Fajnie że pomagasz,są ludzie którzy boją się,nie wodowali jeszcze a bardzo chcą poobcować z naturą od strony wody,wielu zachoruje na tą chorobę i na wodzie już będą co roku :) Polecam,by odciąć się od trosk,jakoś tak się dzieje że jak schodzisz na wodę to jakoś tak jest że cala reszta cię zaczyna mniej obchodzić :) Co do wodowania i wyciągania łodzi,wyciągarka ze stalową liną,RĘKAWICE na łapy!!! Linka się strzępi czasem a to wbija się i potrafi przeciąć witę,tego nie chcemy :) Wyciągarki pasowe,fajna sprawa.Druga rzecz,trapy do przyczepki,takie żeby łazić po tym przy wyciąganiu łodzi.Drogie ustrojstwo,ława kominiarska, patent na ułatwienie sobie roboty i życia, nie drogie.Troszkę pracy manualnej i cyk. Pomogłem,proszę bardzo i do zobaczena na wodzie :) Czekam na cieplejsze dni odliczając już minuty....To jest choroba :)
Staram się. Wielu tylko psioczy na jakość szkoleń, na motorowdniaków, ale poza psioczeniem nic nie robią. A ja z kolegami staramy się coś niecoś pokazać. Co to tej choroby, to należy ostrzec, że jest nieuleczalna :) Ale kto by tam chciał się na nią leczyć :) A trapy i rękawice to faktycznie ważna rzecz. Trapy założymy, a rękawice... wstyd się przyznać - jeżdżą cały czas w aucie! Pewnie że pomogłeś! Do zobaczenia na wodzie! Pozdrawiam Piotr
@@MorkaPl Emocje odejmują łeb od zawsze i prawie każdemu :) Rękawice i co tam jeszcze człowiek ma zabrać wylatuje z głowy jak tylko jest do wyjazdu nad wodę,mam tak samo,a i zatankować czasem zapomnę :) A co do szkoleń.....Chcą szybko,tanio tak na raz by spróbować,popływać chwilkę i rzucić kwit do szuflady. Ale jest część takich ludzi którzy będą ciebie pamiętać,bo to tak na prawdę ich przygoda zaczyna się od was...Pozdrowionka...
i znowu są emocje,fajny instruktaż,wrócę do niego jak nabędę udkę :) Super ten rib ,pokaż kiedyś pływanie w ślizgu. Zastanawia mnie w posiadaniu sprzętu co jest ważne,co lepsze,zwykły kadłub czy rib ,oraz jak dobrany musi być pojazd ciągnący,osobòwką też się da? Jest sezon więc więcej filmów nagrywaj,nie ważny temat ❤
Cześć! Cieszę się, że się podoba. Życzę jak najszybszego nabywania udki :) Co do RIB-a, mam trochę do niego uwag, będę musiał zrobić parę przeróbek. Może faktycznie jest to pomysł na film :) W ślizgu jeździ całkiem spoko, nie osiąga zawrotnych prędkości, max 33 w osiągnąłem z dwoma osobami na pokładzie. Ale za to z 8-mioma dorosłymi też wchodzi w ślizg bez problemu. Kusi mnie kupić śrubę o większym skoku. No ale się zobaczy. Co do tego czy RIB, czy nie RIB, to proponuję popływać jednym i drugim, zobaczyć co pasi bardziej. Ja jestem fanem RIB-ów, bo też i wykorzystuje je w szkoleniu (jeden wielki odbijacz) jak również jako ratownik przy różnych zabezpieczeniach (jeden wielki odbijacz). Ale kolega Zbyszek (pozdrawiam przy okazji), co też prowadzi szkolenia, to dostaje aż odruchu wymiotnego jak widzi RIB-a :) No co kto lubi :) Ponagrywam, jak mam takich widzów, to aż się chce nagrywać! Pozdrawiam Piotr
Fajny materiał dla początkujących. Dla mnie jako początkującej motorowodniaczki super i przyznam że temat slipowania mam opanowany nawet w jedną osobę lecz nadal moim największym problemem i zmorą jest parkowanie w marinie do pomostu. Byłoby fajnie gdyby ten temat był szerzej omówiony i pokazany w różnych konfiguracjach zarówno dziobem jak i rufą do pomostu. Ja nigdy nie wiem z jaką prędkością podchodzić, kiedy wyłączyć napęd na luz, kiedy skręcić? Do tego jeszcze wiatr i zwykle mało miejsca do zacumowania. To jest dla mnie duży problem. Dziękuję i pozdrawiam z małopolski.
Cześć! Cieszę się, że materiał się podobał. Co do cumowania, to są plany, tylko jak to zwykłem mawiać - śpię po nocach i robota się odkłada. Czasu brak :( Robiłem jakiś czas temu film o manewrowaniu motorówką, co prawda jakość jego jest kiepska (film chyba 15 lat temu nakręcony), ale może coś się Tobie przyda: ruclips.net/video/yBp_zMvb018/видео.html Nowy pewnie będę robił dopiero na wiosnę. Pozdrawiam Piotr
Na krzyż wcale nie jest dobrze ponieważ jak się jedno mocniej dociągnie to na wyboju mi rybitwę podrzuciło i przesunęło parę centymetrów w bok teraz od 20 lat wiążę pionowo w dół tył i dziobnicę i jest oki
Bardzo dobry materiał!Udostępniam 💪
Bardzo dziękuję!
Niech służy!
Pozdrawiam,
Piotr
Fajnie, że Ci się "chce" 💪
Fajnie że pomagasz,są ludzie którzy boją się,nie wodowali jeszcze a bardzo chcą poobcować z naturą od strony wody,wielu zachoruje na tą chorobę i na wodzie już będą co roku :) Polecam,by odciąć się od trosk,jakoś tak się dzieje że jak schodzisz na wodę to jakoś tak jest że cala reszta cię zaczyna mniej obchodzić :) Co do wodowania i wyciągania łodzi,wyciągarka ze stalową liną,RĘKAWICE na łapy!!! Linka się strzępi czasem a to wbija się i potrafi przeciąć witę,tego nie chcemy :) Wyciągarki pasowe,fajna sprawa.Druga rzecz,trapy do przyczepki,takie żeby łazić po tym przy wyciąganiu łodzi.Drogie ustrojstwo,ława kominiarska, patent na ułatwienie sobie roboty i życia, nie drogie.Troszkę pracy manualnej i cyk. Pomogłem,proszę bardzo i do zobaczena na wodzie :) Czekam na cieplejsze dni odliczając już minuty....To jest choroba :)
Staram się. Wielu tylko psioczy na jakość szkoleń, na motorowdniaków, ale poza psioczeniem nic nie robią. A ja z kolegami staramy się coś niecoś pokazać.
Co to tej choroby, to należy ostrzec, że jest nieuleczalna :) Ale kto by tam chciał się na nią leczyć :)
A trapy i rękawice to faktycznie ważna rzecz. Trapy założymy, a rękawice... wstyd się przyznać - jeżdżą cały czas w aucie!
Pewnie że pomogłeś! Do zobaczenia na wodzie!
Pozdrawiam
Piotr
@@MorkaPl Emocje odejmują łeb od zawsze i prawie każdemu :) Rękawice i co tam jeszcze człowiek ma zabrać wylatuje z głowy jak tylko jest do wyjazdu nad wodę,mam tak samo,a i zatankować czasem zapomnę :) A co do szkoleń.....Chcą szybko,tanio tak na raz by spróbować,popływać chwilkę i rzucić kwit do szuflady. Ale jest część takich ludzi którzy będą ciebie pamiętać,bo to tak na prawdę ich przygoda zaczyna się od was...Pozdrowionka...
i znowu są emocje,fajny instruktaż,wrócę do niego jak nabędę udkę :)
Super ten rib ,pokaż kiedyś pływanie w ślizgu.
Zastanawia mnie w posiadaniu sprzętu co jest ważne,co lepsze,zwykły kadłub czy rib ,oraz jak dobrany musi być pojazd ciągnący,osobòwką też się da? Jest sezon więc więcej filmów nagrywaj,nie ważny temat ❤
Cześć!
Cieszę się, że się podoba. Życzę jak najszybszego nabywania udki :)
Co do RIB-a, mam trochę do niego uwag, będę musiał zrobić parę przeróbek. Może faktycznie jest to pomysł na film :) W ślizgu jeździ całkiem spoko, nie osiąga zawrotnych prędkości, max 33 w osiągnąłem z dwoma osobami na pokładzie. Ale za to z 8-mioma dorosłymi też wchodzi w ślizg bez problemu. Kusi mnie kupić śrubę o większym skoku. No ale się zobaczy.
Co do tego czy RIB, czy nie RIB, to proponuję popływać jednym i drugim, zobaczyć co pasi bardziej. Ja jestem fanem RIB-ów, bo też i wykorzystuje je w szkoleniu (jeden wielki odbijacz) jak również jako ratownik przy różnych zabezpieczeniach (jeden wielki odbijacz). Ale kolega Zbyszek (pozdrawiam przy okazji), co też prowadzi szkolenia, to dostaje aż odruchu wymiotnego jak widzi RIB-a :) No co kto lubi :)
Ponagrywam, jak mam takich widzów, to aż się chce nagrywać!
Pozdrawiam
Piotr
Fajny materiał dla początkujących. Dla mnie jako początkującej motorowodniaczki super i przyznam że temat slipowania mam opanowany nawet w jedną osobę lecz nadal moim największym problemem i zmorą jest parkowanie w marinie do pomostu. Byłoby fajnie gdyby ten temat był szerzej omówiony i pokazany w różnych konfiguracjach zarówno dziobem jak i rufą do pomostu. Ja nigdy nie wiem z jaką prędkością podchodzić, kiedy wyłączyć napęd na luz, kiedy skręcić? Do tego jeszcze wiatr i zwykle mało miejsca do zacumowania. To jest dla mnie duży problem. Dziękuję i pozdrawiam z małopolski.
Cześć!
Cieszę się, że materiał się podobał.
Co do cumowania, to są plany, tylko jak to zwykłem mawiać - śpię po nocach i robota się odkłada. Czasu brak :(
Robiłem jakiś czas temu film o manewrowaniu motorówką, co prawda jakość jego jest kiepska (film chyba 15 lat temu nakręcony), ale może coś się Tobie przyda:
ruclips.net/video/yBp_zMvb018/видео.html
Nowy pewnie będę robił dopiero na wiosnę.
Pozdrawiam
Piotr
Proponuję zamontować podest ażurowy wzdłuż osi przyczepki. Skoro tyle o bezpieczeństwie to lepiej nie skakać po poprzeczkach.
Bardzo dobry pomysł, będzie trzeba ogarnąć!
Dzięki!
A jakie czynności dodatkowo wykonać jeżeli woda jest słona? Chodzi o czyszczenie, konserwacje...
Po wyjęciu z wody przepłukać silnik słodka wodą.
Na krzyż wcale nie jest dobrze ponieważ jak się jedno mocniej dociągnie to na wyboju mi rybitwę podrzuciło i przesunęło parę centymetrów w bok teraz od 20 lat wiążę pionowo w dół tył i dziobnicę i jest oki
U nas w dwóch RIB-ach na krzyż działa, a drogi dziurawe mamy, oj dziurawe :)