Kocham tą grę. Jest niesamowita i ma tak wspanialy vibe, że dla mnie to właśnie ona odmieniła moją naturę. Zagralem w nią pierwszy raz zaraz po jej premierze (chyba w styczniu 2000) majac 15 lat, i od tego czasu towarzyszy mi całe życie. Postacie byly niesamowite a ich relacja z glownym bohaterem zawsze ma drugie, trzecie a nawet czwarte dno. Dak'kon, Morte czy Vhailor są niesamowite a ich wątki sa zawsze, ilekroć bym gry nie przeszedł, pelne niespodzianek i głębi. Moim zdaniem to najlepsza gra osadzona w systemie D&D, a muzyka i polski dubbing zasluguja na najwyższe uznanie.
Masz rację. Do tego ze swojej strony dorzucę KotOR-a II i Baldur's Gate, ale tego ostatniego przed przepisaniem jego zakończenia, bowiem to pierwsze, oryginalne zakończenie mówiło; "że dzięki wytrwałości, ciężkiej pracy i pomocy przyjaciół możesz zmienić własny los", natomiast to nowe, przepisane, które jest fundamentem Baldur's Gate 3 (swoją droga sławionego pod niebiosa) mówi zgoła coś innego, a mianowicie; "nie ważne ile wysiłku włożysz, kogo poświęcisz i ile poświęcisz, to niczego nie jesteś w stanie zmienić, więc poddaj się i bądź posłuszny".
Żal... to najbardziej może zmienić naturę człowieka. Ten motyw najbardziej przewija się przez fabułę gry. Dlatego ostatnią lokacją w grze jest... Forteca Żalu. Gdyby głębiej się nad tym zastanowić, to jedynie głęboki żal potrafi spowodować tak drastyczną zmianę. Musimy naprawdę żałować tego co robiliśmy wcześniej żeby wogóle chcieć się zmienić. To tylko moje zdanie. Każdy może mieć inne. Fantastyczna gra...
Tak i to jest warunek dobrej spowiedzi..., ale... tam przejawia się jeszcze jeden motyw, a mianowicie wiara, czyli to w co wierzysz, w końcu na tym opierają się Sfery, no i na samym końcu w angielskiej wersji odpowiedź na pytanie wiekuistego jest... "naturę człowieka może zmienić to, w co WIERZYMY, że posiada taką moc".
Wydaje mi się, że "mojego" Bezimiennego zmienił właśnie żal. Przy otwieraniu portalu, wybrałem akcję dialogową dotyczącą żalu... za przyjaciół. Tych, którzy poświęcali się za Bezimiennego, także za tych którzy kiedyś za niego zmarli.
Przyjemny i sensowny materiał o grze, która zrobiła wielkie na mnie wrażenie. Nie było mi dane zagrać w nią gdy wychodziła. Jako dzieciak idący do podstawówki raczej nie doceniłbym piękna tej gry. Zrobiłem to paręnaście lat później gdy chciałem się dowiedzieć co było takiego cudownego w tych starych RPG. Z dzisiejszej perspektywy to trochę zadziwiające, ze ktoś miał kiedyś tyle twórczej odwagi by stworzyć tę grę. By wsadzić do niej tyle rozmaitych filozofii i perspektyw. Sądzę, że jeśli ktoś chcę zaspokoić swoje żądze potrzeb intelektualnych to Planetscape Torment to dobry kierunek. Zapewne będę sprawdzał czasami co tam jeszcze tworzysz za materiały. Dobra robota.
Znam bardzo dobrze tą gre. Tak bardzo że niektóre cytaty moge mówić od razu, jak i to najważniejsze czyli odpowiedz Bezimiennego na to pytanie SPOILER (Odp na owe pytanie) "Jeżeli czegokolwiek nauczyłem się w swoich podróżach pośród Sfer, to na pewno tego, że naturę człowieka może zmienić wiele rzeczy. Może tego dokonać i żal, i miłość, i zemsta, i strach. Naturę człowieka może zmienić to, w co wierzymy, że posiada taką moc"
Fajny rzetelny materiał. Zabawny zbieg okoliczności, bo sam wrzuciłem na swój kanał też dosłownie kilka dni temu trochę dłuższą analizę tej gry, zerknij jak masz ochotę. Pozdrawiam! ruclips.net/video/8cbrwHHvqDE/видео.html
Wydaje mi się, że "mojego" Bezimiennego zmienił właśnie żal. Przy otwieraniu portalu, wybrałem akcję dialogową dotyczącą żalu... za przyjaciół. Tych, którzy poświęcali się za Bezimiennego, także za tych którzy kiedyś za niego zmarli.
Planscape: Torment nie dzieje się w świecie D&D, głównie dlatego, że D&D to nie świat. D&D to mechanika (system RPG), której Planscape: Torment faktycznie używa. Ale świat nazywa się Planscape i nie ma połączenia z grami takimi jak Baldur's Gate, które toczą się w świecie Forgotten Realms.
1. 4:07 brzmi to jak buddyzm. 2. 9:16 E trochę nie korzystna, po co miał by ktoś ją zawierać? 3. 18:52 to Rawera mogła być w kilku miejscach na raz. 4. 23:07 okej, trochę durne z jego strony. 5. Ciekawa gra.
Jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych w historii gier, wspaniała fabuła i opowieść, gdyby wyszła dzisiaj z zachowaniem wszystkich jej zalet i dodaniem współczesnych atutów byłaby z miejsca 10/10 GOTY. Może Baldur's Gate 3 tylko by miał podjazd ale to ze względu na bardziej typowy setting dla gier fantasy czy rodzaj rozgrywki.
Kocham tą grę. Jest niesamowita i ma tak wspanialy vibe, że dla mnie to właśnie ona odmieniła moją naturę. Zagralem w nią pierwszy raz zaraz po jej premierze (chyba w styczniu 2000) majac 15 lat, i od tego czasu towarzyszy mi całe życie. Postacie byly niesamowite a ich relacja z glownym bohaterem zawsze ma drugie, trzecie a nawet czwarte dno. Dak'kon, Morte czy Vhailor są niesamowite a ich wątki sa zawsze, ilekroć bym gry nie przeszedł, pelne niespodzianek i głębi. Moim zdaniem to najlepsza gra osadzona w systemie D&D, a muzyka i polski dubbing zasluguja na najwyższe uznanie.
Masz rację. Do tego ze swojej strony dorzucę KotOR-a II i Baldur's Gate, ale tego ostatniego przed przepisaniem jego zakończenia, bowiem to pierwsze, oryginalne zakończenie mówiło; "że dzięki wytrwałości, ciężkiej pracy i pomocy przyjaciół możesz zmienić własny los", natomiast to nowe, przepisane, które jest fundamentem Baldur's Gate 3 (swoją droga sławionego pod niebiosa) mówi zgoła coś innego, a mianowicie; "nie ważne ile wysiłku włożysz, kogo poświęcisz i ile poświęcisz, to niczego nie jesteś w stanie zmienić, więc poddaj się i bądź posłuszny".
Żal... to najbardziej może zmienić naturę człowieka. Ten motyw najbardziej przewija się przez fabułę gry. Dlatego ostatnią lokacją w grze jest... Forteca Żalu. Gdyby głębiej się nad tym zastanowić, to jedynie głęboki żal potrafi spowodować tak drastyczną zmianę. Musimy naprawdę żałować tego co robiliśmy wcześniej żeby wogóle chcieć się zmienić. To tylko moje zdanie. Każdy może mieć inne. Fantastyczna gra...
Tak i to jest warunek dobrej spowiedzi..., ale... tam przejawia się jeszcze jeden motyw, a mianowicie wiara, czyli to w co wierzysz, w końcu na tym opierają się Sfery, no i na samym końcu w angielskiej wersji odpowiedź na pytanie wiekuistego jest... "naturę człowieka może zmienić to, w co WIERZYMY, że posiada taką moc".
pierdolenie. tak naprawdę jedyne co może zmienić nature czlowieka to on sam
Wydaje mi się, że "mojego" Bezimiennego zmienił właśnie żal. Przy otwieraniu portalu, wybrałem akcję dialogową dotyczącą żalu... za przyjaciół. Tych, którzy poświęcali się za Bezimiennego, także za tych którzy kiedyś za niego zmarli.
@@serwusik621pierdolenie przecież sukkub chciał zmienić swoją naturę i chuj
Więcej materiałów z Planescape Torment!!! Szacun za ten filmik.
Wysmakowany ludologiczny materiał, pozdrawiam.
Przyjemny i sensowny materiał o grze, która zrobiła wielkie na mnie wrażenie. Nie było mi dane zagrać w nią gdy wychodziła. Jako dzieciak idący do podstawówki raczej nie doceniłbym piękna tej gry. Zrobiłem to paręnaście lat później gdy chciałem się dowiedzieć co było takiego cudownego w tych starych RPG. Z dzisiejszej perspektywy to trochę zadziwiające, ze ktoś miał kiedyś tyle twórczej odwagi by stworzyć tę grę. By wsadzić do niej tyle rozmaitych filozofii i perspektyw. Sądzę, że jeśli ktoś chcę zaspokoić swoje żądze potrzeb intelektualnych to Planetscape Torment to dobry kierunek.
Zapewne będę sprawdzał czasami co tam jeszcze tworzysz za materiały. Dobra robota.
Bardzo dobry materiał
Leci like 😂
Znam bardzo dobrze tą gre. Tak bardzo że niektóre cytaty moge mówić od razu, jak i to najważniejsze czyli odpowiedz Bezimiennego na to pytanie
SPOILER (Odp na owe pytanie)
"Jeżeli czegokolwiek nauczyłem się w swoich podróżach pośród Sfer, to na pewno tego, że naturę człowieka może zmienić wiele rzeczy. Może tego dokonać i żal, i miłość, i zemsta, i strach. Naturę człowieka może zmienić to, w co wierzymy, że posiada taką moc"
i kocham to że to wszystko dzieje sie w tym samym uniwersum co kosmiczne chomiki
Świetny materiał o kultowej grze
Fajny rzetelny materiał. Zabawny zbieg okoliczności, bo sam wrzuciłem na swój kanał też dosłownie kilka dni temu trochę dłuższą analizę tej gry, zerknij jak masz ochotę. Pozdrawiam! ruclips.net/video/8cbrwHHvqDE/видео.html
No i namówiłeś… dzisiaj instaluje i powtarzam historie w niekończącym się cyklu ogrywania tego tytułu.
Gdy wracam do tej gry leca mi łzy w szczególności ze pojoł po czadie co może zmieniać naturę człowieka.
Wielki szacunek super material😊❤
A gra majstersztyk moje top 10
Naturę człowieka może zmienić jedynie....LUDOLOGICZNA ESSA xD
Świetny materiał
Kolejny świetny film z fabuły jakiejś gry.
Top
Wydaje mi się, że "mojego" Bezimiennego zmienił właśnie żal. Przy otwieraniu portalu, wybrałem akcję dialogową dotyczącą żalu... za przyjaciół. Tych, którzy poświęcali się za Bezimiennego, także za tych którzy kiedyś za niego zmarli.
Planscape: Torment nie dzieje się w świecie D&D, głównie dlatego, że D&D to nie świat. D&D to mechanika (system RPG), której Planscape: Torment faktycznie używa. Ale świat nazywa się Planscape i nie ma połączenia z grami takimi jak Baldur's Gate, które toczą się w świecie Forgotten Realms.
1. 4:07 brzmi to jak buddyzm.
2. 9:16 E trochę nie korzystna, po co miał by ktoś ją zawierać?
3. 18:52 to Rawera mogła być w kilku miejscach na raz.
4. 23:07 okej, trochę durne z jego strony.
5. Ciekawa gra.
Ta gra powinna zostać wznowiona bo była klasykiem
Świeta gra!!
Jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych w historii gier, wspaniała fabuła i opowieść, gdyby wyszła dzisiaj z zachowaniem wszystkich jej zalet i dodaniem współczesnych atutów byłaby z miejsca 10/10 GOTY. Może Baldur's Gate 3 tylko by miał podjazd ale to ze względu na bardziej typowy setting dla gier fantasy czy rodzaj rozgrywki.
wydaje mi się czy w wersji rozszerzonej postacie wyglądają gorzej?
Giga dobry materiał!