Proszę Pana robi Pan coś co zawsze chciałem wiedzieć i uważam że pownno być nauczane w liceum. Ale lepiej jak społeczeństwo nie zna się na prawie. Jeszcze raz dziękuję!
Zapewne był nieświadomy. Nie czytałem Mróza, ale słyszałem, że to tam takie książki niezbyt wysokich lotów. Autor pewnie nie zwracał za bardzo uwagi na takie szczegóły.
Szczerze to nie czytałem żadnej jego książki. Ale on pisze i sprzedaje wiele. A więc z tego żyje i to pewnie lepiej niż większość karnistów. Zatem wniosek taki, że gdyby żył z prawa to był by dobrym prawnikiem. Ale wybrał bajki...
Mnie Mróz nie zachwycił, przeczytałam paręnaście stron i odłożyłam. Na codzień pracuje z prawem, nie w świecie sądowo-prokuratorskim ale te bzdety, w sumie podstawy postępowania karnego porażają, mylić świadka i oskarżonego albo zeznania i oświadczenia to tak jakby nie odróżniać przestępstwa od wykroczenia
Czyli równie dobrze mógł napisać, żeby nie brać na poważnie treści, bo pisał tak jak mu się zachciało, bez patrzenia na realia prawne. Ale tak to pisze się bajeczki dla dzieci. Chociaż nawet i bajeczki, to też trzeba się do ich pisania przyłożyć...
@@grzegorzzaliwski3769 Szanowny Panie Grzegorzu. Podstawą jest umiejętność odróżnienia beletrystyki od podręczników naukowych. Zarówno postacie jak i zdarzenia z książek Pana Mroza (jak również innych powieściopisarzy) nie są realne. Czy z powodu rozbieżności z prawami fizyki należy zaprzestać pisania fantastyki i SF?
@@przemekbiel2719 postacie oraz ich przygody owszem, sa jak najbardziej nierealne i stworzone przez autora. Kiedy jednak autor bawi się tematyką kryminalno sądowniczą, wypada - choćby przez szacunek dla czytelnika- dołożyć starań, aby stosować terminologię zgodną ze stanem rzeczywistym.
@@grzegorzzaliwski3769 jak widać, mamy odmienne zdanie na ten temat. Moim zdaniem, prawem autora jest wolność twórcza, a jego świadomość, sprostowania i przeprosiny rozgrzeszają go z tych odstępstw. Finalnie gdy traktuje się książki Mroza jako rozrywkę, a nie źródło wiedzy, to problem nie istnieje.
@@przemekbiel2719 no wiesz... gdyby w tej książce były elfy i smoki... można by sobie odpuścić wszelką zgodność z rzeczywistymi regułami prawnymi. Jednak tutaj takie dyletanctwo razi. Gdy autor jednak wchodzi w jakieś szczegóły i opisuje je tak, jakby były prawdziwe, niech to czyni rzetelnie i zgodnie ze stanem faktycznym. Zapewniam, że nie przyniesie to autorowi i jego dziełu ujmy, a wprost przeciwnie, doda wartości. Gdy ktoś opisuje łąkę, warto by na tej łące był. Gdy temat dotyczy tematów kryminalno sądowniczych, wypada zapoznać się z klimatem prawnym.
gdyby napisal tak jak jest to by bylo bardzo nudne ...np na zgode na widzenie moglby czekac 2 tygodnie a akcja musi byc szybka dodatkowo na koncu w po slowie wyjasnia dlaczego tak zrobil.....wystarczy doczytac do konca
Przecież polskie sądy są wolne i to dosłownie oraz niezależne, dlatego tyle "gwiazdek" TVN bryluje na salonach, typu Kraśko, Najsztub, Wojewódzki, Shtur... No i im niej wiesz o sądach co pokazał autor w shorcie, tym łatwiej manipulować, że wszystko jest zgodnie z prawem 😂
Dzień dobry,czy może pan powiedzieć bo miałem taką sytuację dzisiaj że byłem w sklepie kupić alkohol i jak wyszedłem z owego sklepu wyszedł gościu który pokazał mi swoją legitymację prokuratorska i czy ma prawo legitymowania obywateli.z góry dziękuję za odpowiedź.
Czyli mam jednak szczęście, że nie przeczytałam tej jego twórczosći pisanej na kolanie. Kiedyś lubiałam kryminały, ale wybierałam autorów, którzy wiele godzin spędzili na salach sądowych, w prokuraturze, na policji, z ludźmi z instytutów ekspertyz sądowych, a tutaj gościu nawet nie wiadomo czy sam to pisze, czy ma od tego opłaconych ludzi i liczy się tylko ile sprzeda, szkoda kasy na takie lektury, tak samo jak szkoda chodzić do szkoły ministra Czarnka, takie patologie powinny być karane.
Myślę, że Remigiusz Mróz doskonale wie, co pisze, a te błędy wynikają, jak sądzę, ze zwykłego pośpiechu, naznaczonego oczywiście terminami od wydawnictwa. Kiedy jakiś błąd się trafi, po prostu lekceważy go, wiedząc, bo może i z punktu widzenia prawa jest błędem, ale dzięki niemu, nie wiem, fabuła idzie ładnie do przodu i gładko i nie trzeba wyrzucą kolejnych stron do kosza i pisać scen jeszcze raz. Znalazłem gdzieś informację, że Mróz jest doktorem nauk prawnych, co prawda z zakresie prawa konstytucyjnego, ale jednak. Więc albo to info to troll, albo w tym kraju doktoratami handlują Mirki na allegro
@@marekwolinski6242 Ale jest coś pomiędzy za dużą szczegółowością a sypaniem błędami rzeczowymi, w tym tak podstawowymi jak mylenie oskarżonego z pozwanym... Błagam.
@@hiacyntklocyn6133 no nie wiem, trzeci stopień studiów wyższych to dla mnie dowód, że ktoś powinien znać podstawy. Przecież nikt tu nie mówi o skomplikowanych kazusach w prawie karnym.
W słowach od autora jest wyraźnie napisane, że realia książek mogą się nie pokrywać z rzeczywistością polskiego prawa. Prawo karne nie wygląda tak, jak na filmach czy w serialach, więc jakby chciał oddać rzeczywistość 1:1 książka byłaby po prostu nudna :)
@@adamcholewinski8501No cóż, Mróz jest jednym z najpoczytniejszych polskich pisarzy, więc z ekonomicznego punktu widzenia jego twórczość jest bardzo dużo warta; gówno warte są twoje posty.
Tak na marginesie. KASACJA to wniesione do Sądu Najwyższego zaskarżenie wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy. Taki dokument sporządza na wniosek skazanego adwokat.
Remek Mróz to taki Zenek Martyniuk literatury. Równie tandetny, pozbawiony elementarnego warsztatu, prostacki, byle jaki i nastawiony na komercyjne profity przy minimalnym nakładzie sił i jakości.
@@mateusz8624 akurat tutaj chyba nie trafiłeś, analfabeto wróżenia z finansów. Mróz to gówno i tyle. Martyniuk też nieźle zarabia. A takie biedaki jak ty zamiast sięgnąć po wartościową literaturę, próbują innym do portfela zaglądać.
Dobrze, a jak to wygląda w Ameryce bo widziałem w filmie jak właśnie obrońca w charakterze świadka przepytywal świadka. To samo w koreańskich dramach i to nie raz.
W USA nie ma różnicy w postępowaniu karnym pomiędzy oskarżonym a świadkiem. Wszyscy odpowiadający na pytania stron przed sądem muszą złożyć przysięgę prawdomówności. Obie strony: obrońca i prokurator może wezwać do odpowiedzi przed sądem każdego. W polskim prawie jest różnica. Świadek ma obowiązek zeznawać zgodnie z prawdą, ale oskarżony może nie odpowiadać na pytania, które mogą go narazić na odpowiedzialność karną.
Po 6. Książki Remigiusza Mroza o Chyłce nie są podręcznikami do Prawa Karnego, tylko powieściami, które mają mieć ciekawą fabułę, a co za tym idzie, mają się dobrze sprzedać. To nie są książki typu "bawiąc uczą", bo to nie jest ich cel. Ludzie, ogarnijcie się!
@@arielblumenstein Wróć do szkoły, tam się dowiesz jakie są powody łysienia 😆 kończę, bo nie chce mi się dyskutować z dzieciakiem, który dyskusję zaczyna od nazwania kogoś pedałem 😆
Proszę o zrobienie shorta jak bardzo sąd kieruje się opinią biegłego sądowego przy sprawie o zniesienie współwłasności i czy jeżeli druga strona zrobiła sobie remont bez zgody drugiej to czy zostanie to odliczone w kwocie ewentualnej spłaty drugiej strony??
Czasem ksiazka beletrystyczna rzadzi sie swoimi prawami i nie musi byc scisła jezeli chodzi o przepisy. Ale tutaj wydaje się, że te pomylki niczemu w ksiazce nie slużyły i były tylko skutkiem niedbalosci autora i braku eksperckiej korekty.
Bo jest roznica miedzy literaturą a kodeksem. Kodeks nigdy nie bedzie literaturą a literatura kodeksem. I tyle. Remigiusz Mróz jest literatem nie karnistą
Szacun. Elegancko, nowocześnie i z klasą. Oglądam większość z przyjemnością 😊
Tak rzeczowe, zimne wypunktowanie, że mnie mróz przeszedł tu i tam !!!
Uff ! Nareszcie ktoś prostuje te knoty, dziękuję bardzo ❤
Dobrze! Jechać z tymi przebierańcami :) Pozdrawiam
Proszę Pana robi Pan coś co zawsze chciałem wiedzieć i uważam że pownno być nauczane w liceum. Ale lepiej jak społeczeństwo nie zna się na prawie. Jeszcze raz dziękuję!
Mi akurat polskie prawo nie potrzebne bo wyjeżdżam mow za siebie
@@szacun2868 przyganiał kocioł garnkowi... I to dosłownie XD
@@mateuszszmyt8978 dziękuję za ten komplement
Trzeba było uważać na WoSie
Nieznajomość prawa szkodzi. Należy wprowadzić podstawy prawa do szkół zamiast religi. Religia do kościołów to sprawa prywatna.
O wow takie podstawy nawet pomylił? No nieźle
Może kupił ten doktorat? 🤔
Dlaczego on tyle bzdur napisał.? 🤔 Zapewne był świadomy co pisze
On pisze bajki a nie prace naukowe. Z prac naukowych nie wyżywisz się
To powieść kryminalna, a nie kodeks karny
@@dawidwojcik7567 Ale pisarze bajek zwykle przekazują swój tekst przed publikacją konsultantom, by nie było w nim oczywistych błędów rzeczowych.
Zapewne był nieświadomy. Nie czytałem Mróza, ale słyszałem, że to tam takie książki niezbyt wysokich lotów. Autor pewnie nie zwracał za bardzo uwagi na takie szczegóły.
@@PiotrPilinko korektorom, ale po co? Jak nie będzie błędów to spadnie dochód, bo mecenasy przestaną kupować. A tak jest więcej nabywców
Uwielbiam Pana filmy❤
Szczerze to nie czytałem żadnej jego książki. Ale on pisze i sprzedaje wiele. A więc z tego żyje i to pewnie lepiej niż większość karnistów. Zatem wniosek taki, że gdyby żył z prawa to był by dobrym prawnikiem. Ale wybrał bajki...
Bzdury opowiadasz.
@@DEFCON_1 bez jaj, żeby napisać książkę która się sprzedaje trzeba trochę intelektu pracy i uzdolnień. To w zupełności wystarczy aby wyżyć z prawa.
@@hiacyntklocyn6133 Nie ma żadnych podstaw, by tak sądzić. Jest to bzdurna teza.
@@DEFCON_1 po prostu uważam, że każdy średnio intigentny człowiek może być prawnikiem, zwłaszcza w kraju z takim systemem prawa jak polska.
Mnie Mróz nie zachwycił, przeczytałam paręnaście stron i odłożyłam. Na codzień pracuje z prawem, nie w świecie sądowo-prokuratorskim ale te bzdety, w sumie podstawy postępowania karnego porażają, mylić świadka i oskarżonego albo zeznania i oświadczenia to tak jakby nie odróżniać przestępstwa od wykroczenia
Przyoszczędził na konsultacjach prawniczych.
Przecież Mróz sam jest prawnikiem 😂 o to jeszcze z doktoratem.
Dlatego w posłowiu wspomina o odstępstwach od realiów na potrzeby fabuły.
Czyli równie dobrze mógł napisać, żeby nie brać na poważnie treści, bo pisał tak jak mu się zachciało, bez patrzenia na realia prawne. Ale tak to pisze się bajeczki dla dzieci. Chociaż nawet i bajeczki, to też trzeba się do ich pisania przyłożyć...
@@grzegorzzaliwski3769 Szanowny Panie Grzegorzu. Podstawą jest umiejętność odróżnienia beletrystyki od podręczników naukowych. Zarówno postacie jak i zdarzenia z książek Pana Mroza (jak również innych powieściopisarzy) nie są realne. Czy z powodu rozbieżności z prawami fizyki należy zaprzestać pisania fantastyki i SF?
@@przemekbiel2719 postacie oraz ich przygody owszem, sa jak najbardziej nierealne i stworzone przez autora. Kiedy jednak autor bawi się tematyką kryminalno sądowniczą, wypada - choćby przez szacunek dla czytelnika- dołożyć starań, aby stosować terminologię zgodną ze stanem rzeczywistym.
@@grzegorzzaliwski3769 jak widać, mamy odmienne zdanie na ten temat. Moim zdaniem, prawem autora jest wolność twórcza, a jego świadomość, sprostowania i przeprosiny rozgrzeszają go z tych odstępstw. Finalnie gdy traktuje się książki Mroza jako rozrywkę, a nie źródło wiedzy, to problem nie istnieje.
@@przemekbiel2719 no wiesz... gdyby w tej książce były elfy i smoki... można by sobie odpuścić wszelką zgodność z rzeczywistymi regułami prawnymi. Jednak tutaj takie dyletanctwo razi. Gdy autor jednak wchodzi w jakieś szczegóły i opisuje je tak, jakby były prawdziwe, niech to czyni rzetelnie i zgodnie ze stanem faktycznym. Zapewniam, że nie przyniesie to autorowi i jego dziełu ujmy, a wprost przeciwnie, doda wartości. Gdy ktoś opisuje łąkę, warto by na tej łące był. Gdy temat dotyczy tematów kryminalno sądowniczych, wypada zapoznać się z klimatem prawnym.
Profesonalizm w kazdym slowie
No i to są konkrety
Licentia poetica autora 😁
Dzień dobry. Czy można przejść przez pasy na czerwonym świetle gdy nie ma pojazdów na skrzyżowaniu.
Licentia poetica Rema 😁
Oskarzonego a skazanego dzieli tylko czas kiedy zostanie skazanym. Badzmy realisatami . Do sadu idzie sie po wyrok a nie po sprawiedliwosc.
Winny dopiero po prawomocnym wyroku .
Ciekawa byłaby analiza sytuacji Dody i Wojewódzkiego 😊
gdyby napisal tak jak jest to by bylo bardzo nudne ...np na zgode na widzenie moglby czekac 2 tygodnie a akcja musi byc szybka dodatkowo na koncu w po slowie wyjasnia dlaczego tak zrobil.....wystarczy doczytac do konca
I dobrze że wyprostował pan te książkowe bzdury bo jaszcze ktoś by " za tym poszedł " a pewnie byli i tacy 😂. Tak trzymać.
Jeszcze lepsze są filmy TVN o więzieniach. Totalnie oderwane od rzeczywistości. Dziwię się, że CZSW oficjalnie tego nie stara się bojkotować.
Przecież polskie sądy są wolne i to dosłownie oraz niezależne, dlatego tyle "gwiazdek" TVN bryluje na salonach, typu Kraśko, Najsztub, Wojewódzki, Shtur...
No i im niej wiesz o sądach co pokazał autor w shorcie, tym łatwiej manipulować, że wszystko jest zgodnie z prawem 😂
Dzień dobry,czy może pan powiedzieć bo miałem taką sytuację dzisiaj że byłem w sklepie kupić alkohol i jak wyszedłem z owego sklepu wyszedł gościu który pokazał mi swoją legitymację prokuratorska i czy ma prawo legitymowania obywateli.z góry dziękuję za odpowiedź.
A jak pozwany występuje? Mimo,że wolno mówisz,tego nie zauważyłem
Lubię kryminały, zwłaszcza Chandlera, Child'a, Nesbo, Cobena...ktoś mi polecił też Mroza. Przeczytałam jedną - infantylne bzdury pisane na kolanie.
Nie przeczytalam ani jednej ksiazki Mroza, a czytam bardzo duzo.
I nie są to jedyne brednie, na które można się natknąć w książkach podpisanych nazwiskiem Mróz.
Nir ,zkazao mnie
Złodziejem gwałcicielem
Wymyślił świat alternatywny. :)
Surowe prawo ale prawo
Cz. 2:
ruclips.net/user/shortsMrHY7835PG0?feature=share
Nie czytałem tej książki, ale w życiu nie wpadłbym na to żeby takie bzdury pisać.
Pozdrawiam
Szkoda że prawo nie działa kiedy trzeba
Oj za kraty pujdę 😢
Weź ze sobą słownik.
Ortografia
Czyli mam jednak szczęście, że nie przeczytałam tej jego twórczosći pisanej na kolanie. Kiedyś lubiałam kryminały, ale wybierałam autorów, którzy wiele godzin spędzili na salach sądowych, w prokuraturze, na policji, z ludźmi z instytutów ekspertyz sądowych, a tutaj gościu nawet nie wiadomo czy sam to pisze, czy ma od tego opłaconych ludzi i liczy się tylko ile sprzeda, szkoda kasy na takie lektury, tak samo jak szkoda chodzić do szkoły ministra Czarnka, takie patologie powinny być karane.
Zadzwoń na policję że książki Mroza zawierają błędy 😆 może jeszcze cenzurę byś chciała wprowadzić, co? 😆
@@mateusz8624 Komisje śledczą trzeba powołać :P
Bu hu cha cha!!! Niezłe wypunktowanie. Konstytucjonalista nie mógł napisać dobrego kryminału o procesie karnym. Mróz niestety jest konstytucjonalistą.
Czyli jest prawnikiem o specjalności
tak. Mróz mógł napisać taki kryminał - podoba się wszystkim, nieścisłości zawsze się pojawiają@@malamutmadre4930
oj Mrozu jednym słowem dałeś " ciała" Mąndry pisze dla zabawy głupi czyta bo ciekawy.😂
Myślę, że Remigiusz Mróz doskonale wie, co pisze, a te błędy wynikają, jak sądzę, ze zwykłego pośpiechu, naznaczonego oczywiście terminami od wydawnictwa. Kiedy jakiś błąd się trafi, po prostu lekceważy go, wiedząc, bo może i z punktu widzenia prawa jest błędem, ale dzięki niemu, nie wiem, fabuła idzie ładnie do przodu i gładko i nie trzeba wyrzucą kolejnych stron do kosza i pisać scen jeszcze raz.
Znalazłem gdzieś informację, że Mróz jest doktorem nauk prawnych, co prawda z zakresie prawa konstytucyjnego, ale jednak. Więc albo to info to troll, albo w tym kraju doktoratami handlują Mirki na allegro
Nie czytam książek Mroza, raz próbowałam i po kilku stronicach zrezygnowałam. Dno jakieś, szkoda czasu.
nie czytałem i nie będę
Dzięki za edukację😊
Dziękuję za tą porcję wiedzy
Za ten film polubilam Pana jeszcze bardziej.❤
Fajna recenzja książki :)
Jak nazywa się fachowo osoba, która odpowiada za to aby w książce takich błędów rzeczowych nie było? 🤔
Promotor.
Ale to jest twórczość a nie praca magisterska ludzie trochę dystansu
to ma się czytać/oglądać przyjemnie
co za dużo realizmu to nie zdrowo
@@marekwolinski6242 no właśnie dlatego dla jaj napisałem promotor a nie korektor.
@@marekwolinski6242 Ale jest coś pomiędzy za dużą szczegółowością a sypaniem błędami rzeczowymi, w tym tak podstawowymi jak mylenie oskarżonego z pozwanym... Błagam.
@@hiacyntklocyn6133prokurator okręgowy??😁
Mróz podobno jest prawnikiem. Skąd tyle wpadek?
Widać taki z niego "prawnik". Może to i lepiej, że zamiast pracować w zawodzie, woli pisać książki. Dla jego niedoszlych klientów na pewno...
A jaki zawód wykonuje?
@@hiacyntklocyn6133Jest doktorem nauk prawnych. Ma niby lepsze wykształcenie niż autor shorta
@@pawmal1988 no dobra ale jaki zawód w y k o n u j e?
To że ktoś napisał doktorat to na prawdę nie wiele o nim mówi.
@@hiacyntklocyn6133 no nie wiem, trzeci stopień studiów wyższych to dla mnie dowód, że ktoś powinien znać podstawy. Przecież nikt tu nie mówi o skomplikowanych kazusach w prawie karnym.
W słowach od autora jest wyraźnie napisane, że realia książek mogą się nie pokrywać z rzeczywistością polskiego prawa. Prawo karne nie wygląda tak, jak na filmach czy w serialach, więc jakby chciał oddać rzeczywistość 1:1 książka byłaby po prostu nudna :)
No ale doktorowi nauk prawnych po prostu nie wypada kreować błędnego obrazu kultury prawnej czy jak to nazwać a te słowa od autora to są gówno warte
@@pawmal1988 Zgadzam się. Tak samo jak gówno warta jest jego literatura.
@@adamcholewinski8501No cóż, Mróz jest jednym z najpoczytniejszych polskich pisarzy, więc z ekonomicznego punktu widzenia jego twórczość jest bardzo dużo warta; gówno warte są twoje posty.
Tak na marginesie. KASACJA to wniesione do Sądu Najwyższego zaskarżenie wyroku wydanego przez Sąd Okręgowy. Taki dokument sporządza na wniosek skazanego adwokat.
@@marcinwazny7769 tak
To znaczy że Mróz jest nieduoczony w kwestii prawa karnego
Niekoniecznie. To może znaczyć, że polski proces karny nie jest tak "fotogeniczny"
Bo to lektura sf była🤔
Ja bardzo lubię książki R. Mrożą ale po tym jak Chyłka...zdobywała górę Anapurne...to wymiękłam..
Bardzo nieprofesjonalne jest to, że Mróz nie konsultuje takich tematów z jakimś profesjonalistą
Tak jest! Tłumaczę to ludziom, ale niekoniecznie to wyłapują. No cóż...brak dobrego konsultanta ze znajomością realiów i nomenklatury.
Szykuje się Pana pierwsza internetowa drama jak dojdzie do autora ;) pozdrawiam
Takich dzisiaj mamy pseudoisarzy.
Dziękuję ❤ Autor nie wykonał roboty i nie sprawdził!
A po co? Jak nakład się sprzeda to robota wykonana!
Najlepsze jest to że autor ma tytuł doktora nauk prawnych, więc ma lepsze wykształcenie prawnicze chyba niż autor shorta😂
Po szóste: żaden adwokat w Polsce nie wypiłby tyle alkoholu co Chyłka :)
polemizowałbym, ale nie na trzeźwo.
Znasz wszystkich adwokatów w Polsce ?? ;)
Super
Remek Mróz to taki Zenek Martyniuk literatury. Równie tandetny, pozbawiony elementarnego warsztatu, prostacki, byle jaki i nastawiony na komercyjne profity przy minimalnym nakładzie sił i jakości.
Ale zarabia więcej niż ty, twoi rodzice i twoja kobieta razem wzięci, a to jest cel wydania książki, więc sobie płacz internetowy krytyku 😆
@@mateusz8624 akurat tutaj chyba nie trafiłeś, analfabeto wróżenia z finansów. Mróz to gówno i tyle. Martyniuk też nieźle zarabia. A takie biedaki jak ty zamiast sięgnąć po wartościową literaturę, próbują innym do portfela zaglądać.
Dobrze, a jak to wygląda w Ameryce bo widziałem w filmie jak właśnie obrońca w charakterze świadka przepytywal świadka. To samo w koreańskich dramach i to nie raz.
W USA nie ma różnicy w postępowaniu karnym pomiędzy oskarżonym a świadkiem. Wszyscy odpowiadający na pytania stron przed sądem muszą złożyć przysięgę prawdomówności. Obie strony: obrońca i prokurator może wezwać do odpowiedzi przed sądem każdego.
W polskim prawie jest różnica. Świadek ma obowiązek zeznawać zgodnie z prawdą, ale oskarżony może nie odpowiadać na pytania, które mogą go narazić na odpowiedzialność karną.
@@Klebern80przed Bogiem przysięga .co ma Bóg z tym wspólnego w cywilizowanym kraju w XXI nie wiem .
Po 6. Książki Remigiusza Mroza o Chyłce nie są podręcznikami do Prawa Karnego, tylko powieściami, które mają mieć ciekawą fabułę, a co za tym idzie, mają się dobrze sprzedać. To nie są książki typu "bawiąc uczą", bo to nie jest ich cel. Ludzie, ogarnijcie się!
@@arielblumenstein przykro mi ale nie zostanę twoim chłopakiem 😆
@@arielblumenstein ale w facetach owszem i tym się różnimy 😆
@@arielblumenstein Wróć do szkoły, tam się dowiesz jakie są powody łysienia 😆 kończę, bo nie chce mi się dyskutować z dzieciakiem, który dyskusję zaczyna od nazwania kogoś pedałem 😆
Proszę o zrobienie shorta jak bardzo sąd kieruje się opinią biegłego sądowego przy sprawie o zniesienie współwłasności i czy jeżeli druga strona zrobiła sobie remont bez zgody drugiej to czy zostanie to odliczone w kwocie ewentualnej spłaty drugiej strony??
a tego ostatniego to nie wiedziałem.😮
Ameryka weszła za bardzo, Panie Mróz 😂
Coś o marihuanie poproszę
Czasem ksiazka beletrystyczna rzadzi sie swoimi prawami i nie musi byc scisła jezeli chodzi o przepisy.
Ale tutaj wydaje się, że te pomylki niczemu w ksiazce nie slużyły i były tylko skutkiem niedbalosci autora i braku eksperckiej korekty.
Nie musi być ścisła, ale nie może tez robić jakiegoś nieudolnego mixu prawa anglosaskiego z naszym.
👍👍👍
🙏😊
Oj tak
Bo jest roznica miedzy literaturą a kodeksem. Kodeks nigdy nie bedzie literaturą a literatura kodeksem. I tyle. Remigiusz Mróz jest literatem nie karnistą
Kto czyta Remigiusza Mroza? Strata czasu.
Każda wiedzą się przydaje
Nieznajomość prawa szkodzi
👍🏻