanki i moje osobiste odczucia, czy też intuicja, ale nie mogę się oprzeć temu wrażeniu.
Po pierwsze, ona postanowiła wyruszyć nagle. Może i na to pilnowanie dzieci umawiałaby się dla niepoznaki, ale w rozmowie z siostrą raczej by się czymś zdradziła. Trudno mi uwierzyć, że potrafiłaby tak ukryć emocje związane ze swoim planem, żeby siostra nie zauważyła nic szczególnego nawet po fakcie i jeszcze odniosła takie wrażenie (pamiętajmy, że to było wrażenie, a nie wypowiedziane dla ewentualnego zmylenia: "do jutra"), że wkrótce się spotkają jak zwykle. Powodów tej nagłej decyzji mogło być mnóstwo, wystarczył "znak od losu", ale najbardziej prawdopodobna wydaje mi się czyjaś propozycja, rozmowa z kimś. Nie wiem tylko, jak mogliby się skontaktować.
Po drugie, jest ta powieść Kerouaca, na której Leah się z pewnością wzorowała. Sal (alter ego Kerouaca) nie odbywa tych podróży sam, a z przyjacielem, którego spotyka na początku książki. Ja wiem, że to żaden dowód, ale ja też kocham literaturę, mam podobną, zdaje się, duszę, mentalność, wrażliwość, jakkolwiek to zwać (chociaż Kerouaca nie cierpię, to taki egoistyczny buc mi się zdaje, który traktuje kobiety jak śmieci i wydaje mu się, że jest takim wielkim artystą, że och i ach, klękajcie narody, a zresztą to już samo bycie mężczyzną go wynosi ponad połowę populacji) i wydaje mi się, że to doświadczenie przyjaźni w drodze jest dla tego marzenia o podróżowaniu dosyć istotnym aspektem. Zresztą, większość ludzi woli raczej podróżować z kimś niż samotnie jechać przez miesiąc przez pół Ameryki, bo to tak trochę nudno chyba. Wiem, jak to brzmi, ale to jest dla mnie najważniejszy dowód.
Jest też szereg innych przesłanek, jak choćby to, że Leah, tankując samochód, patrzy kilkakrotnie w stronę parkingu (tak znalazłam na Wikipedii), nie wydaje praktycznie własnych pieniędzy, które wypłaciła przed podróżą, do tego to zeznanie Kanadyjczyka. Dlaczego miałby coś takiego wymyślać i jeszcze tworzyć portret pamięciowy "Barry'ego"? Halucynacje? W dodatku to upozorowanie wypadku i odcisk męskiego palca, a potem ten telefon z rzekomą informacją o Leah. Nie wiem, ale dla mnie to wygląda tak, jakby facet (może towarzysz, może ktoś kogo spotkała przypadkiem, a w ogóle to nie wiedziałam, że po odcisku da się rozpoznać płeć) coś jej zrobił, po czym chcąc zatrzeć ślady upozorował wypadek pustego już samochodu (wypuściwszy wcześniej kota) po czym zadzwonił z informacją, że niby widział gdzieś błąkającą się Leah, nieświadomą własnej tożsamości, po to aby policja założyła, że dziewczyna straciła pamięć po wypadku, i zajęła się jej szukaniem. Ale kiedy policja zaczęła pytać o szczegóły, facet się wystraszył, że noga mu się powinie w tych kłamstwach i zrezygnował z tej części planu. Ciekawa jestem, czy policja się z nim spotkała, czy wie, kto to jest. Tak czy owak, sprawdzenie tego odcisku by nie zaszkodziło, nie wiem, czy to zostało zrobione.
Na koniec chcę powiedzieć, że, jak widać, nieszczęśliwie zbliżam się już do końca serii "Kryminalnie", co sprawia mi wielki ból, bo słucham codziennie po dwa odcinki średnio, a teraz to siłą rzeczy stanie się znacznie rzadsze. Szkoda, bo mało jest kanałów tak świetnie przedstawiających podobne zagadnienia.
Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego dobrego.
Uwazam, ze Twoja teoria jest jak najbardziej sensowna. Leah o wielu rzeczach nie mowila swoim znajomym, byla w nowym srodowisku, znala innych ludzi.. kto wie, kto z nia byl? W samchodzie niby nie bylo miejsca na jeszcze jedna osobe, ale.. moze?
A co do kryminalnych to lece nagrywac kolejne, przeciez seria sie nie skonczyla, spokojnie :)
Zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego ta Nikola nie zadzwonila do niej gdy Lea nie dotrzymala slowa co do pomocy przy opiece nad dzieckiem. Pierwszą rzecza ktora wiekszosc ludzi robi to stara sie skontaktowac telefonicznie.
Świetna analiza. Jak najbardziej tak mogło być!
Mam bardzo podobne zdanie. Jestem w stanie to zrozumieć że " rzuciła wszystko i wyjechała w Bieszczady" bo też nie raz miałam to w planach żeby się zapaść pod ziemię i żeby mi wszyscy dali święty spokój. Chociaż na dobra sprawę nic natrętnego się w moim życiu nie działo tak samo jak w przypadku Leah. Dlatego też ta sprawa mnie intryguje , gdyż odnajduje trochę pokrewna duszę. Ale do brzegu
Według mnie było tak , że faktycznie wyruszyła w podróż do Kalifornii i w między czasie poznała tego Barrego ( być może też wcześniej ) . I to on pomógł jej uszkodzić samochód żeby mogła z nim uciec i żyć jako inna osoba . Filozofa nie ogarniesz bo to całkowicie inna metafizyka. Gdzieś w jakimś artykule przeczytałam i Jaśmin też to powiedziała, że ona jest / była raczej optymistką. Że chciała być szczęśliwa. Dlatego ta ucieczka i odcięcie się od życia w którym straciła oboje rodziców ma jakiś sens. Na podstawie moich dość krótkich obserwacji własnego życia mogę powiedzieć , że jestem w stanie zrobić bardzo wiele by być szczęśliwa. Nawet jeśli to miałoby zranić moich najbliższych . Egoizm przemawia przez mnie. Wiem. Ale być może tak samo było w przypadku Leah.
Co do tego faktu, że auto było zamieszkiwane przez jakiś czas to wcale nie jest jasno powiedziane, że ktoś w nim odpoczywał po wypadku. Równie dobrze mogła być to kwatera między tym 13 a 19 . Przynajmniej ja to tak widzę. Wzięła kota , odcięła się od życia i poszła w długą ...
Mam tylko nadzieję że się opamięta i chociaż da znać rodzinie że żyje. Po 17 latach to i ja bym się chyba odezwała. Tak czy inaczej będę monitorować sprawę.
@@kingaa251 Wszystko fajnie, chcemy żeby gdzieś tam żyła sobie spokojnie tylko dlaczego zostawiła ponad dwa tysiące dolarów w tym samochodzie 🤔, nie byłyby jej potrzebne żeby gdzieś sobie cicho żyć? .. hmm...
Zdaje mi się, że z tym mieszkaniem w samochodzie nie musi się wcale wiązać żadna tajemnica... Leah nie wydała wiele pieniędzy - może oszczędzała na motelach i spała w aucie?
Niesamowicie odpowiadasz, wciagasz w daną historię w taki sposób że mam poczucie jak bym książkę czytała. Twój kanał stał się moim ulubionym.
Dziekuje!
Dziękuję, że tak rzetelnie omawiasz każdą sprawę, to ogromnie słychać, że wkładasz w to dużo zaangażowania. Fajnie, że jesteś i umilasz tak wielu ludziom czas :)
Staram sie jak umiem, ale czy umilam opowiadajac starszne historie? ;-)
zdecydowanie! :>
@@TheJooosh1231 Ja też uwielbiam Jaśmin ale z Twojej strony wyczuwam zero empatii, to jest smutne i przerażające zarazem. To są realne dramaty prawdziwych ludzi !
Wspaniała kobieta,opowiada świetnie,poczucie humoru,sarkazm pierwsz klasa,wiedza ogromna,super!!!!
Jasmin, Nie wiem ktory raz tego slucham. Brakuje takich ‘swojskich’ fajnie opowiedzianych histori. W swiecie Zasiegow I monetyOwania jestes bialym krukiem wsrod ytberow. Oczywiscie Nie ma nic zlego w zarabianiu na podcastach ale fajnie ze jest ktos kto Robi to z pasjii I mimo takiej publicznosci I zasiegow pozostaje wierny sobie. Dla mnie to wyglada Tak ze Jasmin opowiada to co naprawde ja porusZylo a Nie sprawy popularne tak zeby nagrac cos 😉
Żaden ze mnie psycholog, ale tak sobie myślę, że dziewczyna mogła się posypać psychicznie... Niby jest opisywana jako osoba pozytywna, ale kurcze, tyle tragedii w rodzinie w tak krótkim czasie? Umiera matka, ojciec, potem sama ma wypadek, który ogranicza jej aktywność fizyczną... Może tego nie udźwignęła i uciekła, rzuciła stare życie i jest teraz gdzieś na Kostaryce?
Średnio mi to pasuje,biorąc pod uwagę jej zażyłość z rodzeństwem. Mogłaby się przecież przeprowadzić i na drugi koniec świata nie urywając kontaktu tak z dnia na dzień.
Pobożne życzenie
Czasami gdy Cię słucham to się zaczynam bać pomimo że jest biały dzień ;) Bardzo niepokojąca historia...
Zazwyczaj gdy oglądałam kanały tego typu o tajemniczych zaginięciach itp lubię oglądać zdjęcia i inne tego typu rzeczy , jednak Ty opowiadasz w taki sposób że wystarcza mi tylko moja wyobraźnia.
Jaśmin, ależ mi Ciebie brakuje... Wracaj do nas
Kurde jakie intro BOSKIE CIARY
Ty byś mogła mieć własny program w telewizji a nie tylko na youtube!! Uwielbiam Cię oglądać :)
John Keruac powiesc W drodze....legendarna powiesc beatnikow....inspirowany nia pare lat temu wyjechalem do Azji....i juz tu zostalem na stale.....pozdrawiam !
Niesamowita praca, przygotowanie. Odkryłam ten kanał niedawno i w każdej wolnej chwili nadrabiam zaległości. Najlepszy kanał tego typu na yt
Jaśmin wracaj!
Tomasz Siergiej czemu juz nie nagrywa?
Aga Sowa polecam przeczytać komentarze w ostatnim poście na Facebooku :(
@@anastazja3598 Co się dzieje z Jaśmin?
Julek Julkowski a teraz to polecam obejrzeć jej najnowszy odcinek dodany dzisiejszej nocy 😊
Jak się cieszę ze odkryłam ten kanał właśnie w czasie pandemii🤗 długie godziny sluchania🙃 dzieki Jasmin😘
ten misiu z tylu mnie przeraża
Dlaczego? To tylko miś.
Intro to jakieś mistrzostwo świata! Ekstra! Dodatkowo kanał jest super, moja tematyka, mój konik... Więcej i częściej!
Dziekuje!
Według mnie to wszystko było zaplanowane i albo rozpoczęła gdzieś i z kimś nowe życie albo popełniła samobójstwo. Moim zdaniem po tych wszystkich tragediach ogarnęło ja zrezygnowanie i obojętność a kluczowym momentem była książka tego kerłaka :) Co do kilku poruszanych tu spraw
1. List. Napisany żeby uspokoić siostrę i dać sobie czas żeby spokojnie zrealizować plan.
2. Kot. Dziewczyna mogla być do niego tak bardzo przywiązana ze stwierdziła ze "zniknie" razem z nim. Podobnie działają niektórzy samobójcy którzy przed śmiercią zabijają swoje ukochane psy czy koty.
3. Uszkodzony samochód. Jeśli to wszystko było zaplanowane to możliwe ze już dużo wcześniej był uszkodzony a dopiero na miejscu sama zrobiła resztę.
Majac na uwadze to co zostało w samochodzie po wypadku bardzo wątpliwy jest napad czy uprowadzenie.
„Uwielbiała podróżować...znaczy uwielbiała podróżować no chyba głównie palcem po mapie” uwielbiam! ❤️
To jakieś nienormalne żeby z kotem jechać w taką podróż...
Cóż, obejrzałam już tyle Twoich filmów, że mogę już tworzyć peony pochwalne na Twą cześć! Wszakże nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, ale to już któryś odcinek z kolei i każdy jest na niezwykle wysokim poziomie. Dziękuję, że chce Ci się grzebać w tych wszystkich materiałach (to musi być cholernie trudne, zwłaszcza jak źródła są niepolsko i nieangielsko języczne). Naprawdę jestem pod wrażeniem 😊
Twój kanał to moje odkrycie 2021! Świetna robota
Niestety od 2 lat kanał ma przerwę 🙃🤭
@@amatoroflife8128 😢
@@amatoroflife8128 ale wróci?
@@pitupitu-hw6vi Jaśmin ma po prostu mało czasu, więc nie znamy dnia ani godziny, kiedy wrzuci nam coś nowego
o siem, ten kanał to moje odkrycie 2018
Super😁Zabieram sie do ogladania 😘
Ta czołówka to jest mistrzostwo.
porzuciłam wszystkie seriale jakie oglądałam na rzecz kryminalnych ;) życzę ci jakiegoś większego formatu, bo normalnie nie mogę przeżyć, że taki talent żyje w umysłach jedynie tych, co oglądają yt - tak być nie może! :p fantastyczne jest to, że nie musisz mówić basem, by budować napięcie. klimat tworzysz już od pierwszych słów przy każdym temacie. daję subka i oby tak dalej!
Dziekuje slicznie, ale format wole maloobrazkowy i jutubpowy ;-) Kto by mi pozwolil gadac przez dwie godziny w czapce?D
Jasmin , czy moglabys zrobic material na temat zaginiecia Madeleine McCann? To jest dosc interesujace , wiele czytalam o tym i nadal mam watpliwosci co sie stalo z ta mala dziewczynka. Jezeli stwierdzisz ze warto , to z gory dziekuje. Pozdrawiam.
Dzięki za kolejny wyczerpujący i fantastyczny odcinek! 😍 A intro niesamowite!!!
Wspaniała narracja! Inteligentnie, wartko, ciekawie, wyczerpująco. Moje nowe odkrycie! Ponieważ dopiero od kilku dni, więc mam dużo przed sobą. Dziękuję! Każde takie spotkanie wymaga ogromnej wiedzy i przygotowania. Duża, świetna praca!
Dziekuje! Bardzo mi milo! :)
Mnie się mimo wszystko wydaje, że w tej sprawie musiała maczać palce jakaś osoba trzecia. Po pierwsze Leah szukała towarzystwa do wyjazdu, była otwarta, chętnie nawiązywała nowe znajomości. Jakoś nie pasuje mi do tego chęć samotnych podróży. Nie czytałam twórczości pana Jacka Kerouac'a, ale wnioskując po Wikipedii (dość słabe źródło, przepraszam za to) wygląda na to, że on również nie podróżował sam. Prawdopodobnie zupełnie nie ma to znaczenia, ale był też on Amerykaninem Kanadyjskiego pochodzenia. Sporo jednak Kanady w tej historii. Czasy tamtych wydarzeń wspominam jako raczkującą erę czatów. Nie było smartphone'ów, facebooka, youtube'a, były tak naprawdę tylko strony internetowe do poczytania, trochę blogów. I czaty, jedyne interaktywne miejsce w sieci. I tak sobie myślę, że może dziewczyna po prostu poznała kogoś w sieci, umówili się, że razem uciekną od życia, np do Kanady. Napisała entuzjastyczny liścik, że wybywa i wcale nie chce się zabić, wręcz przeciwnie - może cieszyła się że już niebawem pozna - jak jej się wydawało - pokrewną duszę. Może mieli się właśnie poznać w kinie po seansie? A może...
Może tą trzecią osobą był pan Mechanik Kanadyjczyk i
wersja optymistyczna: pomógł jej upozorować wypadek i razem uciekli do Kanady? Leah zostawiła wszystko co miała i rozpoczęła szalone spontaniczne nowe życie. A on do tej pory ją kryje.
wersja pesymistyczna: Rozczarował Leah i zrobił jej coś złego i dlatego od czasu do czasu myli tropy a to wskazując na jakąś osobę z którą wyszła z knajpy a to dzwoniąc z informacją że Leah błąka się po stacji z amnezją.
Co o tym myślicie?
Wersja pana Kanadyjczyka odpada - mial rodzine, dzieci, byl starszym facetem, zostal sprawdzony na wsyskie strony, jego odcisk palca nie pasowal, dna nie znaleziono, wspolpracowal... Wiec niewykluczone ze kogos poznala, ale na tego kolesia to bym chyba nie stawiala..
W pewnym sensie popieram Twoją teorię Zuza. Ciekawe czy ktoś sprawdził koneksje między Kanadyjczykiem a tym pierwszym facetem. Poza tym Mechanik był w armii... to może być słowo klucz moim zdaniem. Gość mógł doskonale się znać na sposobach zacierania śladów, manipulacjach dowodami itp. poza tym mógł z kimś współpracować... Ja to widzę w ten sposób, rozmawiała z Mechanikiem i tym pierwszym człowiekiem, powiedziała że idzie na film, być może rozmawiała także z nim o swoim samochodzie - czym jeździ itd. Rozmowa raczej rzadko przebiega jednostronnie jeśli on zapytał czym ona się zajmuje i co robi to pewnie sam musiał jej coś o sobie powiedzieć, tym bardziej to jest możliwe że sam Kanadyjczyk "nie pamięta" o czym rozmawiali. Dalej podczas gdy była w kinie, w jakiś sposób uszkodził samochód, żeby ona po filmie nie mogła odjechać i wtedy "przypadkowo" spotkała znajomego Mechanika, który zaoferował że zajmie się naprawą. Wtedy miał już pełny dostęp do auta, które specjalnie rozbił. Między czasie ktoś ją odurzył jakąś substancją, np wspólnik, być może pierwszy facet z baru i dlatego była widziana w stanie nieświadomości, możliwe że przez większość czasu przebywała "naćpana ze swoimi oprawcami" a na noc podrzucali ją do samochodu, okrywając szyby, żeby nie było podejrzeń i ona w stanie nieświadomości rozrzucała te wszystkie rzeczy. Mogło to np trwać przez kilka dni, aż do momentu gdy została zauważona i ten proceder zaczynał być zbyt niebezpieczny. Wtedy stwierdził/li że trzeba się jej pozbyć... Jaśmin, to że współpracował ze śledczymi, miał żonę i dzieci i był taki przykładny, nie jest gwarancją że jest czysty. On jako człowiek armii, myślę że znał techniki obrony przed zarzutami i sposoby na "zeznawanie" mógł mieć ograne do perfekcji. Nie chcę nikogo obrażać, ale ludzie związani z wojskiem, policją itd, mają w pewnym stopniu zniszczoną psychikę i często stanowią zagrożenie dla siebie lub co gorsza innych. Wydaje mi się że to zaginięcie może mieć związek z Mechanikiem oraz jakimś wspólnikiem i że chodzi o jakieś przestępstwa seksualne. Taka moja teoria. Dziękuję Jaśmin za to że prowadzisz tak ciekawy kanał, rób to dalej bo robisz to dobrze!
ivy ivory ja może aż tak szczegółowo bym tego nie analizowała, tzn kto komu co powiedział i kiedy etc. Ale fakt, to że ktoś ma żonę i dzieci nie czyni z człowieka osoby krystalicznej. świetnym przykładem może być tutaj seryjny morderca BTK - Mąż, ojciec, przewodniczący luterańskiej rady parafialnej przez 30 lat. W tym samym czasie wlamywal się ludziom do domów, czekał aż wrócą z pracy a następnie torturowal ich i mordowal
Zuza
Mysle ze poznala jakiegos faceta NP. Na "czacie"...stad jej entuzjazd, szybkie pakowanie,schowany liscik bo to mialo byc dlugo tajemnica, à w lisciku to zdanie ze nie zamierza. Popelnic samobojstwa à wrecz odwrotnie,, co wskazuje ze znalazla cos nowego w zyciu co dodaje jej sil i checi, naturalnie kotek musi byc z nia jesli czuje sie tak szczesliwa. Ktos musial jej dag duzo nadziejina zmiane losu. W jej znikniecie zamieszana jest druga osoba ktora najprawdopodobniej ja skrzywdzila.
Niestety jestem przekonany ze dziewczyne porwano, mozliwe ze ktos ją śledził. Dziwi mnie fakt ze po zorientowaniu sie o ewidentnym uszkodzeniu pod maską samochodu co sprawilo ze auto samo moglo zjechac w las, nikt za bardzo nie zainteresowal sie bardziej mechanikiem z Kanady. Byle kto nie wiedzial by jak cos takiego zrobic. Poza tym sam fakt ze z nią rozmawial juz bije na alarm . Wydaje mi sie ze po rozmowie, zorientowal sie ze dziewczyna podrozoje sama, sledzil ją a puzniej skrzywdzil a ciala jak i samochodu pozbyl sie w lesie, w 2 innych miejscach.
Rzetelna robota - podziwiam, bo domyślam się, ze to mnóstwo pracy, żeby „ogarnąć” zarówno tyle szczegółów, jak i sedno historii. Milo widzieć na polskojezycznym yt wyczerpujące dany temat filmiki, a nie jak to zwykle bywa, po łebkach, byle jak i jak najkrócej.
Niestety cos sie stalo;( gdyby chciala zniknac to by zabrala apart, kase itd. Ktos ja zamordowal. Ewidentnie. I Kanadyjczyk maczal palce. Albo przestepstwo- albo pojechala wlasnie do niego by pomogl jej zniknac. ( byl mechanikiem)
Od trzech dni nadrabiam zaległości w pracy na słuchawkach albo w korkach w samochodzie... Zauważyłam, że zaczynam momentami mówić tak jak Ty 🤭 w sensie wymowy, składania zdań czy tonacji. Brrrr 🤦 uwielbiam i pozdrawiam ❤️
*To intro jest mega kozackie!!! Zresztą jak cała seria. Nadrabiam zaległości i słucham w pracy :) Pozdrawiam Jaśmin!*
VacioDeGaming Nie ma nic przeciwko :) Konwertuję na mp3, słuchawki w uszy i jazda :)
VacioDeGaming Aaa w sumie żadna tajemnica :) Mieszkam i pracuję w Holandii, jestem operatorem takiej dosyć skomplikowanej maszyny. Fajnie zarabiam, mam dobre kontakty z szefem, więc nie czepia się mnie, jak mam słuchawki na uszach. Jakieś jeszcze pytania? :D Pozdrawiam.
VacioDeGaming Po pierwsze to ja nie słucham muzyki, tylko vlogi "gadane" takich ludzi jak Jaśmin, Ator itp. Po drugie praca przy tej maszynie polega głównie na siedzeniu i obserwowaniu jej :) Więc nudy straszne - trzeba jakoś sobie czas umilić. Po trzecie - trochę zazdroszczę Twojego pobytu Stanach. Bardzo chciałbym mieszkać i pracować w anglojęzycznym kraju. Dosyć dobrze znam angielski. Może nie tak jak język polski, ale w zbliżonym stopniu. Praca i pobyt w USA to takie trochę moje "ciche marzenie". No ale bez znajomości, to raczeni niemożliwe. Poza tym trzeba doceniać to, co się ma. Serdecznie pozdrawiam i przyznaję rację - widownia Jaśmin jest bardzo miła :) Dziękuję za ciekawą konwersację. P.S. W Texasie jest teraz noc, prawda? 3 w nocy, o ile się nie mylę :D
VacioDeGaming Niestety mój szef nie ma żadnej firmy w Stanach :( Poza tym mam żonę i dziecko, więc koszta wyjazdu o wiele większe. Nie mógłbym tak w ciemno polecieć. Ewentualnie na "pewniaka". No a tak jak wcześniej wspomniałem...bez znajomości, to raczej niemożliwe niestety. Wielka szkoda, no ale cóż...OK życzę Ci miłej nocki i dziękuję za fajną dyskusję. Lecę na zakupy, trzeba kurę na rosół kupić hehe :D
Sproboj dostac sie do Australii- zycie tu jest lepsze i bezpieczniejsze niz w USA. Pozdrawiam z AU.
Odkryłam Cię 3 dni temu i obejrzałam już chyba 7 odcinków z tej serii. Słucha się Ciebie fantastycznie, robisz bardzo rzetelny research. Dobra robota! Leci sub :)
Miło mi bardzo! Dziekuje i witam nowego widza na pokładzie misiów kolorowych :D
Nadrabiam zaległości w Twoim kanale. Cudownie się słucha przy pracy. Ale w tej sprawie mnie martwi jedno - GDZIE JEST KOT?
Kocham sposób w jaki opowiadasz, jesteś genialna!
dziekuje:)
Jaśmin,absolutnie uwielbiam Ciebie i ten kanał!Od ponad miesiąca chłonę bez reszty historie z Twoich filmów i polecam je znajomym.To uzależnia :) ! Z niecierpliwością czekam na kolejne filmy ❤️❤️❤️
dobre zakończenie dnia :)
pozdrawiam!
Ludzie, olśniło mnie.
Ja wiem, ze temat sprzed 5 lat, a sama sprawa jeszcze dalej w czasie wysunięta, ale… jako kociara, pomyślałam, ze może…
Leah prowadziła zepsuty samochód, byc może uszkodzony przez Kanadyjczyka celowo (mechanik), byc może usterka ujawniła się później niż on przypuszczał.
I… byc może jakimś cudem Leah nic się nie stało, ale spanikowany kot uwolnił się z kontenera i spierniczyl w las. Leah, dla której kot był ważny, postanowiła go poszukać.
Być może Leah nie znalazła kota od razu, postanowiła wiec rozbić obóz w rozbitym samochodzie.
Być może zjadła jakieś jagody zioła, albo może została zaatakowana przez jakiegoś człowieka lub zwierzę i umarła, może postanowiła jednak popełnić samobójstwo i nadal gdzieś wisi (tak mi się skojarzyło z zalesionym terenem) albo zgubiła się w trakcie poszukiwań, wpadła do jakiejs dziury, kanalizacji, rury, zasieków, nory /whatever/.
Myślę, ze Berry nigdy nie istniał, Kanadyjczyk chciał od siebie odsunąć podejrzenia.
Mimo wszystko cieszę sie ze tak późno cie odkryłam, bo mam duzo do nadrabiania i nie musze przebierać nogami w oczekiwaniu na nowy filmik 😂 ♥️♥️♥️♥️
Hmm...Moim zdaniem, kluczem do rozwiązania tej sprawy, jest odcisk palca znaleziony pod maską samochodu i człowiek do którego należy ten odcisk. Jak powiedziałaś, ten odcisk należy do mężczyzny, więc można przypuszczać, a nawet być pewnym, że to on uszkodził ten samochód (też nie znam się na mechanice samochodowej). Niestety, minęło 17 lat i właściciela tego odcisku już raczej nie znajdziemy.
Nigdy nei wiadomo.. moze zostac zaaresztowany pod innymi zarzutami, cokolwiek sie innego zadziac... Niezbadane sa wyroki//
Jak zwykle ratujesz mój dzień w pracy owiany nuda♥
Juhuuu!!! Nowy odcinek, łapka w górę, ale oglądać będę nocą o bardziej klimatycznej porze.
Jak miło...w sobotni poranek nowy filmik! Dziękuję
A może ten koleś co potem dzwonil ze się zachowuje jakby miała amnezję to jej oprawca i dlatego się rozlaczyl a chcial żeby myśleli ze ona gdzies sie blaka niepamietajac kim jest? A może ten pan z kanady przeslal nieswoje odciski ? O ile nie robi się tego na miejscu przy kimś.
Odkąd odkryłam kanał Stanowo i serię Kyminalni tydzień temu, wstyd powiedzieć, ale wszystko poszło w odstawkę i oglądam tylko to. ;) Pewnie niedługo zacznę dodawać do "Do obejrzenia" też inne kanały i filmy, ale na razie wpadłam totalnie. Dziękuję, Jaśmin!
Ja mam tak samo ogladam teraz tylko to i nawet filmu rzadziej ogladam i mi sie nie chce (choc i tak mam wrazenie, ze wychodzi coraz mniej ciekawych filmow) a tego kanalu moge sluchac godzinami i ciezko mi sie oderwac.
no ja nie moge jak to sie dobrze oglada teraz z tym intrem!!! ciary na plecach! dobra robota i zycze rozwoju kanalu bo jest mega zajebisty!! Pozdrawiam ;)
Dzieki!
Ulubiona seria xD
Świetny odcinek dziekuje i pozdrawiam :-)
Witaj. Jestem u Ciebie pierwszy raz. Słyszałam o Tobie w "Piątym Nie Zabijaj" u Justyny Mazur. Ale z Ciebie gaduuuuuła! Jesteś niesamowita a przy tym bardzo wyraźnie mówisz także fajnie się Ciebie słucha. Zostaję tu :)
Dopiero teraz natrafilam na twoje filmiki, sa swietne, szkoda ze juz nie dodajesz nowych, wracaj:)))
uwielbiam Kryminalnych, czekam z niecierpliwością na kazdy kolejny odcinek😋 interesujaca jest tez sprawa zaginiecia Jennifer Kesse,polecam sie przyjrzec,pozdrawiam🙂
Dzieki, poszukam popatrze! Jutro pewnie wrzuce kolejny odcinek!
co jak co, ale intro to masz najlepsze na caaaaałym jutubie :D
Lajk w ciemno!
Jak to w ciemno! Wiadomo, że dobry odcinek :D
ode mnie tez! :)
Thx! Kochana Jasmin, jest21.06.2023, pierwszy dzien lata, wedruje ,,wstecznie,, w Twoje podcasty, lubie powtorki . . . juz jest dobrze, odnalazlas sie i wszyscy Twoi fani sa szczesliwi, ja tazke . . .hugs
Mam takiego lenia, leżę cały dzień i tu nagle takie urozmaicenie dnia! Dzięki Jaśmin! ;)
Bajlabajlaooo haha, mam to samo ;) już się bałam, że to będzie dzień stracony, ale już wiem, że nieee... :)
widzę, że nie jestem sama :)
Dopiero tydzień temu trafiłam na Jaśmin i przepadałam.Uwielbiam Ciebie sluchac
Mnie szczerze mówiąc dziwi trochę zachowanie siostry, że miała ciągle takie niemylące przeczucie.
Świetny kanał, bardzo miło się Ciebie ogląda.
wstalam, a tu taka "mila" niespodzianka. Kapitalny start weekendu. Dziekuje! :D
Uwielbiam to intro, jest genialne!
W sumie dobrze, że odkryłam Twój kanał po maturach, bo całymi dniami oglądam filmiki :D Naprawdę świetna robota i dziwię się, że tak mało subskrypcji. Pozdrawiam :)
Dziekuje ;-)
kuwa znowu się misiek ruszył
Jestes świetna w tym co robisz:)uwielbiam Cię słuchać
Wyjechała w dniu urodzin mojego taty, a siostra została poinformowana o rozbitym samochodzie w dniu swoich i moich urodzin. Taki przypadek się wydarzył :) Jak zawsze świetny odcinek.
Rzeczywiscie zbieg okolicznosci..;-)
Świetna robota, jak zawsze zresztą 😉
Dziekuje ;-)
Trafiłam przez przypadek i bardzo lubię Ciebie słychać!
Jasmin, wpadam tylko na chwile zeby Ci powiedziec, ze poprostu uwielbiam Twoj program ☺ pozdrawiam, duzo zdrowka zycze
A może naprawde postanowiła się odciąć? Porzucić wszystko, całe swoje dotychczasowe życie i zacząć na nowo z czystą kartą. Ta jej "zmiana" po powrocie z Kostaryki, może to był początek? Tam kogoś spotkała kto odmienił jej życie i "otworzył oczy", ale początkowo wróciła do domu, jednak z czasem to w niej narastało i w pewnym momencie to się przelało, skontaktowała się z tym kimś i ruszyła do niego, a potem razem upozorowali wypadek...
zastanawia mnie czy policja sprawdziła mechaników w mieście.
Przyznaję bez bicia, trafiłam na Twój kanał bodajże całkiem niedawno dzięki Niediegetyczne. I na początku troszkę irytował mnie Twój styl opowiadania ( być może dlatego, że nigdy nie spotkałam się z tak długim filmikiem opisującym tak sprawę) ale to mój czwarty czy piąty filmik, i ... Jaśmin, kwiatuszku, uzależniasz! Uwielbiam Cię
Dziekuje :)
Ja miałam tak samo, szczególnie ta długość filmów mnie odstraszała, a teraz się odciągnąć nie mogę
Dla mnie wygląda to na decyzję o wstąpieniu do sekty lub społeczności funkcjonującej na zasadzie sekty. Dramaty rodzinne, Kostaryka, decyzja o rzuceniu studiów, poszukiwanie swojej drogi, dziwny wypadek i wzięcie kota z auta -to wszystko wskazuje na celowe i przemyślane działanie. Sądzę, że Leah żyje i funkcjonuje w małej społeczności.
To wyobraż sobie że w moim rodzinnym mieście- Włocławku, była taka sytuacja, że Tata dwóch dziewcząt, Dyrektor Generalny Anwil S.A., Benedykt Michewicz jechał odebrać jedną z córek z zajęć i miał śmiertelny wypadek, a miesiąc później w niewyjaśnionych okolicznościach zmarła jego żona (ludzie mówią, że z tęsknoty za nim). Co te dziewczyny przeżyły, to się nie da opisać, tym bardziej, że jakiś czas później poszła plotka że starsza siostra popełniła samobójstwo i że jest podła bo zostawiła tę młodszą na pastwe losu. Nie chce skłamać ale były one jakoś w wieku 13-16 lat. W końcu wyprowadziły się do rodziny do Poznania, bo nie mogły znieść tego wszystkiego. Dla zainteresowanych : q4.pl/?id=17&news=121499 Pozdrawiam!
Dzieki wielkie za info! Smutna historia :(
Ludzie uwielbiają żerować na tragedii. Doświadczyłam na własnej skórze. 5 lat się po tym zbierałam.
Pozdrowionka :)
Wracam po 5 latach do wszystkich odcinków 🎉🎉🎉🎉🎉🎉
ja dopiero od niedawna zaczęłam oglądać i może zabrzmi to dziwnie ale głos i sposób narracji Jaśmin działa na mnie relaksująco, ta swoboda po prostu ,, ułatwia " w słuchaniu o ludzkich tragediach
ale oczywiście nie brakuje szacunku w wypowiedziach Jaśmin
Jaśmin zawsze wie, jak człowiekowi humor poprawić :)
Uwielbiam serię Kryminalnie, dałem lajka zanim obejrzałem :)
Gozej jak sie nie spodoba :P
Jaśmin wróć 😪🙆♀️ już oglądam poraz kolejny wszystkie filmy na nowo
A miałam czytać lekturę (odpalić audioobok) w tle do rysowania... I kij z tego wyszło< bo twój kanał ciekawszy ;3
Bardzo przyjemnie rysuje mi się, gdy w tle słucham twojego głosu opowiadającego o morderstwach, zaginięciach i innych takich sprawach, kolejna godzinka za mną.
Pozdrawiam i lecę oglądać następne odcinki :)
Jaśmin, życzę Ci szczęśliwych Świąt Wielkanocnych 🌷🐣
Dzięki za Twoje historie. Chciałabym mieć gadane jak Ty :)
Czekałam specjalnie na kolejne Kryminalne żeby powiedzieć: że dałam ci suba, że zrobiłam maraton kryminalnych i obejrzałam całą serię w dwie noce, że masz ładne imię i w ogóle jesteś ładna :)
Oj dziekuje, jak milo :*
@@Stanowocom prawda :)
Nie znam sprawy dokładnie, ale zastanawiam się czy motyw telefonu i tego kto dzwonił został dokładnie sprawdzony, bo dla mnie to wygląda tak jakby ewentualny porywacz / morderca odwracal uwagę policji i wskazywał im palcem gdzie mają szukać, oczywiście wprowadzając w błąd i odsuwajac ich od dobrego tropu. Ja bym tu szukała :)
Za*ebista jest ta czołówka! Albo mi jest zimno za każdym razem jak ją widzę i słyszę albo mam ciarki, że to jest tak dobre! 😜
Uwielbiam nowe intro!❤
Intro petarda!
Wspominałaś, że ona biegle mówiła po hiszpańsku. Nie poszli tym tropem, że mogła się 'zapuścić' do jakiegoś hiszpańskojęzycznego kraju? Albo powrócić na tą Kostarykę? Wg mnie powinni przesłuchać osoby, które były z nią na tym wyjeździe na Kostarykę - o ile już tego nie zrobili. Może to by nadało sprawie jakiś trop. Ten wyjazd był kluczowym w jej życiu, a nie wiadomo, co tam się stało. Może poznała tam kogoś?
Vïa LeopardRevolution tez mi sie wydaje ze moze siedzi w Ameryce Południowej. I tak jak napisalam wyzej - moze wyjechala na falszywych papierach i pod inna tożsamością.