Z ogromnym zainteresowaniem oglądam Pana filmy, szczególnie dot. przygotowania zanet /ziaren/, korzystam z tych porad na codzień, bardzo proste i praktyczne / opis gotowania pszenicy i pęczaku/ a teraz kukurydzy, na który czekałem. Wielkie dzięki. A tak na marginesie- mam prawie 80 lat a ciągle się uczę. Pozdrawiam
Bardzo mi miło czytając taki wpis. Dziękuję bardzo za tak pochlebną opinię, specjalnie dla Pana mogę zrobić jakiś filmik dotyczący ziaren, który by był dla Pana pomocny. Jeżeli jest coś, co chciałby Pan ugotować, sparzyć proszę mi napisać, postaram się w tedy nagrać taki materiał w pierwszej kolejności, pozdrawiam serdecznie i samych okazów na zestawach życzę.
Wszystko zależy od gatunku i jakości kukurydzy. Wielokrotnie trafiłem na ziarna tak twarde, że gotowanie niewiele dało i musiałem moczyć wszystko przez 48h. Polecam zrobić film o kiszeniu kukurydzy.....to jest dopiero smakołyk dla ryb ! W UK sprzedają tego setki ton rocznie karpiarzom i specom od wielkich leszczy.
Teoretycznie to można, ja kilkanaście lat temu nagminnie gotowałem np kuku z konopią. Praktycznie już kilka lat temu odszedłem od tego typu połączeń i wszystkie ziarna gotuję osobno oprócz pszenicy i pęczaku, te dwa niekiedy razem gotuję. Gdybyś chciał jednak połączyć gotowanie kuku z pszenicą musisz to zrobić trochę inaczej. WAŻNE: do dużego gara wlewasz tyle wody, by starczyło na kuku i pszenicę w ilości jaką chcesz ugotować (dawki wody są w moich filmikach, więc masz łatwo). Do tej wody wsypujesz kuku i zagotowujesz, po czym odstawiasz na 30 minut. Po upływie tego czasu wsypujesz pszenicę i wszystko zagotowujesz, po czym wyłączasz i tyle. To wszystko jest mega proste, pozdrawiam serdecznie i mega okazów na zestawach życzę.
W chłodnym miejscu. Kukurydzy po dwóch dniach nic sie nie stanie w chłodzie, w ciepłe może skwaśnieć. Do gotowania możesz dać cukru, który poprawi smak i jest środkiem delikatnie konserwującym. Wiadomo, że kukurydza fermentowana jest super, więc się nie bój, te dwa, trzy dni to na zadiadkach karpiarze trzymają kuku w wiadrach do nęcenia. Wiem, bo sam w okresie 2008-2012 karpiowełem, pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie 😄 A jak z ilością wody jeśli teraz mam ziarno po koszeniu w granicach 30% wilgotności??? W sumie już zacząłem gotować 1:2... Pozdrawiam 😄🎣🎣🎣
@@grzegorzkomorek77 Nigdy nie żerowalem kuku zawsze pellet i kulasy a więc nie bardzo mam odniesienie jaka powinna być idealna kuku. Patrząc na kuku po dwóch gotowaniach myśle, że na hak już była ok ale zostawiłem do jutra dolałem melasy i scopexu.
@@grzegorzkomorek77 proszę ja Ciebie kolego kukurydza wyszła ale wydaje się mnie ze ciut dłużej powinna być gotowana i moje pytanie ile czasu gotujesz w pierwszej serii i w drugiej🤔🤔🤔 Pozdrawiam 😄🎣🎣🎣
@@gustavklimt2390 nigdy nie gotuję kukurydzy, tylko zagotowuję. Gdy robię sporo, jak na tym filmie, to zagotowuję i pozostawiam w garze do wystygnięcia, gdy chcę trochę, to zagotowuję i przelewam do termosu. Kukurydzy nie trzeba gotować, ona musi pęcznieć w ciepłe, gdy kukurydzy jest dużo, to ciepło będzie długo się utrzymywać, pozdrawiam serdecznie
Tak, jak do nęcenia to jest to bardzo dobre rozwiązanie, tylko oba ziarna mają inny czas przygotowania. Najpierw gotujesz konopie od 1 godz do 1,5 godz (w zależności od twardości ziaren) i gdy już się zaczynają kiełki pojawiać to wsypujesz kukurydzę i dalej już tak jak jest pokazane na moim filmiku o kukurydzy. Wyłączasz palnik po zagotowaniu ziaren i później po około 30 minutach doprowadzasz do wrzenia, na drugi dzień będzie w sam raz.
Czyli wtedy tracisz dwa dni zupełnie zbędnie. Po to nagrałem ten materiał, by pokazać, że powielanie takich właśnie "przepisów" z moczeniem, kocem itp jest zupełnie zbyteczne. Spróbuj po mojemu a zobaczysz różnicę, pozdrawiam serdecznie
Z ogromnym zainteresowaniem oglądam Pana filmy, szczególnie dot. przygotowania zanet /ziaren/, korzystam z tych porad na codzień, bardzo proste i praktyczne / opis gotowania pszenicy i pęczaku/ a teraz kukurydzy, na który czekałem. Wielkie dzięki. A tak na marginesie- mam prawie 80 lat a ciągle się uczę. Pozdrawiam
Bardzo mi miło czytając taki wpis. Dziękuję bardzo za tak pochlebną opinię, specjalnie dla Pana mogę zrobić jakiś filmik dotyczący ziaren, który by był dla Pana pomocny. Jeżeli jest coś, co chciałby Pan ugotować, sparzyć proszę mi napisać, postaram się w tedy nagrać taki materiał w pierwszej kolejności, pozdrawiam serdecznie i samych okazów na zestawach życzę.
POZDRAWIAM panie Grzesiu .dobry film
Wzajemnie, dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za podzielenie się wiedzą. 👍
Dziękuje , polecam
Samo dobro, jak zwykle :)
Wszystko zależy od gatunku i jakości kukurydzy.
Wielokrotnie trafiłem na ziarna tak twarde, że gotowanie niewiele dało i musiałem moczyć wszystko przez 48h.
Polecam zrobić film o kiszeniu kukurydzy.....to jest dopiero smakołyk dla ryb !
W UK sprzedają tego setki ton rocznie karpiarzom i specom od wielkich leszczy.
Film super ,ale mam pytanie . Skoro kukurydzę gotuje się jak pszenice to czy można je gotować razem ? Żeby nie gotować w dwóch garkach oddzielnie.
Teoretycznie to można, ja kilkanaście lat temu nagminnie gotowałem np kuku z konopią. Praktycznie już kilka lat temu odszedłem od tego typu połączeń i wszystkie ziarna gotuję osobno oprócz pszenicy i pęczaku, te dwa niekiedy razem gotuję. Gdybyś chciał jednak połączyć gotowanie kuku z pszenicą musisz to zrobić trochę inaczej. WAŻNE: do dużego gara wlewasz tyle wody, by starczyło na kuku i pszenicę w ilości jaką chcesz ugotować (dawki wody są w moich filmikach, więc masz łatwo). Do tej wody wsypujesz kuku i zagotowujesz, po czym odstawiasz na 30 minut. Po upływie tego czasu wsypujesz pszenicę i wszystko zagotowujesz, po czym wyłączasz i tyle. To wszystko jest mega proste, pozdrawiam serdecznie i mega okazów na zestawach życzę.
@@grzegorzkomorek77 dzięki za odpowiedź, na pewno skorzystam :)
Witam mam pytanie, jak mogę ją "przechowywać" mam na myśli że, zagotuje kukurydze a zabiorę ją na ryby po dwóch dniach..
W chłodnym miejscu. Kukurydzy po dwóch dniach nic sie nie stanie w chłodzie, w ciepłe może skwaśnieć. Do gotowania możesz dać cukru, który poprawi smak i jest środkiem delikatnie konserwującym. Wiadomo, że kukurydza fermentowana jest super, więc się nie bój, te dwa, trzy dni to na zadiadkach karpiarze trzymają kuku w wiadrach do nęcenia. Wiem, bo sam w okresie 2008-2012 karpiowełem, pozdrawiam serdecznie
A ja pęczak gotuje właśnie 😁🐟
Doprawiał Pan to czymś do nęcenia, czy taka ugotowana bez żadnych dodatków?
Witam. Tylko cukrem trochę słodziłem i nic więcej nie potrzeba, pozdrawiam serdecznie.
@@grzegorzkomorek77 dzięki, będę próbował niedługo 🙂
Kukurydza to cały czas jedna z fajniejszych przynęt na PZW
Dokładnie tak, pozdrawiam serdecznie ekipę z Amura
@@grzegorzkomorek77 Dzięki
Witam serdecznie 😄 A jak z ilością wody jeśli teraz mam ziarno po koszeniu w granicach 30% wilgotności??? W sumie już zacząłem gotować 1:2...
Pozdrawiam 😄🎣🎣🎣
Będzie ok, daj znać jak wyszły, jednak ja robiłem z takich ziaren również i było elegancko, pozdrawiam serdecznie
@@grzegorzkomorek77 Nigdy nie żerowalem kuku zawsze pellet i kulasy a więc nie bardzo mam odniesienie jaka powinna być idealna kuku. Patrząc na kuku po dwóch gotowaniach myśle, że na hak już była ok ale zostawiłem do jutra dolałem melasy i scopexu.
@@grzegorzkomorek77 proszę ja Ciebie kolego kukurydza wyszła ale wydaje się mnie ze ciut dłużej powinna być gotowana i moje pytanie ile czasu gotujesz w pierwszej serii i w drugiej🤔🤔🤔
Pozdrawiam 😄🎣🎣🎣
@@gustavklimt2390 nigdy nie gotuję kukurydzy, tylko zagotowuję. Gdy robię sporo, jak na tym filmie, to zagotowuję i pozostawiam w garze do wystygnięcia, gdy chcę trochę, to zagotowuję i przelewam do termosu. Kukurydzy nie trzeba gotować, ona musi pęcznieć w ciepłe, gdy kukurydzy jest dużo, to ciepło będzie długo się utrzymywać, pozdrawiam serdecznie
Mam pytanie czy można gotować kuku z konopiami
Tak, jak do nęcenia to jest to bardzo dobre rozwiązanie, tylko oba ziarna mają inny czas przygotowania. Najpierw gotujesz konopie od 1 godz do 1,5 godz (w zależności od twardości ziaren) i gdy już się zaczynają kiełki pojawiać to wsypujesz kukurydzę i dalej już tak jak jest pokazane na moim filmiku o kukurydzy. Wyłączasz palnik po zagotowaniu ziaren i później po około 30 minutach doprowadzasz do wrzenia, na drugi dzień będzie w sam raz.
Starczy namoczyć 1 dzień .potem zagotować,doprowadzić do wrzenia i tak z 15 minut i na noc pod kołdrę i koc
Czyli wtedy tracisz dwa dni zupełnie zbędnie. Po to nagrałem ten materiał, by pokazać, że powielanie takich właśnie "przepisów" z moczeniem, kocem itp jest zupełnie zbyteczne. Spróbuj po mojemu a zobaczysz różnicę, pozdrawiam serdecznie
Ladnie to wyszlo
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.