A jaką Wy macie strategię? Moja polega w 90% na kupowaniu spółek dywidendowych i reinwestowaniu dywidend. 10% zostawiam na ETFy kupowane w czasie, w którym nie widzę na rynku żadnej okazji inwestycyjnej.
Bardzo podobnie. Dywidendówki i ETF’y, Polska i USA póki co. 10% portfela zostawiam na spekulacje, bo lubię odrobinę hazardu 😂 (czasem te środki są wykorzystywane na zakupy spółek dywidendowych - w razie głębszych spadków).
Fajny materiał. Mam dokładnie takie samo podejście do spółek dywidendowych vs. "wzrostowych" i z psychologicznego punktu widzenia mega mi to pomaga, zarówno kiedy spółka rośnie jak i kiedy spada. Dzięki dywidendom trzymam akcje Asbis od poziomu ok. 3,5zł (i oczywiście z czasem też dokupowałem). Mimo tego jaki rajd zaliczył kurs spółki wcale nie kusi mnie, żeby sprzedać, bo wyniki finansowe i poziom wypłacanych dywidend utwierdzają mnie w przekonaniu, że spółka nie jest przewartościowana. Podobnie po wybuchu wojny, kiedy kurs zanurkował nie sprzedałem, a wręcz robiłem spore zakupy. Znałem spółkę i byłem w stanie oszacować potencjalną dywidendę w kolejnym roku po utracie nawet całego rynku w Rosji i Ukrainie i dzięki temu wiedziałem, że przecena spółki jest znacznie przesadzona. Z kolei np. teraz sprzedałem wszystkie akcje Torpolu po tym jak zdecydowali nie wypłacić dywidendy. Mimo, że spółka ma kupę kasy w gotówce i wycena fundamentalnie wydaje się mega niska, to ciężko mi realnie oszacować ile spółka może być warta, kiedy nie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Kiedy spółka generuje dla mnie co roku namacalną gotówkę to czuje się faktycznie jak współwłaściciel biznesu. A jak mam papierek, którego cena sobie lata na wykresie i realnie nie daje mi nic, poza nadzieją, że kiedyś ktoś to ode mnie odkupi drożej, to tak na prawdę nie ma to dla mnie żadnej realnej wartości z psychologicznego punktu widzenia. Druga kwestia jest też taka, że spółki takie jak Asbis, Xtb czy Eurotel (to akurat przykłady z mojego portfela, ale na rynku oczywiście jest ich więcej), również potrafią dać świetną stopę zwrotu w kilka lat. Mimo, że kupiłem je z myślą o dywidendzie, to zawstydziły niejedną spółkę "wzrostową". Natomiast z tego powodu ja nie gustuje w "arystokratach", oni zazwyczaj mają mniejszy potencjał do rozwoju i trudniej tu o jakieś złote strzały, gdzie spółka po kilku latach w portfelu będzie wypłacać dywidendę w wysokości ceny po jakiej kupiliśmy. Wole spółki, które mają ustaloną politykę dywidendową, wypłaciły już jakieś dywidendy i mają dobre perspektywy rozwoju. To czy ich historia dywidendowa ma 5, 10, czy 20 lat wiele dla mnie nie zmienia. Ale się rozpisałem xD
Dzięki wielkie za ten komentarz. Bardzo dużą satysfakcję mi daje, że na kanał trafiają osoby, które dają mi takie realne tematy do przemyśleń. Mam tu na myśli to niegustowanie w arystokratach dywidendowych. Wielkie gratulacje tego asbisu i xtb. Ja podczas pandemii i po wojnie faktycznie też aż nie wierzyłem, że niektóre firmy można kupić tak tanio i później bez problemu dostawać dwudziestoprocentową dywidendę. Ja z takich spółek mogę się pochwalić głównie Cognorem (pierwszy zakup po 1,17 i niecałe 3 lata później dywidenda 1,22 na akcję :D). Dodatkowo miło się czyta jak ktoś ładnie posługuje się językiem polskim. Będę wdzięczny za więcej tego typu komentarzy.
Zaczynałem w 1993r na początku hossy gdzie universal kosztował niecała złotówkę a w lutym 1994 był po 67zl... Ta hossa "zepsuła" moje nastawienie do giełdy, ponieważ szukać okazji do zainwestowania zacząłem spółek które mocno w czasie bessy spadły. Teraz zadowalam się dywidendami Kęt, xtb, Handlowego i Eurotelu... Zacząłem traktować przychód z giełdy tak jak wynajem mieszkania. Dochód porównywalny no i cieszę się kiedy GPW leci w dół na czerwono. W zasadzie wtedy kupuję. Zauważyłem że gdy mam chęć kupienia jakiejś spółki to po kupnie okazuje się, że jeszcze potrafi "wykręcić" kilkanaście procent w dół... Dlatego trzymam nerwy na wodzy, bo wiem że o ostatecznym wyniku zadecyduje cena za jaką kupiłem akcje spółki... DCA jest super tematem, oraz spadki cen po ustaleniu prawa do dywidendy... pozdrawiam!
A już myślałem, że mam na tym kanale NAJDŁUŻSZY STAŻ na giełdzie 😆 Not even close 😂 1993? Wtedy to przecież nasza GPW liczyła jakieś 10 spółek! 🤣 Pozdrawiam serdecznie 😊
@@michajanowski6443 Szacun panowie! 😎 Mam nadzieję, że przez te lata ZWROTY były pomyślne 🤞 Ja „tylko” 10 lat na giełdzie 😅 Ale widziałem, że tutaj dużo jest takich, co dopiero po pandemii zaczynali 😂 Dla nich jestem WETERANEM 😆
Dokładnie mam tak samo. Chce miec jakas spolke i potrafie czekac czasem latami na spadek ceny. Trzymam sie tego. Wiele razy zalowalem, ze nie kupilem po danej cenie ale z drugiej strony dzialam zgodnie z wlasnymi zalozeniami, ktore sa bezpiecznie.
Trafiłem przypadkiem na ten kanał,ale widzę że mówisz całkiem sensownie i zrozumiale. Masz bardzo podobną strategię do mojej. Z chęcią obejrzę resztę nagrań.
Ja na giełdzie siedzę już z 2-3 lata, czyli od 30 i dopiero teraz mi się zmieniło i na spokojnie inwestuję. Wcześniej szalałem, kupowałem i sprzedawałem bez ładu i składu. A teraz mam zamiar sobie zrobić portfel dywidendowy i żyć na spokojnie 🙂
Też lubię inwestować w spółki dywidendowe i mieć ten namacalny dowód w postaci cashflow, że to co robię ma sens. Jednak im dłużej na giełdzie, a portfel puchnie tym bardziej zauważam konieczność- już nawet nie potrzebę- dywersyfikacji geograficznej, sektorowej. Inwestuje długoterminowo, a słuchając coraz to nowszych doniesień czy to geopolitycznych czy np. o rozwoju AI, wiem, że porządek świata, który znam za kilkanaście lat będzie całkiem inny, stąd myśli o rozproszeniu swoich inwestycji. Pozdrawiam fajnie się słucha ;) Powodzenia
Na XTB zacząłem być dzięki twojemu kanałowi. Wcześniej wbiłem na trading 212 i po ponad 2, blisko 3 latach zaczęły nagle pojawiać sie jakieś wartości na plusie :D. Fakt, żę zacząłem tam od totalnego chaosu i jest taki burdel i tyle nieudanych decyzji, że głowa boli, ale i tak się cieszę, że w końcu to jakoś zaczęło wyglądać. XTB wygląda już dożo "bezpieczniej" i tam już jest ustawione co kupować i jak. Więc jest progres :)
A właśnie to o czym piszesz jest bardzo ważne, bo każdy to pierwsze 2-3 lata trochę błądzi. Właśnie ważne, żeby nie stać w miejscu i w pewnym momencie umieć wszystko poukładać
A tak z ciekawości. Jeżeli spółka robi to 100% zysku, ale fundamentalnie też wszystko się poprawia mniej więcej o te 100% to też sprzedajesz połowę akcji? Pytanie z czystej ciekawości, bo wiadomo, że chodzi o to, żeby się czuć dobrze ze swoimi inwestycjami. Fajna strategia z tym wrzucaniem dywidend w ETF V80A
@@zawodinwestor Jeżeli mówimy o Polskim rynku to tak, sprzedaje. Za dużo widziałem już sytuacji gdzie było niby wszystko lux, a nagle trupy z szafy i zjazd do bazy :) Tak jak mam z tyłu głowy "Ten pakiet mam za free" inaczej funkcjonuje moja psychika. Do tej pory miałem 4 takie spółki które zrobiły 100%, 3 są obecnie niżej niż gdy sprzedałem połowe.
Jak radzę sobie z inwestowaniem długoterminowym? Przy dywidendach zawsze można sobie mówić, że nawet, jak się traci, to można zyskać. Pamiętam, jak kurs CDR poszedł w dół... Ale te akcje potrzymam - kiedyś się może odbije, a dywidendy i tak powinny być ;)
Jeżeli będziesz miał kiedyś jeszcze wolną chwilę, to polecam jeszcze raz wrócić do świata Gothica i zagrać w mod, który wyszedł jakieś 2 lata temu i nazywa się "Kroniki Myrtany" (wystarczy mieć Gothica 2 na steamie, żeby zagrać w niego za darmo). Właściwie to pełnoprawna gra w świecie Gothica i w nawet po wielu latach przerwy od tej gry dostarczyła super wrażeń :)
Cześć. Na początku chce powiedzieć, że świetnie się słucha twojego podcastu. Chociaż natrafiłem na niego parę dni temu zdążyłem obejrzeć każdy odcinek. Jeśli udało ci się rozszerzyć o Spotify to moje gratulacje, naprawdę może to być świetny ruch bo jak wspominałeś, dużo wiedzy przyswoiłeś w komunikacji miejskiej i nie ukrywam, że jestem w podobnej sytuacji. Jeśli miałbym coś powiedzieć o swojej strategii to inwestuje głównie pod dywidendy chociaż sporą część mojego portfela stanowią indexy. Niemniej GPW to tylko wycinek całego mojego portfela. Zawsze jakoś nie czułem dużej sympatii do naszego rynku ale dzięki twoim filmom zaczynam postrzegać go zdecydowanie pozytywniej.
Wielkie dzięki za komentarz! Właśnie udało mi się wygrać walkę ze spotify, bo strasznie długo przetwarzali moje podcasty :D Z przyjemnością dzielę się linkiem: open.spotify.com/show/13TDhgiT2Fdo8kritOy2kw Myślę, że Twoja strategia jest naprawdę okej. Ale faktycznie osobiście uważałem, że jak się odrzuci tę brzydką fasadę w postaci spółek skarbu państwa, to na GPW są naprawdę fajne podmioty :)
8% rocznego zysku (rok do roku) powyżej inflacji to wydaje mi się ekstremalnie wysoką wartością. Serio uważasz, że takie wyniki są możliwe do utrzymania w długim terminie?
Tutaj bardziej operowałem na wartościach nominalnych, chociaż faktycznie - będę w tego typu materiałach posługiwał się realnymi stopami zwrotu. Załóżmy (chyba dosyć pesymistycznie) inflację wynoszącą w Polsce średnio 4% rocznie w długim terminie. Wtedy z 8-10% nominalnie robi się 4-6% realnie. Wydaje mi się, że takie wyniki są już w zasięgu. Ja ostatecznie nie obraziłbym się pewnie nawet gdyby ta realna stopa zwrotu wynosiła i 2%, bo dobrze się bawię inwestując, ale jeżeli po 10-12 latach moja realna stopa zwrotu będzie gdzieś w tych okolicach, to pewnie uznam wyższość rynku i kupię jakiegoś ETFa na akcje z całego świata :D Sorry za wprowadzenie w błąd
Dodam jako ciekawostkę, że w tej chwili moja realna stopa zwrotu wynosi ok. 4,28% średniorocznie. To i tak super wynik, bo jeszcze pół roku temu było to 5%... ale na minusie. Trudno się walczy z tak wysoką inflacją.
No i co, będziesz trzymał kapitał w SZMATŁAWYCH złotówkach? 🤢 Ja tam lepiej czuję się trzymając akcje solidnych spółek niż gotówkę - akcję mogą ROSNĄĆ albo spadać; gotówka (niemal) ZAWSZE SPADA. Poza tym, gotówkę łatwo DODRUKOWAĆ, a większość spółek dywidendowych, które posiadam nie „dodrukowało” ŻADNYCH AKCJI od kiedy je posiadam 😆 Jeśli boisz się wahań kursu (lub jesteś blisko wieku emerytalnego) zdywersyfikuj portfel OBLIGACJAMI i ewentualnie ETF’ami (mniejsza zmienność niż na pojedyńczych spółkach).
A to faktycznie trudny psychologicznie temat. W takiej sytuacji pewnie starałbym się uniknąć chęci "pomnożenia tego zysku jak najszybciej" i wyznaczenie sobie takich aktywów, które będą takim bezpiecznym "bankiem" dla zarobionych pieniędzy. Jeżeli masz to w gotówce, to na pewno lepiej trzymać te pieniądze na koncie oszczędnościowym 7-8%, bo niewykluczone, że przez następny rok wyrównasz w ten sposób inflację. Ja sam pewnie w takiej sytuacji bym tak zrobił, po czym co jakiś określony czas dysponował tą gotówką na zasadzie kilkunastu pakietów wrzucanych 40% w ETF na sp500/cały świat (szczególnie jeśli złotówka się nadal będzie umacniać) a 20% w obligacje indeksowane inflacją lub ETF na indeks TBSP i 40% w akcje dywidendowe. Masz rację, że jeśli jest to znacząca kwota w porównaniu do twoich obecnych zarobków, to bardzo ważne jest, żeby tego w głupi sposób nie stracić. Chociaż pamiętaj, że moja sytuacja może być zupełnie inna, ale wierzę, że Twoje doświadczenie po zarobieniu 300k zł pozwoli Ci wybrać rozsądne opcje :D Zrób wszystko co możliwe, żeby podjąć rozważne decyzje, a reszta już nie zależy od ciebie, więc szkoda się tym przejmować.
Z tym meteorytem to chybna trochę nie trafione porównanie - bo jak jest szansa, że zginę od meteorytu za mojego życia? Trafienie 6 w totka to 1 do 14 milionów, a ten meteoryt jaką ma szanse mnie zabić?
Historycznie i statystycznie tak - to jest dobry pomysł. Trzeba jednak pamiętać, że sp500 właśnie pobił historyczne szczyty i w przypadku spadków trzeba wytrzymać i regularnie dokupować.
No i oczywiście nie traktuj tego jako rekomendacji, bo nie mogę tego robić i nie znam przyszłości, natomiast sam stosowałbym taką strategię gdybym nie interesował się rynkami i nie „bawił się” w inwestowanie bardziej aktywne
@@zawodinwestor dziękuje mam dużo pytań sorka ze tyr ich zadaje ale jestem świeży od deski do deski przeglądam twoje podcasty i materiały nawet zakupiłem dzięki tobie książkę która polecałeś pod tytułem psychologia pieniędzy
Bardzo fajny kanał o spółkach dywidendowych. Podobają mi się materiały. Też od niedawna prowadzę podobny kanał o podobnej tematyce. ruclips.net/video/cEfDUWP0phE/видео.html😊
A jaką Wy macie strategię? Moja polega w 90% na kupowaniu spółek dywidendowych i reinwestowaniu dywidend. 10% zostawiam na ETFy kupowane w czasie, w którym nie widzę na rynku żadnej okazji inwestycyjnej.
Bardzo podobnie. Dywidendówki i ETF’y, Polska i USA póki co.
10% portfela zostawiam na spekulacje, bo lubię odrobinę hazardu 😂 (czasem te środki są wykorzystywane na zakupy spółek dywidendowych - w razie głębszych spadków).
U mnie całe IKE to akcje dywidendowe choć w niedalekiej przyszłości zamiaruje dorzucić jeszcze do niego ETF na TBSP
Fajny materiał. Mam dokładnie takie samo podejście do spółek dywidendowych vs. "wzrostowych" i z psychologicznego punktu widzenia mega mi to pomaga, zarówno kiedy spółka rośnie jak i kiedy spada. Dzięki dywidendom trzymam akcje Asbis od poziomu ok. 3,5zł (i oczywiście z czasem też dokupowałem). Mimo tego jaki rajd zaliczył kurs spółki wcale nie kusi mnie, żeby sprzedać, bo wyniki finansowe i poziom wypłacanych dywidend utwierdzają mnie w przekonaniu, że spółka nie jest przewartościowana. Podobnie po wybuchu wojny, kiedy kurs zanurkował nie sprzedałem, a wręcz robiłem spore zakupy. Znałem spółkę i byłem w stanie oszacować potencjalną dywidendę w kolejnym roku po utracie nawet całego rynku w Rosji i Ukrainie i dzięki temu wiedziałem, że przecena spółki jest znacznie przesadzona. Z kolei np. teraz sprzedałem wszystkie akcje Torpolu po tym jak zdecydowali nie wypłacić dywidendy. Mimo, że spółka ma kupę kasy w gotówce i wycena fundamentalnie wydaje się mega niska, to ciężko mi realnie oszacować ile spółka może być warta, kiedy nie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Kiedy spółka generuje dla mnie co roku namacalną gotówkę to czuje się faktycznie jak współwłaściciel biznesu. A jak mam papierek, którego cena sobie lata na wykresie i realnie nie daje mi nic, poza nadzieją, że kiedyś ktoś to ode mnie odkupi drożej, to tak na prawdę nie ma to dla mnie żadnej realnej wartości z psychologicznego punktu widzenia.
Druga kwestia jest też taka, że spółki takie jak Asbis, Xtb czy Eurotel (to akurat przykłady z mojego portfela, ale na rynku oczywiście jest ich więcej), również potrafią dać świetną stopę zwrotu w kilka lat. Mimo, że kupiłem je z myślą o dywidendzie, to zawstydziły niejedną spółkę "wzrostową". Natomiast z tego powodu ja nie gustuje w "arystokratach", oni zazwyczaj mają mniejszy potencjał do rozwoju i trudniej tu o jakieś złote strzały, gdzie spółka po kilku latach w portfelu będzie wypłacać dywidendę w wysokości ceny po jakiej kupiliśmy. Wole spółki, które mają ustaloną politykę dywidendową, wypłaciły już jakieś dywidendy i mają dobre perspektywy rozwoju. To czy ich historia dywidendowa ma 5, 10, czy 20 lat wiele dla mnie nie zmienia. Ale się rozpisałem xD
Dzięki wielkie za ten komentarz. Bardzo dużą satysfakcję mi daje, że na kanał trafiają osoby, które dają mi takie realne tematy do przemyśleń. Mam tu na myśli to niegustowanie w arystokratach dywidendowych. Wielkie gratulacje tego asbisu i xtb. Ja podczas pandemii i po wojnie faktycznie też aż nie wierzyłem, że niektóre firmy można kupić tak tanio i później bez problemu dostawać dwudziestoprocentową dywidendę. Ja z takich spółek mogę się pochwalić głównie Cognorem (pierwszy zakup po 1,17 i niecałe 3 lata później dywidenda 1,22 na akcję :D). Dodatkowo miło się czyta jak ktoś ładnie posługuje się językiem polskim. Będę wdzięczny za więcej tego typu komentarzy.
Zaczynałem w 1993r na początku hossy gdzie universal kosztował niecała złotówkę a w lutym 1994 był po 67zl... Ta hossa "zepsuła" moje nastawienie do giełdy, ponieważ szukać okazji do zainwestowania zacząłem spółek które mocno w czasie bessy spadły. Teraz zadowalam się dywidendami Kęt, xtb, Handlowego i Eurotelu... Zacząłem traktować przychód z giełdy tak jak wynajem mieszkania. Dochód porównywalny no i cieszę się kiedy GPW leci w dół na czerwono. W zasadzie wtedy kupuję. Zauważyłem że gdy mam chęć kupienia jakiejś spółki to po kupnie okazuje się, że jeszcze potrafi "wykręcić" kilkanaście procent w dół... Dlatego trzymam nerwy na wodzy, bo wiem że o ostatecznym wyniku zadecyduje cena za jaką kupiłem akcje spółki... DCA jest super tematem, oraz spadki cen po ustaleniu prawa do dywidendy... pozdrawiam!
A już myślałem, że mam na tym kanale NAJDŁUŻSZY STAŻ na giełdzie 😆 Not even close 😂 1993? Wtedy to przecież nasza GPW liczyła jakieś 10 spółek! 🤣 Pozdrawiam serdecznie 😊
Ja kupowałem pierwszą piątkę
na pierwszej sesji GPW.
@@michajanowski6443 Szacun panowie! 😎
Mam nadzieję, że przez te lata ZWROTY były pomyślne 🤞
Ja „tylko” 10 lat na giełdzie 😅 Ale widziałem, że tutaj dużo jest takich, co dopiero po pandemii zaczynali 😂 Dla nich jestem WETERANEM 😆
Dokładnie mam tak samo. Chce miec jakas spolke i potrafie czekac czasem latami na spadek ceny. Trzymam sie tego. Wiele razy zalowalem, ze nie kupilem po danej cenie ale z drugiej strony dzialam zgodnie z wlasnymi zalozeniami, ktore sa bezpiecznie.
Trafiłem przypadkiem na ten kanał,ale widzę że mówisz całkiem sensownie i zrozumiale. Masz bardzo podobną strategię do mojej. Z chęcią obejrzę resztę nagrań.
Ja na giełdzie siedzę już z 2-3 lata, czyli od 30 i dopiero teraz mi się zmieniło i na spokojnie inwestuję. Wcześniej szalałem, kupowałem i sprzedawałem bez ładu i składu. A teraz mam zamiar sobie zrobić portfel dywidendowy i żyć na spokojnie 🙂
Czułem w mindsecie prowadzącego ducha Pana Tomka Treli a dzisiaj padło to nazwisko, bardzo pozdrawiam i gratuluje fajnego podcastu!
Też lubię inwestować w spółki dywidendowe i mieć ten namacalny dowód w postaci cashflow, że to co robię ma sens. Jednak im dłużej na giełdzie, a portfel puchnie tym bardziej zauważam konieczność- już nawet nie potrzebę- dywersyfikacji geograficznej, sektorowej. Inwestuje długoterminowo, a słuchając coraz to nowszych doniesień czy to geopolitycznych czy np. o rozwoju AI, wiem, że porządek świata, który znam za kilkanaście lat będzie całkiem inny, stąd myśli o rozproszeniu swoich inwestycji.
Pozdrawiam fajnie się słucha ;) Powodzenia
Dywersyfikacja to PODSTAWA, również geograficzna.
Na XTB zacząłem być dzięki twojemu kanałowi. Wcześniej wbiłem na trading 212 i po ponad 2, blisko 3 latach zaczęły nagle pojawiać sie jakieś wartości na plusie :D. Fakt, żę zacząłem tam od totalnego chaosu i jest taki burdel i tyle nieudanych decyzji, że głowa boli, ale i tak się cieszę, że w końcu to jakoś zaczęło wyglądać. XTB wygląda już dożo "bezpieczniej" i tam już jest ustawione co kupować i jak. Więc jest progres :)
A właśnie to o czym piszesz jest bardzo ważne, bo każdy to pierwsze 2-3 lata trochę błądzi. Właśnie ważne, żeby nie stać w miejscu i w pewnym momencie umieć wszystko poukładać
Dzięki za interesujący i przydatny odcinek, super się słuchało👍🙂👏💪💚🙄🤔😯🙏
Piękne powiedziane 💪
Moja strategia to przenoszenie zysków z kryptowalut na spółki dywidendowe. Dywidendy reinwestuje w 50 procentach i cały czas dorzucam do portfela.
Masz jakąś dobrą strategię na zarobki z kryptowalut? Czy czekasz na hossę jak ja?
@@jaro1474 Podczas hossy sprzedaż poziomami kryptowalut. U mnie się to sprawdza .
świetny material
1) selekcja spółek dywidendowych 2) za dywidendy kupuje etf V80A 3) Gdy na jakiejś spółce mam 100% zysku sprzedaje 1/2 akcji.
A tak z ciekawości. Jeżeli spółka robi to 100% zysku, ale fundamentalnie też wszystko się poprawia mniej więcej o te 100% to też sprzedajesz połowę akcji? Pytanie z czystej ciekawości, bo wiadomo, że chodzi o to, żeby się czuć dobrze ze swoimi inwestycjami. Fajna strategia z tym wrzucaniem dywidend w ETF V80A
@@zawodinwestor Jeżeli mówimy o Polskim rynku to tak, sprzedaje. Za dużo widziałem już sytuacji gdzie było niby wszystko lux, a nagle trupy z szafy i zjazd do bazy :) Tak jak mam z tyłu głowy "Ten pakiet mam za free" inaczej funkcjonuje moja psychika. Do tej pory miałem 4 takie spółki które zrobiły 100%, 3 są obecnie niżej niż gdy sprzedałem połowe.
dobrze się ciebie słucha
Ale z prędkością x1.75, bo inaczej można zasnąć :)
Jak radzę sobie z inwestowaniem długoterminowym? Przy dywidendach zawsze można sobie mówić, że nawet, jak się traci, to można zyskać. Pamiętam, jak kurs CDR poszedł w dół... Ale te akcje potrzymam - kiedyś się może odbije, a dywidendy i tak powinny być ;)
,,do posłuchania za jakiś czas" 👍
Dzieki
Gothic 2 Noc Kruka❤
Jeżeli będziesz miał kiedyś jeszcze wolną chwilę, to polecam jeszcze raz wrócić do świata Gothica i zagrać w mod, który wyszedł jakieś 2 lata temu i nazywa się "Kroniki Myrtany" (wystarczy mieć Gothica 2 na steamie, żeby zagrać w niego za darmo). Właściwie to pełnoprawna gra w świecie Gothica i w nawet po wielu latach przerwy od tej gry dostarczyła super wrażeń :)
@@zawodinwestor byłem w szoku gdy odpaliłem kroniki myrtany
wyspa jest ogromna, miasto też, mnóstwo questów, eksploracji, kucia broni...warto!
Cześć. Na początku chce powiedzieć, że świetnie się słucha twojego podcastu. Chociaż natrafiłem na niego parę dni temu zdążyłem obejrzeć każdy odcinek. Jeśli udało ci się rozszerzyć o Spotify to moje gratulacje, naprawdę może to być świetny ruch bo jak wspominałeś, dużo wiedzy przyswoiłeś w komunikacji miejskiej i nie ukrywam, że jestem w podobnej sytuacji. Jeśli miałbym coś powiedzieć o swojej strategii to inwestuje głównie pod dywidendy chociaż sporą część mojego portfela stanowią indexy. Niemniej GPW to tylko wycinek całego mojego portfela. Zawsze jakoś nie czułem dużej sympatii do naszego rynku ale dzięki twoim filmom zaczynam postrzegać go zdecydowanie pozytywniej.
Wielkie dzięki za komentarz! Właśnie udało mi się wygrać walkę ze spotify, bo strasznie długo przetwarzali moje podcasty :D Z przyjemnością dzielę się linkiem: open.spotify.com/show/13TDhgiT2Fdo8kritOy2kw
Myślę, że Twoja strategia jest naprawdę okej. Ale faktycznie osobiście uważałem, że jak się odrzuci tę brzydką fasadę w postaci spółek skarbu państwa, to na GPW są naprawdę fajne podmioty :)
Również wszystko inwestuję w dywidendowe USA z tym ze 50% to reity. Realnie 5% rocznie, jakieś ciekawe pomysłu na akcje powyżej 6%?
Fajny materiał!
Super się słucha. :)
amerykanskie,kanadyjskie i australijskie spolki dywidendowe w usd czyli czesto adry oraz 40proc w obligacjach sp 4latkach indeksowanych inflacją
Dla zasięgu
8% rocznego zysku (rok do roku) powyżej inflacji to wydaje mi się ekstremalnie wysoką wartością.
Serio uważasz, że takie wyniki są możliwe do utrzymania w długim terminie?
Tutaj bardziej operowałem na wartościach nominalnych, chociaż faktycznie - będę w tego typu materiałach posługiwał się realnymi stopami zwrotu. Załóżmy (chyba dosyć pesymistycznie) inflację wynoszącą w Polsce średnio 4% rocznie w długim terminie. Wtedy z 8-10% nominalnie robi się 4-6% realnie. Wydaje mi się, że takie wyniki są już w zasięgu. Ja ostatecznie nie obraziłbym się pewnie nawet gdyby ta realna stopa zwrotu wynosiła i 2%, bo dobrze się bawię inwestując, ale jeżeli po 10-12 latach moja realna stopa zwrotu będzie gdzieś w tych okolicach, to pewnie uznam wyższość rynku i kupię jakiegoś ETFa na akcje z całego świata :D Sorry za wprowadzenie w błąd
Dodam jako ciekawostkę, że w tej chwili moja realna stopa zwrotu wynosi ok. 4,28% średniorocznie. To i tak super wynik, bo jeszcze pół roku temu było to 5%... ale na minusie. Trudno się walczy z tak wysoką inflacją.
Od 2020 zarobiłem 300k i teraz boję się cokolwiek kupić żeby nie stracić tegoco już zarobiłem, szczególnie po jesieni 22 gdy portfel miał -100k 😭
Polecam podejście procentowe a nie nominalne :)
No i co, będziesz trzymał kapitał w SZMATŁAWYCH złotówkach? 🤢
Ja tam lepiej czuję się trzymając akcje solidnych spółek niż gotówkę - akcję mogą ROSNĄĆ albo spadać; gotówka (niemal) ZAWSZE SPADA.
Poza tym, gotówkę łatwo DODRUKOWAĆ, a większość spółek dywidendowych, które posiadam nie „dodrukowało” ŻADNYCH AKCJI od kiedy je posiadam 😆
Jeśli boisz się wahań kursu (lub jesteś blisko wieku emerytalnego) zdywersyfikuj portfel OBLIGACJAMI i ewentualnie ETF’ami (mniejsza zmienność niż na pojedyńczych spółkach).
A to faktycznie trudny psychologicznie temat. W takiej sytuacji pewnie starałbym się uniknąć chęci "pomnożenia tego zysku jak najszybciej" i wyznaczenie sobie takich aktywów, które będą takim bezpiecznym "bankiem" dla zarobionych pieniędzy. Jeżeli masz to w gotówce, to na pewno lepiej trzymać te pieniądze na koncie oszczędnościowym 7-8%, bo niewykluczone, że przez następny rok wyrównasz w ten sposób inflację. Ja sam pewnie w takiej sytuacji bym tak zrobił, po czym co jakiś określony czas dysponował tą gotówką na zasadzie kilkunastu pakietów wrzucanych 40% w ETF na sp500/cały świat (szczególnie jeśli złotówka się nadal będzie umacniać) a 20% w obligacje indeksowane inflacją lub ETF na indeks TBSP i 40% w akcje dywidendowe. Masz rację, że jeśli jest to znacząca kwota w porównaniu do twoich obecnych zarobków, to bardzo ważne jest, żeby tego w głupi sposób nie stracić. Chociaż pamiętaj, że moja sytuacja może być zupełnie inna, ale wierzę, że Twoje doświadczenie po zarobieniu 300k zł pozwoli Ci wybrać rozsądne opcje :D Zrób wszystko co możliwe, żeby podjąć rozważne decyzje, a reszta już nie zależy od ciebie, więc szkoda się tym przejmować.
Z tym meteorytem to chybna trochę nie trafione porównanie - bo jak jest szansa, że zginę od meteorytu za mojego życia? Trafienie 6 w totka to 1 do 14 milionów, a ten meteoryt jaką ma szanse mnie zabić?
Moja strategia podobna tylko 20% na ryzykowne inwestycje mam przeznaczone.
Unikaj chronicznego stresu- a więc jajko współwłaściciel dwulatka jestem skreślony jako inwestor :)
Rozśmieszył mnie "współwłaściciel dwulatka" :D Wszystkiego dobrego
Prawie jakbym słuchał swoich początków czy dylematów giełdowych. I wyciągamy nawet te same wnioski. Nie jestem sam😀
😊
❤
czy inwestujac tylko w etf s&p 500 na 10 lat po 1000/1500 zł miesiecznie jest dobrym pomyslem
Historycznie i statystycznie tak - to jest dobry pomysł. Trzeba jednak pamiętać, że sp500 właśnie pobił historyczne szczyty i w przypadku spadków trzeba wytrzymać i regularnie dokupować.
No i oczywiście nie traktuj tego jako rekomendacji, bo nie mogę tego robić i nie znam przyszłości, natomiast sam stosowałbym taką strategię gdybym nie interesował się rynkami i nie „bawił się” w inwestowanie bardziej aktywne
@@zawodinwestor dziękuje mam dużo pytań sorka ze tyr ich zadaje ale jestem świeży od deski do deski przeglądam twoje podcasty i materiały nawet zakupiłem dzięki tobie książkę która polecałeś pod tytułem psychologia pieniędzy
👍
♥
Dzięki!
☀️
Taktyczny komentarz za wzmiankę o grze Gothic
Do dziś to moja ulubiona seria gier. Dzięki za komentarz!
🌍
Mała kawa postawiona 😂
🛠️💰✈️
Bardzo fajny kanał o spółkach dywidendowych. Podobają mi się materiały. Też od niedawna prowadzę podobny kanał o podobnej tematyce. ruclips.net/video/cEfDUWP0phE/видео.html😊
: )
🫨👌
❤
👍
👍