W 2013 r. kupowałem działkę pod Poznaniem po 120zł/m2. Obecnie działki w okolicy są po 400zł/m2 i się sprzedają. Działki o powierzchni 1500m2 kosztują 600 tys. Kiedyś faktycznie dało się wybudować mały 100m domek z kupnem działki w cenie mieszkania 2 pokojowego. Teraz w okolicach miast to w cenie mieszkania kupi się działkę. Z tego co pamiętam projekt kosztował 2,5 tys i adaptacja ok 3 tys. Media (woda, kanaliza, gaz, prąd) miałem w drodze, ale i tak projekty, doprowadzenie do budynku wyszło prawie 10 tys. Kolejna seria płatnej papierologii jest na zakończenie budowy. Geodeta, mapki itp. Przez ostatnie 10 lat najbardziej zdrożały usługi. Materiały w stosunku do siły nabywczej nawet potaniały.
@@hulaszczezycie6130 Bardzo dziękuję za szczegółowy komentarz! Ja w tym okresie kupowałem mieszkanie w bloku, w dużym mieście, 210 tys za 52m2. Pozdrawiam!
Zgadza się. U mnie aktualnie cena za m2 działki "uzbrojonej" (jak podpytasz sprzedającego to uzbrojona, tylko trzeba 30m od drogi pociągnąć...) to od 250zł 40 minut od centrum do 800zł w dobrych lokalizacjach. Natomiast zawsze mam w głowie powiedzenie zasłyszane w pracy: "Ziemia jest jak BitCoin i póki nie latamy na Marsa wiecej nie będzie" - więc z zasady będą drożeć. Natomiast faktycznie, ceny to wspomniany kosmos.
@ W BTC zależysz od nurtu i nie masz jak wpłynąć na wartość, a ziemia sama w sobie nie zmienia dużo wartości zanim samemu nie zaczniesz działać. Regulacja prawna, podział geodezyjny, uzbrojenie, zapewnienie dojazdu, uregulowanie stosunków wodnych, uprzątnięcie działki lub okolicy, wycięcie nadmiarowych drzew, przygotowanie do budowy, uzgodnienie WZ lub doprowadzenie do uchwalenia MPZP, reklama itd. Można w krótkim czasie zwielokrotnić jej wartość.
Od siebie zapytam/podpowiem - kredyt brałeś na styk czy wnioskowałeś o wyższą kwotę? Coś się przesunie w harmonogramie to kwtoa kredytu ta sama a ceny na rynku rosną. Ja się budowałem za gotówkę do SSZ, ale już pod instalacje oraz wykończenie brałem kredyt 20% większy niż zakładałem i zmieściłem się w punkt. Gdybym miał później chodzić do banku o dodatkowe 50k to procedura trudniejsza niż przy pierwszym wniosku (alternatywa kredyty gotówkowe na masakryczny procent). Także polecam się temu przyjrzeć i jak zacznie wysychać źródełko to za wczasu szukać rozwiązania.
Najciekawiej jest jak po oddaniu budynku do użytkowania, gdy oczywiście zawsze są jakieś elementy wymagające dokończenia przychodzi rzeczoznawca z banku i sprawdza % realizacji względem planu budowy. Stresik jest 😁
@@ShackletonWest dziękuję za cenną radę! Kredyt obecnie mam na działce - o ten na budowę dopiero będę wnioskował. Doradca kredytowy tak podpowiedział, aby niedługo przed robotami rozpocząć z kredytem. Pozdrawiam
@ Będziesz musiał sporządzić tzw. plan budowy z kosztorysem. Postaraj się zawyżać ceny pierwszych etapów (ale bez przesady żeby się nie doczepili), tak żeby mieć szybciej wypłacane transze lub żeby to co oczywiście zrobisz do stanu prawie deweloperskiego stanowiło ponad 90% kosztorysu. Elementy wykończeniowe wewnątrz i otoczenia budynku licz jak najtańsze.W adaptacji projektu nie wykazuj kosztownych elementów jak szeroki podjazd z kostki, ścieżki wkoło domu itp. Oznacz wszystko jako trawa i tylko kostka przed garażem żeby bank nie liczył tego do kosztu budowy. Jak będziesz wyłączał działkę z użytku rolnego to nie całą, ale tylko do tych 4m za domem. Wtedy za ogród za domem będziesz nadal miał niski podatek od nieruchomości jak za rolę.
@ Też tak miałem, że najpierw kupiliśmy działkę i kredyt na ok 50% jej wartości. Wysoki % LTV powodował niższą marżę i bezproblemową decyzję. Z pieniędzy po sprzedaży mieszkania wybudowaliśmy stan surowy zamknięty. Dobieraliśmy kredyt na wykończenie (trzeba w tym samym banku bo na hipotece może być tylko 1 bank) i stojący budynek liczył się też jako wkład. Udało się dobrać kredyt na tych samych warunkach co pierwotny. To był 2014/15 rok i był mega zastój w budowlance. Potem po kilku latach znowu zrobił się boom.
Zabawa dopiero przed tobą z wydawaniem, u nas z działką to już piątka z przodu😉 Poleciał subik dla kolegi z budowlanki. Powodzenia💪
W 2013 r. kupowałem działkę pod Poznaniem po 120zł/m2. Obecnie działki w okolicy są po 400zł/m2 i się sprzedają. Działki o powierzchni 1500m2 kosztują 600 tys. Kiedyś faktycznie dało się wybudować mały 100m domek z kupnem działki w cenie mieszkania 2 pokojowego. Teraz w okolicach miast to w cenie mieszkania kupi się działkę. Z tego co pamiętam projekt kosztował 2,5 tys i adaptacja ok 3 tys. Media (woda, kanaliza, gaz, prąd) miałem w drodze, ale i tak projekty, doprowadzenie do budynku wyszło prawie 10 tys. Kolejna seria płatnej papierologii jest na zakończenie budowy. Geodeta, mapki itp. Przez ostatnie 10 lat najbardziej zdrożały usługi. Materiały w stosunku do siły nabywczej nawet potaniały.
@@hulaszczezycie6130 Bardzo dziękuję za szczegółowy komentarz! Ja w tym okresie kupowałem mieszkanie w bloku, w dużym mieście, 210 tys za 52m2. Pozdrawiam!
Zgadza się. U mnie aktualnie cena za m2 działki "uzbrojonej" (jak podpytasz sprzedającego to uzbrojona, tylko trzeba 30m od drogi pociągnąć...) to od 250zł 40 minut od centrum do 800zł w dobrych lokalizacjach. Natomiast zawsze mam w głowie powiedzenie zasłyszane w pracy: "Ziemia jest jak BitCoin i póki nie latamy na Marsa wiecej nie będzie" - więc z zasady będą drożeć. Natomiast faktycznie, ceny to wspomniany kosmos.
@@ShackletonWest szkoda że ziemia nie ma czteroletnich cykli jak BTC :) można by było kupić na spadkach...
@ W BTC zależysz od nurtu i nie masz jak wpłynąć na wartość, a ziemia sama w sobie nie zmienia dużo wartości zanim samemu nie zaczniesz działać. Regulacja prawna, podział geodezyjny, uzbrojenie, zapewnienie dojazdu, uregulowanie stosunków wodnych, uprzątnięcie działki lub okolicy, wycięcie nadmiarowych drzew, przygotowanie do budowy, uzgodnienie WZ lub doprowadzenie do uchwalenia MPZP, reklama itd. Można w krótkim czasie zwielokrotnić jej wartość.
@@hulaszczezycie6130 prawda! Tylko potem to aż żal sprzedawać:)
+ Powodzenia! Niech się ceny korzystnie ukladają. +
Cześć ! Też miałem dylemat drewniany czy murowany, ostatecznie stanęło na murowanym. Jestem kilka kroczków za Tobą, kibicuję i obserwuję ;-)
Dziękuję! Ciekawe kto skończy pierwszy :)
Od siebie zapytam/podpowiem - kredyt brałeś na styk czy wnioskowałeś o wyższą kwotę? Coś się przesunie w harmonogramie to kwtoa kredytu ta sama a ceny na rynku rosną.
Ja się budowałem za gotówkę do SSZ, ale już pod instalacje oraz wykończenie brałem kredyt 20% większy niż zakładałem i zmieściłem się w punkt. Gdybym miał później chodzić do banku o dodatkowe 50k to procedura trudniejsza niż przy pierwszym wniosku (alternatywa kredyty gotówkowe na masakryczny procent). Także polecam się temu przyjrzeć i jak zacznie wysychać źródełko to za wczasu szukać rozwiązania.
Najciekawiej jest jak po oddaniu budynku do użytkowania, gdy oczywiście zawsze są jakieś elementy wymagające dokończenia przychodzi rzeczoznawca z banku i sprawdza % realizacji względem planu budowy. Stresik jest 😁
@@ShackletonWest dziękuję za cenną radę! Kredyt obecnie mam na działce - o ten na budowę dopiero będę wnioskował. Doradca kredytowy tak podpowiedział, aby niedługo przed robotami rozpocząć z kredytem. Pozdrawiam
@@hulaszczezycie6130 wszystko przede mną to i ten stres mnie nie minie :)
@ Będziesz musiał sporządzić tzw. plan budowy z kosztorysem. Postaraj się zawyżać ceny pierwszych etapów (ale bez przesady żeby się nie doczepili), tak żeby mieć szybciej wypłacane transze lub żeby to co oczywiście zrobisz do stanu prawie deweloperskiego stanowiło ponad 90% kosztorysu. Elementy wykończeniowe wewnątrz i otoczenia budynku licz jak najtańsze.W adaptacji projektu nie wykazuj kosztownych elementów jak szeroki podjazd z kostki, ścieżki wkoło domu itp. Oznacz wszystko jako trawa i tylko kostka przed garażem żeby bank nie liczył tego do kosztu budowy. Jak będziesz wyłączał działkę z użytku rolnego to nie całą, ale tylko do tych 4m za domem. Wtedy za ogród za domem będziesz nadal miał niski podatek od nieruchomości jak za rolę.
@ Też tak miałem, że najpierw kupiliśmy działkę i kredyt na ok 50% jej wartości. Wysoki % LTV powodował niższą marżę i bezproblemową decyzję. Z pieniędzy po sprzedaży mieszkania wybudowaliśmy stan surowy zamknięty. Dobieraliśmy kredyt na wykończenie (trzeba w tym samym banku bo na hipotece może być tylko 1 bank) i stojący budynek liczył się też jako wkład. Udało się dobrać kredyt na tych samych warunkach co pierwotny. To był 2014/15 rok i był mega zastój w budowlance. Potem po kilku latach znowu zrobił się boom.
Żeby coś w Polsce załatwić trzeba być twardym psychiczne i mieć górę pieniędzy bo urzędnicy dookoła muszą zarabiać.
To prawda... tyle zamieszania z pozwoleniem i projektami a potem ekipa budowlana i tak robi po swojemu.... Pozdrawiam serdecznie!
Mnie zastanawia czy włosy z głowy wyrwałeś przez budowę czy od budowy same wypadły 😅😜
REMINGTON RX5 :) Polecam!
W jakim rejonie kraju budujesz?
Wyżyna Lubelska:)