Ostatnio zaklejałem dętkę od taczki. Tam była dziura grubości baterii AA. Durzą łatę dałem na dętkę i opona do wymiany już na nową. A rowerowej nie kleiłem chyba już z 5 lub więcej lat. Jakoś nie łapię kapci, ale może zasługą jest to, że jeżdżę rowerem bardzo rzadko raz na miesiąc z 2 km.
Szok.. 6 godzin.. łatka ma się zwulkanizować a nie skleic, dla tego papier ścierny i chociaż podstawowy klej do łatek jest potrzebny, a sama naprawa zajmuje max 15min. Zakłada sie dętkę i jedzie.
Ale skąd te zapałki zawsze pod ręką, czy to te same? U mnie zapałek nie ma nawet w domu ale długopisów jest masa. Bał bym się wykałaczką aby nie pogorszyć. Dawniej rysowałem dziurę kredą ale to było bez sensu. @@MirosawPiorkowski-ue6eh
⭐Kanał na RUclips: www.youtube.com/@ToTemat - SUBSKRUBUJ
Ostatnio zaklejałem dętkę od taczki. Tam była dziura grubości baterii AA. Durzą łatę dałem na dętkę i opona do wymiany już na nową. A rowerowej nie kleiłem chyba już z 5 lub więcej lat. Jakoś nie łapię kapci, ale może zasługą jest to, że jeżdżę rowerem bardzo rzadko raz na miesiąc z 2 km.
Robię bardzo podobnie. Też tak łatam dętki jak się przebiją. Ale bez długopisu, od razu trzymam palcem i keję.
Najczęściej bym wybierał stosowanie preparatów uszczelniających. Jak by nie działało do dopiero łatanie dziur w dętce.
Tylko trzeba dobry klej do tego, już miałem sytuację taka że puścił klej
Większość klejów daje radę. Rzadko kiedy zdarza się klej ala woda.
Moze cos doradzisz w kwestii okładzin do paletki ping-ponga ? Te najtansze sa cos warte ?
Nagrałem o tym osobny temat nie tak dano temu. Jest o tym cały film jeden z nowszych.
Tez wożę to i jest ok
Ale widzę że nie zadzierasz papierem ściernym trochę dętkę żeby klej lepiej trzymał
Nigdy nie używam papieru ściernego, to nie a sensu już sprawdzałem wiele razy. Tylko przecieram mokrą szmatą i czekam aż wyschnie i od razu kleję.
Szok.. 6 godzin.. łatka ma się zwulkanizować a nie skleic, dla tego papier ścierny i chociaż podstawowy klej do łatek jest potrzebny, a sama naprawa zajmuje max 15min. Zakłada sie dętkę i jedzie.
Jak samemu robię to tak jak w artykule - przecieram szmatą, kleję i od razu do opony i pompuję bo sama opona dociśnie łatkę.
Ja jak szukam dziurę pompuje jak mała jest i do wody i później zapałke wkładam zaznaczam gdzie jest i tyle
Nie wiem czy to łatwiejszy sposób na przebicie dętki. Trzeba mieć zapałkę a potem ją wyjmować. Nią też się rozciąga dziurę jak jest mała.
@@ToTemat nie duża jest, później wyciągam i kleje zawsze tak robię mój Tato tak robił i nic nie było
@@ToTemat Twój sposub też dobry
Ale skąd te zapałki zawsze pod ręką, czy to te same? U mnie zapałek nie ma nawet w domu ale długopisów jest masa. Bał bym się wykałaczką aby nie pogorszyć. Dawniej rysowałem dziurę kredą ale to było bez sensu. @@MirosawPiorkowski-ue6eh