Miło nam będzie jak zostawisz SUBA i LIKE Motywuje nas to do dalszego działania Posiadamy w ciągłej sprzedaży dodatki do ON i BENZYNY firmy DATACOL Zamówienia: biuro@acs-serwis.pl
@@freightleitner ty wiesz co masz , a przyszly klient wie na jaki silnik uważać , i skonczy sie tak ze albo bedziesz do smierci trzymal auto albo sprzedasz za te 30k , poprostu rynek to zweryfikuje .
@@lukaszfazer6927 kury wpuszcze ,nie dam za darmo,az przjdzie ktoś znajomy, będzie wiedział co bierze.Tez kupilem od kumpla,nie muszę szperać w raportach, żeby znać przebieg.Na poważnie,nie potrzeba mi lepszego auta, tabletów,ekologii,irytujacych piszczących systemów,pseudo hybryd,czy na koniec ociężałego elektryka.
Witam,tak w skrócie opiszę swoje odczucia odnośnie użytkownika i kosztów utrzymania podobnego egzemplarza jak na filmie. Kupiłem 1,5 roku temu f10 525d 2012rok od handlarza po wcześniejszych oględzinach i otrzymaniu raportu z autotesto.Dobra blacharsko i lakierniczo,zadbana w środku, w dobrym wyposazeniu.Przebieg 250k, kupiona za 63k. Przez te półtora roku i 34k km przejechane przeze mnie wymieniłem:oleje i filtry w silniku,skrzyni,xdrive i dyfrach,nowe klapki i czyszczenie kolektora,rozrzad, koło pasowe,poduszki silnika i skrzyni,dwa komplety opon lato-zima(i to nie runflat, które by wyszły 2x drożej),drugi komplet felg,. Z awarii: pękł króciec, padł alternator. 3 miesiące temu auto zaczęło wpadac w co raz mocniejsze i irytujące wibracje i po kolei wymienienie były:tuleje dyfra, łącznik elastyczny wału,podpora wału ,półosie tył,flansza tylnego dyfra i sam dyfer (który okazał sie winowajcą).Juz jestem ciekawy co sie rozleci następne. Od kupna w sam serwis, który wymienilem wydałem już 30k( licząc oc/ac kwota podchodzi pod 40k). 10 letnie auto marki premium to skarbonka bez dna niezależne od stanu, przebiegu i ceny.Ta generacja serii 5 bardzo mi się podoba i jest mega komfortowa ale drugi raz bym jej chyba nie kupił no chyba że od osoby, która ją już po części przeserwisowała z fakturami do wgladu. Teraz jestem w kropce bo jakbym chciał sprzedac(co jest bardzo ciezkie,widze jak ludzie bujają sie miesiacami ze po portalach ogłoszeniowych i nawet nikt nie dzwoni)to będę w plecy z 40 tysięcy a robiłem to auto dla siebie a nie dla nastepnego właściciela.A jeśli bym chciał zostawić to będzie generować kolejne grube koszta, już nawet się nie łudzę, że będzie inaczej. Utrzymanie F10 jak będziesz miał pecha będzie kosztować dużo pieniędzy i nerwów.😔
I Ja to szanuję! Klient zadowolony , bo wie na czym stoi przed zakupem a Wy robicie swoją robotę uczciwie bez owijania w bawełnę. Tak to powinno wyglądać. Pozdrawiam
Jak kupuję używany, to wiadomo że na ,,start" trzeba trochę włożyć monet. Zasada ograniczonego zaufania. Koła mogły by ć przełożone z przodu lub innego
Fajnie, że klient sobie sprawdzil i wie na czym stoi. Natomiast czepianie się, że błotnik z tyłu ma 500 mikronów w małym punkcie, w nastoletnim samochodzie, to już trochę przesada. Wiadomo, że jak lakierowali tylny błotnik to muszą też polecieć po słupku. Zresztą to BMW, co druga jest malowana... I nie mylmy samochodu bezwypadkowego, z tym że miał coś przemalowane. Ostatnio malowałem klapę tyl i zderzak, bo była rysa. Mój też jest powypadkowy? Pozdrawiam
Dostarczasz dokumentację zdjęciową szkody naprawy i raczej nie będzie problemu. Jeżeli ktoś pisze że nic nie robione a wychodzi takie coś to lampka automatycznie powinna się zapalać
@@corsaeopc3699 Jest napisane bezwypadkowy, a nie bezszkodowy. Obcierka na parkingu, odprysk od kamienia, brama się komuś zamknęłam i uderzyła to nadal auta bezwypadkowe. Dlatego sprawdza się wnęki drzwiowe, bagażnika, pod maską i typowe miejsca gdzie łączy się elementy.
@@marcinbednara3825 też nie widzę problemu. Szpachla to normalna technologia naprawy samochodów. Jeżeli nie jest cały wyszpachlowany... 1000 mikronów to jedynie 1 mm szpachli. Co to zmienia, jeżeli auto jest naprawione dobrze? Nic. A zdarzają się naprawdę niewielkie zdarzenia. Mojemu teściowi wycinali błotnik, bo sąsiadka cofając przy prędkości może 5 km/h zawadziła. Naprawa wykonana w ASO, wspawali nowy. Koszt naprawy 17 000 zł a jakbyś zobaczył szkodę, to usmiałbyś się. Polska to stan umysłu jednak... Miernik prawdę Ci powie... A w niemczech gdzie pracuję nikt się tym nie przejmuje, uszkodziło się, naprawili, po temacie. Tylko tam samochod to narzędzie jak telefon itd. W Polsce samochod to złoty Graal xD Współczuję ludziom, którzy tak traktują samochod, muszą mieć bardzo duże pokłady cierpliwości...
Największą beke miałem ze znajomego, który kupił prywatnie nowego Golfa. Po 2 tygodniach zapomniał ustąpić pierwszeństwa, wywaliło poduchy itd. Nie było szkody całkowitej, naprawili. Rok później sprzedał tego Golfa prywatnie, nic nie mówiąc kupującym na temat tej szkody xD Kupili, nie sprawdzili, bo przecież prywatny to nie oszuka, do tego polski salon... 🤣 Zresztą nawet jakby sprawdzili, to nie wiem czy by do czegoś doszli, tak był zrobiony. Jedynie po historii ubezpieczenia.
@@jacek85PL a czy auto służy do szpanowania ? Auto dobiera się do własnych potrzeb. A skoro ma ograniczony budżet to się nie ładuje w auta, których serwis jest drogi. Ale cóż, trza kupić sobie beęwu żeby się pokazać.
Niedawno kupiłem od znajomego BMW F20 polift. (który bierze samochody można powiedzieć detalicznie na handel). Facet jeździł nim z pół roku, a wcześniej od nowości jeden właściciel. Jako, że to zaufany gostek, to jakoś nawet bardzo nie wnikałem w stan auta, tylko wziąłem. Po zakupie zaprowadziłem na przegląd do serwisu. Warsztat w stylu działalności Pana Adama, że nie ASO, ale ogarniają tylko BMW. Zostawiłem tam prawie 15 000 zł, tyle rzeczy było do zrobienia. Olej w skrzyni oczywiście od nowości nietknięty, hamulce od początku te same (przebieg 110 tyś), sporo do roboty w zawieszeniu, poduszki, koło pasowe i inne duperele do roboty, olej w silniku wymieniany 3 razy od nowości. To jest zgroza, wydaje się, że jak ktoś bierze taki nowy samochód, to nie szczędzi grosza na utrzymanie. Niestety pewnie lwia część samochodów marek typu BMW, Mercedes czy Audi jest w takim stanie, bo ludziom szkoda kasy, żeby utrzymać auto w dobrym stanie. Potem ktoś odłoży parę złotych, kupi wymarzony samochód i czeka go tylko jedno wielkie rozczarowanie, bo jeszcze trzeba kupę kasy wrzucić w remont. Nie ma co się łudzić, że ktoś 10-15 letnie BMW na otomoto sprzedaje w dobrej cenie i dobrym stanie. Jak ktoś ma dobry samochód to puszcza go najczęściej wśród znajomych, a jak na moim przykładzie widać też nie zawsze, chociaż na ten moment odpukać to co było do roboty to można podciągnąć pod rzeczy eksploatacyjne, a tak auto jeździ bez zastrzeżeń.
Przede wszystkim, to samochody się zużywają i od tego należy zacząć. Druga sprawa, pierwszy przegląd techniczny nowego samochodu jest po 3 latach. Jak wyglada przegląd? Wszyscy doskonale wiemy, 15-20 min i następny. Co można sprawdzić w 20 min? Nic, najwyżej kawę wypić. I to też nie mam pretensji do stacji diagnostycznych. Przy obecnej wartosci pieniądza, za 100 zł (minus podatki) robiłbym tak samo, czyli bylejak. Czy od znajomego, czy obcego, nie kupujesz nowego samochodu. Problemem jest mentalność w naszym kraju. Kiedyś oczywiste było, że po zakupie trzeba zrobić samemu przegląd startowy. Przy marce premium minimum 5k trzeba mieć odłożone na start. Dzisiaj wszyscy oczekują, że to poprzedni właściciel wszystko porobi w prezencie, bo łaskawy klient chce kupić... Kupujesz markę premium? Licz się z kosztami napraw. Chcesz mieć auto zrobione na tip top? Tą kwotę, którą podałem pomnóż razy 2 lub 3. To jak z mieszkaniem, kupujesz używane i za jakiś czas robisz remont, bo to Ci się nie podoba, tamto też należy zmienić. Kupujesz nowe? Płacisz więcej i na te parę lat masz spokój. Kolejna kwestia autoryzowane serwisy to wymieniacze i podczas gwarancji oni mają klapki na oczach, robią tylko to co w zleceniu, żeby przypadkiem nie trzeba było czegoś robić z gwarancji. A jak ktoś kupuje nowe i go stać, to pewnie pojeździ 3-4 lata i ma w nosie - niech martwi się następny. Zawsze tak było, jest i będzie, zwłaszcza przy obecnej formie zatrudnienia w Polsce, b2b, gdzie większość nowych samochodów jest kupowana w kilkuletnim leasingu, leasing się kończy i następny. Naprawdę tu nie powinno być żadnego oburzenia. To jest absolutnie normalne. I to co napisałeś, są wyjątki, że ktoś bardziej dba, ja np. bardzo dbam o samochody, bo się tym interesuje. Jak przychodzi do sprzedaży, to mam juz kolejkę chętnych wsrod znajomych, wiec nawet nie wystawiam. Nie raz slyszę: od Ciebie auto kupic, to jak trafic w lotka. Pozdro
jak ktoś bierze nowy samochód - to właśnie wtedy szczędzi na serwisie. Tak się traktuje auta na zachodzie itd, bo za 3-5 lat i tak bierzesz kolejny. Wydawało mi się to oczywiste...
Dobrze się to ogląda jeżdżąc niezwykłym komputerem na kołach, serią 7 G11, którą łatwo i tanio utrzymać w dobrym stanie, bo jest praktycznie nowa. 😁 Wystarczy nie sortować ogłoszeń od najniższej ceny i ma się dobrych aut premium do wyboru do koloru.
Jeżeli w zdarzeniu nikt nie ucierpiał i nie zginął, to nie ma wypadku. Więc nawet jeżeli auto po zdarzeniu nadaje się do kasacji, ale nikt w zdarzeniu nie ucierpiał, to i tak jest autem bez wypadkowym . Taki kruczek prawny. 😊 7:32
90% na rynku to takie miny i ulepy. A już w markach Audi, BMW, Mercedes to jest nagminne. Każdy by chciał auto premium niemieckiej marki i nie zapłacić zbyt wiele. Niektórym niestety nawet szkoda te parę stówek na sprawdzenie auta a potem szok i niedowierzanie.
dlatego nie kupuję i nigdy nie kupię do dalszej odsprzedaży samochodów marki bmw, dobrych egzemplarzy nie ma, jak są dobre to kosztują tyle że nie ma biznesu na tym
Pojedyncze miejsca z wgniotkami, 500 mikrobów to masz trzy lakiery ewentualnie lekko liźnięte szpachlą. Tysiąc też szpachla, ale to nie jest wielka ilość tym bardziej, że jest to punktowo. Reakcje Pana adama gdy usłyszał 500/1000 to jakby niewiadomo jaka to była ogromna wartość. Proszę jechać do lakiernika i się dokształcić, a nie przeżywać punktowe miejsce szpachli.
@@777Krzywda dziwne, bo na zachodzie auto po szkodzie całkowitej może mieć fabryczną grubość lakieru na każdym elemencie. I tak powinno się naprawiać auta to się nie dziw. A w ogłoszeniu jest bezwypadkowy.
@gdyby ktoś ci kluczem porysował auto to też będziesz np spawał nową ćwiartkę żeby miał pod miernikiem 100 mikronów za parę tys zł? Czy dasz do lakiernika lekko zmatowi liźnie szpachlą w miejscu rysy i polakieruję za 700 zł już nie mówię o osłabieniu konstrukcji przy wstawianiu ćwiartki. I czy takie auto jest powypadkowe?
@@piotrpanek3263 na zachodzie profesjonalnie auto nigdy nie ma takich wartości grubości lakieru wszystko jest w normie. I mylisz naprawę lakierniczą z blacharską. A tam nie ma znaczenia, bo i z blacharką czy sam lakier powinien być ok. Tam nie ma takich technologii napraw jak u nas.
@@Pavellu nie masz pojęcia o czym piszesz i o jakim słynnym zachodzie? O Turkach w Niemczech? O Włoszech, Francuzach czy Hiszpanach gdzie auta są tak porozbijane i porysowane, że malują je sprejami pod domem? U nich z ASO wyjeżdżają auta z „firankami” na lakierze, pozadna naprawa to kosmiczne kwoty i auta albo naprawiają byle jak albo trafiają do ubezpieczalni a następne na export albo takimi jeżdżą…
@ widziałem wiele prac aut „robionych” za granicą, w Niemcach, u Holendra i od Francuza. Akurat u nas w kraju nie możemy narzekać na dobrych fachowców, jeśli masz odpowiedni gruby portfel to zrobią Ci pod miernik, wedle uznania. A nasi zachodni sąsiedzi… Nie chce mówić o ich naprawach blacharskich lub lakierniczych, bo to szkoda słów.
Słowo klucz to są osoby prywatne które kupują auto jeżdżą parę lat i sprzedając dodają „nic się nie psuło, nic nie było robione” a ty kupujesz i zaczyna się zabawa w wymiany bo ktoś przez 5 lat poza olejem i klockami nie zrobił nic, a handlarze mają samochody nie z kosmosu a od Was więc wy takimi rodzynkami jeździcie
Już komisiarze zaczynają dawać głos xD Co złego to nie oni, ale kupić za parę groszy podpicować za parę groszy i sprzedać za grubą kasiurę to pierwsi! :D
@@Markok1911 nie masz pojęcia jak wygląda ten rynek… jak to takie proste to sam zacznij zarabiać kasiure a nie walisz na etacie za najniższą krajową, a w ch… dziś zrobi cię najpewniej „prywatny” niż komis… bo nawet sam nie będzie wiedział że mechanikowi zapomniało się coś wymienić a on za to zapłacił szczególnie u kobietek 👍🏻
Człowiek podchodzi do kupna pozytywnie ale dzięki takim fachowcom jak wy następuję uświadomienie że, hurra optymizm może sporo później kosztować. Brawo wy
Ostatnio do mnie trafiła taka f11 ze skasowaną całą !! tabelą błędów z przewierconym DPF i SCR ;) Przy odpalaniu było słychać stukający rozrząd chyba już o obudowę ;) . Po przywróceniu oryginalnego programu nie odpaliła - błąd synchronizacji. To jaki magik tam musiał działać nie wiem ale dobry był. Pozdrawiam ! P.S. Co to za dziwna czarna ramka wokół materiału filmowego ?
Mierzenie lakieru co daje tak naprawdę, auto może być bezwypadkowe a może być tak jak np po moich rodzicach którzy ciągle gdzieś rysują auto o krzaki koło domu , a to im się drzwi do garażu przymkną jak wyjeżdżają, normalka nie są zboczeni na punkcie aut , to maszyny użytkowe pomimo tego że nie jeżdżą tanimi autami. Mnie ogólnie śmieszą ludzie którzy latają z miernikami lakieru koło aut.
czyli jak jeździł "gamoń" to będzie i w środku udjablone, z zewnątrz wypaciane każdy element w innym odcieniu, alufelgi pooomykane , opony ponacinane, osłony pod spodem pourywane, no bo to tylko auto ... jednak to wszytko niesie za sobą głębszą politykę...
Tu te obcierki nie wyglądały tragicznie . Na pewno do dalszej weryfikacji. Bo auto tyluletnie , 200kkm na liczniku. No nie ma bata jakieś obcierki nawet miejskie musiał mieć . A właśnie na lekkich wgniotkach punktowo potem może wychodzić gruba warstwa podszpachlowania lub lakieru. Może po prostu tu było niedokręcone ale trzebaby też od środka ocenić czy to powierzchniowe było czy głębiej już . Sama grubość powłoki to połowiczny obraz a zdziwiłbym się jakby nic nie było . Ale grunt że sprawdzane
@@piotrek4x4 piotrek ty jakiś cofnięty trochę jesteś chyba co ? Co daje mierzenie ? No chociażby to że jak auto nie ma drugiej warstwy to masz duże prawdopodobieństwo (nie pewność) że nie było bite, następne testy takie jak sprawdzenie podłużnic, tapicerki przy słupkach, mastyk itd potwierdzają (lub nie) czy było konkretnie walone. Ciężko jest polakierować pod miernik zachowując przy tym ocynk. Sam się nieraz przekonałem że to i dobry interfejs na wstępie musi być.
Fajny kanał, po ostatnich filmach kupiłem z ciekawości olej PETRONAS SYNTIUM X 0W-20 i będę testował u Siebie 😁 zobaczymy czy zostanę na dłużej przy tej firmie
Myślę, że warto sprawdzać auta, szczególnie BMW, żeby uniknąć kosztów idących w dziesiątki tysięcy na start. Ja osobiście tego nigdy nie robiłem i zawsze żałuje xd Dwa lata temu kupiłem F31, fakt taniej niż cena rynkowa, więc zakładałem wydatki jakie mogą się pojawić, i się pojawiły :))
Bardzo dobry material sprawdzenie,diagnoza i wnioski. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć że posiadam f11 530xd bez m pakietu i jeżdżę nią 2 lata. Również jak kupowałem wiem że silnik podwyższonego ryzyka i inne bolączki tego modelu jak xdrive i elektronika. Ale w tych czasach praktycznie wszystkie silniki mają bolączki, a kupując uzywany samochod marka nie ma znaczenia i ma przyjmijmy 200-250tys przebiegu moze to być 7 wymiana oleju i praktycznie silnika juz nie mamy. Sprawdzenie filtra oleju od tak na serwisie za wiele nie mówi tak naprawdę bo handlarz mógł podmienić filtr chwile pojeździć i jak orientuje założyć drugi lub używany dobry wsadzić napewno maja na to sposób. Wniosek jest jeden uzywany samochod który kosztował nowy 250-400tys kupujesz za 50-100tys nie ma prawa być bez wad, w tym też trzeba liczyć się że silnik moze byc do zrobienia za 30tys, tak naprawdę żaden silnik w bmw,audi , merc nie jest bez wad :(
Przeważnie młodzi ludzie bez doświadczenia życiowego, a ta patologia tylko na tym żeruje. Jeżeli ktoś powyżej 30-tki kupuje w ten sposób powinien jak najszybciej udać się do specjalisty 🤣🤣
@@dama5635 z daleka widać że to Bmw po jakimś Arabie lub Ruskim , oni właśnie się lubują w ciemnych szybach i czarnych alu felgach , co do sprowadzenia z zagranicy to często właśnie na tym rynku są lepsze sztuki niż salon PL ale cena wiadomo wyższa niż na Polskim rynku więc raczej nikt takiej nie sprowadzi na handel.
Ludzie , z całym szacunkiem dla kupującego i sprzedającego. Pan szef z warsztatu "oszalal " dotknięcie drążka kierowniczego , kolumna do wymiany. Weryfikacja, wg mojej opinii dno
dokładnie, śmiech na sali- jak to ogladam to nwm czy się śmiać czy płakać- weryfikacja dziecinada-bełkot bez konkretów zresztą jak wszystkie filmy tutaj.
To co robicie dla takiego klientka jest bezcenne. Jak ktoś nie ma za bardzo pojęcia to lepiej zapłacić za sprawdzenie niż wbić się na minę. A może czasem nie pchać się w auta które mogą dobić nas finansowo
Poprosze nr polskiego aktu prawnego ktory definiuje czym jest auto powypadkowe i pokolizyjne. Uprzedzam odpowiedz: w Polsce nie ma takiego aktu, nie ma takich definicji.
@@micharek9269 Kodeks drogowy, definicja wypadku. Wypadek jest gdy obrażenia doznane przez uczestników są ponad 7 dni. Jeśli nie ma takich aktów ponoć, to na jakiej podstawie cepik rejestruje kolizję a ubezpieczyciel zdarzenie? Co za tuman 🤦♂
@@rafkucz1452 tak? A czego dotyczy art 177 KK? Samochodu czy może mówi o obrażeniach ludzi biorących udział w zdarzeniu? Tam nie ma nic o stanie pojazdu, wypadek może być też na rowerach. Ten przepis dotyczy ludzi, nie pojazdów. CEPIK nie rejestruje kolizji/wypadku, oni tam zapisują że pojazd miał szkodę istotną albo szkodę całkowitą. Szkoda istotna to wtedy kiedy po kolizji auto musiało ponownie przejść przegląd, np dlatego że uszkodzony został układ kierowniczy, albo hamulcowy. Szkoda całkowita to wpis z ubezpieczalni. Ubezpieczalnia może sobie dowolnie kreować szkodę całkowitą. To prywatna firma i sami sobie określają czy jest całka czy nie. I co? Chciałeś zabłysnąć?
Auto 10 lat i 2 elementy miejscowo lakierowane po 500 i 200 mikronów - gdzie 1000 mikronów to 1mm 😂. Ciężko ludziom dogodzić. Tytuł nie adekwatny do materiału zawartego w filmie. Trudno żeby stare auto nie miało nigdy kolizji, czy nie wymagało napraw. Polacy są sami sobie winni kupując używane auto i oczekując, że będzie jak nowe.
Myślę, że w tym przypadku bardziej rozchodzi się o usunięcie serwisu olejowego. Zostało to zatajone przed potencjalnym kupującym, wyzerowany serwis olejowy natomiast olej został stary - wyobraźcie sobie teraz sytuacje, że kupujący nabywa auto ze "świeżym olejem", jeździ jakiś czas na takim syfie i silnik staje dęba. Nie ma co ukrywać, ale stan oleju jest bardzo marny i nie wróży to nic dobrego.
@@elmaestrstrovip W 20 letnim golfie zmieniam co 10 tysięcy, przede mną gość też zmieniał, jeżdżę na taki serwis że mi go przeglądają i mam to na papierze że diagnoza i sprawdzenie. Nie kapuję czemu ktoś tych podstaw nie ogarnia w aucie, mojego korozja tylko zżera bo nie mam gdzie parkować, zrobię garaż to może auto zmienie
chyba nigdy nie zdecydowałbym się na auto z komisu, bo jeśli komis ma powiedzmy 50 samochodów, to moim zdaniem nie ma takiej mocy by wszystkie auta były sprawdzone, pewne i fajnie utrzymane, bo dla nich to praca i trzeba tylko opchnac furkę z zyskiem :) zwłaszcza takie F10, gdzie ceny oscylują nawet teraz wokół 80k PLN, więc jeszcze się na minę wbić bo taka perełka i taki przebieg.. dramat, pozdro ACS!
Handlarze wiedzą co piszą bezwypadkowy to nie bezkolizyjny wszysykie sprzedawane auta mają bezwypadkowy a sa malowane i szpachlowane. W wypadku giną ludzie a kolizja to kolizja stłuczka. To sa słowa autentyczne handlarza. Prościej sie nie da tego wytłumaczyć mało kto o tym wie ale tak to działa
Bezwypadkowy nie jest tożsame z bezkolizyjne. Swoją drogą jeśli w portalach można napisać nie do końca zgodnie z prawdą a ktoś się "napali" i jedzie po auto kilkaset km to przydało by się aby każde auto wystawiane było połączone z cepikiem i raportami.
Mieszkam w DE od 8 lat i bardzo ciężko znaleźć utrzymany samochód, Niemcy w ogóle nie dbają. Nie robią nic co nie jest absolutnie konieczne, jeśli samochód pztejechal 30k od wymiany oleju i nic się nie dzieje to po co go zmienić? 90% ludzi tutaj tak robi.
@@fasterstronger777 To, że mieszkasz 8 lat nie znaczy, że coś wiesz (mam znajomych co tu są więcej lat niż ja typu 13-14 a po niemiecku zero bo robią z Polakami) chłopie jak byle co jest niesprawne to auto TUV nie przejdzie i nie wyjedziesz nim 😂😂
@mSee. No to niestety mało wiesz i jesczze mniej widziałeś🤷🏻 np. u mnie na TÜV Nord wystarczy że znasz jednego Polaka i za 50 euro więcej KAŻDY SAMOCHÓD dostanie przegląd. 8 lat mi wystarczyło żeby poznać Niemców i ich język, jestem uważny i dobrze widzę co się dzieje. Przynajmniej raz w tygodniu jadę z kimś sprawdzać samochód, taka moja dodatkowa praca. Szukając samochodu dla siebie zrobiłem ponad 10k km po Niemczech bo przecież u każdego sprzedającego była igła i świeży TÜV a po dokładniejszym sprawdzeniu samochodu okazywało się że to jest szrot. W tym wypadku mówimy o audi a4 z 2017 roku. Żadna nie była bita, a miernik lakieru momentami pokazywał 3 kreski bo powyżej 1000 nie pokazuje NiC. Oleje wymieniane co 30tys, wszędzie nagar, błędy kasowane pod sprzedaż, wiele nie działających rzeczy, byle by wcisnąć igielke kupującemu. Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność, ale po co? Skoro Ty i tak wiesz lepiej :)
Tak a fura pewnie wystawiona za 45-47 tys zł xD a założę się, że za dużo mniej...co za kompromitacja... Gdyby ta eFka miała dobre świeże markowe opony, silnik wylizany z nowym osprzętem, po pełnym serwisie zawieszenia, hamulcy, tulei, serwisie skrzyni, dyfrów, a jedynie może zbliżać się kolejny termin zmiany oleju a może filtr kabinowy a może jakaś pierdoła typu, czujnik auc do wymiany i faktycznie ma jedynie te 208 tys na liczniku to klient nie jechałby do was tylko do bociana. aby rozłożyli mu pożyczkę na kilkanaście rat aby mógł go kupić. Więc albo klient musi przepłacić za dany egzemplarz i rocznik aby mieć coś niezłego ( a to i tak nie uchroni go przez jakąś poważną awarią na grube kilkadziesiąt tysięcy) czy serwisem typu drugie opony albo serwis olejowy skrzyni i silnika z filtrami i to wyjdzie i tak kilka tys zł mimo, że za furę przepłacił więc z takim podejściem nigdy fury nie kupi, nie tutaj, nie na tym rynku i nie z takim budżetem i wiedzą, że w podstawowych sprawach musi posiłkować się warsztatem..
Tak właśnie myślę... jaka cena? czy jak 20k do włożenia a wartość perełki 60k to musi być za 40k do sprzedania. Podtrzymuje, kompromitacja może nie, ale bicie piany na pewno.
Tytuł taki że chce się klikać, ale film taki sobie. Kochani WIDZOWIE oraz fani BMW, bardzo proszę was o rozwagę we wnioskach. Nie znamy ceny zakupu, auto sam bym kupił za odpowiednią cenę. Perełek w komisach nie ma. Każde BMW jest lekko zaniedbane technicznie bo to drogie w utrzymaniu autka. Wartość samochodu możliwe że adekwatna do ceny i tu nie ma co rzucać kamieniami. Proszę o lajki kto się zgadza.
Witam;) mam takie pytanko korzystając z okazji że poruszony był temat sondy Nox;) czy symbol błędu 30DA w silniku E43B20 oznacza śmierć Nox-a przy przebiegu 150tyś. i podlega wymianie na nowy czy można szukać używki, bo do tanich nie należą;)
Generalnie Generalnie.....tylko 1.kto sprzedaje samochód w którym wszystko jest wymienione ,zrobione? 2.przewaznie kluent szuka lalki w niskiej cenie 3.wiekszosc BeMek czy innych marek jeżdżących sobie po naszych drogach wypadłoby w tym teście tak samo (opony,paski,malowany element ,słabe turbo) P.S.chcesz mieć dobry i pewny samochód to kupuj w salonie albo stary i od razu w niego zainwestuj 10-20tys żebyś miał jak nowy Myślę że jakby Pan sprzedawał samochód w który włozyłby Pan 30 tys to nie sprz dałby go Pan za 20 tys
Mozna kupic dobre uzywane bmw, jest tylko jeden warunek - trzeba sie troche znac na autach, wybrac odpowiednie ogloszenie i ew jeszcze sprawdzic w serwisie, ale dobre oko widzi gniota na pierwszy rzut oka. Posiadam juz 5te uzywane bmw i kazdym jezdze po 5 lat bez żadnej awarii. Pozdrawiam szczesliwych uzytkownikow aut wybieranych z serca a nie z braku jaj do posiadania takowego.
Belkot i brak konkretow, sam jako prywatny kupujacy lepiej sprawdzam te samochody. Tam na dole jest wyciek z hydraulicznych silownikow do stabilizatorow (dynamic drive).
Witam czy Mieliście okazję pracować z silnikiem bmw 745 hybryda 3.0benzyna + elektryk model poliftingowy ? Szukam 7 g12 poliftingu tylko nie wiem z jakim silnikiem , miałem poprzedni model g11 przedlift 740d byłem super zadowolony , ale głównie użytkuję auto w mieście więc diesel tak średnio .
Najgorsze w Polskim społeczeństwie jest to, że szukaja x letniego auta z przebiegiem poniżej 199k km, niestety wole lepiej z większym przebiegiem a doinwestowane....
Ogólnie prawda jest taka, że auta premium w tej chwili tylko nowe mają jakiś sens, po 150-200k robi się skarbonka (obecne technologie są mocno skomplikowane) i można popłynąć tak, że wyjdzie drożej niż nowe auto.
@@xarra2308 to powiedzi mi jaka jest skarbonka ze mam F31 320d z Holandii prawie 3 lata kupilem z przebiegiem 282 tyś obecnie ma 315 tyś i prawie od 2.5 roku w aucie nie zepsuło się kompletnie nic nie dołozułem do auta złamanego rubla tyllko oleje i wszystko działa.
tak bo jak widzi 315 tys na blacie to on nie kupi a niewie jak auto jest zadbane sam mam takie i wole auto z wyzszym przebiegiem niz magiczne 208 od handlarza.
@@Roberti17e To zależy która generacja, nie wszystkie są całkiem do d..., poza tym na ogół pierwszy właściciel kupuje na parę lat i niezbyt się przejmuje eksploatacją, natomiast ogólnie diesle x3 nie cieszą się dobrą opinią- masz fart, że ktoś wszystko naprawił co było trzeba, i dbał o auto.
słyszę dziwne podśmiechujki że bezwypadkowy ...... a na mierniku w 2-3 miejscach 300-1000mikronów, przecież auto może być malowane naprawiane a być bezwypadkowe !!! i szczerze jak ten egzemplarz był by w dobrej kasie to tylko brać, podszykować sobie porobić usterki i mieć pewne wyszykowane auto. Wszystko kwestia ceny 😁
. Bezwypadkowy według prawa to znaczy że Teoretycznie w aucie nikt nie powinien wcześniej zginąć tyle natomiast jak najbardziej ma prawo być po kolizji i to solidnej. Jeżeli w tym aucie przy tej kolizji nikt nie zginął to to auto nadal ma prawo się nazywać bezwypadkowe a że dzisiaj od wielu lat auta są już bardzo bardzo bardzo twarde to żeby w takim aucie zginąć To musiała być taki dzwoń że trzeba by się chyba zderzyć z czołgiem albo z tir-em
@tombouu bezwypadkowy,bezkolizyjny,nie bity..... To nie ma znaczenia to że jest pomalowanych kilka elementów i jest na nich max 1mm to nie znaczy że auto nie jest warte kupna i było całe rozwalone . Moim zdaniem na filmie była fajna sztuka. Jak wcześniej pisałem wszystko kwestia kasy.
@@sewczenko1355 No właśnie jest bo 50k w przypadku F10 to potrafi większy serwis pochłonąć jak coś w silniku klęknie. Ludzie myślą że skoro te auta spadły aż tak na wartości to utrzymanie ich również. Nikt nie sprzeda dobrze utrzymanego samochodu za 50k taka prawda.
@@sewczenko1355 A czemu akurat 14 letnia? Te samochody mogą mieć zarówno 14 jak i 8 lat w zależności od rocznika. Nie ma czegoś takiego ile powinno kosztować auto, zależy to od zbyt wielu czynników takich jak stan, wyposażenie, pochodzenie, historia, wypadkowość itd. Ludzie którzy myślą, że za 50 tysięcy kupią zadbany egzemplarz są w dużym błędzie. Prawda jest taka że zdecydowana większość F10 jest w rękach ludzi, których nie stać na utrzymanie tego samochodu bo myśleli tak jak Ty, czyli skoro auto kosztuje 20% wartości początkowej to i serwis zapewne też kosztuje 20% tego co kiedyś. No ale nie kosztuje i potem zdziwienie że kupiłem auto za 50k a opony markowe kosztują 5k, pełny serwis olejowy(łącznie z skrzynią, xdrive jak jest, dyfer itp.) z filtrami kosztuje 3k, Amortyzatory para 3k, hamulce przód 6k + dojdzie jakiś luz w zawieszeniu + geometria i mamy 20k na trochę "większy" serwis startowy, który w przypadku innej marki nie premium mógłby kosztować 1/6 ceny. NIe sztuką jest kupić BMW ale je utrzymać w kondycji takiej jak należy szczególnie modele powyżej serii 4.
Moze ktos mi podpowie, mam bmw e91 nr43b20, problem z ciśnieniem oleju, pompa obejrzana i jest w dobrym stanie , wymieniony czujnik ciśnienia i regulator tylko ze oby dwa zamienniki, pod komputer w trakcie wywalenia błędu cisnienie jest normalne, czy to ze to są zamienniki moze powodować ze wyskakuje błąd?
Panie Adamie , papieram Co pan mowi . Ja tak kupilem vw t5 , to Jest tak jak czlowiek wierzy i Do konca sie Nie zna . Najprostrza Kontrola jechac Do warsztatu przed zakupem. Pozdrawiam
Jedna uwaga, dźwięk. Albo obaj miejcie mikrofony albo żaden (i równa odległość od źrodla). Rożnica poziomu miedzy rozmowcami jest przeogromna. Raz slychac szeptanie a raz krzyki. Przeglądy przed zakupowe zawsze w cenie ;). Pozdrawiam.
A propos ruszania tylnym kołem jak jest w powietrzu. Jeśli byłaby tylna oś skrętna, to powinno dęba stać, czy jednak się poruszać o te kilka mm? Gdybym ja w Szwecji miał możliwość takiego sprawdzenia miał, to bym nie wdepnął w minę przeciwpiechotną z F10 535i :| Nawet naoglądawszy się tych zakupów kontrolowanych itp. nic mi to nie dało...
Opony runflat klasy premium beda kosztowac z wymiana nie wiecej niz 3tys, ale jak ktos chce to moga kosztowac nawet 7tys.. Ten samochod musial byc chyba jednym z najdrozszych z tego rocznika, skoro az tak surowa ocena. Dla mnie wszystko jest kwestia ceny, kazdy samochod moze byc mina, nawet jesli dobrze wyglada, smieszne jest ze mowi to ktos reklamujacy "autach" chyba "mina,ch" hehehe
Prawda jest taka, że 99% samochodów u każdego handlarza to złomki po przygodach typu stłuczka, powódź, defekt techniczny, pożar etc. Odpicowane tanim kosztem, który wyjdzie albo zaraz po zakupie albo po czasie.
Klienci sami powoduja ze takie auta sie sprzedaje, chca JAK NAJTANIEJ i JAK NAJLEPSZY STAN, nei da sie...dobre sztuki zawsze beda drozej stac..kiedy wreszcie to zrozumieja..wiadomo sa normalni ludzie.. ale to garstka..reszta segreguje jak szuka auta "OD NAJTANSZYCH" wiem bo sam sprzedaje auta, tylko amerykanskie i mowia ze drogo chce i wola kupic taniej tego co byl spawany z dwoch :D
Typowy handlarz co zawsze zwala na klientów- klient ma prawo wymagać, a w handlu powinny obowiązywać jakieś standardy. Dlaczego głównie na rynku aut używanych są takie patologie ?, bo większość handlarzy przyzwyczaiło się bezkarnie dymać klientów, żerując na ich braku rozeznania w temacie. Dla mnie to zwykłe kure..stwo.
ten VIN to i tak wróżenie z fusów , ja miałem przygodę 2 sztuki drzwi do wymiany przedni próg i błotnik była policja szkoda opisana a 6 miesięcy później sprzedając auto udostępniłem VIN i żadnych informacji na ten temat nie było
2:01 Panie Adamie. Ogladam pana od dawna i fantastycznie widziec jak czlowiek dzieli sie swoja wiedza. Mam jednak taka mala uwage. Jesli pan o czyms opowiada, jak w tym przypadku o pasku i kole, to fajnie byloby to zobaczyc na kamerze, a ta niestety pokazuje albo czyjas twarz albo maske samochodu. Pozdrawiam.
Miałem jakiś czas temu ten sam przypadek z przebiegiem. Szukałem e91, w ogłoszeniu przebieg 300 a na miejscu się okazało 320. Dodatkowo w ogłoszeniu było napisane 320d 163 konie a dopiero po podpięciu komputerach zobaczyłem że to 318d 143konie. Sprzedawca oczywiście udał głupiego
Miło nam będzie jak zostawisz SUBA i LIKE Motywuje nas to do dalszego działania
Posiadamy w ciągłej sprzedaży dodatki do ON i BENZYNY firmy DATACOL
Zamówienia: biuro@acs-serwis.pl
@@MOTOKUNCIK sub poszedł już dawno a Like daję wam za każdym razem, trzymajcie tak dalej pozdro
@xxxxxx-mw8me i ja to szanuję 😎
Tytuł powinien się nazywać: jak spełnić wymagania klientów sprzedając auto , klientów którzy chcą kupił perełkę w cenie zloma
po tym filmie ceny Fki z tym silnikiem własnie spadły o 20k na wszystkich portalach motoryzacyjnych :D , dziekujemy za wartosciowy film :)
Po tym filmie wiem co mam,jak ktoś będzie dawał śmieszne 30 koła to psa spuszcze.
Mojja ma elektryczne wspomaganie, były też hydrauliczne?
@@freightleitner ty wiesz co masz , a przyszly klient wie na jaki silnik uważać , i skonczy sie tak ze albo bedziesz do smierci trzymal auto albo sprzedasz za te 30k , poprostu rynek to zweryfikuje .
@@lukaszfazer6927 kury wpuszcze ,nie dam za darmo,az przjdzie ktoś znajomy, będzie wiedział co bierze.Tez kupilem od kumpla,nie muszę szperać w raportach, żeby znać przebieg.Na poważnie,nie potrzeba mi lepszego auta, tabletów,ekologii,irytujacych piszczących systemów,pseudo hybryd,czy na koniec ociężałego elektryka.
@@freightleitner psa spuszczę 🤣
@TheRivelino3 Spuscic to sobie gacie mozesz....
Witam,tak w skrócie opiszę swoje odczucia odnośnie użytkownika i kosztów utrzymania podobnego egzemplarza jak na filmie.
Kupiłem 1,5 roku temu f10 525d 2012rok od handlarza po wcześniejszych oględzinach i otrzymaniu raportu z autotesto.Dobra blacharsko i lakierniczo,zadbana w środku, w dobrym wyposazeniu.Przebieg 250k, kupiona za 63k.
Przez te półtora roku i 34k km przejechane przeze mnie wymieniłem:oleje i filtry w silniku,skrzyni,xdrive i dyfrach,nowe klapki i czyszczenie kolektora,rozrzad, koło pasowe,poduszki silnika i skrzyni,dwa komplety opon lato-zima(i to nie runflat, które by wyszły 2x drożej),drugi komplet felg,.
Z awarii: pękł króciec, padł alternator.
3 miesiące temu auto zaczęło wpadac w co raz mocniejsze i irytujące wibracje i po kolei wymienienie były:tuleje dyfra, łącznik elastyczny wału,podpora wału ,półosie tył,flansza tylnego dyfra i sam dyfer (który okazał sie winowajcą).Juz jestem ciekawy co sie rozleci następne.
Od kupna w sam serwis, który wymienilem wydałem już 30k( licząc oc/ac kwota podchodzi pod 40k).
10 letnie auto marki premium to skarbonka bez dna niezależne od stanu, przebiegu i ceny.Ta generacja serii 5 bardzo mi się podoba i jest mega komfortowa ale drugi raz bym jej chyba nie kupił no chyba że od osoby, która ją już po części przeserwisowała z fakturami do wgladu.
Teraz jestem w kropce bo jakbym chciał sprzedac(co jest bardzo ciezkie,widze jak ludzie bujają sie miesiacami ze po portalach ogłoszeniowych i nawet nikt nie dzwoni)to będę w plecy z 40 tysięcy a robiłem to auto dla siebie a nie dla nastepnego właściciela.A jeśli bym chciał zostawić to będzie generować kolejne grube koszta, już nawet się nie łudzę, że będzie inaczej.
Utrzymanie F10 jak będziesz miał pecha będzie kosztować dużo pieniędzy i nerwów.😔
Chłop uniknął wdepnięcia na minę brawo ACSy.
I Ja to szanuję! Klient zadowolony , bo wie na czym stoi przed zakupem a Wy robicie swoją robotę uczciwie bez owijania w bawełnę. Tak to powinno wyglądać. Pozdrawiam
Dziwne, że ten komis tak się zgodził zostawić komuś auto na testy. Ja bym swojego prywatnego nie oddał.
Jak kupuję używany, to wiadomo że na ,,start" trzeba trochę włożyć monet. Zasada ograniczonego zaufania. Koła mogły by ć przełożone z przodu lub innego
Bezwypadkowy to nie znaczy że nie malowany. 🥳
Fajnie, że klient sobie sprawdzil i wie na czym stoi. Natomiast czepianie się, że błotnik z tyłu ma 500 mikronów w małym punkcie, w nastoletnim samochodzie, to już trochę przesada. Wiadomo, że jak lakierowali tylny błotnik to muszą też polecieć po słupku. Zresztą to BMW, co druga jest malowana... I nie mylmy samochodu bezwypadkowego, z tym że miał coś przemalowane. Ostatnio malowałem klapę tyl i zderzak, bo była rysa. Mój też jest powypadkowy? Pozdrawiam
Dostarczasz dokumentację zdjęciową szkody naprawy i raczej nie będzie problemu. Jeżeli ktoś pisze że nic nie robione a wychodzi takie coś to lampka automatycznie powinna się zapalać
A w tym miejscu, gdzie wyszło 1 mm szpachli to też nie widzisz problemu?
@@corsaeopc3699 Jest napisane bezwypadkowy, a nie bezszkodowy. Obcierka na parkingu, odprysk od kamienia, brama się komuś zamknęłam i uderzyła to nadal auta bezwypadkowe. Dlatego sprawdza się wnęki drzwiowe, bagażnika, pod maską i typowe miejsca gdzie łączy się elementy.
@@marcinbednara3825 też nie widzę problemu. Szpachla to normalna technologia naprawy samochodów. Jeżeli nie jest cały wyszpachlowany... 1000 mikronów to jedynie 1 mm szpachli. Co to zmienia, jeżeli auto jest naprawione dobrze? Nic. A zdarzają się naprawdę niewielkie zdarzenia. Mojemu teściowi wycinali błotnik, bo sąsiadka cofając przy prędkości może 5 km/h zawadziła. Naprawa wykonana w ASO, wspawali nowy. Koszt naprawy 17 000 zł a jakbyś zobaczył szkodę, to usmiałbyś się. Polska to stan umysłu jednak... Miernik prawdę Ci powie... A w niemczech gdzie pracuję nikt się tym nie przejmuje, uszkodziło się, naprawili, po temacie. Tylko tam samochod to narzędzie jak telefon itd. W Polsce samochod to złoty Graal xD Współczuję ludziom, którzy tak traktują samochod, muszą mieć bardzo duże pokłady cierpliwości...
Największą beke miałem ze znajomego, który kupił prywatnie nowego Golfa. Po 2 tygodniach zapomniał ustąpić pierwszeństwa, wywaliło poduchy itd. Nie było szkody całkowitej, naprawili. Rok później sprzedał tego Golfa prywatnie, nic nie mówiąc kupującym na temat tej szkody xD Kupili, nie sprawdzili, bo przecież prywatny to nie oszuka, do tego polski salon... 🤣 Zresztą nawet jakby sprawdzili, to nie wiem czy by do czegoś doszli, tak był zrobiony. Jedynie po historii ubezpieczenia.
"jak HANDLARZE OSZUKUJĄ" i zarazem jak "KLIENCI sami siebie oszukują" kupując tanio leciwe auta premium.
@@DanielSimpleStory co Ty pieprzysz?? To wina tylko i wyłącznie handlarzy, ża za gruzy wołają tyle co za dobre auta.
@@DanielSimpleStory a co miał kupić, skoro miał ograniczony budżet, a chciał jeździć autem klasy premium 💁♂️
@@jacek85PL a czy auto służy do szpanowania ? Auto dobiera się do własnych potrzeb. A skoro ma ograniczony budżet to się nie ładuje w auta, których serwis jest drogi. Ale cóż, trza kupić sobie beęwu żeby się pokazać.
Niedawno kupiłem od znajomego BMW F20 polift. (który bierze samochody można powiedzieć detalicznie na handel). Facet jeździł nim z pół roku, a wcześniej od nowości jeden właściciel. Jako, że to zaufany gostek, to jakoś nawet bardzo nie wnikałem w stan auta, tylko wziąłem. Po zakupie zaprowadziłem na przegląd do serwisu. Warsztat w stylu działalności Pana Adama, że nie ASO, ale ogarniają tylko BMW. Zostawiłem tam prawie 15 000 zł, tyle rzeczy było do zrobienia. Olej w skrzyni oczywiście od nowości nietknięty, hamulce od początku te same (przebieg 110 tyś), sporo do roboty w zawieszeniu, poduszki, koło pasowe i inne duperele do roboty, olej w silniku wymieniany 3 razy od nowości. To jest zgroza, wydaje się, że jak ktoś bierze taki nowy samochód, to nie szczędzi grosza na utrzymanie. Niestety pewnie lwia część samochodów marek typu BMW, Mercedes czy Audi jest w takim stanie, bo ludziom szkoda kasy, żeby utrzymać auto w dobrym stanie. Potem ktoś odłoży parę złotych, kupi wymarzony samochód i czeka go tylko jedno wielkie rozczarowanie, bo jeszcze trzeba kupę kasy wrzucić w remont. Nie ma co się łudzić, że ktoś 10-15 letnie BMW na otomoto sprzedaje w dobrej cenie i dobrym stanie. Jak ktoś ma dobry samochód to puszcza go najczęściej wśród znajomych, a jak na moim przykładzie widać też nie zawsze, chociaż na ten moment odpukać to co było do roboty to można podciągnąć pod rzeczy eksploatacyjne, a tak auto jeździ bez zastrzeżeń.
w aucie premium jak się poodkłada kilka rzeczy na później to się sumka uzbiera
@@MOTOKUNCIK seria 1 premium jak ch*j 🙃😜
Przede wszystkim, to samochody się zużywają i od tego należy zacząć. Druga sprawa, pierwszy przegląd techniczny nowego samochodu jest po 3 latach. Jak wyglada przegląd? Wszyscy doskonale wiemy, 15-20 min i następny. Co można sprawdzić w 20 min? Nic, najwyżej kawę wypić. I to też nie mam pretensji do stacji diagnostycznych. Przy obecnej wartosci pieniądza, za 100 zł (minus podatki) robiłbym tak samo, czyli bylejak. Czy od znajomego, czy obcego, nie kupujesz nowego samochodu. Problemem jest mentalność w naszym kraju. Kiedyś oczywiste było, że po zakupie trzeba zrobić samemu przegląd startowy. Przy marce premium minimum 5k trzeba mieć odłożone na start. Dzisiaj wszyscy oczekują, że to poprzedni właściciel wszystko porobi w prezencie, bo łaskawy klient chce kupić... Kupujesz markę premium? Licz się z kosztami napraw. Chcesz mieć auto zrobione na tip top? Tą kwotę, którą podałem pomnóż razy 2 lub 3. To jak z mieszkaniem, kupujesz używane i za jakiś czas robisz remont, bo to Ci się nie podoba, tamto też należy zmienić. Kupujesz nowe? Płacisz więcej i na te parę lat masz spokój. Kolejna kwestia autoryzowane serwisy to wymieniacze i podczas gwarancji oni mają klapki na oczach, robią tylko to co w zleceniu, żeby przypadkiem nie trzeba było czegoś robić z gwarancji. A jak ktoś kupuje nowe i go stać, to pewnie pojeździ 3-4 lata i ma w nosie - niech martwi się następny. Zawsze tak było, jest i będzie, zwłaszcza przy obecnej formie zatrudnienia w Polsce, b2b, gdzie większość nowych samochodów jest kupowana w kilkuletnim leasingu, leasing się kończy i następny. Naprawdę tu nie powinno być żadnego oburzenia. To jest absolutnie normalne. I to co napisałeś, są wyjątki, że ktoś bardziej dba, ja np. bardzo dbam o samochody, bo się tym interesuje. Jak przychodzi do sprzedaży, to mam juz kolejkę chętnych wsrod znajomych, wiec nawet nie wystawiam. Nie raz slyszę: od Ciebie auto kupic, to jak trafic w lotka. Pozdro
jak ktoś bierze nowy samochód - to właśnie wtedy szczędzi na serwisie. Tak się traktuje auta na zachodzie itd, bo za 3-5 lat i tak bierzesz kolejny. Wydawało mi się to oczywiste...
@@MrDabrowski bo jest :). Nie po to sięuczyłeś i zarabiasz by mieć problemy ludzi z 20 letnimi samochodami.
Świetne przesłanie odcinka 👌
Uratowaliście człowiekowi życie. Strata czasu, pieniędzy, nerwy... świetna robota 👌
Dobrze się to ogląda jeżdżąc zwykłym, prostym golfem 6, którego łatwo i tanio utrzymać w dobrym stanie 😁
Dobrze się to ogląda jeżdżąc niezwykłym komputerem na kołach, serią 7 G11, którą łatwo i tanio utrzymać w dobrym stanie, bo jest praktycznie nowa. 😁
Wystarczy nie sortować ogłoszeń od najniższej ceny i ma się dobrych aut premium do wyboru do koloru.
@@z76. dokładnie, ja swojego Opla to zrobię full serwis z rozrządem, filtry oleje i inne duperele za 3 tyś zł
@@papsul Opel🤭Janusz zluzuj🤣
@@papsul no to faktycznie tanio XD
@@davydgorski5051 do budy gimbusie
Jeżeli w zdarzeniu nikt nie ucierpiał i nie zginął, to nie ma wypadku. Więc nawet jeżeli auto po zdarzeniu nadaje się do kasacji, ale nikt w zdarzeniu nie ucierpiał, to i tak jest autem bez wypadkowym . Taki kruczek prawny. 😊 7:32
90% na rynku to takie miny i ulepy. A już w markach Audi, BMW, Mercedes to jest nagminne. Każdy by chciał auto premium niemieckiej marki i nie zapłacić zbyt wiele. Niektórym niestety nawet szkoda te parę stówek na sprawdzenie auta a potem szok i niedowierzanie.
dlatego nie kupuję i nigdy nie kupię do dalszej odsprzedaży samochodów marki bmw, dobrych egzemplarzy nie ma, jak są dobre to kosztują tyle że nie ma biznesu na tym
To i tak znośny stan jak na tą markę 🤣🤣
Pojedyncze miejsca z wgniotkami, 500 mikrobów to masz trzy lakiery ewentualnie lekko liźnięte szpachlą. Tysiąc też szpachla, ale to nie jest wielka ilość tym bardziej, że jest to punktowo. Reakcje Pana adama gdy usłyszał 500/1000 to jakby niewiadomo jaka to była ogromna wartość. Proszę jechać do lakiernika i się dokształcić, a nie przeżywać punktowe miejsce szpachli.
@@777Krzywda dziwne, bo na zachodzie auto po szkodzie całkowitej może mieć fabryczną grubość lakieru na każdym elemencie. I tak powinno się naprawiać auta to się nie dziw. A w ogłoszeniu jest bezwypadkowy.
@gdyby ktoś ci kluczem porysował auto to też będziesz np spawał nową ćwiartkę żeby miał pod miernikiem 100 mikronów za parę tys zł? Czy dasz do lakiernika lekko zmatowi liźnie szpachlą w miejscu rysy i polakieruję za 700 zł już nie mówię o osłabieniu konstrukcji przy wstawianiu ćwiartki. I czy takie auto jest powypadkowe?
@@piotrpanek3263 na zachodzie profesjonalnie auto nigdy nie ma takich wartości grubości lakieru wszystko jest w normie. I mylisz naprawę lakierniczą z blacharską. A tam nie ma znaczenia, bo i z blacharką czy sam lakier powinien być ok. Tam nie ma takich technologii napraw jak u nas.
@@Pavellu nie masz pojęcia o czym piszesz i o jakim słynnym zachodzie? O Turkach w Niemczech? O Włoszech, Francuzach czy Hiszpanach gdzie auta są tak porozbijane i porysowane, że malują je sprejami pod domem? U nich z ASO wyjeżdżają auta z „firankami” na lakierze, pozadna naprawa to kosmiczne kwoty i auta albo naprawiają byle jak albo trafiają do ubezpieczalni a następne na export albo takimi jeżdżą…
@ widziałem wiele prac aut „robionych” za granicą, w Niemcach, u Holendra i od Francuza. Akurat u nas w kraju nie możemy narzekać na dobrych fachowców, jeśli masz odpowiedni gruby portfel to zrobią Ci pod miernik, wedle uznania. A nasi zachodni sąsiedzi… Nie chce mówić o ich naprawach blacharskich lub lakierniczych, bo to szkoda słów.
0:38 słowo klucz "komis" więcej nie trzeba mówić, dziękuje dobranoc
Jakie ma to znaczenie że komis? Do komisu dostarczyła ten samochód osoba prywatna, z komisem o tyle łatwiej że "możesz" zwrócić
Słowo klucz to są osoby prywatne które kupują auto jeżdżą parę lat i sprzedając dodają „nic się nie psuło, nic nie było robione” a ty kupujesz i zaczyna się zabawa w wymiany bo ktoś przez 5 lat poza olejem i klockami nie zrobił nic, a handlarze mają samochody nie z kosmosu a od Was więc wy takimi rodzynkami jeździcie
Już komisiarze zaczynają dawać głos xD Co złego to nie oni, ale kupić za parę groszy podpicować za parę groszy i sprzedać za grubą kasiurę to pierwsi! :D
Tak komisarze XD Jak wierzysz w „odpicowanie” to pozazdrościć
@@Markok1911 nie masz pojęcia jak wygląda ten rynek… jak to takie proste to sam zacznij zarabiać kasiure a nie walisz na etacie za najniższą krajową, a w ch… dziś zrobi cię najpewniej „prywatny” niż komis… bo nawet sam nie będzie wiedział że mechanikowi zapomniało się coś wymienić a on za to zapłacił szczególnie u kobietek 👍🏻
Bardzo dobra robota,gonic handlarzy oszustow.
Pozdrawiam ACS
W komisie to można kupować wiadra i style do łopat choć trafisz na dziurawe i z sękiem
Człowiek podchodzi do kupna pozytywnie ale dzięki takim fachowcom jak wy następuję uświadomienie że, hurra optymizm może sporo później kosztować. Brawo wy
Mi tam beemka nigdy się nie zepsuła. BO JEJ NIGDY NIE MIALEM. 😜
Ostatnio do mnie trafiła taka f11 ze skasowaną całą !! tabelą błędów z przewierconym DPF i SCR ;) Przy odpalaniu było słychać stukający rozrząd chyba już o obudowę ;) . Po przywróceniu oryginalnego programu nie odpaliła - błąd synchronizacji. To jaki magik tam musiał działać nie wiem ale dobry był.
Pozdrawiam !
P.S.
Co to za dziwna czarna ramka wokół materiału filmowego ?
Ukrywanie tablicy błędów, to ostatnio plaga. Ramka od kamery.
Mierzenie lakieru co daje tak naprawdę, auto może być bezwypadkowe a może być tak jak np po moich rodzicach którzy ciągle gdzieś rysują auto o krzaki koło domu , a to im się drzwi do garażu przymkną jak wyjeżdżają, normalka nie są zboczeni na punkcie aut , to maszyny użytkowe pomimo tego że nie jeżdżą tanimi autami. Mnie ogólnie śmieszą ludzie którzy latają z miernikami lakieru koło aut.
czyli jak jeździł "gamoń" to będzie i w środku udjablone, z zewnątrz wypaciane każdy element w innym odcieniu, alufelgi pooomykane , opony ponacinane, osłony pod spodem pourywane, no bo to tylko auto ... jednak to wszytko niesie za sobą głębszą politykę...
Tu te obcierki nie wyglądały tragicznie . Na pewno do dalszej weryfikacji. Bo auto tyluletnie , 200kkm na liczniku. No nie ma bata jakieś obcierki nawet miejskie musiał mieć . A właśnie na lekkich wgniotkach punktowo potem może wychodzić gruba warstwa podszpachlowania lub lakieru.
Może po prostu tu było niedokręcone ale trzebaby też od środka ocenić czy to powierzchniowe było czy głębiej już . Sama grubość powłoki to połowiczny obraz a zdziwiłbym się jakby nic nie było .
Ale grunt że sprawdzane
Nie chciałbym auta po Twoich rodzicach nawet za darmo lol.
@@piotrek4x4 piotrek ty jakiś cofnięty trochę jesteś chyba co ? Co daje mierzenie ? No chociażby to że jak auto nie ma drugiej warstwy to masz duże prawdopodobieństwo (nie pewność) że nie było bite, następne testy takie jak sprawdzenie podłużnic, tapicerki przy słupkach, mastyk itd potwierdzają (lub nie) czy było konkretnie walone. Ciężko jest polakierować pod miernik zachowując przy tym ocynk. Sam się nieraz przekonałem że to i dobry interfejs na wstępie musi być.
Dobra robota ACS Pzdrowienia zLUBLINA.
Pan Adam to jak dobry fizjoterapeuta. wie za co zlapac i jak poruszac , zeby nie bolalo. oddac auto w rece takiego eksperta to mozna spac spokojnie
208 tys dobre ono miało ale w 2017 roku, Sam mam F31 320D z Holandii z 2013r i przebieg 315 tyś obecnie. 100% ta F10 kręcona
super-kazdy przed zakupem powinien sprawdzic auto w warsztacie-nawet dac 500zl Ale kilka tys w kieszeni i bez problemu-Pozdro
Hehe, handlarze oszukują 😮 nowe nie znałem 😅😅 Dobra robota 👏
Co się dziwić, przecież to BMW, jak nie właściciel to następny właściciel. No BMW
No raczej!😂
Mega odcinek🎉🎉🎉❤
Fajny kanał, po ostatnich filmach kupiłem z ciekawości olej PETRONAS SYNTIUM X 0W-20 i będę testował u Siebie 😁 zobaczymy czy zostanę na dłużej przy tej firmie
Myślę, że warto sprawdzać auta, szczególnie BMW, żeby uniknąć kosztów idących w dziesiątki tysięcy na start. Ja osobiście tego nigdy nie robiłem i zawsze żałuje xd Dwa lata temu kupiłem F31, fakt taniej niż cena rynkowa, więc zakładałem wydatki jakie mogą się pojawić, i się pojawiły :))
Bardzo dobry material sprawdzenie,diagnoza i wnioski. Ze swojej strony mogę tylko powiedzieć że posiadam f11 530xd bez m pakietu i jeżdżę nią 2 lata. Również jak kupowałem wiem że silnik podwyższonego ryzyka i inne bolączki tego modelu jak xdrive i elektronika. Ale w tych czasach praktycznie wszystkie silniki mają bolączki, a kupując uzywany samochod marka nie ma znaczenia i ma przyjmijmy 200-250tys przebiegu moze to być 7 wymiana oleju i praktycznie silnika juz nie mamy. Sprawdzenie filtra oleju od tak na serwisie za wiele nie mówi tak naprawdę bo handlarz mógł podmienić filtr chwile pojeździć i jak orientuje założyć drugi lub używany dobry wsadzić napewno maja na to sposób. Wniosek jest jeden uzywany samochod który kosztował nowy 250-400tys kupujesz za 50-100tys nie ma prawa być bez wad, w tym też trzeba liczyć się że silnik moze byc do zrobienia za 30tys, tak naprawdę żaden silnik w bmw,audi , merc nie jest bez wad :(
Bardzo dobry odcinek, przestroga dla kupujących. Bo taki zwykły Kowalski kupi a potem płacz.
Pozdrawiam ekipę ACS
Super robota pozdrawiam całą ekipę
zastanawiam się, kto dzisiaj o zdrowych zmysłach kupuje BMW od handlarza i to jeszcze sprowadzone z niemiec. Ludzie to mają nas.....ne we łbie
Przeważnie młodzi ludzie bez doświadczenia życiowego, a ta patologia tylko na tym żeruje. Jeżeli ktoś powyżej 30-tki kupuje w ten sposób powinien jak najszybciej udać się do specjalisty 🤣🤣
@@dama5635 z daleka widać że to Bmw po jakimś Arabie lub Ruskim , oni właśnie się lubują w ciemnych szybach i czarnych alu felgach , co do sprowadzenia z zagranicy to często właśnie na tym rynku są lepsze sztuki niż salon PL ale cena wiadomo wyższa niż na Polskim rynku więc raczej nikt takiej nie sprowadzi na handel.
Ludzie , z całym szacunkiem dla kupującego i sprzedającego. Pan szef z warsztatu "oszalal " dotknięcie drążka kierowniczego , kolumna do wymiany. Weryfikacja, wg mojej opinii dno
dokładnie, śmiech na sali- jak to ogladam to nwm czy się śmiać czy płakać- weryfikacja dziecinada-bełkot bez konkretów zresztą jak wszystkie filmy tutaj.
Dno to mało powiedziane, w życiu się tak nie uśmiałem.
@@aleksnadralataa430 a co byś chciał?kolejny szaman jutubowy
Zauważyłem że jeszcze o wymiany jest BULBULATOR PNEUMOKOKOWY , a to nie są tanie rzeczy, pozdrawiam .
ja nie wierzę że ludzie wierzą w takie bajki jakie te starszy pseudoexpert wyraża😂😂
To co robicie dla takiego klientka jest bezcenne. Jak ktoś nie ma za bardzo pojęcia to lepiej zapłacić za sprawdzenie niż wbić się na minę. A może czasem nie pchać się w auta które mogą dobić nas finansowo
Ktoś kto kupuje używane auto tej marki sam się prosi o kłopoty.
Super odcinek dziękuję
Super 💪💪👍
Pozdrawiam całą ekipę ACS
Nie mylcie bezwypadkowy i bezkolizyjny bo to wg prawa dwie rozne rzeczy moze byc bezwypadkowy
Poprosze nr polskiego aktu prawnego ktory definiuje czym jest auto powypadkowe i pokolizyjne. Uprzedzam odpowiedz: w Polsce nie ma takiego aktu, nie ma takich definicji.
@@micharek9269 Kodeks drogowy, definicja wypadku. Wypadek jest gdy obrażenia doznane przez uczestników są ponad 7 dni. Jeśli nie ma takich aktów ponoć, to na jakiej podstawie cepik rejestruje kolizję a ubezpieczyciel zdarzenie? Co za tuman 🤦♂
@@micharek9269 chciałeś zabłysnąć i się nie udało ale przynajmniej czegoś się nauczysz
@@rafkucz1452 tak? A czego dotyczy art 177 KK? Samochodu czy może mówi o obrażeniach ludzi biorących udział w zdarzeniu? Tam nie ma nic o stanie pojazdu, wypadek może być też na rowerach. Ten przepis dotyczy ludzi, nie pojazdów. CEPIK nie rejestruje kolizji/wypadku, oni tam zapisują że pojazd miał szkodę istotną albo szkodę całkowitą. Szkoda istotna to wtedy kiedy po kolizji auto musiało ponownie przejść przegląd, np dlatego że uszkodzony został układ kierowniczy, albo hamulcowy. Szkoda całkowita to wpis z ubezpieczalni. Ubezpieczalnia może sobie dowolnie kreować szkodę całkowitą. To prywatna firma i sami sobie określają czy jest całka czy nie.
I co? Chciałeś zabłysnąć?
@@HyperVegitoDBZ naucz się czytać przepisy które cytujesz, a potem naucz się kultury bo słoma z butów wystaje.
bdb robota .pozdrawiam
Auto 10 lat i 2 elementy miejscowo lakierowane po 500 i 200 mikronów - gdzie 1000 mikronów to 1mm 😂. Ciężko ludziom dogodzić. Tytuł nie adekwatny do materiału zawartego w filmie. Trudno żeby stare auto nie miało nigdy kolizji, czy nie wymagało napraw. Polacy są sami sobie winni kupując używane auto i oczekując, że będzie jak nowe.
Święte święte święte słowa
Myślę, że w tym przypadku bardziej rozchodzi się o usunięcie serwisu olejowego. Zostało to zatajone przed potencjalnym kupującym, wyzerowany serwis olejowy natomiast olej został stary - wyobraźcie sobie teraz sytuacje, że kupujący nabywa auto ze "świeżym olejem", jeździ jakiś czas na takim syfie i silnik staje dęba. Nie ma co ukrywać, ale stan oleju jest bardzo marny i nie wróży to nic dobrego.
@@pawep3434 Toć ten lakier to najmniejszy problem...🤦
@@elmaestrstrovip W 20 letnim golfie zmieniam co 10 tysięcy, przede mną gość też zmieniał, jeżdżę na taki serwis że mi go przeglądają i mam to na papierze że diagnoza i sprawdzenie. Nie kapuję czemu ktoś tych podstaw nie ogarnia w aucie, mojego korozja tylko zżera bo nie mam gdzie parkować, zrobię garaż to może auto zmienie
Auto ponad 10 lat, bardzo zaawansowane technologiczne, świadomy kupujący powinien wiedzieć że trzeba 20/30 włożyć żeby z dwa lata pojeździć.
xd
Tak to jest jak chce się auto premium z bogatym wyosażeniem za ułamek ceny.
I to jest konkret. 👍🏻
chyba nigdy nie zdecydowałbym się na auto z komisu, bo jeśli komis ma powiedzmy 50 samochodów, to moim zdaniem nie ma takiej mocy by wszystkie auta były sprawdzone, pewne i fajnie utrzymane, bo dla nich to praca i trzeba tylko opchnac furkę z zyskiem :) zwłaszcza takie F10, gdzie ceny oscylują nawet teraz wokół 80k PLN, więc jeszcze się na minę wbić bo taka perełka i taki przebieg.. dramat, pozdro ACS!
a jak komis ma 3 sztuki? to wtedy kupiłbyś ?
@@andrzejbondal6728 Polskie komisy to w 90% patologia, potrzeba chyba jeszcze ze 3 pokoleń, żeby coś się zmieniło.
@@andrzejbondal6728 wtedy powiedziałby że musi byc do bani, bo kto normalny ma 3 auta na placu
80k za dobrą f10 z mocą 250KM to normalna cena. Jak chcesz nowszą g30 530d to szykuj 160k xD
Handlarze wiedzą co piszą bezwypadkowy to nie bezkolizyjny wszysykie sprzedawane auta mają bezwypadkowy a sa malowane i szpachlowane. W wypadku giną ludzie a kolizja to kolizja stłuczka. To sa słowa autentyczne handlarza. Prościej sie nie da tego wytłumaczyć mało kto o tym wie ale tak to działa
Bezwypadkowy nie jest tożsame z bezkolizyjne. Swoją drogą jeśli w portalach można napisać nie do końca zgodnie z prawdą a ktoś się "napali" i jedzie po auto kilkaset km to przydało by się aby każde auto wystawiane było połączone z cepikiem i raportami.
Mieszkam w DE od 8 lat i bardzo ciężko znaleźć utrzymany samochód, Niemcy w ogóle nie dbają. Nie robią nic co nie jest absolutnie konieczne, jeśli samochód pztejechal 30k od wymiany oleju i nic się nie dzieje to po co go zmienić? 90% ludzi tutaj tak robi.
@@fasterstronger777 To, że mieszkasz 8 lat nie znaczy, że coś wiesz (mam znajomych co tu są więcej lat niż ja typu 13-14 a po niemiecku zero bo robią z Polakami) chłopie jak byle co jest niesprawne to auto TUV nie przejdzie i nie wyjedziesz nim 😂😂
@mSee. No to niestety mało wiesz i jesczze mniej widziałeś🤷🏻 np. u mnie na TÜV Nord wystarczy że znasz jednego Polaka i za 50 euro więcej KAŻDY SAMOCHÓD dostanie przegląd. 8 lat mi wystarczyło żeby poznać Niemców i ich język, jestem uważny i dobrze widzę co się dzieje. Przynajmniej raz w tygodniu jadę z kimś sprawdzać samochód, taka moja dodatkowa praca. Szukając samochodu dla siebie zrobiłem ponad 10k km po Niemczech bo przecież u każdego sprzedającego była igła i świeży TÜV a po dokładniejszym sprawdzeniu samochodu okazywało się że to jest szrot. W tym wypadku mówimy o audi a4 z 2017 roku. Żadna nie była bita, a miernik lakieru momentami pokazywał 3 kreski bo powyżej 1000 nie pokazuje NiC. Oleje wymieniane co 30tys, wszędzie nagar, błędy kasowane pod sprzedaż, wiele nie działających rzeczy, byle by wcisnąć igielke kupującemu. Mógłbym tak wymieniać w nieskończoność, ale po co? Skoro Ty i tak wiesz lepiej :)
Nic nie puka nic nie stuka 😅 „Perełeczka” 😵💫
i jeszcze ‚, wszystko w oryginale, Panie Wszystko w oryginale!!” Jak już słyszę na wstępie taki slang to już wiem z czym się mierzyć 🫣🫢
Tak a fura pewnie wystawiona za 45-47 tys zł xD a założę się, że za dużo mniej...co za kompromitacja... Gdyby ta eFka miała dobre świeże markowe opony, silnik wylizany z nowym osprzętem, po pełnym serwisie zawieszenia, hamulcy, tulei, serwisie skrzyni, dyfrów, a jedynie może zbliżać się kolejny termin zmiany oleju a może filtr kabinowy a może jakaś pierdoła typu, czujnik auc do wymiany i faktycznie ma jedynie te 208 tys na liczniku to klient nie jechałby do was tylko do bociana. aby rozłożyli mu pożyczkę na kilkanaście rat aby mógł go kupić. Więc albo klient musi przepłacić za dany egzemplarz i rocznik aby mieć coś niezłego ( a to i tak nie uchroni go przez jakąś poważną awarią na grube kilkadziesiąt tysięcy) czy serwisem typu drugie opony albo serwis olejowy skrzyni i silnika z filtrami i to wyjdzie i tak kilka tys zł mimo, że za furę przepłacił więc z takim podejściem nigdy fury nie kupi, nie tutaj, nie na tym rynku i nie z takim budżetem i wiedzą, że w podstawowych sprawach musi posiłkować się warsztatem..
Tak właśnie myślę... jaka cena? czy jak 20k do włożenia a wartość perełki 60k to musi być za 40k do sprzedania. Podtrzymuje, kompromitacja może nie, ale bicie piany na pewno.
Dobrze ze mamy takiego Pana Adama 👊💪💪
...a w moim mieście nie ma takiego pana Adama, i to wielka szkoda...
Ja po sprawdzeniu auta przez mechaników tak wpadłem też F10 Taki sam silnik
Tytuł taki że chce się klikać, ale film taki sobie. Kochani WIDZOWIE oraz fani BMW, bardzo proszę was o rozwagę we wnioskach. Nie znamy ceny zakupu, auto sam bym kupił za odpowiednią cenę. Perełek w komisach nie ma. Każde BMW jest lekko zaniedbane technicznie bo to drogie w utrzymaniu autka. Wartość samochodu możliwe że adekwatna do ceny i tu nie ma co rzucać kamieniami. Proszę o lajki kto się zgadza.
@@mateuszpatos6898 Tak właśnie czytałem komentarze i szukałem głosu rozsądku
Witam;) mam takie pytanko korzystając z okazji że poruszony był temat sondy Nox;) czy symbol błędu 30DA w silniku E43B20 oznacza śmierć Nox-a przy przebiegu 150tyś. i podlega wymianie na nowy czy można szukać używki, bo do tanich nie należą;)
Generalnie Generalnie.....tylko
1.kto sprzedaje samochód w którym wszystko jest wymienione ,zrobione?
2.przewaznie kluent szuka lalki w niskiej cenie
3.wiekszosc BeMek czy innych marek jeżdżących sobie po naszych drogach wypadłoby w tym teście tak samo (opony,paski,malowany element ,słabe turbo)
P.S.chcesz mieć dobry i pewny samochód to kupuj w salonie albo stary i od razu w niego zainwestuj 10-20tys żebyś miał jak nowy
Myślę że jakby Pan sprzedawał samochód w który włozyłby Pan 30 tys to nie sprz dałby go Pan za 20 tys
Jak można zmieniać olej co 4 lata i xx xxxl kilometrów??? Ja wymieniam max co 10tys km a jeśli jeżdżę dużo po mieście to max co 8tys km. Nie czaje...
Mozna kupic dobre uzywane bmw, jest tylko jeden warunek - trzeba sie troche znac na autach, wybrac odpowiednie ogloszenie i ew jeszcze sprawdzic w serwisie, ale dobre oko widzi gniota na pierwszy rzut oka. Posiadam juz 5te uzywane bmw i kazdym jezdze po 5 lat bez żadnej awarii. Pozdrawiam szczesliwych uzytkownikow aut wybieranych z serca a nie z braku jaj do posiadania takowego.
Po tylu katach uzytkowaniabi slrawadzane zawsze jest cos i wiadomo ze bylo uszkodzone .po tylu latach caly piekny to salon
Witam, Panie Adamie jaki płyn chłodniczy do BMW G30 530i, co mam dolać bo nie mogę znaleźć jednoznacznej informacji na ten temat?
Pozdrawiam.
Czy to takie trudne ? Google >>>płyn do chlodnic oryginalny Bmw 1.5l koncentrat
@ Jakbym chciał koncentrat z Logo bmw to bym nie pytał, chodzi mi o specyfikację płynu na dolewkę geniuszu.
Belkot i brak konkretow, sam jako prywatny kupujacy lepiej sprawdzam te samochody. Tam na dole jest wyciek z hydraulicznych silownikow do stabilizatorow (dynamic drive).
O kutwa co za ulep dawno nie widziałem gruzik serio i to f10 trzeba mieć pojęcie troszkę do kupna Beemki ACS super robota 👌👌👌👌👍👍👍👍
Witam czy Mieliście okazję pracować z silnikiem bmw 745 hybryda 3.0benzyna + elektryk model poliftingowy ? Szukam 7 g12 poliftingu tylko nie wiem z jakim silnikiem , miałem poprzedni model g11 przedlift 740d byłem super zadowolony , ale głównie użytkuję auto w mieście więc diesel tak średnio .
Nie mieliśmy styczności.
Najgorsze w Polskim społeczeństwie jest to, że szukaja x letniego auta z przebiegiem poniżej 199k km, niestety wole lepiej z większym przebiegiem a doinwestowane....
Ogólnie prawda jest taka, że auta premium w tej chwili tylko nowe mają jakiś sens, po 150-200k robi się skarbonka (obecne technologie są mocno skomplikowane) i można popłynąć tak, że wyjdzie drożej niż nowe auto.
@@xarra2308 to powiedzi mi jaka jest skarbonka ze mam F31 320d z Holandii prawie 3 lata kupilem z przebiegiem 282 tyś obecnie ma 315 tyś i prawie od 2.5 roku w aucie nie zepsuło się kompletnie nic nie dołozułem do auta złamanego rubla tyllko oleje i wszystko działa.
tak bo jak widzi 315 tys na blacie to on nie kupi a niewie jak auto jest zadbane sam mam takie i wole auto z wyzszym przebiegiem niz magiczne 208 od handlarza.
@@Roberti17e To zależy która generacja, nie wszystkie są całkiem do d..., poza tym na ogół pierwszy właściciel kupuje na parę lat i niezbyt się przejmuje eksploatacją, natomiast ogólnie diesle x3 nie cieszą się dobrą opinią- masz fart, że ktoś wszystko naprawił co było trzeba, i dbał o auto.
@@Roberti17e Aha, f31, sorry, oczywiście podtrzymuję to co napisałem.
słyszę dziwne podśmiechujki że bezwypadkowy ...... a na mierniku w 2-3 miejscach 300-1000mikronów, przecież auto może być malowane naprawiane a być bezwypadkowe !!! i szczerze jak ten egzemplarz był by w dobrej kasie to tylko brać, podszykować sobie porobić usterki i mieć pewne wyszykowane auto. Wszystko kwestia ceny 😁
malo tez kto zadaje sobie trud sprawdzic ile tak na prawde w praktyce jest tych 1000 mikronow na lakierze. Mozna sie zdziwic :)
@luiqss dokładnie, a dla nie wtajemniczonych 1000 mikronów to jeden milimetr.
. Bezwypadkowy według prawa to znaczy że Teoretycznie w aucie nikt nie powinien wcześniej zginąć tyle natomiast jak najbardziej ma prawo być po kolizji i to solidnej. Jeżeli w tym aucie przy tej kolizji nikt nie zginął to to auto nadal ma prawo się nazywać bezwypadkowe a że dzisiaj od wielu lat auta są już bardzo bardzo bardzo twarde to żeby w takim aucie zginąć To musiała być taki dzwoń że trzeba by się chyba zderzyć z czołgiem albo z tir-em
@tombouu bezwypadkowy,bezkolizyjny,nie bity..... To nie ma znaczenia to że jest pomalowanych kilka elementów i jest na nich max 1mm to nie znaczy że auto nie jest warte kupna i było całe rozwalone . Moim zdaniem na filmie była fajna sztuka. Jak wcześniej pisałem wszystko kwestia kasy.
@@carsbroke dokładnie tak jest święte słowa
Dobrze Pan Adam mówi to szuje😂
Tak wyglądają właśnie te wasze perełki z grup BMW po 40/50k ^^
Ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś kupuje 14 letnie f10 za więcej, mimo że 50k też wcale mało nie jest
@@sewczenko1355A dużo?? Jak teraz rolety drewniane do salonu kosztują 4k??😂
@@sewczenko1355 No właśnie jest bo 50k w przypadku F10 to potrafi większy serwis pochłonąć jak coś w silniku klęknie.
Ludzie myślą że skoro te auta spadły aż tak na wartości to utrzymanie ich również.
Nikt nie sprzeda dobrze utrzymanego samochodu za 50k taka prawda.
@@bacek798 ile powinna kosztować 14 letnia F10 Twoim zdaniem?
@@sewczenko1355 A czemu akurat 14 letnia? Te samochody mogą mieć zarówno 14 jak i 8 lat w zależności od rocznika. Nie ma czegoś takiego ile powinno kosztować auto, zależy to od zbyt wielu czynników takich jak stan, wyposażenie, pochodzenie, historia, wypadkowość itd. Ludzie którzy myślą, że za 50 tysięcy kupią zadbany egzemplarz są w dużym błędzie. Prawda jest taka że zdecydowana większość F10 jest w rękach ludzi, których nie stać na utrzymanie tego samochodu bo myśleli tak jak Ty, czyli skoro auto kosztuje 20% wartości początkowej to i serwis zapewne też kosztuje 20% tego co kiedyś. No ale nie kosztuje i potem zdziwienie że kupiłem auto za 50k a opony markowe kosztują 5k, pełny serwis olejowy(łącznie z skrzynią, xdrive jak jest, dyfer itp.) z filtrami kosztuje 3k, Amortyzatory para 3k, hamulce przód 6k + dojdzie jakiś luz w zawieszeniu + geometria i mamy 20k na trochę "większy" serwis startowy, który w przypadku innej marki nie premium mógłby kosztować 1/6 ceny. NIe sztuką jest kupić BMW ale je utrzymać w kondycji takiej jak należy szczególnie modele powyżej serii 4.
Super robota
Moze ktos mi podpowie, mam bmw e91 nr43b20, problem z ciśnieniem oleju, pompa obejrzana i jest w dobrym stanie , wymieniony czujnik ciśnienia i regulator tylko ze oby dwa zamienniki, pod komputer w trakcie wywalenia błędu cisnienie jest normalne, czy to ze to są zamienniki moze powodować ze wyskakuje błąd?
Panie Adamie , papieram Co pan mowi . Ja tak kupilem vw t5 , to Jest tak jak czlowiek wierzy i Do konca sie Nie zna . Najprostrza Kontrola jechac Do warsztatu przed zakupem. Pozdrawiam
Wszyscy co szukają do 200tyś km z automatu chcą być dymani
Ale ten samochód wypadł słabo. Dobrze że warsztat wszystko wychwycił 👍
Jedna uwaga, dźwięk. Albo obaj miejcie mikrofony albo żaden (i równa odległość od źrodla). Rożnica poziomu miedzy rozmowcami jest przeogromna. Raz slychac szeptanie a raz krzyki. Przeglądy przed zakupowe zawsze w cenie ;). Pozdrawiam.
Wy robicie swoją robotę uczciwie bez owijania w bawełnę.
A propos ruszania tylnym kołem jak jest w powietrzu. Jeśli byłaby tylna oś skrętna, to powinno dęba stać, czy jednak się poruszać o te kilka mm?
Gdybym ja w Szwecji miał możliwość takiego sprawdzenia miał, to bym nie wdepnął w minę przeciwpiechotną z F10 535i :| Nawet naoglądawszy się tych zakupów kontrolowanych itp. nic mi to nie dało...
Zastanawia mnie ta charyzma u mechaników, oglądam Micha, Profesora i Kuncik też, na autach ni hu sie nie znam, nawet motoryzacji nie lubię :D
E46330 ci convertible, zakupione z przebiegiem prawie 300000 , i jeszcze pojezdzi, niema tanich bmw , za jakosc trzeba placic, fajnie pomazane
Super video 👍
Dobrze wykonana robota, sprawnie i profesjonalne podejście! Tak to powinno wyglądać wszędzie, bez zbędnych emocji. Krótko i na temat. Super odcinek!❤🎉
No i poszło w pizdu BMW,a takie ładne było👍
taaa, a pokaż mi BMW f10 które jest w 100% sprawne i ktoś je chce sprzedać.
Magiczne 208tys km..jeszcze kiedys to bylo magiczne 160tys km 🫣
200 tys i szrot .auta dla lubiacych adrenaline.mam peugeota 508 rxh tez ma 200 i jest jak nowka
Opony runflat klasy premium beda kosztowac z wymiana nie wiecej niz 3tys, ale jak ktos chce to moga kosztowac nawet 7tys.. Ten samochod musial byc chyba jednym z najdrozszych z tego rocznika, skoro az tak surowa ocena. Dla mnie wszystko jest kwestia ceny, kazdy samochod moze byc mina, nawet jesli dobrze wyglada, smieszne jest ze mowi to ktos reklamujacy "autach" chyba "mina,ch" hehehe
to jest pseudo kolejny experyment który sprawdza ale nie wie co😂😂
Stłuczki też się zdarzają i to o niczym nie świadczy, że punktowo lakier grubszy.
@@radzixon7351 1000 to spachla
1000 to szpahla 😅😅😅
@@fiku2107 Tak, szpachli używa się przy naprawach lakierniczych, również przy drobnych, nic nadzwyczajnego.
W lewym przednim kole to nie sworzeń ma luz ? Na filmie ciężko dostrzec ale widać jakby był delikatny luz
Żeby w nowym samochodzie z salonu takie rzeczy :)
Prawda jest taka, że 99% samochodów u każdego handlarza to złomki po przygodach typu stłuczka, powódź, defekt techniczny, pożar etc. Odpicowane tanim kosztem, który wyjdzie albo zaraz po zakupie albo po czasie.
Co z projektem w Elegancko? Kiedy jakiś film? Pozdrawiam ekipę.
Auto jest już u nas po blacharce i lakierze. Został montaż zawieszenia, hamulców i szpery. Jazda testowa i wejdzie odcinek taki skompensowany.
@MOTOKUNCIK już nie mogę się doczekać.
@@MOTOKUNCIKproste pytanie 320i czy 320d? Mowa o g20. Czy diesel w tym modelu jest problematyczny?
@@tomek2616 320i
Klienci sami powoduja ze takie auta sie sprzedaje, chca JAK NAJTANIEJ i JAK NAJLEPSZY STAN, nei da sie...dobre sztuki zawsze beda drozej stac..kiedy wreszcie to zrozumieja..wiadomo sa normalni ludzie.. ale to garstka..reszta segreguje jak szuka auta "OD NAJTANSZYCH" wiem bo sam sprzedaje auta, tylko amerykanskie i mowia ze drogo chce i wola kupic taniej tego co byl spawany z dwoch :D
Typowy handlarz co zawsze zwala na klientów- klient ma prawo wymagać, a w handlu powinny obowiązywać jakieś standardy. Dlaczego głównie na rynku aut używanych są takie patologie ?, bo większość handlarzy przyzwyczaiło się bezkarnie dymać klientów, żerując na ich braku rozeznania w temacie. Dla mnie to zwykłe kure..stwo.
ten VIN to i tak wróżenie z fusów , ja miałem przygodę 2 sztuki drzwi do wymiany przedni próg i błotnik była policja szkoda opisana a 6 miesięcy później sprzedając auto udostępniłem VIN i żadnych informacji na ten temat nie było
Auto przyjechało na kontrolę i stało przez noc na placu na warsztacie? Tak dają samochody?
Panie Adamie ile taka diagnoza kosztowała?
Jestem rzeczywiście ciekaw ILE TA DIAGNOZA KOSZTOWAŁA?
Jaka cena takiego sprawdzenia ?
Zawsze wysyła się rzeczoznawcę. Dać kilka stówek by potem nie dć 20k na naprawy z miejsca to żadna kasa.
2:01 Panie Adamie. Ogladam pana od dawna i fantastycznie widziec jak czlowiek dzieli sie swoja wiedza. Mam jednak taka mala uwage. Jesli pan o czyms opowiada, jak w tym przypadku o pasku i kole, to fajnie byloby to zobaczyc na kamerze, a ta niestety pokazuje albo czyjas twarz albo maske samochodu. Pozdrawiam.
Miałem jakiś czas temu ten sam przypadek z przebiegiem. Szukałem e91, w ogłoszeniu przebieg 300 a na miejscu się okazało 320. Dodatkowo w ogłoszeniu było napisane 320d 163 konie a dopiero po podpięciu komputerach zobaczyłem że to 318d 143konie. Sprzedawca oczywiście udał głupiego
przeciez w dowodzie auta pisze ci 318d nic nie oszuka gosc
I na tabliczce przy drzwiach kierowcy masz zawsze napisane czy to 318d czy 320d itp.