Zgadzam się ze wszystkim co kolega wypunktował. Sam przepracowałem w tym cyrku 2 lata i mogę dodać coś od siebie. Zacząłem 2 miesiące przed pandemią, gdzie paczkomaty były w miarę dostosowane do ilości paczek, jednak kiedy ludzie zostali pozamykani w domach i zaczęli większość artykułów zamawiać przez internet, z 300-400 paczek dziennie miałem do rozwiezienia nawet do 1500. I tak przykładowy wtorek (bo są najcięższe), rejon ok 100km od magazynu, ok 1500 paczek, samochód pęka w szwach, a i tak nie wszystko weszło. 8 paczkomatów, po 60-80 skrytek każdy (jeden miał 120, na tym rejonie, szał). Jedziesz na pierwszy, 5 wolnych miejsc, 70 nadań. Wyciągasz nadania, kładziesz na chodniku, rozkładasz jakieś kartony, kombinujesz, żeby paczki się nie zamoczyły (przypominam , że była wiosna i deszcze padały prawie codziennie), wrzucasz te 75 paczek. Fajnie, na ten paczkomat zostało tylko 200. Jedziesz na następny, znowu wyciągasz nadania, potem wyciągasz z samochodu nadania i paczki, które zostały na ten poprzedni, żeby się dostać do obecnego, ładujesz i kolejny. I tak kilka razy. Rozwieziesz większość, stoisz o 16 pod totalnie zapchanym paczkomatem, modlisz się o to żeby ktoś przyszedł, odebrał, bo brakuje ci kilkunastu wolnych skrytek. A najlepsze jest to, że 500 metrów dalej stoi paczkomat, który ma akurat kilka wolnych miejsc, więc dzwonisz do koordynatora, czy możesz przekierować, a on na to, poczekaj jeszcze pół godziny. Mimo, że była teoretyczna możliwość przekierowywania na inny paczkomat, to był całkowity zakaz. Lepiej było zwieźć niedostarczone paczki na oddział i dołożyć sobie pracy na następny dzień, który wcale nie musiał być lżejszy. Dopiero kiedy niedoręczone paczki zaczęły się kumulować, Inpost wprowadził dostawy w sobotę, żeby te nagromadzenie rozładować. Teraz chociaż są multiskrytki, duże ułatwienie. Pamiętam jak któregoś dnia miałem z 400 paczek na paczkomat 100 skrytek i koło godziny 15 przyszedł gość i zaczął odbierać, 1, 2, 3, 10, 20 paczkę. Finalnie zwolnił mi chyba z 50 miejsc. Nie wytrzymałem i zapytałem co zamówił. Okazało się, że facet z racji, że ma przerwę w pracy robi remont łazienki i wszystko zamówił przez neta, każdą uszczelkę, płytki w paczkach, kleje, silikony, kolanka itp. Ale pocieszył mnie, że mnie oszczędził, bo w Żabce ma do odbioru jeszcze 70 paczek :) Z pracą było wtedy ciężko, ja miałem szczęście pracować u super przewoźnika, gość sam przyjeżdżał o 3 nad ranem, sortował nam paczki, jeździł razem z nami, jak było trzeba to zatrudniał nowych ludzi i płacił przyzwoicie, gdyby nie to, zrezygnowałbym bardzo szybko. Pozdro dla wszystkich kurierów!
@@Smerfus-ee2yh Ale to kurierka domowa. Tam jak jestes szybki to szybko skonczysz, chociaż robota z dnia na dzień robi sie gorsza i paczek coraz więcej a ludzi coraz mniej wiec i roboty od chuja tak że nawet ci najszybsi mogą już poprostu nie wyrabiać. A paczkomatowi, nie ważne czy jesteś szybki czy nie, musisz wyjechać w rejon wywieźć zebrać i wrócić, i to w wyznaczonej godzinie. Więc musisz być nie dość że szybki na wywozach to i na odbiorach bo paczki muszą dzisiaj wyjechać a na odbiorach też pełen bus pod sufit. A na pczkomacie nie ważne czy jesteś najszybszy 12h to norma, ja codziennie dymałem 12-13h z czego 1h przerwy w tym sobie robiłem jak paczkomat w chuja nie przygrał i przed odbiorami udało mi sie szybko wszystko ogarnąć.
Dużo filmów na kanale DO ROBOTY to filmy sponsorowane. Wystarczy zobaczyć tam film praca w Biedronce, tak pokazał tą pracę tam i jak jest czysto i wszystko pokładane że, sam się chciałem tam zatrudnić haha. A potem wchodzisz do sklepu na zakupy i jak widzisz ten burdel i te wszystkie palety co stoją w alejkach i te biedne kobiety co układają towar a za chwilę lecą na kasę, to się od razu odechciewa :)))))))))
Do pracy w handlu już nie wrócę i to co pokazał kanał "do roboty" to śmiechu warte. Gdyby tak wyglądał i funkcjonował każdy sklep to świat byłby piękny. PIP i ZZ powinno dobrać się do dupska każdemu dyskontowi w Polsce
Przecież ten gościu nie zostałby wpuszczony do firmy jakby pokazał ją w złym świetle. Zadna firma a tymbardziej korporacja nie pozwoli sobie na to. To co on pokazuje to nic innego jak reklama danej firmy i pewnie jeszcze jakaś nagroda wpadnie...
Jestem świeżo po tygodniu pracy na paczkomatach Inpost. Dwa dni już tego nie robię, a kręgosłup, palce i nogi tak mnie nadal nagwiżdżają, że szok. Sporo jest ciężkich paczek. Maszyny się wieszają. Skaner się wiesza. Miałem 9 paczkomatów. Najwięcej w jeden dzień zapakowałem 1235 paczek (we wtorek, bo są najgorsze) najmniej 750. Ci kurierzy , którzy dłużej tam pracują to są herosi dla mnie. Ja przyjeżdżałem na 6 rano , a mój szef (wspaniały człowiek) przyjeżdżał godzinę, czasem dwie wcześniej i jak było dużo pracy to ładował mi auto dopóki ja się nie zjawiłem. Raz udało mi się wrócić do domu przed 15. Tak to wracałem do 18:30. Gdyby nie ten mój szef to nie bardzo opłacało by mi się wracać do domu... Na tym filmie kolega ma 100% racji. Ci koordynatorzy to nieźle tam mieszają. Chodzą po busach i tylko szukają do czego się przyczepić. Tylko nota! nota! i nota! Generalnie jest to orka , a nie praca. Podziwiam ich naprawdę bo mają przekichane. A wypłata, którą otrzymują nie jest tego warta. I pamiętajcie. Bądźmy wyrozumiali dla kurierów. Nie zastawiajmy autami paczkomatów, odbierajmy paczki w miarę możliwości szybko i poczekajmy chwilę jak kurier jest przy maszynie.
Co do zmęczenia w każdej praca na początku człowiek organizm musi przyzwyczaić , ja po dwóch dniach malowania dzwi w mieszkaniu u kolegi czułem się jak po maratonie tak mnie nogi nawalały a przecież nigdzie nie biegałem i każdy powie co to takiego malować dzwi w domu wałkiem i pędzelkiem . Robiłem też przy kopaniu rowów pod światłowody , było to samo na początku ztyrany jak koń po westernie ale z czasem człowiek się przyzwyczaiłi zwłaszcza taki który do tej pory spędzał 8 i więcej 8 przy biurku komputera .
ja 3 miesiace wytrzymalem kurierka i jeden paczkomat ale rejon 40km od bazy rzadko zdarzal sie spoko dzien w ktorym nie myslalbym o zwolnieniu sie stamtąd Xd
Akurat znam go osobiście, jeździ normalnie codziennie. Jako podwykonawca, ma zatrudnionych paru ludzi i jeszcze jakieś tam biznesy ma ale też jeździ jako kurier normalnie.
Ludzie i pracownicy też powinni zacząć wystawiać noty pracodawcow. Nie zapewniasz materiałów, źle organizujesz pracę, nota, nie przestrzegasz prawa pracy, do przerw, BHP. Nota
@@ZwykyDzienKuriera Chciałbym żeby tak było, niestety w tym kraju wielu ludzi ma mentalność niewolnika i panuje kult zapierdalać trzeba. W życiu nie podejmę się pracy kuriera, nie muszę sprawdzać na sobie, nie wytrzymałbym pewnie nawet jednego typowego dnia. Zrobiłbym np zdjęcia braku możliwości zaparkowania w promieniu 1km, robiłbym sobie ustawowe przerwy itp itd zostałbym zgnojony zapewne przez resztę szczurów
@@RUclipsCommentatorzxcvbnmkażdy się mądrzy że by nie robił za te kasę dopuki ma mu kto sponsorować mieszkanie i jedzenie i internet życie się zaczyna kiedy jesteś na swoim i jak masz kaprysy że nie będę robił tego czy tego to nie będziesz miał za ci do gara włożyć. Dziś wieku młodych jest roszczeniowych dopóty mieszka z rodzicami i wie że z głodu nie umrze .
@@pablolinda4671 W tym też jest ziarno prawdy, ale nie zgadzajmy się na pomiatanie jak pies, widywałem w niektórych miejscach takich co gdyby im szef Janusz kazał zrobić laskę to by tylko spytali kiedy...
Branżę znam, bo spędziłem tam 5 lat. Spotykałem kurierów ze wszystkich firm kurierskich w Polsce. I powiem tak: liczba paczek a liczba "stopów" to jest zupełnie co innego.Spędziłem 5 lat w DHL-u i od "Andrzejek" do około połowy stycznia pracowałem po 14-15 godzin dziennie za 3200.- precież to jest chore. Na moim "rejonie" kurierzy z DPD w ciągu 12 miesięcy zmieniło się 9-ciu. Jest to osiedle w Krakowie gdzie nie ma wind a bloki mają 3 piętra, 90% zamówień było z ....3 piętra. Koledzy kurierzy z DPD po 3- 4 tygodniach noszenia mebli na 3 piętro "odpuczczali". wszelkie ciężkie zamówienia pochodziły z 3 pięter. (Kurier ma obowiązek dostarczyć przesyłkę pod drzwi). Mnóstwo razy słyszałem po powrocie około 15-tej "co tak wcześnie"? ale jak wróciłem o 21-wszej, albo o 21:30 nikt nie zapytał : co tak późno? Wprowadziłem teorię wśród moich kolegów-kurierów że: dzień na czerwono w kalendarzu to "niedziela" i 2 dni po tym dniu jest najwięcej paczek, przekładając to z polskiego na nasze - w weekendy ludzie najwięcej zamawiają- w poniedziałek się wysyła, a we wtorek dostarcza. Jak jest "święto" w środku tygodnia to działa tak samo.
1. Zapomniałęś dodać że InPost zmusił Przewoźników do wynajmu drukarek do etykiet za które płacą. A InPost nie musi kolejnej osoby zatrudniać. Czysty pieniądz dla InPostu. 2. Kurier jak zgłasza że jest problem z paczkomatem, to firma to olewa, ale jak Klient zgłosi że paczkomat źle działa to kurier klucze musi pobrać i sam naprawiać, chodziasz że dzień wcześniej kurier zgłaszał problem z maszyną ( jak nie da rady to dopiero serwis przyjeżdża ). 3. Od ponad roku są taśmy gdzie kurier się wyładowywuje i już nikt nie powie ile tam czasu traci w kolejce, żeby się dostać do niej ( czasami w samej kolejce czeka sie około godziny ). 4. O roztawieniu paczkomatów to lepiej tego tamtu nie poruszać, bo paczkomaty teraz stawiają w lokalach, gdzie o parkingu zapomnij. ( InPost nawet miejsca parkingowego nie potrafi zapewnić ) POZDRAWIAM
To nie jest przewoźnik sama gadka wskazuje na jakiegoś korposzczura z KSK, nie powie paczkomat tylko maszyna😂😂 bardzo fachowe nazewnictwo, za fiksowany na punkcie tej firmy. Na 99 procent film jest ustawiony a koleś który przedstawia pracę to żaden przewoźnik tylko typ z biura który liże zad po wyższe stanowisko 👊😊
Akurat z racji, że na stówę to materiał sponsorowany przez InPost, to dostał pewnie briefing, że ma mówić "maszyna Paczkomat", bo się prezes spina, że to nazwa zastrzeżona :D
Macie ok. 4500 zł każda zagubiona paczka to urzedowe 100 zł plus wartość paczki czyli moze to być coś za 1000 zł i wtedy masz minus 1100 zł. Brak kamizeli butów Bjp na magazynie 200 zł itp. itd. znałem wielu dobrych kurierów ktorzy sie starali, ale jest cieżko najlepiej o 6 być na magzynie a zjazd do 17- 20 około policzcie sobie ile godzin robicie i czy to się opłaca. W biurze InPost nie lepiej zwolnienia ludzi bo centrala przygotowała budzet na oddział na 12 osób a nie na 17.A Ty masz robić za tamtych robote. Do tego co 3 miesiace wywracaja wszystko o 180 stopni i kazdy sie juz w tym gubi. Korpo wyciśnie z Ciebie ostatnie siły i kopnie w d.
Każdy powinien według mnie chwilę popracować na kurierce i zobaczyć jak ta praca wygląda. Rzeczywistość często jest inna, według mnie na dłuższą metę nie warto pchać się w to, duża odpowiedzialność i za paczki i za nie swoje auto, jeśli pracujesz u przewoźnika.
Każda praca na ekranie , w telewizji, internecie , serialach wydaje się taka zajebista, efektowna. Celowo jest to ukazane w krzywym zwierciadle, żeby właśnie głupi lud się tam pchał , młodzi nie mają pojęcia na co się piszą- i logistyki, innych tego typu prac ; medycyny oczywiście - jak tam dopiero to jest przerysowane… Tylko lekarze opiszą ci prywatnie jak to wygląda … Filmy ma dobrze oglądać i to się sprawdza idealnie na tym kanale Do Roboty i nie tylko
Ja w Fedexie w Lublinie mialem rejon obejmujacy 103 ulice... 70% prywata bloki, 10% prywata domki, 10% firmy. Dziennie mialem ok. 120 adresów w doreczeniu (150-170 paczek) i ok. 18 zlecen odbioru prywaty (zlecenia wpadaly do 15:00) i 5 stalych odbiorów (400 paczek do odbioru). Doręczenia i odbiory prywaty musialem ogarnac do 16:30 max bo od 17:00 zaczynaly sie odbiory stałe. Przypominam, ze rejon mial 103 ulice wiec jak wpadlo zlecenie odbioru tam gdzie zaczynalem rano to musialem wracac przez caly rejon.. Prace zaczynalem o 5:30 a kończylem o 19:00. Dzien w dzien... A w swieta potrafilem konczyc 22-23 bo bylo po 200-210 adresow i 300 paczek. Kurierka to kołchoz! A to wszysyko zeby z miesiaca zostalo 5-7 tys w kieszeni jak sie auto nie zepsulo... Wytrzymalem 5 lat.
O kurierce to można nagrać cały sezon… Gls InPost pocztą śmiało jeszcze ty FedEx Iza z dpd i masz, a jak już tam się nie pracuje to gówno zrobią bo jak jesteś tam to cię straszą
I tak dlugo. Ja odobnie wozilem pizze - praca do 2-3 nad ranem, potem na 9 rano i to wszystko za 5 zl brutto (2009-2010 rok). Nigdy wiecej. Trzeba bylo brac stypendium socjalne, czy cos, bo ta praca mnie zubozyla.
@@Qba12345 ja rozwoze tez żarcie codziennie, zwykle 11 h dziennie bez dni wolnych ale nie narzekam, w życiu robiłem takie gówno że chciałem płakać jak wchodziłem do tego obozu pracy, a pierwszy lepszy nie jestem, robiłem 40 tys krokow dziennie, żarlem jak koń a na siłowni brałem duże ciężary, na stopach do dziś mam potworne odciski.. Przyjdzie dzień że zrobię kat C I zawine na solówkę, najpierw u nas potem gdzieś na obczyznie i pierwszy raz w życiu naprawdę odetchnę bo pracy się nie boje a pieniądze w końcu będą płynąć Trzymajcie się tam wszyscy ludzie i walczcie o lepsze jutro
8:30 mistrzu nie zgodzę się ze wszędzie karzą notami . Mam znajomych w wielu firmach kurierskich , ale ja sam jestem przykładem że InPost to jest największy cyrk . Dwa lata temu przychodząc tam nie było tak źle jak jest teraz . Z tej firmy zrobił się taki kołchoz że koordynatorzy przechodzą ci po busach i patrzą abyś tylko miał zebrę w środku czy co lepsze listę ,by ci wlepić łatwe 2% z faktury . O stroju już nie wspomnę . Od Lipca na wszystkich oddziałach nie ma już taryfy ulgowej co do stroju . Firma nie interesuje się że pracujesz pięć a nawet 6 razy w tygodniu i możesz nie mieć aż tyle ciuchów na zmianę , jeśli cię tylko zobaczą cyk nota
@@ZwykyDzienKurierau nas (znaczy ja już się opamiętałem i nie pracuje tam od 3 tygodni) była non stop wojna między Magazynem a przewoźnikami i kurierami . Magazyn na każdym kroku robił pod górkę . Zdarzało się że przez 2 tygodnie pracowała ekipa sortowników by za następne dwa tygodnie doszło do kolejnej zamiany ( za każdym razem trzeba było się przygotować na pewne błędy w kratach , i to kilkadziesiąt błędów) . Sort średnio kończony o 9 . W soboty zdarza się że idzie im na tyle dobrze że mogliby skończyć to już o 7 nawet , ale aby statystyki się zgadzały należy kazać całej ekipie kończyć , by zostało dwóch ludzi na sorcie , i nie muszę mówić że wtedy to się przedłuża znowu
19:50. Mowisz ze 80 malo ze kazdy kurier by to zrobil w 4h. A czemu nie robili w 8h? Na spokojnie bez nerwow. Aha bo trzeba byc nadgorliwym i pokazac ile to ja nie zrobie. A potem placz ze duzo. Mam wrazenie se przez tyle lat co istnieje kurierka ludzie sami podniesli to wszystko do takich progow ze po prostu kazdy musi biegac.
im szybciej rozwieziesz to szybciej jesteś w domu, każdy chce być w domu o normalnej godzinie, gorzej mają kurierzy którzy jeżdżą na paczkomaty bo muszą i tak siedzieć na rejonie do 16
Dokładnie tak, w DE też zaczynało się od 70 stopów. Jak ktoś zapier....ł i jechał fo domciu o 13 to kilka dni później było 90 stopów, później 110 itd. Aż w końcu robił 140 w 8h a ten co robił na spokojnie 70 w 8h eobi je do tej pory 😂
To ja już wiem skąd będziemy mieć te własne samoloty, przecież słuchając tego co mówi ten niby przewoźnik to jest robota jak marzenie, bierzesz pan 10 samochodów od inposta, zatrudniasz 10 kurierów którzy z uśmiechem od ucha do ucha (bo co to za robota) robią kardio z paczkami. Ty możesz leżeć w DuPaju na plaży z wywalonymi [...] do góry i tylko sprawdzać wpływy z faktury na conajmniej 6cyfrowe sumy. A jakby tak rzucić wszystko i iść na przewoźnika do InPostu? XD Szkoda że nikt nie wspomniał że w konkretne dni tygodnia jedzie się najpierw do centrum dystrybucji jakiejś wielkiej firmy i ładuje się całego dostawczaka (nie takiego piździka elektryka) przesyłek - oczywiście każdą z osobna skanując - (w moim przypadku były to ciuchy w małych workach/bagach) przez powiedzmy 1-2h dalej jedzie się z powrotem na magazyn, ładuje się do tych żółtych kontenerów i wywozi na magazyn i dopiero w tedy się bierze te wózki z przesyłkami na paczkomaty. Ja miałem 4 paczkomaty w tym 1 to był tzw jamnik. Tu było wszystko pięknie bo maszyna pusta ale takie sytuacje to zdarzają się chyba tylko przy pierwszym załadunku paczkomatu. 400 paczek do jednej maszyny w której wolnych jest 10-20 miejsc to jest raczej codzienność i jeżdżenie po X razy w kółko. Jasne, czasami jest opcja przekierowania paczki na inną maszynę która jest gdzieś niedaleko ale to są pojedyńcze przypadki. Odcinek nagrywany latem i odziwo nic nie wspomniał o tym jak się świetnie pracuje z 30kg paczkami (np karma dla psów) które trzeba wsadzić na samą górę maszyny w 34*C, jak masz 2m wzrostu albo jesteś fanem siłowni to jeszcze spoko ale jak ma się 1,7m i 80kg to bywa to problematyczne, poza tym 8-10-12+ godzin roboty na zewnątrz, czy to 34*C czy -15*C robota ta sama.. Przeszukiwanie paczkomatów, awarie czy to mechaniczne czy oprogramowania, wpychający się ludzie przed Ciebie bo on musi odebrać paczkę już, nie za minutę a ty jesteś tylko wołem roboczym... NIEEEE takie rzeczy w ogóle się nie zdarzają. Paaanie, kolejna cudowna robota do której przyjęcia są 365dni w roku, kolejny cudowny kołchoz jak i w marketach.
@@zyciepopolsku8178 to jest jawny wyzysk człowieka, przez człowieka. Zarobki nie adekwatne do włożonej pracy. Ale na końcu i tak to kurier jest najgorszy.
@@ZwykyDzienKuriera By ludzie się nie dawali wyzyskiwać to by nie było problemu. Ale tak to jest jak jeden się nie da to go wymienią na osła który się da rżnąć i koło się zamyka.
@@SonofSkyrim01 z jednej strony masz rację, z drugiej czasami praca w kurierce czy markecie jest jedyną opcją a taka osoba często bywa jedynym żywicielem. Kto może to powinien powiedzieć nie i uj, obrócic się na pięcie i wyjść ale nie każdy może i nie każdy potrafi
hahaha a propo karmy to przynaje sam zamawiam czesto zwirek dla kotów i zawsze laduje w gornej skrytce gdzie ja mam 1,63. na szczescie zamawiam do paczkomatu pod ktorego podjade autem i jakos z progu zawsze ja wyciagne. Raz dostalem paczke do allegroboxa to nie dosyc ze na siłe ktoś ja wsadzil ze nie szlo jej wyciagnac to jeszcze tez na samej gorze i musialem ja otwierac nozykiem w paczkomacie. Kabaret. Ale mnie to juz nawet nie denerwuje bo wiem ze to jest ciezka robota. Nie raz zostawiam jakąś przekąske czy wode po odbiorze paczki.
@@gabrielruto5120 o ile dobrze kojarze, o ile to nie zniknęło to można wybrać na którym poziomie się chce przesyłkę (oczywiście w ramach dostępnych wolnych skrytek).
Kurcze przecież tyle jest tych kurierów zamiast się skrzyknąć na jakiejś grupie i zatrzymać to i zaprotestować przeciw takiemu wykorzystywaniu... Pięć czy sześć tysięcy za 15 godzin dziennie to jest śmiechu warte...🤦♂️
Połowa tych kurierów jest ustawiona. Robi kilka lat, znają teren. A druga powoła to nowi i ci co dostali te resztki czyli gorsze tereny. I tak to działa. Robiłem więc wiem. Miałem więcej doręczeń od kuriera co robi 20lat ale zawsze mało bo na tym terenie się robi taką rorme i radź sobie sam. A z kad taka norma bo ktoś kiedyś pokazał i zostało.
Miałem okazje pracować w inposcie przez 6 miesięcy i absolutnie zgadzam się z Tobą, kanał Do Roboty zrobił im reklamę jaka to fajna praca a rzeczywistość jest zgoła inna. W grudniu to praktycznie praca od wczesnego rana do późnej nocy, paczki się nie mieszczą w paczkomatach więc na mrozie siedzi się w aucie i wydaje z samochodu to co nie weszło do paczkomatu. Zarobki jak na nakład pracy śmieszne... Zraziłem się do kurierki na całe życie po tych 6 miesiącach
Pracowałem 2lata nic dodać nic ująć, wstawałem o 4 żeby być na 4:30 i zdążyć zeskanować swoje paczki i do 20 jeździłem , przyjeżdżałem do domu tak styrany że czasami nie miałem siły się umyć bo zasypiałem przy ściąganiu butów...
Sam pracowałem w kurierce, tylko zagranicznej i to w czasach największego codziennego zajobu czyli lockdownow. I ogl bym do niej wrócił ale tylko zagranicznej, bo chociaż pieniądz lepszy. Nie raz chciałem spróbować swoich sił w kraju ale zawsze jakoś sobie przypominałem dlaczego z tego zrezygnowałem. Nie wiem czemu ale Polacy zawsze jakoś sobie życie utrudniają, komplikują przepisami zasadami itp. W austriackim DPD po odbiór popoludniowy podjeżdżalo się i zabierało paczki. Lista co się bierze do podpisu, druga dla siebie i nara, 20centow od każdej paczki która zabieram i zwoze. W Pl? Musisz każda z osobna paczkę zeskanować. A żeby jeszcze się nie pomylić itp. masz 400 paczek do skanowania(taki przykład osobiście dzień w dzień miałem w Austrii, paczki małe to wchodziło tego od groma), zabiera Ci to godzinę a dostajesz jak za stopa czyli 2-3 zł. Ładny wyzysk. DPD dyma Polaków, bo na to pozwalają. I ta obowiązkowa sobota raz na miesiąc. Pojeździłem kilka dni i podziękowałem, głównie ze względu na utrudnianie życia jak i ten skansen technologiczny jakim są paczki za pobraniem(na zachodzie już praktycznie ich nie ma). Za duża odpowiedzialność do zarabianych pieniędzy by się nie pomylić lub ich zgubić. Idąc dalej myślałem o paczkomatach ale dzięki YT i forum kurierów na FB się z tego szybko wyleczyłem. Niby automat i tylko go zapakować. Jak tak policzyłem ile się godzin jest to też uważam to za wyzysk. Jeszcze Polak Polakowi to robi. Te szukanie wszędzie gdzie człowiek jakiś błąd popelni. No tylko Polak tak moze. Ciekawa historia mi się właśnie przypomniala. W DPD mieliśmy takiego Andreasa. Lubił szukać ale często przymykał oko. Kiedyś ewidentnie szukał czegos u Turków byle im ujebac to Ci się zgadali i po jakiejś imprezie, bo w sumie ten Andi lubił wypić, to go wyprostowali tak że cała hala miała względny luz jak chodzi o kontrole. Będzie coraz mniej osób do tego i będzie się działo co na zachodzie. Wszyscy obcokrajowcy co przyjeżdżają do nas będą za niedługo jeździć z paczkami jak już jeżdżą z boltami i jedzeniem, bo Nam się nie będzie już opłacać tak tyrac za takie pieniądze. Kazdy będzie szukał oszczędności. A wkurwieni będą klienci bo jedyne co usłyszą że nie rozumiem czy i dont speak Polish od takiego muhadzina z Bangladeszu czy z Indii. Temu gościowi od prezentowania firmy powinni też dobrze nos wyprostować, bo to obniża morale kurierów, że taka bajkę przedstawia a gówno ma się to do rzeczywistości a samemu gościowi od tego kanału to wieczne awizo, bo ciula ludzi chcących naprawdę zarobić za pracę a nie zajebac fizycznie i psychicznie się za te pieniądze. Gratuluję zmiany posady, bo dawno nie oglądałem filmików. Mam nadzieję że pomimo że byś tak polatał z paczkami dla urozmaicenia to jednak wolisz być szoferem, ze spokojna głowa😁
Tak, z oszczędności czasu że nie trzeba czekać na kuriera cały dzień i jeździć do punktu odbioru. Ogl idea tych maszyn było To, że odbiera klient paczkę o której chce w dzień czy w nocy
Tragedia z tymi notami, do likwidacji te wszystkie korporacje tylko małe firmy rodzinne, mam nadzieję że za mojego życia ten świat upadnie dzięki światowemu konfliktowi.
InPost powinien wprowadzić opcję trochę tańszej paczki z krótkim terminem odbioru. Przynajmniej by to rozładowało paczkomaty i ułatwiło pracę. Ale to trzeba mieć ludzkie podejście, żeby jakoś pomóc kurierom. O większej ilości kurierów do pracy, żeby obecni się nie zarypali, to już nie mówię.
@@charl3s no to niech zrobią dobry marketing - dodatkowe punkty za odbiór poniżej 24h (albo różne progi), które można wymienić na nagrody albo darmową wysyłkę. Czasami były do wylosowania nagrody za takie coś, ale to nie zachęca za bardzo w długiej perspektywie, dlatego system punktowy lepiej by się sprawdził.
Ja nie rozumiem ludzi którzy odbierają na ostatnią chwilę chociaż są w domu nic nie robią itd . Ja dostanę powiadomienie odbiera natychmiast jak tylko mam czas to zaraz lece po paczkę
Dobrze ze nagrałeś ten film i omówiłeś jaka jest prawda, sam rok czasu w tym obozie pracy na paczkomatach pracowałem, 13 godzin to się lekko robiło od 4 rano 😂😂😂 tez bym chciał tak jak on sobie na obiadki chodzić bo nie było co robić 😂😂😂
Można by rzecz, że praca już na C+E to zupełnie innych świat ? A kurierka ze zwykłym B robią rzeźnię bo przychodzą ludzie zdesperowani , nawet i za miskę ryżu będą robić byle zarobić coś
@@shiftidelete mogłem jeszcze bardziej zagłębić temat, ale uznałem że tyle wystarczy i kurierzy wiedzą jak to wygląda od wewnątrz. Szkoda tylko nowych młodych, przyjdą i szybko odejdą jak zobaczą co tam się dzieje.
@@ZwykyDzienKuriera kiedyś też myślałem, że praca kuriera to fajny zawód. Oglądałem twoje filmy, własne obserwacje i szybko wyleczyłem się z takiego myślenia.
@@ZwykyDzienKurierapracowałem ponad miesiąc, „wakacyjna robota” obiecywanie szmery bajery oczywiście ile to nie zarobię, codziennie po minimum 800 paczek, we wtorki ponad 1000, dzień w dzień od 6 do około 19, stare maszyny, problem z miejscami w maszynach, gdzie do jednego miałem po około 300 dziennie a miejsc 80😂😂😂 zwykła katastrofa… nie polecam nikomu, bynajmniej Radomia, pominę ze za 2 tygodnie roboty dostałem 1200 złoty XD
A czemu w kurierce tak jest żę to firmy np ten Inpost bezpośrednio nie zatrudnia kurierów np na umowe o prace lub zlecenie tylko trzeba chodzić ddo jakiś pośredników po busy itp? nie opłaca im się to czy o co chodzi?
Żeby mieć czyste rączki gdyby coś się działo. Gdyby firma zbankrutowała to nie będziesz mógł się ubiegać o odprawę bo oni nikogo nie zatrudniają. Taka firma musiała by duże podatki płacić za każdego pracownika bo na czarno by nie zatrudniali. A tak przez przewoźnika jesteś zatrudniony i tu jest wolna amerykanka
nie oplaca sie - bo kurerowi na umowie o prace trudno wcisnac chocby te glupie noty, a kurier na zleceniu musi zarabiac przynajmniej stawke minimalna na godzine. Z inpostu mozna by ta kase sciagnac, i wizerunkowo byloby slabo. A tak? To dostawca zewnetrzny, niech sie buja ze swoim "pracodawca".
Chodzi o zrzucanie odpowiedzialności na przewoźników czyli firmę zewnętrzną. Jeśli przewoźnik zajedzie swojego kierowcę to InPost ma czyste ręce i cała sprawa jest zrzucana na przewoźnika. Tak się umywa ręce gdy coś się złego dzieje i InPost jako jedna z wielu korporacji tak postępuje. Dodam jeszcze że pracownicy od sortu na magazynie też są zatrudniani przez firmy zewnętrzne czyli agencje pracy. Mało kto przechodzi na warunki InPostu czyli ich umowę.
Żaden pracownik nie powie wprost, że firma odwala kitę. To nie jest reportaż gdzie się ukrywa czyjąś tożsamość tylko zwykły kanał rozrywkowy, w dodatku moim zdaniem nudny. W takim formacie nie da się rzetelnie pokazać czegokolwiek. Mnie dziwią te komentarze w stylu, to nie wygląda tak dobrze jakby odkryli Amerykę. Wyobrażacie sobie, że do firmy przychodzi dziennikarz i pyta się Ciebie co Ci się nie podoba w tej pracy, a Ty mówisz... No w sumie kierownik jest niekompetentny i zrzuca całą swoją pracę na innych. Firma dolicza premię do stawki podstawowej wszystkim pracownikom żeby na wypadek zmian w podatkach móc zaoszczędzić zamiast podnieść pensje. Klientom sprzedajemy buble z premedytacją żeby zarobić na serwisowaniu pogwarancyjnym, a ten projekt robimy tylko po to żeby pociągnąć dotacje z unii, a potem trafi do kosza. Wiadomo, że sobie w jajca nie strzelisz, więc pokażesz wszystko w cukierkowej oprawie.
niestety prawda, dosłownie można wybrać kuriera lub paczkomat dla jednej pierdoły, nie ma żadnych wymogów, ja wybieram paczkomat zawsze, kuriera tylko jak muszę
Pewnie że nie zaczyna, pracuje w nocy cały czas i przy tym sezonie świątecznym byłem w totalnym szoku jak zszedłem ze zmiany koło 5:30 a moja paczka już była do odbioru od 4:45 około 😅
ja robię teraz w pocztex to mam od 50 do 90 stopów to jak jestem na magazynie o 8:30 to jeszcze nie mam paczek zeskanowanych (tutaj sobie nie skanujesz paczek). Jak uda mi się łaskawie dostać paczki i sobię wbiję w mapy to możę wyjade z magazynu 9:30. Raz kończę o 14 na magazynie a innym razem o 17. Jak coś mam paczki w centrum miasta wojewódzkiego. Ale się zwalniam w cholere wkurwia mnie ta robota, a pieniądze liche. Pracodawca nawet nie ma dla mnie auta zastępczego bo tym co jeżdżę to na zimę będzie przejebane bez pozycyjnych po ciemku jeździć
jestem ciekaw jak przedstawiliby prace magazynierow w szczegolnosci tych na umowach zlecenie ktorzy robia cala robote a maja mozna powiedziec glodowa wyplate ktora nawet jest mniejsza o 1000 a nawet 1400zl netto od najnizszej krajowej bo mydlic oczy kazdy pracodawca potrafi a pozniej tylko wyzysk bo pracodawca widzi ze pomimo malych zarobkow jestes zmuszony dalej pracowac nie mogac znalesc innej alternatywy
11:09 potwierdzam tylko nie wiem od czego to zależy. Sam sobie wybiera o której zaczyna żeby na przykład skończyć wcześniej czy jak to wygląda. Ale przez parę miesięcy dostawałem paczki około 6 rano także jak wracałem z nocki to po drodze dostawałem sms-a że paczka czeka w paczkomacie. Potem na jakiś czas to się skończyło
0 sekund temu Byłem na dniu próbnym wczoraj kurier ma 8 paczkomatów na Ochocie. Na magazynie jest o 4:30 a skończył pracę o 22:00 . Mieliśmy wczoraj 1800 paczek a to jeszcze nie są święta. Zarabia on 5500 ale jak przeliczysz godziny pracy w miesięcy i podzielisz przez kwotę jaką zarabiasz to jest kołchoz i obóz pracy. Od teraz doceniam pracę kuriera i wiem jak ciężka jest. Najgorsze jak masz paczkomat on pomieści 200 paczek a ty masz do włożenia 400 paczek i jeździsz na pobliskie paczkomaty, które też są zapełnione deponujesz prosisz się innych kurierów czy możesz w ich paczkomatavh zdeponować. Masakra nie możesz zjechać na magazyn z paczkami niedostarczonymi. Niepolecam tej pracy
Tak jak jeden kolega pisał na FB, w tym filmie jest to pokazane to jak ludzie myślą ze tak wygląda ta praca i jest taka przyjemna i podziwiają Brzoske jaki to jest ze swoimi akcjami i mu brawa biją a tak na prawde ten kto wie to wie jak to w środku wygląda i to co w filmie to mało prawda xD
@@ZwykyDzienKurieraNo rozwinął chyba najlepiej jak się dało ale ciekawe czy sam wie co się tam dzieje bo wygląda jakby nikt nie pracował nad tym żeby to poprawić
W mojej miejscowośi kurierzy przyjeżdżają do paczkomatu nawet po godzinie 19:00 . Szacunek dla tych ludzi. Dzięki za dostarczenie moich przesyłek . Panowie
Ja z 3 lata temu pracowałem jako kurier inpostu i nie była to zła robota (jak na dorywczą, na stałe to bym nie wytrzymał). I w sumie to z tymi notami nie wiem jak było na innych oddziałach ale ja dostałem ją raz z własnej głupoty i była to tylko stówka. A co do paczek, ja osobiście miałem mały rejon tak do 50 stopów maksymalnie, w święta z 70. No i do tego na początku jedna maszyna potem drugą dostałem. A co do noty za strój, nigdy nie dostałem bo chcieli mi go zamówić w dzień jak im powiedziałem, że odchodzę. Ale dziwne, że nic nie wspomnieli na przykład o smartach, bardziej upierdliwe od przeszukania paczkomatu a kara za zgubie, no całkiem pokaźna. A weź jeszcze czegoś nie wpisz, zapomnij o jednym podpisie i dymaj do klienta jeszcze raz. Osobiście z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest to spoko robota do dorobienia po skończeniu szkoły ale nie polecam się z tym wiązać na dłużej. A co do zarobków. Ja osobiście zarabiałem 3300 te 3 lata temu za jeden mały rejon i dwa paczkomaty. A co do godzin to od 7 zaczynałem a tak 16:30 już kończyłem pracę wliczając w to rozliczenie się na koniec. Finalnie powiem jedno, w życiu nie zamienił bym mojej obecnej pracy w biurze/home office na kurierkę.
@@Miażdżyodbyt No co mogą dać ci notę za prawie wszystko,już nie pamiętam dokładnie ale było coś nawet,że na bazie jak nwm czy to były niezasunięte szyby czy coś innego to nawet za to była nota,albo niby jesteś kurierem ale musisz doręczać i odbierać jakieś pisma z banku co ktoś musi wypełnić i ty to musisz zwrócić.Albo np.niby masz limit kg to miałem jednego stopa gdzie gościu dał ci z 20 paczek z kamieniami XD i to było praktycznie codziennie.
Cóż najgorsze w kurierce jest "Pośpiech". Żeby to było jeszcze tak, że wyjeżdżasz sobie z paczkami i robisz sobie "swoim" tempem to jeszcze było by git. Wiadomo na początku dymasz do nocy, ale z czasem uczysz się rejonu więc kończysz tam gdzieś ok tej 15 na rejonie jedziesz na bazę. Niestety pojawiły się takie coś jak odbiory które do max 18:30 musisz zwieźć na bazę, a jak zostanie Ci kilka paczuszek do rozwiezienia to musisz wracać na rejon i próbować je dostarczyć i męczysz ludziom dupę wtedy często już po 20:00. . . . Jeśli jeszcze ktoś ma zwykłe auto spalinowe to git, ale jak masz te elektryczne gówno Nissan Leaf itp. . . to niestety zasięg tego gówna jest bardzo ograniczony. I nie jesteś wtedy wstanie jechać nawet na 2 razy. . . . Z tego co widziałem to paczkomaty raczej zazwyczaj robią właśnie spalinówkami bo często muszą jechać na kilka razy, a nie ma czasu ładować kilka godzin elektryka. . . . .
Ja pracowałem w DHL express i uczciwie muszę powiedzieć, że fakt coś takiego jak nota była, ale na ponad 2 lata pracy nigdy nie dostałem za jakieś błędy, raczej współpraca z magazynem i koordynatorami była w porządku.
No cóż, przesyłek z roku na rok coraz więcej a chętnych do tej tyry coraz mniej, więc coś mi się wydaje że będzie coraz więcej tego typu reklam tej pracy 😁Z resztą nie ma się co ludziom dziwić że nie zgłaszają się do kurierki, bo kto w dzisiejszych czasach będzie zapieprzał od samego świtu do nocy, w wiecznym stresie za 5000 kiedy dziś na byle magazynie czy produkcji można dostać 4500 gdzie odwalasz swoje 8 godzin i narka ( w tego typu zawodach też brakuje ludzi, sporo jest tego typu pracy) Ciekawe jest też to że tyle się teraz mówi o mobingu i prawach pracowników, a firmy kurierskie nadal są zarządzane jakby je z lat 90 wyjąć😁Wszystkie firmy kurierskie w Polsce mają kurierów za nic i to się prędko nie zmieni. Dopiero jak nie będzie komu wywozić towaru to może przyjdzie otrzeżwienie.
Nie przyjdzie, importują z dalekiego wschodu, którzy będą robić za miskę ryżu z uśmiechem na ustach. Polska ma być rynkiem zbytu, a nie krajem dobrobytu, zachód nie chce konkurencji.
U mnie w DPD na magazynie na początku byli sami Polacy potem Ukraińcy a teraz pełno ludzi z Afryki + Bangladesz i Ameryka Południowa.... A potem o rany bo się niebezpiecznie robi na ulicach...
Cześć wszystkim, tak właśnie myślałem że to wszystko za pięknie wygląda 😃 mam pytanie do kurierów. Jak bym chciał zostać przewoźnikiem i zatrudnić 2 kierowców na jedno auto na dwie zmiany po 8h(wiadomo każdy chce mieć swoje życie prywatne) 6-14 / 14-22. Czy w takim przypadku jest szansa rozdać wszystkie paczki ? czy wgl ktoś pracował w takim systemie ?
Pracowałem jako kurier w firmie która dowoziła zakupy do domów, nie było limitów na zgrzewki wody które najczęściej wnosiłem na czwarte piętra bez windy........
Co do InPostu to się nie wypowiem, bo tam nie jeżdżę. Moja praca polega na transportowaniu paczek w naczepach między jednym z oddziałów centralnym i oddziałem regionalnym pod DPD. Tutaj na co się mogę doczepić to do częstego i bezsensownego opóźniania wyjazdu z sortowni mimo, że samochód jest załadowany, wszak to nocna jazda ale wraca się rano kiedy jest spory ruch i bardzo to wpływa na godzinę dotarcia do sortowni - sporo kilometrów do pokonania, a przecież paczki mają docierać jak najszybciej więc jak jest załadowane X minut przed czasem to powinno jechać prawda? A no nie, bo wszak wpadnie jeszcze przypadkowo jedna malutka paczuszka minutę przed odjazdem czy w momencie odjazdu (który jest wyjazdem z sortowni, a nie spod rampy, jeszcze trzeba się pospinać i dojechać do rogatek co oznacza kolejne kilka minut zależne od tempa kierowcy i jego ogarniania się, jeden robi to szybko, a drugi bardzo powoli) i ktoś będzie miał notę z pracowników więc zazwyczaj nikt się nie wychyla (choć niektórzy regularnie wyjeżdżają 15-30 min przed czasem). Paczki docierają do sortowni regularnych różnie, do 8, 8:30 czy tam 9, a nawet 9:30 - więc pracownicy hali muszą to rozładować, poskanować i taśmy dostarczyć do bram kurierów, więc ci wyjeżdżają koło 10, a są tam już od 7 i sobie paczki składają, czekają i tak dalej - logistyczne bagno jak dla mnie, bo nie powinno być sytuacji, że ktoś 2-3 godziny koczuje i czeka na paczki, powinno być to rozgrywane wcześniej i kurier powinien mieć gotowy towar w momencie przyjazdu, żeby paczki do klientów docierały nie od 10/11 a od 8 max 9. W InPoście z tego co wiem jest to tak mniej więcej organizowane, na trasie widać, że samochody InPostu są tak 1,5h do przodu od tych z DPD. Co do samej pracy na hali to jednak ekipa daje rady, szybko ogarniają temat i tutaj kurierzy mają w kratach wszystko przygotowane, skanują, ładują i jazda więc tutaj odpowiada to temu co pokazało DoRoboty. Są oczywiście problemy typu uszkodzenia czy jakieś nieznaczne na szczęście awarie systemu ale jednak pracując tu od roku widzę, że hala bardzo dobrze ogarnia i jednak kurierzy nie chodzą szukać paczek tylko mają paczki gotowe i nie ma z tym problemów.
Jezdziłem d2d w tej firmie 100 paczek rozwoziłem, a przywoziłem busa wypchanego po brzegi paczkami często ważącymi po 30kg. Jak sie nie zmieścisz masz problem jedziesz na baze rozladowujesz i wracasz po reszte odbiorów na rejon. Dzwonisz na baze, że nie masz miejsca to maja to gdzies, bo nikogo do dyspozycji nie ma (jak zawsze) i nikogo nie wyślą. Zapomnisz 2 paczek na magazynie bo są w kracie innych kurierów to masz problem wracaj na baze po nie nieważne gdzie jesteś. Masz przyjeżdzać na magazyn 6:30 (każdy mial to w dupie) A sort czasem kończył się o 9-10 rano bo czekali na TIRA z paczkami. Ludzie dzwonią nagminnie od 7 rano jak tylko zeskanujesz ich paczke czy dzis będzie (ja mialem minimum 100 połączeń wykonanych i odebranych dziennie).
Pare lat temu pracowalem w InPost na magazynie i wtedy bylo tak, ze od 6 godziny sortownicy jak i kurierzy stali przy linkach i sortownicy wykladali na linke wszystkie paczki, a kurierzy sciagali swoje kierunki W okresie swiatecznym bylo tak, ze nie raz kurierzy przyjezdzali kolo 20 z odbiorami A co do wsparcia inpostu na gorace okresy to jedyne co to mogli zatrudnc wiecej sortownikow, glownie studentow
Ja powiem z doświadczenia z gls. Praca jest prosta ale na pewno nie łatwa. W covidzie ludzie się nauczyli wszystko pod drzwi, najgorsze były dwa zooplusy po 25 kg na 3 piętro beż windy. Pozdrowienia dla wszystkich kurierów
Taki właśnie Pan Łukasz namowil mnie zebym pracowal u niego i opisal prace identycznie jak na filmie.Po dwoch tygodniach zorientowałem sie ze to pic na wodę fotomontaż 😂 Osobiście uwazam ze praca kuriera jest bardzo ciezka i niewdzięczna.Ludzie nie szanuja pracy kuriera.Szerokosci i cierpliwości życzę.
Pewnie i dużo racji nie wiem, bo nie pracowałem jako kurier, ale... myślę, że w tym gronie również nie brakuje cwaniaków. W ciągu tygodnia czasem zdarzało się, że miałem do odebrania 6, 7 paczek i ciągła powtarzalność w działaniu. Przykład jak jest paczka o małym formacie to już wiem, że na 95% taka paczka nie trafi do paczkomatu, a do punktu odbioru. Dodatkowo, co daje do zastanowienia to czas w jakim trafiają takie paczki do punktu... może jest to powiązane z osobą, która wprowadza do systemu z takiego punktu, ale jest to godzina 17ta, a nie raz było, że punkt czynny do 18tej, a Ja dostaję informację 18:10, że jest paczka do odebrania.
Dzięki za wyprostowanie tej REKLAMY pracy w inPoście. Mój kurier do zadupia 20k mieszkańców potrafi 2x dziennie obrócić z sortowni, bo ma np. we wtorek, czyli to co spływa po weekendowych zamówieniach 1500 przesyłek do paczkomatu - na 20 000 mieszkańców, to jakby co 13 mieszkaniec mojego zadupia zamówił coś z dostawą inpostu w weekend. Robi to wrażenie. Brakło tez informacji o karach, gadanie o notach, to nie noty, to często są kary pieniężne, a tych jest nie mało za niezrobienie/zrobienie czegoś.
Pracowałem wcześniej w Polsce oraz w Szwajcarii w dhlu. W Polsce umowa na najniższą krajową na pol etatu, zarobki od 3000 do 6000, raz mialem rekord 6500 ale 15 godzin dymania kazdego dnia. W Szwajcarii pracowalem u faceta z Kosowa któremu grozi inspekcja pracy i zarabialem stałe 3400 CHF( umowa na pelen etat) jest to mało w Szwajcarii ale prowadząc oszczędne zycie dało się odłożyć na oszczędnościowe 1100 CHF na miesiąc ale w Szwajcarii nie ma pobrań, 90% paczek zostawiasz w skrzynkach pocztowych, pod drzwiami tylko mialem beznadziejny rejon i dużo godzin pracy. Zostawiłem tą kurierke bo przemęczenia i depresji można tylko dostać
bylem tam trzy miesiace w okresie swiatecznym i na koniec lutego dostalen wypowiedzenie( dziwnym trafem za 4 dni mialem zmieniac umowe ze zlecenia na prace) bo mialem za niskie wyniki, gdzie wysylali rozpiske i na 2400 paczek d2d w miesiacu mialem 96% doreczalnosci, nie mowiac o tym ze wysylali rozpiske kazdej osoby zatrudnionej i moze nie mialem najlepszych wynikow ale do najgorszych duzo brakowalo, rejon ciezki bo jedyna wielka galeria w miescie i dwa wielkie osiedla blokow. Najlepsze jest to ze jesli ludzie nie odbieraja paczek i masz kilka av dziennie to cie jebie biuro jak burą suke, bo wymagają latania caly dzien za klientem, takze w pewnym momencie bardziej sie oplaca dawac odmowę niz sluchac pierdolenia na ciebie w biurze XD
Okolice 8:05 i na przód, to zależy od rozmiaru firmy czy i jak karzą. W serwisach miejskich, które też jeżdżą pod miasto ale ogólnie tak się je nazywa, kary są rzadkie i zazwyczaj za rzeczy totalnie oczywiste jak np. kradzież paczki. Trzeba na prawdę kawał leniwego bydlaka znaleźć żeby ktoś poświęcił czas na naliczenie kary. Problemowi ludzie odpadali już na tygodniu próbnym. Było kilku takich "trudnych" nerwowych kurierów to też zazwyczaj raz w miesiącu było im przypominane, że jak nie chcą być uprzejmi to niech przynajmniej nie otwierają mordy, tylko: wejść - dzień dobry - podpis - do widzenia i wyjść.
Jestem przewoźnikiem w inposxie już rok mam 2 trasy. Żadnej noty nie dostałem za paczki)) chociaż wyjeżdżałem bez wszyskich. Także zależy od odziały i koordynatora
8:45- "nota i dowidzenia" ... normalne. w zyciu wygrywa ten co jest silniejszy i sprytniejszy,a korporacja jest zawsze silniejsza od pracownika. Wiec dociskaja jak sie da.
Rozliczanie to tez porazka, ja musze specjalnie 20 minut tracic bo inpostrozlicza sie we wolatomatach a nie w kasie 😅 jeszcze problemy z wplatomatem, brak srodkow, dzwonienie na infilolinie itp, jezeli chodzi o start to tak jak kolega mowi, 5-6 rano start, w grudniu o 6 to juz bylem po pierwszym paczkomacie
Dlatego trzeba szanować kurierów. Ludzie nierzadko bez życia prywatnego, nieznani w swojej okolicy, podobnie jak z pracownikami fabryk, którzy jebią po 12h dziennie, przychodzą do chaty, zjedzą, prysznic w pracy, wyro, kima i od rana to samo. Pranie, zakupy, sprzątanie w domu tylko w sobotę albo w niedzielę. Chujowo, ale stabilnie, bo jest wypłata co miesiąc. Do czego to doszło... Pozdrawiam wszystkich w tym kieracie!
Autor kanału DORO CUKRUJE każdej firmie, którą pokazuje, to JASNE, bo gdyby pokazywał REALIA, to by z nim odcinka NIE nakręcali. WIęc wszysto to PIC NA WODĘ !!!!! i kasiora dla autora kanału, który się NIE narobi cukrując firmom, a przy tym ZAROBI !!!!!!! NIE łądnie! te paczki to AmWay !!!!!!!!
Z drugiej strony, każdy twórca robi filmy dla kasy, nawet gdy jest to tylko hobby, to fajnie dostać za to trochę kasy. Ale mimo wszystko, powinny też być pokazane jakieś wady każdego zawodu.
He, miałem okazję w czerwcu przepracować 2 tygodnie w inpoście, co prawda nie na paczkomatach tylko na D2D, może trafiłem na lipnego przewoźnika, może gdybym robił u innego by tak nie było, ale do sedna. Codziennie max 8 na magazynie, a powrót do domu najszybciej 18, średnio 20-21 ale to nic, raz w piątek miałem okazję wrócić 00:30 następnego dnia, tak, dostarczając paczki do około 23 30. Ale teraz uwaga dlaczego tak długo? Bo swoją część roboty wykonywałem średnio do 17-18 co myślę że jest dobrym wynikiem jak na świeżaka i ponad 130 paczek przerzuconych każdego dnia, ale oczywiście przewoźnik zamiast puścić mnie wolno, to nie jeszcze mu 30 paczek zostało i trzeba było za niego rozwozić. Ogólnie przejebane. I popieram słowa z innego komentarza "Kto w kurierce był, ten w cyrku się nie śmieje" A apropos filmu DoRoboty, nie tak kolorowo nie jest, pic na wodę, ciula prawda że jest tak super, Zacinające się zebry, zacinające się aplikacje, paczkomaty, a już najlepsze to płatności kartą na które trzeba było czekać po 5 minut żeby się załadowało.
Dzień dobry. Fachowy materiał pan przedstawia na temat InPostu. Jednak widzę w tym nagraniu potencjał współpracy, nad zagospodarowaniem przesyłek do paczkomatów, i odbiorów zwróconych przesyłek. Mogłoby to ułatwić, wykonywaną pracę. Pozdrawiam
Kanał „do roboty” już dawno zacząłem omijać, bo gość idzie dokładnie w narrację podrzuconą przez tych, którzy go goszczą na robocie. Sam prowadzący nie ma zielonego pojęcia o branży, którą próbuje omówić, raczej też nie prowadzi żadnego rozeznania, aby skonfrontować to z tym co powiedział mu gospodarz odcinka. Jak zestawiłem swoją karierę zawodową w IT z tym co opowiedział będąc na uczelni wyższej w tej sprawie to złapałem się za głowę.
16:10 jazda wzdłuż po chodniku jest zabroniona przepisami, więc nie wiem o co chodzi xD Ogólnie jak już każdy chce podjechać jak najbliżej, to paczkomaty powinny być stawiane w jakichś dostępnych miejscach
tak tylko dodam, jak cytujesz material z innego kanału, bardzo miło byłoby z Twojej strony dołączyć nazwę kanału do cytowanego fragmentu. Wiadomo, że film jest o materiale z kanału "do roboty", ale taki szczegół jak link czy obrazek z kanału czy inne oznaczenie dodane do cytowanego materiału nie byłoby czymś złym ;) Dzięki za Twój komentarz. Dobrze jest zobaczyć pracę kuriera od praktyka, a nie z materiału przygotowanego pod "dobry" wydźwięk
Dobrze mówisz, pracowałem przez 3 tyg. Kierownika miałem chuja takiego, co przypierdalał się o wszystko, nawet jak skończyłem robotę to miałem 1 incydent, gdzie chciał życię utrudnić. Jak wyjezdzałem ok. 5 to wracałem po 18, ponieważ do magazynu miałem prawie 50km, fajnie że auto pod dom, ale kurwa za darmo śmigasz rano godzinę no i powrót również, w sumie to cale dowożenie paczek do i z magazynu jest nie płatne, bo to jest od pkt. lub od paczki ... Za te 3 tyg. dostałem 1,5k netto (nie śmieszny żart) to było w sierpniu 2021, w to weszła jeszcze kara za zgubioną paczkę, chuj go wie co się z nią stało, jakaś mała. Jak miałem 2 paczki po 10k na aucie, to mysle, kurwa żeby tylko nic się z nimi nie stało, bo na zleceniówce odpowiadasz za to wszystko i było wiele przypadków ludzi, którzy odrabiali i jezdzili miesiące za darmo ... Ogólnie robota bardzo fajna, mnie nie przerażały wagi paczek itd. bo pracowałem sporo fizycznie, ale te kary, godziny pracy i to śmieszne wynagrodzenie, to jest jeden wielki żart i nie będę chciał wracać do tego. Warto jeszcze dodać o tym, że zima nie zima kurierzy D2D nie raz muszą wiechać gdzieś na wieś i zakopią auto i trzeba czekać na ciągnik itd. itd. zarobki powinny być 2 krotnie większe niż te o których mówisz na filmie, aby to się wgl. kalkulowało, to ryzyko itd. Pozdro, widać że wiesz co mówisz punktując te luki w oryginalnym wideo
I dlatego warto walczyć o wolny Internet by móc zobaczyć materiał taki jak ten czyli zdarcie maski fałszu z propagandówki. Materiał z kanału do roboty to totalny syf. Ale ładny i tak powinno się robić filmy zachęcające do pracy w kamieniołomach. Pozdrawiam! PS: łapeczka w górę!
Koordynator ma wyjebane na to, że musisz wracać się po paczkę pół godziny i tracisz łącznie godzinę na to. A dlaczego ma wyjebane? Bo on o 15 kończy i o 16 jest już po obiadku i sobie siedzi w domu i odpoczywa a kurier od 7 na sorcie (Czasami nawet do 12, BO ŚNIEG SPADŁ I AUTO NIE DOJECHAŁO) i na rejon od 14 a powrót do domu? Kogo to obchodzi ty masz zapierdalać i się nie odzywać. Całe szczęście nie pracuje już w tych kołchozach, niewdzięczna praca, ale czasem mimo wszystko miało się poczucie dobrego uczynku jak dowoziłeś leki straszej pani etc. Mimo wszystko każdemu kto się pcha na kurierkę odradzam każdemu stanowczo, ale dopiero jak się przejedziesz to się dowiesz ocb. Pozdro.
Sporo tych filmów na kanale do roboty to taka reklama, wszystko pięknie ładnie, pod kamerę. Że niby firmy takie przyjazne osobom bez doświadczenia, taka fajna atmosfera, pomocni, wolne tempo. Była jedna relacja z firmy z branży gastronomicznej, pracowałem tam, szkoda że nie pokazali realiów, tylko 1 spoko kierownika a innego co było sporo skarg już nie.
in post ma wprowadzic bonusy w aplikaci dla klientuw za szybkie odebranie packi , typu darmowe wysylke za odebrania packi wciongu 20-40min( typu zdrapek ,uzbieraj 5 szybkih odebran i 1 wyslka za darma)
Hej hej. 5 lat jeżdżę w dhl i co do not to nigdy jeszcze nie dostałem, pewnie to zależy od terminala. Co do pomocy na święta do zazwyczaj to jest ale bywa różnie. Z resztą się z Tobą zgodzę. Kurierke albo pokochasz albo znienawidzisz. Pozdrawiam
15:40 nie ma czasu na korzystanie z telefonu internetu itp. Pozatym za moich czasów trzeba było zebre zostawić po robocie na magazynie żeby naładować na drugi dzień.
Ja aktualnie robie w GLS w holandii, teraz dostalem stala trase w Rotterdamie, z czego wiekszosc to są firmy, i akurat to jest wiekszosc paczek co powoduje ze auto mam wyjebane pod sam korek 😂 na mojej trasie jest srednio 100-140 stopów, za jednego mam 1,20€, jak narazie najwiecej zrobilem 115, ale dopiero sie ucze tej trasy XD ogólnie nie narzekam, bo z kazdym dniem idzie mi to wszystko coraz szybciej, gośc co robil ta trase przede mną to co mi zajmuje jakos od 8 do 19, to on to robił do 15/16, wiec z czasem pewnie mi sie tez uda 😁 pozdro
Zgadzam się ze wszystkim co kolega wypunktował. Sam przepracowałem w tym cyrku 2 lata i mogę dodać coś od siebie.
Zacząłem 2 miesiące przed pandemią, gdzie paczkomaty były w miarę dostosowane do ilości paczek, jednak kiedy ludzie zostali pozamykani w domach i zaczęli większość artykułów zamawiać przez internet, z 300-400 paczek dziennie miałem do rozwiezienia nawet do 1500.
I tak przykładowy wtorek (bo są najcięższe), rejon ok 100km od magazynu, ok 1500 paczek, samochód pęka w szwach, a i tak nie wszystko weszło.
8 paczkomatów, po 60-80 skrytek każdy (jeden miał 120, na tym rejonie, szał).
Jedziesz na pierwszy, 5 wolnych miejsc, 70 nadań. Wyciągasz nadania, kładziesz na chodniku, rozkładasz jakieś kartony, kombinujesz, żeby paczki się nie zamoczyły (przypominam , że była wiosna i deszcze padały prawie codziennie), wrzucasz te 75 paczek. Fajnie, na ten paczkomat zostało tylko 200.
Jedziesz na następny, znowu wyciągasz nadania, potem wyciągasz z samochodu nadania i paczki, które zostały na ten poprzedni, żeby się dostać do obecnego, ładujesz i kolejny. I tak kilka razy.
Rozwieziesz większość, stoisz o 16 pod totalnie zapchanym paczkomatem, modlisz się o to żeby ktoś przyszedł, odebrał, bo brakuje ci kilkunastu wolnych skrytek.
A najlepsze jest to, że 500 metrów dalej stoi paczkomat, który ma akurat kilka wolnych miejsc, więc dzwonisz do koordynatora, czy możesz przekierować, a on na to, poczekaj jeszcze pół godziny.
Mimo, że była teoretyczna możliwość przekierowywania na inny paczkomat, to był całkowity zakaz. Lepiej było zwieźć niedostarczone paczki na oddział i dołożyć sobie pracy na następny dzień, który wcale nie musiał być lżejszy.
Dopiero kiedy niedoręczone paczki zaczęły się kumulować, Inpost wprowadził dostawy w sobotę, żeby te nagromadzenie rozładować.
Teraz chociaż są multiskrytki, duże ułatwienie.
Pamiętam jak któregoś dnia miałem z 400 paczek na paczkomat 100 skrytek i koło godziny 15 przyszedł gość i zaczął odbierać, 1, 2, 3, 10, 20 paczkę. Finalnie zwolnił mi chyba z 50 miejsc. Nie wytrzymałem i zapytałem co zamówił. Okazało się, że facet z racji, że ma przerwę w pracy robi remont łazienki i wszystko zamówił przez neta, każdą uszczelkę, płytki w paczkach, kleje, silikony, kolanka itp. Ale pocieszył mnie, że mnie oszczędził, bo w Żabce ma do odbioru jeszcze 70 paczek :)
Z pracą było wtedy ciężko, ja miałem szczęście pracować u super przewoźnika, gość sam przyjeżdżał o 3 nad ranem, sortował nam paczki, jeździł razem z nami, jak było trzeba to zatrudniał nowych ludzi i płacił przyzwoicie, gdyby nie to, zrezygnowałbym bardzo szybko.
Pozdro dla wszystkich kurierów!
Super komentarz 💪 pozdrawiam cię serdecznie kolego.
Ile miałeś na miesiąc przy samych paczkomatach ? Teraz inpost płaci 4000-4500zł na miesiąc wtorki paczek 700-1000zł zależy od odbiorów czy pełny bus
@@Smerfus-ee2yhI co? 4,5 k płaci za miesiąc po 12h?.
Praca jak dla niewolnika....
@@danielgmerek933 Nie 8-9 h czasami 7h ale dla sprawnego a takich coraz mniej
@@Smerfus-ee2yh Ale to kurierka domowa. Tam jak jestes szybki to szybko skonczysz, chociaż robota z dnia na dzień robi sie gorsza i paczek coraz więcej a ludzi coraz mniej wiec i roboty od chuja tak że nawet ci najszybsi mogą już poprostu nie wyrabiać. A paczkomatowi, nie ważne czy jesteś szybki czy nie, musisz wyjechać w rejon wywieźć zebrać i wrócić, i to w wyznaczonej godzinie. Więc musisz być nie dość że szybki na wywozach to i na odbiorach bo paczki muszą dzisiaj wyjechać a na odbiorach też pełen bus pod sufit. A na pczkomacie nie ważne czy jesteś najszybszy 12h to norma, ja codziennie dymałem 12-13h z czego 1h przerwy w tym sobie robiłem jak paczkomat w chuja nie przygrał i przed odbiorami udało mi sie szybko wszystko ogarnąć.
Dużo filmów na kanale DO ROBOTY to filmy sponsorowane. Wystarczy zobaczyć tam film praca w Biedronce, tak pokazał tą pracę tam i jak jest czysto i wszystko pokładane że, sam się chciałem tam zatrudnić haha. A potem wchodzisz do sklepu na zakupy i jak widzisz ten burdel i te wszystkie palety co stoją w alejkach i te biedne kobiety co układają towar a za chwilę lecą na kasę, to się od razu odechciewa :)))))))))
Do pracy w handlu już nie wrócę i to co pokazał kanał "do roboty" to śmiechu warte. Gdyby tak wyglądał i funkcjonował każdy sklep to świat byłby piękny. PIP i ZZ powinno dobrać się do dupska każdemu dyskontowi w Polsce
@Domi_Nikkaa najgorsze robota, to robota z ludźmi
Przecież ten gościu nie zostałby wpuszczony do firmy jakby pokazał ją w złym świetle. Zadna firma a tymbardziej korporacja nie pozwoli sobie na to. To co on pokazuje to nic innego jak reklama danej firmy i pewnie jeszcze jakaś nagroda wpadnie...
Kanał do roboty to zbędne ogniwo w łańcuchu pokarmowym.
Pracowałam w Biedronce jako ZKS i to anty film. To co pokazują totalnie mija się z rzeczywistością.
Jestem świeżo po tygodniu pracy na paczkomatach Inpost. Dwa dni już tego nie robię, a kręgosłup, palce i nogi tak mnie nadal nagwiżdżają, że szok. Sporo jest ciężkich paczek. Maszyny się wieszają. Skaner się wiesza. Miałem 9 paczkomatów. Najwięcej w jeden dzień zapakowałem 1235 paczek (we wtorek, bo są najgorsze) najmniej 750. Ci kurierzy , którzy dłużej tam pracują to są herosi dla mnie. Ja przyjeżdżałem na 6 rano , a mój szef (wspaniały człowiek) przyjeżdżał godzinę, czasem dwie wcześniej i jak było dużo pracy to ładował mi auto dopóki ja się nie zjawiłem. Raz udało mi się wrócić do domu przed 15. Tak to wracałem do 18:30. Gdyby nie ten mój szef to nie bardzo opłacało by mi się wracać do domu... Na tym filmie kolega ma 100% racji. Ci koordynatorzy to nieźle tam mieszają. Chodzą po busach i tylko szukają do czego się przyczepić. Tylko nota! nota! i nota! Generalnie jest to orka , a nie praca. Podziwiam ich naprawdę bo mają przekichane. A wypłata, którą otrzymują nie jest tego warta. I pamiętajcie. Bądźmy wyrozumiali dla kurierów. Nie zastawiajmy autami paczkomatów, odbierajmy paczki w miarę możliwości szybko i poczekajmy chwilę jak kurier jest przy maszynie.
@@haskihaski1 w punkt.
ile zarabiasz za dostarczenie 1k paczek?
Co do zmęczenia w każdej praca na początku człowiek organizm musi przyzwyczaić , ja po dwóch dniach malowania dzwi w mieszkaniu u kolegi czułem się jak po maratonie tak mnie nogi nawalały a przecież nigdzie nie biegałem i każdy powie co to takiego malować dzwi w domu wałkiem i pędzelkiem . Robiłem też przy kopaniu rowów pod światłowody , było to samo na początku ztyrany jak koń po westernie ale z czasem człowiek się przyzwyczaiłi zwłaszcza taki który do tej pory spędzał 8 i więcej 8 przy biurku komputera .
@@ZwykyDzienKurieraco miałeś na myśli mówiąc "przeszukiwanie paczkomatu"? Bo nie rozwinąłeś tematu
ja 3 miesiace wytrzymalem kurierka i jeden paczkomat ale rejon 40km od bazy rzadko zdarzal sie spoko dzien w ktorym nie myslalbym o zwolnieniu sie stamtąd Xd
Szanuję pracę kurierów, a szczególnie tych z inPost, odwalają kawał solidnej roboty! Dziękuję za Waszą pracę! 💪👌
@@chipo608 wszyscy kurierzy jadą na jednym wózku
Ten niby „kurier” to mi wygląda na jakiegoś pracownika biurowego który na co dzień tym się nie zajmuje
Haha u mnie w robocie jak na filmie pokazywali niby typowego robola to przebrali kierownika produkcji żeby dupcył jakieś alajny jak to jest fajnie 😂😂
Akurat znam go osobiście, jeździ normalnie codziennie. Jako podwykonawca, ma zatrudnionych paru ludzi i jeszcze jakieś tam biznesy ma ale też jeździ jako kurier normalnie.
Jak rekruter normalnie, który opowiada jak wygląda praca na papierze :D
Najlepszy jest moment "jedziemy samochodem elektrycznym" powtarzane kilka razy xD
a zabawne bo inpost kupuje najgorsze elektryki z dostępnych a ci się jeszcze chwalą tym xDDD
Ludzie i pracownicy też powinni zacząć wystawiać noty pracodawcow. Nie zapewniasz materiałów, źle organizujesz pracę, nota, nie przestrzegasz prawa pracy, do przerw, BHP. Nota
@@RUclipsCommentatorzxcvbnm tak chyba powinno być i by im się oczy otworzyły.
@@ZwykyDzienKuriera Chciałbym żeby tak było, niestety w tym kraju wielu ludzi ma mentalność niewolnika i panuje kult zapierdalać trzeba. W życiu nie podejmę się pracy kuriera, nie muszę sprawdzać na sobie, nie wytrzymałbym pewnie nawet jednego typowego dnia. Zrobiłbym np zdjęcia braku możliwości zaparkowania w promieniu 1km, robiłbym sobie ustawowe przerwy itp itd zostałbym zgnojony zapewne przez resztę szczurów
@@RUclipsCommentatorzxcvbnmkażdy się mądrzy że by nie robił za te kasę dopuki ma mu kto sponsorować mieszkanie i jedzenie i internet życie się zaczyna kiedy jesteś na swoim i jak masz kaprysy że nie będę robił tego czy tego to nie będziesz miał za ci do gara włożyć. Dziś wieku młodych jest roszczeniowych dopóty mieszka z rodzicami i wie że z głodu nie umrze .
@pablolinda4671 muszę się z tą wypowiedzią zgodzić, sama prawda.
@@pablolinda4671 W tym też jest ziarno prawdy, ale nie zgadzajmy się na pomiatanie jak pies, widywałem w niektórych miejscach takich co gdyby im szef Janusz kazał zrobić laskę to by tylko spytali kiedy...
Branżę znam, bo spędziłem tam 5 lat. Spotykałem kurierów ze wszystkich firm kurierskich w Polsce. I powiem tak: liczba paczek a liczba "stopów" to jest zupełnie co innego.Spędziłem 5 lat w DHL-u i od "Andrzejek" do około połowy stycznia pracowałem po 14-15 godzin dziennie za 3200.- precież to jest chore. Na moim "rejonie" kurierzy z DPD w ciągu 12 miesięcy zmieniło się 9-ciu.
Jest to osiedle w Krakowie gdzie nie ma wind a bloki mają 3 piętra, 90% zamówień było z ....3 piętra. Koledzy kurierzy z DPD po 3- 4 tygodniach noszenia mebli na 3 piętro "odpuczczali". wszelkie ciężkie zamówienia pochodziły z 3 pięter. (Kurier ma obowiązek dostarczyć przesyłkę pod drzwi). Mnóstwo razy słyszałem po powrocie około 15-tej "co tak wcześnie"? ale jak wróciłem o 21-wszej, albo o 21:30 nikt nie zapytał : co tak późno? Wprowadziłem teorię wśród moich kolegów-kurierów że: dzień na czerwono w kalendarzu to "niedziela" i 2 dni po tym dniu jest najwięcej paczek, przekładając to z polskiego na nasze - w weekendy ludzie najwięcej zamawiają- w poniedziałek się wysyła, a we wtorek dostarcza. Jak jest "święto" w środku tygodnia to działa tak samo.
1. Zapomniałęś dodać że InPost zmusił Przewoźników do wynajmu drukarek do etykiet za które płacą.
A InPost nie musi kolejnej osoby zatrudniać. Czysty pieniądz dla InPostu.
2. Kurier jak zgłasza że jest problem z paczkomatem, to firma to olewa, ale jak Klient zgłosi że paczkomat źle działa
to kurier klucze musi pobrać i sam naprawiać, chodziasz że dzień wcześniej kurier zgłaszał problem z maszyną
( jak nie da rady to dopiero serwis przyjeżdża ).
3. Od ponad roku są taśmy gdzie kurier się wyładowywuje i już nikt nie powie ile tam czasu traci w kolejce, żeby
się dostać do niej ( czasami w samej kolejce czeka sie około godziny ).
4. O roztawieniu paczkomatów to lepiej tego tamtu nie poruszać, bo paczkomaty teraz stawiają w lokalach,
gdzie o parkingu zapomnij. ( InPost nawet miejsca parkingowego nie potrafi zapewnić )
POZDRAWIAM
Nie zapomniałem, nie wiedziałem o tym, teraz od kolegi pożyczyłem busa i się zdziwiłem co to właśnie za drukarka jest.
To nie jest przewoźnik sama gadka wskazuje na jakiegoś korposzczura z KSK, nie powie paczkomat tylko maszyna😂😂 bardzo fachowe nazewnictwo, za fiksowany na punkcie tej firmy. Na 99 procent film jest ustawiony a koleś który przedstawia pracę to żaden przewoźnik tylko typ z biura który liże zad po wyższe stanowisko 👊😊
Oczywiście że film jest sponsorowany. To reklama.
Ja już po uśmiechu wiedziałem że to nie kurier ani przewoźnik, oni się nie uśmiechają w tej pracy 🙂
Akurat z racji, że na stówę to materiał sponsorowany przez InPost, to dostał pewnie briefing, że ma mówić "maszyna Paczkomat", bo się prezes spina, że to nazwa zastrzeżona :D
@@OzziemandiasPL Z tego co wiem to nazwa Paczkomat jest właśnie zastrzeżona przez InPost więc dziwne, oni mogą tej nazwy używać do woli akurat 😅
Ten gość to kurier, i z tego co kojarzę to on chyba nie jeździ na paczkomatach tylko d2d
Macie ok. 4500 zł każda zagubiona paczka to urzedowe 100 zł plus wartość paczki czyli moze to być coś za 1000 zł i wtedy masz minus 1100 zł. Brak kamizeli butów Bjp na magazynie 200 zł itp. itd. znałem wielu dobrych kurierów ktorzy sie starali, ale jest cieżko najlepiej o 6 być na magzynie a zjazd do 17- 20 około policzcie sobie ile godzin robicie i czy to się opłaca. W biurze InPost nie lepiej zwolnienia ludzi bo centrala przygotowała budzet na oddział na 12 osób a nie na 17.A Ty masz robić za tamtych robote. Do tego co 3 miesiace wywracaja wszystko o 180 stopni i kazdy sie juz w tym gubi. Korpo wyciśnie z Ciebie ostatnie siły i kopnie w d.
Każdy powinien według mnie chwilę popracować na kurierce i zobaczyć jak ta praca wygląda. Rzeczywistość często jest inna, według mnie na dłuższą metę nie warto pchać się w to, duża odpowiedzialność i za paczki i za nie swoje auto, jeśli pracujesz u przewoźnika.
Każda praca na ekranie , w telewizji, internecie , serialach wydaje się taka zajebista, efektowna. Celowo jest to ukazane w krzywym zwierciadle, żeby właśnie głupi lud się tam pchał , młodzi nie mają pojęcia na co się piszą- i logistyki, innych tego typu prac ; medycyny oczywiście - jak tam dopiero to jest przerysowane… Tylko lekarze opiszą ci prywatnie jak to wygląda … Filmy ma dobrze oglądać i to się sprawdza idealnie na tym kanale Do Roboty i nie tylko
Do Roboty i rzetelnie to się wzajemnie wyklucza ;-)
Od dłuższego czasu na pewno.
Ja w Fedexie w Lublinie mialem rejon obejmujacy 103 ulice... 70% prywata bloki, 10% prywata domki, 10% firmy. Dziennie mialem ok. 120 adresów w doreczeniu (150-170 paczek) i ok. 18 zlecen odbioru prywaty (zlecenia wpadaly do 15:00) i 5 stalych odbiorów (400 paczek do odbioru). Doręczenia i odbiory prywaty musialem ogarnac do 16:30 max bo od 17:00 zaczynaly sie odbiory stałe. Przypominam, ze rejon mial 103 ulice wiec jak wpadlo zlecenie odbioru tam gdzie zaczynalem rano to musialem wracac przez caly rejon.. Prace zaczynalem o 5:30 a kończylem o 19:00. Dzien w dzien... A w swieta potrafilem konczyc 22-23 bo bylo po 200-210 adresow i 300 paczek. Kurierka to kołchoz! A to wszysyko zeby z miesiaca zostalo 5-7 tys w kieszeni jak sie auto nie zepsulo... Wytrzymalem 5 lat.
O kur…..a
O kurierce to można nagrać cały sezon… Gls InPost pocztą śmiało jeszcze ty FedEx Iza z dpd i masz, a jak już tam się nie pracuje to gówno zrobią bo jak jesteś tam to cię straszą
I tak dlugo. Ja odobnie wozilem pizze - praca do 2-3 nad ranem, potem na 9 rano i to wszystko za 5 zl brutto (2009-2010 rok). Nigdy wiecej. Trzeba bylo brac stypendium socjalne, czy cos, bo ta praca mnie zubozyla.
brawo
@@Qba12345 ja rozwoze tez żarcie codziennie, zwykle 11 h dziennie bez dni wolnych ale nie narzekam, w życiu robiłem takie gówno że chciałem płakać jak wchodziłem do tego obozu pracy, a pierwszy lepszy nie jestem, robiłem 40 tys krokow dziennie, żarlem jak koń a na siłowni brałem duże ciężary, na stopach do dziś mam potworne odciski..
Przyjdzie dzień że zrobię kat C I zawine na solówkę, najpierw u nas potem gdzieś na obczyznie i pierwszy raz w życiu naprawdę odetchnę bo pracy się nie boje a pieniądze w końcu będą płynąć
Trzymajcie się tam wszyscy ludzie i walczcie o lepsze jutro
8:30 mistrzu nie zgodzę się ze wszędzie karzą notami . Mam znajomych w wielu firmach kurierskich , ale ja sam jestem przykładem że InPost to jest największy cyrk . Dwa lata temu przychodząc tam nie było tak źle jak jest teraz . Z tej firmy zrobił się taki kołchoz że koordynatorzy przechodzą ci po busach i patrzą abyś tylko miał zebrę w środku czy co lepsze listę ,by ci wlepić łatwe 2% z faktury . O stroju już nie wspomnę . Od Lipca na wszystkich oddziałach nie ma już taryfy ulgowej co do stroju . Firma nie interesuje się że pracujesz pięć a nawet 6 razy w tygodniu i możesz nie mieć aż tyle ciuchów na zmianę , jeśli cię tylko zobaczą cyk nota
@@BEN.10-w8z też mam wielu znajomych, pewnie dużo zależy od danego oddziału i ludzi którzy tam pracują.
@@ZwykyDzienKurierau nas (znaczy ja już się opamiętałem i nie pracuje tam od 3 tygodni) była non stop wojna między Magazynem a przewoźnikami i kurierami . Magazyn na każdym kroku robił pod górkę . Zdarzało się że przez 2 tygodnie pracowała ekipa sortowników by za następne dwa tygodnie doszło do kolejnej zamiany ( za każdym razem trzeba było się przygotować na pewne błędy w kratach , i to kilkadziesiąt błędów) . Sort średnio kończony o 9 . W soboty zdarza się że idzie im na tyle dobrze że mogliby skończyć to już o 7 nawet , ale aby statystyki się zgadzały należy kazać całej ekipie kończyć , by zostało dwóch ludzi na sorcie , i nie muszę mówić że wtedy to się przedłuża znowu
akurat u mnie w ogóle nie patrzą na to czy masz strój, jedynie buty i kamizelka na sortowni i nic więcej
19:50. Mowisz ze 80 malo ze kazdy kurier by to zrobil w 4h. A czemu nie robili w 8h? Na spokojnie bez nerwow. Aha bo trzeba byc nadgorliwym i pokazac ile to ja nie zrobie. A potem placz ze duzo. Mam wrazenie se przez tyle lat co istnieje kurierka ludzie sami podniesli to wszystko do takich progow ze po prostu kazdy musi biegac.
im szybciej rozwieziesz to szybciej jesteś w domu, każdy chce być w domu o normalnej godzinie, gorzej mają kurierzy którzy jeżdżą na paczkomaty bo muszą i tak siedzieć na rejonie do 16
@@vertsaniye twoja logika zgubiła wszystkich kurierów ROBOTĘ SIĘ SZANUJE
@@XX-iy5wy skoro płacone masz za doręczenie paczki to po co dłużej siedzieć na rejonie i tracić czas który możesz spędzić w domu?
Dokładnie tak, w DE też zaczynało się od 70 stopów. Jak ktoś zapier....ł i jechał fo domciu o 13 to kilka dni później było 90 stopów, później 110 itd. Aż w końcu robił 140 w 8h a ten co robił na spokojnie 70 w 8h eobi je do tej pory 😂
@@PanCzapeczkajak widać Polaki się nie nauczą
To ja już wiem skąd będziemy mieć te własne samoloty, przecież słuchając tego co mówi ten niby przewoźnik to jest robota jak marzenie, bierzesz pan 10 samochodów od inposta, zatrudniasz 10 kurierów którzy z uśmiechem od ucha do ucha (bo co to za robota) robią kardio z paczkami. Ty możesz leżeć w DuPaju na plaży z wywalonymi [...] do góry i tylko sprawdzać wpływy z faktury na conajmniej 6cyfrowe sumy. A jakby tak rzucić wszystko i iść na przewoźnika do InPostu? XD Szkoda że nikt nie wspomniał że w konkretne dni tygodnia jedzie się najpierw do centrum dystrybucji jakiejś wielkiej firmy i ładuje się całego dostawczaka (nie takiego piździka elektryka) przesyłek - oczywiście każdą z osobna skanując - (w moim przypadku były to ciuchy w małych workach/bagach) przez powiedzmy 1-2h dalej jedzie się z powrotem na magazyn, ładuje się do tych żółtych kontenerów i wywozi na magazyn i dopiero w tedy się bierze te wózki z przesyłkami na paczkomaty. Ja miałem 4 paczkomaty w tym 1 to był tzw jamnik. Tu było wszystko pięknie bo maszyna pusta ale takie sytuacje to zdarzają się chyba tylko przy pierwszym załadunku paczkomatu. 400 paczek do jednej maszyny w której wolnych jest 10-20 miejsc to jest raczej codzienność i jeżdżenie po X razy w kółko. Jasne, czasami jest opcja przekierowania paczki na inną maszynę która jest gdzieś niedaleko ale to są pojedyńcze przypadki. Odcinek nagrywany latem i odziwo nic nie wspomniał o tym jak się świetnie pracuje z 30kg paczkami (np karma dla psów) które trzeba wsadzić na samą górę maszyny w 34*C, jak masz 2m wzrostu albo jesteś fanem siłowni to jeszcze spoko ale jak ma się 1,7m i 80kg to bywa to problematyczne, poza tym 8-10-12+ godzin roboty na zewnątrz, czy to 34*C czy -15*C robota ta sama.. Przeszukiwanie paczkomatów, awarie czy to mechaniczne czy oprogramowania, wpychający się ludzie przed Ciebie bo on musi odebrać paczkę już, nie za minutę a ty jesteś tylko wołem roboczym... NIEEEE takie rzeczy w ogóle się nie zdarzają. Paaanie, kolejna cudowna robota do której przyjęcia są 365dni w roku, kolejny cudowny kołchoz jak i w marketach.
@@zyciepopolsku8178 to jest jawny wyzysk człowieka, przez człowieka. Zarobki nie adekwatne do włożonej pracy. Ale na końcu i tak to kurier jest najgorszy.
@@ZwykyDzienKuriera By ludzie się nie dawali wyzyskiwać to by nie było problemu. Ale tak to jest jak jeden się nie da to go wymienią na osła który się da rżnąć i koło się zamyka.
@@SonofSkyrim01 z jednej strony masz rację, z drugiej czasami praca w kurierce czy markecie jest jedyną opcją a taka osoba często bywa jedynym żywicielem. Kto może to powinien powiedzieć nie i uj, obrócic się na pięcie i wyjść ale nie każdy może i nie każdy potrafi
hahaha a propo karmy to przynaje sam zamawiam czesto zwirek dla kotów i zawsze laduje w gornej skrytce gdzie ja mam 1,63. na szczescie zamawiam do paczkomatu pod ktorego podjade autem i jakos z progu zawsze ja wyciagne. Raz dostalem paczke do allegroboxa to nie dosyc ze na siłe ktoś ja wsadzil ze nie szlo jej wyciagnac to jeszcze tez na samej gorze i musialem ja otwierac nozykiem w paczkomacie. Kabaret. Ale mnie to juz nawet nie denerwuje bo wiem ze to jest ciezka robota. Nie raz zostawiam jakąś przekąske czy wode po odbiorze paczki.
@@gabrielruto5120 o ile dobrze kojarze, o ile to nie zniknęło to można wybrać na którym poziomie się chce przesyłkę (oczywiście w ramach dostępnych wolnych skrytek).
Kurcze przecież tyle jest tych kurierów zamiast się skrzyknąć na jakiejś grupie i zatrzymać to i zaprotestować przeciw takiemu wykorzystywaniu...
Pięć czy sześć tysięcy za 15 godzin dziennie to jest śmiechu warte...🤦♂️
Połowa tych kurierów jest ustawiona. Robi kilka lat, znają teren. A druga powoła to nowi i ci co dostali te resztki czyli gorsze tereny. I tak to działa. Robiłem więc wiem. Miałem więcej doręczeń od kuriera co robi 20lat ale zawsze mało bo na tym terenie się robi taką rorme i radź sobie sam. A z kad taka norma bo ktoś kiedyś pokazał i zostało.
Miałem okazje pracować w inposcie przez 6 miesięcy i absolutnie zgadzam się z Tobą, kanał Do Roboty zrobił im reklamę jaka to fajna praca a rzeczywistość jest zgoła inna. W grudniu to praktycznie praca od wczesnego rana do późnej nocy, paczki się nie mieszczą w paczkomatach więc na mrozie siedzi się w aucie i wydaje z samochodu to co nie weszło do paczkomatu. Zarobki jak na nakład pracy śmieszne... Zraziłem się do kurierki na całe życie po tych 6 miesiącach
tam wszystko reżyserowane wszystko fajnie i przyjemnie, a w realu rzeźnia za grosze
@@Martin-gd6fy może kiedyś ktoś nagra. Prawdziwa reklamę
5-7 tysięcy to nie są grosze
@@omgoat niewielu takich w kurierce jest którzy tyle zarabiają (7tys) większość około 4500 i mniej nawet
@@omgoat 7 tysięcy zarobisz jak napierdalasz godzin jak na 2 etatach +/- 12h dziennie wiec tak to sa grosze
No nie są jeżeli nie robisz na akord i 160h w miesiacu@@omgoat
Pracowałem 2lata nic dodać nic ująć, wstawałem o 4 żeby być na 4:30 i zdążyć zeskanować swoje paczki i do 20 jeździłem , przyjeżdżałem do domu tak styrany że czasami nie miałem siły się umyć bo zasypiałem przy ściąganiu butów...
Sam pracowałem w kurierce, tylko zagranicznej i to w czasach największego codziennego zajobu czyli lockdownow. I ogl bym do niej wrócił ale tylko zagranicznej, bo chociaż pieniądz lepszy. Nie raz chciałem spróbować swoich sił w kraju ale zawsze jakoś sobie przypominałem dlaczego z tego zrezygnowałem.
Nie wiem czemu ale Polacy zawsze jakoś sobie życie utrudniają, komplikują przepisami zasadami itp.
W austriackim DPD po odbiór popoludniowy podjeżdżalo się i zabierało paczki. Lista co się bierze do podpisu, druga dla siebie i nara, 20centow od każdej paczki która zabieram i zwoze. W Pl? Musisz każda z osobna paczkę zeskanować. A żeby jeszcze się nie pomylić itp. masz 400 paczek do skanowania(taki przykład osobiście dzień w dzień miałem w Austrii, paczki małe to wchodziło tego od groma), zabiera Ci to godzinę a dostajesz jak za stopa czyli 2-3 zł. Ładny wyzysk. DPD dyma Polaków, bo na to pozwalają. I ta obowiązkowa sobota raz na miesiąc. Pojeździłem kilka dni i podziękowałem, głównie ze względu na utrudnianie życia jak i ten skansen technologiczny jakim są paczki za pobraniem(na zachodzie już praktycznie ich nie ma). Za duża odpowiedzialność do zarabianych pieniędzy by się nie pomylić lub ich zgubić.
Idąc dalej myślałem o paczkomatach ale dzięki YT i forum kurierów na FB się z tego szybko wyleczyłem. Niby automat i tylko go zapakować. Jak tak policzyłem ile się godzin jest to też uważam to za wyzysk. Jeszcze Polak Polakowi to robi. Te szukanie wszędzie gdzie człowiek jakiś błąd popelni. No tylko Polak tak moze. Ciekawa historia mi się właśnie przypomniala. W DPD mieliśmy takiego Andreasa. Lubił szukać ale często przymykał oko. Kiedyś ewidentnie szukał czegos u Turków byle im ujebac to Ci się zgadali i po jakiejś imprezie, bo w sumie ten Andi lubił wypić, to go wyprostowali tak że cała hala miała względny luz jak chodzi o kontrole.
Będzie coraz mniej osób do tego i będzie się działo co na zachodzie. Wszyscy obcokrajowcy co przyjeżdżają do nas będą za niedługo jeździć z paczkami jak już jeżdżą z boltami i jedzeniem, bo Nam się nie będzie już opłacać tak tyrac za takie pieniądze. Kazdy będzie szukał oszczędności. A wkurwieni będą klienci bo jedyne co usłyszą że nie rozumiem czy i dont speak Polish od takiego muhadzina z Bangladeszu czy z Indii.
Temu gościowi od prezentowania firmy powinni też dobrze nos wyprostować, bo to obniża morale kurierów, że taka bajkę przedstawia a gówno ma się to do rzeczywistości a samemu gościowi od tego kanału to wieczne awizo, bo ciula ludzi chcących naprawdę zarobić za pracę a nie zajebac fizycznie i psychicznie się za te pieniądze.
Gratuluję zmiany posady, bo dawno nie oglądałem filmików. Mam nadzieję że pomimo że byś tak polatał z paczkami dla urozmaicenia to jednak wolisz być szoferem, ze spokojna głowa😁
@@grzesiekpekala5151 dokładnie. Teraz wiem że żyje, ale czasami bym polatał z paczkami tak max tydzień żeby komuś pomóc
'Kazdy będzie szukał oszczędności. ' właśnie tak powstały paczkomaty .
Jak się nazywają te fora kurierów na fb ?
Tak, z oszczędności czasu że nie trzeba czekać na kuriera cały dzień i jeździć do punktu odbioru. Ogl idea tych maszyn było To, że odbiera klient paczkę o której chce w dzień czy w nocy
No normalnie😅 kurierzy i Ci wyskakuje
Jak były przesyłki sądowe to było po 200. Wszystko oczywiście do drzwi. I to dawali rejony po 50 km od miasta. Był taki wesoły okres.
A później zwolnili wszystkich z dnia na dzień
Tragedia z tymi notami, do likwidacji te wszystkie korporacje tylko małe firmy rodzinne, mam nadzieję że za mojego życia ten świat upadnie dzięki światowemu konfliktowi.
taa niech rządzą janusze biznesu! sami się wykończyliście i dobrze!
Wojna coraz bliżej. Życzę tobie i sobie abyśmy tego nie musieli widzieć.
@@ZwykyDzienKurierao jaką wojnę Ci chodzi? Zawsze gdzieś jest wojna.
Może ktoś wystalkuje tego rudego, jego LinkedIn? Sprawdzimy czy to faktycznie kurier czy jakiś kierownik
@@RUclipsCommentatorzxcvbnm nigdzie nikt nie napisał że go zna, a tam pod filmem prawie 1000 komentarzy
InPost powinien wprowadzić opcję trochę tańszej paczki z krótkim terminem odbioru. Przynajmniej by to rozładowało paczkomaty i ułatwiło pracę. Ale to trzeba mieć ludzkie podejście, żeby jakoś pomóc kurierom. O większej ilości kurierów do pracy, żeby obecni się nie zarypali, to już nie mówię.
No InPost raczej nie zejdzie, bo dobra na odbiór może przełożyć się na odejście klientów. W DHL paczka czeka 4 dni na odbiór, Orlen chyba 3.
@@charl3s no to niech zrobią dobry marketing - dodatkowe punkty za odbiór poniżej 24h (albo różne progi), które można wymienić na nagrody albo darmową wysyłkę.
Czasami były do wylosowania nagrody za takie coś, ale to nie zachęca za bardzo w długiej perspektywie, dlatego system punktowy lepiej by się sprawdził.
Ja nie rozumiem ludzi którzy odbierają na ostatnią chwilę chociaż są w domu nic nie robią itd . Ja dostanę powiadomienie odbiera natychmiast jak tylko mam czas to zaraz lece po paczkę
@Nergal89 niestety realia są jakie są
Dobrze ze nagrałeś ten film i omówiłeś jaka jest prawda, sam rok czasu w tym obozie pracy na paczkomatach pracowałem, 13 godzin to się lekko robiło od 4 rano 😂😂😂 tez bym chciał tak jak on sobie na obiadki chodzić bo nie było co robić 😂😂😂
@@zawodowykierowca6136 😎💪
Rok wytrzymałeś to chyba nie było tak źle
@@Tomekonline2 No z takim musem to wytrzymałem tylko po to, żeby zarobić na prawko C+E i uciekać z inpostu
Można by rzecz, że praca już na C+E to zupełnie innych świat ? A kurierka ze zwykłym B robią rzeźnię bo przychodzą ludzie zdesperowani , nawet i za miskę ryżu będą robić byle zarobić coś
Przeprowadzona przez ciebie analiza filmu z Kanału do Roboty pokazuję tylko z jak śmieszną reklamą InPostu mamy do czynienia.
@@shiftidelete mogłem jeszcze bardziej zagłębić temat, ale uznałem że tyle wystarczy i kurierzy wiedzą jak to wygląda od wewnątrz. Szkoda tylko nowych młodych, przyjdą i szybko odejdą jak zobaczą co tam się dzieje.
@@ZwykyDzienKuriera kiedyś też myślałem, że praca kuriera to fajny zawód. Oglądałem twoje filmy, własne obserwacje i szybko wyleczyłem się z takiego myślenia.
Inne prace też podkolorowane są. Za dobrze opowiadają o nich. Nie chodzi tylko o kurierkę.
@@ZwykyDzienKurierapracowałem ponad miesiąc, „wakacyjna robota” obiecywanie szmery bajery oczywiście ile to nie zarobię, codziennie po minimum 800 paczek, we wtorki ponad 1000, dzień w dzień od 6 do około 19, stare maszyny, problem z miejscami w maszynach, gdzie do jednego miałem po około 300 dziennie a miejsc 80😂😂😂 zwykła katastrofa… nie polecam nikomu, bynajmniej Radomia, pominę ze za 2 tygodnie roboty dostałem 1200 złoty XD
Myslenie nieskażone logiką: Chłop pitoli o ekologii ładując 1000 foliowych toreb do paczkomatu. :D
A prąd w Polsce mamy z węgla 😂😂😂
A potem 1000 osób przyjedzie 1000 aut żeby te paczki odebrać xD
Świetnie to podsumowałeś. Nie znam tego kanału Do Roboty ale przecież to od razu widać, że filmik sponsorowany.
💪💪😎😎
A czemu w kurierce tak jest żę to firmy np ten Inpost bezpośrednio nie zatrudnia kurierów np na umowe o prace lub zlecenie tylko trzeba chodzić ddo jakiś pośredników po busy itp? nie opłaca im się to czy o co chodzi?
Żeby mieć czyste rączki gdyby coś się działo. Gdyby firma zbankrutowała to nie będziesz mógł się ubiegać o odprawę bo oni nikogo nie zatrudniają. Taka firma musiała by duże podatki płacić za każdego pracownika bo na czarno by nie zatrudniali. A tak przez przewoźnika jesteś zatrudniony i tu jest wolna amerykanka
nie oplaca sie - bo kurerowi na umowie o prace trudno wcisnac chocby te glupie noty, a kurier na zleceniu musi zarabiac przynajmniej stawke minimalna na godzine. Z inpostu mozna by ta kase sciagnac, i wizerunkowo byloby slabo. A tak? To dostawca zewnetrzny, niech sie buja ze swoim "pracodawca".
Chodzi o zrzucanie odpowiedzialności na przewoźników czyli firmę zewnętrzną. Jeśli przewoźnik zajedzie swojego kierowcę to InPost ma czyste ręce i cała sprawa jest zrzucana na przewoźnika. Tak się umywa ręce gdy coś się złego dzieje i InPost jako jedna z wielu korporacji tak postępuje. Dodam jeszcze że pracownicy od sortu na magazynie też są zatrudniani przez firmy zewnętrzne czyli agencje pracy. Mało kto przechodzi na warunki InPostu czyli ich umowę.
Komunizm i gospodarka centralna socjalistyczna skończyła się w 1989 roku
Żaden pracownik nie powie wprost, że firma odwala kitę. To nie jest reportaż gdzie się ukrywa czyjąś tożsamość tylko zwykły kanał rozrywkowy, w dodatku moim zdaniem nudny. W takim formacie nie da się rzetelnie pokazać czegokolwiek. Mnie dziwią te komentarze w stylu, to nie wygląda tak dobrze jakby odkryli Amerykę. Wyobrażacie sobie, że do firmy przychodzi dziennikarz i pyta się Ciebie co Ci się nie podoba w tej pracy, a Ty mówisz... No w sumie kierownik jest niekompetentny i zrzuca całą swoją pracę na innych. Firma dolicza premię do stawki podstawowej wszystkim pracownikom żeby na wypadek zmian w podatkach móc zaoszczędzić zamiast podnieść pensje. Klientom sprzedajemy buble z premedytacją żeby zarobić na serwisowaniu pogwarancyjnym, a ten projekt robimy tylko po to żeby pociągnąć dotacje z unii, a potem trafi do kosza. Wiadomo, że sobie w jajca nie strzelisz, więc pokażesz wszystko w cukierkowej oprawie.
Jeśli są artyści chętni do występów, to cyrk będzie kontynuował swoją działalność....
Też tego nie rozumiem, przecież nawet u mnie w małym mieście w każdym zakładzie szukają ludzi do pracy, może do kurierki idą tylko ci co ciężko myślą
dziekujemy za material zwlaszcza teraz przed swietami :)))
@@thomasbaduro-emergency3765 proszę bardzo 🫵😎
To miało ładnie i lekko wyglądać żeby ludzie rzucili się do pracy. On hajs dostal za reklamę hajsu dostal tyle że se chatę wykończy 😅
@@bennn9657 aż tyle to nie. To chyba nawet nie jest jego kanał tylko abstrahuje. Więc on tylko jest twarzą tego kanału
@@ZwykyDzienKuriera poważnie dla dla abstrahujów robi?!😅 hehe myślałem że jest bardziej inteligentnyb😅
@bennn9657 kanał „ dla pieniędzy „ też jest od abstrahuje
Teraz od jakiegoś czasu paczki z Aliexpress itd przejął InPost także współczuję im wozić po domach te małe paczuszki warte 2zł
niestety prawda, dosłownie można wybrać kuriera lub paczkomat dla jednej pierdoły, nie ma żadnych wymogów, ja wybieram paczkomat zawsze, kuriera tylko jak muszę
Pewnie że nie zaczyna, pracuje w nocy cały czas i przy tym sezonie świątecznym byłem w totalnym szoku jak zszedłem ze zmiany koło 5:30 a moja paczka już była do odbioru od 4:45 około 😅
ja robię teraz w pocztex to mam od 50 do 90 stopów to jak jestem na magazynie o 8:30 to jeszcze nie mam paczek zeskanowanych (tutaj sobie nie skanujesz paczek). Jak uda mi się łaskawie dostać paczki i sobię wbiję w mapy to możę wyjade z magazynu 9:30. Raz kończę o 14 na magazynie a innym razem o 17. Jak coś mam paczki w centrum miasta wojewódzkiego. Ale się zwalniam w cholere wkurwia mnie ta robota, a pieniądze liche. Pracodawca nawet nie ma dla mnie auta zastępczego bo tym co jeżdżę to na zimę będzie przejebane bez pozycyjnych po ciemku jeździć
jestem ciekaw jak przedstawiliby prace magazynierow w szczegolnosci tych na umowach zlecenie ktorzy robia cala robote a maja mozna powiedziec glodowa wyplate ktora nawet jest mniejsza o 1000 a nawet 1400zl netto od najnizszej krajowej bo mydlic oczy kazdy pracodawca potrafi a pozniej tylko wyzysk bo pracodawca widzi ze pomimo malych zarobkow jestes zmuszony dalej pracowac nie mogac znalesc innej alternatywy
11:09 potwierdzam tylko nie wiem od czego to zależy. Sam sobie wybiera o której zaczyna żeby na przykład skończyć wcześniej czy jak to wygląda. Ale przez parę miesięcy dostawałem paczki około 6 rano także jak wracałem z nocki to po drodze dostawałem sms-a że paczka czeka w paczkomacie. Potem na jakiś czas to się skończyło
Im bliżej świąt, tym wcześniejsze godziny pracy
0 sekund temu
Byłem na dniu próbnym wczoraj kurier ma 8 paczkomatów na Ochocie. Na magazynie jest o 4:30 a skończył pracę o 22:00 . Mieliśmy wczoraj 1800 paczek a to jeszcze nie są święta. Zarabia on 5500 ale jak przeliczysz godziny pracy w miesięcy i podzielisz przez kwotę jaką zarabiasz to jest kołchoz i obóz pracy. Od teraz doceniam pracę kuriera i wiem jak ciężka jest. Najgorsze jak masz paczkomat on pomieści 200 paczek a ty masz do włożenia 400 paczek i jeździsz na pobliskie paczkomaty, które też są zapełnione deponujesz prosisz się innych kurierów czy możesz w ich paczkomatavh zdeponować. Masakra nie możesz zjechać na magazyn z paczkami niedostarczonymi. Niepolecam tej pracy
Mająca swoje auto i działalność na jaki średni zarobek netto można liczyć?
Tak jak jeden kolega pisał na FB, w tym filmie jest to pokazane to jak ludzie myślą ze tak wygląda ta praca i jest taka przyjemna i podziwiają Brzoske jaki to jest ze swoimi akcjami i mu brawa biją a tak na prawde ten kto wie to wie jak to w środku wygląda i to co w filmie to mało prawda xD
@@thisistrolex jedno trzeba przyznać że Pan Rafał Brzoska dobrze rozwiną firmę. Ale na filmie wygląda jakby praca była sielanka
@@ZwykyDzienKurieraNo rozwinął chyba najlepiej jak się dało ale ciekawe czy sam wie co się tam dzieje bo wygląda jakby nikt nie pracował nad tym żeby to poprawić
@@thisistrolexOn to liczy hajs , co go to obchodzi?
@@dominikes7384 oj tam grudniu nawet paczki poprzerzuca
Widać prosty zwykły chłop,dobrze że ktoś oczy otwiera na temat tej pracy bo młodzi mogą się nadziać.Bardzo dobry materiał
Super materiał 👍 Cała prawda !! Szacun dla kurierów
W mojej miejscowośi kurierzy przyjeżdżają do paczkomatu nawet po godzinie 19:00 . Szacunek dla tych ludzi. Dzięki za dostarczenie moich przesyłek . Panowie
Ja z 3 lata temu pracowałem jako kurier inpostu i nie była to zła robota (jak na dorywczą, na stałe to bym nie wytrzymał). I w sumie to z tymi notami nie wiem jak było na innych oddziałach ale ja dostałem ją raz z własnej głupoty i była to tylko stówka. A co do paczek, ja osobiście miałem mały rejon tak do 50 stopów maksymalnie, w święta z 70. No i do tego na początku jedna maszyna potem drugą dostałem. A co do noty za strój, nigdy nie dostałem bo chcieli mi go zamówić w dzień jak im powiedziałem, że odchodzę. Ale dziwne, że nic nie wspomnieli na przykład o smartach, bardziej upierdliwe od przeszukania paczkomatu a kara za zgubie, no całkiem pokaźna. A weź jeszcze czegoś nie wpisz, zapomnij o jednym podpisie i dymaj do klienta jeszcze raz. Osobiście z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest to spoko robota do dorobienia po skończeniu szkoły ale nie polecam się z tym wiązać na dłużej. A co do zarobków. Ja osobiście zarabiałem 3300 te 3 lata temu za jeden mały rejon i dwa paczkomaty. A co do godzin to od 7 zaczynałem a tak 16:30 już kończyłem pracę wliczając w to rozliczenie się na koniec. Finalnie powiem jedno, w życiu nie zamienił bym mojej obecnej pracy w biurze/home office na kurierkę.
O tak z notami to racja,sam przez politykę inpostu mimo,że praca mi się podobała to po półtorej tygodnia zrezygnowałem i nie żałuję.
Powiesz proszę coś więcej?
@@Miażdżyodbyt No co mogą dać ci notę za prawie wszystko,już nie pamiętam dokładnie ale było coś nawet,że na bazie jak nwm czy to były niezasunięte szyby czy coś innego to nawet za to była nota,albo niby jesteś kurierem ale musisz doręczać i odbierać jakieś pisma z banku co ktoś musi wypełnić i ty to musisz zwrócić.Albo np.niby masz limit kg to miałem jednego stopa gdzie gościu dał ci z 20 paczek z kamieniami XD i to było praktycznie codziennie.
Cóż najgorsze w kurierce jest "Pośpiech". Żeby to było jeszcze tak, że wyjeżdżasz sobie z paczkami i robisz sobie "swoim" tempem to jeszcze było by git. Wiadomo na początku dymasz do nocy, ale z czasem uczysz się rejonu więc kończysz tam gdzieś ok tej 15 na rejonie jedziesz na bazę. Niestety pojawiły się takie coś jak odbiory które do max 18:30 musisz zwieźć na bazę, a jak zostanie Ci kilka paczuszek do rozwiezienia to musisz wracać na rejon i próbować je dostarczyć i męczysz ludziom dupę wtedy często już po 20:00. . . . Jeśli jeszcze ktoś ma zwykłe auto spalinowe to git, ale jak masz te elektryczne gówno Nissan Leaf itp. . . to niestety zasięg tego gówna jest bardzo ograniczony. I nie jesteś wtedy wstanie jechać nawet na 2 razy. . . . Z tego co widziałem to paczkomaty raczej zazwyczaj robią właśnie spalinówkami bo często muszą jechać na kilka razy, a nie ma czasu ładować kilka godzin elektryka. . . . .
Ja pracowałem w DHL express i uczciwie muszę powiedzieć, że fakt coś takiego jak nota była, ale na ponad 2 lata pracy nigdy nie dostałem za jakieś błędy, raczej współpraca z magazynem i koordynatorami była w porządku.
Ja rozwoziłem szyby od 5 do nie raz 10 pk 500km do okola ,plus zaladunek na nastepny dzien, i praca powiedzmy od wtorku ,bo w pondz. Tylko załadunki
No cóż, przesyłek z roku na rok coraz więcej a chętnych do tej tyry coraz mniej, więc coś mi się wydaje że będzie coraz więcej tego typu reklam tej pracy 😁Z resztą nie ma się co ludziom dziwić że nie zgłaszają się do kurierki, bo kto w dzisiejszych czasach będzie zapieprzał od samego świtu do nocy, w wiecznym stresie za 5000 kiedy dziś na byle magazynie czy produkcji można dostać 4500 gdzie odwalasz swoje 8 godzin i narka ( w tego typu zawodach też brakuje ludzi, sporo jest tego typu pracy) Ciekawe jest też to że tyle się teraz mówi o mobingu i prawach pracowników, a firmy kurierskie nadal są zarządzane jakby je z lat 90 wyjąć😁Wszystkie firmy kurierskie w Polsce mają kurierów za nic i to się prędko nie zmieni. Dopiero jak nie będzie komu wywozić towaru to może przyjdzie otrzeżwienie.
Firmy kurierskie to jest inna galaktyka. W tej branży to nadal PRL.
Nie przyjdzie, importują z dalekiego wschodu, którzy będą robić za miskę ryżu z uśmiechem na ustach. Polska ma być rynkiem zbytu, a nie krajem dobrobytu, zachód nie chce konkurencji.
U mnie w DPD na magazynie na początku byli sami Polacy potem Ukraińcy a teraz pełno ludzi z Afryki + Bangladesz i Ameryka Południowa.... A potem o rany bo się niebezpiecznie robi na ulicach...
mówisz brutto czy netto? bo o takiej pensji to ja mogę pomarzyć jeżeli netto w służbie cywilnej
@@Quetrix1 tylko Netto
U mnie na sorcie w inposcie, kraty były posortowane maszynami, ale pewnie tak było, bo na jeden paczkomat przychodziło 800 paczek
Cześć wszystkim, tak właśnie myślałem że to wszystko za pięknie wygląda 😃 mam pytanie do kurierów. Jak bym chciał zostać przewoźnikiem i zatrudnić 2 kierowców na jedno auto na dwie zmiany po 8h(wiadomo każdy chce mieć swoje życie prywatne) 6-14 / 14-22. Czy w takim przypadku jest szansa rozdać wszystkie paczki ? czy wgl ktoś pracował w takim systemie ?
Kto w kurierce był ten w cyrku się nie śmieje
Dokładnie
Pracowałem jako kurier w firmie która dowoziła zakupy do domów, nie było limitów na zgrzewki wody które najczęściej wnosiłem na czwarte piętra bez windy........
I takie pierdo.lenie co branża, kto w gastro, kto w urzędzie, kto w handlu, kto w kropo, kto w marketingu itd. jakby nie ma idealnej roboty.
@TyAddrian bo oni też się nie śmieją 😂
@@ZwykyDzienKuriera jak w większości prac, a szczególnie przy kontakcie z klientem który ch*ja wie o branży "bo mu się wydaje" jak powinno być.
Co do InPostu to się nie wypowiem, bo tam nie jeżdżę. Moja praca polega na transportowaniu paczek w naczepach między jednym z oddziałów centralnym i oddziałem regionalnym pod DPD. Tutaj na co się mogę doczepić to do częstego i bezsensownego opóźniania wyjazdu z sortowni mimo, że samochód jest załadowany, wszak to nocna jazda ale wraca się rano kiedy jest spory ruch i bardzo to wpływa na godzinę dotarcia do sortowni - sporo kilometrów do pokonania, a przecież paczki mają docierać jak najszybciej więc jak jest załadowane X minut przed czasem to powinno jechać prawda? A no nie, bo wszak wpadnie jeszcze przypadkowo jedna malutka paczuszka minutę przed odjazdem czy w momencie odjazdu (który jest wyjazdem z sortowni, a nie spod rampy, jeszcze trzeba się pospinać i dojechać do rogatek co oznacza kolejne kilka minut zależne od tempa kierowcy i jego ogarniania się, jeden robi to szybko, a drugi bardzo powoli) i ktoś będzie miał notę z pracowników więc zazwyczaj nikt się nie wychyla (choć niektórzy regularnie wyjeżdżają 15-30 min przed czasem). Paczki docierają do sortowni regularnych różnie, do 8, 8:30 czy tam 9, a nawet 9:30 - więc pracownicy hali muszą to rozładować, poskanować i taśmy dostarczyć do bram kurierów, więc ci wyjeżdżają koło 10, a są tam już od 7 i sobie paczki składają, czekają i tak dalej - logistyczne bagno jak dla mnie, bo nie powinno być sytuacji, że ktoś 2-3 godziny koczuje i czeka na paczki, powinno być to rozgrywane wcześniej i kurier powinien mieć gotowy towar w momencie przyjazdu, żeby paczki do klientów docierały nie od 10/11 a od 8 max 9. W InPoście z tego co wiem jest to tak mniej więcej organizowane, na trasie widać, że samochody InPostu są tak 1,5h do przodu od tych z DPD. Co do samej pracy na hali to jednak ekipa daje rady, szybko ogarniają temat i tutaj kurierzy mają w kratach wszystko przygotowane, skanują, ładują i jazda więc tutaj odpowiada to temu co pokazało DoRoboty. Są oczywiście problemy typu uszkodzenia czy jakieś nieznaczne na szczęście awarie systemu ale jednak pracując tu od roku widzę, że hala bardzo dobrze ogarnia i jednak kurierzy nie chodzą szukać paczek tylko mają paczki gotowe i nie ma z tym problemów.
💪😎💪
Jezdziłem d2d w tej firmie 100 paczek rozwoziłem, a przywoziłem busa wypchanego po brzegi paczkami często ważącymi po 30kg. Jak sie nie zmieścisz masz problem jedziesz na baze rozladowujesz i wracasz po reszte odbiorów na rejon. Dzwonisz na baze, że nie masz miejsca to maja to gdzies, bo nikogo do dyspozycji nie ma (jak zawsze) i nikogo nie wyślą. Zapomnisz 2 paczek na magazynie bo są w kracie innych kurierów to masz problem wracaj na baze po nie nieważne gdzie jesteś. Masz przyjeżdzać na magazyn 6:30 (każdy mial to w dupie) A sort czasem kończył się o 9-10 rano bo czekali na TIRA z paczkami. Ludzie dzwonią nagminnie od 7 rano jak tylko zeskanujesz ich paczke czy dzis będzie (ja mialem minimum 100 połączeń wykonanych i odebranych dziennie).
I zamiast rozwozić paczki bawisz się w odbieranie telefonów. To była zawsze masakra
Pare lat temu pracowalem w InPost na magazynie i wtedy bylo tak, ze od 6 godziny sortownicy jak i kurierzy stali przy linkach i sortownicy wykladali na linke wszystkie paczki, a kurierzy sciagali swoje kierunki
W okresie swiatecznym bylo tak, ze nie raz kurierzy przyjezdzali kolo 20 z odbiorami
A co do wsparcia inpostu na gorace okresy to jedyne co to mogli zatrudnc wiecej sortownikow, glownie studentow
Ja powiem z doświadczenia z gls. Praca jest prosta ale na pewno nie łatwa. W covidzie ludzie się nauczyli wszystko pod drzwi, najgorsze były dwa zooplusy po 25 kg na 3 piętro beż windy. Pozdrowienia dla wszystkich kurierów
19:30 w Rhenusie mam 10-20 punktów ale po całym mieście (Łódź i okolice). Wszystko jeszcze zależy jak blisko siebie są te punkty :D
Taki właśnie Pan Łukasz namowil mnie zebym pracowal u niego i opisal prace identycznie jak na filmie.Po dwoch tygodniach zorientowałem sie ze to pic na wodę fotomontaż 😂 Osobiście uwazam ze praca kuriera jest bardzo ciezka i niewdzięczna.Ludzie nie szanuja pracy kuriera.Szerokosci i cierpliwości życzę.
Pewnie i dużo racji nie wiem, bo nie pracowałem jako kurier, ale... myślę, że w tym gronie również nie brakuje cwaniaków. W ciągu tygodnia czasem zdarzało się, że miałem do odebrania 6, 7 paczek i ciągła powtarzalność w działaniu. Przykład jak jest paczka o małym formacie to już wiem, że na 95% taka paczka nie trafi do paczkomatu, a do punktu odbioru.
Dodatkowo, co daje do zastanowienia to czas w jakim trafiają takie paczki do punktu... może jest to powiązane z osobą, która wprowadza do systemu z takiego punktu, ale jest to godzina 17ta, a nie raz było, że punkt czynny do 18tej, a Ja dostaję informację 18:10, że jest paczka do odebrania.
Dzięki za wyprostowanie tej REKLAMY pracy w inPoście.
Mój kurier do zadupia 20k mieszkańców potrafi 2x dziennie obrócić z sortowni, bo ma np. we wtorek, czyli to co spływa po weekendowych zamówieniach 1500 przesyłek do paczkomatu - na 20 000 mieszkańców, to jakby co 13 mieszkaniec mojego zadupia zamówił coś z dostawą inpostu w weekend. Robi to wrażenie.
Brakło tez informacji o karach, gadanie o notach, to nie noty, to często są kary pieniężne, a tych jest nie mało za niezrobienie/zrobienie czegoś.
@@tomaszbrzeczyszczykiewicz4082 trzeba się kiedyś bardziej zagłębić w temat.
@@ZwykyDzienKuriera I to rozumiem. Zasubskrybowałem!
Rób takie Filmy dobrze ci idzie .. pozdrawiam
Pracowałem wcześniej w Polsce oraz w Szwajcarii w dhlu. W Polsce umowa na najniższą krajową na pol etatu, zarobki od 3000 do 6000, raz mialem rekord 6500 ale 15 godzin dymania kazdego dnia. W Szwajcarii pracowalem u faceta z Kosowa któremu grozi inspekcja pracy i zarabialem stałe 3400 CHF( umowa na pelen etat) jest to mało w Szwajcarii ale prowadząc oszczędne zycie dało się odłożyć na oszczędnościowe 1100 CHF na miesiąc ale w Szwajcarii nie ma pobrań, 90% paczek zostawiasz w skrzynkach pocztowych, pod drzwiami tylko mialem beznadziejny rejon i dużo godzin pracy. Zostawiłem tą kurierke bo przemęczenia i depresji można tylko dostać
bylem tam trzy miesiace w okresie swiatecznym i na koniec lutego dostalen wypowiedzenie( dziwnym trafem za 4 dni mialem zmieniac umowe ze zlecenia na prace) bo mialem za niskie wyniki, gdzie wysylali rozpiske i na 2400 paczek d2d w miesiacu mialem 96% doreczalnosci, nie mowiac o tym ze wysylali rozpiske kazdej osoby zatrudnionej i moze nie mialem najlepszych wynikow ale do najgorszych duzo brakowalo, rejon ciezki bo jedyna wielka galeria w miescie i dwa wielkie osiedla blokow. Najlepsze jest to ze jesli ludzie nie odbieraja paczek i masz kilka av dziennie to cie jebie biuro jak burą suke, bo wymagają latania caly dzien za klientem, takze w pewnym momencie bardziej sie oplaca dawac odmowę niz sluchac pierdolenia na ciebie w biurze XD
Okolice 8:05 i na przód, to zależy od rozmiaru firmy czy i jak karzą. W serwisach miejskich, które też jeżdżą pod miasto ale ogólnie tak się je nazywa, kary są rzadkie i zazwyczaj za rzeczy totalnie oczywiste jak np. kradzież paczki. Trzeba na prawdę kawał leniwego bydlaka znaleźć żeby ktoś poświęcił czas na naliczenie kary. Problemowi ludzie odpadali już na tygodniu próbnym. Było kilku takich "trudnych" nerwowych kurierów to też zazwyczaj raz w miesiącu było im przypominane, że jak nie chcą być uprzejmi to niech przynajmniej nie otwierają mordy, tylko: wejść - dzień dobry - podpis - do widzenia i wyjść.
Wszystko działa w dwie strony. Trzeba być człowiek dla człowieka
80 stopów i kończysz o 13, ale jak masz rejon blisko magazynu. Ja jeżdżę w DHL ale na rejon dojazd okolo 100km, wiec troche schodzi...
80 to nie jest tak mało,jak masz po kamienicach te stopy to jest inaczej niż np. w blokach obok siebie,choć i to i to ,to miasto.
@sawekochocinski9283 no ja to jeżdżę po wioskach, także 95% to domy jednorodzinne, ale w kilkunastu miejscowościach
Jestem przewoźnikiem w inposxie już rok mam 2 trasy. Żadnej noty nie dostałem za paczki)) chociaż wyjeżdżałem bez wszyskich. Także zależy od odziały i koordynatora
@@dem9385S masz rację. Ale w większości widać jak jest
8:45- "nota i dowidzenia" ... normalne. w zyciu wygrywa ten co jest silniejszy i sprytniejszy,a korporacja jest zawsze silniejsza od pracownika. Wiec dociskaja jak sie da.
😎
Rozliczanie to tez porazka, ja musze specjalnie 20 minut tracic bo inpostrozlicza sie we wolatomatach a nie w kasie 😅 jeszcze problemy z wplatomatem, brak srodkow, dzwonienie na infilolinie itp, jezeli chodzi o start to tak jak kolega mowi, 5-6 rano start, w grudniu o 6 to juz bylem po pierwszym paczkomacie
Miałem podobnie jak obejrzałem film o Poczcie Polskiej, w której pracuję 3 lata. Beka jak cukierkowo jest to zawsze przestawiane
Dlatego trzeba szanować kurierów. Ludzie nierzadko bez życia prywatnego, nieznani w swojej okolicy, podobnie jak z pracownikami fabryk, którzy jebią po 12h dziennie, przychodzą do chaty, zjedzą, prysznic w pracy, wyro, kima i od rana to samo. Pranie, zakupy, sprzątanie w domu tylko w sobotę albo w niedzielę. Chujowo, ale stabilnie, bo jest wypłata co miesiąc. Do czego to doszło... Pozdrawiam wszystkich w tym kieracie!
Niestety tak to wygląda
Autor kanału DORO CUKRUJE każdej firmie, którą pokazuje, to JASNE, bo gdyby pokazywał REALIA, to by z nim odcinka NIE nakręcali. WIęc wszysto to PIC NA WODĘ !!!!! i kasiora dla autora kanału, który się NIE narobi cukrując firmom, a przy tym ZAROBI !!!!!!! NIE łądnie! te paczki to AmWay !!!!!!!!
Z drugiej strony, każdy twórca robi filmy dla kasy, nawet gdy jest to tylko hobby, to fajnie dostać za to trochę kasy. Ale mimo wszystko, powinny też być pokazane jakieś wady każdego zawodu.
@@ZwykyDzienKuriera zwykła dziennikarska UCZCIWOŚĆ wymaga pokazania PRAWDY,. a z tym jest ciężko, bo kasa najważniejsza, takie czasy podłe mamy
@@stanisawk1385 w punkt.
w 20:07 sie wydał, ze nie jest kurierem tylko kims z kierownictwa, bo pwiedział my kupujemy stroje
Podwykonawca jest
Zarywają się wszyscy, a taka jest charakterystyka pracy, sam pracowałem w automotive, kazda sekunda jest liczona
He, miałem okazję w czerwcu przepracować 2 tygodnie w inpoście, co prawda nie na paczkomatach tylko na D2D, może trafiłem na lipnego przewoźnika, może gdybym robił u innego by tak nie było, ale do sedna. Codziennie max 8 na magazynie, a powrót do domu najszybciej 18, średnio 20-21 ale to nic, raz w piątek miałem okazję wrócić 00:30 następnego dnia, tak, dostarczając paczki do około 23 30. Ale teraz uwaga dlaczego tak długo? Bo swoją część roboty wykonywałem średnio do 17-18 co myślę że jest dobrym wynikiem jak na świeżaka i ponad 130 paczek przerzuconych każdego dnia, ale oczywiście przewoźnik zamiast puścić mnie wolno, to nie jeszcze mu 30 paczek zostało i trzeba było za niego rozwozić. Ogólnie przejebane. I popieram słowa z innego komentarza "Kto w kurierce był, ten w cyrku się nie śmieje" A apropos filmu DoRoboty, nie tak kolorowo nie jest, pic na wodę, ciula prawda że jest tak super, Zacinające się zebry, zacinające się aplikacje, paczkomaty, a już najlepsze to płatności kartą na które trzeba było czekać po 5 minut żeby się załadowało.
Ile Ci płacił ? Teraz inpost daje 4000zł dhl 5200zł
No. To grubo
Dzień dobry.
Fachowy materiał pan przedstawia na temat InPostu.
Jednak widzę w tym nagraniu potencjał współpracy, nad zagospodarowaniem przesyłek do paczkomatów, i odbiorów zwróconych przesyłek. Mogłoby to ułatwić, wykonywaną pracę. Pozdrawiam
💪
Kanał „do roboty” już dawno zacząłem omijać, bo gość idzie dokładnie w narrację podrzuconą przez tych, którzy go goszczą na robocie. Sam prowadzący nie ma zielonego pojęcia o branży, którą próbuje omówić, raczej też nie prowadzi żadnego rozeznania, aby skonfrontować to z tym co powiedział mu gospodarz odcinka. Jak zestawiłem swoją karierę zawodową w IT z tym co opowiedział będąc na uczelni wyższej w tej sprawie to złapałem się za głowę.
16:10 jazda wzdłuż po chodniku jest zabroniona przepisami, więc nie wiem o co chodzi xD Ogólnie jak już każdy chce podjechać jak najbliżej, to paczkomaty powinny być stawiane w jakichś dostępnych miejscach
@@wielkinoob4122 a nie są i tu jest problem
tak tylko dodam, jak cytujesz material z innego kanału, bardzo miło byłoby z Twojej strony dołączyć nazwę kanału do cytowanego fragmentu. Wiadomo, że film jest o materiale z kanału "do roboty", ale taki szczegół jak link czy obrazek z kanału czy inne oznaczenie dodane do cytowanego materiału nie byłoby czymś złym ;) Dzięki za Twój komentarz. Dobrze jest zobaczyć pracę kuriera od praktyka, a nie z materiału przygotowanego pod "dobry" wydźwięk
Kanał jest oznaczony w opisie
"to tak nie wyglada, tak to nie wyglada" dzieki za film dobrze wiedziec jak to wyglada. chyba przestane zamawiac.
Zależy kto jak pracuje 😂😂😂 Mówi to z własnego doświadczenia
Oki💪
Dobrze mówisz, pracowałem przez 3 tyg.
Kierownika miałem chuja takiego, co przypierdalał się o wszystko, nawet jak skończyłem robotę to miałem 1 incydent, gdzie chciał życię utrudnić.
Jak wyjezdzałem ok. 5 to wracałem po 18, ponieważ do magazynu miałem prawie 50km, fajnie że auto pod dom, ale kurwa za darmo śmigasz rano godzinę no i powrót również, w sumie to cale dowożenie paczek do i z magazynu jest nie płatne, bo to jest od pkt. lub od paczki ...
Za te 3 tyg. dostałem 1,5k netto (nie śmieszny żart) to było w sierpniu 2021, w to weszła jeszcze kara za zgubioną paczkę, chuj go wie co się z nią stało, jakaś mała.
Jak miałem 2 paczki po 10k na aucie, to mysle, kurwa żeby tylko nic się z nimi nie stało, bo na zleceniówce odpowiadasz za to wszystko i było wiele przypadków ludzi, którzy odrabiali i jezdzili miesiące za darmo ...
Ogólnie robota bardzo fajna, mnie nie przerażały wagi paczek itd. bo pracowałem sporo fizycznie, ale te kary, godziny pracy i to śmieszne wynagrodzenie, to jest jeden wielki żart i nie będę chciał wracać do tego.
Warto jeszcze dodać o tym, że zima nie zima kurierzy D2D nie raz muszą wiechać gdzieś na wieś i zakopią auto i trzeba czekać na ciągnik itd. itd. zarobki powinny być 2 krotnie większe niż te o których mówisz na filmie, aby to się wgl. kalkulowało, to ryzyko itd.
Pozdro, widać że wiesz co mówisz punktując te luki w oryginalnym wideo
I dlatego warto walczyć o wolny Internet by móc zobaczyć materiał taki jak ten czyli zdarcie maski fałszu z propagandówki. Materiał z kanału do roboty to totalny syf. Ale ładny i tak powinno się robić filmy zachęcające do pracy w kamieniołomach. Pozdrawiam! PS: łapeczka w górę!
Ja na 3 kolka jezdze bo jkbym czekal az magazyn posortuje paczki to bym o 11 wyjeżdzał
I konczyl chyba o polnocy
Koordynator ma wyjebane na to, że musisz wracać się po paczkę pół godziny i tracisz łącznie godzinę na to. A dlaczego ma wyjebane? Bo on o 15 kończy i o 16 jest już po obiadku i sobie siedzi w domu i odpoczywa a kurier od 7 na sorcie (Czasami nawet do 12, BO ŚNIEG SPADŁ I AUTO NIE DOJECHAŁO) i na rejon od 14 a powrót do domu? Kogo to obchodzi ty masz zapierdalać i się nie odzywać. Całe szczęście nie pracuje już w tych kołchozach, niewdzięczna praca, ale czasem mimo wszystko miało się poczucie dobrego uczynku jak dowoziłeś leki straszej pani etc. Mimo wszystko każdemu kto się pcha na kurierkę odradzam każdemu stanowczo, ale dopiero jak się przejedziesz to się dowiesz ocb. Pozdro.
Sporo tych filmów na kanale do roboty to taka reklama, wszystko pięknie ładnie, pod kamerę. Że niby firmy takie przyjazne osobom bez doświadczenia, taka fajna atmosfera, pomocni, wolne tempo. Była jedna relacja z firmy z branży gastronomicznej, pracowałem tam, szkoda że nie pokazali realiów, tylko 1 spoko kierownika a innego co było sporo skarg już nie.
ja oglądam filmy na kanale do roboty ,bo lubię kabarety :)
@@Lukaszkot1626 Polsat ma krótsze reklamy 😂😂😂
Dokładnie tak jak mówisz
in post ma wprowadzic bonusy w aplikaci dla klientuw za szybkie odebranie packi , typu darmowe wysylke za odebrania packi wciongu 20-40min( typu zdrapek ,uzbieraj 5 szybkih odebran i 1 wyslka za darma)
😱
Kiedyś był konkurs z nagrodami za odbiór w ciągu 2 godzin.
Odnośnie tego parkowania to brakuje tu jeszcze mądrali z samochodozy. Oni wiedzą jak żyć i na pewno powiedzą ci też.
😎
Hej hej. 5 lat jeżdżę w dhl i co do not to nigdy jeszcze nie dostałem, pewnie to zależy od terminala. Co do pomocy na święta do zazwyczaj to jest ale bywa różnie. Z resztą się z Tobą zgodzę. Kurierke albo pokochasz albo znienawidzisz. Pozdrawiam
Ja bardzo lubiłem, ale mimo że w InPost było lżej i szybciej kończyłem, to mi obrzydzili robotę.
Za starych czasów w inposcie było spoko, kiedy wygrali przetarg z tp s.a. można było wtedy zarobić i się zbytnio nie narobić.
15:40 nie ma czasu na korzystanie z telefonu internetu itp. Pozatym za moich czasów trzeba było zebre zostawić po robocie na magazynie żeby naładować na drugi dzień.
Witam serdecznie i pozdrawiam wszystkich oglądających i komentujących komentarz taktyczny
🫵💪😎
Akurat ogladam ten film po wczorajszym z telefonow o prace i ktos pisal ze woli to robić niż ciezarowką haha nigdy bym sie nie zamienił
I tak odcinka z boltem nikt nic nie pobije
@3:06 tutaj widać jak ważne jest to zebranie bo panowie po prawej maja fun i widać ze głównie patrza sie w strone kamerzysty nie koordynatora xD
Ja aktualnie robie w GLS w holandii, teraz dostalem stala trase w Rotterdamie, z czego wiekszosc to są firmy, i akurat to jest wiekszosc paczek co powoduje ze auto mam wyjebane pod sam korek 😂 na mojej trasie jest srednio 100-140 stopów, za jednego mam 1,20€, jak narazie najwiecej zrobilem 115, ale dopiero sie ucze tej trasy XD ogólnie nie narzekam, bo z kazdym dniem idzie mi to wszystko coraz szybciej, gośc co robil ta trase przede mną to co mi zajmuje jakos od 8 do 19, to on to robił do 15/16, wiec z czasem pewnie mi sie tez uda 😁 pozdro
15:45 dokładnie jak mówisz nie wszędzie jest dojazd pod same paczkogówno. I dymasz np paczkę po 30kg a tych paczek jest kilkadziesiąt
ja miałem 82 stopa ale rozmieszczone tak połączone takimi drogami wszystko na wioskach to jak wyjeżdżałem o 10 to o 15 byłem na bazie
@@themapet jak na wioski, to 🙌