Krótka i poważna analiza "melonhaubica" AdBustera
HTML-код
- Опубликовано: 21 сен 2024
- Długo zastanawiałem się, czy nagrywać ten film, jednak postanowiłem, że go nagram ku przestrodze dla samego @AdBuster jak i ludzi, którzy zechcieli by iść w jego ślady. To mogło skończyć się tragedią.
W materiale tym posłużono się prawem cytatu w celu wyjaśnienia, analizy krytycznej oraz nauczania.
W filmie zastosowano następujące fragmenty:
1# Główny materiał oddany krytyce:
• Zwariowane Labolatoriu... Autor: AdBuster
2# Pomocnicze materiały:
- Grupa Operacyjna, "Stan wyjątkowy"
• Grupa Operacyjna - Sta...
- Gas Station Static Electricity Fire
• Gas Station Static Ele...
- ZSEiO Chemia - Strzelanie z karbidu 2012 (klasa 2t "95)
• ZSEiO Chemia - Strzela...
-✅Что если напустить Карбида в Запорожец ?!? Взлетит или не взлетит
• ✅Что если напустить Ка...
-AdBuster feat. VlogMateusz - Sądołów SA
• AdBuster feat. VlogMat...
-Potato Gun Fails!
• Potato Gun Fails!
Jeden Osiem L Jak Zapomnieć (Official Video)
• Jeden Osiem L- Jak Zap...
-Nauka? Nie rozumiem! #1 - "Energia odnawialna", "Podglądanie atomu", "Woda w proszku", "Wulkany"
• Nauka? Nie rozumiem! #...
Doświadczenia przedstawione na końcu filmu oraz w jego trakcie, zostały wykonane przeze mnie w celu wyjaśnienia zachodzących procesów podczas wytwarzania i spalania acetylenu z karbidu. Nie należy ich naśladować, gdyż wykonane w nieodpowiedni sposób mogą spowodować poważne uszczerbki na zdrowiu.
Za dzieciaka strzelało się kabidem z puszki lub właśnie beczki. Dziwnym trafem raz zakończyło się to porwanymi portkami i bolącymi uszami. Najlepszym wybuchem jaki udało mi się wywołać było natchnienie na lekcji geogafii w postaci opowiastki nauczyciela na temat suchej destylacji węgla i produkcji gazu. Do puszki po farbie nałożyłem miału węglowego, w zalutowany wentyl w pokrywkę nałożyłem wąż jaki był pod ręką i włożyłem do pieca centralnego(notabene takiego w budynku wielorodzinnym). Gaz jakoś nie poleciał wężykiem bo zapewne wentyl nadtopił się i zablokował wylot więc byłem zawiedziony. Po czasie jednak ciśnienie gazu uwolniło się z puszki(pewnie cyna się wytopiła) i drzwiczki pieca przeleciały mi koło głowy, spaliły mi się brwi i grzywka. Nikt tego nie zauważył tylko sąsiady się wyzywały który to tak potraktował owe drzwiczka że zawiasy puściły. Piec po roku zaczął przeciekać i założyli piec gazowy ale to już każdy sobie.
W 7 klasie ukradłem garść magnezu w płatkach na lekcji chemii. Nauczyciel wydzielał gaz w kolbie dodając metal do octu. W domu powtórzyłem z bratem eksperyment najpierw z szklanką (ok było fajnie), potem ze słoikiem - też ok. Powtórzyliśmy też eksperyment z wiadrem. Nawet coś tam w głowie zaświtało i podpalaliśmy to świeczką zamocowaną na długiej listewce. Ileż to wyzwań... taśmy nie było wtedy z kąd wziąć.. zrobiliśmy ze sznurka moczonego w parafinie. Listewka była jednak za krótka a wiadro wyleciało w powietrze i się rozdarło jak papier. Trochę popłakaliśmy i wieczorem poszliśmy do domu.
Przypałów było więcej w moim życiu. Nasłuchałem się kiedyś o silniku diesla i cyklu Carnota. Coś mnie napadło, że muszę sam dokonać zamozapłonu ropy. Nijak się to nie udawało. Dopiero stary sąsiad co mechanikował wioskowo powiedział mi o wysokim ciśnieniu i rozpylaniu paliwa itd. Rozpylałem więc ropę zmodyfikowaną pompką rowerową paliwo i pojawiał się "pachnący " dymek. Potem ten dymek podpalałem i się taki płomień rozchodził krótkotrwały przy suficie stodoły i opalał pająki. Coś mnie jednak trzepneło w pewnym momencie i tej mgły rozpylałem to na trzy pompnięcia i więcej i efekt też był wiecie taki łał dla młodziaka. Trzy dni spałem w tej stodole po tym jak jakimś "cudem" płomień był taki duży, że rozlał się na część tej stodoły gdzie było siano sąsiada i patrzyłem jak końcówki tej trawy przypalają się po sam dach. Nie wiem jak to możliwe że się to na dobre nie rozpaliło, ale miałem z 10 lat i siedziałem pod tym sianem w kocu z dwoma wiadrami wody w nocy i wypatrywałem ognia. Mamie tłumaczyłem, że to taka zabawa i machnęła ręką na dziwaka.
Jest Pan Geniuszem. Bardzo lubię Pana słuchać ❤️👍
Bez przesady. Są ludzie więksi.
Od momentu gdy adbuster zaczął publikować te pseudonaukowe doświadczenia, dałem unsub ponieważ uważam że jego działania są szkodliwe i absolutnie nie powinny być pokazywane na youtube..
Bardzo dobry film, dobrze prawisz. Prawie nigdy nie komentuję filmów, ale w tym wypadku to robię. Zgadzam się z tym co powiedziałeś. Przeprowadzanie eksperymentów wymaga wiedzy, odpowiedniego wyposażenia i zachowania odpowiednich środków bezpieczeństwa, a nie zdawania się na improwizację i lekkomyślne działania, których skutkiem może być kalectwo, albo śmierć. Też lubię Adbastera, ale w tym wypadku przegiął. Szacun za film i widzę. Życzę Ci rozwoju kanału, bo jest wartościowy.
Dziękuję za miłe słowa. Tak jak mówiłem. Jest to mega spoko gość i pamiętam go od bardzo dawna. Tym bardziej mi zależy, by nie zrobił sobie albo komuś krzywdy
oj oglądając ten film przypomniało mi się jak pare lat temu przy pomocy generatora wodoru prawie zostałem Popkiem, naszczęście zrobiłem bufor na gaz z plastikowego naczynia, szkoda że nie mam zdjęcia jak go rozerwało ale naszczęście poza pieszczeniem w uszach nic mi się nie stało, głupi ma zawsze szczęście
Robiłeś elektrolizę?
@@Matiq. no mi do śmiechu nie było
Jak to się mówi , gdy spieszy ci się pogadać z bogiem to wrzuć blaszkę aluminiową do kadzi z ługiem 😵🔥🔥🔥🔥
@@altaris6593 o no i dzięki tobie znowu się czegoś dowiem bo nie wiem co to ług
Szczęście nie wybiera - do głupiego się też czasem uśmiechnie ;).
Dobry merytoryczny film oby tak dalej
Przez dziesiątki lat w jaskiniach używano wytwornicy acetylenu (np petzl Ariane + aceto) palnik był montowany na kasku. Palnik bez żadnych osłon. Poprostu dysza i odbłyśnik.
Lampy karbidowe w osłonie to były stosowane w kopalniach.
Zaprzestano stosowania w jaskiniach oświetlenia aceto z kilku powodów.
Ekologia. Zlasowany karbid często był wywalany w jaskini poza tym często taki palnik okopcał ściany podczas używania. Więc zakazano używania.
Filmik wrzucony, dzień na + odznaczony
Idealny film żeby się obudzić
Tak samo u mnie
Powiem tyle, film nagrany z klasą.
Znak czasów. Ludzie nie znający się na naukach społecznych są politykami, a ludzie nie mający nic wspólnego z nauką, biorą się za eksperymenty. Jedyne co ich legitymizuje, to popularność.
Jedyny plus takich działań to przykład skutków nieprzestrzegania zasad BHP
Nie no ktoś musi generować content dla szkoleń działu BHP 😆
dobre do śniadania przed lekcjami
Ten gość jest szkodliwy dla społeczeństwa.
Ty masz własny bilbord? Łał! XD
Wow, prawie godzina :)
Miało być krótko, to było krótko. Oryginalny nieobrobiony materiał trwa 1.5h taka wersja rezyserska
W porównaniu do filmów na starszym kanale audio, montaż i ekspozycja dużo się poprawiły.
Obiecałem przecież, że będę na nowym kanale bardziej nad tym pracował :)
39:55 Ruch jednostajnie przyspieszony to po prostu ruch ze stałym przyspieszeniem, w którym prędkość początkowa jak najbardziej może być większa od zera. To, o czym mówisz, to fakt; że tarcie statyczne jest większe od kinetycznego. Siła tarcia wynika z nierówności powierzchni trących o siebie. W tym przypadku melon wciśnie się między nierówności powierzchni wewnętrznej tej rury, przez co wyciągnięcie go stamtąd będzie wynikało pewnej siły. Na chłopski rozum może wydawać się że ta siła będzie miała znikomą wartość, w praktyce ona będzie miała jakieś znaczenie, choć dokładną wartość można co najwyżej zgadywać. No a film oczywiście stary ale jary.
"Eksperyment - w naukach przyrodniczych i społecznych zbiór działań wzbudzających w obiektach materialnych określone reakcje i zjawiska w warunkach pozwalających kontrolować wszelkie istotne czynniki, które poddaje się dokładnej obserwacji"
...
Jeżeli przeprowadzanie gwałtownych reakcji chemicznych w złych warunkach, określając proporcje "na oko", nie stosując odpowiedniego wyposażenia potrzebnego dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników, "bawienie się" eksplozjami można nazwać eksperymentem, to był bardzo niepotrzebny i źle przeprowadzony eksperyment.
Fajnie to wyjaśniłeś, szczególnie "temu typowi co robił eksperymenty". Podziwiam twoją wiedzę mimo, że jesteś młody. Za moich czasów robiło się podobnie. Stara puszka po farbie, w denku otwór zrobiony gwoździem, do środka kawałeczek karbidu(w moich czasach był dostępny na każdym kroku), odrobina wody i ognia czyli zapałka. Acha, oczywiście przód puszki zatkany. Jak już się gaz nazbierał, to odpalamy. Huk był większy, niż przy dzisiejszych petardach. A miałem zaledwie 12 lat i tego bezpiecznego sposobu nauczył mnie ojciec. Pozdrawiam.
I to jest tzw. DTARA SZKOŁA. Tak strzelali wszyscy. Mój Dziadek nawet strzelał z bańki po mleku...aż sąsiadom okna poleciały, a on sam dostał potężne wciry/lanie.
Jak mu łba nie urwie to będzie żył, ale martwi mnie, że mając dobre zadatki na szalonego naukowca stajesz się powoli belfrem
Jesteś nadzieją tego durnego pokolenia.Pozdrawiam
Dawid Myśliwiec zachował się fair wobec AdBustera i dał mu szanse wyjść z twarzą, poprzez możliwość dodania swojego komentarza do filmu Dawida. Ale już wtedy poraziła mnie treść wypowiedzi AdBustera, bo nie widać tam było jakiejkolwiek oznaki, że on rozumie iż naraził na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i innych. Zastanawiam się do jakiego stopnia było to jednak "wyreżyserowane" aby to wyglądało na improwizacje, bo naprawdę trudno mi uwierzyć że on tak totalnie poleciał na spontana - niezależnie od tego jak to faktycznie wyglądało za kulisami, to naprawdę brak mi słów...
Dlatego nawet nie było sensu do niego pisać przed moim materiałem. Po pierwsze zostałbym prawdopodobnie zlany, po drugie, jeśli już dostałbym odpowiedź, to brzmiałaby strasznie podobnie do tej, którą otrzymał Dawid. Stwierdziłem więc, że szkoda zachodu. Jeśli będzie miał takie życzenie, to nagra film i tyle.
Najbardziej się jednak boję tego, że ten proceder będzie trwał tak długo, aż faktycznie dojdzie do wypadku i wtedy dopiero wszyscy zrozumieją, że nie ma tu żadnej przesady.
Mmm będzie miły wieczór dzisiaj
Jak dobrze że wbiłem na twój poprzedni kanał i znalazłem sie tutaj
Zapomniałem dodać że kiedy moja mama zobaczyła jego film o piranni złapała się za głowę ile miał szczęścia z tym co robił i ile dla niego oznaczało jego minimum bezpieczeństwa .
Jak coś skończyła technikum na kierunku rozszerzona chemia
@@ziutka_K.I Miło mi to słyszeć. Ja co prawda nie mam jakichś mega wystrzałowych doświadczeń, ale każde z nich jest przeprowadzone w warunkach kontrolowanych (bardziej lub mniej).
Nie odważyłbym się lać siarkowca czy perhydrolu wprost z wielkich baniaków. Dodatkowo pikanterii dodaje fakt, że zarówno kwas Siarkowy (VI) stężony jak i perhydrol wleciały na czarną listę prekursorów MW i zakupienie nawet litra każdego z nich stanowi nie lada problem.
Jak karta graficzna 240x160 zużywa kości SRAM za 200zł + Vat to nic dziwnego że inne kosztują po 5 tys zł.
W kopalniach stosowano lampy karbidowe jako wykrywacz metanu. I nie stosowano żadnych siatek.
Adbuster mógł równie dobrze wpierdolić butlę z propan- butanem do ogniska😂💀💀💀💀💥
Tez bawilem sie w doswoadczenia takir czy inne, miny mamy podobne ogladajac to :) coz moge dodac od siebie, mam nadzieje ze nikt nie bedzie robil tego typu doswiadczen tak jak youtuber pokazuje...
Z moich wyliczeń wynika, że żeby zrobić mieszankę w proporcjach stechiometrycznych wystarczyłoby do komory działa wrzucić 64,6g karbidu.
Jaką czystość karbidu zakładałeś?
I czy liczyłeś powietrze jako 21% tlenu?
@@ELEKTRON1 jak na filmie- 99%
Sprawdziłem swoje obliczenia i mam potworny błąd, powinno wyjść 44,8g (założyłem, że wszystko odbywa się w warunkach normalnych)
@@kamilgrodzki1960 Ok. I względem powietrza czy tlenu (21%) to liczyłeś?
Względem powietrza o 21% udziale tlenu
Jak miałem parę lat to nalałem z 200 ml nafty do pieca, który dogasał (żeby pokazać mamie, że wcale nie musi chodzić po węgiel). Nafta na początku nie chciała się palić, ale jak już się zajęła to zrobiła z piecyka silnik rakietowy. Oczywiście dostałem jęzorem po twarzy i powiem, że ze względu na prędkość reakcja nie przekazała twarzy zbyt wiele energii. Oczywiście fryzura była pierwsza klasa, ale twarz i oczy całe...
Ja tak miałe z gazem do zapalniczek.
Ile razy skóra mi się w kamień zamieniła od "silnika rakietowego" na karbid lub denaturat, to nawet nie policzę
rozpuszczanie cukru w herbacie to też jest eksperyment i o dziwo ale można go przeprowadzić w domu. to że coś jest eksperymentem to nie znaczy że od razu musi być niebezpieczne
Szkoda, że nie dotrwałeś do momentu w którym mówi jak w pierwotnym założeniu miał odpalać lont przez szyberdach siedząc w samochodzie
Surowy materiał trwał jakieś 1:40
Tamten fragment też omówiłem, ale podczas montażu stwierdziłem, że jest tego już tak dużo, że trzeba pozbyć się części rzeczy. Pominąłem więc to, co najbardziej oczywiste
Komentarz dla statystyk
końcu cos drogiego do posłuchania podczas lutowania
W sumie dziwi mnie że nie wziął się jeszcze za mocniejsze ładunki które z powodzeniem da się syntezować w warunkach domowych. A których przekornie, nazw tutaj nie wymienię
Bo za to masz już postawione zarzuty i Ewentualnie odsiatkę
Masakra i nic więcej na ten temat.
Zostanę przy swoich rakietkach z saletry😂.
Adbuster nie uczy się na swoich błędach. Ale dziwne jest też to, że jego bratem jest Sci Fun, mógłby przecież w jakiś sposób konsultować z nim eksperymenty. Myślę, że Sci Fun zna podstawy BHP W laboratorium.
Myślę, że zna. Tym bardziej memy w internecie pt. "Trzeba im wykonać badania DNA" nabierają sensu
@@ELEKTRON1 chociaż z doświadczenia wiem, że rodzeństwo potrafi się bardzo różnic. Tyle, że mam siostrę.
oczu_kapiel.jpg
Dobry przekaz, lecz troszkę przydługi.
Stary bez urazy ale przypadki i wydarzenia które u pokolenia z którego pochodzisz wywołują strach i przerażenie dla poprzedniego pokolenia były czymś powszednim i normalnym ... Ja na przykład też pochodzę z "poprzedniej epoki" i zabawy z substancjami palnymi, wybuchowymi i żrącymi nie robiły nigdy na mnie specjalnego wrażenia poza chęcią eksperymentowania. Strzelaliśmy z karbidu, wrzucaliśmy naboje i dezodoranty do ogniska i jakoś wszyscy przeżyli. Pływaliśmy po stawach na samorobnych tratwach bawiliśmy się w wykopach przy budowie dróg albo ganialiśmy po otwartych budowach i mamy wspaniałe wspomnienia.
Tak,też się bawiłem. Problem w tym, że takie zachowania obserwują dosłownie dzieciaki...z pokolenia, które umieją zrobić sobie krzywdę dosłownie młotkiem. Czasy, kiedy każdy chłopiec, zgodnie z tradycją przekazaną z dziadka na ojca i z ojca na syna - odnośnie saletry z cukrem bezpowrotnie minęły.
Poza tym...nie mamy tutaj chłopczyka lat 16, tylko osobę dorosłą, która cudem uszła z życiem, bo zignorowała dosłownie wszystkie zasady.
Takie działania są szkodliwe. Dożyłem do czasów, gdzie zabrania się wszystkiego, bo ktoś tam podpatrzył w internecie głupotę, zrobił to "po swojemu" wypadek...i media (które dzisiaj są mega dobrze rozwinięte) wrzeszczą na wszystkie strony świata...i młodzi adepci chemii, doświadczeń mają szlaban na eksplorowanie świata, bo jego rówieśnik był nieuleczalnym debilem i urwało mu palce. I słyszę praktycznie codziennie: CHEMIA? PRZECIEŻ TO NIEBEZPIECZNE!
Woda na młyn, tylko, że zła wodą i jeszcze gorszy młyn.
Dokładnie to samo chciałem napisać. Fajnie było wychować się w czasach, kiedy robiło się wszystko i wszysko było wolno. Robiłem nieodpowiedzialne i niebezpieczne rzeczy i bardzo się z tego cieszę, mam co wspominać. Pozdrawiam wszystkich, którzy wychowali się w normalnych czasach.
nice :D
Wiem że fillm jest stary, ale co do wchodzenia do jaskiń z otwartym ogniem to nie wiem czy można ale kiedyś (bardzo, bardzo dawno) osoby skazane na śmirć mogły uniknąć kary gdy przeszły przez chodnik kopalni z zapaloną pochodnią. Chodziło oczywiście o wypalenie metanu, który zbierał się w kopalniach (głównie węgla kamiennego).
No to kopalnie, gdzie jest znacznie głębiej.
@@ELEKTRON1 głębiej jak głębiej ale chodzi głównie o to, że ze złóż węgla wydobywa się metan. No ale trzeba zauważyć że otwartego ognia używali tylko skazani na kare śmierci, a oni to chyba nie mieli nic do stracenia ;)
Jestem setną osoba która polubiła ten film, fajnie 😁
Nie uciekaj nigdzie za daleko. Planuję nagradzać aktywnych widzów
Po co ja to oglądam ?
Nie widziałem nic od tego typa.
Prawdopodobnie mając 12-15 lat robiłem bardziej zaawansowane eksperymenty a on jeszcze nie dorósł. Fajnie ze poruszasz temat bezpieczeństwa tylko nie zniechęcaj i nie strasz młodzieży.
Nie wszystko musi być eksperymentem, men just be men
"to nie są orzeszki ziemne" xdd uśmiałem się
i to "bul..bul..bul" nadaje się na mema
Ale żeby nie było, film rzetelny jest i dobrze zrobiony
Memy już z tego robili xD
Chłopy w Austrii i Niemczech strzelający "z karbidu" mają to opanowane do perfekcji. Strzelają nawet używając beczkowozów, zasada jest taka: wylot niewiele mniejszy od średnicy komory gazowej, np kana na mleko zatkana piłką futbolową i zapalanie mieszanki z odległości ok 3m
No to ma wtedy sens...widziałem ich zawody
@@ELEKTRON1 AdBuster tego chyba nie widział, sądząc po konstrukcji jego machiny a szczególnie po generatorze acetylenu. Z puszki po farbie też raczej nie robił użytku.
...a może trzeba pozwolić na takie doświadczenia, jak to się nazywało..... selekcja naturalna ?
Kolego Bo widze ,ze potezny masz rozum.Czy da sie w Radiu samochodowym np.zamiast CD albo radia AM Bo (fm chce dalej miec ) jakies wejscie i Bluetooth Modul "wkleic".
Oczywiście, że się da. Najprostszą metodą, po najmniejszej linii oporu, jest dokupienie tzw. transmitera FM. Wkłada się go do gniazda zapalniczkowego, wybiera jakąś częstotliwość i podpina telefon albo przez Bluetooth albo kablem. Nadawana muzyka jest wtedy na wybranej częstotliwości i można ją na radio zapisać jako nową stację. Wtedy zamiast przełączać się pomiędzy źródłami, po prostu zmienia się stację.
Z innych rzeczy wchodzi w grę jeszcze wpięcię się w AUX radio lub samochodu, ingerencja w samo radio itp, ale jest to już zwyczajny przerost formy nad treścią. Nadajników takich jak powyżej, tylko na AM, raczej się nie buduje, poniewać ten typ modulacji charakteryzuje się słabą jakością dźwięku.
Fm transmitter hmm. Mialem piec,kazdy z nich nie ma zadnej dobrej jakosci .AUX nie istnieje bo JUZ bym go wykorzystal😂dlatego zamiasz CD odtwarzacza
Napisz mi proszę na mail, co to za model samochodu oraz radio, zrób zdjęcia.
to jest bardzo bobry pomysł fermentacja alkoholowa
destylacja już tak średnio
41:14
Bul
Bul
Bul
Pokażesz, jak otrzymać selen lub jego sól ze starych prostowników selenowych, na przykład z odbiorników lampowych?
1)zbyt cienka warstewka
2)Wybitna toksyczność
AdBuster robił hałbicę i miał dużo szczęścia XD
Jak głosi miniaturka: więcej niż ustawa przewiduje.
Jak wiadać, szczęście nie chodzi w parze z rozumem
AdBuster był ciekawy kiedy walczył z głupimi reklamami...
"Charakterystyczny" przez nas chemików używany najlepszy epitet do określania czegokolwiek XD
XD
Zapach, smak...oj tak!
Zbliżamy się do 1k subów ;)
Dla tego w zagranicznych kanałach z eksperymentami tj. NurdRage czy NileRed lub Chemplayer zawsze na początku emitowane jest ostrzeżenie. Radze na poczatku sobie ich pooglądać...
Polacy widać
jeszcze musza
sie nauczyć ...
Znam chyba wszystkie kanały o chemii polskie i zagraniczne. To ostrzeżenie w naszym przypadku i tak niewiele da.
bez przesady
Zobacz sobie kompilację wypadków z potatogunem wykonanym w zły sposób. Po prostu wiem, czym to się może skończyć. Sam nie lubię nadmiaru BHP, ale tutaj zostały wszystkie możliwe zasady pogwałcone
w 44:14 sie wzdrygłem
Wystarczy odrobina wyobraźni i rzut oka na wiekowe statystyki widzów. Sam mam ochotę zmontować armatę i pourywać sobie wszystkie kończyny jak ktoś ją robi na yt, a co dopiero dzieciaki...
Najśmieszniejsze jest, że jego brat scifun to taki niby mędrzec intelektualista naukowiec przechuj 😅
Ktoś podałby link do filmu o silniku pulsacyjnym? Nie mogę go znaleźć 😕
To jest już straszne archiwum. Kopię trzymam na dysku.
Darwin miał rację, ciekawe w jakiej enklawie przebywa ten gość....taki dodo.... kwestia czasu.
I myk komentarz
szacun za Stefana Sękowskiego
Mistrzu, chyba nie masz szwagra. Zrozumiałbyś jak czynić naukę sobie posłuszną i wyrozumiałą. Po drugie płyn hamulcowy jest prawdopodobnie najmniej palną substancją w samochodzia zaraz po aluminium i stali.
Mój szwagier jest za młody, by robić takie akcje. Długo się by rozpisywać. Przecież można by zrobić to samo, tylko w bezpieczniejszy sposób
Szkoda że się odniósł do filmu Dawida a do Twojego nie
Czy dobrze widzę, że byłeś na URC? W którym roku? Film kozak
Jeszcze wtedy nikt nie słyszał o czymś takim jak pandemia. Dawne czasy. Duma mnie rozpiera, że mogłem należeć do ekipy Politechniki Częstochowskiej. Wtedy zajęliśmy 4# miejsce. Po tym, jak łazik wywrócił się jak żółw, awarii dwóch silników i widowiskowym powstaniu po tym upadku...jakbyśmy zajęli podium.
@@ELEKTRON1 ja dopiero teraz dołączyłem do ekipy Politechniki Świętokrzyskiej, liczyłem, że w czerwcu spotkamy się na zawodach 😁
Dużo masz racji, ale wiele w tym lamentu. Wszystko jest dla ludzi. Kiedyś nie było internetu i strzelało sie często z karbidu, robiło sie kapiszony z siarki od zapałek a w ostateczności czarny proch z niewielką wiedza z chemii szkolnej starej drukarki i kilku kulek porcelanowych…. Tyle wystarczy. Trzeba chociaż trochę poczytać. Zapomniałeś dodać to co Marek mówi, czyli żeby nie robic tego w domu, a on sam robi to żeby inni już nie musieli. Ma do tego brata który, jak śmiem Twierdzić posiada przedstawioną tu przez Ciebie merytoryczną wiedzę i jestem pewny, że wcześniej z nim to skonsultował. Ponadto dodam iż zamiast +18 winno sie stawiać znak ,, Miedia ma..,, nie dla ….
1) Dzisiejsza młodzież diametralnie się różni od tej sprzed dekady. Tak. Kiedyś się strzelało z saletry, zapałek... ale to inaczej wyglądało, bo młodzież była bardziej "zaprawiona w boju". Poparzył się saletrą...no trudno, za tydzień się zagoi. Dziś mają problem z użyciem młotka, a jak zrobi sobie dziurę w spodniach czy nowych bucikach, to lament jakby mu rodzinę wymordowało.
2) "nie róbcie tego w domu" to po prostu zwyczajny dupochron. W razie wypadku, umywamy rączki i niech ktoś inny się martwi. Prowadzenie narracji w taki sposób, nie tyle nie zniechęca do powtarzania, co zachęca.
3) Gdyby skonsultował się z bratem, to nie robił by takich głupot jak przy np. chemicznej pieśni czy tym działku.
@@ELEKTRON1 Masz rację, ale zauważ jedną rzecz… w telewizji, filmach programach typu ,,pogromcy mitów,, albo ,, Anatomia glupoty wg Richarda Hamonda,, czy tym podobnych mówiono to sam i wyświetlano na masową skalę. Wielokrotnie dało sie tam zauważyć skrajnie niebezpieczne eksperymenty, bez omówienia szczegółów bezpieczeństwa w zakresie ewentualnych reakcji niebezpiecznych. Omawiano podstawowe i oczywiste. Fajnie, ze przestrzegasz młodych przed brakiem wiedzy i kompetencji, ale uważam, że jeśli ktoś ma chociaż trochę więcej IQ to sam sie dowie coś na ten temat, a jeśli nie to pozostaje mu ,,punkt pierwszy z Twojej wypowiedzi niestety,,
Obecnie panuje wśród młodych trend, że bierze się pilnik i spiłowuje zęby "na igiełki"...by nagrać filmiki, "czelendże". To mi wystarczy, by zacząć wyrzucać w ich kierunku epitety wszelakiej maści. Stąd wolę skomentować głupie zachowania, by nawet jeśli ktoś próbował to powtórzyć, to by zwrócił uwagę na te aspekty. Samemu autorowi należy się pstryczek w nos za pokazywanie skrajnej głupoty.
@@ELEKTRON1 Skrajną głupota to blokowanie do doświadczania, odczucia, czy brania losu we własne ręce. Tak właśnie powstało społeczeństwo o k którym Pan sie wypowiada, moja rada…chociaż dobrze mówisz, daj innym tego posmakować…to nie są śmiertelne eksperymenty, a gdybym sie stosował do Pana rad dzisiaj nie umiałbym gwoździa wbić… bo przecież można sobie czasem kciuka na 10 kawałków potłuc (tam miał moj znajomy, ale czy to znaczy, że młotek jest śmiercionośnym narzędziem?) myśle, że tak inteligentna osoba jak Pandoskonale rozumie o co mi chodzi, pozdrawiam i kończę tym samym tą dyskusje. Miłego weekendu!!!
👌
Tak pomyśleć co ja robiłem, to dobrze ze żyje.
To jest Volvo v 50
Przed liftowe
kurde , no ale wszyscy zyja ;p
Gdyby nie żyli, to nie było tematu. To, co ja powiedziałem na filmie ustalałaby prokuratura...
Hur Dur profesorek Hemi się znalazł specjalizacja bhp. Nie strasz nie strasz bo się ...
Broń boże, nikogo nie straszę. Widziałeś odcinek "Naukowy bełkot"?
Ja rozumiem, że niektóre BHP bywa już przegięciem w drugą stronę, ale chłop mógłby skreślać totka.
Zrobiłem ten film, bo za dzieciaka wiele razy sobie zrobiłem krzywdę. Eksplodujące słoiki, poparzenie wodorotlenkiem sodowym, opalenie włosów. Szkoda, by chłop zginął w głupi sposób
a dlaczego masz za duże rekawice? kup sobie w swoim rozmiarze bedzie wygodniej
Nie tak łatwo, jak jesteś mutantem...
Idealne do posłuchania po lekcjach
czy przetwornica DC/AC zwiększa napięcie wprost proporcjonalnie do spadku natężenia ?
Dla uproszczenia moc = napięcie x natężenie.
Konwersja zawsze niesie ze sobą straty, zależnie od wydajności sprzętu (np. wydajność to 80%)
@@ELEKTRON1 od wydajności? A nie od sprawności?
@@piotrmiedziany4518 wydajność zależy od sprawności
@@ELEKTRON1 jasne, ale opisywałeś wydajność tak jak byś mówił o sprawności, szczególnie w nawiasie. Chłonność pomnożona przez sprawność daje nam wydajność.
@@piotrmiedziany4518 Po 12h pracy czasami piszę kompletne bzdury
Są tacy ludzie na świecie, którzy otrzymali od życia immunitet na selekcję naturalną. Adbuster pewnie już robi celowo takie eksperymenty próbując zwrócić na siebie uwagę, możliwe, że jest świadom ryzyka i podejmuje je z własnej woli, szkoda tylko, że robi to tak, jakby nie było niebezpieczne i do tego ten tekst, że taką lampkę można sobie zrobić w domu na rurce z plasteliną prosi o pomstę do nieba, bo o ile dorośli dostrzegą w tym w większości zagrożenie, o tyle dzieciom zaświecą się oczy.
Przypomina mi się ten gościu co gaz do kretowin napuścił i podpalił , by pozbyć się szkodnika 💀
@@altaris6593 XD Kiedyś przeczytałem w gazecie (a może słyszałem w radiu), że ktoś w mieście oddalonym o 50km od mojego, próbował malować garaż na Jasia Fasolę i mu drzwi wyleciały z ramy.
...a głupoty mniejszej i większej, coraz to więcej. MONETYZACJA (naj)ważniejsza?
Wnioski: więcej plasteliny
Dawno Cię nie widziałem u nas
Jako osoba, która "za dzieciaka" oglądała programy typu brainiac, pogromcy mitów czy jackass, mam widocznie niesamowite szczęście że żyje xD A tak na serio. gość odwala średnio bezpieczne akcje dla wyświetleń, ewidentnie o tym wie (notabene dla naszego pokolenia tak właśnie wyglądało dzieciństwo...) a Ty starasz się robić tego "poważną" analizę. Moim zdaniem mija się to kompletnie z celem. Argument podnoszony niejednokrotnie, że "oglądają to dzieciaki" też do mnie nie trafia. Takich albo jeszcze gorszych treści w Internecie jest masa. Jak toś krzywdę sobie chce zrobić to spokojnie znajdzie na to sposób i bez takich materiałów... Najgorsze co można robić, to rozgłos dla takich treści. Nie trafiłbym na tą wątpliwą produkcję, gdyby nie Twoja analiza.
W myśl dziecięcej rymowanki:
Siała baba mak. Nie wiedziała jak.
Dawniej, jak komuś urwało palca, zabiło, to nikt z tego nie robił afery.
Dziś w kilka sekund taka wiadomość oblatuje dwa razy świat i pojawia się narracja, jaka ta chemia jest zła, jakie to doświadczenia są niebezpieczne.
Obejrzyj proszę odcinek od naukowego bełkotu. Tam się bawił kwasem siarkowym i perhydrolem.
@@ELEKTRON1 Widziałem. śledzę kanał Dawida. Paradoksalnie do tego filmu odmówił komentarza. Zgaduje, że nie widzi w tym sensu. I tak, też wkurza mnie fakt, że media rozdmuchują ludzkie tragedie i się nimi karmią. Nie zmienia to faktu, że produkujemy pokolenia ludzi pozbawionych umiejętności oceny ryzyka. Dostosowujemy świat do tak niskich standardów mentalnych z zakresu bezpieczeństwa, że niedługo nożyczki będą wymagały kursów z zakresu BHP. Na co dzień serwisuje i projektuje elektronikę i automatykę w przemyśle. Zakres prewencji który trzeba tam stosować zwalnia ludzi z jakiejkolwiek potrzeby myślenia. A jak już coś się mimo wszystko stanie to nadal na siłę szuka się "uchybień" na stanowisku. Wszystko tak ogłupia nasze społeczeństwo, że film idiokracja staje się powoli przepowiednią...
@@floop93 niby faktycznie prewencja jest duża na stanowiskach, jednak wcale się nie dziwię, że każdy element jest kontrolowany na takim stanowisku i dokładnie oznaczany. Zmęczony pracownik, który dodatkowo chce jak najszybciej zrobić jak najwięcej części gotowych to przepis na uraz, lub w lekkim przypadku wypuszczenie bubli do klienta. Z tego powodu co się da jednak warto zabezpieczać i dodatkowo pilnować dokładnie, czy ktoś sobie nie postanowił zdjąć osłony i nie grzebać wewnątrz podczas pracy stanowiska "bo tak lepiej idzie". Na montaż też nie ukrywajmy nie zatrudnia się ludzi, którzy będą się doktoryzować nad działaniem stanowiska i nie będą w stanie przewidzieć każdego zagrożenia.
@@SYSGFXman To co mówisz ma sens. I tego nie neguje. Chodzi mi tu bardziej o absurdy z tego zakresu. Przykład z wczoraj. Prasa krawędziowa do małych elementów z racji braku laserowej bariery noża ma 2 przyciski (start oburęczny) i wszystko niby się zgadza. Do momentu jak sobie zdamy sprawę, że nie ma podpór żadnych do detali i bez przytrzymania ich na miejscu nie idzie nic wygiąć. Dorobienie oprzyrządowania jest niesamowicie kłopotliwe ze względu na brak seryjności na tej konkretnej maszynie. Pierwsze pytanie od operatora "czy nie da się tego pominąć i zrobić na jeden guzik?". I szczerze to rozumiem gościa w 100%. Ale jakby sobie ktoś zrobił krzywdę to PIP zamiata firmę momentalnie. Mimo, że nie była by to wina pojedynczego przycisku. Tego typu historie to standard niestety.
Stefan Sękowski był chemikiem, nie wiem czemu go tu wspomniałeś.
Podaj sygnaturę czasową..nagrywałem to jakiś czas temu i już nie pamiętam kontekstu
@@ELEKTRON1 odszczekuję :) przy pierwszym "słuchaniu" wydało mi się, że zarzuciłeś coś Sękowskiemu :) ale mało wyraźnie zaznaczyłeś te to nie "laicyzator"
aż zajrzałem do Wiki, z Młodego Technika nie pamiętam nic konkretnego, ale ale coś było. Za to "Chemia dla ciebie" i innych kilka owszem
W Finderze też byłem :)
:)
27:26 laboRatoriach - LaboRa a nie labola
NUDA 🙄 może i fajnie by było zapoznać się tym ale ta forma hibernuje, usypia
Nie bez powodu to się nazywa "krótka i poważna..."
WTH?? xDDD
Pierwszy raz widze ten "experyment" pod tytułem:
"umrze gość w końcu? czy może zostanie inwalidą?".
A Ty Ele zbytnio się napinasz ;P
Większość widzi skrajną głupotę i zaprzedanie własnego życia w imię like'ów na RUclips a to wszystko w chorej oprawie i szaleńczo beztroską miną...
Gość w życiu nie widział na oczy karbidu, nawet na internecie xD
Ledwo wytrwałem do końca x))
Podobny film stworzył naukowy beukot. Już kij w tego, że próbuje sobie sobie zrobić krzywdę. Przez takie krzywe akcje, normalni użytkownicy/domorośli chemicy mają przerąbane i ciężko cokolwiek kupić).
@@ELEKTRON1 niemniej od samego patrzenia dreszcz idzie po plerach
Cygańskie działo 😎
Wali gruzem
Adam trochę przesadzasz
Nie przesadza
Nie przesadza
Może jak by się "zabił" to wtedy by nie przesadzał?
Wskaż mi JEDEN fragment, w którym przesadziłem.
Chemia, tym bardziej doświadczalna, gdzie mamy kontakt z substancjami żrącymi, trującymi czy wybuchowymi nie ma miejsca na jakiekolwiek niedociągnięcia.
Chemia, fizyka nie biorą jeńców.
Każde zaniedbanie może skończyć się wypadkiem. Zbyt długo z tym pracuję, by nie wiedzieć, co może pójść nie tak.
54:11 Chciałem napisać że melon to owo ale wpisałem w Google dla pewności i okazuje się ze to warzywo
Owoc
@@janpomianowski4208 Odpisałeś na pół roczny komentarz napisany pół roku po publikacji filmu no i fajnie
Trochę strachliwy jesteś. :D No cóż. Dobre praktyki vs ryzyko starszego pokolenia, które jest mniej bojące. Częściej umierało ale za to miało "lepszy" fun ;)
Tu nie chodzi o strach, a podyktowany praktyką i doświadczeniem zasób wiedzy. Dalej może być ten sam FUN, ale bez ryzyka dostania kosy pod żebra z odłamka metalu.
@@ELEKTRON1 Chill - ale strach jest zawsze. Im więcej wiemy, tym częściej się on odzywa - bo wraz z ilością wiedzy nabieramy pokory.
Im więcej wiemy - tym więcej przewidujemy i stosujemy np osłony balistyczne z grubych płyt z poliwęglanu. ;)
Facet robi show dla wyświetleń - udaje mu się to świetnie, a te wszystkie "poważne analizy" są śmieszne :)
Co innego nagrać film, gdzie twórca np. defekuje do wiaderka DLA WYŚWIETLEŃ, co innego bezpośrednie sprowadzenie niebezpieczeństwa oraz tworzenie rzeczy skrajnie niebezpiecznych. Tu nie da się "udawać", "grać" reakcje, które zostały przeprowadzone na filmie miały faktycznie miejsce, faktycznie zaszły, zostały przeprowadzone.
@@ELEKTRON1 Domyślam się że próbujesz skopiować formułę kolesia komentującego filmy pokazujące zdarzenia lotnicze. Na ile kojarzę to tamten koleś chociaż latał.Co do skrajnie niebezpiecznych zachowań to na pewno jednym z nich jest nim jazda na rowerze w mieście. Zacznij od tego bo zapewne mogłeś zaznać tego ryzyka. Komentowanie strzelania z beczki karbidem z dystansu 15 m zostaw tym którzy odpalili kiedyś sztuczne ognie bo mają przynajmniej jakieś doświadczenie pirotechniczne.
Dałbyś radę zrobić coś takiego: ruclips.net/video/IrdYueB9pY4/видео.html
Robiłem, nie polecam. Rtęć to nie zabawka. Jest wybitnie neurotoksyczna, trucizna protoplazmatyczna