Powstanie Warszawskie - fakty nieoczywiste
HTML-код
- Опубликовано: 25 авг 2022
- Powstanie Warszawskie obrosło wieloma mitami i dużo faktów jest przykrywanych emocjami towarzyszącymi temu wydarzeniu. Czy była alternatywa dla powstania? Czy powstanie wybuchło tylko z powodu nastrojów antyniemieckich? Czy dowódcy Armii Krajowej postawili słuszne założenia militarne? Jaka była rola gen. Okulickiego i jego przeszłości? O tych i innych mniej znanych faktach dotyczących Powstania Warszawskiego.
WSPARCIE:
Patronite: patronite.pl/historian
BuyCoffee: buycoffee.to/historianieoczyw...
Jeśli chcesz wesprzeć twórczość to zapraszam na Patronite lub BuyCoffee. Bardzo dziękuję.
#powstaniewarszawskie #armiakrajowa #historia #historiapolski #iiwojnaświatowa #stalin #zsrr #hitler #historianieoczywista #history #warszawa #polska
Znalezione, relacje powstańców z 1944:
„Nasza kompania „Genowefa” miała za zadanie zdobycie koszar żandarmerii na tyłach dzisiejszego Ministerstwa Kultury. Ale, gdy nasz dowódca, major Ludwik Gawrych („Genowefa”) dowiedział się od płk. „Radwana”, że nie będzie przewidzianego przydziału broni, to odmówił wykonania rozkazu. Zagrożono mu sądem wojennym, ale on powiedział, że sam gotów jest ponieść wszelką odpowiedzialność, ale nie będzie narażał podwładnych na oczywistą śmierć. Bardzo go za to ceniłem, bo w pierwszej godzinie Powstania była największa rzeź, dlatego, że wielu dowódców ślepo wypełniało samobójcze rozkazy, takie, jak na przykład atak bez broni na dom akademicki przy pl. Narutowicza, gdzie były bunkry z karabinami maszynowymi”.
A teraz relacja żołnierza, atakującego ten właśnie dom akademicki. W czasie okupacji były to koszary dla 350 policjantów tak zwanego Szupo (Schutzpolizei): -„Około 60 ludzi zostało uzbrojonych w 1 karabin z 10 pociskami, 1 pistolet z 1 magazynkiem i trzy granaty. Porucznik „Gustaw” wydał rozkaz zdobycia koszar na Placu Narutowicza i cała ta masa ludzi w ogromnej większości nieuzbrojona ruszyła na rzeź. Nigdy nie dotarli nawet do połowy odległości, jaka dzieliła ich od budynku koszar. Zostali zmasakrowani w taki sposób, że w ciągu 2-3 minut Pl. Narutowicza, wraz z ulicami do niego dochodzącymi, pokrył się ciałami ponad 300 osób, żołnierzy, ochotników z WSOP-u i ludności cywilnej, jaka się tam znalazła. Z oddziału, liczącego 60 osób - szumnie nazywanego kompanią, zostało 4 osoby. Reszta w ogromnej większości zginęła. Ciała, jakie usiłowali ściągnąć, nie przypominały nawet sit. To były krwawe kawałki mięsa, przemieszane z odzieżą, bez rąk, nóg, głów, niepodobne do tego, że były kiedyś istotami ludzkimi”.
brawa dla mjr Gawrycha, a ten Radwan to dupek, pólkownik powinien dostac sad wojenny tak samo gustaw
Dowództwo AK podjęło decyzje, a ginąć i cierpieć przyszło ludziom, którzy z tą decyzją nie mieli nic wspólnego.
To podobnie jak z plandemią ... Aborcją ... Eutanazją ...
Madra pogadanka szczegolnie dla niezorientowanych w tej calej historii. Duzo faktow i widac ze jest duza wiedza na ten temat u prowadzacego.Dobrze ze mlode pokolenie zaczyna isc po rozum do glowy i ocenia te sprawy realnie a nie mitycznie
Decyzja o wybuchu powstanie nie była podjęta jednogłośnie. Wielu oficerów Komendy Głównej było przeciwko zbrojnemu wystąpieniu. Dobrze, że wspomniałes o niepowiadomienie Londynu o decyzji. Poza tym pod koniec lipca, komendant główny wydał zadziwiający rozkaz o odesłaniu dużej partii broni z Warszawy pod Lublin. Pozbawiono w ten sposób powstańców ok. 800 sztuk pistoletów maszynowych typu Sten i Błyskawica, setki granatów, ręcznych karabinów maszynowych i ciężkich karabinów maszynowych. I to w momencie, gdy w wyniku zdrady, dużo tajnych magazynów broni wpadło w ręce niemieckie. Powstanie wywołano w taki sposób, jak gdyby chciano je utopić we krwi. Komenda Główna musiała wiedzieć, bo miała łączność radiową z Londynem, że Rosjanie nie przyjdą im z pomocą, bo pod koniec lipca, na flankę wojsk rosyjskich nastąpiło ogromne uderzenie niemieckich sił pancernych z północy. I to doborowych sił, jak dywizja Pancerno spadochronowa SS Herman Goering, dywizja pancerna SS Totenkopf, dywizja pancerna SS Viking i kilka dywizji piechoty. W tej bitwie, Rosjanie musieli odstąpić od forsowania Wisły i zwiazać swoje siły po drugiej stronie Wisły. Ta bitwa skończyła się zniszczeniem ponad 500 czołgami po obu stronach i wyczerpaniu sił i zapasów. Komenda wiedziała o tym i pomimo to, wywołali powstanie. Powstanie w którym na kompanię powstańców w ilości 150-180 osób, przypadało 10 sztuk broni. Tworzono więc naprędce drużyny bojowe, bo dla reszty brakowało broni. Komendant Główny AK powinien za to odpowiedzieć przed sądem wojskowym, a nie z uśmiechem udzielać po wojnie wywiadów w telewizji amerykańskiej. Miał krew na rękach 200-tu tysięcy zabitych powstańców i cywilnych mieszkańców Warszawy, oraz winny był zniszczenia miasta.
Generalnie przedstawiasz obiektywną ocenę wydarzeń związanych z Powstaniem Warszawskim i ocenę jego przywódców. Na plus zaliczam sporą kolekcję zdjęć, chociaż nie najlepszej jakości. Przydały by się jakieś opisy do nich, chociaż być może ich nie posiadasz. Najwięcej zastrzeżeń mam do sposobu relacji. Wykład powinien być zapisany i wygłaszany np w formie prelekcji. W przeciwnym wypadku przyjmuje formę ględzenia a to zabiera czas i denerwuje słuchacza.
Ogólnie biorąc uruchomiłeś ciekawy kanał z niepowszechnymi opiniami. Rozwijaj go, dla poszukującego do gratka.
Bardzo dziękuję za ważne interesujące informacje
W książkach opisujących historię II wojny światowej (napisanych przez zachodnich autorów) nie ma ani słowa na temat Powstania Warszawskiego.
Zresztą gdy ktoś próbuje porozmawiać o tym z kimś z zachodu, to na hasło Powstanie Warszawskie spotyka się z reakcją, że chodzi o powstanie w getcie warszawskim (19 kwietnia 1943).
Te dwa wydarzenia są ze sobą mylone.
Zresztą wiele innych zdarzeń, istotnych dla nas, Polaków, też się nie opisuje w literaturze zachodniej.
Także osoby, charakterystyczne i ważne z naszego punktu widzenia są tam pomijane.
Przykładowo trudno spotkać wzmiankę o Sikorskim, niezależnie czy chodzi o jego działalność czy okoliczności śmierci. Podobnie jeśli idzie o udział polskich żołnierzy w bitwie pod Monte Cassino.
Czytałem różne biografie, ostatnio bardzo obszerną (ponad 1300 stron, wydana w 2015 roku) biografię Hitlera, napisaną przez Petera Longericha. Mnóstwo interesujących faktów, nieznanych dotychczas tekstów. O Polsce i Polakach jest tam wiele stron, o spotkaniach Józefa Becka z Hitlerem. O Rydzu-Śmigłym jest zaledwie jedna drobna wzmianka, i to w odnośniku a nie głównym tekście, że rozmawiał jesienią 1937 z Göringiem, który zrzekł się roszczeń terytorialnych (trwały wtedy starania od 1936 do 1937 aby wciągnąć Polskę do paktu antykominternowskiego. Bezowocne).
O Sikorskim zero. O Andersie też nic. Zresztą o innych generałach też nie. Ani o rządzie polskim na emigracji. O Monte Cassino jest wzmianka ale nie o tym, że brali tam udział Polacy. O 1 sierpnia 1944 (gdy wybuchło Powstanie Warszawskie) napisano, że Armia Czerwona zajęła pozycje na południu Warszawy (ale ani słowa o Powstaniu): "Finalizując swoją operację przeciwko grupie armii „Środek”, Armia Czerwona z końcem lipca podeszła pod Warszawę i 1 sierpnia założyła na południe od miasta przyczółek na zachodnim brzegu Wisły, a jednocześnie dalej na północy czerwonoarmiści dotarli już w pobliże granicy wschodniopruskiej".
O Piłsudskim za to jest sporo i o szacunku, jakim darzył go Hitler (podobnie jak później Stalina).
Czyli wniosek jest taki, że albo nas nie doceniają na zachodzie, albo to my sami przeceniamy znaczenie różnych osób i zdarzeń, z naszej rodzimej historii.
Polacy sami muszą pisać Swoją Historię.
nie było czegoś takiego jak powstanie w gettcie , była jego likwidacja /getta/
Świetny podkast.Smutny i mroczny to był czas dla Nas.Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszy rozwój kanału.
Dziękuję.
Napisano całe tomy na temat przyczyn wybuchu powstania. Kiedyś obowiązywała jedynie słuszna wersja że była to decyzja genialna a o powstaniu można było mówić jedynie na klęczkach. Obecnie dopuszczone są już głosy krytyczne. Zastanówmy sie co by było gdyby powstanie nie wybuchło? Otóż bez powstania I całej bezmyślnej akcji "Burza", utrwaliła by się legena ( dość uzasadniona)AK jako organizacji, dzielnie stojącej z bronią u nogi. AK potrzebowała kombatanckiego mitu założycielskiego. To musiało być coś spektakularnego z dużą ilością ofiar. Tę rolę powstanie spełniło ale jakim kosztem. Jednak bądźmy szczerzy czy AK kiedykolwiek przejmowała się ofiarami cywilnymi?
To proszę sobie pomyśleć że gdyby nie wybuchło Powstanie Warszawskie to by Polakom wmawiano że byli tchórzami gdy tacy żydzi mieli jednak odwagę stanąć do walki i jakoś nikt by nie mówił że ta walka była bez sensu,mylę się?Zresztą już gdzieś czytałem że to dzięki powstaniu w getcie Polacy się obudzili i że to żydzi dali Polakom przykład,fajnie nie?A przecież oni walczyli tylko po to aby z godnością z bronią w ręku umrzeć,bo wiedzieli że na co innego nie mają już szans a w dodatku to Polacy im pomagali i wspierali jak i Polscy wojskowi żydowskiego pochodzenia to zorganizowali.Po drugie skąd pewność że Warszawa by się ostała w całości?Bez ofiar?Warszawa miała być zmieniona w twierdzę więc nie sadzę by obyło się bez zniszczeń,w dodatku czy pan wie że Niemcy mieli zamiar zmusić 100 tyś młodych ludzi z Warszawy do budowania umocnień?Jak pan myśli czy ci młodzi ludzie poszliby dobrowolnie by budować Niemcom okopy i bunkry gdy przez całą wojnę działali w podziemiu?Warszawa i organizacje podziemne zostały postawione pod ścianą gdyż obawiali się wybuchu niekontrolowanych walk przez młodych członków podziemia w Warszawie słuchających radia i tego co polscy komuniści mówili że muszą stanąć do walki i że wojsko polskie wraz z Rosjanami przyjdzie im z pomocą,jak pan myśli czy dowódcy podziemia utrzymali by w ryzach swoich ludzi którzy rwali się do walki i uwierzyli by że te wojsko polskie ze wschodu pomoże im wraz z rosyjskim wojskiem,przecież to walka ze wspólnym wrogiem.Wytłumaczyłby pan im wszystkim że komuniści to kłamcy?No i akcja "Burza"była zarządzona z góry i uzgadniana z naszymi "kochanymi sojusznikami"Jak pan myśli dlaczego Anglicy wpadli w panikę gdy Jelcyn zaczął odtajniać ich tajne dokumenty z czasów wojny?Wie pan że sobie po cichu pogadali z Rosjanami by wszystkie materiały gdzie występują Anglicy Rosjanie nie udostępniali Polakom?No i wie pan dlaczego wszystko z czasów wojny Anglicy utajnili na następne kilkadziesiąt lat?Jak pan myśli czego się boją tak bardzo a czego my nie wiemy?Ciekawe prawda?
@@ireki6213 pytanie brzmi: co jest lepsze. Przeżyć I narazić się na jakieś głupawe podejrzenia o tchòrzostwo, czy też poświęcić kilkaset tysięcy ludzi po to by wysłuchiwać głupot o "polskich obozach ko ncentracyjnych"? Na całym świecie poza naszą granicą " Powstanie Warszawskie" o ile w ogóle jest kojarzone to ludzie myślą o powstaniu żydowskim. Powstanie z 1944r w ogóle jest nieznane więc jak niby ma wpływać pozytywnie na postrzeganie Polaków? Natomiast bardzo Pan przesadził z argumentem, że dowództwo I tak nie było w stanie opanować rwących się do walki podwładnych I walki wybuchały by spontanicznie. To była armia! W armii obowiązuje dyscyplina a rozkaz jest świętością. Jakim prawem robi Pan z tych ludzi rozwydrzoną bandę???To byli zdyscyplinowani žołnierze. Nikomu nie wolno Ich obrażać!!!!
@@ireki6213
Nie bajdurz, to żałosne.
@@jaromirpomianowski1723 No i co z tą zdyscyplinowaną armią by się stało nawet gdyby ci "mili okupanci"Warszawy nie bronili a "mili czerwonoarmiści" by Warszawy nie równali z ziemią podczas zdobywania?Co by z nimi się stało po wkroczeniu ruskich?
Powtarzasz komusze slogany o staniu z bronią u nogi.
Dziękuję i pozdrawiam.
Brawo sama prawda dziękuję.J33!!.
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam i dziękuję za pracę.
Tak, forma prezentacji żeby nie była ględzeniem mogłaby być zmieniona. Treść bardzo dobra.
Bardzo ciekawy materiał i wiele interesujących faktów, ak zawsze. Mam tylko dwie uwagi: mikrofon oraz to, że organizatorzy powstania mieli tylko jedną alternatywę, a konkretnie i po prostu - alternatywę. Natomiast mieli być może kilka możliwości lub wariantów do wyboru. Wybrali jak wybrali...
Pozdrawiam Pana, jestem wiernym słuchaczem i za każdym razem prezentuje Pan interesujące wątki, inspirujące mnie do zgłębiania tematu i poszerzania własnej wiedzy.
Poslali swiry kwiat mlodziezy AK na czolgi ,a po klesce zamiast strzelic sobie w lby udali sie do Londynu ,gdzy udawali wielkich patriotow!
Dobry wieczor Panu I Szanowna Audiencjo, Tak to jest fakt ze Powstanie Warzawskie od pierwszych planow po dzien dzisiejszy pozostaje wielce kotrowerdyjne. Cena jaka zaplacili Polacy za ten zryw, byla tragicznie przerazajaca. Jednak ujawniono juz w czasie trwania walk powstanczych beznadziejny brak przygotowania do walk, potworna niezgode pomiedzy decydujacymi przywodcami jak i brak koordynacji strategicznej . Beznadziejnosc w wsparciu walczacych zecstrony oddzialow z zewnatrz. Sama polityka Aliantow, w tym Anglikow stawia tez wiele do zastanawianua sie. Slusznie wspomina Pan o uprzednim "rozdaniu kart" co do losow centralnej I wschodniej Europy. Polska me ala w ich zalozeniach nie miec NIC do powiedzenia.. Decyzje Churchill'a dlugo byly tajemnicza zagadka dla Polakow. Prawdopodobnie skrywano to przed Rzadem Polskim w Anglii, przed dowodztwem AK Nader skrupulatnie. Uzywani wiec Polakow jako pionkow do ich wlasnej wielkiej gry politycznej I militarnych rozwiazan. Co wiecej, "okres progresjii Rosjan" byl dokladnie rozpatrzony przez Wielka Trojke, iz zadna postawa Polakow nie miala najmniejsych szans zeby zmienic tory rozgrywki sytuacji biezacej z perspektyw na rozklad sil po wojnie. Jako konkluzja , powtarzam to za wieloma, sytuacje te Polacy skreowali znacznie wczesniej wieloma postepowaniami politycznymi jeszcze przed WWII, a nawet poprzez dziesiatki ( kilka set !) lat uprzednio... Kiedy Polska jako Panstwo a podczas zaborow, jako Narod wykazywala ogromne rozbicie, brak spojnosci, wzajemnie sklocenie sie ze soba Wszystkich ktorzy podejmowalli dzialania "dla dobra Polski". Przestano liczyc sie z Polakami na poziomie wspoldecyzyjnych poczynan ogolnoswiatowych, a napewno juz ogolnoeuropejskich. Wyrobiono nam opinie nieobliczalnych szalencow, zdesperowanych by przelewac krew dla idealow, ale bez zadnych racjonaknych uzasadnien. Jako post scriptum dodam ze "tamte sprawy" znamienne rzutuja na to co dzieje sie w swiecie I w Europe ( w Unii Europejskiej) obecnie! Tragizm tamtych wszystkich uwarunkowan zdaje sie trwac dalej..., Kiedy obecnie Narod nasz pozostaje dalej podzielony , rizbity w jednomyslnisci, w spojnosci interesow. Kazdy ma za zle drugiemu I wszystkim drugim na okolo! Biadolimy , narzekamy, skarzymybsie I oskarzamy juz niectylmo wzajemnie ale I caly swiat ! Wzyscy sa nam "cos winni"! Dalej zdajeny sie nie liczyc z Dobrem nadrzednym, niweczymy wzajemnie starania, wysilku leci nawet dobre osiagniecia! O ironio! Jak tak mozna!?! Z takim podejsciem Polska jako Kraj, jako Panstwo zawsze bedzie " pacholkiem do bicia", niegrzecznym elementem na planszy gry ekonomii I polityki, w tym sytuacji militarnej, dla Europy I dla wielkieho swiata. A przeciez ilu Wielkich Polakow wpisaloy w zycie I w losy swiata znaczacy wklad! Nie dajmy zeby nam to zabrano! Zniewazono!
Pozdrawiam Pana I Audytorium
Dr Jakub S Malinowski Knowler MD PhD MSc Royal Tunbridge Wells Kent the UK//Pego Costa Blanca España
Roman Dmowski ujął to znacznie prościej. Bo napisał że wywoływane przez Polaków głupie powstania w latach 1831-1863, bez żadnych szans na powodzenie, wyrobiły nam w Europie i na Świecie, opinie "bezmózgiej hołoty", którą można wykorzystać do swoich celów. Nawet dziś zamiast wspierać i dbać o interesy Polski pewna partia dba o interesy Niemiec i Rosji.
@@hanskloss7422 zgadzam się, obecna partia rządząca, działa wbrew interesowi narodu
To, że Armia Czerwona się zatrzyma ła to mit i wymówka. Proszę sprawdzić daty bitew dookoła Warszawy. Przyczółek Warecko-Magnuszowski na przykład
Debata zwolenników i przeciwników Powstania Warszawskiego to debata romantyzmu i chciejstwa z realizmem i faktami. Dyrdymały o honorze, moralnym zwycięstwie i tak dalej są dobre do rozmowy przy kawie ale decyzje należy podejmować racjonalnie. Ponieważ jednak polscy decydenci wierzą w bajeczki o moralnym zwycięstwie, honorze i moralnym kapitale jako kraj jesteśmy w jakiej jesteśmy sytuacji.
@@tikitakaakatikit6045 no niestety to prawda, że moralne zwycięstwa są w cenie. Dlatego wysadziliśmy stolicę w prezencie dla Stalina a teraz wystawiamy się w wojnie która nie jest nasza a zwykły człowiek na tym cierpi bo mamy "moralny kapitał" zamiast obozów dla uchodźców z Ukrainy i relokacji takowych
Teraz dalej opowiada się bajki o honorze i bohaterstwie. Takie piękne samobójstwo Warszawy.
@@andrzej21111 niestety bo rządzą romantycy a realiści to ruskie onuce wedle narracji mainstreamu. Powiesz, że Niemcy i Rosja to nasi sąsiedzi i to z nimi musimy się układać a nie czekać aż wujek Sam zrobi nam dobrze to jest się zdrajcą itd.
Przegrany w starciu kinetycznym zawsze majaczy o honorze i zwycięstwie moralnym. Jakby tak ich posłuchać to Hitler pod ciężarem wyrzutów sumienia powinien popełnić samobójstwo gdzieś w połowie kampanii wrześniowej.
@@andrzej21111 Trzeba wyprać ludziom mózgi, żeby w razie czego miał kto osłaniać bohaterski odwrót naszego wielkiego wodza i jego licznej świty obładowanej polską rezerwą złota.
Świetne opracowanie
Dziękuję.
Brakuje włączonych automatycznych napisów, które można przetłumaczyć (automatycznie) na angielski.
A co z faktem że ponoć ponad 1/3 sił biorących udział w powstawaniu to były organizacjie Narodowe! Żołnierze którym po powstaniu zabierano stopnie wojskowe za samą przynależność do NSZ.... polecam wypowiedź Pana Leszka Żebrowskiego na ten temat
Patronite: patronite.pl/historian
BuyCoffee: buycoffee.to/historianieoczywista
Jeśli chcesz wesprzeć twórczość to zapraszam na Patronite lub BuyCoffee. Bardzo dziękuję.
Nawet gdyby Armia Czerwona wkroczyła do Warszawy, to AK byłaby rozwiązana.
Również Armia Czerwona przez sierpień i wrzesień atakowała ale Moskwa się mieszała w rozkazy. Bo gdzie jest ten mityczny rozkaz o zatrzymaniu ofensywy?
Historia powstania istosunek państw alianckich do Polski az nadto pokazuje dzisiejsza politykę do naszego kraju Wielka obłuda i czas najwyższy by rządzący poszli po r po rozum do głowy a my jako naród wreszcie nie byli podzieleni
Katarzyna Bacal @ o jakiej polsce piszesz??? WSZYSTKO JEST SPRZEDANE
Ludziom zwyczajnym wciskano że powstanie potrwa 3 dni. Kto to wymyslił?
Fajny materiał. Jest kilka faktów, które można by uzupełnić i poprawić przede wszystkim wymowę. Jakoś staje się po chwili irytujące to "yyyy", szczególnie gdy słucha się ciekawego podcastu i to w samochodzie. Ogólnie ocenił bym na 5 z minusem.
Wspaniali ludzie i chwała powstańcom ogromny szacunek wam młodzi warszawiacy którzy oddaliście życie w obronie Warszawy
Nie tylko Warszawy ale takze dla Honoru calej Polski i Ludzkosci.
To była głupota
Raczej idioci którzy doprowadzili do zniszczenia miasta.
Tylko po co było to życie oddawać? w imię chorej polityki?
@@rozastolarczyk3836 Ludzie uwierzyli politykom i generałom. Wtedy nie było radia, telewizji ani internetu i łatwiej się ludźmi manipulowało. Wystarczylo kilka chwytliwych hasłek o honorze, obronie ojczyzny i wrtościach.
Szanowny autorze! Czemu miesza Pan fakty i mity. Stalin był wybitnym mężem stanu, niezależnie od moralnych ocen jego działalności, w przeciwieństwie do politycznych pętaków - emigracyjnych i krajowych przywódców Polskiego Państwa Podziemnego. Nie kierował się emocjami. Zgodnie z obiektywna prawdą, traktował Armię Krajową tak, jak na to zasługiwała, jako zdecydowanego wroga Związku Radzieckiego. Sam Pan przecież cały czas o tym nawija. Nawet do mordowanie komunistów namawia. Powinien Pan jeszcze dużo się nauczyć, bo wbrew własnym zamiarom, tworzy Pan kolejne mity. Tez szkodliwe.
Zapomnij, wystarczy masochizmu. Pogadajmy o bitwie 15.7.1410💪🧯
...AK miała zamiast wywołania Powstania lepiej chronić ludność Woli przed UPA!Poleciałeś kolego,że hej!Do tego momentu wytrzymałem to jęczenie,chaos myśli,narracj,luźnych Twoich,"mistrzowskich" też interpretacji(np.Okulicki był złamany przez ZNKWD,to usprawiedliwia jego postawę i działania!!!) itp.Temat podjąłeś zacny,ale naprawdę nie da się dłużej tego słuchać.Podszkol się,lepiej przygotuj do tematu i w ogóle prowadzenia lub się do tego nie nadajesz.Przepraszam za szczerość ale tak jest.
W którym ze światów urojonych UPA miała coś wspólnego z rzezią na Woli?
Bij Niemca...I tak do dzisiaj
Polityka jest brutalna, nie ma w niej miejsca na sentymenty.
Dobrze by było również podobne wydarzenia oceniać tą samą miarą.
Dlaczego mianowicie akceptujemy podboje terytorialne Piłsudskiego gdy zajmował Wilno czy robił wyprawę na Kijów (i nawet go zdobył). Przyjmujemy je wręcz bezrefleksyjnie jako coś oczywistego.
Ale już okupację niemiecką a następnie sowiecką uważamy za jawną niesprawiedliwość - mimo że z punktu widzenia politycznego nie ma żadnej różnicy pomiędzy ekspansją terytorialną Hitlera, Stalina i Piłsudskiego. Inna jest jedynie skala. Ideologię rasistowską i pogromy żydowskie pomijam gdyż biorę pod uwagę wyłącznie zajmowanie nowych terenów siłą przy pomocy wojska.
Wojna to też polityka, tyle że prowadzona innymi środkami.
Można sobie zadać pytanie, czy Piłsudski, gdyby żył i gdyby był na miejscu Stalina, nie przyłączyłby Polski do swojego państwa w 1945 skoro ją zdobył (wyzwolił) czyli przejął nad nią kontrolę?
Jeśli ktoś coś zdobędzie, to za darmo przecież tego nie odda. Można się z nim potargować, ale trzeba coś dać w zamian, czyli należy coś posiadać.
Bo sytuacja z Polską w 1939 roku jest o tyle prosta, że po 17 września nie było żadnej formalnej władzy, zupełnie jak na dzikim zachodzie - każdy mógł się osiedlać i zaprowadzać własne porządki.
A my chcemy do polityki włączać kwestie etyczno-moralne i przesądzać, że na przykład Polacy mieli prawo po wojnie żyć w niepodległym państwie. I oczekiwaliśmy od państw zachodnich, że nam tę suwerenność dadzą na piękne oczy albo tylko dlatego, że przelewaliśmy krew bijąc się z Niemcami.
Okazuje się jednak, że krew też nie jest walutą wymienialną w polityce, tak jak sumienie i moralność.
Do tego jeszcze dochodzi honor - bardzo ważna waluta ale tylko dla Polaków, bo dla honoru są w stanie poświęcić wszystko, jak udowodniono w 1939.
Stary gadasz głupoty. Armia ludowa to była 1/3 sił powstańczych. Jak wybuchło powstanie. Przyśli z całą bronią. 30% powstańców to była armia ludowa
Nie zmyślaj, to żałosne.
....fakty nieoczywiste....czyli półprawdy dobrane wybiórczo ...z pominięciem niepasujących do założenia faktów oczywistych...Za dużo wiem o Powstaniu żeby słuchać tych bajek do końca....
Odnośnie Ewelina . Dziecko. O jakiej ty niepodległości marzysz weź poczytaj trochę nie kompromituj się jaka ty masz niepodległość. ??? I kiedy? Poczytaj zainteresuj się błagam !!!
Dobrze że po wielu latach co prawda ale obnazany jest mit tych pseudo wielkich dowódców i samej AK
Już po upadku powstania komuna "obnażała", i robi to do dzisiaj.
Bełkot.
" nieoczywiste fakty"? A co to takiego?
Jeden bełkot.
A coś merytorycznie odnośnie tego co było w materiale?
@@historianieoczywista
Jest coś takiego jak " fakt nieoczywisty"?
Świetnie , że uświadomiłeś Polaków , że powstanie było przeciwko Niemcom.
Całe życie byłem przekonany , że przeciwko Marsjanom.
No, ale " mądrego " warto posłuchać.
To tylko tytuł. Odnośnie drugiej sprawy proponuję wysłuchać również całość materiału.
@@historianieoczywista
Tam nic nie ma , co zostało już napisane i powiedziane na temat Powstania Warszawskiego.
Lepiej robić coś , na czym się dobrze zna.
@@janhusar9105 Większosc takich materiałów na youtube będzie na podstawie rzeczy, które są już napisane. To nie znaczy, że są znane albo są nieciekawe dla szerokiego grona odbiorców.
Okropna wypowiedź człowieka który po wielu latach siedząc w wygodnym fotelu ocenia bohaterów wierzących w niepodległość. Łatwo dziś panu oceniać mając całą widzę z perspektywy czasu.zeby oceniać trzebaby znaleźć się w ich sytuacji. Gdyby w tamtych czasach żyli tacy ludzie jak pan prawdopodobnie nigdy byśmy nie odzyskali niepodległości
To są same fakty na podstawie dokumentów i wypowiedzi ludzi z tamtych czasów. Warto byłoby zapytać te 150 000 cywilów co zginęło co myśleli o tym wydarzeniu. A co do niepodległości to, dla niektórych może być to trudne do zaakceptowania, ale Powstanie w tej kwestii nic nie mogło zmienić bo to, że Polska znajdzie się pod butem sowieckim było już przesądzone od 1943 roku.
Bohaterowie i patryjoci ginęli bohatersko pod ogniem wykonując rozkazy.Jak przystało na żołnierza.
A agenci popychali idiotów, dyletantów i pyszałków do wydawania zbrodniczych rozkazów.Okulicki i Anders obaj byli agentami,nawet o sobie nie wiedzieli i się nie lubili.Jeden parł szaleńczo do powstania.Wiedział, że to znacznie ułatwi komunizację Polski.Miał przegląd jako wysoko postawiony wojskowy jakie efekty dała operacja Burza na okupowanych terenach.Militarnych ani politycznych dla nas zero,ale dla czerwonych to było jak położenie kwiatu społeczeństwa na tacy.200 tys żołnierzy na całej ścianie Wschodniej to był pryszcz w morzu obu armii,nie mieli wpływu na dosłownie na nic..Ale 200tys inteligentnych,wiernych,oddanych patryjotów,zaprawionych w konspiracji , których się posiada na swoim terenie to już jest duży problem,tym bardziej że się chce wprowadzać nowy system.Powstanie było świetna kontynuacją tego co wcześniej było w Wilnie,Lwowie,Grodnie,na Białostotcczyźnie, Lubelszczyźnie.Szło jak po maśle.
Drugi świetnie rozładował łagry wyprowadzając ludzi z ZSRR,dodatkowo pozbierał duża część oddziałów z Afryki i kazał im dla przykładu zdobyć Monte Cassino,które było atakowane od pół roku..Polscy żołnierze nie wygrali tej bitwy,oni jedynie zajęli szczyt którego strzelcy spadochronowi bronili..Bronili do momentu rozkazu przełożonych,a nie naporu aliantów.Ich przełożeni wiedzieli że obrona cofa się na kolejną linię opóźniania i ten rejon nie ma żadnego znaczenia.Chciał rzekomo pokazać że potrafimy walczyć.Bzdury.Alianci(w ich władzach też było masa agentów radzieckich) też chcieli rozładowałć napięcia związane z naszym wojskiem i wysyłali celowo na śmierć Faleis (obsadzenie nami czoła kotła,miejsca którym wycofywały się wszystkie siły z Normandii), Holandia (zrzucenie zamiast do Warszawy do pod Arnhem ludzi na głowę obrony plot 12 km od celu).
Oczywiście na wschodzie też byli podobni..Lenino,Kołobrzeg,Budziszyn..To wszystko przykłady jak radziecka agentura poradziła sobie z całym narodem w mniej-więcej półtora roku,prawie bez strat.Resztę wyłapali jak wszy z korzucha 45-47.
Dodajmy że Niemcy nawet nie drasneli naszego ducha narodu przez prawie 6 swoimi działaniami,zakrojonymi na ogromną skalę.
Wystarczyło wyciągnąć wnioski z powstania wileńskiego.
Dowódcy
Decyzję o podjęciu walk podejmuje się nie w imię wiary w idę ale faktów jak ocena sił własnych, sił wroga, terenu na jakim przyjdzie walczyć, szans na zwycięstwo i możliwości dotarcia pomocy z zewnątrz. Rzucenie młodzieży z koktajlami Mołotowa na uzbrojonego po zęby wroga w środku miasta i licząc na pomoc śmiertelnego wroga, to morderstwo popełnione z naiwności i to delikatnie mówiąc. Błędy trzeba oceniać i punktowac by nigdy więcej żadni napaleńcy w imię "wiary" czy "honoru" nie podpalili miasta. Dowódca co podejmuje decyzję bo "młodzież chce walczyć" i "honor" powinien zostać zdegradowany i do końca życia pracować przy zakręcaniu nakrętek w słoiku bo na nic innego się nie nadaje.
Kto mógł przewidzieć, że Sowiety nie pomogą? Każdy kto miał jeden sprawny neuron w w głowie! Sowiety to śmiertelny wróg! Kto mógł przewidzieć reakcję Niemców? Każdy kto miał sprawny neuron w głowie a na pewno w Warszawie! Dowództwo AK to przepraszam przespało 5 lat okupacji? Siedzieli w piwnicach z garnkami na głowie i nie wiedzieli jak wygląda sytuacja? Psim obowiązkiem rządzących czy to zwykłym rządzie czy podziemnym jest zachowanie biologicznej tkanki narodu.
Mój dziadek był w AK i mówił, że dowódcom PW za to co zrobili należał się sąd wojskowy i pluton egzekucyjny. Złamali rozkaz generała Sosnkowskiego i cały wybuch PW był samowolką. Samowolką co doprowadziła do zniszczenia miasta i niezliczonych ofiar. To było barbarzyństwo a pomnik Małego Powstańca to pomnik hańby jaką jest słanie dzieci na barykady.
Generałowie Sosnkowski czy Anders mieli jasne zdanie o PW.
Nie podległość odzyskaliśmy dzięki korzystnej sytuacji międzynarodowej a nie "wartościom" czy "honorowi".
Sabaton - Uprising PL. You Tube.