Pałac w Ciepielowicach, niewielkiej wsi, położonej nieopodal Dąbrowy pod Opolem na północnym obrzeżu Borów Niemodlińskich. Rozległy niegdyś, usytuowany w centrum wsi zespół pałacowo-parkowo-folwarczny pochodzi z końca XVIII w. Wówczas to wzniesiono w stylu klasycystycznym najstarsze, zachodnie skrzydło pałacu. Inicjatorami jego budowy byli pruski radca sądowy hrabia Franciszek Ksawery von Biedau (1741 - 1792) i jego małżonka Maria Teresa (1761-1843) z Wrocławia, córka administratora w latach 1772-1779 dóbr biskupich w Środzie Śląskiej. Wzniesione wówczas na rzucie prostokąta skrzydło pałacu miało zwartą bryłę. Mocno zniszczone, aczkolwiek czytelne jeszcze herby fundatorów pałacu, widnieją na elewacji zachodniego skrzydła pałacu. Hrabia Franciszek Ksawery zmarł 5 kwietnia 1792 r. w Ciepielowicach, a pochowany został w Opolu. Majątek, prawdopodobnie przejęła któraś z jego sześciu córek (trzech synów zmarło w dzieciństwie). W 1841 r. samodzielny wcześniej majątek Ciepielowice kupiła rodzina von Ziegler-Klipphausen, która już od 1788 r. posiadała położony w sąsiedztwie majątek Dąbrowa. W 1845 r. w Ciepielowicach, należących wówczas do barona Ludwika Wilhelma Leopolda von Ziegler-Klipphausena, istniał pałac, folwark i 44 domy. Żyło tu i pracowało 318 mieszkańców, w tym czterech handlarzy i sześciu rzemieślników. Większość z nich była katolikami. W 1898 r. dominium Dąbrowa - w skład, którego wchodziły Ciepielowice - trafiło w ręce niezwykle bogatego rodu Hochbergów z Pszczyny. Właścicielem dóbr został pozbawiony szans na objęcie zamków w Pszczynie i Książu - Konrad von Hochberg, który często podróżował i rzadko zaglądał do Ciepielowic. Przestał być ich właścicielem prawdopodobnie przed 1926 r. W tym czasie dzierżawcą majątku w Ciepielowicach nadal był B. Schlombs. Majątek kwitł i przynosił dochody. Hodowano tu zwłaszcza bydło czerwone holenderskie i rasy Wilster. Księga adresowa z 1926 r. podaje, że właścicielem dominium Dąbrowa, a tym samym Ciepielowic, był hrabia Hermann zu Solms-Baruth. Nowy gospodarz na świat przyszedł w 1888 r. w rodzinnym zamku w Kliczkowie (Klitschdorf) ok. 12 km od Bolesławca na Dolnym Śląsku. Był synem hrabiego Fryderyka Hermanna Jana Jerzego zu Solms-Baruth (1853-1920) i Idy Luizy von Hochberg (1863-1938), córki księcia pszczyńskiego Jana Henryka XI i jego pierwszej żony Marii baronówny von Kleist. Pozycja rodziców pozwoliła mu na podjęcie studiów na renomowanych europejskich uczelniach. Został doktorem prawa, a 29 marca 1913 r. mężem Anny von Hochberg - córki księcia pszczyńskiego Jana Henryka XI z jego drugiego małżeństwa z młodszą o 28 lat hrabiną Matyldą Urszulą zu Dohnau-Schlobitten (1861-1943). Ciepielowicach chociaż zarząd dóbr dominium znajdował się nadal w Dąbrowie. Małżonkowie dużo podróżowali i wiele czasu spędzali m.in. w Kliczkowie (który hrabia przejął po śmierci ojca w 1920 r.) i w Poczdamie, gdzie na świat przyszły ich córki: urodzona w 1916 r. Maria Agnieszka i młodsza o dwa lata Pya († 1982 r.). Hrabia Hermann zu Solms-Baruth był ostatnim właścicielem dominium. Mimo, iż często bawił za granicą, to jednak zainwestował sporo pieniędzy na rozbudowę swej siedziby w Ciepielowicach. Między 1912 r. a 1926 r. kazał dobudować od strony wschodniej nowe skrzydło, usytuowane prostopadle do skrzydła pierwotnego. Wzniesiono je na planie prostokąta. Obie części połączył łącznik o przekroju elipsy (baszta), w którym znalazło się wejście główne i reprezentacyjna klatka schodowa oraz dwa hole (na parterze i piętrze) o wystroju neoklasycystycznym. Niewątpliwą ozdobą łącznika stanowiła drewniana balustrada oraz drewniane dwuskrzydłowe drzwi wejściowe. Herby hrabiego i jego małżonki Anny von Hochberg ozdobiły elewację rezydencji. Przebudowa ta pociągnęła za sobą zmianę całego układu dróg. Główny wjazd do rezydencji przesunięty został w kierunku południowym i prowadził malowniczą bukowo-grabową aleją na teren dziedzińca przed głównym wejściem. Hrabia zdecydował się zmienić również przypałacowy park. Hermann zu Solms-Baruth był ostatnim arystokratycznym właścicielem rezydencji w Ciepielowicach. Hrabia dużo podróżował, wpadł też w wir wielkiej polityki - był posłem do Reichstagu w Republice Weimarskiej oraz czynnym działaczem Niemieckiej Partii Centrum, która uważana była za reprezentantkę i głosicielkę interesów katolików niemieckich. Hrabia aktywnie angażował się w walkę polityczną przeciw uzyskującej coraz większe wpływy NSDAP. Po dojściu Adolfa Hitlera do władzy Hermann zu Solms-Baruth musiał uciekać w obawie przed szukającymi odwetu nazistami. Schronił się w Anglii. Po wojnie zamieszkał w Austrii, gdzie zmarł 7 maja 1961 r. w Eckart koło Salzburga. W latach 30. XX w. po jego ucieczce pałac w Ciepielowicach upaństwowiono. Do gustownie urządzonych salonów arystokracji wprowadzili się urzędnicy zatrudniani przez Górnośląski Urząd Ziemski w Opolu.
Pałac w Ciepielowicach, niewielkiej wsi, położonej nieopodal Dąbrowy pod Opolem na północnym obrzeżu Borów Niemodlińskich.
Rozległy niegdyś, usytuowany w centrum wsi zespół pałacowo-parkowo-folwarczny pochodzi z końca XVIII w. Wówczas to wzniesiono w stylu klasycystycznym najstarsze, zachodnie skrzydło pałacu. Inicjatorami jego budowy byli pruski radca sądowy hrabia Franciszek Ksawery von Biedau (1741 - 1792) i jego małżonka Maria Teresa (1761-1843) z Wrocławia, córka administratora w latach 1772-1779 dóbr biskupich w Środzie Śląskiej. Wzniesione wówczas na rzucie prostokąta skrzydło pałacu miało zwartą bryłę. Mocno zniszczone, aczkolwiek czytelne jeszcze herby fundatorów pałacu, widnieją na elewacji zachodniego skrzydła pałacu.
Hrabia Franciszek Ksawery zmarł 5 kwietnia 1792 r. w Ciepielowicach, a pochowany został w Opolu. Majątek, prawdopodobnie przejęła któraś z jego sześciu córek (trzech synów zmarło w dzieciństwie). W 1841 r. samodzielny wcześniej majątek Ciepielowice kupiła rodzina von Ziegler-Klipphausen, która już od 1788 r. posiadała położony w sąsiedztwie majątek Dąbrowa. W 1845 r. w Ciepielowicach, należących wówczas do barona Ludwika Wilhelma Leopolda von Ziegler-Klipphausena, istniał pałac, folwark i 44 domy. Żyło tu i pracowało 318 mieszkańców, w tym czterech handlarzy i sześciu rzemieślników. Większość z nich była katolikami.
W 1898 r. dominium Dąbrowa - w skład, którego wchodziły Ciepielowice - trafiło w ręce niezwykle bogatego rodu Hochbergów z Pszczyny. Właścicielem dóbr został pozbawiony szans na objęcie zamków w Pszczynie i Książu - Konrad von Hochberg, który często podróżował i rzadko zaglądał do Ciepielowic. Przestał być ich właścicielem prawdopodobnie przed 1926 r. W tym czasie dzierżawcą majątku w Ciepielowicach nadal był B. Schlombs. Majątek kwitł i przynosił dochody. Hodowano tu zwłaszcza bydło czerwone holenderskie i rasy Wilster.
Księga adresowa z 1926 r. podaje, że właścicielem dominium Dąbrowa, a tym samym Ciepielowic, był hrabia Hermann zu Solms-Baruth. Nowy gospodarz na świat przyszedł w 1888 r. w rodzinnym zamku w Kliczkowie (Klitschdorf) ok. 12 km od Bolesławca na Dolnym Śląsku. Był synem hrabiego Fryderyka Hermanna Jana Jerzego zu Solms-Baruth (1853-1920) i Idy Luizy von Hochberg (1863-1938), córki księcia pszczyńskiego Jana Henryka XI i jego pierwszej żony Marii baronówny von Kleist. Pozycja rodziców pozwoliła mu na podjęcie studiów na renomowanych europejskich uczelniach. Został doktorem prawa, a 29 marca 1913 r. mężem Anny von Hochberg - córki księcia pszczyńskiego Jana Henryka XI z jego drugiego małżeństwa z młodszą o 28 lat hrabiną Matyldą Urszulą zu Dohnau-Schlobitten (1861-1943).
Ciepielowicach chociaż zarząd dóbr dominium znajdował się nadal w Dąbrowie. Małżonkowie dużo podróżowali i wiele czasu spędzali m.in. w Kliczkowie (który hrabia przejął po śmierci ojca w 1920 r.) i w Poczdamie, gdzie na świat przyszły ich córki: urodzona w 1916 r. Maria Agnieszka i młodsza o dwa lata Pya († 1982 r.).
Hrabia Hermann zu Solms-Baruth był ostatnim właścicielem dominium. Mimo, iż często bawił za granicą, to jednak zainwestował sporo pieniędzy na rozbudowę swej siedziby w Ciepielowicach. Między 1912 r. a 1926 r. kazał dobudować od strony wschodniej nowe skrzydło, usytuowane prostopadle do skrzydła pierwotnego. Wzniesiono je na planie prostokąta. Obie części połączył łącznik o przekroju elipsy (baszta), w którym znalazło się wejście główne i reprezentacyjna klatka schodowa oraz dwa hole (na parterze i piętrze) o wystroju neoklasycystycznym. Niewątpliwą ozdobą łącznika stanowiła drewniana balustrada oraz drewniane dwuskrzydłowe drzwi wejściowe. Herby hrabiego i jego małżonki Anny von Hochberg ozdobiły elewację rezydencji. Przebudowa ta pociągnęła za sobą zmianę całego układu dróg. Główny wjazd do rezydencji przesunięty został w kierunku południowym i prowadził malowniczą bukowo-grabową aleją na teren dziedzińca przed głównym wejściem. Hrabia zdecydował się zmienić również przypałacowy park.
Hermann zu Solms-Baruth był ostatnim arystokratycznym właścicielem rezydencji w Ciepielowicach. Hrabia dużo podróżował, wpadł też w wir wielkiej polityki - był posłem do Reichstagu w Republice Weimarskiej oraz czynnym działaczem Niemieckiej Partii Centrum, która uważana była za reprezentantkę i głosicielkę interesów katolików niemieckich. Hrabia aktywnie angażował się w walkę polityczną przeciw uzyskującej coraz większe wpływy NSDAP. Po dojściu Adolfa Hitlera do władzy Hermann zu Solms-Baruth musiał uciekać w obawie przed szukającymi odwetu nazistami. Schronił się w Anglii. Po wojnie zamieszkał w Austrii, gdzie zmarł 7 maja 1961 r. w Eckart koło Salzburga. W latach 30. XX w. po jego ucieczce pałac w Ciepielowicach upaństwowiono. Do gustownie urządzonych salonów arystokracji wprowadzili się urzędnicy zatrudniani przez Górnośląski Urząd Ziemski w Opolu.
Piękne te ruiny piękne pozdrawiam serdecznie 😊😊
Bardzo fajnie
Podoba mi się
Ciekawe miejsce, do którego warto przyjechać
Podoba mi się