Lubię twój kanał bo jesteś rozsądnym gościem z praktyką i wiedzą. Również zaczynałem od Sory, i też nie było mi źle. Nie byłem wolniejszy, a jak byłem to nie przez Sorę.
Jak ktoś pomyka po płaskim to wmawianie że tarcza jest lepszy wybór to zwykle naciąganie. Przyzwoity hamulec szczękowy i dobre klocki to bardzo dobry duet. W dodatku w przypadkach awaryjnych naciskamy mocniej na klamki i łatwiej wtedy zerwać przyczepność przedniego koła a to już recepta na przywitanie się z matką ziemią.
No dlatego w filmiku mówiłem, że po płaskim i osobom lekkim tarcze nie potrzebne 😉 no i teraz zauważyłem przy jeździe w grupie, że mając hamulce tarczowe (gdy inni mają szczęki) to jest ryzyko, że ktoś w tyłek wjedzie 😜
Tak, nawet zmiana rozmiaru opon z 32 na 25c dała o wiele mniejsze opory toczenia i szybszą jazdę, ja jeżdżę tylko na równych nawierzchniach i to od razu poczułem.
0:50 w tym roku nie bardzo można mówić o typowym nie tylko sezonie, ale i czymkolwiek w świecie rowerowym. Biorąc pod uwagę dostępność sprzętu, nie liczył bym na niższe ceny/promocje/rabaty z powodu nierozpoczęcia się sezonu. Dla przykładu taki Giant od późnej jesieni zrobił dwie podwyżki cen rowerów na 2021 (łącznie w granicach +10%). Niewiele jest tez sztuk z rocznika 2020, więc nie spodziewał bym się jakiś korzystnych cen używek. :/ Powiem jedno. Ciesze się że jesienią kupiłem rower, bo teraz musiał bym srogo dopłacić i jeszcze czekać na dostępność.
No to prawda. O dostępności roweru mówiłem we wcześniejszym filmiku o rowerach nowych i używanych. Ceny niektórych rowerów wzrosły nawet do 25% względem poprzedniego roku. Mi jako sprzedawcy jest ciężko dostać rower jaki bym chciał i w przypadku roweru szosowego już dostałem informację że jednak ona nie dotarła i już nie bedzie(na szczęście udało się to odkręcić) a co do roweru MTB wziąłem maszynę z półki która stała u nas 2 lata 😒
Velo biedak jeszcze deczko wtedy stremowany 😱😊. Co do hamulców to dobre hamulce szczękowe są lepsze od zwykłych badziewi mechanicznych, które miałem w MTB. Obecnie mam szczęki Shimano 105 w szosie i sa bardzo dobre. Do tego dużo łatwiej mi je serwisować i regulować. Do tarcz się od razu zraziłem. Do tego jeszcze ich wygląd. Na szosie wyglądają po prostu brzydko. Drugi MTB miał już hamulce hydrauliczne ale też szczękowe. Legendarna Magura HS11 i gdybym mógł wybierać to na szosę bez zastanowienia. Pracowały fantastycznie. Do tego nie wymagały żadnego zbiornika wyrównawczego ani wymiany płynu hamulcowego. Obieg zamknięty. Jedynie klocki. Dla mnie ideał hamulców i niemiecka legendarna precyzja.
Jeżeli nie potrzebujesz hamulców tarczowych to jak najbardziej dobry rower tym bardziej że ma koła na których jeździłem i bardzo fajnie się toczą o ile założysz lepsze opony od tych co są. Jeżeli jest dostępny to bierz póki jest 😉
Bardzo ciekawy materiał ale mam pytanie ja posiadam trek domane al 3 i mam siodelko bontragera jest ono dosc twarde moze to tez moja masa troche psuje komfort bo mam ok 94 kg mogl bys mi powiedziec czy zakup spodenek rowerowych z wkladką poprawi troche komfort ?
Temat siodełek to bardzo mocno kwestie indywidulane. Jeżeli masz rower z nowej kolekcji i jest tam Verse z dziurką to będę lekko w szoku jeśli jest niewygodne. W przypadku gdy masz jeszcze wersję w miarę płaską bez dziury to większości osób te siodełko nie odpowiada. Druga kwestia to spodenek z pampersem. One mocno poprawiają komfort ;)
Jestes z branzy wiec zapytam o taka kwestie. Wiem ze to glownie wina producentow, ale sklep z serwisem moglby pomoc to prostowac, zmieniac frontem do klienta. Dlaczego jako zwykli klienci jestesmy nadal AD 2021 zmuszani do zakupu towaru z polki bez zadnych mozliwosci konfiguracji nowego rowera. Malo tego, po wymianie na komponentow na wlasna reke i osprzedaniu ich za polowe katalogowej wartosci (nie wiem za ile schodza np ciezkie kola z taniego roweru, tak tylko zgaduje moze nawet za 1/3 ceny) strasza utrata gwarancji i chyba moga byc z tym naprawde problemy, maja takie mozliwosci, a klient moze sie 5 lat sadzic o swoje prawa jakby co, moze tez i tak przegrac albo stracic zdrowie, zycie z tych nerwow... Przykladowo jade niekoniecznie do twojego sklepu i kupuje tania szose, ale prosze od razu o wymiane kol na wskazane lzejsze, do tego np inne opony, sztyca karbonowa, ba gleboka modyfikacja napedu na bardziej miekki. Zrobia mi to w sklepie? Nie. Przykladowo m.in Romet ma bardzo twarde napedy w tanich szosach, jakim trzeba byc koniem zeby jezdzic tym po gorach, a przeciez nie kupuja ich zawodnicy czy zaawansowani amatorzy, bo waza nawet 10,5 kg, prosty osprzet, trudno o jakies zalety poza cena itd Jak wielu nie mam smykalki do grzebania przy rowerze, nie chce mi sie handlowac na olx i rozbierac nowy rower zeby byc moze stracic gwarancje rekojmie, bo sklep, serwis powie... Panie, tu jest gleboka ingerencja, sa slady nieumiejetnego wykrecania kasety, zle cos zmontowano, pekla przez to itd itp My chcemy po prostu sobie jezdzic bez stresu i zachowac gwarancje nowego sprzetu, niekiedy nawet rozszerzona, a dozywotnia coraz czesciej m.in na rame. Jak to widzisz jako sklep i serwis? Mnie w sklepie odmowiono nawet wymiany manetki slx na xt oraz blatu 34, bo rzekomo strace gwarancje. Ta branza jeszcze jest na etapie PRL chyba, gdzie klient to zabieracz czasu, maruda itd ;) zapewne inaczej sprawa wyglada kiedy klient przychodzi po rower za 40 tys do sklepu premium i na dzien dobry daje dysktretnie niemalo w lape komus na zyczliwa obsluge. Klient nasz pan czy bierz dziadu ta tanioche z kolami z walca i spieprzaj, a jak cos pozmieniasz sam, czy w innym serwisie, to po gwarancji.
Bardzo dobry temat poruszyłeś 👌 wszystko jest zależne od sklepu i jak do tematu podejdzie, gdyż jest przy takich akcjach trochę więcej zabawy i nie tylko na serwisie ale też papierologi bo te rzeczy muszą wskoczyć na stan magazynowy aby móc je później odsprzedać. Czasami jeżeli klient chce jakieś modyfikacje to raczej nie staramy się robić pod górę aczkolwiek osobiście ja z tego nie skorzystałem gdyż wszystkie części które mi się nie przydadzą wystawiam na OLX lub pozostawiam jeżeli wiem że tej nowej będzie mi żal sprzedawać z rowerem. Często liczę się z tym że lubię zmieniać rowery i od razu w nich wymieniam koła co wiąże się z tym że nowy właściciel otrzyma trochę używany rower z nowymi oryginalnymi kołami. Co do gwarancji jeżeli nie zaburza to geometrii roweru czyli np amor ze 100mm zamontujemy 160mm to raczej nie wpływa to na gwarancję.
@@Velobird Czy nie jest tak ze rowery od producenta docieraja do powaznego, duzego sklepu rozlozone na czesci, serwis to sklada i wtedy nie ma takiego problemu zlozyc go troche inaczej, np od razu z innymi lzejszymi kolami, kaseta, suportem byle to bylo zgodne z przerzutka, manetkami. To co innego od rozkladania juz 100% gotowego do jazdy roweru, latwiej byloby o porzadek w papierach i wycenie zmian, zachowaniu opcji sprzedazy ratalnej. Widze to tak ze klient zamawia, uzgadnia specyfikacje, zakres zmian, sklep to akceptuje jesli realne, podlicza, sumuje, klient sie zgadza, wplaca zadatek i musi troche albo calkiem sporo poczekac az rower bedzie gotowy. Teraz czesto nawet kolor jest jeden zwykle matowy zbieracz blota-kurzu, tylko rozmiar ramy do wyboru i rzadko jest dany w sklepie zeby sie przymierzyc. Problemu nie bedzie z serwisem kiedy klient bedzie lojalny do swojego sklepu, a jesli odesle mocno zmieniony rower na gwarancji do centrali producenta?
No właśnie tak nie jest. Rower przychodzi prawie w całości gdzie wystarczy tylko włożyć kółko i dokręcić kierownicę więc takie ingerencje wiążą się z dodatkową robota. W takim przypadku najwygodniejsza opcja jest zamówić ramę i do tego części jakie nas interesują co jest nieopłacalne. Fajna opcja jest np w TrekU system ProjectOne gdzie możemy sobie rower skonfigurować nawet co do doboru koloru 😉
@@Velobird Dodatkowa robota, to dodatkowa kasa, byle byla taka mozliwosc, a nie skazywanie klienta na samodzielne przerabianie nowego rowera. Skoro zaczales temat lekkich, lepszych kol (to takze temat piast, opon, a nie tylko obreczy i szprych) to zrob ich przeglad powiedzmy do 2 k za komplet.
@@Velobird Raczej 57 i to jest moja rama. Niestety obecnie jeżdżę na 56 . I jest przymala. Dobrze że mostek ratuje sytuacje i wyciągnięta sztyca. Ale do pełnego komfortu 57.
Kupiłem pół roku temu rower typu fitness ( Giant Fastroad Sl2 shimano sora, prosta kierownica) jak uważasz czy to ślepy zaułek czy jednak rozsądny kompromis pomiędzy szosą a crossem?
troszkę tak... rowery fitness powoli odchodzą w zapomnienie, gdyż lepiej w tym przypadku sprawdzi się rower gravelowy 😉 jedyne co przemawia za tym typem roweru to cena, ale na upartego zmienić teraz kiere i klamkomanetki i bedzie gravel 😁
@@Velobird Dzięki za odpowiedź wg mnie gravele też są spoko tylko cenowo trochę przewartościowane a na fitnessie nie jeździ mi się źle ważne żeby złapać trochę kondycji a przede wszystkim radości z jazdy. Życzę powodzenia w prowadzeniu kanału.
@@dzacko no w rowerach z barankiem dochodzą klamkomanetki które tak naprawdę one podbijają mocno wartość roweru(w miarę podstawowe kosztują około 1000 PLN) 😉
@@Velobird Pytanie ile taka konwersja na rower szosowy mnie wyniesie ?Czy samemu to robić czy lepiej oddać na serwis?Ile robocizna za taką zabawę wyniesie?
@@dzacko policz niech będzie w normalnym serwisie 50 złotych za godzinę pracy a z tym troszkę grzebania jest :p zależy czy masz linki wewnątrz ramy to już dodatkowa praca ale rozkręcanie skręcanie nastawienie kąta samej kierownicy montaż klamkomanetek linek potem jeszcze owijka tak z 200 250 możesz spokojnie liczyć
Cześć ✋ szukam roweru Merida Scultura Endurance 4000/5000 w rozmiarze M (mam 180 cm wzrostu). Czy taki rower jest dostępny w sklepie w którym pracujesz? Pozdrawiam Marek
No mam bardzo smutną informację, lecz na Polskę zostało sprowadzone mało sztuk. W naszym sklepie niestety nie ma, ale co mogę podpowiedzieć to możesz napisać bezpośrednio maila do Merida Polska z zapytaniem które sklepy zamówiły ten rower na stan.
Przekrok taki sam jak u mnie. Po nagraniu tego filmiku okazało się że siodlo mi się opuściło i musiałem o 3 cm podnieść czyli teraz mam różnicy 8 cm w najbardziej komfortowej pozycji
Pamietam jeszcze szose Rometa z przerzutkami bez indeksowania z manetkami na ramie, a hamulce to byla istna tragedia, owijka z tasmy izolacyjnej, a teraz kazdy rower z Clarisem jest o niebo lepszy pod kazdym wzgledem, acz niekoniecznie duzo lzejszy, bo mialem wtedy wrazenie ze romecik byl dosyc znosnie lekki. Kazdy poczatkujacy ma swoj budzet, to determinuje duzo, prawie wszystko, chyba ze ktos mimo ze ma kase, to poleci budzetowo, bo nie ma przekonania czy potrzebuje szosy na start od razu nieco czy duzo lepszej czy ladniejszej. Fajnie byloby poradzic amatorom co warto kupic od najtanszych maszyn, bo to najtrudniejszy wybor pierwszej szosy. Zerknij na takie rowery za 2-3k, potem co tysiaka w gore. Najpierw polskie.
Miałem kolarzówkę rometa jeszcze dodatkowo były klamki na górnym chwycie a manetki na ramię i aż 5 biegów 😋 inni za to mieli górale... To były piękne czasy 😁 póki co opowiadam o tematach które są przeze mnie Sprawdzone
@@Velobird Opowiadasz o rowerach w kategorii pierwsza szosa. Mnie sie wydaje ze to moga byc takze najlepiej lekkie gravele o bardziej sportowej geometrii, a tym bardziej szosy bazowo z szerokimi oponami. Wtedy jest duze uzasadnienie dokupienia drugich wyscigowych lzejszych kol na oponie 25-28. Nie mam teraz szosy i mysle o gravelu np Romet Aspre 2. Taki mi wystarczy poki co, na drozsze nie patrze. Na moje oko bedzie z niego tez niezla szosa na start, tylko trzeba przynajmniej dokupic opony 25-28, lepiej cale kola, ale to juz spory wydatek, musialbym miec pewnosc ze poczuje efekt wow...
Temat szutrowcomów chce zostawić na inny "odcinek" szkoda ze o tym nie wspomniałem co do zamiany kół jest różnica ogromną bo gravelom co do prędkości to bliżej do MTB niż do szosy
@@Velobird Sprawa sie komplikuje i rosnie w koszty kiedy jak juz to sygnalizowalem potrzebne beda dwa komplety kol z kasetami, oponami zeby sie nie bawic w razie naglej potrzeby. Do jazdy w terenie tez zalecalbys do szosowek nowe szybkie kola czy tez wystarcza te walce z rowera przy zakupie? Czesto jezdzi sie terenem mieszanym, np 50-100 km asfaltu i troche szutru, gruntu. Oczywiscie zakladam ze da sie wlozyc w danym przykladzie gravelowa opone 35-40 do szosy. Caly czas zeby to bylo jasne rozwazam bardziej uniwersalne, szerokie zastosowanie szosy, czyli takze lekki teren albo bardzo kiepski asfalt z dziurami.
To czemu w takim razie większość zwycięzców tourów i tak jeździ na szczękach ? Bo odpowiedź jest prosta a) bo przy prędkości 60 - 70 km/h nie wyleci przez kierownicę b) niech się tylko coś zapowietrzy w trasie to ręka noga mózg na ścianie c) dla amatora przygotowanego na różne sytuacje rozpięcie szczęki i koła to jest maksymalnie pół minuty d) prosi dla zmniejszenia oporu co robią ? Cyk wajcha w górę i szczęka rozpięta
Tu podałeś dobry fakt bo nikt jeszcze nie wygrał touru na szczękach i pewnie w tym roku będzie walka aby to się zmieniło. Co do reszty a) przy tarczach też przez kierownicę nie przelecisz jeżeli ciężaru nie przełożysz bardziej na przód, jedynie z tyłem trzeba uważać aby nie wpaść w poślizg na zakręcie, więc trzeba prędkość dostosować przed zakrętem a nie na nim ;) b) każdy rower przed wyścigiem powinien być sprawdzony a jak coś jest jeszcze drugi hamulec c) zdjęcie koła w obu przypadkach jest takie samo czasowo a tu masz ten plus że jak Ci pęknie szprycha to jedziesz dalej a przy szczękach to różnie z tym bywa d) przy tarczach nie muszą tego robić bo koło nie ociera o hamulec przy mocniejszym wysiłku
@@Velobird jakim cudem szprycha się różni ? To chyba coś nie halo bo szprycha jest szprychą i przy szczękach potrzebuję mieć tylko dętkę pompkę i łyżki nie muszę mieć żadnego klucza
@@labedzp Większość producentów daję klucz przy jednej z osi gdzie możesz bez problemu przełożyć. Jeżeli pęknie Ci szprycha przy hamulcu szczękowym to obręcz będzie ocierać o klocek i wtedy trzeba zrobić cyk i zostajemy z jednym hamulcem przy tarczach nie będzie z tym problemu
@@Velobird poza tym linka jest linką mam dobre klocki to sobie odkręcam baryłkę na 10 obrotów tak żeby po przykręceniu nie ocierało nic naciągam linkę na maxa i mam hamulce takie jakie powinny być w szosie
Nigdy nie byłem zwolennikiem Mavicow chociażby z tego względu że za tą cenę można złożyć fajne koła na piastach DT350 obręcze DT bardzo lekkie ok 400 gram gdzie ich waga będzie niższa od Mavicow. W dodatku jest problem z częściami zamiennymi
Lubię twój kanał bo jesteś rozsądnym gościem z praktyką i wiedzą. Również zaczynałem od Sory, i też nie było mi źle. Nie byłem wolniejszy, a jak byłem to nie przez Sorę.
No taka szczera prawda i dzięki za tak pozytywna opinie 😁
Jak ktoś pomyka po płaskim to wmawianie że tarcza jest lepszy wybór to zwykle naciąganie. Przyzwoity hamulec szczękowy i dobre klocki to bardzo dobry duet. W dodatku w przypadkach awaryjnych naciskamy mocniej na klamki i łatwiej wtedy zerwać przyczepność przedniego koła a to już recepta na przywitanie się z matką ziemią.
No dlatego w filmiku mówiłem, że po płaskim i osobom lekkim tarcze nie potrzebne 😉 no i teraz zauważyłem przy jeździe w grupie, że mając hamulce tarczowe (gdy inni mają szczęki) to jest ryzyko, że ktoś w tyłek wjedzie 😜
Tak, nawet zmiana rozmiaru opon z 32 na 25c dała o wiele mniejsze opory toczenia i szybszą jazdę, ja jeżdżę tylko na równych nawierzchniach i to od razu poczułem.
Różnica jest oczywiście mocno odczuwalna 😉 na jakie opony zmieniłeś? 🤔
0:50 w tym roku nie bardzo można mówić o typowym nie tylko sezonie, ale i czymkolwiek w świecie rowerowym. Biorąc pod uwagę dostępność sprzętu, nie liczył bym na niższe ceny/promocje/rabaty z powodu nierozpoczęcia się sezonu. Dla przykładu taki Giant od późnej jesieni zrobił dwie podwyżki cen rowerów na 2021 (łącznie w granicach +10%). Niewiele jest tez sztuk z rocznika 2020, więc nie spodziewał bym się jakiś korzystnych cen używek. :/ Powiem jedno. Ciesze się że jesienią kupiłem rower, bo teraz musiał bym srogo dopłacić i jeszcze czekać na dostępność.
No to prawda. O dostępności roweru mówiłem we wcześniejszym filmiku o rowerach nowych i używanych. Ceny niektórych rowerów wzrosły nawet do 25% względem poprzedniego roku. Mi jako sprzedawcy jest ciężko dostać rower jaki bym chciał i w przypadku roweru szosowego już dostałem informację że jednak ona nie dotarła i już nie bedzie(na szczęście udało się to odkręcić) a co do roweru MTB wziąłem maszynę z półki która stała u nas 2 lata 😒
Velo biedak jeszcze deczko wtedy stremowany 😱😊.
Co do hamulców to dobre hamulce szczękowe są lepsze od zwykłych badziewi mechanicznych, które miałem w MTB. Obecnie mam szczęki Shimano 105 w szosie i sa bardzo dobre. Do tego dużo łatwiej mi je serwisować i regulować. Do tarcz się od razu zraziłem. Do tego jeszcze ich wygląd. Na szosie wyglądają po prostu brzydko. Drugi MTB miał już hamulce hydrauliczne ale też szczękowe. Legendarna Magura HS11 i gdybym mógł wybierać to na szosę bez zastanowienia. Pracowały fantastycznie. Do tego nie wymagały żadnego zbiornika wyrównawczego ani wymiany płynu hamulcowego. Obieg zamknięty. Jedynie klocki. Dla mnie ideał hamulców i niemiecka legendarna precyzja.
Już nawet nie pamiętałem, że taki film nagrałem 😂
Czekamy na odcinek "pierwszy gravel". 😀
Będzie jak najbardziej 😉
Fajny poradnik akurat jestem przed kupnem i zastanawiam sie czy vento 7.0 od krossa bedzie dobrym wyborem dla sredniozaawansowanego amatora ?:)
Jeżeli nie potrzebujesz hamulców tarczowych to jak najbardziej dobry rower tym bardziej że ma koła na których jeździłem i bardzo fajnie się toczą o ile założysz lepsze opony od tych co są. Jeżeli jest dostępny to bierz póki jest 😉
Bardzo ciekawy materiał ale mam pytanie ja posiadam trek domane al 3 i mam siodelko bontragera jest ono dosc twarde moze to tez moja masa troche psuje komfort bo mam ok 94 kg mogl bys mi powiedziec czy zakup spodenek rowerowych z wkladką poprawi troche komfort ?
Temat siodełek to bardzo mocno kwestie indywidulane. Jeżeli masz rower z nowej kolekcji i jest tam Verse z dziurką to będę lekko w szoku jeśli jest niewygodne. W przypadku gdy masz jeszcze wersję w miarę płaską bez dziury to większości osób te siodełko nie odpowiada. Druga kwestia to spodenek z pampersem. One mocno poprawiają komfort ;)
Jak mi znajdziesz karbonowe koła do Clarisa... to daj znać.... bo ja nie zlazłem .
Ostatnio montowałem pół karbonowe aeolusy ale tak to każde pod szczęki będą pasować 😉 tylko klocki w hamulcach trzeba wymienić
Jestes z branzy wiec zapytam o taka kwestie. Wiem ze to glownie wina producentow, ale sklep z serwisem moglby pomoc to prostowac, zmieniac frontem do klienta. Dlaczego jako zwykli klienci jestesmy nadal AD 2021 zmuszani do zakupu towaru z polki bez zadnych mozliwosci konfiguracji nowego rowera. Malo tego, po wymianie na komponentow na wlasna reke i osprzedaniu ich za polowe katalogowej wartosci (nie wiem za ile schodza np ciezkie kola z taniego roweru, tak tylko zgaduje moze nawet za 1/3 ceny) strasza utrata gwarancji i chyba moga byc z tym naprawde problemy, maja takie mozliwosci, a klient moze sie 5 lat sadzic o swoje prawa jakby co, moze tez i tak przegrac albo stracic zdrowie, zycie z tych nerwow... Przykladowo jade niekoniecznie do twojego sklepu i kupuje tania szose, ale prosze od razu o wymiane kol na wskazane lzejsze, do tego np inne opony, sztyca karbonowa, ba gleboka modyfikacja napedu na bardziej miekki. Zrobia mi to w sklepie? Nie. Przykladowo m.in Romet ma bardzo twarde napedy w tanich szosach, jakim trzeba byc koniem zeby jezdzic tym po gorach, a przeciez nie kupuja ich zawodnicy czy zaawansowani amatorzy, bo waza nawet 10,5 kg, prosty osprzet, trudno o jakies zalety poza cena itd Jak wielu nie mam smykalki do grzebania przy rowerze, nie chce mi sie handlowac na olx i rozbierac nowy rower zeby byc moze stracic gwarancje rekojmie, bo sklep, serwis powie... Panie, tu jest gleboka ingerencja, sa slady nieumiejetnego wykrecania kasety, zle cos zmontowano, pekla przez to itd itp My chcemy po prostu sobie jezdzic bez stresu i zachowac gwarancje nowego sprzetu, niekiedy nawet rozszerzona, a dozywotnia coraz czesciej m.in na rame. Jak to widzisz jako sklep i serwis? Mnie w sklepie odmowiono nawet wymiany manetki slx na xt oraz blatu 34, bo rzekomo strace gwarancje. Ta branza jeszcze jest na etapie PRL chyba, gdzie klient to zabieracz czasu, maruda itd ;) zapewne inaczej sprawa wyglada kiedy klient przychodzi po rower za 40 tys do sklepu premium i na dzien dobry daje dysktretnie niemalo w lape komus na zyczliwa obsluge. Klient nasz pan czy bierz dziadu ta tanioche z kolami z walca i spieprzaj, a jak cos pozmieniasz sam, czy w innym serwisie, to po gwarancji.
Bardzo dobry temat poruszyłeś 👌 wszystko jest zależne od sklepu i jak do tematu podejdzie, gdyż jest przy takich akcjach trochę więcej zabawy i nie tylko na serwisie ale też papierologi bo te rzeczy muszą wskoczyć na stan magazynowy aby móc je później odsprzedać. Czasami jeżeli klient chce jakieś modyfikacje to raczej nie staramy się robić pod górę aczkolwiek osobiście ja z tego nie skorzystałem gdyż wszystkie części które mi się nie przydadzą wystawiam na OLX lub pozostawiam jeżeli wiem że tej nowej będzie mi żal sprzedawać z rowerem. Często liczę się z tym że lubię zmieniać rowery i od razu w nich wymieniam koła co wiąże się z tym że nowy właściciel otrzyma trochę używany rower z nowymi oryginalnymi kołami. Co do gwarancji jeżeli nie zaburza to geometrii roweru czyli np amor ze 100mm zamontujemy 160mm to raczej nie wpływa to na gwarancję.
@@Velobird Czy nie jest tak ze rowery od producenta docieraja do powaznego, duzego sklepu rozlozone na czesci, serwis to sklada i wtedy nie ma takiego problemu zlozyc go troche inaczej, np od razu z innymi lzejszymi kolami, kaseta, suportem byle to bylo zgodne z przerzutka, manetkami. To co innego od rozkladania juz 100% gotowego do jazdy roweru, latwiej byloby o porzadek w papierach i wycenie zmian, zachowaniu opcji sprzedazy ratalnej. Widze to tak ze klient zamawia, uzgadnia specyfikacje, zakres zmian, sklep to akceptuje jesli realne, podlicza, sumuje, klient sie zgadza, wplaca zadatek i musi troche albo calkiem sporo poczekac az rower bedzie gotowy. Teraz czesto nawet kolor jest jeden zwykle matowy zbieracz blota-kurzu, tylko rozmiar ramy do wyboru i rzadko jest dany w sklepie zeby sie przymierzyc. Problemu nie bedzie z serwisem kiedy klient bedzie lojalny do swojego sklepu, a jesli odesle mocno zmieniony rower na gwarancji do centrali producenta?
No właśnie tak nie jest. Rower przychodzi prawie w całości gdzie wystarczy tylko włożyć kółko i dokręcić kierownicę więc takie ingerencje wiążą się z dodatkową robota. W takim przypadku najwygodniejsza opcja jest zamówić ramę i do tego części jakie nas interesują co jest nieopłacalne. Fajna opcja jest np w TrekU system ProjectOne gdzie możemy sobie rower skonfigurować nawet co do doboru koloru 😉
@@Velobird Dodatkowa robota, to dodatkowa kasa, byle byla taka mozliwosc, a nie skazywanie klienta na samodzielne przerabianie nowego rowera. Skoro zaczales temat lekkich, lepszych kol (to takze temat piast, opon, a nie tylko obreczy i szprych) to zrob ich przeglad powiedzmy do 2 k za komplet.
@@marekk1337 obejrzyj sobie takie przeglądy bo już są takie :)
Co to był za model Kol, że obręcze spaliłeś? Dla mnie V_BRAKE pod Mazowsze i wagę w okolicach 75 kg to dobra opcja
To były karbonowe marki CSC ale oryginalnie dawali kiepskie klocki o czym nie wiedziałem 😔
Witam. Przy wzroście 184cm jaki powinienem mieć rozmiar ramy?
Różnie zależy od marki i geometrii ale celował bym w długość roweru na 56cm 😉
@@Velobird
Raczej 57 i to jest moja rama. Niestety obecnie jeżdżę na 56 . I jest przymala. Dobrze że mostek ratuje sytuacje i wyciągnięta sztyca. Ale do pełnego komfortu 57.
Kupiłem pół roku temu rower typu fitness ( Giant Fastroad Sl2 shimano sora, prosta kierownica) jak uważasz czy to ślepy zaułek czy jednak rozsądny kompromis pomiędzy szosą a crossem?
troszkę tak... rowery fitness powoli odchodzą w zapomnienie, gdyż lepiej w tym przypadku sprawdzi się rower gravelowy 😉 jedyne co przemawia za tym typem roweru to cena, ale na upartego zmienić teraz kiere i klamkomanetki i bedzie gravel 😁
@@Velobird Dzięki za odpowiedź wg mnie gravele też są spoko tylko cenowo trochę przewartościowane a na fitnessie nie jeździ mi się źle ważne żeby złapać trochę kondycji a przede wszystkim radości z jazdy. Życzę powodzenia w prowadzeniu kanału.
@@dzacko no w rowerach z barankiem dochodzą klamkomanetki które tak naprawdę one podbijają mocno wartość roweru(w miarę podstawowe kosztują około 1000 PLN) 😉
@@Velobird Pytanie ile taka konwersja na rower szosowy mnie wyniesie ?Czy samemu to robić czy lepiej oddać na serwis?Ile robocizna za taką zabawę wyniesie?
@@dzacko policz niech będzie w normalnym serwisie 50 złotych za godzinę pracy a z tym troszkę grzebania jest :p zależy czy masz linki wewnątrz ramy to już dodatkowa praca ale rozkręcanie skręcanie nastawienie kąta samej kierownicy montaż klamkomanetek linek potem jeszcze owijka tak z 200 250 możesz spokojnie liczyć
Witam, w którymś sklepie rowerowym w okolicy Rybnika pracujesz ?
Hej😉 pracuje we Włocławku ale w Rybniku często bywam bo mam tam rodzinę
Cześć ✋ szukam roweru Merida Scultura Endurance 4000/5000 w rozmiarze M (mam 180 cm wzrostu).
Czy taki rower jest dostępny w sklepie w którym pracujesz?
Pozdrawiam
Marek
No mam bardzo smutną informację, lecz na Polskę zostało sprowadzone mało sztuk. W naszym sklepie niestety nie ma, ale co mogę podpowiedzieć to możesz napisać bezpośrednio maila do Merida Polska z zapytaniem które sklepy zamówiły ten rower na stan.
@@Velobird Dziękuję za odpowiedź
👍
Mam też 190cm i planuje kupić pierwsza szosę. Jaka długość mostka u Ciebie przy TT 56cm?
W chwili obecnej 110mm co jest to dla mnie maksymalna długością (do tej pory dawałem mostek 100mm) jaką masz długość przekroku? 🤔
@@Velobird przekrok 92cm, teraz w rowerze MTB mam 13cm różnicę wysokości kierownica- siodło
Przekrok taki sam jak u mnie. Po nagraniu tego filmiku okazało się że siodlo mi się opuściło i musiałem o 3 cm podnieść czyli teraz mam różnicy 8 cm w najbardziej komfortowej pozycji
Pamietam jeszcze szose Rometa z przerzutkami bez indeksowania z manetkami na ramie, a hamulce to byla istna tragedia, owijka z tasmy izolacyjnej, a teraz kazdy rower z Clarisem jest o niebo lepszy pod kazdym wzgledem, acz niekoniecznie duzo lzejszy, bo mialem wtedy wrazenie ze romecik byl dosyc znosnie lekki. Kazdy poczatkujacy ma swoj budzet, to determinuje duzo, prawie wszystko, chyba ze ktos mimo ze ma kase, to poleci budzetowo, bo nie ma przekonania czy potrzebuje szosy na start od razu nieco czy duzo lepszej czy ladniejszej. Fajnie byloby poradzic amatorom co warto kupic od najtanszych maszyn, bo to najtrudniejszy wybor pierwszej szosy. Zerknij na takie rowery za 2-3k, potem co tysiaka w gore. Najpierw polskie.
Miałem kolarzówkę rometa jeszcze dodatkowo były klamki na górnym chwycie a manetki na ramię i aż 5 biegów 😋 inni za to mieli górale... To były piękne czasy 😁 póki co opowiadam o tematach które są przeze mnie Sprawdzone
@@Velobird Opowiadasz o rowerach w kategorii pierwsza szosa. Mnie sie wydaje ze to moga byc takze najlepiej lekkie gravele o bardziej sportowej geometrii, a tym bardziej szosy bazowo z szerokimi oponami. Wtedy jest duze uzasadnienie dokupienia drugich wyscigowych lzejszych kol na oponie 25-28. Nie mam teraz szosy i mysle o gravelu np Romet Aspre 2. Taki mi wystarczy poki co, na drozsze nie patrze. Na moje oko bedzie z niego tez niezla szosa na start, tylko trzeba przynajmniej dokupic opony 25-28, lepiej cale kola, ale to juz spory wydatek, musialbym miec pewnosc ze poczuje efekt wow...
Temat szutrowcomów chce zostawić na inny "odcinek" szkoda ze o tym nie wspomniałem co do zamiany kół jest różnica ogromną bo gravelom co do prędkości to bliżej do MTB niż do szosy
Koła jakieś budżetowe to koszt około 700 coś lepszego już w granicach 1500 zł trzeba dać
@@Velobird Sprawa sie komplikuje i rosnie w koszty kiedy jak juz to sygnalizowalem potrzebne beda dwa komplety kol z kasetami, oponami zeby sie nie bawic w razie naglej potrzeby. Do jazdy w terenie tez zalecalbys do szosowek nowe szybkie kola czy tez wystarcza te walce z rowera przy zakupie? Czesto jezdzi sie terenem mieszanym, np 50-100 km asfaltu i troche szutru, gruntu. Oczywiscie zakladam ze da sie wlozyc w danym przykladzie gravelowa opone 35-40 do szosy. Caly czas zeby to bylo jasne rozwazam bardziej uniwersalne, szerokie zastosowanie szosy, czyli takze lekki teren albo bardzo kiepski asfalt z dziurami.
To czemu w takim razie większość zwycięzców tourów i tak jeździ na szczękach ? Bo odpowiedź jest prosta a) bo przy prędkości 60 - 70 km/h nie wyleci przez kierownicę b) niech się tylko coś zapowietrzy w trasie to ręka noga mózg na ścianie c) dla amatora przygotowanego na różne sytuacje rozpięcie szczęki i koła to jest maksymalnie pół minuty d) prosi dla zmniejszenia oporu co robią ? Cyk wajcha w górę i szczęka rozpięta
Tu podałeś dobry fakt bo nikt jeszcze nie wygrał touru na szczękach i pewnie w tym roku będzie walka aby to się zmieniło. Co do reszty a) przy tarczach też przez kierownicę nie przelecisz jeżeli ciężaru nie przełożysz bardziej na przód, jedynie z tyłem trzeba uważać aby nie wpaść w poślizg na zakręcie, więc trzeba prędkość dostosować przed zakrętem a nie na nim ;) b) każdy rower przed wyścigiem powinien być sprawdzony a jak coś jest jeszcze drugi hamulec c) zdjęcie koła w obu przypadkach jest takie samo czasowo a tu masz ten plus że jak Ci pęknie szprycha to jedziesz dalej a przy szczękach to różnie z tym bywa d) przy tarczach nie muszą tego robić bo koło nie ociera o hamulec przy mocniejszym wysiłku
@@Velobird na szczękach nikt nie wygrał touru ?
@@Velobird jakim cudem szprycha się różni ? To chyba coś nie halo bo szprycha jest szprychą i przy szczękach potrzebuję mieć tylko dętkę pompkę i łyżki nie muszę mieć żadnego klucza
@@labedzp Większość producentów daję klucz przy jednej z osi gdzie możesz bez problemu przełożyć. Jeżeli pęknie Ci szprycha przy hamulcu szczękowym to obręcz będzie ocierać o klocek i wtedy trzeba zrobić cyk i zostajemy z jednym hamulcem przy tarczach nie będzie z tym problemu
@@Velobird poza tym linka jest linką mam dobre klocki to sobie odkręcam baryłkę na 10 obrotów tak żeby po przykręceniu nie ocierało nic naciągam linkę na maxa i mam hamulce takie jakie powinny być w szosie
Jak możesz to poleć dobre Koła szosowe
W jakim przedziale cenowym planujesz zakup? 🤔
Tak do 2 000 patrzyłem na Koła MAVIC Cosmic Elite UST
Ale mam naoku terz MAVIC Ksyrium Elite UST
Nigdy nie byłem zwolennikiem Mavicow chociażby z tego względu że za tą cenę można złożyć fajne koła na piastach DT350 obręcze DT bardzo lekkie ok 400 gram gdzie ich waga będzie niższa od Mavicow. W dodatku jest problem z częściami zamiennymi
Bardzo fajne i niedrogie są vision 35 team. Miałem i naprawdę świetne kółeczka