dr Agnieszka Kozak - Narcyzm - jak go prawidłowo diagnozować?
HTML-код
- Опубликовано: 2 июн 2024
- Narcyzm to ponoć jedno z najbardziej fascynujących zagadnień, a jednocześnie chyba jedno z trudniejszych w dziedzinie psychologii. To także temat pełen nomen omen odcieni oraz kontrowersji. We współczesnym świecie, gdzie autopromocja i eksponowanie swojego ja jest powszechne, wydaje się, że dość często możemy spotkać zachowania charakteryzujące tę osobowość. Ale czy aby na pewno muszą one jednoznacznie wskazywać osobowość narcystyczną?
Przed nagraniem tego odcinka wielokrotnie poruszałam temat narcyzmu, ale też wysłuchiwałam historii z cytuję „patologicznymi jednostkami narcystycznymi w roli głównej”. Dość często słyszałam też definitywne diagnozy, co budzi mój niepokój, bo równie często padają one z ust osób, które nie mają właściwego przygotowania by je wydawać.
Dlatego do rozmowy o narcyzmie zaprosiłam osobę nie tylko profesjonalnie do tego przygotowaną, ale również niezwykle uważną i empatyczną, która podczas naszej rozmowy zamiast klikbajtowych stwierdzeń, precyzyjnie dobierała słowa by dotknąć prawdziwej istoty sprawy i pomóc nam zrozumieć.
Bo narcyzm to niezwykle subtelne zjawisko i bardzo skomplikowany temat, który podjęty zbyt lekko nie rzadko może prowadzić do konsekwencji - zarówno dla jednostki, jak i organizacji, ale także dla nas jako społeczeństwa.
Moją gościnią jest dr nauk społecznych, psycholożka, psychoterapeutka, trenerka biznesu w obszarze porozumienia bez przemocy Agnieszka Kozak.
Gościni: dr Agnieszka Kozak
Odcienie biznesu jako PODCAST 🎶 🎙️:
🎧 Spotify: open.spotify.com/show/56lqtLb...
🎧 iTunes: podcasts.apple.com/pl/podcast...
🎧 Google Podcasts: podcasts.google.com/feed/aHR0...
🎧 Spreaker: www.spreaker.com/show/odcieni...
Bądźmy w kontakcie:
📩 do mnie: emilia.gawryluk@odcieniebiznesu.pl
🔗 / emiliagawryluk
💻 Strona: www.odcieniebiznesu.pl
Poprzednie rozmowy:
Marcin Grela: • Marcin Grela - Sprzeda...
Paweł Jaczewski: • Paweł Jaczewski - Mam ...
Wojciech Ozimek: • Wojciech Ozimek - Ai -...
Malwina Faliszewska: • Malwina Faliszewska - ...
Łukasz Szymula: • Łukasz Szymula - Od tr...
prof. Tomasz Sobierajski: • prof. Tomasz Sobierajs...
Janusz Kamieński: • Janusz Kamieński - Cus...
Katarzyna Wolszczak: • Katarzyna Wolszczak - ...
Monika Górska: • Monika Górska - Podaru...
Arkadiusz Kurowski: • Arkadiusz Kurowski - I...
Marta Szymańska: • Marta Szymańska - Czy ...
dr Monika Górska: • dr Monika Górska.- Taj...
Patrycja Piekutowska: • Patrycja Piekutowska -...
Romeo Grzębowski: • Romeo Grzębowski - Wyz...
dr hab. Jacek Wasilewski: • dr hab. Jacek Wasilews...
Łukasz Smoliński: • Łukasz Smoliński - Sło...
Łukasz "Knopek" Konopka: • Łukasz "Knopek" Konopk...
Marcin Banaszkiewicz: • Marcin Banaszkiewicz -...
Alina Sztoch: • Alina Sztoch - Prezesk...
dr Agnieszka Kozak: • dr Agnieszka Kozak - D...
dr Maciej Chrzanowski 2/2: • Maciej Chrzanowski - P...
dr Maciej Chrzanowski 1/2: • dr Maciej Chrzanowski ...
Radek Matuszewski 2/2: • Radek Matuszewski - DB...
Radek Matuszewski 1/2: • Radek Matuszewski - DB...
Ewa Brok: • Ewa Brok - Savoir-vivr...
Dorota Czekaj: • Dorota Czekaj - Przed...
Maciej Panek: • Maciej Panek - Ekonomi...
Marzena Rudnicka: • Marzena Rudnicka - Age...
Tomasz Dobryniewski: • Tomasz Dobryniewski - ...
Małgorzata Lewandowska: • Małgorzata Lewandowska...
Kinga Nowakowska: • Kinga Nowakowska - Nie...
Witold Kowalski cz. 2: • Witold Kowalski - Praw...
Witold Kowalski cz. 1: • Witold Kowalski - Praw...
Kira Sukhoboiczenko: • Kira Sukhoboichenko - ...
Maciej Kamiński: • Maciej Kamiński - Półp...
Agnieszka Kordalewska: • Agnieszka Kordalewska ...
Magdalena Król: • Magdalena Król - Value...
Manipulacja to istota narcyzmu, drugi człowiek jest przedmiotem do zaspakajania jego potrzeb. Dewaluuje, idealizuje, obniża poczucie wartości, żeby choć na chwilę poczuć się lepiej. Kara milczeniem, kłamie, obiecuje. Głównie karmi się emocjami innych, szczególnie tymi trudnymi. Ma satysfakcję gdy wyprowadzi kogoś z równowgi. Relacja intymna to kolejka górska. Wzbudza lęk, poczucie winy po czym udaje, że się nic nie stało. Nie ma empati wynikającej z czucia tylko udawana. Najlepiej skorzystać z podręcznika DSM 5 o zaburzeniach osobowości. To spektrum. Bliska relacja nie ma sensu jeśli jest to zaburzenie kliniczne. Wiadomo, że druga osoba ma pewne braki, ranę odrzucenia, chce tej (udawanej) pewności siebie skubnąć od narcyza. Narcyz wybudził mnie do pokochania siebie, pracy nad sobą i uleczenia traum, stania się niezależną. Pozdrawiam serdecznie.
Lepiej od Pani bym tego nie napisała. Pozdrawiam serdecznie.
Manipulacja nie jest istotą narcyzmu. Istotą narcyzmu jest "pompowanie" siebie poprzez bycie podziwianym przez innych i manipulacja osobowości z silnym rysem narcystycznych polega głównie na tym, żeby zwracać na siebie uwagę, oraz otrzymywać pochwały i uznanie od innych. A więc, narcyz, przede wszystkim, chwali innych ludzi, ale też niejednokrotnie jest do dyspozycji innych ludzi, bo spodziewa się pochwał i uznania w zamian. A manipulacja, to głównie istota tych ludzi, którzy dążą do bogactwa i władzy za wszelką cenę, którzy mogą mieć cechy narcystyczne lub nie, ale z pewnością wierzą w siebie i są pewni siebie, ale nie jestem pewne, że zależy im na podziwie innych ludzi.
❤@@user-cq3sh8lh8m
Istotą narcyzmu, tak jak każdego innego zaburzenia, jest po pierwsze cierpienie
Dziękuję pięknie za twoj komentarz. Mam podobne doświadczenia z dwoma narcyzami ukrytymi z pogranicza i psychopaty i dzisiaj z pelna odpowiedzialnością mogę powiedzieć że nie ma szans na przeżycie w takiej relacji bez zabezpieczenia prawnego i zerwanie kontaktu i to że żyje i jestem zdrowa zawdzięczam Sobie i ochronie prawnej ,bo która sięgnęłam w odpowiednim czasie. Nigdy nie powiem, że znęcajacy się psychopata pomagal w moim rozwoju ,a z tego co piszesz kochana,to takie miałaś doświadczenie .
Życzę pięknego życia.❤
Nie zgodzę się o stawianiu granic. On na początku umie bardzo dobrze się maskować. Osoba , która nigdy nie miała styczności z narcyzem nie wie że ktoś taki podły może istnieć. Kiedy on zaczyna się wycofywać i nas niszczyć nie wiemy o co chodzi bo było do tej pory normalnie. Zaczynamy szukać winy w sobie, aż w końcu trafiamy na filmy które mówią uciekaj od narcyza i to one ratują nam życie. Osoba empatyczna nigdy nie wpadła by na to że tacy ludzie istnieją , którym zależy by niszczyć osobę bliską. Tu nie chodzi o ranę osób wchodzących w związek z n. Bo żeby on zachowywał się tak od początku nigdy nie weszłabym głębiej w taką chorą znajomość. Ja jestem za tym by uciekać. Próbując zrozumieć co tam jest w środku zniszczyłam siebie samą. Uciekać!!!
Dokladnie faza tzw dewaluacji grania ciszą poniżania ghaslightingu zaczyna się dopiero później na początku jest "niby" całkiem normalnie
Zgadzam się, kto nie przeżył takiego związku, nie zrozumie.Teoria, a praktyka,to dwa bieguny,niech nie usprawiedliwiają ich osoby,które nie doświadczyły narcystycznej przemocy, bo to piekło na ziemi! Tylko ucieczka i potem ciężka harówka z PTSD,nerwicą,depresją,chorobami autoimmunologicznymi i szereg innych! 😢
Dokładnie .. majstersztyk manipulacji nim się człowiek połapał to był uwikłany po uszy !
Zdrowemu czlowiekowi nie trzeba stawiac granic,on sam je widzi i akceptuje nie krzywdzac innych.Narcyz tych granic nie widzi,a kiedy mu je pokarzemy ,to je ignoruje i przekracza,dla narcyza granice nie istnieja
W zupełności sie zgadzam , próbowałam zrozumieć i pomoc 30 lat ! Rezygnując z siebie. Myślałam ze mu pomogę i stanie sie cud . Było mi jego żal , nie siebie . Stawianie granic nic nie daje. Kosztuje dużo energii ,i tylko chwilowa zmiana. To życie na polu minowym. Po odejściu , które nie było łatwe , bo trzeba się borykać z biochemią i zmianami w mózgu , po takim czasie życia w systemie walki ucieczki czy zamrożenia potrzebny jest czas na powrót do siebie i odzyskania spokoju. Tu napewno jest potrzebna pomoc terapeutyczna. Mi się udało. Od ponad trzech lat jestem na wolności ! Tak dosłownie ciesze się każdym dniem. Uwierzcie , każdy kto byl w takim związku jest bardzo silny. W innym przypadku nie zostalibyśmy wybrani. To nie ludzie , nie warto tracić czasu. Ja czy dzieci byliśmy traktowani jak przedłużenie jego ego. Tu nie chodzi o nas. To tylko ich realizacja własna , często niespójna , bo to niezintegrowana osobowość. Czyli nigdy nie będzie się wystarczającym i to nie możliwe żeby ich zadowolić . Wiem co mowie bo próbowałam wszystkiego, czego nie żałuję , bo przy okazji pracowałam nad soba,co jest bardzo ważne . Czyli samorefleksja czego te osobowości nie posiadają. Dlatego nie chcą pracować nad soba czy robić terapii. Jednym słowem trzeba siebie ratować , pokochać siebie i utulić w sobie zranione dziecko , wybaczyć i odpuścić . Życzyć im wszystkiego dobrego ale juz nie z nami. Pozdrawiam cieplutko❤
W relacji z narcyzem najpierw lovebombing a potem dewaluacja ponizanie cykl przemocy i piekło
Narcyz wybiera sobie jedną ofiarę dla innych jest chodzącym ideałem. Nawet swoim znajomym nie pozwoli zbliżyć się za blisko, by ktoś przypadkiem nie odkrył kim on jest naprawdę.
Dobrze powiedziane. Też mam podobne spostrzeżenia....
Dr Jekyll
Mr Hyde
W domu potwór
Poza domem anioł
Problem z uwiklaniem w relację z narcyzem jest jeszcze taki, że najczęściej brak jest wsparcia ze strony otoczenia. Narcyz jest dla nich cudownym, podziwianym człowiekiem, najlepszym przyjacielem gotowym do każdego poświęcenia (w nadziei na oklaski publiczności). Na tle takich achów i ochów trudno nie dać sobie wmówić, że to ja zwariowałam. Dlatego ważne jest, żeby mówić głośno o tym zaburzeniu. Że występuje w przyrodzie, również skąd się bierze i jakie są rokowania. To jest bardzo potrzebne osobom uwikłanym w związki z narcyzami.
A najlepszy krótki opis narcyzmu to moim zdaniem: On cię nie widzi. On widzi tylko swoje odbicie w twoich oczach.
Jakie główne cechy i zachowania mogą świadczyć, że jednak spotkałeś/aś na swojej drodze osobę z jakimś spektrum tego zaburzenia❓️
🚨projektowanie winy na zewnątrz
🚨nieakceptowanie trudności z którymi się mierzy
🚨wyrzucanie na zewnątrz cech których w sobie nie akceptuje i przypisywanie ich osobom dookoła
🚨zero-jedynkowe postrzeganie rzeczywistości
🚨mus posiadania racji, brak chęci do konsyliacji
🚨potrzeba bycia nieskazitelną/ym
🚨walka/konflikt z kimś sprawia że odczuwa ulgę
🚨nastawia ludzi przeciwko sobie
🚨naruszanie granic
🚨brak chęci do dokonywania zmian w sobie
🚨zmienność nastrojów
🚨potrzebuje przelewać swoje flustracje na osoby wokół siebie
🚨sam/a nie czuje emocji, ale wie poznawczo jak wywoływać różne emocje w ludziach dookoła
🚨jej/jego emocje nie są autentyczne, to jest "techniczny" warsztat
🚨nie odczuwa lęku, strachu na zewnątrz (w środku go w sobie ma)
🚨nie lubi jak ktoś inny błyszczy zamiast niego/niej
🚨nie przeprasza
🚨nie tworzy relacji on/ona - drugi człowiek a on/ona - "obiekt" "ekran projekcyjny" do rzucania swoich projekcji
🚨brak spójności
🚨szuka potwierdzenia ze jest "lwem/lwicą" bo podświadomie wie że jest "kurczakiem"
🚨brak wątpliwości, niepewności
🚨manipulacja jako norma komunikacyjna
🚨""urok""osobisty
🚨pragnienie wyróżniania się i wyjątkowości
🚨poczucie uprzywilejowania
🚨potrzeba dominacji
"Bylam taka glodna, ze dalam sie wykorzystac" dziekuje za te slowa! Mieszkam z narcyzem ale juz karmie sie sama i on przestal sie mna interesowac.. czasen jak probuje to po prostu zlewam go usmiecham sie i jednoczesnie wspolczuje ale bez wspolodczuwania. Dodam ze jestem w terapii.i dzieki niej nie wychodzac z relacji potrafie zobaczyc ja troche jakby ze strony obserwatora i doroslej osoby.
Bardzo ważny aspekt dotyczący odpowiedzialności za siebie i prawdziwą przyczyną i skutek
Dziękuję za ten podcast obu Paniom, za mądrą rozmowę, zwłaszcza za wyjaśnienie przyczyn narcystycznej rany, to mi bardzo otworzyło oczy na cieprienie narcyza. Pani Agnieszko, z powodu mojego głodu miłości, dałam się nabrać i ponoszę tego konsekwencje - przyznaję. W pewnym sensie to jest bardzo uwalniające. Chcę teraz sobie wybaczyć. On nie widzi i nie słyszy, i wciąż mnie to boli. Czas to zaakceptować.
Agnieszko Kozak, spijam słowa z Twych ust. Ogrom w nich mądrości.
Ukłony, świetna rozmowa.
Najlepsza rozmowa jaką kiedykolwiek slyszałam związana z tematem narcyzmu !!! Najpiękniejsze 'wejscie ' w temat poprzez bramę rany !! Rewelacyjny materiał - DZIĘKUJĘ❤
Piękna w swej prostocie puenta: nie diagnozujmy innych i siebie ale dbajmy o siebie, a wtedy wszystkim będzue lepiej. Bardzo dziękuję Pani Agnieszko za, jak zawsze, mądry i merytoryczny wykład przekazany spokojnie i przystępnie. ❤🙏
70 tysięcy amerykańskich psychiatrów, psychologów, psychoterapeutów i pracowników w sektorze zdrowia psychicznego zerwało z tradycją nie diagnozowania nikogo "zaocznie" i zdiagnozowało Trumpa jako narcystycznego socjopatę, który jest autorytarny, lub nawet ma zapędy totalitarne, a jego zwolenników, jako ludzi którzy ulegli zbiorowej psychozie. Po wyborze Trumpa na prezydenta, wielu jego przeciwników załamało się nerwowo i środowisko psychoterapeutyczne wydało oświadczenie, że w związku z tym nie będą ukrywać swoich poglądów politycznych przed pacjentami, bo nie jest tajemnicą, że środowisko psychoterapeutyczne w USA ma zdecydowanie odchylenie w stronę ideologii lewicowych, tak samo jak wszelkie nauki humanistyczne.
Jedno jest dla mnie pewne, że narcyzm Trumpa jest widoczny w 100% publicznie i nie jest to narcyzm skrzywdzonego dziecka. I to jest widoczne nawet dla osób, które nie mają zbyt dużej wiedzy psychologicznej. Ale, czy Trump jest człowiekiem, który jest ucieleśnieniem wszelkiego zła, to tego już nie wiem. O to chodzi, że zło nie ujawnia się publicznie tak łatwo, jak narcyzm. Zło jest zawsze skrzętnie ukrywane i maskowane manipulacją, kłamstwami i stwierdzeniami, wyrażającymi troskę o innych ludzi.
Bardzo dziękuję, rozmowa Pań to niezwykła kopalnia wartościowej wiedzy 😊
Gdyby Pani zyla w zwiazku z narcyzem przez 20 lat,to wiedziala by Pani z kim ma do czynienia.Podczas terapi narcyz potrafi sie doskonale maskowac i czesto samego terapeute znylic .Szkoda ze byla mowa przedewszystkim o rekacjach zawodowych z narcyzem,a nie zwiazkach intymnych,romantycznych.
Serdecznie pozdrawiam
Miło byłoby poznać Panią do porozmawiania i wsparcia ja też 20 lat z narcyzem
Tam gdzie jest milosc do siebie tam jest wolnosc.
Pewność siebie nie mylmy z chamstwem i dążeniem po trupach do celu.
Pewna siebie osoba nie krzywdzi innych po drodze.
Druga sprawa oczywiście, że narcyz cierpi, ale osoba która z nim żyje nie jest workiem treningowym, a także terapeutą, ma problem to za drzwiami domu są specjaliści.
Ofiary nie mają obowiązku im pomagać, wręcz nie powinny, bo uwikłaja się w tej relacji do tego stopnia, że niejednokrotnie popełniają nawet przestępstwo pod jego wpływem.
Nie ważne czy to Narcyz czy psychopata lub inny toksyk trzeba uciekać, żeby ratować swoje życie jak i zdrowie psychiczne.
Jeśli ktoś jest na tyle silny, żeby z nim żyć to proszę bardzo, lecz ludzie mają różne wrażliwości ludzi, jedna wytrzyma takie zachowanie/traktowanie, spłynie po nich jak po kaczce, a inna osobą może nawet zapaść w depresję i to w najlepszym przypadku.
Kolejna sprawa oni są dla innych idealni, dlatego nie dziwię się, że gość jest nimi oczarowana, gorzej żyć z nimi na codzień.
Znam to od kuchni mieszkając z takim trochę lat.
Tego nie zrozumie lepiej niż osoba, która przechodziła z nim życie, nawet najlepszy terapeuta tego nie zrozumie niż osoba, która codziennie walczyła jak na wojnie, nie mogła opuścić gardy bo nie wiadomo kiedy i skąd nadciągnie atak.
Dlatego najlepszym terapeutą jest ten, który to przeszedł.
Poczułam trochę jak idealizowanie ich. Nie przemówił do mnie ten podcast mimo wszystko.
Takie jest moje zdanie, a jak wiemy każdy ma swoje.
Po związku z n . Mogę podpisać się pod tym komentarzem. Nikt tego tak nie zrozumie jak osoba która jest z nim blisko. Idealny na zewnątrz w domu cham i prostak. Niszczy nas po to by samemu urosnąć. Uciekać, to jedyna metoda by nie popaść w nerwice, depresję.
Dokladnie inaczej będzie reagować osoba bardziej wrazliwa emocjonalna z inaczej taka co to ma wszystko gdziss i po nie spływa. Efekt uboczny interakcji będzie zupełnie inny dla osób z różnymi temperamentami, układami nerwowymi, wcześniejszymi doświadczeniami z bullyingiem w szkole, przemocowym rodzicem, mobbingiem w pracy etc.
Bardzo trudno, a wrecz niemozliwym jest zobaczenie czerwonych flag, gdy jest sie w zwiazku z narcyzem ukrytym, potrafi sie kamuflowac przez wiele lat. A pozniej, to oczarowani moga nim byc inni, a dla partnera zaczyna sie pieko za zamknietymi drzwiami. Dlatego nalezy uciekac! Mi pomagaja filmy Dr Ramani.
Jurek, a jak sam sobie pomogles?
Dziękuję za ten komentarz bo to co narcyz robi jest bardzo trudne aby to paskudztwa opisać
Mialam 2 managerki narcyzki po fazie uwielbienia sympati lovebombingu malymi niezauwazalnymi najpierw krokami zaczela pojawiac sie dewaluacja wykluczanie zastarszanie - moje cialo reagowalo wymiotami przed pojsciem do pracy bezsennoscia utrala apetytu i ogromnym lekiem. Odczlowieczajace doswiadczenie.
Współczuję tego doświadczenia. W takich sytuacjach, już po pierwszych symptomach warto zadbać o siebie, poprosić o pomoc, aby nie doprowadzać do takiego momentu. Pozdrawiam serdecznie.
@@OdcienieBiznesuPoprosić kogo? I jak funkcjonować dalej? Bo żeby żyć, potrzebne są pieniądze.
@@basiajakastam2542 zwrócić się po profesjonalną pomoc np, na terapię, by móc się chronić i uciekać z patologicznych miejsc.
Zgadza się ja w firmie też miałam taką kierowniczkę,podstępna,intrygantka stosująca mobing, wkręcała wszystkich pracowników podległych w swoje chore zagrywki,nigdy nie stosowała autokrytyki, natomiast ciągle krytykowała innych.
Dziękuję za wspaniały program ❤
Wspaniały webinar! Bardzo dziękuję ❤️
Wreszcie jakiś merytoryczny materiał dotyczący tego złożonego zagadnienia,.... bo może każdy ma jakąś cząstkę z tego spektrum,...
Element który robi różnicę- to na którym poziomie spektrum się jest
O ile zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie można dehumanizować osób wysoko usytuowanych na spektrum narcyzmu, przemoc nigdy nie jest winą ofiary i musimy dążyć do stworzenia narracji, która pomaga ofiarom tę przemoc zidentyfikować. Jeśli ofiara sama nie jest w stanie zidentyfikować tej przemocy z różnych powodów (w tym z powodu efektu "gotowanej żaby"), przemoc staje się problemem publicznym i wymaga cywilnej odwagi i interwencji. Osoby narcystyczne powinny otrzymywać jasny komunikat, ze nie ma zgody na ich przemocowe dzialania. Tylko w ten sposob moze je to zmusic do siegniecia po pomoc. Ignorowanie i retoryka typu, ze ofiara sama na to pozwala, poniekad usprawiedliwia dzialania osoby narcystycznej i daje komunikat, ze jej zachowanie jest akceptowalne. Stanowcze nie dla przemocy!
Niestety, ale po ostatniej sytuacji polskiego żołnierza granicy, który został zaatakowany i nagonce na brak możliwości obrony własnej, wychodzę z założenia ze ten kraj gloryfikuje oprawców w każdej postaci. Jeżeli ktoś zaatakuje cie na ulicy i w obronie własnej coś mu zrobisz, to ty masz problem, jeżeli mąż stosuje na tobie przemoc ,to ty jesteś winna bo "pewnie nie spełniasz swoich obowiązków malzenskich" , jeżeli narcyz stosuje na tobie przemoc emocjonalną, to on jest biedny bo był skrzywdzony a ty nie masz empatii. Nie wyjdziemy z tego schematu nigdy jako społeczeństwo, jeżeli odgórnie będzie na to przyzwolenie.
@@anng2312 i jeszcze właśnie dochodzi kwestia tego, że w przeroznych systemach, czy to rodzinnych czy w np srodowisku pracy, ofiara staje sie kozlem ofiarnym, ofierze sie nie wierzy, ofiare sie obwinia (np ona tak naprawde to lubi, albo ona to sprowokowala, ), a system chroni oprawcy (przeciez muchy by nie skrzywdzil....). W takich systemach oprawca cierpi i sciaga na dol wszystkich czlonkow systemu. Tutaj pytanie do Pan prowadzacych rozmowe. Pani Agnieszka specjalizuje sie w komunikacji bez przemocy. Czerpiac stamtad moze nalezy nas, jako spoleczenstwo uswiadamiac, czym jest przemoc - nie tylko ta oczywista, widoczna - czyli fizyczna- jak ja rozpoznawac, takze w tych systemach, jak reagowac. Zamiast przyczepiac oprawcom łatki, adresowac konkretne zachowania, udoskonalac umiejtenosci ich rozpoznawania - mowie tu o swiadomosci ogolnej w spoleczenstwie i podstawowych sposobach reagowania. Jezeli wiemy, ze oprawcy nie nalezy konfrontowac bezposrednio, bo np zacznie sie mscic, albo moze stac sie niebezpieczny, cala uwage koncentrujemy na ofierze i pomocy jej? Jakies pomysly?
@@joanszproch oprawce należy konfrontować bezpośrednio i od razu z tym co robi. Jeżeli tego się nie robi, daje mu to przyzwolenie na powielanie zachowania.
@@anng2312 zgadzam sie, ale to niestety nie jest takie proste, kiedy oprawca sie msci i manipuluje innymi czlonkami, czesto nieskuteczne, ale zgadzam sie, ze jest to wrecz obowiazek, by oprawca sie dowiedzial, ze jego zachowanie jest nieakceptowalne. Tylko czasem warto moim zdaniem, siegnac po pomoc specjalistow. Jezeli taka jest mozliwa. Noi do tego dochodzi pomoc sluzb/policji, tylko nie wiem, jak to w Polsce funkcjonuje, bo od ponad 10 lat przebywam za granica.
@@joanszproch nie rozumiem dlaczego używasz słowa "ofiara" określając oprawce? To jakiś zabieg podprogowy?
"byłam tak głodna, że pozwoliłam się wykorzystać, to wezmę na siebie odpowiedzialność" - mądre ale jeśli usłyszy to narcyz, to skrzywdzonej, oszukanej osobie powie to samo, że sama jest sobie winna, a zatem on jest czysty. Ten argument, że dziewczyna szła nocą przez park i została napadnięta, nie oznacza, że wina napastnika jest mniejsza, bo jej część ponosi ofiara.
Chyba jednak chciałabym zauważyć różnice między napaścią a rezygnowaniem z uważności na sygnały w relacji
Narcyz może nam mówić różne rzeczy
Często będzie obwiniał
Pytanie czy ja wezmę odpowiedzialność za swój głód by po raz kolejny nie wejść w taką relację - taka była intencja mojej wypowiedzi
Co Pan na to?
W końcu znalazłam ważne informacje.Gdy mam do czynienia z ,,obcym,, narcyzmem ,to unikam kontaktu .Chodzi jednak o moją córkę.Po dwóch latach bez kontaktu ze mną córka przysłała mi ,, serdeczne,, życzenia na urodziny.Nie rozumiałam dlaczego zerwała kontakt.Teraz wiem ,że to kara,bo w końcu postanowiłam granice.Dwa lata nie mam kontaktu z wnukami.Wiem już ,że muszę postępować ostrożnie.Przestałam wysyłać wiadomości ,że przebaczam i proszę o przebaczenie , że kocham .Milczałam . Po dwóch latach kartka z serdecznymi życzeniami.Wie, już ,że nie mogę popełnić błędu . Napisałam ,że dziękuję i że dużo te życzenia dla mnie znaczą.I dalej , liczę.Mogę tylko czekać.Zaczynam rozumieć co i dlaczego się stało .Wiem , już, że się przyczyniłam do tego , że moje dziecko nosi w sobie ranę.Być może jeszcze kiedyś zobaczę moją córkę i moje wnuki.Nie mogę popełnić błędu.Dziękuje .
Mi wystarczyło że mnie wybrał by żyć trochę cieniu bez wsparcia kochając i czekając na to że mnie zobaczy…
Karmiłam się okruchami i nie rozumiem jak to wytrzymałam ale bywało mi też dobrze…
Jednak kocham i teraz gdy wiem że nie dostanę wypróbowałam wszystko jeśli zostanę
Przestanę chcieć, docenią, zobaczą i usłyszą mnie gdzie indziej…
W moim małżeństwie z narcyzem najgorsze jest to że jak on zauważy moje szczęście to wtedy wszczyna problem żeby zabrać mój uśmiech i tak wkoło przez 20 lat
Zgadzam się z tym absolutnie
Okripni ludzie.Zwiewajcie od nich jak najszybciej sie da.To sa zwykli egoisci majacy gdzues ludzkue uczucia i potrzeby.Nie pakujcie sie w to bagno
Wspaniała rozmowa 👍Tak mnie wciągnęła, że godzina minęła nie wiem kiedy😁
Obie Panie mogłyby mi poprawiać koronę ,fantastyczne ,jak zawsze
Chciałam jeszcze podziękować za tą wskazówkę o dawkowaniu sobie kontaktów z osobą narcystyczną i za informację, że to że jednak coś mamy co dla niej jest wartościowe czyli nie umniejsza nam a dodaje😁😁😁
człowiek pewny siebie jest pewny... siebie, a nie tego kim jest lub nie inna osoba
Piękne to
Piękne to
@@agnieszka.kozak.ak75 dziękuję :) zainspirowane tym filmem - więc - to nasze wspólne dzieło :)
Bardzo ciekawa, rzetelna i inspirująca rozmowa. Mam dużo refleksji po jej wysłuchaniu i chętnie wysłucham jej ponownie.Bardzo dziękuję ❤
dziękuję i bardzo mnie to cieszy! Serdecznie zapraszam!
W końcu normalne podejście do tematu. ❤️
Dziękuję za odczarowanie skazy narcyzmu.
Wdzięk w odpowiedziach i celność pytań do ostatnich minut filmu jest autentycznie karmiąca. Jak cudnie, że po obejrzeniu można się poczuć tak dobrze 😀
Zostanie ze mną pytanie: czy realnie widzę siebie?
Być dla partnera nieinteresującą rzeczą-obiektem nie brzmi to za dobrze...
Niestety nie brzmi ale tak jest
Przede wszystkim dziękuję za to co Panie przekazują i sposób. Utknęłam trochę w swoich poszukiwaniach. Doszłam już do tego że to moje rany "ścigają problemy". Utknęłam zaś na tym że jestem emocjonalną bombą z bardzo krótkim lontem. I gdzieś kołacze w mojej głowie że to ja jestem tą hmm narcyzka? Niby widzę i słyszę, jestem empatyczna itd ale... Wyrażam swoje potrzeby, słyszę że przesadzam, wymyślam i w ogóle wydziwiam z ta przerwą w pracy. No dobrze mam problemy z żołądkiem muszę jeść. Po takiej wymianie zdań to we mnie rośnie rozpacz. To nie jest złość czy irytacja lecz bezsilność która prowadzi wprost do krzyku. Wychodzi zatem na to że ja nie umiem się kontrolować a zatem to ja jestem narcyzem - to jest wniosek na podstawie niektórych filmików RUclips. Bardzo dziękuję Pani Agnieszko za nadzieję ❤
Często ludzie mający rodzica narcystycznego (wykorzystywaniv przez niego) wikłają się w relacje z narcyzami, tak samo jak DDA wchodzą w relację z alkoholikiem.
Dziękuje za cenne informacje na jak obcować z osobą o zaburzeniach narcystycznych ❤
Treściwie, konkretnie i na temat. Dziękuję.
Świetny Przekaz ! 💜🌹🍀
Cudowne dwie kobiety 🌹💜🍀💜
Otóż podzielę się moim doświadczeniem. Otóż mnie przytrafiło się, to z metapoziomu, z poziomu duszy i tu łączy się psychologia z duchowością 👻
Kiedy miałam już, to wszystko : Miłość do siebie, szczęście🍀 ,(poprzedzała to dlugoletnia praca nad sobą - rozwój Duchowy, czy jak kto woli rozwój wewnetrzny) .Z meta poziomu pojawił się " ktoś" z kim spotkalam się tylko raz , nie posiadałam wówczas tej wiedzy jaką mam teraz , widziałam tylko , że z tym człowiekiem " coś " jest nie tak ...
" Byłam tak głodna itd..." lub inaczej moja dusza miała do przepracowania samą siebie i moją ranę...
Moja rana została uleczona, wywleczona z cienia...
Myślę, że byłam DDA z poosobowcią " ratownika "
To była długa i wyczerpującą walka o siebie poprzez obserwację tej osoby z dystansu.
Także udało się! 💜
A ten ktoś " powiedzmy narcystyczny" zmanipulował psychoterapeutkę, która jak domniemam była tak" głodna " jak ja 😉 i pewnie potrzebuje uleczenia rany tak jak moją dusza jej potrzebowała.
Mnie się udało uleczyć i uciec z tej duchowej relacji .
😉
Pozdrawiam serdecznie obie Panie za merytoryczną rozmowę.
Wysyłam Miłość💜 i dzielę się moim szczęściem
🍀😉
Pozdrawiam Serdecznie
Pięknie dziękuję za dobre słowa. I cieszy mnie Pani szczęście! Dużo dobrej energii wysyłam i uśmiechu. Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za tą rozmowę.
Cudna rozmowa.
Pięknie Paniom dziękuję ❤❤❤
Co za porównanie do gładkiej kulki... Super.. Trafia w punkt dzięki
Wspaniały materiał
Dziękuję za tę wspaniałą rozmowę ❤
Świetna rozmowa! Dziękuję ❤
Mój byly partner z mocnym rysem narcystycznym dawał mi dużo fizycznych rzeczy tzn karmił, pomagał, słuchał, ubóstwiał, a potem zaczęło się deprecjonowanie.. I szok! Dziś widzę z boku wszystkie jego zachowania do byłej partnerki i dzieci.. Ja się zdystansowałam i zaczęłam go olewać, a on się odsunął i jakby relacja zanikła mimo że mieszkamy razem. Widzę to z boku i rozumiem to dlaczego on mnie tak przyciągnął... ale widzę to na chłodno. W tamtym momencie nie potrafiłam się temu oprzeć. Wybaczam sobie, a jemu współczuję i mam nadzieję że może kiedyś podejmie pracę nad sobą. Ale to jego odpowiedzialnosc a nie moja. Uważajcie na siebie Kochani i bądźcie uważni.
Dziękuję
Zabrakło mi rozmowy o ciemnej stronie narcyzmu. To co usłyszałam przypisałabym raczej rysowi niż zaburzeniu. Mam ojca, który najprawdopodobniej ma zaburzenie narcystyczne. Taki rodzic to koszmar. W tego typu relacji nie ma równości, wyboru. Dziecko musi się godzić na wszystko, przynajmniej do momentu dorosłości. Nie jestem współodpowiedzialna za to, że ojciec mnie krzywdził.
My nie rozmawiamy o rodzicach podejmujemy wątek organizacyjny
Też tak to odebrałam.
@@agnieszka.kozak.ak75 organizacyjny. Narcyz w roli szefa, znajomego. Występują też w innych rolach jak na. partnerzy życiowi i rodzice. Pomijanie tych aspektów niczego nie organizuje, nie wyjaśnia natury zjawiska.
Rozumiem, że w natłoku różnej jakości treści na bardzo chodliwy temat narcyzmu, potrzeba usystematyzowania wiedzy, odrzucenia mitów od faktów ale ten podcast, moim zdaniem, nie był na tyle merytoryczny, żeby dołożyć solidna cegiełkę pod fundamenty rzetelnej wiedzy.
Polecajka książkowa : Wsparcie dla dorosłych córek narcystycznych matek, Karyl McBride
Większość kobiet w dziejszych czasach to narcystyczne stworzenia, social media jedna z głównych pasji, 4 z 6 po rozwodzie, najśmieszniejsze jest to jak mówią, mój facet był taki i śmaki, ale ja nigdy nie zrobiłam niczego źle 😁, problemy z nadwagą, problemy finansowe, to się również przekłada na zdrowie psychiczne, u kobiet ( 21 dni w miesiącu zły humor ) jestem jaka jestem i za to mnie masz kochać, stawać na głowie i co tylko najlepsze dla mnie 😂, pani po lewej, jest baaardzo nie atrakcyjna, nie kobieca, taki babsztyl . . 70 % kobiet w dziejszych czasach do psychiatry.
Piekne
Super
A ja pracowałam z osobą kobietą która była DDA oraz narcyzka to było coś strasznego z nią pracować
Na mnie matka potrafiła powiedzieć gnojora....i było to w takim zdaniu....Spóść lanie tej gnojorze.....do ojca ..i ojciec musiał spełnić jej rozkaz....bo inaczej by była bardzo niizaedowolona ....łagodnie mówiąc....poprostu matka kazała mnie bić, za nic...za to ,że miała zły dzień....to była i dalej jest psychoatka ukryty.....ponieważ byłam bardzo delikatna i wrażliwa i zapamiętałam to na lata....🙏 Mam 60 lat i nadal się z tego leczę ..💖
Ojej to bardzo przykra, aż mnie zmroziło. Też mnie ojciec bil ale z własnej inicjatywy, a mama nie wtrącała się. To straszne dla dziecka nie mieć nikogo kto by stał za nim. Życzę Pani dużo ciepła i miłości do siebie samej❤
Przestańcie z tymi gościniami. To po prostu głupio brzmi. Czy musimy z zachodu i Ameryki czerpać to co głupie? Jesteśmy w Polsce i jesteśmy Polakami. Pozdrawiam, kobieta człowiek, a nie człowieka, czy jakoś jeszcze inaczej ❤
Pierwszy raz słyszę głos rozsądku. Zauważenie "drugiej strony" - nic nie dzieje sie bez przyczyny i nawiązujemy relacje z osobami które pod pewnymi względami nam pasują, świadomie lub często nieświadomie...
Czytajac komentarze jam wrazenie ze nikt zcoiszacych nigdy nie mial kontaktu z narcyzem w pelnym spektrum.
To jest teoria,ktira ma niewuele wspolbego z praktyka.Po 20 latach zwiazku z narcyzem wyszlam z tej chorej relacji w oplakanym stanie i probuje stawac na nogi.Szkody w psychice i nie tylko sa przeogromne
Narcyza rozpozna się po tym, że rozmawia z tobą i mówi jedno jest w towarzystwie i jesteś ty mówi coś innego zaprzecza sam sobie. Jesteście sami jest ciepły, jesteście w gronie jest zimny i na odwrót. Narczym to notoryczne zaprzeczenie, manipulacja, brak szacunku, robienie na złość to są pierwsze do rozpoznania cechy. Jeśli zwrócisz na to uwagę i mu pwiesz to odpowiże coś źle słyszałaś i któregoś razu podejmie dyskusje tak aby wciągnać cię w obmawianie pomawianie innych po to by użyć to przeciwko tobie. Nie ma znaczenia czy to rodzic czy rodzeństwo obcy czy sąsiad oni jakby mieli płytkę w głowie i działają jak zaprogramowani.
Kobiety owszem też. Mam narcystyczną teściową, ktora nigdy nie dziękuję za moc dobrych uczynków, ktore ją spotykają (bo to leciwa pani). Zawsze natomiast jest coś źle, nieidealnie, trzeba by jeszcze coś poprawić. Właśnie już mi się odechciało tej relacji :)
Niezadowolenie i krytyka nie zawsze oznaczają narcyzm
@@agnieszka.kozak.ak75 Ale notoryczny brak wdzięczności za gesty dobrej woli chyba już bardziej? Osoba wychodzi z założenia, że się jej to należy za sam fakt bycia (bo jest przecież super) :)
Krytyka innych często związana jest z umniejszaniem cudzych zasług. Przykład 1: Ktoś osiągnął coś dużego w życiu w późnym wieku (doktorat). Gratulacje "narcystyczne": Gratuluję, ale czemu tak późno? :) Przykład 2: Narcyz ma licznych znajomych, ale przed znajomym A opowiada o słabościach znajomego B i C, przed B o wadach A i C itd. Wsłuchując się w opowieści tej osoby, świat się składa z ludzi niekompetemtnych, mało zdolnych, miernych albo po prostu niespełna rozumu. Osoba krytykująca wchodzi w ten sposób na piedestał, przy którym na podstawie obiektywnych osiągnięć nawet nie stała.
Nie jestem pewna, czy osoba silnie narcystyczna potrafi być otwarcie niezadowolona i krytyczna. Mnie bardziej narcyzm kojarzy się z "bombardowaniem miłością" w stosunku do osoby, czy osób, które narcyz uważa za swoją 'pożywkę narcystyczną' (ang. 'narcississtic supply'). A jeżeli 'pożywka narcystyczna' nie spełnia już swojej roli, czy nie spełnia jego/jej oczekiwań, to narcyz staje się wtedy niedostępny i szuka innej "pożywki", a jak takową znajdzie, to już kompletnie nas ignoruje, co jest akurat bardzo dobre dla nas.
@@ewaanna8885 "Silnie narcystyczna" osoba faktycznie stosuje w relacjacjach romantycznych bombardowanie miłością, a potem odrzucenie, poprzedzone dewaluacją, częściej faktycznie przez manipulację, "latające małpy" itd, mniej bezpośrodnią krytykę. Natomiast świat tej osoby - w codziennej narracji - pełny jest właśnie nieudaczników. W ten sposób osoba stara się pokazać w "lepszym świetle", wejść na piedestał, na którym nigdy nie stała.
Dyskusje na temat narcyzmu przyjmują taki (dosyć dziwny) kształt dlatego, ponieważ są prowadzone tak, jakby nie istniało dobro i zło.
Po pierwsze:
Manipulacje emocjonalne, czy jakiekolwiek inne, prowadzone (wyłącznie!) na osobach w danej chwili pod jakimś względem słabszych, są złem. Kopanie leżącego jest złem. Niezależnie od tego, czy robi to człowiek z raną psychiczną (np. narcystyczną), czy jakikolwiek inny. Przed takim złem należy bronić słabszych.
Po drugie:
Wina tego, kto się takich rzeczy dopuszcza, może być większa lub mniejsza, w zależności od możliwości ogarniania przez niego sytuacji. Ale to nie znaczy, że poszkodowanych nie należy bronić.
Po trzecie:
Ten, kto potrzebuje obrony, nie jest w stanie sobie "dawkować" ilości kontaktu z czyniącym mu zło.
Po czwarte:
Silniejsi powinni stawać w obronie słabszych.
Po piąte:
W taki sposób nie dyskutujemy o tym, czy jakieś zaburzenie osobowości, to "esencja zła".
dopowiedzenie:
Słowa "manipulacje emocjonalne" użyłam przede wszystkim w znaczeniu cyklicznego "mieszania z błotem" innej osoby w celu uzyskania własnej korzyści.
Wskazanie na kogoś palcem i nazwanie go złym (lub dobrym) nie rozwiązuje żadnego problemu
@@BeataBookwormAle definiuje rzeczywistość. Niestety narcystycznego zaburzenia osobowości się nie leczy.
Tak, jest dobro i zło, a narcyzom zależy żeby nic nie było oczywiste.
@@BeataBookworm Ja nie pisałam o nazywaniu kogoś złym lub dobrym.
Pisałam o tym, że są czyny i sposoby postępowania, które są złe, krzywdzą człowieka. I że przed tą krzywdą powinno się bronić człowieka. Zwłaszcza w sytuacjach, w których silniejszy krzywdzi słabszego, osobę, która nie jest w stanie obronić się sama. Myślę, że taka obrona będzie się wiązała z upominaniem krzywdziciela (mówieniem mu, że źle robi i co byłoby dobre, jeśli tego nie widzi) i wyciąganiem wobec niego konsekwencji adekwatnych do sytuacji.
❤❤
Proszę zwrócić uwagę na kilka opinii pani dr, które tu przytoczę z pamięci:
- "Narcyz wszystko wie, wszystko umie. Ja natomiast wiem, że umiem coś świetnie, a czegoś wcale". Nieprawda. Mój narcyz (nie osoba ze spektrum - narcyz) przyznawał z wyższością, że jest świetny w kilku tematach i zawsze sprowadza rozmowę właśnie do nich.
- "Zastanów się, jakie ty masz braki, dlaczego narcyz przykleił się do ciebie" - słowa, które mogą uruchomić flashbacki u ofiar przemocy narcystycznej. Prawie zaczęłam się znowu obwiniać, że dałam się zmanipulować.
- Fragment o podziwianiu narcyzów. Pani doktor mówi, że ma takich cudownych znajomych narcyzów i oni nic jej nie robią, a ona może sobie ich podziwiać. Czy to znaczy, że jest "latającą małpą"? Z tego fragmentu zrozumiałam też, że tylko zaburzona osoba albo niestawiająca granic da się wciągnąć w relację z narcyzem. I najsmutniejsze:
- "Co ty robiłaś przez pierwsze miesiące, że nie zauważyłaś, że jesteś z narcyzem"? - pozostawię bez komentarza.
Tu nie chodzi o "odczarowywanie" narcyzmu, bo to żadna magia, tylko niebezpieczne zaburzenie należące do mrocznej triady. Tu chodzi o odróżnienie potocznego znaczenia słowa narcyz - zakochany w sobie, wpatrzony w siebie, megaloman od definicji z DSM-V.
Victim blaming jak nic, szczególnie ostatni podpunkt, to znaczy że domorosłe panie psycholog nic nie wiedzą na ten temat, a jedynie wyuczyły się jakichś formułek. Strasznie mnie irytuje żenująco niski poziom intelektualny na polskim yt jeśli chodzi o temat narcyzmu. W takim razie będzie to rozmowa, której nawet nie będę słuchać, bo szkoda czasu. A ludziom, którzy faktycznie chcą coś wiedzieć, polecam anglojęzyczne treści, w szczególności Dr. Ramani, tam można się realnie dowiedzieć, na czym to polega, ale to wymaga czasu i skupienia. O, i może powiedzą, że biedni narcyzi, musimy zrozumieć dlaczego są jacy są i podobne enablerskie badziewie. Pewnie, można zrozumieć, ale nic to nie zmieni w doświadczeniu ofiar. Z tym należy walczyć i to tępić (chociażby przez ignorowanie), a nie głaskać po główce.
Potwierdzam, Dr. Ramani z USA robi dobrą robotę. Nie dajmy się zwariować, narcyza bardzo trudno zdefiniować na początku znajomości.
Bardzo trafne komentarze . W punkt
Proszę poruszyć temat zachowań społeczeństwa polskiego.Czy badano agresywności Polaków, mieszkam od lat poza Europą, jak wracam do kraju, wszyscy wydają mi się agresywni i bardzo wymagający wobec innych, z czego to wynika i jeszcze zachowania Polaków wobec innych Polaków za granicą, z podłożem piwiedzenia: Polak Polakowi wilkiem, czy oprócz agresji jest też duża zazdrość w społeczeństwie, czy to patologia czy alkoholizm?
Zainspirowala mnie Pani mowiac z taka lekkoscia ze jak idzie Pani na spotkanie z narcyzem to bedzie Pani "podziwiac". Mnie az wykreca aby udawac to podziwianie podczas gdy narcyz swoim wygladem gestami komunikacja tak z calych sil w biurze w pracy szuka-ząda dla siebie ATENCJI
Szczerze .. od razu słychać że Panie narcystycznie zaburzone osoby znają tylko z teorii pożyły by 16 lat w jednym domu z taką osobowością to okazać by się można ze na nic ich wiedza . Tysiąc filmów na RUclips bo problem większy niż można przypuszczać ..
Dokładnie .
Nie do końca się zgadzam z genezą powstawania narcyzmu w tym odcinku .
Z moich obserwacji i przeżyć mamy do czynienia w bardzo dużym stopniu w życiu codziennym , relacyjnym bliskim , przyjacielskim , rodzinnym z formą narcyzmu patologicznego.
Gdzie zamiast człowieka są tylko mechanizmy obronne które kierunkuja ich postrzegania wszystkiego poprzez narcyzm .
Jeśli patologiczny to powstał w takim środowisku być może jeszcze psychopatycznym .
Jest ich najwięcej . O takiej formie tu nie było powiedziane nic .
Te panie z pewnością nie spędziłyby z narcyzem 16 lat pod jednym dachem. I bez wątpienia mają osobisty kontakt z wieloma narcyzami, podobnie jak każdy z nas - jednak z racji wykształcenia i zawodowego doświadczenia potrafią wykrywać narcyzów w swoim otoczeniu skuteczniej od tzw. zwykłego zjadacza chleba. I dlatego właśnie warto z uwagą wysłuchać, co mówią o narcyzmie, narcyzach i uwikłanych w relacje z nimi osobach 🙂 Nie trzeba samemu chorować na raka, by go leczyć ani tkwić latami przy chorującej na niego osobie, nie leczy się też osób bliskich. A to dlatego, że zmagania z chorobą bywają tak wyniszczające, że do uleczenia niezbędna jest pomoc z zewnątrz udzielana przez osobę zdolną do obiektywnej oceny sytuacji, kompetentną i sprawczą (słowo "choroba" proszę zastąpić słowem "narcyzm" lub dowolnym zaburzeniem osobowości, a "leczenie" terapią)
Tak, zgadzam sie, Panie jakos tak lekko podeszly do tematu... ze ona osbie rozmawia z jej ulubionym narcyzem. Domyslam sie, ze to jakis znajomy, z ktorym sobie gada raz na dwa miesiace...
Inne osoby, po zwiazkach, doswiadczyly wiekszych traum i na youtube szczeze opowiadaja o tym czego doswiadczyly.
Jakas Pani, ze jej maz (czy partner) zadzwonil do niej, ze jej dziecko spadlo z konia i uszkodzilo kregoslup. Ona wydzwania, on nie odbiera. Ona objezdzila wszystkie okoliczne szpitale... W koncu odnajduje ojca i syna, oboje maja sie dobrze. Taki zarcik...
Ja tak mam, moze nie do tego stopnia, ze swoja zona. Tygodniami nie odzywa sie do mnie, a potem nagle telefon. Mysle sobie, cos strasznego musialo sie stac, skoro do mnie dzwoni. Zanim przyloze do ucha, sie rozlacza. Oddzwaniam, nie odbiera. Przychodzi sms "Zadzwon natychmiast." Dzwonie, nie odbiera. A ja, zamiast zatatwiac swoje sprawy, wydzwaniam do niej, ona mnie olewa. Pewnie doskonale sie przy tym bawiac...
Niefajnie jest miec narcyza blisko. Chyba te Panie takiego bliskiego zwiazku nie doswiadczyly. Obejrze ten ich filmik do konca, to bede wiedzial, moze to sie wyjasni...
Na poczatku, to co jedna z nich mowila o ranie narcystycznej, nawet mi sie spodobalo. To musi byc straszne, miec rodzica dla ktorego jestes psia kupa...
Zastanawiam sie, czy w przypadku mojej zony, to byl jej ojciec czy matka. A moze oboje?
Nic ze swojego dziecinstwa mi nie opowiadala, ze byla zle traktowana przez jednego z rodzicow. Wiec moze, miala paskudna i matke i ojca? Tego nie wiem.
@@MS-yf9dwTo, co opisujesz, to nie narcyzm, lecz psychopatia. Tego nie da się wyleczyć, to nie mija. Ratuj się, uciekaj
@@BeataBookworm osoby wykazujące nasycone cechy psychopatyczne telefon używają jako narzędzie do manipulacji nastrojem ofiary , krótko mówiąc chcą ich wkurzać , aby się denerwowały . Wysysając z nich dobrą energię . Podsycają niepokoje troskę . Ofiara ma o nich myśleć . Potrafią wyłączać telefon aby nie móc się dodzwonić , nie odbierają , udają że zasięg ucieka itd. jest to u nich charakterystyczna manipulacja - robią to świadomie kalkulują .
Dzwonią np. wtedy kiedy wiedzą że ktoś nie odbierze .
Większość nie łączy tego , myśląc że to przypadki .
Potrafią wytłumaczyć tak że ofiara sama jest zakręcona .
Ale co pobierze paliwa to ma i się tym syci .
Niezly podcast.
Wspaniały podcast. Dziękuję dużo zrozumiałam. Czy mogę prosić o wyjaśnienie stwierdzenia w 41 min. - narcyzowi nie daje się informacji zwrotnej. Dziękuję
Kiedy w relacji stawiam się na pierwszym miejscu z automatu druga osoba staje się przedmiotem. Każdy potrzebuje 34:05 czasem pierwszego miejsca ale nie każdy potrafi z niego zrezygnować na korzyść drugiej osoby. Podziwiać się w lustrze a szukać prawdy to dwie różne postawy.
Ale przecież wielu mężczyzn w relacji stawia SIEBIE na pierwszym miejscu - szczególnie z potrzebami seksualnymi, które kobieta powinna spełniać. Facet czyni kobietę odpowiedzialną za spełnianie jego potrzeb, a jak ona odmawia, to obarcza ją winą. To klasyka. Poza tym w obecnych czasach jest tak dużo mężczyzn uzależnionych od seksu, że kobieta staje się przedmiotem, a relacja kręci się wokół organizowania "towaru", czyli facet musi sobie organizować seks, żeby normalnie funkcjonować. Miłość się bardzo rzadko zdarza, związki opierają się na transkacyjności, szczególnie seksualnej, a kobiety nie szanując siebie, wielokrotnie zmuszają się do seksu w relacji, żeby "utrzymać" przy sobie faceta, żeby nie poszedł na bok.
@@maamiss5561 Nie wiem czy to prawda,że lęk,seks i agresja mieszczą się w tym samym ośrodku w mózgu. Zaś informacje podprogowe mówią prawdę o związku. Ciała się nie oszuka choćby nie wiem ile słów padało o miłości. Relacje z partnerem lub partnerką na tym poziomie uaktywniają prawdę oraz poziom bliskości. Chodzimy wściekłe lub zadowolone. Seks to energia życia więc go potrzebujemy ale też więzi i miłości do której czasem nie jesteśmy zdolni. Nie dasz więcej niż posiadasz. Wszyscy zaś mamy debety. Uważam,że dotknęłaś sedna sprawy.Pozdrawiam
@@maamiss5561 Polecam książkę ,,Wagina, moc kobiety", ,, Kobieta bez winy i wstydu" oraz ,,Wrażliwy macho". Jak wiesz a ja się z tym zgadzam ,,każdy głód da się"zaspokoić a z każdej sytuacji jest wyjście. Wymaga to tylko odwagi I determinacji.
@@maamiss5561bardzo trafnie napisane.
@@irena1739 Mózg mózgiem, ale uczucia miłości nie zdefiniujesz naukowo, wg przepływu transmiterów. Miałam takiego partnera "naukowego", który był biegły w psychologii, wszystko tłumaczył dowodami naukowymi. Np. wyszukał, że specjaliści powiedzieli, ze mężczyzna potrzebuje 21 stosunków w ciągu miesiąca, to ja powinnam tą "normę" wyrobić. A miłości od niego nie czułam. Nie wszystko w relacji da się przełożyć na naukę, bo potrzebujemy też emocji i duchowości. A na to jego księgowe wyliczanie seksu - miałam odruch wymiotny i przez to dostałam urazu, związek się rozpadł, bo czułam się jak maszyna do wyrabiania normy, a nie człowiek. Byłam potrzebna tylko wtedy kiedy byłam użytkowa. Coś obrzydliwego i upokarzającego.
Najlepiej opisuje narcyzm dr.Izabela Kopaniszyn/Kanał Master Your Life- to poprostu antyczlowiek i tyle, szukać w narcyzmie człowieka to stracona praca
Nie zgadzam się
Tam nadal jest człowiek
Narcyzm to nie jest psychopata
Ważna rozmowa. Ja z kolei mam takie pytanie , które mnie mocno ciekawi , czy można sie urodzic narcyzem ,czy to sie dzieje jeśli któreś z rodziców jest realnie narcyzem to dziecko może się nim stać przez proces wychowania ?
Nie
To kwestia kształtowania osobowości
Witam serdecznie. Żyje 20 lat z narcyzem. Wcześniej tego nie wiedziałam. Dziś chodzę sama na psychoterapię razem z dziećmi. Mąż narcyz nie chce. Dziś uczę się stawiania granic zyjac z nim ale kiedy to robię on staje się coraz bardziej agresywny słownie lub wyłącza się całkowicie z życia rodzinnego. Jak sobie radzić w tej sytuacji?
Narcyz nigdy sam nie pojdzie na psycchoterapie chyba że sąd/ policja go zmusi ale wtedy i tak "potrafi" dobrze udawać na sesjach lub je szybko i tak przerwie
To co mowi pAgnieszka informacja zwrotną feedback postawienie granicy zadziała jak płachhta na byka bo te osoby tego nie sluchaja/nie uszanuja/ mówią dosadnie mają to.gdzies lub wiedząc gdzie są nasze granice jak to zakomunikujemy celowo zaczną je przekraczać aby się tym bawić...
Moim zdaniem nie ma na dłuższą metę sposobu, żeby relacje z narcyzem (osoba z zaburzeniem osobowości) ułożyły się przyzwoicie. Mój ojciec rozhulał się z czasem tak, że od gróźb o zabiciu mamy przeszedł do prób realizacji. Obojętne czy ona stawiała granice czy potem potulnie godziła się na wszystko. Ojciec i tak robił co chciał i jak chciał.
Dlatego porady np naucz się postawić granice są z d... bo narcyza to kompletnie nie obchodzi. Ba! Jak mu jasno wskażesz gdzie biegnie Twoja granicą bądź pewny/a że z premedytacją i radością przy najbliższej okazji ja przekroczy
Już widzę efekty rozmowy każde dobre zachowanie komplementowanie będzie odbierane jako zaburzenie.
A faktycznie zaburzeni schowają się za plecami.
A skąd takie podejrzenie? W naszej rozmowie pojawia się wiele wskazówek, które pozwalają ocenić zachowanie. Co więcej przestrzegamy przed pochopnym diagnozowaniem. Tym powinny zajmować się wyłącznie profesjonalnie do tego przygotowane osoby.
@@OdcienieBiznesu wysłuchałem sporo podcastów w temacie Narcyzmu i robią sami psychologowie dużo złego.
Bardzo spłacany jest ten temat
Cenie Panią Agnieszkę za jej wiedzę ale temat zaburzen nie jest taki 0/1.
@@maciejmorgiel3536 w naszej rozmowie wielokrotnie zwróciłysmy uwagę na to, że to nie jest 0/1 temat i przestrzegałyśmy przed stygmatyzowaniem oraz samodzielnym diagnozowaniem.
Smutne jest dla ofiar komunikat " zaprzestania diagnozowania samemu " jest to krzywdzące itd .
Przepraszam a jak inaczej zrozumieć co się nam przytrafiło . To ofiary same szukają dostępnej wiedzy .
Narcyza nie da się zdiagnozować tak uważam . Nie ma takiej potrzeby z nim jest ok.
Co wtedy mają zrobić ofiary ?
Temat jest już tak rozszerzony , który pokrywa się w rzeczywistości . Ofiara zaczynając zgłębiać temat rozpoznaje te zachowania i z każdym zdaniem utwierdza się w tym z kim dzieliła swoje życie .
Za dużo jest skupienia na diagnozie . A za mało na symptomach które mogą naprowadzić cię że masz do czynienia z narcyzem .
To z publikacji filmów ofiara dowiaduje się co najlepiej zrobić . Jak zatrzymać nauczyć się nie reagować itd .
Edukacja głośna medialnie pokazująca działania , zachowania , reagowania , strategie narcystyczne . Za tym stoi narcyz . Ale po co wiedzieć wystarczy skupić się na ich oddziaływaniem toksycznym na otoczenie .
Bardzo Cię rozumie, bo sama uczyłam się na YouTubie o co chodzi w zachowaniu ludzi, którzy nie mają uczuć w sobie a tym samym empatii, ponieważ W swoim okresie dorastania, zauważyli, że uczuciami nie dostanie tego czego potrzebuje, dlatego wybrał drogę manipulowania.To bardzo przykre dla osób, które w tym samym czasie wybierają uległość zamiast walki o siebie bez oglądania się na innych. Bardzo im współczuję, bo okropni cierpią i się męczą.Ja przeżyłam dużo upokorzeń ale mam czyste sumienie, że nie okazywałam się bezwzględna dla ludzi. Chociaż nie byłam i nie jestem święta.W końcu wzięłam nogi za pas gdy już dalej nie mogłam wytrzymać a dziś na starość uczę z pomocą Boga jak dbać o siebie nie robiąc innym zła czy choćby przykrości. W końcu wszyscy staniemy przed tronem Sędziowskim. Dziękuję Pani Agnieszce i Jej gościom
Za poznanie źródła nieporozumień. W końcu odkrywam własne braki w u siebie a tym samym i u innych.1984 roku byłam na terapii ale wtedy była w powijakach.Dopiero dziś, dzięki internetowi mogę z radością się rozwijać. Cóż nie po kolei zdobywałam wiedzę ale jakoś wszystko mi się układa w całość.i chwała Wam jak i Bogu, który udziela talentów i pięknych przymiotów.Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie słowa i życzę radości w pracy i życiu🩷🌷👍🌻😅
Jestem ciekawy czy ten przykład "Uciekaj od narcyza" nawiązuje do wywiadu z Jarosławem Gibasem.
Nie słyszałam niestety wywiadu z p. Jarosławem Gibasem.
Kochani jak nie wpaść w pułapkę Diagnozy ...Oto Pytanie Oto pytanie
Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś namawiał do morderstwa narcyzów lub ich zamykania, więc nie rozumiem takiej wypowiedzi pani psycholog. Powszechną radą jest - uciekaj od narcyza.
Nie da się pomylić Narcyza z innym zaburzeniami i chorobami
Oj można i dosyć to skomplikowane.
Też uważam że nie można pomylić
@@kronos458 jesli tak uważasz to odrazu pisze Tobie nie można i mówi/pisze tak ktoś kto nie miał do czynienia z człowiekiem zaburzonym NPD
Nie da się pomylić człowieka w pełnym spektrum zaburzenia NPD!!
@@johnnypopiel
Jest sporo możliwości różnicowania NPD
- Narcyz wielkościowy(klasyczny)
jest jednym z elementów zaburzeń Dyssocjalnych(psychopatia pierwotna i wtórna)
- Skłonność do manipulacji i kłamstw możemy zobaczyć w spektrum Borderline
- Wreszcie CTSD czyli złożony stres pourazowy, w elemencie walki i kompesacji może przyjmować zachowania NPD.
Nie stawiajmy diagnoz samodzielnie, chcąc ustawić się w pozycji ofiary za wszelką cenę.
Lepiej zrobić krok w przód w postaci pracy nad sobą.
Wszystkiego dobrego
@@kronos458 Pisząc swoją wypowiedź chciałem zauważyć że
przede wszystkim nie mamy specjalistów a wielu psychologów i psychoterapeutów którzy w temacie Narcyzmu BPD etc zwyczajnie błądzą… Jesteśmy daleko w tyle za USA i UK…a PL co przerażające zgodnie z ustawą psychoterapeuta może zostać pan Zdzisio spod żabki…przykład oczywiście.
Nie stawiam się w pozycji ofiary jak rowniez ludzi który poznałem a doświadczyli życia z Narcyzem…Wszyscy pracujemy nad sobą…!!
Pozdrawiam
Nie gościnią, tylko gościem…najpierw jest człowiek ( nie człowieczka) a później płeć…
Pani Małgorzato, zanim napisze Pani taki komentarz, bardzo serdecznie polecam zapoznanie się z fenomenalnym wystąpieniem Pana Macieja Makselona o feminatywach: ruclips.net/video/MYH2qGScEVk/видео.htmlsi=e9Hq9HUYaVAagyET
Bardzo mi się podoba program ale ta odmian jest śmieszna
Tkwi pani w błędzie - można to zmienić. Feminatywy są w pełni zgodne z polską normą językową i były powszechnie stosowane już przed II wojną światową. Rada Języka Polskiego działająca przy PAN oficjalnie zaaprobowała ich stosowanie kilkanaście lat temu, a w swym komunikacie eksperci napisali, że niechęć do ich używania ma podłoże emocjonalne (uściślę: jest nabyta, głównie w kontaktach społecznych) lub wynika z przyzwyczajeń (od siebie dodam: oraz bezrefleksyjności) części użytkowników polszczyzny. Pozdrawiam
@@ava4785Kobieta (sądząc po nicku) wyśmiewająca stosowanie feminatywów w środku Europy w XXI wieku - serio?
Czy odradza Pani związek DDA z narcyzem ,czy kompletnie nie o to chodzi ,skupić się na sobie i swoich potrzebach ?
Wyleciałam z katolickiej grupy za krytykę rozwodów. Nawet na grupach katolickich przyklejają partnerom etykiety “narcyz” i “przemocowiec” i namawiają “odejdź”. Nie dają się przekonać że każda osoba w konflikcie skupiona jest na sobie (niby narcyz) i przekłada swój interes nad interes pary (niby to przemoc)
Czy będąc wychowanym przez narcystycznego ojca można być zdrowo emocjonalnie człowiekiem, nie wymagającym terapii ?
Raczej wtedy potrzebujemy terapii
A co może odpowiedzieć psychoterapeutka za wyjątkiem tego, że każdy z nas potrzebuje psychoterapii, bo nikt z nas nie miał idealnego wychowania.
@@ewaanna8885Podobno nie każdy potrzebuje psychoterapii więc Pani przekonanie o tym, że każdy jej potrzebuje może być błędne. Myślałam kiedyś podobnie jak Pani, ale zmieniłam zdanie. Wychodzę z założenia ; kto pyta nie błądzi. Także nie zakładam z góry co może myśleć/odpowiedzieć mi psychoterapeuta. Co najwyżej mogę podejrzewać co może myśleć psychoterapeuta, ale to nie jest to samo co czytać komuś w myślach.
@@agnieszka.kozak.ak75 Dziękuję za odpowiedź
@@monika49781 Kompletne nieporozumienie między nami. Ja się z panią całkowicie zgadzam i nie uważam, że każdy potrzebuje psychoterapię. To psychoterapeuci uważają, że odpowiedzią na wszelkie problemy w życiu człowieka jest terapia. I to nie trzeba się domyślać, co psychoterapeuci myślą, bo jak ktoś zadaje im pytanie, to dostaje standardowo odpowiedź, że potrzebuje terapii. To tak samo, jak idę do lekarza i robię okresowe badania, a mam ponad 60 lat, to mi zawsze znajdzie coś do leczenia i mówi, że potrzebuję zażywać lek lub udać się na oprtację. Mieszkam w USA i wiem, że psychoterapia i medycyna, to przede wszystkim biznes.
Moją gościnią? Ludzie nie dajmy się zwariować 🤦🏻♀️
Szanowna Pani, nastepnym razem, zanim umieści Pani taki komentarz uprzejmie proszę o zweryfikowanie stanu wiedzy. Serdecznie polecam obejrzenie wystąpienia Pana Macieja Makselona na TEDex Koszalin: ruclips.net/video/MYH2qGScEVk/видео.html
Kobieta (sądząc po nicku) wyśmiewająca się z feminatywów w środku Europy w XXI wieku - serio??
@@OdcienieBiznesu Ten stan wiedzy, który oparł się o słowniki z przełomu XIX i XX wieku, nie przewidział, że w XXI w. powstała niezliczona liczba płci nijakich i niebinarnych.
@@ewaanna8885 a jak to się ma do feminatywów?
Gościnią? A co to znaczy?
Też mnie to rozśmieszyło
Feminatywy są w pełni zgodne z polską normą językową, były np. powszechnie stosowane w polszczyźnie już przed II wojną światową. Ich użycie zostało oficjalnie zaaprobowane przez Radę Języka Polskiego działającą przy PAN już kilkanaście lat temu. W swym komunikacie eksperci z RJP napisali, że niechęć do ich stosowania ma podłoże emocjonalne (uściślę: jest nabyta, głównie w relacjach społecznych) lub wynika z przyzwyczajeń (od siebie dodam: oraz bezrefleksyjności) części użytkowników polszczyzny 🙂 A całkiem prywatnie napiszę: kobiety podśmiewajace się z feminatywów w środku Europy w XXI w.? Serio??
@@BeataBookworm Feminatywy są zgodne z polską normą językową. No i co z tego? Obecnie, feminatywy zostały narzucane w Polsce przez Feministki jeszcze w latach 1990 . Ale kobiety oraz każdy, w środku Europy i w XXI w., ma prawo podśmiewać się z feminatywów i być im przeciwny. Bo dlaczego nie? Jak doszliśmy do tego, że mamy niezliczoną ilość płci i niebinarność, to nie wystarczy już nazywać mężczyznę gościem, a kobietę gościnią. Musi być wprowadzony jakiś system w języku polskim, aby był niebinarny, bo co jak gościem programu będzie osoba, która nie identyfikuje się ani z byciem kobietą, ani z byciem mężczyzną. Może wtedy powinno się użyć słowo "gościneo", które sugeruje rodzaj nijaki.
@@ewaanna8885Na taki beton nawet kwas solny nie zadziała 🤦
@@BeataBookworm Masz prawo mieć swoje zdanie. A jak chcesz polewać beton, to proponuję kwas fosforowy, który jest bardziej żrący niż kwas solny. A najlepiej najpierw użyć młot pneumatyczny, bo najlepiej jest najpierw skruszyć beton i rozwalić go na drobne kawałki. Kapisz!
Pani dr ma chyba strój ognioodporny,bo obcowanie z narcyzmi ,to jak igranie z ogniem. Myślę,że nie ma co wylagadzac zjawiska narcyzmu, bo to bardzo szkodliwa i niebezpieczne postawa. To ludzie siejący zło w naszym życiu. Mnie nurtuje tylko jedno pytanie. Jak odróżnić osobę empatyczna od narcyza w początkowej fazie znajomości. Jedni i drudzy zadają pytania. Da ciekawi drugiej osoby. Ponadto narcyz wzorowo imituje postawę empaty. Jak to zrobić?
Co robić? To, co warto robić zawsze, gdy poznaje się nowe osoby: zachować czujność i przytomność umysłu, przyglądać się, słuchać i wyciągać wnioski 🙂
Wszystko pięknie, ale dlaczego taka wspaniała pani psycholog używa dla podkreślenia słow pospolitych, żeby nie powiedzieć wulgarnych.
Brrrr
Używa, bo chce - uznając, że w danym momencie i sytuacji jest to potrzebne
Gościnią? Serio.
Jako male dziewczynki spalysmy na jednej kanapie siostra psycholka corano spychala mnie na podloge
Czy narcyzi to ludzie trędowaci, dość już tego wypatrywania nowych trędowatych (tu narcyzów) i dość psychologi, która tylko człowieka wpędza w błędne koło, szufladkując go w oparciu o swoją pseudonaukową ideologię. Kulturę mamy faktycznie narcystyczną, ale to stary grzech nieposłuszeństwa w nowej odsłonie, przeciwko prawdzie, który zwalcza się duchowo a wpierw trzeba ku temu przyznać, że każdy z nas w jakimś stopniu ten grzech przejawia, nie zaś wskazywać kozłów ofiarnych i ich drzazgi w oczach . Do jakiej kategorii można zaliczyć ludzi, która jest opisana w Biblii w 2 liscieTym 3: 2-5 wersetu?
Proszę iść stąd apostołować gdzie indziej
Wymordowala moja rodzine.a ja mam uzalac sie nad nia. bo. onajest nieszczesliwa ta mojasiostra
Miło byłoby z Panią porozmawiać bo ten komentarz jest mi bliski
Kobiety sa bardziej podle te narcyzki wymysla kalumniei rozpowiadaja je
Przemawia przez panią seksizm i mizoginia. Proszę zastanowić się, co mówi o pani i do pani wyrażana tu silna niechęć do własnej (sądząc po nicku) płci