Czyżbym napisał pierwszy komentarz? Oglądałem wiele filmów o butach, a ten film chyba wyjątkowo pokrywa się w 95% z moim skromnym doświadczeniem. W dodatku też nie widzę większego sensu w kupowaniu butów z membraną na lato. Wydawało mi się, że jestem wyjątkiem, przytłoczonym przez ten cały membranowy marketing. Ja sam używam trzech grup butów: - na lato: lekkie, niskie buty z siatką i skórą, koniecznie bez membrany, z w miarę przyczepną podeszwą, - na zimę: wysokie buty skórzane, z agresywną podeszwą, z membraną, - na jesień/wiosnę: niskie lub średnie buty skórzane, najlepiej z agresywną podeszwą, chętnie z membraną. Dawno, dawno temu, zawsze korzystałem z wysokich butów, przez cały rok. Teraz chodzę tylko na jednodniowe wycieczki, z plecakiem max 5 kg i w lecie nie założyłbym już butów wysokich. PS. Za wąskie buty kojarzą mi się z odciskami i haluksami.
mam podobne odczucia, znaczy membranowcy zakrzykują mnie o famtasryczności membran. Latem but ciężko oddycha przez membranę, a zimą i tak śnieg wsypuje się do buta nawet mimo stuptutów szczególnie gdy jest klejący na plusie. Więc nawet jak jest membrana to: 1. stopa się poci i tak będziesz miał molry środek. 2. wsypujący się śnieg i tak robi swoje. Pozostaje kupić buty z getrą za ok 3 klocki ale i tak stopa się poci. Membrana spradzi się tylko na mrozie gdy powietrze jest suche wtedy jest transfer wilgoci i czuć że but jest suchy a nawet przesycha gdy zamoknie. Generalnie zgadzam się z większością tez autora, szczególnie jeśli chodzi o kogoś kto chodzi po typowych szlalach gdzie nie trzeba pomagać sobie rękami. W butach za 350 zł jestem w stanie zrobić 100 szlaków w Tatrach. Który to but to chyba nie ma sensu mówić bo trzeba swoje wychodzić i w tedy wszystko się wyklaruje, bo i tak kazdy bedzie miał inne odczucia.
Wbrew pozorom, takich osób jest całkiem sporo 🙂 Co do wąskiego buta. Jak jest dobrze dobrany to nie powinno być problemu z odciskami, przynajmniej ja nigdy nie miałem. W filmie źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że but wizualnie szerszy miał akurat delikanie wklęsłą podeszwę, dzięki czemu miałem uczucie, że stopa jest trochę lepiej "osadzona" 🙂
To, że odrzucasz biegowe/ trailowe to akurat Twój problem. Podstawową kwestią jak ktoś potrafi poruszać się w terenie, jak nie umie to skręci/ nadwyręży nogę w dowolnym bucie, jak ktoś umie to podejdzie w sandałach, gdzie nie raz widziałem jak dochodzili do schronisk /pod Matterhorn, Dom, Weisshorn, itp/ . Osobiście przy dobrej pogodzie czy w Beskidach, Tatrach, Dolomitach używam butów trailowych- LaSportiva Akyra /wide/. Z podejściówek się wyleczyłem, podobnie jak z membranowych.
Nie miałem na myśli, żeby buty trialowe całkowicie odrzucić, bo sam również ich używam i generalnie nic do nich nie mam :) Po prostu, osobiście nie jestem całkowicie przekonany, czy są to odpowiednie pierwsze buty dla kogoś, kto dopiero zaczyna chodzić po szlakach - powiedzmy od zera, ale jak wspominałem w filmie, to tylko moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać :) Tak samo jak wspomniane przez Ciebie sandały, choćby z powodu, który również wymieniłeś :) I zgadzam się jak najbardziej, że w każdym bucie da się wyjść i wrócić. Są i tacy co latają na boso :) Znam nawet osobę, która w ogóle nie chodzi w butach. Z resztą, ile ludzi, tyle będzie będzie opinii. Ja, wspomniane przez Ciebie buty podejściowe całkiem lubię i dosyć regularnie mi towarzyszą. Z kolei buty z membraną, wg. mnie, zimą są jak najbardziej ok. Jak jest ciepło, wtedy faktycznie lepiej zostawić w szafie :)
@@AlwaysOnRoadNet A to zgadzam się. Jestem skrzywiony wieloletnim użytkowaniem a film jest dla początkujących i na PIERWSZE uniwersalne całoroczne buty też bym je skreślił, natomiast na suche warunki oprócz chłodu to jak najbardziej :]
a tak naprawdę wszystko zależy gdzie i kiedy chcemy chodzić, ale na lato faktycznie prawie każdy but się sprawdzi, więc lepiej wybrać jakiś lekki, oddychający
Dodam, że wysoki but stabilizujący kostkę na trawersach mocniej obciąża kolano co nie jest, ani zdrowe, ani przyjemne. Staw skokowy pracuje we wszystkich kierunkach, a kolanowy jedynie przód tył.
@@tomizet6671 Biegowe na asfalt np. biegowe. Trailowe czyli do biegania po lesie trudnym terenie. Typ co pobił rekord 14wkt miał hoki trailowe ten od projektów przygodowych Michał tak samo trailowe z deca. Ja też tak zacząłem chodzić np. dolinki Asics potem zakładam trailowe noga wypoczęta też
@@grzegorz15000 No chyba, że pisząc o Bieszczadach miałeś na myśli bieganie po asfalcie. Co do butów trailowych, to jeżeli chodzi o chodzenie na długie dystanse, to 99 procent ludzi wybiera bardziej firmę Altra. Mam na myśli dystanse parotysięczne
Do tego trza dorzucić jeszcze odpowiednie skarpety...Bo nie wieżę, a może trafia się ktoś kto dał się namówić na buty z membraną jako panaceum na wszytko i wykorzystuje nawet przy upałach z grubszą skarpetą na wycieczkę 5-10-15km.Im dłużej się zagłębiasz w te tematy z obserwacją. Wybory są bardziej świadome..I tak po jakim czasie wychodzi że masz więcej niż jedną lub dwie pary butów :D
Jak się w wędrówkę wkręci człowiek i załapie bakcyla to większa ilość butów jest z czasem naturalnym porządkiem rzeczy 🙂 Co do skarpet też prawda. Źle dobrane mogą dołożyć swoje trzy grosze do otarć i odcisków 😒
Zależy co się kryje pod "długi dystans"? 😉 i jak chce się go pokonać. Film raczej kierowałem do osób, które noszą się dopiero z zamiarem "zasmakowania" poruszania się pieszo. Na początku raczej nikt nie mierzy w trasy 300 albo 500 km i w górę, chociaż pewnie i tacy by się znaleźli 😁 Zresztą, wszystko co mówiłem w filmie, to tylko moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać 🙂
O tego szukałem dziś
Czyżbym napisał pierwszy komentarz?
Oglądałem wiele filmów o butach, a ten film chyba wyjątkowo pokrywa się w 95% z moim skromnym doświadczeniem.
W dodatku też nie widzę większego sensu w kupowaniu butów z membraną na lato. Wydawało mi się, że jestem wyjątkiem, przytłoczonym przez ten cały membranowy marketing.
Ja sam używam trzech grup butów:
- na lato: lekkie, niskie buty z siatką i skórą, koniecznie bez membrany, z w miarę przyczepną podeszwą,
- na zimę: wysokie buty skórzane, z agresywną podeszwą, z membraną,
- na jesień/wiosnę: niskie lub średnie buty skórzane, najlepiej z agresywną podeszwą, chętnie z membraną.
Dawno, dawno temu, zawsze korzystałem z wysokich butów, przez cały rok. Teraz chodzę tylko na jednodniowe wycieczki, z plecakiem max 5 kg i w lecie nie założyłbym już butów wysokich.
PS. Za wąskie buty kojarzą mi się z odciskami i haluksami.
Nie jesteś wyjątkiem jest Nas więcej😉
mam podobne odczucia, znaczy membranowcy zakrzykują mnie o famtasryczności membran. Latem but ciężko oddycha przez membranę, a zimą i tak śnieg wsypuje się do buta nawet mimo stuptutów szczególnie gdy jest klejący na plusie. Więc nawet jak jest membrana to: 1. stopa się poci i tak będziesz miał molry środek. 2. wsypujący się śnieg i tak robi swoje. Pozostaje kupić buty z getrą za ok 3 klocki ale i tak stopa się poci. Membrana spradzi się tylko na mrozie gdy powietrze jest suche wtedy jest transfer wilgoci i czuć że but jest suchy a nawet przesycha gdy zamoknie.
Generalnie zgadzam się z większością tez autora, szczególnie jeśli chodzi o kogoś kto chodzi po typowych szlalach gdzie nie trzeba pomagać sobie rękami. W butach za 350 zł jestem w stanie zrobić 100 szlaków w Tatrach. Który to but to chyba nie ma sensu mówić bo trzeba swoje wychodzić i w tedy wszystko się wyklaruje, bo i tak kazdy bedzie miał inne odczucia.
Wbrew pozorom, takich osób jest całkiem sporo 🙂
Co do wąskiego buta. Jak jest dobrze dobrany to nie powinno być problemu z odciskami, przynajmniej ja nigdy nie miałem. W filmie źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że but wizualnie szerszy miał akurat delikanie wklęsłą podeszwę, dzięki czemu miałem uczucie, że stopa jest trochę lepiej "osadzona" 🙂
To, że odrzucasz biegowe/ trailowe to akurat Twój problem. Podstawową kwestią jak ktoś potrafi poruszać się w terenie, jak nie umie to skręci/ nadwyręży nogę w dowolnym bucie, jak ktoś umie to podejdzie w sandałach, gdzie nie raz widziałem jak dochodzili do schronisk /pod Matterhorn, Dom, Weisshorn, itp/ . Osobiście przy dobrej pogodzie czy w Beskidach, Tatrach, Dolomitach używam butów trailowych- LaSportiva Akyra /wide/. Z podejściówek się wyleczyłem, podobnie jak z membranowych.
Nie miałem na myśli, żeby buty trialowe całkowicie odrzucić, bo sam również ich używam i generalnie nic do nich nie mam :)
Po prostu, osobiście nie jestem całkowicie przekonany, czy są to odpowiednie pierwsze buty dla kogoś, kto dopiero zaczyna chodzić po szlakach - powiedzmy od zera, ale jak wspominałem w filmie, to tylko moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać :)
Tak samo jak wspomniane przez Ciebie sandały, choćby z powodu, który również wymieniłeś :) I zgadzam się jak najbardziej, że w każdym bucie da się wyjść i wrócić. Są i tacy co latają na boso :) Znam nawet osobę, która w ogóle nie chodzi w butach.
Z resztą, ile ludzi, tyle będzie będzie opinii. Ja, wspomniane przez Ciebie buty podejściowe całkiem lubię i dosyć regularnie mi towarzyszą. Z kolei buty z membraną, wg. mnie, zimą są jak najbardziej ok. Jak jest ciepło, wtedy faktycznie lepiej zostawić w szafie :)
@@AlwaysOnRoadNet A to zgadzam się. Jestem skrzywiony wieloletnim użytkowaniem a film jest dla początkujących i na PIERWSZE uniwersalne całoroczne buty też bym je skreślił, natomiast na suche warunki oprócz chłodu to jak najbardziej :]
a tak naprawdę wszystko zależy gdzie i kiedy chcemy chodzić, ale na lato faktycznie prawie każdy but się sprawdzi, więc lepiej wybrać jakiś lekki, oddychający
Dodam, że wysoki but stabilizujący kostkę na trawersach mocniej obciąża kolano co nie jest, ani zdrowe, ani przyjemne. Staw skokowy pracuje we wszystkich kierunkach, a kolanowy jedynie przód tył.
Tylko buty trailowe najlepiej hoka zamykam temat. Ev. biegowe na jakieś bieszczady czy inne ukopy.
A buty trailowe, to nie biegowe? heh :)))))))))))))))))
@@tomizet6671 Biegowe na asfalt np. biegowe. Trailowe czyli do biegania po lesie trudnym terenie. Typ co pobił rekord 14wkt miał hoki trailowe ten od projektów przygodowych Michał tak samo trailowe z deca. Ja też tak zacząłem chodzić np. dolinki Asics potem zakładam trailowe noga wypoczęta też
@@grzegorz15000 No chyba, że pisząc o Bieszczadach miałeś na myśli bieganie po asfalcie. Co do butów trailowych, to jeżeli chodzi o chodzenie na długie dystanse, to 99 procent ludzi wybiera bardziej firmę Altra. Mam na myśli dystanse parotysięczne
Do tego trza dorzucić jeszcze odpowiednie skarpety...Bo nie wieżę, a może trafia się ktoś kto dał się namówić na buty z membraną jako panaceum na wszytko i wykorzystuje nawet przy upałach z grubszą skarpetą na wycieczkę 5-10-15km.Im dłużej się zagłębiasz w te tematy z obserwacją. Wybory są bardziej świadome..I tak po jakim czasie wychodzi że masz więcej niż jedną lub dwie pary butów :D
Jak się w wędrówkę wkręci człowiek i załapie bakcyla to większa ilość butów jest z czasem naturalnym porządkiem rzeczy 🙂
Co do skarpet też prawda. Źle dobrane mogą dołożyć swoje trzy grosze do otarć i odcisków 😒
Materiał na pewno nie dla tych, co chcą iść długi dystans :)
Zależy co się kryje pod "długi dystans"? 😉 i jak chce się go pokonać.
Film raczej kierowałem do osób, które noszą się dopiero z zamiarem "zasmakowania" poruszania się pieszo. Na początku raczej nikt nie mierzy w trasy 300 albo 500 km i w górę, chociaż pewnie i tacy by się znaleźli 😁
Zresztą, wszystko co mówiłem w filmie, to tylko moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać 🙂
Mam takie asicsy,skarpy i brooksy😂😂😂😂
To chyba jakiś znak 🤔😅